GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

"Familiady" w PO ciąg dalszy - czyli kolejny TKM w drodze do władzy

17.05.2005
13:59
smile
[1]

Dagger [ Legend ]

"Familiady" w PO ciąg dalszy - czyli kolejny TKM w drodze do władzy

Syn Gilowskiej na czele lubelskiej listy kandydatów do Sejmu to jak widać nie był ostatni przykład. Szykuje się nam stara"nowa jakość". Jak dają to trzeba brać.

Mam pytanie przed kolejnym plebiscytem (bo wyborami tego nazwać nie można) - macie jeszcze jakieś złudzenia, że w Polsce może się zmienić styl sprawowania władzy i zachowywania się polityków? Czy poprostu ta karuzela się będzie kręcić jak dotychczas co 4 lata.



Gilowska: Nigdy nie ukrywałam, że zatrudniałam synową

Posłanka PO Zyta Gilowska przyznała w oświadczeniu, że "systematycznie korzystała z pomocy" swojego syna Pawła przy opracowywaniu ekspertyz prawnych. Jak dodała, nigdy nie ukrywała też, że w biurze poselskim zatrudniała swoją obecną synową.


Poniedziałkowy "Newsweek" napisał, że syn Gilowskiej, Paweł, wypłacał sobie wynagrodzenia za wykonywanie zleceń dla matki z publicznych pieniędzy przeznaczonych na prowadzenie biura poselskiego. Sprawą może zająć się sejmowa Komisja Etyki Poselskiej.

Gilowska argumentuje w oświadczeniu, że korzystała z pomocy syna, ponieważ "zamawianie usług eksperckich +na rynku+ jest zbyt drogie oraz ryzykowne z powodu licznych »pułapek lobbingowych«".

"Wiedziałam, że otrzymam (od syna) opinie rzetelne oraz bezstronne. Odrzucałam oferty pomocy prawnej, wiążące się z zaciąganiem jakichkolwiek zobowiązań" - napisała Gilowska.

Posłanka podkreśliła również, że przez pierwsze dwa lata jej syn nie otrzymywał wynagrodzenia za tworzenie ekspertyz, dopiero od końca 2003 roku zaczęła "skromnie opłacać" jego pracę.

"Uważam, że środki finansowe na prowadzenie działalności biurowo- poselskiej, pozostawione do dyspozycji każdego posła, w części powinny być przeznaczane na sporządzanie fachowych opinii i ekspertyz. W przypadku mojego biura było to 10 proc. wydatków" - powiedziała Gilowska. Zaznaczyła, że "praktycznie nie wydała nic" na korzystanie z samochodu przy wykonywaniu mandatu, mimo że w pracy poselskiej często korzysta z własnego samochodu.

"Newsweek" poinformował również, że obecna synowa wiceprzewodniczącej PO była dyrektorem jej biura poselskiego. Sekretarz Zarządu Okręgowego Platformy Obywatelskiej w Lublinie Piotr Czubiński powiedział w poniedziałek PAP, że została ona zatrudniona w biurze poselskim Gilowskiej jeszcze przed jej ślubem z synem posłanki.

"Anna zaczęła pracować w biurze poselskim w 2001 r., a ślub z Pawłem Gilowskim wzięła w maju 2003 r. Nie została zatrudniona dlatego, że należała do rodziny. Poznali się z Pawłem, gdy już pracowała w biurze Zyty Gilowskiej. Po ślubie chciała się zwolnić, ale miała trudności ze znalezieniem innej pracy. W tym wypadku nazwisko nie pomagało, a przeszkadzało. Pracowała w biurze poselskim do sierpnia 2004 r." - powiedział Czubiński.

Gilowska przyznała w oświadczeniu, że "była i jest mile zaskoczona", że jej działalność skupiała w połowie 2001 roku wielu "nieznanych sobie wcześniej ludzi, z których dwoje postanowiło w połowie 2003 roku połączyć się węzłem małżeńskim".

"Wielokrotnie mówiłam o tym publicznie, również w wywiadach prasowych. Nigdy tego nie ukrywałam, wręcz przeciwnie" - podkreśliła posłanka.

Wiceprzewodnicząca Platformy dodała w oświadczeniu, że 10 maja zwróciła się do władz PO, aby jej sprawą zajął się sąd koleżeński partii.

17.05.2005
22:19
[2]

Dagger [ Legend ]

Żadnego odzewu?
A na codzień towarzystwo takie rozpolitykowane - czyżby wtorek miał być dniem "islamofobii" i "leczenia" homoseksualistów? ;))))

17.05.2005
22:25
[3]

The Dragon [ Eternal ]

Przeciez nowych twarzy w wiekszosci z tych ugrupowan, to nie ma. Zmienia sie proporcje, zmieni sie moze nawet sporo, ale nie zmieni sie styl. I dlatego po kolejnych wyborach znow wladze przejmie opozycja. I tak do usranej smierci za przeproszeniem, bo nie widac zadnej mozliwosci zmian w perspektywie kilku lat.

Chyba, ze wladze przejma oszolomy, to wtedy bedzie jeszcze gorzej. Ale pozytywnej alternatywy to naprawde nie widze.

17.05.2005
22:40
smile
[4]

Anoneem [ Melodramatic Fool ]

Mam wrażenie że prędzej uwierze w krasnoludki niż jakąś zmianę na lepsze w sposobie rządzenia tym krajem. Chyba rzeczywiście Leppera nam trzeba - jak skończymy odgruzowywanie po opalonym to może wreszcie naród przejrzy na oczy, a na razie jak widzę w jaki Kaczydół za przeproszeniem sie pakujemy to mi słabo...

17.05.2005
22:45
[5]

Mistrz Giętej Riposty [ Kozioł Antyfaszysta ]

Gilowska była "nową twarzą". Do czasu.

17.05.2005
22:48
[6]

balllicker [ Konsul ]

Myślę, że jedyne co się zmieni, to osoby, które będą robiły to samo, co rząd do tej pory... lewica będzie prawicą a prawica lewicą;) No bo tak patrząc w ten telewizor czasami to nie widzę żeby kogoś mądrego przez "ą" pokazali... W każdym razie nic dobrego nie wróżę, czy Belka, czy Lepper, czy Giertych...

17.05.2005
22:52
[7]

ttomcioo [ Poszukiwacz Przygód ]

Newsweek chyba lubi tropić takie "sensacje". Ostatnio z oburzeniem poinformował, że europoseł zatrudnił w swoim biurze córkę rektora SGH, z którym "zna się blisko z uczelni". Ale heca. Podobnie jak i ten news.

17.05.2005
22:59
[8]

Dagger [ Legend ]

Mistrz Giętej Riposty ma rację - właśnie Zyta była jedną z nielicznych nowych twarzy wśród czołówki polityków - wymieniana zresztą razem z innym nowym Romkiem Giertychem wśród najlepszych, najbardziej pracowitych posłów.
Tym bardziej jestem zszokowany jej postępowaniem - dałem się nabrać?

17.05.2005
23:26
smile
[9]

oksza [ Senator ]

Ja im nie zapomnę tej afery podczas ostatnich wyborów, jak okazało się ze przywozili "wyborców", co to klepali krzyżyki za wódkę i zakąskę.

Straciłem wtedy wiarę że "idzie nowe". PO się stoczyła, jestem zawiedziony. Tusk jakiś niemrawy (a tak go lubię), Rokita się rozwrzeszczał, Zyta kręci (tej akurat nie lubię).

Ja nie wiem, czy nie przyjdzie mi na tych z adresem internetowym głosować.

18.05.2005
09:35
[10]

Runnersan [ Konsul ]

No dobra, ale czy nie wynika z tego, że oni zatrudniali krewnych w swoich biurach poselskich?

Rozumiem, jakby zatrudniali ich w jakiś ministerstwach czy instytucjach rządowych, ale biuro poselskie... Jak chce to niech zatrudnia. Trezba pamietać, że politycy to ludzie po studiach, mają najczęsciej krewnych również po studiach, zatem owi krewni byle gdzie pracować nie będą.
Nie powinnismy popadać w paranoje z serii "Żona polityka powinna tylko gotować" lub , "Dzieci polityka mogą pracowac tylko przy zamiataniu ulic, bo wszedzie idndziej to byłoby podejrzane".

Mi się ciekawszym wydawała metoda Samoobrony, która planuje wysatwic jak najwięcej osób o pieknym imieniu i nazwisku Chojarskiej. Jest ich podbno 3 w samoobronie i to np. jest już naganne, bo to działanie na granicy pewnych norm, które powinny obowiązywać.

18.05.2005
09:42
[11]

Praetor [ Generaďż˝ ]

zgadzam sie z runner - nie widze w tym nic zlego - skoro ustawa nie naklada na nia zadnych ograniczen w tym kogo ma zatrudnic w biurze poselskim to ma wolna reke. Ciekawe czy wy wolelibyscie zatrudnic kogos obcego na doradce czy kogos komu ufacie. Bez przesady - wedlug mnie nie jest to ani nieetyczne, ani nielegalne ale za to kampania wyb juz trwa.

18.05.2005
09:44
[12]

Praetor [ Generaďż˝ ]

a jeszcze jedno - skoro kazdy posel dostaje budzet na wydatki - to jest to tylko jego sprawa co z ta kasa robi byleby wydawal w zwiazku z prowadzeniem biura. Jezeli jej syn rzeczywiscie wykonywal prace to powiniem od poczatku, a nie po ilustam latach otrzymywac wynagrodzenie.

18.05.2005
09:45
smile
[13]

volvo95 [ Legend ]

Hmm .. Zapewne każdy na jej miejscu postąpiłby tak samo ...

18.05.2005
09:45
[14]

Dagger [ Legend ]

==>Runnersan, Praetor
Nie zauważyliście że ta sprawa jest jedynie rozwinięciem sprawy syna Gilowskiej a to jest ewidentny przejaw nepotyzmu.

Zatrudnianie jego i jego żony tylko rozjaśnia obraz.

18.05.2005
09:46
[15]

Dagger [ Legend ]

==>Praetor
a jeszcze jedno - skoro kazdy posel dostaje budzet na wydatki - to jest to tylko jego sprawa co z ta kasa robi byleby wydawal w zwiazku z prowadzeniem biura. Jezeli jej syn rzeczywiscie wykonywal prace to powiniem od poczatku, a nie po ilustam latach otrzymywac wynagrodzenie.

Czyli jednak - jak dają to trzeba brać?
A teraz przypomnij sobie argumenty PO w sprawie finansowania partii politycznych z budżetu.

18.05.2005
09:52
[16]

ttomcioo [ Poszukiwacz Przygód ]

Nie widzę w tym nic niestosownego. Naprawdę, takiego "newsa" wyszukał Newsweek, że nie wiadomo, czy się śmiać czy płakać..

18.05.2005
10:07
[17]

Praetor [ Generaďż˝ ]

dagger ---> to co mowie wynika z moich wlasnych doswiadczen - powiedzmy tak : w mojej rodzinie od 3 pokolen sa sedziowie - ja studiowalem prawo - odpuscilem sobie aplikacje tylko dlatego zeby nie sluchac takich glupot za przeproszeniem jakie sa opisane w tym artykule. teraz moge powiedziec, ze popelnilem blad - trzeba bylo miec w dupie co ludzie mowia i sie przylozyc na ta aplikacje - niestety taki juz jestem, ze sie przejmuje. Teraz mam inna robote - dosyc odpowiedzialna jak na moj wiek i ludzie mowia dokladnie to samo - to znaczy pytaja sie mnie kto mi to zalatwil i jak. Nikt mi nic nie zalatwil w tej pracy i kiedy zdawalem na sedziowska tez niczego nie zalatwialem. Ale to nie ma znaczenia bo dla osob takich jak ty gdybym sie dostal to i tak bylby to nepotyzm. To smutne i polskie bardzo niestety.
Mam jeszcze jedna uwage - wydaje mi sie, ze abstrachujac od syna p. Gilowskiej ( ktory moze byc lub nie byc uczciwym ale jak rozumiem mowimy o zasadach ) - trudno oczekiwac, ze wychowujac sie w rodzinie polityka bedzie interesowal sie elektryka. Chociaz jak wiemy w druga strone to dziala ;). Patrzac na dzieci sedziow i na wiele osob ktore podostawaly sie na aplikacje - nawet z mojego rocznika moge smialo kazdemu w twarz powiedziec, ze przez cale studia byly to osoby z najlepszymi wynikami, ktore sobie zapracowaly na to. Tak wiec zeby wrocic do tematu ;) - nie znasz syna Gilowskiej, nie wiesz jaka jest prawda i byc moze ten artykul bardzo go krzywdzi. Doradzalbym ostroznosc jesli chodzi o Newsweeka - nie trzeba daleko szukac - informacja o profanowaniu Koranu itd.

pozdrawiam

18.05.2005
10:08
[18]

Praetor [ Generaďż˝ ]

sorry za styl kurde nie moge sie unosic jak pisze :))

18.05.2005
10:13
[19]

Dagger [ Legend ]

==>Praetor
Może nie jesteś na bieżąco z kandydowaniem syna Gilowskiej wiec może poczytaj sobie jak się to odbywało, cytaty na końcu wątku:

==>ttomcioo
A ja widzę - stosunek do państwowych pieniędzy, dość ważne kryterium oceny polityka.

18.05.2005
10:29
[20]

Dagger [ Legend ]

Właściwie czytam jeszcze raz i zastanawiam się po co przy tej okazji piszecie o wiarygodności Newsweeka - przecież sprawa jest ewidentna a Zyta oddała się do dyspozycji sądu koleżeńskiego.

To jedynie kwestia oceny takiego zachowania.

18.05.2005
10:53
[21]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

Dlatego zagłosuję na Partię Demokratyczną.

18.05.2005
10:53
smile
[22]

LooZ^ [ be free like a bird ]

gladius : Boze, uprzedzaj, wlasnie pilem soczek i prawie sie zakrztusilem.

18.05.2005
10:56
[23]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

nie podoba Ci się?

18.05.2005
10:58
smile
[24]

Mistrz Giętej Riposty [ Kozioł Antyfaszysta ]

Partia Demokratyczna. Leże.

18.05.2005
10:59
smile
[25]

Mistrz Giętej Riposty [ Kozioł Antyfaszysta ]

Slyszalem, ze to zupelnie nowa jakosc w polityce, w wykonaniu zupelnie nowych ludzi? Prawda to?

18.05.2005
11:00
smile
[26]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

Nowa jakość w wykonaniu starych ludzi: Geremka, Mazowieckiego, Belki, Hausnera, Lityńskiego, Kułakowskiego.

18.05.2005
11:01
[27]

LooZ^ [ be free like a bird ]

Czytalem tez wczoraj w Wielce Cenionym Dzienniku, ze Pan Kutz, polityk i senator zupelnie apolityczny, jest od zawsze bezideowy, ale zupelnie identyfikuje sie ideowo z PD. Prawda to?

18.05.2005
11:02
smile
[28]

ronn [ moralizator ]

Gladius --> Na litosc boska! Nie zapominaj o Frasyniuku!

18.05.2005
11:05
smile
[29]

Don_Pedro [ Pretorianin ]

gladius

Dobra postawa :) Widzę, że grzeczny z ciebie chłopiec się zrobił <głaszcze po główce>. A jaki porządny obywatel :)

18.05.2005
11:07
[30]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

No tak, Frasyniuk też ;-)

Ale - skoro wybór jest tak naprawdę pomiędzy PO, PiS(s) i PD to nie ma na kogo głosować. Pis(s) mi się raczej nie podoba, nie przepadam za Kaczorami, Dornem, Gosiewskim i oczywiście Ziobrem. A więc tylko Platforma lub PD. Platforma za bardzo chce się stać "partią dla ludu"... Innych opcji nie biorę pod uwagę - całej lewicy od SLDupy do Ula ani też ekstremów (LPR) czy ta nowa partia "Maryja". Na chamów z Samoobory przecież nie zagłosuję.

18.05.2005
11:12
smile
[31]

ribik [ Konsul ]

Republika kolesiów, kolesianek, TKM, potrzebne trzęsienie ziemi, tornado, tsunami, czterech jeźdźców apokalipsy, etc..., żeby zmiotło całą tą elytę

18.05.2005
11:14
smile
[32]

Rezor [ Defibrylator ]

Za niedługo przeczytamy że Zyta korzystała z urzędowego laptopa, powinna się czuc winna i zapłacić za użyty prąd.
Na miłość Boską, ludzie już wszystko wyciągną byle by była sensacja, byle by ktoś poczuł się urażony, szczególnie przed wyborami. Za pierdoły też powinno się karać.

18.05.2005
11:17
[33]

VinEze [ Hasta la victoria siempre! ]

Wszyscy nais politycy to czarodzieje - mnie to wqfia - jak jakiś idiota próbuje mi wmówić, że chce iśc do sejmu, żeby mi zrobić dobrze, zagłosowałbym na takiego który powie szczerze że idzie żeby kraść ale pozostałe 90 % czasu jest w stanie przenaczyć na to żeby coś dobrego w tym kraju zrobić.

18.05.2005
11:23
[34]

Mistrz Giętej Riposty [ Kozioł Antyfaszysta ]

VinEze - proporcje zmyliles. Na dobro kraju to 10%.

18.05.2005
11:26
[35]

LooZ^ [ be free like a bird ]

Mnie ogolnie bawi wielkie oburzenie, ze polityk ma "chuc wladzy", jak to okreslil jeden rezyser ze slaska w cytowanej juz wyzej rozmowie. Polityk po to jest politykiem, aby to wladze zdobyc i wszelkie zaprzeczanie jest najzwyczajnym w swiecie klamstwem. No, ale lud pracujacy miast i wsi oburza sie razem z mediami jak to politycy maja ciag do stolkow. To polityke dla dobra kraju mozna realizowac tychze stolkow nie majac? :)

18.05.2005
11:27
[36]

Vader [ Senator ]

VinEze --> To też jest bez sensu. Głosowac na kogoś kto oficjalnie przyznaje się do złodziejstwa ? Jest przecież Leppera. On się z niczym nie kryje. np "Uwolnić więźniów w imię Papieża".

18.05.2005
11:30
[37]

Vader [ Senator ]

LooZ^ -> W domyśle należy te żale traktować w ten sposób: "Nie podoba nam się to, że ich incjatywa kończy się na zdobyciu tego stołka. Wszystkie działania prowadzone na stołku, prowadzą zazwyczaj do tego, by jaknajgłębiej zapuścić korzenie w tryby władzy. Nie angażować się w żadne odważne decyzje, siedzieć cicho, wyssać jaknajwięcej złotówek, wplątać się w jakąś wielką aferę, zarobić na tym z milionik, dwa, podać się w egzaltacji do dymisji i dostać na pocieszenie medal od Kwacha za zasługi dla narodu. "

18.05.2005
11:35
[38]

Dagger [ Legend ]

==>LooZ^
A ktoś się oburzał w tym wątku w ten sposób? :)

18.05.2005
11:40
[39]

LooZ^ [ be free like a bird ]

Vader : Jasne, ja to rozumiem, ale nikt tego nie mowi z takim zastrzezeniem. Lansuje sie teze, ze najlepszym politykiem bedzie ten kto bron boze nie chce nim byc.

Dagger : Nikt, to taka mala dygresja ;) Ciagle gryzie mnie wczorajszy wywiad z senatorem Kutzem, o tym jak nienawidzi polityki :) Dla nieobeznanych, link:

18.05.2005
11:40
smile
[40]

Mistrz Giętej Riposty [ Kozioł Antyfaszysta ]

Rezyser ze Slunska?

Niech zgadne. Kazio K. ?

18.05.2005
11:43
[41]

sparrhawk [ Mówca Umarłych ]

Ja nic złego w zatrudnianiu znajomych w biurze poselskim nie widzę. Nazywanie tego nepotyzmem to jakieś niezrozumienie pojęć. Nie w porządku było dla mnie promowanie syna na pierwsze miejsce listy wyborczej, ale Tusk w tym przypadku okazał się stanowczy.

Zagłosuję na Platformę, bo to jedyna obecnie sensowna partia polityczna w Polsce. PD czy Dpl czy jak oni się tam nazywają to jest kpina z rozumnych ludzi. Oni się kompromitują każdym swym słowem.

18.05.2005
11:55
[42]

Mistrz Giętej Riposty [ Kozioł Antyfaszysta ]

Oj sparrhawk, cale zycie to kpina. Wszytsko to kpiny, a największa kpina jest, ze my musimy wybierać miedzy tymi kpinami.

18.05.2005
11:56
[43]

sparrhawk [ Mówca Umarłych ]

Jak już wyżej wspomniałem, na szczęście na taki wybór nie jestem skazany.

18.05.2005
12:00
[44]

LooZ^ [ be free like a bird ]

MGR : No ba. Jasne ze Kazio K. Wywiad do ktorego dalem linka to prawdziwy majstersztyk.

18.05.2005
12:04
[45]

Praetor [ Generaďż˝ ]

btw. ja planuje sie zapisac do PD :) - ktos uccziwy musi byc w tym kraju :)

18.05.2005
13:11
[46]

ttomcioo [ Poszukiwacz Przygód ]

Dagger --> Żartujesz? To, kogo Zyta zatrudnia w swoim biurze poselskim, to wyłącznie jej decyzja. Miała konkurs na stanowisko asystenta organizować?

A demokraci.pl to jest żart z ludzkiej inteligencji. Żeby machanik samochodowy tak się w wywiadach mądrzył...

18.05.2005
13:20
[47]

Mistrz Giętej Riposty [ Kozioł Antyfaszysta ]

Jesli pijesz do Frasyniuka, to chyba kierowca, nie mechanik ...

18.05.2005
13:21
[48]

ttomcioo [ Poszukiwacz Przygód ]

A co się robi po technikum samochodowym?

18.05.2005
13:24
[49]

Mortan [ ]

Kaziowi to ma moge powiedziec jedno - Spier*** :-)

Mnie sie wydaje, ze PO uczyni najmniej złego, choc tak naprawde z dnia na dzien nie podobaja mi sie coraz bardziej, głosowanie na PD to dla mnie przejscie do obozu wroga :-)

Dlatego poniewaz moj glos i tak niczego nie zmieni, wiec tradycyjnie idzie na UPR :-)

Preator --> Jak chcesz robic kariere to tak, ale Ci panowie z uczciwosca mają malo wspolnego :)

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-05-18 13:24:30]

18.05.2005
13:33
[50]

Attyla [ Legend ]

A ja powiem tak: przesadzanie z unikaniem nepotyzmu prowadzi czasami do idiotycznych skutków. Np. moja sytuacja. jestem doradcą podatkowym. I to, jak twierdzą niektórzy, niezłym. W każdym razie od czasu do czasu mam coś do powiedzenia. Najmocniejszym chyba z punktu widzenia skuteczności, nośnikiem jest rzepa (znaczy się Rzeczpospolita). A ja mam gigantyczne trudności z opublikowanie czegokolwiek, bo pracownikiem tej gazety jest moja żona. Żeby było weselej, to ona zajmuje się tym samym w czym ja się specjalizuję. W rezultacie muszę publikować w innych gazetach.

18.05.2005
14:33
[51]

Don_Pedro [ Pretorianin ]

Attyla

Nie popadajmy w paranoję. Gorzej jeśli jak w tym przypadku są to pieniądze publiczne.

Nie jestem prawnikiem, ale nie ma chyba przepisu mówiącego o zakazie publikacji przez doradców podatkowych w środkach przekazu, gdzie pracują ich krewni. Jeśli jest to mnie sprostuj. Problem wziął się z prawa rozporządzania własnością. Skoro właściciel Rzepy stworzył taki regulamin i nie łamie on obowiązującego prawa to w czym problem? Przecież chyba taki liberał jak ty nie chce ograniczać prawa własności?

18.05.2005
14:42
[52]

Attyla [ Legend ]

Don_Pedro:
to nie przepis. Gorzej. Oni twierdzą, że to nie uchodzi:). Etyką można wszystko wyjaśnić. Tutaj jest to samo. Synalek Gilowskiej jest zły nie dlatego, że jest kiepski, ale dlatego, że jest synalkiem.

18.05.2005
14:47
[53]

Don_Pedro [ Pretorianin ]

Attyla

Czyli jak rozumiem jesteś za ograniczeniem praw rozporządzania własnością? Tym samym ograniczeniem prowadzenia działalności gospodarczej?

18.05.2005
15:34
[54]

Runnersan [ Konsul ]

Niestety bycie dzieckiem "kogoś" zawsze powoduje, że ludzie będą mówili, że osiągnłąeś coś nie dzieki swojej wytężonej pracy, a protekcji "ważnego" krewniaka. A jak juz przypadkiem zajmiesz państwowe stanowisko....

No tacy Kaczyńscy, to jest nie fair, że Kaczyński (szef partii) poprze swego brata w imieniu partii zamist kogoś innego:)))))))))))))

18.05.2005
17:53
[55]

Dagger [ Legend ]

==>ttomcioo
Skoro jej syn jest i tak działaczem partyjnym to mógł pracować za darmo, ale po co - skoro jest kasa do wydania. Cudza.

==>Runnersan
Akurat w wypadku umieszczenia syna Zyty na czele listy nie ma wątpliwości. Dostał poprostu od mamy promesę zostania posłem.

18.05.2005
18:46
[56]

Runnersan [ Konsul ]

Dagger--> Nie przecze. 1 miejsce na liście to zasługa mamy. Dostał za nazwisko, choc nie wykluczam, że było to celowe zagranie tamtejszych struktur parti, liczącej, że owo nazwisko znane wyborcom trafi do głosujących. Nie lubie takich zagrywek, choć w Polsce stosuje je wiele organizacji.

18.05.2005
18:55
smile
[57]

milys [ spamer ]

no i... i tak zaglosuje na PO... a moze nie zaglosuje bo mnie wtedy w Polsce nie bedzie :)

18.05.2005
21:16
[58]

ttomcioo [ Poszukiwacz Przygód ]

Dagger --> O. A to można zwrócic pieniądze, które się dostaje na prowadzenie biura poselskiego? Nie wiedziałem... No proszę, co dzień, to jakieś nowe doświadczenie...

18.05.2005
22:49
[59]

Dagger [ Legend ]

==>ttomcioo
Dagger --> O. A to można zwrócic pieniądze, które się dostaje na prowadzenie biura poselskiego? Nie wiedziałem... No proszę, co dzień, to jakieś nowe doświadczenie...

Więcej.
Trzeba się z nich rozliczyć.
Jeśli ktoś nie chce z nich korzystać - nie musi. Niewydatkowane pieniądze należy zwrócić.

Polecam lekturę formularzy rozliczenia z załączeniu oraz lekturę ZARZĄDZENIA Nr 8 MARSZAŁKA SEJMU z dnia 25 września 2001 r. W SPRAWIE WARUNKÓW ORGANIZACYJNO-TECHNICZNYCH TWORZENIA, FUNKCJONOWANIA I ZNOSZENIA BIUR POSELSKICH - dostępnego na stronach internetowych Sejmu:
https://www.sejm.gov.pl/prawo/mandat/wykonawcze/zss2001001.htm

18.05.2005
23:04
[60]

a.i.n... [ Kenya believe it? ]

Dżizas, nie sądziłem, że będę miał taki sam dylemat wyborczy jak gladius! ;)
Coś takiego...
Piszę to jako... były (?) elektorat PO.

Do tej partii zniechęca mnie w zasadzie to, co okszę.
No i Tusk.

BTW, wybaczcie ignorancję, ale kto jest kandydatem PD na prezydenta?

18.05.2005
23:07
[61]

Mortan [ ]

Frasyniuk

Mnie z obecnyh ludzi PO tylko Tusk w miare przekonuje. Reszta to dno.

18.05.2005
23:10
[62]

Dagger [ Legend ]

==>a.i.n...
Na kandydata chyba się jeszcze nie zdecydowali - jeden dzisiaj odpadł.

Gladius jak to ostatnio sobie jaja robi.

18.05.2005
23:36
smile
[63]

a.i.n... [ Kenya believe it? ]

Dagger -> ha, jego post wyrwany ze środka wątku tak przekonująco wyglądał :D
To psotnik, żartowniś ;PPP

18.05.2005
23:42
[64]

Dagger [ Legend ]

==>LooZ^
Przeczytałem wywiad z Kutzem i widzę że te jego narzekania odnoszą się do zjawiska, o którym pisze Vader - zdobycia władzy dla władzy.

Zgadzam się zresztą z nim że wielką krzywdą jest upolitycznienie samorządów, ale z drugiej strony czego się spodziewać po instytucji, która w polskich warunkach została jedynie spowadzona do dodatkowego finansowania aparatu partyjnego.

Kutz a PD to już inna inszość.

18.05.2005
23:46
smile
[65]

ronn [ moralizator ]

Dagger --> PD przygarnie wszystkich brzydzacych sie polityka, i przeciwnych przesladowaniom - 'artystow' (bo przeciez w Polsce wszystkich sie przesladuje)

Chyba, ze zostana w UW :-)

19.05.2005
00:00
[66]

LooZ^ [ be free like a bird ]

a.i.n... : Panie, pan daj spokoj, na PD? ;) Kandydat PD juz jest wybrany, ale to ma byc niespodzianka, jest podobno prawie tak super jak Mazowiecki, ale za to chce startowac. Coming soon... ;)

Dagger : Dla mnie ogolnie polityk brzydzacy sie nieustannie od paru lat (albo i nawet paru kadencji) polityka nie jest wart funta klakow. Teorie Kutza sa moze i interesujace, ale i rowniez funta klakow nie warte, skoro dla niego jedyne zle partie w Polsce to PO i PIS, a reszta to prawie ze sami patrioci... Ogolnie wywiad to kolejny etap kampani propagandowej, o ile kiedys mnie to nie razilo, to teraz jestem gleboko zniesmaczony.

19.05.2005
00:04
smile
[67]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

Głosujcie na mnie.

19.05.2005
00:07
smile
[68]

Mortan [ ]

A zrobisz specjalnie dla mnie jakis podatek ? Tzn opodatkujesz jakas tam gałaz gospodarki i firmy prywatne, tak zeby kasa wpływała na moje konto ?

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-05-19 00:07:31]

19.05.2005
00:09
[69]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

Mortan - zastanowię się. Ale mam groźnego kontrkandydata:

19.05.2005
00:13
[70]

a.i.n... [ Kenya believe it? ]

LooZ^ -> bo sentyment do UW mam, a skoro UW ni ma...
PO odstręcza ostatnio, a głosować muszę...

19.05.2005
00:14
[71]

Dagger [ Legend ]

==>LooZ^
Nie ważne w jakim celu - ważne że w paru sprawach można mu przyznać rację.
A Kutz był jedynie senatorem.

==>gladius
Niezły zawodnik - lepszy od tego producenta wkładek do butów co proponował wybory prezydenta na konklawe.

19.05.2005
00:22
smile
[72]

eros [ Konsul ]

Najazd na Gilowska to typowy najazd przedwyborczy, ktory niczego nie ma zrobic tylko rzucic w druga strone troche blotka. Ma tez odwrocic kota ogonem, bo w koncu to nie Oleksy jest zly, nie Peczak, nie Miller, nie Kwasniewski, tylko wlasnie Gilowska ktora wraz ze swoim synem zagarniala panstwowe pieniadze... Smiesza mnie tym samym pelne oburzenia wypowiedzi niektorych poprzednikow, ktorzy nie znaja widac powiedzenia o belce i drzazdze w oku.
Co do PD to wole sie nie wypowiadac, bo to nie LPR czy Samoobrona robi z demokracji szopke, ale m.in. wlasnie oni wraz ze swoim papierowym premierem - pozal sie Boze - milosnikiem Jenifer Lopez.

19.05.2005
00:34
smile
[73]

micpl187 [ Generaďż˝ ]

Ma tez odwrocic kota ogonem, bo w koncu to nie Oleksy jest zly, nie Peczak, nie Miller, nie Kwasniewski, tylko wlasnie Gilowska ktora wraz ze swoim synem zagarniala panstwowe pieniadze

Czego to się człowiek dowiaduje...
Słyszałem już, że Wyborcza wspiera lewicę, o Trybunie i Nie nawet nie wspominam. Teraz okazuje się, że i Newsweek jest na usługach postkomuny, która poprzez artykuły w tym tygodniku "odwraca kota ogonem".
Kto jeszcze śmie zaatakować Platformę i ujawni tym samym swoje komusze sympatie?

19.05.2005
00:47
[74]

eros [ Konsul ]

Newsweek to takie niewiadomoco. Nie czytam bo nie lubie, ale widac dlaczego. W parlamencie, w ktorym conamniej kilku poslow ma zaburzenia psychiczne, wiekszosc rzadzacej (przynajmniej teoretycznie) partii jest w cos umoczona, z czego niektorzy prosto w nos mowia swoim wyborcom, ze maja ich gdzies,gdzie dzieja naprawde dziwne rzeczy , rzeczy o ktorych nie sposob nie czytac bez zdenerwowania, uznaje sie winna Gilowska. I co? I nic, w koncu okaze sie jedynie ze komisja sejmowa nic ciekawego nie znajdzie. Wiec po co robic szum, z ktorego nic w koncu nie wynika? Toz komuniscie wcale zli nie sa, tylko im cos tam zle poszlo, przeciez wszyscy sa tacy sami, nie??? Czy nie o to chodzi?

19.05.2005
00:51
smile
[75]

Straszny_Ninja [ Pretorianin ]

Trochę mnie śmieszy ta cała sprawa. Jakoś nikt sie nie pofatygował w tym artykule, albo ja tego nie zauważyłem, jakie ma wyksztalcenie syn Gilowskiej i czym się zajmuje. A może umie to robić po prostu. Dostała pieniądze na SWOJE BIURO, więc może j wydawać jak cce i nie kłóci sie to bynajmniej z postulatem Platformy o niefinansowaniu partii z budżetu, a wręcz przeciwnie. Jakby nie była finansowana z budżetu to by sie nikt nie rzucał co robi z pieniędzmi na swoje biuro poselskie. A co do partii politycznych to niestety ale tylko platforma ma jakiś logiczny program, a jego filarem jest liberalizacja gospodarki i TO JEST NAJWAŻNIEJSZE, BO Z TEGO JEST KASA, a potem to można mysleć o innych rzeczach jak sie ma pieniądze. Jak się patrzy na program innych partii to niestety cchca one mnósto pieniędzy na swoich ukochanych obywateli wydać tylko jakoś żadna sie nie śpieszy z wyjaśnianiem skąd je wziąć. Ale sie spisałem. Idę spać.

19.05.2005
01:01
[76]

Dagger [ Legend ]

==>eros
Smiesza mnie tym samym pelne oburzenia wypowiedzi niektorych poprzednikow, ktorzy nie znaja widac powiedzenia o belce i drzazdze w oku.

Mnie śmieszą wypowiedzi niektórych, którzy zawsze wiedzą gdzie ktoś "ma oczy" ;)))
Uprawiasz przecież podobny styl prowadzenia dyskusji jak ten który krytykujesz - zapytam więc - czy z tego że SLD kradnie wynika że PO też może?

==>Straszny_Ninja
Jakby nie była finansowana z budżetu to by sie nikt nie rzucał co robi z pieniędzmi na swoje biuro poselskie.

Wyżej już napisałem - nie ma obowiązku wydawania tych pieniędzy.

19.05.2005
01:07
smile
[77]

Straszny_Ninja [ Pretorianin ]

--->Dagger
Jest 1 w nocy, człowiek zawsze może coś przeoczyć.

19.05.2005
01:14
[78]

eros [ Konsul ]

Dagger--> mialbys racje gdyby tu rzeczywiscie chodzilo o kradziez, ale chodzi o cos zupelnie innego. W najlepszym razie moge porownac to do posadzenia ucznia za przejazd bez waznej legitymacji. Straszny ninja ma racje, nikt sie nawet nie pofatygowal , zeby rzetelnie przedstawic te informacje. Wiemy zatem ze na moskiewskim rynku Wolgi rozdaja, co sie pewnie potem okaze mozesz sobie dopowiedziec.

19.05.2005
01:22
[79]

Dagger [ Legend ]

==>eros
Chodzi mi o to, że PO odpowiada sama za siebie i nie jest to w żadnym stopniu zależne od postępowania innych partii, szczególnie że podobno niesie ze sobą "nową jakość" w polskiej polityce.

19.05.2005
01:33
[80]

eros [ Konsul ]

Dagger--> a mnie chodzilo o to, ze sprawa skonczy sie prawdopodobnie tak jak sprawa asystenta Gruszki, okaze sie, ze to niby to samo, ale co innego. Zawsze jeszcze moga gdzies w gazecie napisac ze Gilowska przechodzila na pasach na czerwonym swietle. Prawda jest, ze by zdyskredytowac pewne osoby naciaga sie fakty. Jest to tym bardziej kuszace, ze dana osoba jest prawdopodobnym przyszlym czlonkiem rzadu. Nawiasem mowiac jedna z bardziej rozsadnych osob w polskiej polityce i swietnym ekonomista, nie majacym sentymentow dla "uznanych" wspolczesnie autorytetow rzadowych.

19.05.2005
01:36
[81]

Dagger [ Legend ]

==>eros
Chyba wyżej napisałem że Zyta oddała sie do dyspozycji sądu koleżeńskiego - a w sprawie jej syna interweniował Tusk, sugerując jego rezygnacje z kandydowania.

Nie chce mi sie szukać o tej porze źródeł na stronach PO ale oni sami zapewne też to potwierdzili.
Jeśli masz jakieś wątpliwości co do zacytowanego art. to poprostu napisz czego dotyczą.

19.05.2005
14:50
[82]

Dagger [ Legend ]

PO bierze się za wyjaśnianie sprawy.
Co ciekawe zarzuty poleciały ze strony lubelskiego PO.

Jeszcze w czwartek PO podejmie decyzję w sprawie zatrudnienia przez wiceprzewodniczącą partii Zytę Gilowską swojej synowej i syna w biurze poselskim. Jak powiedział w radiowej Trójce szef Platformy Donald Tusk, "sprawa najprawdopodobniej zostanie skierowana do sądu koleżeńskiego".

Poniedziałkowy "Newsweek" napisał, że syn Gilowskiej, Paweł, wypłacał sobie wynagrodzenia za wykonywanie zleceń dla matki z publicznych pieniędzy przeznaczonych na prowadzenie biura poselskiego. Sprawą może zająć się sejmowa Komisja Etyki Poselskiej.

W przesłanym we wtorek PAP oświadczeniu Gilowska przyznała że "systematycznie korzystała z pomocy" swojego syna Pawła przy opracowywaniu ekspertyz prawnych. Jak dodała, nigdy nie ukrywała też, że w biurze poselskim zatrudniała swoją obecną synową.

Wyjaśniła także, że korzystała z pomocy syna, ponieważ "zamawianie usług eksperckich +na rynku+ jest zbyt drogie oraz ryzykowne z powodu licznych +pułapek lobbingowych+".

"Wiedziałam, że otrzymam (od syna) opinie rzetelne oraz bezstronne. Odrzucałam oferty pomocy prawnej, wiążące się z zaciąganiem jakichkolwiek zobowiązań" - napisała Gilowska. Podkreśliła również, że przez pierwsze dwa lata jej syn nie otrzymywał wynagrodzenia za tworzenie ekspertyz, dopiero od końca 2003 roku zaczęła "skromnie opłacać" jego pracę.

Tusk w czwartek zaznaczył, że decyzja dotycząca przekazania sprawy Gilowskiej do sądu koleżeńskiego jest decyzja kolegialną. "Z całą pewnością potwierdzi opinię o Platformie, że jeśli się coś złego zdarza, to jesteśmy niezwykle rygorystyczni, nawet jeśli to dotyczy wiceprzewodniczącej partii. Skierujemy tę sprawę najprawdopodobniej do sądu koleżeńskiego" - powiedział.

19.05.2005
14:56
[83]

Don_Pedro [ Pretorianin ]

dagger

Zapewne skończy się pogrożeniem palcem. Sprawa stała się za bardzo głośna, jednocześnie PO chce mieć wizerunek partii, w której nie ma nepotyzmu. Mój typ to maks nagana i nic więcej. Ot wilk syty i owca cała.

19.05.2005
15:01
[84]

graf_0 [ Nożownik ]

Co do sprawy tego biura - co do zatrudnienia synowej nie można mieć żadnych zastrzeżeń, nie będzie przecież wyrzucać kogoś z pracy tylko dlatego że wszedł do rodziny :) zwłaszcza że biuro nie jest urzędem ani innym organem decyzyjno wykonawczym. Co do syna, cóż, specjalistą od ekspertyz on chyba nie jest :) więc to było nadużycie, może nie ogromne, ale zawsze.
Najgorzej wygląda sprawa promowania syna do wyborów, jest on postacią nieistniejącą dotąd w świecie polityki, a tak dzięki dobremu urodzeniu stałby się kandydatem do sejmu. O ile sprawa biura poselskeigo to było nadużycie to ta promocja to zaprzeczenie ideom, którym podobno wierna jest PO

19.05.2005
15:02
[85]

LooZ^ [ be free like a bird ]

Hm... A gdyby polityk A mial corke B, ktora zakochala sie w asystencie tatusia C, to czy po szczesliwym i skromnym slubie tatus musialby zwolnic czlonka swojej rodziny, aby nie bylo zadnych watpliwosci "moralnych"? :)

Ps. Acha, czyli tak bylo? :)

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-05-19 15:02:16]

19.05.2005
15:03
[86]

Dagger [ Legend ]

==>Don_Pedro
Ja myślę, że wyrok będzie zalezał od tego czy Zyta stanie rejtanem w sprawie synusia.
Pewnie skończy się na pogrożeniu palcem i 3-cim miejscu na liście dla juniora.

Swoją drogą sytuacja jest chyba kopią scenariusza z "Moralności Pani Dulskiej" :P

19.05.2005
15:05
[87]

Dagger [ Legend ]

==>graf_0
Dokładnie taką gradację przyjmuję dla poszczególnych elementów tej sprawy.

19.05.2005
15:09
[88]

graf_0 [ Nożownik ]

Paweł "Junior" Gilowski - dobre, oby tego media nie usłyszały, bo będzie skończony. hihihi

19.05.2005
15:17
smile
[89]

Caine [ Konsul ]

Tak się składa że Gilowski ma stopień doktora i owszem, o ile mi wiadomo jest specjalistą od ekspertyz. Trochę się wam dziwię, w USA istnieją całe klany polityczne i nikt nie robi z tego afery.

19.05.2005
18:30
[90]

Dagger [ Legend ]

==>Caine
Jest też apartczykiem partyjnym - więc może to robić społecznie. Nie ma obowiązku pobierania kasy z kieszeni podatników - szczególnie przez partię, która mieni się liberalną.

19.05.2005
19:33
[91]

Dagger [ Legend ]

==>Caine
Hmm strona KUL niestety informuje, iż Paweł Gilowski jest jeszcze magistrem, wiec jeśli znasz jakieś inne źródło to z chęcią się z nim zapoznam.

Dysponuje też "imponującym" jak na 30-latka dorobkiem naukowym - tutaj też nie sądzę, iż wiele się zmieniło - szczegóły w linku.

19.05.2005
20:17
smile
[92]

Caine [ Konsul ]

Dagger==> Aparatczykiem? fiuuuu... Ze skrótu który zamiesciłeś na początku wynika że syn Gilowskiej dwa lata pracował za darmo. Ekspertyzy są koszmarnie drogie i trudno się dziwić profesor że wolała zaoszczędzić. Natomiast zgodzę się że nie pownien wylądować na 1 miejscu listy PO. Nie w warunkach lubelskiego piekiełka.

20.05.2005
09:32
smile
[93]

Dagger [ Legend ]

Ano aparatczyk, członek władz PO w regionie.

I jeszcze humorystyczny tekścik:

Platforma Obywatelska zrodziła się z protestu przeciwko złej polityce. Dobra polityka pozostaje w służbie człowieka, nie zaś jakiejkolwiek doktryny lub interesu. Polityka łączy się z moralnością tylko tam, gdzie pielęgnowane są cnoty obywatelskie. Gdzie patriotyzm stawiany jest ponad walkę o partyjne interesy. Gdzie autorytet państwa wymusza bezwzględne przestrzeganie prawa, także przez rządzących. Gdzie roztropność nakazuje powściągać grupowe spory. Zaś honor ceniony jest bardziej niż spryt.

Platforma Obywatelska chce przywrócić blask tradycyjnym ideałom republikańskim. Ideałowi Państwa jako dobra wspólnego i skutecznego strażnika sprawiedliwości oraz bezpieczeństwa. Ideałowi obywatela – jako osoby wolnej i odpowiedzialnej za los swój i swojej rodziny.


To ostatnie zdanie odnosi się chyba do Zyty :>

20.05.2005
09:37
[94]

Praetor [ Generaďż˝ ]

Mortan - no wlasnie rozmyslilem sie z wstepowania do PD. Czy jestes w stanie uwierzyc, ze mysle o partii politycznej nie pod kontem kariery ( mam juz prace i perspektywy) tylko checi zrobienia czegos dla tego kraju.

20.05.2005
09:59
smile
[95]

Caine [ Konsul ]

Dagger. Słowo "aparatczyk" jest starsze niż Ty i ja razem wzięci. Twoja definicja pozwala przypuszczać że nienawisć do państwa i wszelkich form zinstytucjonalizowanej władzy zaślepia cię kompletnie.
Zamiast wdawać się w spory ze ścianą, wypiszę receptę: Tobie i innym uzytkownikom wątku radzę przejrzeć felieton Piotra Wierzbickiego z ostatniego numeru "Gazety Polskiej".

OVER/OUT

20.05.2005
10:14
[96]

Dagger [ Legend ]

==>Caine
Dagger. Słowo "aparatczyk" jest starsze niż Ty i ja razem wzięci. Twoja definicja pozwala przypuszczać że nienawisć do państwa i wszelkich form zinstytucjonalizowanej władzy zaślepia cię kompletnie.
Zamiast wdawać się w spory ze ścianą, wypiszę receptę: Tobie i innym uzytkownikom wątku radzę przejrzeć felieton Piotra Wierzbickiego z ostatniego numeru "Gazety Polskiej".

OVER/OUT


LOL Potknąłeś się kiedyś o słownik? Poniżej możesz sprawdzić kto to jest aparatczyk. Zresztą dokładne wyjaśnienie poznamy zapewne niedługo, po zakończeniu procesu Michnika z R.Giertychem.

Gazety Polskiej nie czytuje ale jeśli to rzeczywiście jakiś ciekawy tekst to poprosze o linka :)

20.05.2005
11:12
[97]

oksza [ Senator ]

-->> Dagger
Dysponuje też "imponującym" jak na 30-latka dorobkiem naukowym

Bez przesady, to jeszcze nie znaczy że facet jest niekompetentny. Nie każdy przecież prawnik musi realizować się naukowo. Jest w wyjasnieniach Gilowskiej sens, ale fakt faktem zrobiła błąd - teraz jej partia za to oberwie.

Słyszałem w radio, jak Zyta powiedziała że przez pierwsze 2 lata nie dostawał kasy. Jeżeli się sprawdził i faktycznie pracował dobrze, to nie widzę przeciwskazań. Problem jest taki, że nie mamy tego jak sprawdzić.

Ciekawe tylko, jakie to były stawki.

20.05.2005
15:41
[98]

Don_Pedro [ Pretorianin ]

"Kraj
PAP, jkl /2005-05-20 11:15:00

Sejm przyjął ustawę o konkursach na szefów urzędów


PO, PiS i LPR przegrały spór o konkursy na stanowiska 34 kierowników urzędów centralnych i prezesów agencji państwowych.

Sejm przyjął ustawę wprowadzającą obowiązek przeprowadzania konkursów na te stanowiska. Ustawa ma wejść w życie pierwszego września.

Za przyjęciem ustawy zagłosowało 280 posłów, 120 było przeciwko, a dwóch wstrzymało się od głosu. Wcześniej posłowie nie przyjęli wniosku PO o odrzucenie projektu w całości, nie poparli też poprawki Platformy przesuwającej termin wejścia ustawy w życie z 1 września 2005 na 1 stycznia 2006 roku.

Ustawa wprowadza obowiązek przeprowadzania konkursów m.in. na prezesów: Agencji Modernizacji i Restrukturyzacji Rolnictwa, KRUS, ZUS oraz na Głównego Inspektora Sanitarnego. Obecnie stanowiska te są obsadzane przez premiera.

Ustawa przewiduje, że szefowie 34 agencji, urzędów i funduszy byliby obsadzani na 5-letnie kadencje. Konkursy mają być rozpisane w ciągu pół roku od wejścia ustawy w życie. W komisjach konkursowych mają zasiadać przedstawiciele organu sprawującego nad nimi nadzór oraz Urzędu Służby Cywilnej. Obsługą konkursów zajmować miałby się szef służby cywilnej.

Opozycja była przeciwna ustawie. Jej zdaniem, ustawa ma na celu "zabetonowanie" ludzi z obozu rządzącego na wysokich stanowiskach na kolejne 5 lat. Jednak zdaniem szefa służby cywilnej Jana Pastwy, obecny rząd raczej nie zdoła przeprowadzić zapowiadanych konkursów, będzie więc robiła to nowa ekipa."


A oto jak przyszli zwyciężcy ładnie pokazują jak chcą obsadzać swoimi stanowiska.

20.05.2005
23:19
[99]

Dagger [ Legend ]

==>oksza
Poruszyłem to tylko w kontekście tego co napisał Caine.
Dodatkowo o ile się nie mylę asystenci mają określony czas na obronę pracy doktorskiej - wydaje mi się że krótszy niż 6 lat.

Stawki byłyby ciekawe w porównaniu do rynkowych w Lublinie/na KULu - przynajmniej byłby to test czy Zyta wierzy w wolny rynek :)

21.05.2005
20:22
smile
[100]

Mortan [ ]

Gilowska odeszła z PO, własnie podali ze zrezgynowała z czlonkostwa.

21.05.2005
20:34
[101]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

Pewnie zapisze się zaraz do Partii Demokratycznej.

21.05.2005
20:55
smile
[102]

Hellmaker [ Nadputkownik Bimbrojadek ]

Albo teraz ona będzie zatrudniona w biurze swojego syna i to on jej będzie płacił za ekspertyzy :)

21.05.2005
22:47
smile
[103]

.oliwka. [ Chor��y ]

to takie dzielenie skóry na niedźwiedziu :) jeszcze wyborów nie było, a już się o stołki pożarli, nawet nie chce myśleć co będzie na tydzień przed wyborami... przecież to tylko o korytko poszło, najwyraźniej "ktoś" z PO się przestraszył , że mu Zytka jakiś stołek zajmie , i musiała Zytka polecieć, w sumie troche przykro, to mądra i energiczna kobietka

21.05.2005
22:52
smile
[104]

Bad___dream [ Legionista ]

.oliwka. tym ktosiem jest gronkiewicz waltz

22.05.2005
14:00
[105]

Dagger [ Legend ]

Chyba nienajlepsze rozwiązanie z punktu PO - Zyta przewidując że zostanie kozłem ofiarnym uniemożliwiła wydanie wyroku.

Tak czy owak wszyscy, którzy mieli wątpliwości że sprawa jest poważna i godna tego żeby się nią zajmować dostali odpowiedź.
Ja się tylko dziwię że PO nie zrobiła wcześniej porządku z Bronkiem.

23.05.2005
13:47
[106]

Dagger [ Legend ]

Hasło dnia - "nagonka"


Gilowska: jestem ofiarą nagonki

Zyta Gilowska nie wyjaśniła, kto według niej był inspiratorem nagonki. Telewizje powtarzają jednak zdjęcia śmiejącego się do kamery Rokity, który z nieskrywaną radością krytykuje swa niedawna koleżankę.

jg, IAR 23-05-2005, ostatnia aktualizacja 23-05-2005 13:33

- Składając na mnie doniesienie do sądu koleżeńskiego zarząd Platformy Obywatelskiej chciał mnie upokorzyć i usunąć. Gdybym się na to zgodziła znaczyło by to, że mam coś na sumieniu, a ja jestem niewinna - powiedziała dziś podczas konferencji prasowej w Lublinie była wiceprzewodnicząca tej partii Zyta Gilowska. - Padłam ofiarą nagonki - dodała.

Na konferencji Gilowska odrzuciła wszystkie bez wyjątku zarzuty władz PO. Powiedziała, że nie naruszyła prawa, zasad etycznych obowiązujących w Platformie Obywatelskiej. Posłanka wyjaśniła, że kobieta, która pracowała w jej biurze poselskim, poznała jej syna i wyszła za niego za mąż po 2 latach pracy w biurze. Później przestała pracować i już od roku nie jest tam zatrudniona.

Gilowska przyznała, że syn Paweł pomagał jej, przygotowując ekspertyzy. Według Gilowskiej, jego autorstwa była połowa ekspertyz, przedstawianych przez nią w Sejmie, a także projekty uchwał. Posłanka dodała, że jej syn do końca 2003 roku nie brał za to wynagrodzenia. Później, z powodu choroby, Gilowska częściej korzystała z pomocy syna, który zaczął otrzymywać za to po kilkaset złotych miesięcznie.

Posłanka zaprzeczyła, aby jej syn był na liście wyborczej Platformy. W regionie lubelskim listy takie jeszcze nie powstały. Była od początku przeciwna temu pomysłowi.

Gilowska nie chciała odpowiadać na pytanie o swoją dalszą karierę w polityce. Łamiącym się głosem oznajmiła tylko, że jest bardzo zmęczona.

23.05.2005
14:06
[107]

LooZ^ [ be free like a bird ]

Zadowolic Daggera to jest sztuka, nawet Tuskowi sie nie udalo ;)

23.05.2005
14:16
[108]

Dagger [ Legend ]

==>LooZ^
Ja tam nie narzekam to Zyta ma pretensje :)

Zresztą Tusk tutaj właściwie niewiele zrobił - jakoś mnie to nie dziwi.

23.05.2005
15:05
[109]

Dagger [ Legend ]

Wreszcie PO w Lublinie coś opublikowało - teraz wychodzi szydło z worka w jaki sposób Gilowska chciała załatwić tą sprawę:

Przystąpiono do omówienie sytuacji Platformy w zakresi spraw krajowych. Głos zabrała przewodnicząca regionu Zyta Gilowska.

W swoim wystąpieniu stwierdziła, że :
użycie słowa „nepotyzm” uwiarygodniło wszelkie inne wypowiedzi, umożliwiło prasie drukowanie wypowiedzi anonimowych, umożliwiło rozpętani kampanii przeciw mojej osobie. Tak dalece, że Rzeczpospolita udzieliła swoich łamów panu Skalskiemu, który stwierdził, że do oceny Gilowskiej nie trzeba sądu koleżeńskiego, że wystarczy zwykła przyzwoitość. Innymi słowy zarzucono mi nieprzyzwoitość. Informacje podawane od 2 maja na przemian w prasie lokalnej i ogólnokrajowej wzburzyły wielu ludzi na Platformie do tego stopnia, że Donald Tusk zapytany w dniu 4 maja o nepotyzm przez pana Marciniaka odpowiedział w sposób akceptujący założoną tezę o nepotyzmie Zyty Gilowskiej. Tezę tę powtórzył w programie Salon Polityczny w rozmowie z Moniką Olejnik. Moje próby załagodzenia sytuacji, także w rozmowach z Donaldem Tuskiem, nie przyniosły rezultatu. Co odebrałam jako przejaw braku zaufania przewodniczącego do wiceprzewodniczącej. Nie wiem dlaczego moi koledzy uznali, że jest to dobry sposób żeby mnie skarcić. Teraz przychylam się do poglądu, że oprócz braku zaufania, bo informacje dostarczałam systematycznie, wchodziła w grę ewidentna niechęć do wzmocnienia mnie w przyszłym parlamencie, co by nastąpiło gdyby kandydował Paweł Gilowski i o czym wszyscy wiedzieli. Tusk oczekiwał zmuszenia Pawła do wycofania kandydatury. Czego nie zrobiłam, bo nie mam możliwości ani powodów, zwłaszcza, że wiem, że decydujące zdanie należy do przewodniczącego partii. Dlatego niesłychanie zaskoczyły mnie ataki mediów zapoczątkowane przez Kurier Lubelski, któremu przyzwolenie do kontynuowania akcji dał Schetyna udzielając wywiadu (14/15 maja). Natychmiast skontaktowałam się z Tuskiem informując go o skutkach takiej akcji. Ze względu na moją kilkudniową nieobecność zarząd partii wysłał Zdrojewskiego. Spotkałam się 19 maja. Ustaliliśmy zasady wyciszania wrzawy w następując sposób: Paweł wyda oświadczenie o rezygnacji z kandydowania, Zarząd krajowy wyda oświadczenie potwierdzające brak praktyk nepotyzmu w Lublinie. Zarząd krajowy wrócił do tej sprawy w piątek decydując o skierowaniu sprawy do sądu koleżeńskiego. Pozostałe szczegóły znane mi są z internetu. W związku z tym przygotowałem oświadczenie, którego projek przedstawiam panom pod rozwagę.


Cóż wychodzi, że w tle są jeszcze jakieś rozgrywki wewnątrzpartyjne. Całość protokołu i oświadczenia Gilowskiej są na stronie lubelskiej PO.

23.05.2005
15:09
[110]

ronn [ moralizator ]

Dagger --> Gdyby SLD bralo przyklad z Gilowskiej, to tam by zostaly trzy osoby w partii..

23.05.2005
15:19
[111]

Don_Pedro [ Pretorianin ]

dagger

Jeśli rzeczywiście za tym stoi Rokita, to być może za jakiś czas chłopak zrobi sobie kolejną kreską nad łóżkiem. Nie pamiętam tylko, którą bo już straciłem rachubę ile partii rozwalił Janek.

23.05.2005
15:35
smile
[112]

Attyla [ Legend ]

no takkk. Można się było tego spodziewać... Zawsze ta łachudra... A dużo na to wskazuje

23.05.2005
21:19
[113]

Dagger [ Legend ]

==>ronn
Chybione porównanie - w końcu to decyzja osobista Gilowskiej a nie partii.

==>Don_Pedro
Dobrze że przypominasz

Prośba - jeśli ktoś z bywalców wątku (bo już chyba można użyć takiego określenia) ma gdzie linka, skan starego felietonu bodajże Beresia i Skoczylasa w futurystycznej konwencji gdzie Janek Kapelusznik rozwala w 2010 r. kolejną partię.

Pojawiła się już oferta "adopcji" Zyty - swoją drogą - dla mnie numerem roku byłoby zrobienie z niej kandydatki na prezydenta.

Hausner: w PD jest miejsce dla Gilowskiej

PAP 23-05-2005, ostatnia aktualizacja 23-05-2005 16:41

Wiceszef Partii Demokratycznej demokraci.pl Jerzy Hausner powiedział w poniedziałek w Łodzi, że w nowym ugrupowaniu jest miejsce dla byłego polityka Platformy Obywatelskiej Zyty Gilowskiej.

"Nie ma żadnego powodu, by uważać kogoś takiego jak profesor Zyta Gilowska za osobą w jakimkolwiek stopniu niewłaściwą dla Partii Demokratycznej" - powiedział Hausner na spotkaniu z dziennikarzami.

Zaznaczył jednak, że jego ugrupowanie nie będzie się ubiegało o jej przystąpienie. "Gdyby pani Gilowska złożyła swoją deklarację, byłaby osobą potraktowaną otwarcie, życzliwie i bardzo poważnie" - powiedział.

Gilowska zrezygnowała w ubiegłym tygodniu z członkostwa w PO po tym, jak zarząd Platformy skierował jej sprawę do sądu koleżeńskiego w związku zarzutami nepotyzmu. Przewodniczący partii Donald Tusk, komentując w niedzielę jej odejście powiedział, że Platforma w uprawianej polityce nie będzie tolerować najmniejszych nawet odstępstw od zasady bezinteresowności i przyzwoitości.

Na początku maja media ujawniły, że syn wiceprzewodniczącej PO Paweł Gilowski został wybrany przez lubelski zarząd Platformy na lidera okręgowej listy kandydatów do Sejmu. Wkrótce potem media podały, że w biurze poselskim Gilowskiej pracowała jej synowa, a syn pobierał wynagrodzenie za ekspertyzy z pieniędzy na prowadzenie biura.

Wiceprzewodniczący Partii Demokratycznej demokraci pl. jest przekonany, że jego ugrupowanie w najbliższych wyborach parlamentarnych uzyska ponad 10 proc. głosów poparcia.

23.05.2005
21:33
[114]

Dagger [ Legend ]

To zdjęcie wymiata - disco Zyta i Janek Kapelusznik idą w tany

23.05.2005
22:28
smile
[115]

ronn [ moralizator ]

Dagger --> Yyy.. czemu chybione? Nie rozumiem cie. Gdyby czlonkowie SLD potrafili przyznac sie do winy i odejsc, to teraz zostaloby tam kilka osob. Nigdzie nie pisalem, ze ktos mialby ich wyrzucac.

24.05.2005
02:07
[116]

eros [ Konsul ]

-->Dagger , dla mnie to jest dowod jedynie na to ze ZG miala juz dosc rozgrywek wewnatrzpartyjnych, nie wiem czy slyszales jakis czas temu nawet bylo mowione, ze rozwaza odejscie z polityki, gdyz woli swoje zdrowie niz satysfakcje... To chyba bylo w "lekkiej jezdzie..."

24.05.2005
05:47
[117]

Dessloch [ Senator ]

ta hausner najpierw obraza ja w sejmie a pozniej mowi ze jest miejsce w jego partii dla gilowskiej.. jaasne :>
dwulicowosc typoiwa dla UW /teraz pd? :)

24.05.2005
14:42
smile
[118]

Caine [ Konsul ]

Odstrzał kontrolowany. Nie dość, że Zyty nigdy nie zaakceptowała Warszawka (znamienne wydaje się tu ściągnięcie Hanny Gronkiewicz-Waltz z Londynu) to jeszcze wszyscy anonimowi "koledzy" nareszcie dali ujście zawiści.

Attyla:==> wskazuje na Rokitę? Mógłbyś napisać co konkretnie?

24.05.2005
14:47
[119]

Dagger [ Legend ]

Teraz czas na wyścig Bronka z Hanką - jak się postarają to PO będzie miała taki wynik w Warszawie jak w eurowyborach :P

24.05.2005
15:04
smile
[120]

Caine [ Konsul ]

dagger: oto link o który pytałeś gdzieś pośrodku wątku.

A prognozy tyczące wstąpienia Gilowskiej do PD uważam za chybione. Nikt, kto widział ją na żywo nie powinien miec co do tego wątpliwości.

24.05.2005
15:14
[121]

Dagger [ Legend ]

==>Caine
Można i tak - chociaż ja uważam spojrzenie Wierzbickiego za idealistyczne.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.