GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Hardware

23.03.2001
00:56
smile
[1]

Piotrek [ Generaďż˝ ]

Hardware

W najbiższym czasie muszę kupić twardy dysk. Jaki byscie polecali? Właściwie jaka pojemność byłaby dzisiej w miere wystarczajaca?

23.03.2001
09:05
smile
[2]

Adamus [ Gladiator ]

Moim zdaniem 45 GB IBM ATA100 2MB cache 7200 obr. cena z vat ~800 zł.

23.03.2001
09:25
[3]

FAJEK [ CD Projekt ]

Dokładnie IBM to najlepsze wyjście. Przestrzegam przed nową seria Seagate Barracuda ATA III. Strasznie się sypią, wiem od dystrybutora.

23.03.2001
11:26
[4]

_yazz_aka_maish [ Generaďż˝ ]

Nie tylko Barracuda III się sypią, dwójki jeszcze bardziej (albo i tak samo) W ogóle nie polecam dysków Seagate. Może kiedyś były dobre, ale nie teraz. Piotrek mam 20GB i to dla mnie stanowczo za mało....Kupuj minimum 45 jak mówi Adamus.

23.03.2001
11:33
smile
[5]

leo987 [ Senator ]

Adamus--> w pełni sie zgadzam (mam taki u siebie) :)

23.03.2001
12:16
smile
[6]

boro [ Generał ]

popieram boro

23.03.2001
13:11
[7]

Piotrek [ Generaďż˝ ]

Dzięki za pomoc, prawdopodobnie kupie dysk w ciagu najbliższego tygodnia.

23.03.2001
18:34
[8]

Ghost. [ Centurion ]

proponowałbym zwykłego Seagate'a 30-40 GB, w miarę ciche, nieco wolniejsze od barracud ale i tańsze.

23.03.2001
18:35
[9]

Ghost. [ Centurion ]

proponowałbym zwykłego Seagate'a 30-40 GB, w miarę ciche, nieco wolniejsze od barracud ale i tańsze.

23.03.2001
22:13
[10]

Prestidigitator [ Konsul ]

Ja bym polecał "zwykłe" 40 GB 100 5400 obr. bo słyszałem, że dyski IBMa - jedynej firmy produkującej dyski lepsze od wymienionej specyfikacji - stwarzają problemy (wiem to od znajomego pracującego w firmie komputerowej, który powiedział, że wycofali się ze sprzedaży dysków IBMa ze względu na dużą liczbę reklamacji).

24.03.2001
13:48
smile
[11]

jaco [ Pretorianin ]

Mialem kiedys seagatea, ktory miescil sie do kieszeni koszuli - ale to bylo dawno. Obecnie firma calkowicie zasluzyla na niemiecka interpretacje nazwy — Sie Geht oder Sie Geht nicht :)) Wszyscy rozumieja?

24.03.2001
13:49
smile
[12]

jaco [ Pretorianin ]

A zapomnialem dopisac, ze jak najbardziej polecalbym ajbola serii Deskstar. Bardzo dobre, wytrzymale na zle traktowanie dyski i do tego szybkie.

24.03.2001
15:46
smile
[13]

baldi [ Konsul ]

Jasne jasne pocieszcie mnie tą wizją sypiącej się Barracudy .......... Chyba nie będę mógł spać dzisiaj w nocy z tego wszystkiego .... :-) Pzdr ale fakt faktem autor topica niech kupuje 40-50 gigiwy dysk ... 20 to jest za mało

26.03.2001
09:02
[14]

_yazz_aka_maish [ Generaďż˝ ]

Znajomy handlujący dyskami mówił mi, że przy zwykłych pracach na kompie (czy np. grach) nie widać ŻADNEJ różnicy między dyskiem 5400 i 7200 obr./min Dopiero przy bardziej zaawansawanych pracach GRAFICZNYCH (nie przy obróbce grafiki w grach!) widać różnicę...także wybór należy do ciebie...

26.03.2001
11:21
smile
[15]

reik [ Pretorianin ]

Jeśli wiesz, że dysk będzie często pracował - bo będziesz obrabiała duże ilości danych nie mieszczących się w pamięci (właśnie grafika, kompilacja, serwer plików) to kup szybszy dysk (7200 obr/s albo jeszcze lepszy). Jeżlei natomiast nie będziesz go wykorzystywał do takich prac, tylko głównie grał, gdzie większość danych potrzebnych przez program będzie w pamięci lepiej skup się na wielkości dysku.. bo wczesniej czy poźniej okaże się, że jest ona za mały

26.03.2001
15:11
smile
[16]

NicK [ Smokus Multikillus ]

Hehe, a dlaczego nikt nie zapytał Piotrka jaki ma kontroler na płycie głównej? Co z tego, że sobie kupi dysk ATA100, jak płyta będzie obsługiwała np. tylko ATA33? Szkoda wtedy pieniędzy na szybszy dysk, skoro jego możliwości nie będą wykorzystywane. Piotrek, jaki masz kontroler na płycie (ew. model płyty głównej)?

26.03.2001
19:51
[17]

Kacperczak [ ]

NicK, ale przecież już prawie wszystkie nowe dyski są zgodne z ATA 100 - zresztą prędkość kontrolera nie ma AŻ TAK dużego znaczenia - ważniejsza jest już prędkość obrotowa talerzy i kasza... na stronie fachmana są fajne atrykuły dotyczące tych zagadnień: https://www.fachman.pl/subdzial.cgi?dzial=hardware&subdzial=harddisks

27.03.2001
15:16
[18]

awszerszen [ Arktus Szerszenikus ]

poco ma kupować dysk bez kontrolera porzy wymianie plyty bedzie jak znalazł a różnica cen niewielka.

27.03.2001
15:23
smile
[19]

boro [ Generał ]

baldi --> 20 GB to za malo - kochanie dla mnie to jak hala sportowa przy tym co ja teraz mam...3.2GB - i to na kompie na stale przylaczonym do sieci przez LAN...ja juz nie wiem co kasowac...jak nie odpowiada ci te 20 to daj mi...przyjme kazde dodatkowe MB :-) ale amsz racje - niech chlopak kupi se co najmniej 40GB... pozdrawiam boro

27.03.2001
17:36
smile
[20]

NicK [ Smokus Multikillus ]

awszerszen ---> przy wymianie płyty, ATA100 może być już przestarzała :) Kacperszak ---> Dyski IBM-a ATA100 osiągają transfery rzędu 36MB/s na kontrolerze zgodnym z ATA100, na kontrolerze ATA33 transfer spada do jakiś 28MB/s. Niby różnica niewielka, ale zawsze. Poza tym starsze modele są znacznie tańsze. Jeśli ktoś ma starą płytę, to nie widzę potrzeby ładowania tam najnowszego dysku :)

27.03.2001
17:37
smile
[21]

NicK [ Smokus Multikillus ]

Kacperczak, sorry za przekręcenie nicka...

29.03.2001
13:20
[22]

awszerszen [ Arktus Szerszenikus ]

NicK___>tak ale i tak dysk będzieszybszy od ATA33,a jesli nastepnu kontroler nie bedzie kompatybilny (co uznaje raczej za niemozliwe) w dół to i tak dys do wymiany

29.03.2001
13:23
[23]

awszerszen [ Arktus Szerszenikus ]

I jeszcze jedno co oznacza starsze modele (uzywane????) Nie czepiam sie ale ta dyskusja do niczego nie prowadzi ja mam ata 100 dzialajocona ATA66 i nie widze problemów

30.03.2001
18:34
[24]

vieko [ Pretorianin ]

Nick ----> zagadnienie nie jest takie proste, bo kontrolery sa rozne. Widzialem takie testy, w ktorych stary dobry BX lepiej sobie radzil niz niektore konstrukcje teoretycznie szybszych specyfikacji. Przy podniesieniu szyny systemowej wydajnosc synchronicznego BXa jeszcze wzrasta (ale moga pojawic sie inne ciekawe problemy, np. znikajace dane :( A propos testow, to czesto jest tak, ze co test to inny wynik. Najlepiej patrzec na takie testy, ktore najbardziej przypominac beda prace z naszym komputerem (office, grafika, filmy, gry itd.). Wracajac do tematu waskiego gardla kontrolera - czyli, ze IBMy na ATA100 maja 36 MB, a na ATA33 juz "tylko" 28 MB/s. To sa wartosci maksymalne dla poczatkowych obszarow zewnetrznych dysku. Im blizej srodka tym mniejszy transfer. Dlatego, jesli juz sie czyms kierowac to lepiej srednim transferem z uwzglednieniem najnizszego (tzn. najnizszego poziomu, ponizej ktorego transfer na pewno nie spadnie). Zapewne roznica nie bedzie tak dramatyczna. Nie oznacza to, ze odradzam kupno kontrolera. Jest to swietna inwestycja, ale nie ze wzgledu na te kilka MB/s wynikajace z roznicy miedzy ATA33, ATA66 czy ATA100. Tak na prawde warto kupic dodatkowy kontroler (albo nawet ze dwa), po to by kazde z urzadzen ATA pracowalo na oddzielnym kanale kontrolera (tzn. do jednej tasmy podlaczamy jedno urzadzenie). Jest to wazne z dwoch powodow: 1. nie ma opoznien w transmisji wynikajacej z dzielenia pasma miedzy dwa urzadzenia (kazdy dysk, cd, dvd i co tam jeszcze ma do dyspozycji pelne pasmo) 2. B. WAZNE: kazde z urzadzen dziala w najszybszym mozliwym trybie. Dlaczego to tak istotne? Ano dla tego, ze dwa urzadzenia na tym samym kanale IDE "rownaja w dol", tzn. tryb przesylu danych, a co za tym idzie transfer odbywa sie w zakresie mozliwosci wolniejszego z urzadzen. Przyklad: masz stary dysk, ktory dziala w trybie PIO-1, czyli bez DMA, korekcji bledow itp. bajerow. Kupujesz nowego, duzego IBMa ATA100, podlaczasz go jako master, a stary dysk jako slave do tego samego kanalu IDE (na tej samej tasmie). I cale to UDMA mozna sobie w buty wlozyc, bo transfer bedzie ograniczony mozliwosciami starego dysku, ktory niejako zmusza ten nowy, szybki do pracy w archaicznym standardzie. Wyjscie jest tylko jedno - kazdy z dyskow bedzie pracowal osobno, jeden w trybie PIO-1 (stary), a nowy w ATA100 (o ile taki tryb obsluguje kontroler). Dlatego WAZNE jest aby podlaczac pod jedna tasme urzadzenia pracujace w tym samym trybie (jesli juz trzeba). Uff.... Strasznie dlugi post mi wyszedl, a i tak niewiele udalo mi sie powiedziec... I zaczalem sie zastanawiac, czy w ogole ten list ma jakis sens. Generale NicK, przeciez nawet pod ATA33 ten dysk IBMa wystarczy, zeby zgrac material filmowy w pelnym PALu, bez kompresji nawet... Wiec tym bardziej do gier, przeciez tego nikt nie zauwazy. A w serwerach to i tak najlepiej macierze SCSI (zwlaszcza przy wielkich bazach danych)... Pozdrawiam wszystkich i przepraszam za taki dlugi post, ale znowu miesiac nie bylo mnie na liscie i musialem sie wyszalec... vieko

30.03.2001
18:54
[25]

vieko [ Pretorianin ]

Pojawil sie tu niesmiertelny watek wytrzymalosci dyskow. Fajne sa takie dyskusje, ze ktos tam powiedzial, ze seria dyskow pada... Jak pada, to je dystrybutor wycofuje z rynku. Nota bene potem czesto trafiaja na gielde czasem z mniejsza gwarancja (np. rok zamiast 3 lat). Tak na prawde, to istotne jest, w jakich warunkach odbywa sie transport, skladowanie. To, ze dyski nie lubia wstrzasow, wie kazdy. Ale wystarczy, ze kontenery z dyskami postoja pare nocy w porcie czy na granicy w czasie silnych mrozow i bach... cala seria dyskow zwalona. I rozjezdzaja sie one od dystrybutora po Polsce i potem serwisy dzwonia, reklamuja i fama sie niesie... Jakos nie slyszalem o swiatowym pogromie Barracudy ATA3. Widzialem za to, u najwiekszego (no, jednego z najwiekszych, a na pewno znanego z glosnych przekretow z podatkami i clami) dystrybutora w Polsce, jak kolesie z kilku metrow rzucali pudlami z monitorami. Jesli tak samo lataja dyski, to gratuluje... A na zakonczenie przypomne, ze wszystkie wspolczesnie produkowane dyski maja srednio setki tysiecy godzin bezawaryjnej pracy miedzy naprawami, ale tylko kilkadziesiat tysiecy cylki start-stop. Nalezy o tym pamietac, zwlaszcza wylaczajac komputer "z hebla" w trakcie optymalizacji dysku czy innego mielenia twardzielem.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.