GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Dziś "Szeregowiec Ryan" !

13.05.2005
10:39
smile
[1]

MP-ror [ Konsul ]

Dziś "Szeregowiec Ryan" !

Żołnierze ! Czyścić Garandy, bo dziś wieczorem - o 20:00 na TVN - ratujemy szeregowego Ryana. Aha i gumowców nie zapomnijcie, bo na plaży Omaha mokro :)

13.05.2005
10:41
[2]

hola' [ koniczynka ]

po raz który wy to chcecie ogladac ?

13.05.2005
10:42
smile
[3]

Bigkangoo [ Generaďż˝ ]

A później jest "Coś" też warto obejrzeć !

13.05.2005
10:55
[4]

MP-ror [ Konsul ]

hola' --- Szeregowiec Ryan to film, który mogę oglądać średnio raz na miesiąc bez ryzyka znudzenia :] Są takie filmy...

13.05.2005
10:57
smile
[5]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

Oglądanie filmów na TVN czy Polszmacie to koszmar. Oglądamy barki dopływające do plaży Omaha, już mają otworzyć się trapy, żołnierze wyskakują pod morderczy ogień MG42 a tu bach, podpaski, tampony i proszek do prania... a potem znowu wojna.

13.05.2005
10:57
[6]

hola' [ koniczynka ]

zgodze sie chociaz jest wiele ciekawych filmow ktorych pewnie jeszcze nie widziales. no i nie denerwuja cie reklamy, bo podczas ich trwania mi sie od razu pogarsza

13.05.2005
10:57
smile
[7]

Psychol [ yellow_koza ]

+ reklamy + zapowiedzi po reklamach + ogloszenia platne - to ten film bedzie zajebiscie dlugi, takie cos jak wersja rozszerzona

13.05.2005
10:58
[8]

Morfeusz_17 [ Chor��y ]

No reklamy są najgorsze.

13.05.2005
10:58
[9]

hola' [ koniczynka ]

gladius - dziekuje ze rozszerzyles moja wypowiedz :)

13.05.2005
10:59
smile
[10]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

hola' - ja mam canal+ a oprócz tego kartę TV out, podłączenie do telewizora, szybkie łącze...

13.05.2005
10:59
smile
[11]

Fett [ Avatar ]

Cały miesąc czekałem aż będzie Szeregowiec Rayan w tv bo niestety zrządzenie losu tak sprawiło że jeszcze nie miałem okazji oglądac... i jak już mi wreszcie puscili emisje to równocześnie na Hallamrku jest Ziemiomorze... no i jak tu powiedzieć że życie jest sprawiedliwe

13.05.2005
11:00
[12]

Psychol [ yellow_koza ]

gladius --> hehe ja reklamy moge scierpiec i film bym moze i nawet obejrzal bo rozumiem, ze bez reklam to tego filmu by nie bylo

ale po jaka cholere puszczac 5 min po reklamach zapowiedzi na wspolnej, dzieciaki z klasa itd!?!? jak jestem w domu i widze takie cos to miotam kurwami na lewo i prawo - nawet ostatnio tak przesadzili, ze jak puscili film to sobie przypomnialem, ze go ogladalem

13.05.2005
11:01
[13]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

Psychol - j.w - nie oglądam filmów z reklamami. Jedyne reklamy w związku z filmem oglądam w kinie...

13.05.2005
11:03
[14]

hola' [ koniczynka ]

to tak szczerze jestem ilu ludzi rezygnuje z tego swietnego filmu wlasnie przez reklamy??

13.05.2005
11:04
[15]

hola' [ koniczynka ]

to tak szczerze ciekaw jestem ilu ludzi rezygnuje z tego swietnego filmu wlasnie przez reklamy??

13.05.2005
11:06
[16]

Psychol [ yellow_koza ]

ja filmy ogladam glownie w kinie/na kompie/dvd - jak puszczaja juz 10 raz "saving private ryan" to jestem sklonny juz go po raz n-ty obejrzec :)

ale jak nad tym dluzej pomysle to wole wygac 5aka w wyporzyczalni i wziac film tej klasy :) z reklamami to moge obejrzec kewina samego w domu hie hie hie ;]

13.05.2005
11:07
[17]

hola' [ koniczynka ]

psychol - u ciebie film dvd kosztuje w vide world itp tylko 5 zl ? i to tej rangi film ? no no

13.05.2005
11:07
[18]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

hola' - nie sądzę, żeby ktoś kto wogóle nie widział filmu rezygnował przez reklamy, ale z drugiej strony - ktoś, kto chce to obejrzeć któryś raz z kolei pewnie może zrezygnować.

13.05.2005
11:07
smile
[19]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Wszystko, tylko nie filmy na TVN i Polsacie! Godzina reklam? (przy Ryanie pewnie z 1,5 godziny)Dajcie zyc! Nie ma takiego filmu, ktory zechcialbym ogladac w takich warunkach.

13.05.2005
11:07
[20]

Psychol [ yellow_koza ]

hola' --> wszyscy ci, ktorzy nie maja mozliwosci obejrzenia filmu inaczej niz w tv. a jest ich calkiem sporo.

13.05.2005
11:08
smile
[21]

Arczens [ Legend ]

W piatek wieczorem taki film ?

13.05.2005
11:12
[22]

aikikaisensei [ Senator ]

Moim zdanie reklamy są czasem potrzebne ponieważ bardzo często ma się potrzeba wyjścia do kibelka, ale chęć przygotowania czegoś do jedzenia i wtedy przerwa rekalamowa jest jak znalazł.

13.05.2005
11:13
[23]

hola' [ koniczynka ]

to w takim razie na tvp1 o 20.40 puszczaja niezly film :) z sylvester stalone bodajze. pisze "hit" wiec moze warto
a swoja droga, nie widzialem jeszcze filmu the ring, tego w tej wersji amerykanskiej, tego ktory wszyscy tak zachwalali. wiem ze sa 2 czesci a ja chce te wlasciwa wiec moze mi tu ktos podac screena z okladka filmu zebym wiedzial co w wypozyczalni wziac ?

13.05.2005
11:17
smile
[24]

Psychol [ yellow_koza ]

aikikaisensei --> jak potrzebuje pojsc do kibelka w trakcie filmu to:
a] wciskam pause na pilocie // wciskam pause na padzie (zalezy na czym ogladam)
b] wciskam spacje na klawiaturze

c] nie dotyczy kina - nigdy mi sie nie zdarzylo i nie zdarzy :D a jak sie zdarzy - to wytrzymam :P

13.05.2005
11:21
smile
[25]

piokos [ ]

Mi jakoś reklamy zbytnio nie przeszkadzają, a to siusiu, a to piciu, a to dobra muza na MTV classic, czasem nawet czasu starczy na zostawienie klocka w porcelanie.

13.05.2005
11:23
[26]

ILEK [ Plugawy Karzełek ]

Polsat jest dooobry:))...dzieki temu ze ostatnio podczas jakiegos filmu przez bite 15 min lecialy reklamy...a potem po 3 min filmu losowanie lotto ogladnalem sobie spokojnie cala polowke meczu LM:))

13.05.2005
11:25
[27]

Psychol [ yellow_koza ]

tv4 jest/bylo lepsze (nie wiem bo juz nie mam kablowki a odbieram prowizoryczna antena:P) w polowie dialogu byl ten ich caly flash i film wznawiali dobra kwestie dalej.... buehehe

13.05.2005
11:49
smile
[28]

Dewey [ Konsul ]

Co nie którzy, to mają chyba po 5 latek skoro muszą siusiu i kaka co 2 godziny. Nie można się odlać przed seansem?

13.05.2005
11:51
[29]

piokos [ ]

Dewey => a ty lejesz na zawołanie?

13.05.2005
11:56
smile
[30]

ILEK [ Plugawy Karzełek ]

Piokos---->on kuca w rogu pokoju i leje nie tracac filmu:)))

13.05.2005
11:57
smile
[31]

Buby [ Konsul ]

Oglądam jak zwykle :P

Po prostu lubie ten film :]

13.05.2005
11:57
smile
[32]

piokos [ ]

<- ILEK

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-05-13 11:57:11]

13.05.2005
11:58
[33]

Dewey [ Konsul ]

Nie. A jak tobie się zachce, to musisz od razu? W takim razie radzę zainwestować w pampersy.

13.05.2005
11:59
smile
[34]

piokos [ ]

Nie, nie muszę odrazu, dlatego czekam na moje kochane reklamy

13.05.2005
12:04
[35]

Dewey [ Konsul ]

Masz rację, swietny argument przemawiajacy za godzinnymi reklamami. Jam bym poszedł jeszcze dalej i postulowal za wprowadzeniem dubbingu w polskich kinach, w końcu po co się przemęczać czytając napisy. Niemcy nie muszą to i my nie :)

13.05.2005
12:11
[36]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

Gdyby wprowadzili dubbing zrezygnowałbym wogóle z chodzenia do kina. Myślę jednak, że możliwość obejrzenia filmu w kinie w normalnej wersji będzie zawsze.

13.05.2005
12:15
smile
[37]

Saluteer [ Generaďż˝ ]

zejdzie sie do 23 :] raz mnie juz TVN wkurzyl bo dal reklamy 15 minut i postanowilem do nich zadzwonic i ich porzadnie opierdolic ale stwierdzilem iz tak rzadko ogladam TVN ze nie warto se zawracac glowy.

13.05.2005
12:17
[38]

Dewey [ Konsul ]

gladius --> oby. Bo już kiedyś słyszałem (bodajże w 1999 roku), że rozmyślano nad wprowadzniem dubbingu. Wtedy było to ponoć uzależnione od wyników jakie uzyska wersja dubbingowana Star Wars Episode 1 . Na szczęscie polska kinomatografia nie posiada wystarczających funduszy na takie przedsięwzięcie, bo w przeciwnym razie kto wie...

13.05.2005
12:20
[39]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

Ha ha, teraz na EPIII ludzie zastrzegają: Tylko nie z dubbingiem, jak kupują bilety. Dubbing ma sens tylko w bajkach i filmach dla dzieci, które nie potrafią szybko czytać.

13.05.2005
12:20
[40]

stanson_ [ sta-N-son ]

Saluteer --> czy ktoś cię zmusza do oglądania TVNu? Tak tylko poytam, bo inaczej nie potrafię sobie wytłumaczyć twojego toku rozumowania.

13.05.2005
12:29
[41]

Psychol [ yellow_koza ]

gladius -> nie wiem jak Ty interpretujesz np Asterix'a ale tam dubbing byl zaje.... fajny :>

13.05.2005
12:32
smile
[42]

piokos [ ]

stanson_ => no wiesz, niektórzy są więźniami telewizora. Jak widać choroba posunęła się dalej i mają nawet specjalizację ;).

Dewey => co ma dubbing do szczania na reklamach. Nie potrafię trafić na twój dziwny tok rozumowania.

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-05-13 12:32:09]

13.05.2005
12:32
[43]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

Psychol - ja generalnie nie lubię dubbingu. Owszem, może być dobry, ale i tak wolę oryginalą wersję - zwłaszcza angielską. Miałem okazję obejrzeć EPI z dubbingiem - zgroza.

13.05.2005
12:45
smile
[44]

Psychol [ yellow_koza ]

gladius to podchodzi pod generalizowanie. znam wiele dubbingow b. dobrych a wile b. zlych. shreka z wielka przyjemnoscia obejrzalem w obu wersjach i zadna mnie nie zawiodla. tez jestem fanem ogladania org. wersji tak samo jak grania w ang. gry (mimo iz BG byl zlokalizowany tez z klasa)

co kto woli. jeden lubi cieple a drugi zimne i co zrobisz? ;]

13.05.2005
12:48
[45]

Dewey [ Konsul ]

Piokos --> lubię reklamy, bo mogę się na nich odlać, poczytać gazetkę i zrobić 100 innych pierdółek (i nie ważne, że to w dużej mierze zabija klimat filmu). Lubię dubbing, bo nie muszę czytać napisów, a tym samym podczas seansu mogę nawet dłubać w nosie i patrzeć się w sufit (i nie ważne, że to w dużej mierze zabija klimat filmu). Teraz kapujesz? :) Dla mnie dubbing i reklamy, to katastrofa dlatego między innymi nie oglądam TV i piszę takie a nie inne posty oraz porównania. Nie bierz tego do serca :)

13.05.2005
12:59
[46]

Actimel [ Impossible Is Nothing ]

o to cały wieczór dzisiaj przed telewizorem :)

13.05.2005
12:59
smile
[47]

Mack5 [ Killer Instinct ]

Nie omieszkam oglądnąć po raz 3, chociaż najbardziej mi pasował w kinie z napisami.

13.05.2005
13:01
[48]

titanium [ Generaďż˝ ]

Reklamy? a co to są reklamy?? serio pytam.

Oglądam często filmy z tv, na tvn, czy polszmacie bez różnicy, i jakoś żadnych reklam nie widziałem od wielu lat... nie zniósł bym czegoś takiego jak jakakolwiek przerwa w dobrym filmie. To musi cholernie wkurzać, coś mi się wydaje. Ale sprawdzać nie mam zamiaru.

Cóż, Polacy jak to Polacy, zamiast trochę pomyśleć to narzekają... Czemu mnie to już nie dziwi?

13.05.2005
13:02
[49]

zuromil [ Człowiek Jazda ]

wow

13.05.2005
13:06
[50]

Mask [ Generaďż˝ ]

Fajny film. Jesli tylko znajde czas to obejrze:)

13.05.2005
13:14
[51]

tomek@rick [ Konsul ]

Z rozmowy o fajnym filmie zrobiła się rozmowa o głupich reklamach...

PS. Czego to ludzie nie wymyślą...

13.05.2005
13:27
[52]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

Psychol - co zrobię? Proste - zabiję tego, co lubi ciepłe, bo ja wolę zimne. [evil laughter]BUHAHAHAHA [/evil laughter]

13.05.2005
13:59
smile
[53]

Bahr [ Pretorianin ]

gladius-->> "Oglądanie filmów na TVN czy Polszmacie to koszmar. Oglądamy barki dopływające do plaży Omaha, już mają otworzyć się trapy, żołnierze wyskakują pod morderczy ogień MG42 a tu bach, podpaski, tampony i proszek do prania... a potem znowu wojna."


"...a tu bach, podpaski, tampony i proszek do prania... a potem znowu wojna." :-DDDDD

KŁAŚC SIĘ I KWICZEC!! :-DDDD

13.05.2005
14:06
[54]

Coy2K [ Veteran ]

Szeregowca mam na cd... wole obejrzeć Zakręcony Piątek na HBO :)

13.05.2005
14:08
[55]

qaq [ Konkwistador ]

a ja mam ten film na DVD ha:-)

13.05.2005
14:12
smile
[56]

BuźkaMaster [ Pretorianin ]

Mi sie ten film bardzo podoba........ i z radoscia obejrze go jeszcze KILKA razy!!!!!!

13.05.2005
14:12
smile
[57]

shabso [ Generaďż˝ ]

Ostatnio na filmie apollo 13 zdązyłem:
1 iść z psem na spacerek
2 umyć ręce
3 zrobic kolacje
4 umyć zęby
5 Odlać sie
6 spakować na nastepny dzien do szkoły
I jeszcze jakas minute trwaly reklamy... :]

13.05.2005
14:12
smile
[58]

Pvt. Creak [ Criav ]

Szeregowca już oglądałem, ale obejrzę jeszcze raz, bo mało z niego pamiętam... IMHO jeden z najlepszych filmów dot. 2WŚ razem z Kompanią Braci... widać, że Spielberg ;)

13.05.2005
14:13
[59]

shabso [ Generaďż˝ ]

oczywiscie podczas reklam :]

13.05.2005
14:31
[60]

mrEdDi [ ShoguN ]

pamietam jak ostatnio lecial Ryan to bylo z godzine reklam :d

13.05.2005
14:50
smile
[61]

N2 [ negroz ]

jeszcze nigdy nie oglądałem tego filmu, ale słyszałem od znajomych, że bardzo dobry, także w wątku ulubiony film, wiele osób podawało własnie ten tytuł :)

dziś będe oglądał :)

13.05.2005
14:56
smile
[62]

doniczka [ thomson ]

N2 i inni -----> to trzeba zobaczyć. Każdy szanujący się kinomaniak powinien zobzczyć to jakby nie było dzieło. Ja tak jak zwykle ........obejrze po raz n-ty ;)) I LOVE THIS MOVIE!!

13.05.2005
15:01
[63]

ganek [ Konsul ]

Tak film bardzo dobry, chociaz slyszalem od maniakow II WW i wszystkim co z nia zwiazane, ze film ma wiele bledow, ale zwykly czlowiek ich nie zauwazy. IMHO dubbing nie tylko psuje klimat, ale tez zaglusza efekty dzwiekowe, za ktore przeciez ten film dostal Oscara. Dlatego ten film powinno sie ogladac z napisami i na DVD, bo w kinie juz raczej nie bedzie okazji :)

13.05.2005
15:03
[64]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

"Szeregowiec Ryan" zmienił hollywoodzki sposób pokazywania wojny! I za to należy mu się szacunek. Poza tym - wbrew pozorom - jest oparty na prawdziwej historii. Armia Stanów Zjednoczonych faktycznie wycofała jednego z czterech braci w tamtym czasie gdy trzej pozostali polegli. Wyglądało to co prawda inaczej (choć nie znalazłem nigdy dokładnych informacji jak), ale jako takie nie jest wcale patetycznym, patriotycznym gównem jak wiele osób kiedyś narzekało - jest przekazem wojny z całą jej bezwzględną brutalnością

13.05.2005
15:06
smile
[65]

N2 [ negroz ]

no proszę, prosze wysoka ocena :)

\/\/\/ za się wstrzymam z oceną, wystawie ja po filmie :)

13.05.2005
16:00
[66]

Paul12 [ Buja ]

Obejrzę któryś raz z kolei, bo za każdym razem mi się podobało. Wkurzają jedynie reklamy na TVNie i ojciec, który może oglądać w tym czasie jakiś mecz ;/

13.05.2005
16:09
[67]

False [ Drapu drap ]

Również obejrze, ale jeżeli wkurza mnie te reklamy to przestaje bo i tak mam ten film na CD :)

13.05.2005
16:41
[68]

rethar [ Pretorianin ]

a ciekawe kiedy w polskiej tv puszczą Taegukgi??? Technicznie i filmowo rownie dobry film, ale wojna mniej znana i przez to mniej "komercyjna"??Przyznacie przecież, że film równie dobry tylko język troszkę inny?

13.05.2005
16:49
[69]

hola' [ koniczynka ]

jesli ktos widzial i moze ocenic film "na tylach wroga" to prosze o wasza recenzje. przeczytalem jzu opinie na stronach wiec chcialbym uslyszec wasz prywatne refleksje .

13.05.2005
16:57
smile
[70]

Kronk [ Pretorianin ]

Mam podobne odczucia jak inni. "Szeregowca Ryana" nawet bym oglądnął, gdyby nie reklamy :/
Ewentualnie obejrze swoje ulubione sceny, jeśli jakoś na nie trafie oczywiście :P

13.05.2005
16:58
smile
[71]

Enedweth [ Konsul ]

Fett - "Szeregowiec..." wyświetlany jest dziś, czyli w piątek; "Ziemiomorze" na Hallmarku dają w sobotę i niedzielę o 19:45. Zatem nic straconego :-).

13.05.2005
17:02
smile
[72]

Chmielek [ Warrior of the World ]

gladius---> towoj pierwszy post mnie rozwalil:)

film obejze poraz 4

13.05.2005
17:03
[73]

kurtt [ metal up your ass ]

Pooglądam sobie jutro na VHS, bo dzisiaj u mnie remont będzie w domu i TV odłączony na cały dzień. Film genialny, jedna z lepszych roli Hanksa.

De facto reklamy czasami ułatwiają życie. Można skoczyć po chipsy albo do klopa. Nie narzekajcie :)

13.05.2005
20:37
smile
[74]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

Jest nawet gorzej niz myślałem - wpieprzają reklamę chyba co jakieś 10 minut :)
Nie da się oglądać.

13.05.2005
20:40
smile
[75]

Riven [ infamousbutcher ]

kurtt --> fajnie, ale ja nie skacze po czipsy co 15 minut , a juz na pewno nie w najbardziej krytycznych momentach filmu... grrrrr...

13.05.2005
23:15
[76]

Mask [ Generaďż˝ ]

Mam pytanko odnosnie tego filmu.. Czy Niemiec który zabił nożem żyda, a potem strzelał do kapitana to ten sam którego oni wypuścili przy bunkrze każąc iść tysiąc metrów z opaską na głowie??

13.05.2005
23:26
[77]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Mask - nie

13.05.2005
23:27
[78]

Riven [ infamousbutcher ]

Tak.

13.05.2005
23:28
[79]

Riven [ infamousbutcher ]

Viti --> Ten sam Niemiec poznal przeciez tlumacza (nie pamietam nazwiska) przed tym, jak ten go zastrzelil.

13.05.2005
23:29
[80]

Mask [ Generaďż˝ ]

To tak czy nie? Kto jest zdania ze tak a kto ze nie?

13.05.2005
23:29
smile
[81]

Miczek[PL] [ Pretorianin ]

tak to ten sam...

Film ma duzo błędów np. jak "Tygrys" jedzie w strone Millera i most jest pokazany z góry za pleców aktora, widać jednego gościa z ekipy filmowej w prawym dolnym rogu ekranu... Film ma jeszcze wiele wiecej błęów ale po co pisać

13.05.2005
23:29
[82]

Mask [ Generaďż˝ ]

Ja jak zobaczylem jego twarz to bylem przekonany ze to ten sam facet ale nie jestem pewien...

13.05.2005
23:30
[83]

doniczka [ thomson ]

mask ma rację, Niemiec, który zabija żyda (rybę) nie jest niemcem którego wypuścili.

13.05.2005
23:31
smile
[84]

N2 [ negroz ]

to był ten sam który później zginął z rąk tłumacza, ale nie wiem czy to był ten sam który wbił nóż amerykanowi i przechodził koło tłumacz, gdy on był w szoku i leżał z bronia na schodach... ktoś może wie?

13.05.2005
23:31
[85]

doniczka [ thomson ]

sorki, kruczek chodziło mi Viti'ego of corze

13.05.2005
23:33
[86]

Mask [ Generaďż˝ ]

N2 --> Ten niemiec zabił żyda przeszedł obok tłumacza i dołączył do grupy. Mnie jednak interesuje czy to czasami nie jest niemiec którego oni wypuscili z bunkru .. To by bylo calkiem logiczne. Ktos z oddzialu nawet napomknal ze on potem pojdzie i dolaczy do oddzialu wermahtu..

13.05.2005
23:36
[87]

doniczka [ thomson ]

Poweim wam tylko jedno bo muszę się tym podzielić. W moim osobistym odczuciu scena kiedy starszy już Ryan salutuje przed krzyżem Millera najlepiej oddaje poświęcenie tych ludzi i to nie tylko amerykanów - wszystkich żołnierzy, "którzy złożyli swą ofiarę na ołtarzu wolności". Mimo ze oglądam to po raz (5-ty chyba) idzisiaj pojawiła sie łza na twarzy.......mam pełny szacunek do tych ludzi, żałuje że nie wszyscy dzisiaj zdają sobie z tego sprawę........

13.05.2005
23:36
smile
[88]

Thrallik [ Pretorianin ]

Mysle ze ten ktory zabil nozem tego zolnierza i ten ktorego wypuscili to dwie rozne osoby.

Dopiero przy moście pojawil sie ten ktorego puscili.

Pierwszy raz obejrzalem w calosci ten film i po prostu pluje sobie w brode ze dopiero teraz. Mistrzostwo swiata! Nie moge nazwac czasu poswieconego na ten film zmarnowanym.

13.05.2005
23:37
[89]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Riven -> Niemiec który strzelał do kapitana nie zabił nożem żyda. Więc odpowiedź brzmi - nie.

13.05.2005
23:38
smile
[90]

Mask [ Generaďż˝ ]

Thrallik --> A "Wróg u Bram" oglądałeś? Jeśli nie to polecam ;)

13.05.2005
23:41
[91]

garfield_junior [ Generaďż˝ ]

Film obejrzałem po raz enty, ale nadal mi się podobał. Ale "cosia" już niewyrobie...

13.05.2005
23:41
[92]

Riven [ infamousbutcher ]

wydaje mi sie, ze Zyda zabila ta sama osoba, ktora wczesniej spotkali przy radarze, a ktora na koncu zabil tlumacz. Czy strzelal do kapitana - nie wiem. Z reszta moge sie mylic. Film genialny, a ja spiacy ;)

13.05.2005
23:41
smile
[93]

Miczek[PL] [ Pretorianin ]

po obejrzeniu jeszcze raz tych scen, muszę stwierdzić, że to są jednak dwie różne osoby, kurde oglądalem ten film ok. 30 razy dopiero teraz to spostrzegłem :)

13.05.2005
23:42
[94]

doniczka [ thomson ]

Mask ----> racja "wróg.." też jest dobry choć zbytnio ogólnikowy jeśli chodzi o ukazanie wschodniego frontu...hmm właściwie to nie ma go tam wcale

13.05.2005
23:42
smile
[95]

leszo [ Mała Wojna ]

no cóż, ja też uwielbiam ten film ;) oprócz scen bitewnych świetna jest ta w której szukają nieśmiertelnika Ryana tak jakby grali w karty...

13.05.2005
23:43
[96]

Miczek[PL] [ Pretorianin ]

dobrym filmem, gdzie ukazany jest front wschodni jest niemiecki film pt>"Stalingrad"

13.05.2005
23:46
[97]

N2 [ negroz ]

doniczka ----->

i dzisiaj pojawiła sie łza na twarzy.......mam pełny szacunek do tych ludzi,

mam identyczne odczucia


Thrallik ----->

Mistrzostwo swiata! Nie moge nazwac czasu poswieconego na ten film zmarnowanym

masz rację film jest poprostu super, jeden z najlepszych jakie widziałem, mimo, ze to dramat wojenny jest bardzo interesujący i polecema go kazdemu

jak juz napisałem w innym wątku :

pierwsze wrażenie - jak bym grał w Medal of Honor

identycznie pokazany atak na wyspę opanowana przez niemców, w filmie jak i w grze

początek pozytywnie mnie zaskoczył, Ci którzy grali w Medal of Honor powinni obejrzeć film, i na odwrót Ci którzy wiedzieli film Szeregowiec Ryan powinni zagrać w grę

bardzo mi się podoba przedstawiony w filmie obraz wojny, reakcje ludzi itd.


film jest krótko mówiąc świetny, ogladałem go pierwszy raz w życiu, dlatego, ze nigdy nie miałem okazji obejrzeć go, mimo iż słyszałem wiele bardzo dobrych opinni na jego temat od znajomych jak i od Was, w wątku "ulubiony film", tytuł ten wiele razy był wymieniany, ja pozwolę sobie go także dodac do grona najlepszych filmów jakie obejrzałem,

oglądając film Szeregowiec Ryan, wspomniałem sobie tez film Pianista, który oglądałem wraz z klasa w kinie,

oglądając takie filmy, które pokazuja obraz wojny, choć tak naprawde nie do końca odczuwam obawy co by to było gdybymiała nastąpić Trzecia Wojna Światowa - nie wiem jak bym się zachował czy jak Miller, walączący do końca czy jak trzurzliwy "tłumacz"

13.05.2005
23:49
smile
[98]

N2 [ negroz ]

^ Czwarta Woja Światowa :/

13.05.2005
23:49
[99]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

N2 -> Jedno ci powiem po (odpukać) IIIWŚ następna wojna będzie na kije.

13.05.2005
23:54
[100]

doniczka [ thomson ]

N2 ------> bardzo mnie to cieszy, że są jescze na tym świecie ludzie, którzy nawet po wielu latach doceniają ten niewidzialny i nienamacalny dar jakim jest wolność....cóż, to jednak cały czas tylko pewien odsetek....mam nadziieję że sie mylę

14.05.2005
00:01
smile
[101]

piokos [ ]

Niemiec który kopał sobie grób koło stacji radarowej i puścili go wolno to:

ten sam co strzelał do kapitana Millera na moście (chwilę wcześniej Upham patrzy się na niego zza nasypu)

ten sam który dostał od Upham'a kulkę. Tłumacza ruszyło sumieni trochę nie w porę (a strzelił kiedy Niemiec powiedział swoim że to Upham i go zna.

THE END


Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-05-14 00:23:34]

14.05.2005
00:09
[102]

N2 [ negroz ]

piokos ->>
dzięki wielkie za info, nie mniej jednak muszę film "wykołowac" o dokładnie obejrzeć, ale nie znaczy to, ze nie wierze w Twoje słowa

14.05.2005
00:15
[103]

dezerter. [ Pretorianin ]

piokos --> musze sie z tobą nie zgodzić ten Niemiec którego wypuscili a następnie zabił go Upham był w mundurze Wermachtu natomiast ten który zabił MalishA był z SS i nigdzie tam (na schodach)nie słyszałem aby zwracał się do niego po nazwisku,a niezabił go bo wiedzał ,że Upham widzał jego walke z Malishem i nic nie zrobił

14.05.2005
00:17
[104]

piokos [ ]

N2 => polecam, ja dziś oglądałem ten film dziś po raz 9 (sic!!!), i dalej mnie zacisnęło w gardle podczas sceny na moście (kiedy Miller ogłuszony rozgląda się po wszystkich dookoła). I trzymało tak aż do napisów końcowych. Znowu nerwowo ruszałem nogą słysząc dudnienie czołgów zbliżających się do miasteczka. Znowu zrobiło mi się szkoda Caparzo i Wade'a. Znowu ...

14.05.2005
00:19
smile
[105]

N2 [ negroz ]

piokos --->

tak wiem, dziś go ogladałem, ale jakos tak niedokładnie, ale następnym razem musze go obejrzeć bardzo dokładnie

14.05.2005
00:19
[106]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

piokos -> też się nie mogę z tobą zgodzić. dezerter pisze prawde.

14.05.2005
00:23
smile
[107]

piokos [ ]

Faktycznie

14.05.2005
00:30
smile
[108]

foxx [ lisek ]

Viti -> Einstain kiedys powiedzial:
"niewiem jakia bron bedzie uzyta w IIIwojnie swiatowej ale wiem ze w IV ludzie beda walczyc kamieniami i kijami"

14.05.2005
00:34
smile
[109]

N2 [ negroz ]

dlaczego na kije ?

14.05.2005
09:32
[110]

hola' [ koniczynka ]

teraz chyba wiem ze sa filmy ktore nigdy sie nie nudza :)

14.05.2005
09:53
smile
[111]

MAROLL [ Legend ]

N2 nie rozumiesz czemu na kije i kamienie ? Einstein mial na mysli ze III wojna swiatowa zgladzi cala ludzkosc (bomb atomowe,wodorowe) i bedziemy zaczynac nasza cywilizacje od poczatku :) technika cofnie sie do kamieni i kijow :/

14.05.2005
10:26
[112]

mrEdDi [ ShoguN ]

mimo ze ogladalem Ryan'a juz pare razy znowu gho obejrzalem i dalej mi sie nie nudzi :D

14.05.2005
10:31
[113]

eJay [ Gladiator ]

Jesli chodzi o rozmach filmowy to "Szeregowiec Ryan" jest jak narazie bezkonkurencyjny. Swietne wrazenie budzi scenografia, zdjecia, styl krecenia akcji (cos ala dokumentalny, chaotyczna praca kamery poprostu boska) i samo przedstawienie bitew. Natomiast reszta kwestii budzi wielka watpliwosc. Wysylac 8-osobowy po 1 zolnierza?? Strasznie naiwne i raczej malo pradopodobne. Rzad USA malo interesowal sie zaginionymi, wysylali jedynie medale i flagi do rodzicow zabitych i kropka. Zadnych akcji ratunkowych tam nie bylo (no prawie, ale zeby odbijac kogos tak niskiego stopniem???). Kilka scen mimo, ze swietnie nakrecdonych jest conajmniej malo realistycznych. Przykladowo - koncowa obrona miasteczka, Niemcy zapomnieli chyba sprawdzic wiezy z dystansu, a przeciez tak sie robi przed kazda inwazja.

No i zakonczenie...echhhh walka, walka a tu nagle samoloty:) Typowo amerykanskie rozwiazanie. Wolalbym zeby wszyscy zgineli, ale zeby byl pokazany jakis heroiczny czyn, a tymczasem Niemcy okazali sie debilami:) Juz pomijam scene, gdzie 8 niemiaszkow poddaje sie w jednym miejscu temu strachliwemu goscioi (to byl ten tlumacz):)

Ogolnie bardzo dobry film, pomijajac pseudo-bajkową opowiatske o ratowaniu szeregowca:)

14.05.2005
12:10
smile
[114]

N2 [ negroz ]

MAROLL --->

to jest chyba niemożliwe


Oglądał ktoś film "COŚ" na TVN, który zaczął się po "Szeregowcu Ryan'ie" ?

I co fajny był? Godny polecenia? Czy lipa?

14.05.2005
12:54
[115]

piokos [ ]

Frederick "Fritz" Niland

Rank: Sergeant
Unit: 101st Airborne Division, 501st Parachute Infantry Regiment, 3rd Battalion, Company H
Parents: Michael and Augusta
Brothers: 3 - Robert, Preston and Edward
Home Town: Tonawanda, New York

Saving Sergeant Niland? Although the story for the search for Private Ryan is fictional, there was a real paratrooper in the 101st Airborne Division whose family (appeared to have) suffered the loss of three out of four sons in combat in a short period of time.

Sergeant Frederick "Fritz" Niland was a member of the 101st Airborne's 501st Parachute Infantry Regiment, and was one of those that made the drop into Normandy on June 5/6, 1944.

Niland's three brothers served in other units, Technical Sergeant Robert Niland with the 82nd Airborne Division (505th Parachute Infantry Regiment), Lieutenant Preston Niland with the 4th Infantry Division (22nd Infantry Regiment), and Technical Sergeant Edward Niland as a pilot in the Army Air Force. Much like the fictional Ryan, two of Niland's brothers, Robert and Preston, were killed on or after D-Day, and the third, Edward, had been reported missing over Burma in the Pacific Theater on May 16, 1944.

Unlike Ryan, however, there was no need to send out a rescue mission to find Sergeant Niland, who was eventually contacted at his unit by a priest, Father Francis L. Sampson, who began the paperwork necessary to send Niland home.

Niland remained with his unit for some time, but once the paperwork cleared he was forced to return to the States, where he served as an MP for the rest of the war. Fortunately for the Niland family, Edward Niland had not been killed, but had spent almost an entire year in a Japanese prisoner of war camp before being rescued by British forces.

The two deceased Niland brothers were buried at the Normandy American Cemetery and Memorial at Colleville-sur-Mer, France. Robert is buried in Plot F, Row 15, Grave 11, and Preston is buried in Plot F, Row 15, Grave 12.

Attempts to point out the "discrepancies" between the stories of Fritz Niland and James Ryan are often misguided, as Ryan is only based on Niland, and is not meant to be (or claimed to be) a completely accurate representation of him. The differences in the two stories seem to stem in part from the fact that the true story of Sergeant Niland and his brothers is often reported inaccurately. The character of Private James Ryan is a mixture of fact and fiction, with some of the fictional elements coming from the erroneous stories about the Niland brothers.

14.05.2005
18:08
[116]

Dagger [ Legend ]

==>gladius
Może tak jest na filmowych programach Canal+ ale mocno się zdziwiłem że emitują reklamy podczas magazynu ligowego.

14.05.2005
18:12
smile
[117]

eJay [ Gladiator ]

piokos--------->

Unlike Ryan, however, there was no need to send out a rescue mission to find Sergeant Niland, who was eventually contacted at his unit by a priest, Father Francis L. Sampson, who began the paperwork necessary to send Niland home.

Czyli ta bajka o Ryanie to jednak bajka:) Po Nilanda nie musieli nikogo wysylac.

14.05.2005
18:13
[118]

Mała Chinka Cziku-CzikuLinka [ Junior ]

Czy to ten film w ktorym Kaja wystepowala jako mina piechotna ???

14.05.2005
18:22
[119]

cienki bolo [ Centurion ]

Wczoraj nie byłem na forum ale hola pytał ile osób zrezygnuje z filmu przez reklamy.Toż to durnota,dla mnie Ryan to świetnie oddający atmosferę tamtej wojny film,a żadna reklama nie jest w stanie zniechęcić mnie do filmu.Szeregowiec był na TVN dopiero chyba 2 raz,też propo kogoś kto pisał ile razy mogą go puszczać,i wreszcie filmy na kompie,szczególnie na VCD.No gratuluję tym co wolą takie filmy od telewizyjnych.Nawet terminator w pikselach to wielkie g...o.Taka jakość mnie do obejrzenia filmu zniechęca,bo co ważniejsze sceny co prawda nie są przerywane reklamami,ale za to w ogóle ich nie widać.

14.05.2005
18:24
[120]

Aen [ MatiZ ]

Mała Chinka- Takimi betonami kumpli częstuj...albo załóż stronę kawalarską na WP

Co do filmu- Ktoś słusznie powiedział- Medal Of Honor! Bitwy w zniszczonym mieście zupełnie jak parę planszy na multiplayerze...rewelka.

14.05.2005
18:40
[121]

Maximus1 [ Konsul ]

producenci mogli by troche poprawić tego MoHAA

14.05.2005
18:42
smile
[122]

eJay [ Gladiator ]

MoH powstal po Szeregowcu Ryanie, wiec to nie Spielberg opieral sie na programistach tylko programisci opierali sie na Spielbergu:)

14.05.2005
18:59
smile
[123]

N2 [ negroz ]

Aen -->

nie tylko kamienica, a początek filmu ? jak chcieli odbić plaże zajęta przez Niemców? Programiści bardzo dobrze odwzorowali mapę, ale nie tylko bardzo dużo scen np. przeprawa przez dowe, sceny w których ludzie giną, scena w której wkładają bombe typu świeca i rozwalaja wydmę aby się przebić przez pole minowe, scena w której musimy strzelac do snipera i robić ogień zaporowy, a żołnierze wybiegają zza rogu, sniper w opanowanej kamienicy, obrona mostu przed wysadzeniem i podawanie pozycji F21 (?) do zniszczenia czołgów - poprostu oglądając czułem się jakbym grał w MoH , film ogladałem poraz pierwszy

14.05.2005
19:23
smile
[124]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

N2 -> Musisz jeszcze wiele rzeczy zrozumieć. Tylko się nie obraź za te słowa.
PS. 'Coś' to klasyka horrorów-sf, pozycja obowiązkowa.

14.05.2005
19:29
[125]

bialy kot [ Konsul ]

"Cos" to jeden z nielicznych horrorow, na ktorych naprawde sie balem. Natomiast "Ryan"... wyciska lzy. Powaznie.

14.05.2005
19:36
smile
[126]

N2 [ negroz ]

Viti --> naturalnie, ale co masz na myśli?

14.05.2005
20:55
[127]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

N@ -> To było odnośnie twojego pytania, 'dlaczego na kije ?'

14.05.2005
21:00
[128]

kaszana5 [ Pretorianin ]

No ,ale film niczego sobie!!!
I jak ten chłop na omaha szukał swojej ręki MASAKRA!!!!!

16.05.2005
00:40
smile
[129]

N2 [ negroz ]

Dla zapominalskich, Ci którzy nie mieli okazji obejrzeć, Ci którzy nie przypatrzyli się dokładniej kto kogo zagijał - JESZCZE RAZ "SZEREGOWIEC RYAN", własnie się zacz na TVN od 00:20 - 3:30

16.05.2005
01:53
[130]

hola' [ koniczynka ]

no po raz 10 ogladac tego nie bede, ale i tak mile ze pamietasz o tych ktorzy nie widzieli :)

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.