GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 365

07.04.2002
22:02
smile
[1]

tygrysek [ behemot ]

Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 365

Witamy w naszych skromnych progach :-)

Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Gościmy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan, Astrea (która okazała się doskonale nadawac do tej pracy i zostala postawiona za barem przez Szamana; należy także nadmienić, ze jest ona jedynym w swoim rodzaju Krysztalowym Duszkiem i zgodzila sie kolaborowac z liczem Szamanem i slużyc mu za krysztalową kule przepowiadajacą przyszłość) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze racje, nie moze inaczej być!) mieszają magiczne drinki, Magini kręci sie po sali (aczkolwiek mniej energicznie i coraz bardziej majestatycznym krokiem, jak przystało na jej stan), MarCamper pilnuje porzadku, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jakis, obowiazki jego przejął Mac, czym zaskarbil sobie wdziecznosc tak gosci jak i obslugi, ktora martwic zaczynala sie o fakt przedluzajacego sie urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, ktorą kiedyś przyniósł w darze.
AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije soczek pomidorowy, mi5aser - etatowy stały klient, ostatnio rozgląda się nerwowo wyczekując na moment kiedy trzeba zmienić numerację. Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata, a Gambit przynosi ze soba świeczke i koronkową chusteczkę :-). Zajmuje się kominkiem, odkąd nastały jesienne dni i rozgląda się jeszcze bardziej nerwowo niż mi5aser, gdyż ten próbuje go uprzedzić przy zmianie numeracji. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokladnoscią wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery :-). Kroku dotrzymuje Admiralowi Pellaeonowi niejaki Viti, ktory dzielnie dotrzymuje towarzystwa obsłudze i gosciom oraz dyskutuje o Star Wars i jest generalnie grzeczny, chociaż jego subnick sugeruje potwora... ;) Nick Grzecha natomiast sugeruje rozne grzechy, ale osobnik ten wslawil sie szczegolnym upodobaniem do numeracji rzymskiej ;-)
Odwiedzał nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej Karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umieściliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz czekamy, aż powróci do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu znowu przychodzi na zieloną herbatę, bo już wrócił z Japonii !!! (choć na pewno do niej już tęskni). Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr. JackSmitha, który zaczął też parać sie pracą barmana i jest w tym debeściarski :) Wieczorami lub noca przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Rankiem zjawia się też krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i stoczonych walkach. Nemeda też gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi sie od razu.
NicK probuje w przybudowce zorganizowac gorzelnie - zamarzylo mu sie piwo własnej produkcji.
Widziano nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza - jesteśmy znani z dyskrecji :-)
W sezonie zimowym zaś podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego
sortu i w dowolnych ilościach (bardzo potrzebujacym i bardzo zasluzonym nawet za przyslowiowe "Dziekuje" ;-)
Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano wlaśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, są dobrze dogrzewane) .
"Wiec niech umierają slowa nasze - na to są, przez to są."

[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mowiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwaja w cichym porozumieniu ludzi uprawiajacych rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabosc ludzkiej natury stoi w półcieniu brzecząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwosci, wyposażony przez naturę w twarz ascety]

Poprzednia część :

07.04.2002
22:03
[2]

tygrysek [ behemot ]

1 ?? AvE

07.04.2002
22:04
smile
[3]

tygrysek [ behemot ]

ale jestem oszust i kamper :-) miłego wieczoru wszystkim życzę :-) AvE

07.04.2002
22:05
[4]

yosiaczek [ Generaďż˝ ]

aaaaaaa

07.04.2002
22:05
[5]

FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]

dobry wieczor:) wpadlam podejrzec konkurencje:)

07.04.2002
22:06
[6]

yosiaczek [ Generaďż˝ ]

tygrys ty się nie liczysz bo zakładałeś! pierwsza! jestem pierwsza! pierwszy raz jestem pierwsza!!!!! :)))))))))))) yeehaaaaaaaa!!!

07.04.2002
22:07
[7]

yosiaczek [ Generaďż˝ ]

dobry wieczór Magdeczka :)))) narazie tu pusto, bo nowa :) ale jestem hepi :)

07.04.2002
22:08
[8]

yosiaczek [ Generaďż˝ ]

miało być Magdeczko a nie Magdeczka, wyszło coś w stylu "kali chcieć jeść" :)))) BTW nie ma to jak statsiarstwo ;)

07.04.2002
22:09
smile
[9]

Logan [ Bad Medicine ]

tygrysek -> [sierściuch syberjski] - wiedziałem że to wybierzesz, hehe.

07.04.2002
22:10
smile
[10]

tygrysek [ behemot ]

yosiaczek --> wygrałaś :-) AvE

07.04.2002
22:13
[11]

yosiaczek [ Generaďż˝ ]

tygrysiaczku ---> czekałam na to od dwóch miesięcy :))))))

07.04.2002
22:17
[12]

FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]

gratuluje yosiaczku;)

07.04.2002
22:23
[13]

yosiaczek [ Generaďż˝ ]

dziękuję Magdziu (mogę tak się wyrażać? zawsze lubię zdrabniać czyjeś nicki :))

07.04.2002
22:26
[14]

FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]

mozesz mozesz;) myslalam ze mnie wywalicie za szpiegowanie:>

07.04.2002
22:27
smile
[15]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Yosiaczku -> Ny Hyperku dają Cowboya Bebop'a fajny odcinek dzisiaj był. Można było ze śmiechu paść :-)

07.04.2002
22:37
smile
[16]

AnankE [ PZ ]

yosiaczku---> oczywiscie, ze Ty bylas pierwsza. :-) tygrysku---> jak bedziesz szedl w slady Szamana i dezorganizacje w Karczmie w zakresie kompowania wprowadzal to poglaska Cie pod wlos, zobaczysz. ;-))))))))) Pell---> ja sie przyznam, ze mi ten Cowboy zupelnie nie spasowal i teskni mi sie do Lodoss'a. :-)

07.04.2002
22:44
smile
[17]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

AnankE -> To jasne że Lodoss bezdyskusyjnie RZĄDZI :-) Ale IMHO Cowboy jest zaraz po nim :-) Oglądałaś może dzisiejszy odcinek? Mam też cichą nadzieję, że Hyperowcy później zapodadzą dwudziestu paro odcinkową serię "Lodoss: Chronicles of the Heroic Knight" - trochę gorsza, nieco inna wersja wydażeń z kilkoma nowymi bohaterami, postawili na nie zawsze udany humor, ale nadal fajne :-)

07.04.2002
22:44
[18]

yosiaczek [ Generaďż˝ ]

Admirałku ---> wiem o co Ci chodzi, chyba :) taka babka bodajrze z ciemnymi włosami, jakis rudy dzieciak bawiący się komputerem itd. tak? AnankE ---> no! trzeba pilnować porządku, ci faceci zawsze chcą wprowadzić dezorientację i anarchię :) Madga ---> ależ skąd Ci to do głowy przyszło? zobaczysz jeszcze kiedyś ja wpadne do was poszpiegować ;)

07.04.2002
22:46
smile
[19]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Yosiaczku -> Dokładnie. A ten dzieciak-hacker (Ed, zresztą :-)) to ma chyba rozdwojenie osobowości :-)

07.04.2002
22:52
[20]

yosiaczek [ Generaďż˝ ]

Admirał --> nie wiem czy ma czy nie, bo obejrzałam to sobie tylko przedwczoraj i to też nie bardzo namiętnie i wcześniej tylko moment jak mi Yogh kazał zobaczyc tą kobitke :) zła pora na oglądanie anime :(

07.04.2002
22:58
smile
[21]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

No i jestem :-) Od razu powiem że za chwilę coś się wydarzy. ...Ale to tajemnica ;)

07.04.2002
23:05
[22]

yosiaczek [ Generaďż˝ ]

Viti ---> jak mozesz być tak okrutny?! powiedz!

07.04.2002
23:11
[23]

NicK [ Smokus Multikillus ]

Czekając na wydarzenie wkleję odrobinę poezji :)) "Marzę o tym, by dotknąć Twojej dłoni... oddech na palcach pozostawić i na skroni... Zanucić prostą z wieczora kołysankę, szeptać jej słowa - tylko Tobie... zakończyć śpiewy wczesnym rankiem. Usłyszeć: jak mnie chcesz tej nocy... jak się doczekać już nie możesz pocałunków lekkich niczym lot motyla i poczuć jak się tulisz w obłok senny - bukiet kwiatów z nieba, które Ci przychylam. Tak mnie rozpiera owa myśl ulotna... Jeśli i Twoja - mojej będzie bliska w marzeniach nocy nie będzie trwać samotna."

07.04.2002
23:14
smile
[24]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

...No dobrze, przyznam się bez bicia. Większość będzie wiedziała o co chodzi: 6000 Z tej okazyji szampan dla Wszystkich :-)

07.04.2002
23:21
[25]

NicK [ Smokus Multikillus ]

Viti ---> grabulacje :))))))) "Wisiałem na dużej wskazówce zegara. Raz dotykałem stopami ziemi, a raz głową chmur. Tak czas uczył mnie życia."

07.04.2002
23:21
[26]

yosiaczek [ Generaďż˝ ]

Nick ---> ładne :) Viti ---> nie ma sprawy. do picia jam zawsze chętna, toast za Vitiego, aby miał 66000 postów (brzdęk! gul gul gul... chip!> poczekaj, zobaczysz za chwile mój <chip!> jubileusz... :>

07.04.2002
23:28
[27]

NicK [ Smokus Multikillus ]

Józef Baran "Ballada o arenie cyrkowej": Na koniec – rozwiązano teatr Więc cała w sztucznych ogniach teraz Kręci się arena cyrkowa Naszych czasów metafora Nic tu na pewno wszystko na niby Małpa jest cyrku idolem Karzeł podkręca szatańską korbkę Arena toczy się kołem Niczym piłeczki w palcach żonglerów Duszyczki nasze wirują w koło Życie przestało być sztuką I stało się sztuczką cyrkową Dwie siostry syjamskie: prawda kłamstwo Wbiegają w zwinnych podskokach Nikt nie odróżni jednej od drugiej Są w jednakowych trykotach Bóg gdyby nawet w krzaku ognistym Pojawił się między nami Mówilibyśmy że to magik Kolejną sztuczką nas mami Lecz dokąd można w cyrku żyć Pytamy stojąc na głowie Słyszymy drwiący błazna śmiech I to jedyna odpowiedź

07.04.2002
23:29
smile
[28]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Gratulacje Viti! :-))))) No i życzenia kolejnych tysięcy postów! :-) Czyżbyś zate prześcignął już Rothona i Maginię? Jeszcze Cie dogonię :-) Już mam prawie połowę stanu Twojego licznika :-)

07.04.2002
23:30
[29]

NicK [ Smokus Multikillus ]

I na dobranoc "dialog miłości": on: czemu nocuje ze mną samotność a do rozmowy tylko pustkę mam w nocy się tulę do rogów poduszki choć bardzo nie chcę, pozostaję sam ona: dlaczego jestem taka nieszczęśliwa puste wieczory, on daleko tam w nocy się budzę o czwartej nad ranem list recytuję, bo na pamięć znam on: czemu jej nie ma o czwartej trzydzieści gdy sen nie przychodzi tak tulić ją chcę pragnę ją całować, kochać ją i pieścić ona o tym marzy, dobrze o tym wiem ona: czemu go nie ma w moim wielkim łóżku o piątej, gdy szukam ciepła jego słów spróbuję zasnąć, może mnie odwiedzi będę nim oddychać, będzie ze mną znów oni: czemu nie możemy być zawsze razem czemu mówimy tylko listami czemu tak szczęście od nas ucieka przecież tak bardzo, bardzo się kochamy

07.04.2002
23:32
[30]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

NicK -> Mądra ballada i jaka adekwatna do wspólczesności. No, ale czas już na mnie. Tradycyjnie wypijam pół kieliszka szampana, reszta znajdzie zastosowanie w podlewaniu roślinki na parapecie :-))) Bywajcie!

07.04.2002
23:33
smile
[31]

tygrysek [ behemot ]

AnankE --> będę grzeczny, obiecuje :-) Viti --> gratulacje !!! AvE

07.04.2002
23:34
[32]

yosiaczek [ Generaďż˝ ]

i uwaga! proszę państwa! oto to na co czekałam dłużej niż na bycie pierwszą w Karczmie! mój 666 post! szkoda, że nie ma tu wszytkich, ale poświętujmy więc my :) mamy w Karczmie podwójny jubileusz, ale balanga się szykuje ;)

07.04.2002
23:44
smile
[33]

grzech [ Generaďż˝ ]

siema z rana... wrocilem z jednostki, i co ja tu widze :) same jubileusze... Yosiaczek :-* za cyferki Viti -> maxiarzi :-) Twoje zdrowko c(_) pijemy w w-end? a teraz lece do krainy Morfeusza.. rano do pracy a wykonczony jestem niemozrbnie :-/ taaaki w-end mialem :-)

07.04.2002
23:53
[34]

yosiaczek [ Generaďż˝ ]

dziękuję grzechu :) dobranoc państwu, ale się... <chip!> upiłam, tak mało osób a tak duuużo szmapanów :)))) he he <chip!> :))) no to miłych snów :))) papatki

08.04.2002
00:05
smile
[35]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

...Dziękuję :-))))))) Na mnie też już czas, krótkie to świętowanie było. Tak naprawdę jestem wykończony po 10 godz w szkole. No i jeden post w innym wątku mnie wypalił. A powinienem jeszcze podskoczyć do swojej Szefowej ;-))))) ...Polecę, będzie szybcie. <contact> Dowidzenia.

08.04.2002
00:21
[36]

NicK [ Smokus Multikillus ]

A jednak dzisiaj było zupełnie samotnie i głucho, bez nici porozumienia, bez chociaż głowy skinienia, cichego westchnienia, jak we mgle zapomnienia...... Do widzenia..... Do widzenia.....

08.04.2002
07:11
smile
[37]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Ach, nie płacz, nie płacz, to jest takie nic, smutne ucichanie, a właściwie to jest cisza pierwsza i jedyna... usychające kwiaty nad mdlącym posłaniem... i właściwie nic... i pusta głębia... nocą cichy las bezczuciowych istnień, wyblakłe jaźnie trwające bezdrganiem. A właściwie to jest tylko wielkie zakończenie nieskończonym snów... nieznane cierpienie... Ach, nie płacz, nie płacz... Już cię nie rozumiem...

08.04.2002
07:18
[38]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

Dzien bry :-))))) No to kawke poprosze i kota :-)))))))))))) Zaczynamy wielkie odliczanie :-))))) Juz za czter dni, za dni cztery..... :"-)))))

08.04.2002
07:21
[39]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

To ja tu takie teksty stonowane daje, takie zmuszajace do refleksji o poranku, a ta kobieta tylko "...kota, ... kota". Ech, "do dupy z taka robota. Jakbym wiedzial, ze tak bedzie, to bym sie w ogole tej roboty nie podjal!" :-)

08.04.2002
07:50
[40]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

rothon -------> o tej porze ja potrzebuje czegos co mnie ozywi a nie zacheci do zastanawainia sie. Rano potrzebuje dawki energii przed spotkaniem z szefowa :-)))))

08.04.2002
07:53
smile
[41]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Oto wlasnie energia byla. Calkiem spora dawka. Ale, ze sa tacy, ktorzy maja sloniowa skore ... buuuu :-)))) Ps. W piatek cos Ci obiecalem Holgan, pamietasz? Bedzie milo :-)))

08.04.2002
08:01
smile
[42]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

rothon ------> o kurczaki juz sie boje .... :-)))))))))))))))))))))))

08.04.2002
08:02
smile
[43]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Ciesz sie Holgan, ciesz! To powod do radosci przeciez buhuhuhu. Znasz to: Siedzą dwie sowy na gałęzi. - Uuu, Uuu Na to druga: - O kurwa, ale mnie przestraszyłaś!

08.04.2002
08:05
[44]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

Dzień Dobry ; ) a wy juz od rańca się droczycie ??? : )))))

08.04.2002
08:06
[45]

kastore [ Troll Slayer ]

Witam z rana i przepraszam za spóźnienie to ta komunikacja miejska Dzisiaj jest 8 Kwietnia 2002 roku , poniedziałek , to taki jeden z tych "poniedziałków" Pogoda na szczęście zaczyna sie poprawiać i po wczorajszym opadach śniegu powinno być już lepiej Coś na początek dnia Kolejna cześć pamiętnika chirurga i kot] Sobota. To był naprawdę ciężki tydzień. Jestem już bardzo zmęczony. Dosłownie przewracam się o każdego leżącego. Wtorek. Bardzo silnie uderzyłem się w twarz butlą tlenową. Nigdy by do tego nie doszło, gdybym nie zrobił sobie omyłkowo zastrzyku ze spirytusu. Przypuszczam, że spirytus podrzucił mi pielęgniarz Gniady z zemsty za to, że zamiast od bólu głowy, dałem mu na przeczyszczenie. Kiedy go czyściło, zrobiłem mu trepanację i napchałem do głowy gazet. Myślę, że bredzę. Dobranoc, kochany dzienniczku. Chyba już w tym tygodniu nic nie napiszę.

08.04.2002
08:08
[46]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

Buuu : (( dostałem maila od Matta ... i komu ja teraz nakopie w tyłek w Toruniu ??? : (((

08.04.2002
08:12
[47]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

rothon ---- powaznie zaczynam sie bac.... a co do obietnic to pamietam cos o przyjezdzie....... mi5aser -----> nie martw sie - zostal Ci jeszcze Chris :-))))))))))))))))))))))))))))))))))))

08.04.2002
08:14
[48]

Gambit [ le Diable Blanc ]

[Wysoka postać z wolna podchodzi do kominka, wrzuca do środka kilka sporych kawałków drewna...Nagle w dłoni pojawia się as kier. Zaczyna świecić intensywnym światłem. Rozświetla zamyśloną twarz i błyszczące czerwone oczy. Postać zręcznym ruchem rzuca kartę do kominka. Słychać stłumiony huk, a potem w palenisku zaczyna trzaskać ogień...] Everyone can relax...Gambit has returned... Witam wszystkich....W kominku płonie już ogień, więc będzie ciepło i przyjemnie...

08.04.2002
08:16
smile
[49]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Jest taka sprawdzona zasada w demokracji, ze wybrany nigdy nie jest glupszy od wybierajacych. Czym glupszy wybierany, tym, glupsi wybierajacy. Patrzac na ponownie wybranego na stanowisko przewodniczacego Samoobrony chlopa Leppera, biorac pod uwage, ze byl jedynym kandydatem i ze zostal wybrany chyba jednoglosnie dochodze do przekonania, ze kraj ten diabli biora. Ech, chlopi trzecia sila w Parlamencie, do czego to juz doszlo buuuuuu Ps. Attyla mi dokopie za skrajna postawe, ale nic nie poradze na to, ze tak juz mam, iz chlopow w Parlamencie oczy moje ogladac nie moga. Zakala demokracji i tyle. Ps2. Widzieliscie wypowiedz "mlodego" z Samoobrony, kiedy mowil co oni chca i ... mu sie zapomnialo buhahahaha, Rzeczpospolita diabli biora :-(

08.04.2002
08:23
[50]

kastore [ Troll Slayer ]

rothon --> Ja cie prosze , zostaw politykę na zewnątrz Karczmy, jak wchodzisz to wytrzyj buty o "antypolityczną" wycieraczke :))

08.04.2002
08:31
[51]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

A ja Kastore prosze Cie o nie wybieranie mi tematow o ktorych bede sobie tutaj pisal. Od kiedy pamietam polityka byla tutaj ruszana. Nie tak czesto jak na zewnatrz, ale jednak (kiedys i ja bylem przeciw temu, potem zostawilem to swojemu, naturalnemu biegowi). Mozna o jajecznicy, i choc niedobrze mi sie robi jak o tym czytam, bo mam uczulenie na jajka, mozna tez o chlopie Lepperze. Skoncze o tym pisac, jezeli okaze sie, ze jest to dzis niedobry temat do gadania, ale zasady, wybacz, ustalane beda inaczej niz mowisz.

08.04.2002
08:33
[52]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

PAX PANOWIE rothon ----- na gg Ci wyjasnilam dlaczego ja teraz z Toba o polityce nie pogadam kastore -----> tu panuje jednak wolnosc wypowiedzi

08.04.2002
08:37
[53]

Arab [ Senator ]

Witam, mozna wejsc na chile, bo u mnie cos cicho, a temat polityki troche mnie zainteresowal. Czytaliscie moze w Newsweeku o tych bojowkach organizowanych przez leppera, skladajacych sie z miejscowych, wiejskich osilkow. Cos niebezpiecznie sie robi. Gdy stan gospodarki sie jeszcze pogorszy to naprawde ludzie moga wyjsc na ulice.

08.04.2002
08:41
[54]

kastore [ Troll Slayer ]

rothon --> oo kurcze, a pisz sobie o czym chcesz, ja tylko PROSIŁEM

08.04.2002
08:44
[55]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Arab--> Ja osobiscie mam nadzieje, ze spokoju w panstwie ma jeszcze kto strzec i do takich durnych sytuacji nie bedzie dochodzic. Nie zminia to faktu, ze tak sie dzieje, gdy kto zamiast robota sie zajac, szuka winnych stanu, ze nic mu sie "nie oplaca" robic. W kraju prawa i porzadku kazdy ma swoje miejsce, chlopom jak sie okazuje, ich miejsce nie pasuje. Licze na percepcej reszty obywateli, swiadomych tego, ze bojowki to nie sa metody na zlodziei.

08.04.2002
08:45
[56]

kastore [ Troll Slayer ]

Kurcze już, właśnie dlatego nie lubie tego tematu, na ten temat nie można pogadać bez PODNOSZENIA GŁOSU

08.04.2002
08:45
[57]

grzech [ Generaďż˝ ]

siema z rana... Holgan -> jestes??? potrzebuje pilnie odpowiedzi na nurtujace mnie pytanie... daj znac to poleziemy na czata :-)

08.04.2002
08:46
[58]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Kastore, mysle, ze mozna. To chlop Lepper sie drze, ale spora czesc ludzi potrafi mowic o tym bez podnoszenia glosu. Nie ma potrzeby wrzeszczec, no, chyba ze sie mowi do tluszczy.

08.04.2002
08:48
[59]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

grzech ---- czekam na chcacie :-)))))))))))))))))))))))))))))))))))))

08.04.2002
08:54
[60]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Witam Ja na krótką poranno-poniedziałkową wizytę. Jeszcze dobrze niewstałem, więc poproszę jakąś budzącą przegryzke i popitek :-)

08.04.2002
08:55
[61]

kastore [ Troll Slayer ]

rothon --> ja sie boje tylko jednej rzeczy, że którakolwiek opcja nie zwycięży , opozycja będzie zawsze obarczać przeciwników za błędy w rządzeniu To samo było w 1997 i to samo było w zeszłym roku Zastanawia mnie co sie stało z "obietnicą" obecnej ekipy o zliwkidowaniu senatu, czyżby jednak za dużo swoich ludzi tam mają, żeby kazać im iść na bruk

08.04.2002
09:01
[62]

KaPuhY [ Bury Osioł ]

Jesli chodzi o chlopow,to w dzisiejszym stanie naszej kiepsciutkiej gospodarki, moga oni widziec pewna analogie do przeszlosci. Czasy gdzi byli oni na najnizszej drabinie spolecznej to zaledwie 200 lat. Panszczyzna i wyzysk chlopow od zamierzchlych czasow istnial jako legalny proceder, i mysle ze oni boja sie dzisiejszej gospodarki. Niskie ceny skupu (wszystkiego) to znak ze cos niedobrego sie dzieje, a co jak nie powstanie moze zmienic ich sytuacje??? Te bojowki moze maja na celu wprowadzenie chaosu wsrod przodujacej elity w parlamencie i wzbudzenie strachy. Po takich dzialaniach moga sie oni spodziewac podniesienia cen, zmiany oprocentowania kredytow dla "rolnikow" i polepszenia ich sytuacji. W koncu sprawdza sie przyslowie "tonacy przytwy sie chwyta" Tak w ogole to Dzien dobry w ten piekny sloneczny poranek :-) PozdrawiaM

08.04.2002
09:01
[63]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Kastore--> Pewnie tak. A swoja droga sklad senatu ustalany winien byc nieco inaczej. Senat, to bodaj z laciny (?) senatus, znaczajacy tyle co stary, doswiadczony. A u nas? Srenia wieku+ doswiadczenia w tym "senacie" ma sie do nazwy jak garbaty do sciany. Jakies wybory do senatu, boze, znasz jakiegos senatora choc z nazwiska? Bo ja nie. Taki senat, to faktycznie tylko siedlisko kolesi z ugrupowania :-(

08.04.2002
09:08
smile
[64]

AnankE [ PZ ]

No to dzien dobry. Viti---> 6000??? Az mnie przygielo do ziemi samej!!! Toz to szok, taka liczba. ;-))) Pell---> coz jak wiemy de gustibus est non disputandum. :-) Mi ten Cowboy naprawde nie pasi, dlatego nie ogladnelam ostatniego odcinka i pewnie nastepnego tez nie bede ogladac, co Szaman skwitowal znaczacym grymasem. ;-) yosiaczku---> powiadasz, ze zawsze wprowadzaja dezorganizacje i anarchie?! Hmmm... trzeba to przemyslec. ;-) tygrysku---> nie moze inaczej byc, wszak tygryski to fajowe futrzaczki. ;-))) A ja o polityce tez gadac nie bede, bo to jedna wielka chala, na ktora szkoda mi czasu i nerwow. ; P

08.04.2002
09:10
[65]

Arab [ Senator ]

rothon--> ale jakie jest inne rozwiazanie? Polska jest za mloda demokracja, by nie istnialo pewne cialo nadzorcze nad Sejmem. Rozwiazaniem byloby zwiekszenie kompetencji Prezydenta, ale strach pomyslec co sie stanie, gdy zostalby nim Lepper. Poza tym wydatki na Senat to grosze i jesli mozna za ta niska cene utrzymac pewna stabilizacje to warto ja zaplacic.

08.04.2002
09:17
[66]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

Hej AnankE ---- a moze ze mna pobawisz sie w odlicznie? Panowie niech sobie o polityce gadaja a my... :-)))))))))))))))

08.04.2002
09:17
[67]

kastore [ Troll Slayer ]

rothon--> spoko , że znam Piesiewicz, Kutz, Religa, Marian Noga A z tą likwidacją senatu to historia jest najprawdodoboniej taka że przed wyborami duże poparcie miał blok Senat 2001 i możliwe że wygrałby , gdyby nie sytuacja gospodarcza i obarczanie winą poprzedniiej ekipy, dlatego Miller jak tylko wyczuł że w sejmie wygrają to ogłosił "oszczędnościową" likwidacje senatu. Nie wziął tylko pod uwagę że w senacie też wygra A w sprawie senatu prezydent powiedział NIE i "pomógł" im troche w podjęciu decyzji

08.04.2002
09:20
[68]

AnankE [ PZ ]

Witaj Holgi. :-))) W odliczanie sie bawisz? ;-))) I powiesz mi co "a my..."?! Do kuchni sie nie dam zagonic, jesli juz to moge pobaldurzyc. Tak dla odmiany, bo teraz tluke w mod'a Half-Life'a. :-)))))))))

08.04.2002
09:21
[69]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Arab, w kwestii nadzoru nad Sejmem to Senat na chwile obecna niewiele raczej moze. Poprawki senackie, jezeli sa przeglosowane w nim samym podlegaja ponownemu glosowaniu w Sejmie i nie przechodza odrzucone bezwzgledna wiekszoscia glosow. To raczej nadzor iluzoryczny i posredni. Poza tym uwiad tworczy w senacie jest chyba dosc widoczny, bo ile poprawek proponuja zwykle oraz ile z nich przechodzi. Eeeee, slabizna. Jak dla mnii faktycznie nie ma co wywalac kasy na diety i wybory :-)

08.04.2002
09:22
[70]

KaPuhY [ Bury Osioł ]

Arab--> Niestety polskiej demokracji nie mozna nazwac demokracja :-( Politycy zmieniaj partie polityczne w zaleznosci z ktorej strony wiatr zawieje. Poz tym powinni tam zasiadac ludzie wyksztalceni, a nie tak jak jest - ze srednia wyksztalcenia jest to "średnie". Na "stolki" pcha sie znajomych, krewnych blizszych i dalszych, byle tylko jak najwiiecej wyciagnac podczas jednej kadencji i dopoki ich od koryta nie odstawia.Ostatnia afera z zatrudnieniem jest tego idealnym dowodem, gdzie wladze powiatowe (albo gminne - nie pamietam) zamiast bezrobotnych, sami dolozyli sobie etaty, biorac urlopy od normalnej pracy, a studentke 3 roku prawa uznali za niekomptetentna zatrudniajac na to stanowisko osobe ze srednim wyksztalceniem i do tego ze swojej rodziny. To powinno dac troche do myslenia jaka jest polityka wladz. Nie pracuja widac dla dobra narodu ale dla dobra rodziny PozdrawiaM

08.04.2002
09:25
smile
[71]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

No, nagadalem sie o senatach, zaprezentowalem dzikie i skrajne stanowisko. Ale powiem Wam ,ze mi sie znacznie poprawil humor i dobrze, ze wlasnie dlatego karczme wybralem na miejsce tego mojego biadolenia.

08.04.2002
09:25
[72]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Holgan --> I jak tam? Nie miałaś koszmarów :)))

08.04.2002
09:28
[73]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

No cóż, jednak żegnam sie. Jak zwykle wpadnę popołudniem. Bywajcie!

08.04.2002
09:29
[74]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

Gambit --- nie nie mailam :-)))))))))))) ale jesli chcesz to doslij cos :-)) AnankE -----> ale ja odliczam czas do baldurzenia :-)))))))))))))))))

08.04.2002
09:33
[75]

kastore [ Troll Slayer ]

rothon --> a miałem nie gadać , a w końcu sobie pogadałem Holgi --> a nie mówiłem :))

08.04.2002
09:34
[76]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Holgan --> rano wysłałem update (jestem bez brody)

08.04.2002
09:36
[77]

kastore [ Troll Slayer ]

Holgi --> a o której i kiedy baldurzymy , to oblicze ci ile jeszcze sekund zostało do baldurzenia

08.04.2002
09:45
smile
[78]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

A widzisz Kastore, zarzekala sie zaba blota *smieje sie*

08.04.2002
09:48
[79]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

Gambit -----> o rany ale mlody jestes :-pppppppppp :-)))))) innymi slowy odebralam przesylke :-) kastore -----> mysle ze bedziemy w grac jakas godzine po Waszym przyjezdzie :-))))))))))))

08.04.2002
09:52
[80]

kastore [ Troll Slayer ]

Holgi --> W godzine po naszym przyjeździe to bedziemy robić zakupy:)) rothon --> "obiecanki cacanki" , zupełnie jak w kampanii:))

08.04.2002
09:55
[81]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Holgan --> to fakt. W moim przypadku brak brody = 10 lat do tyłu :)))

08.04.2002
09:59
[82]

AnankE [ PZ ]

Kastore---> tez masz zamiar baldurkowac?! :-)))))))) A czy wiesz, ze najciezszym zadaniem jest zmotywowanie Holgi do osobistego zlapania za myszke. Obmysl moze jakas jakas strategie w tym wzgledzie. :-)))

08.04.2002
10:03
[83]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

Kastore, AnankE -----> zadnych spiskow !!!!!!!!!!! Ja sie na to nie godze !! :-ppppppppp

08.04.2002
10:06
smile
[84]

AnankE [ PZ ]

ups... chyba zostalam zlapana na goracym uczynku. ;-))) Kastore---> jak masz jakis pomysl to szeptem prosze w najbardziej odleglym kacie Karczmy. :-))))

08.04.2002
10:07
[85]

kastore [ Troll Slayer ]

AnankE --> kupimy w kiosku w Poznaniu na dworcu Poxipol, albo Kropelke "Co kropelka sklei, sklei , żadna siła nie rozklei":)))

08.04.2002
10:10
[86]

kastore [ Troll Slayer ]

AnankE --> BTW masz już The Darkest Day , czy mam Ci nagrać i zabrać ??

08.04.2002
10:13
smile
[87]

AnankE [ PZ ]

Kastore---> mam juz. Matt w swojej dobroci mi TDD wypalil. Niemniej jednak dzieki za pamiec. :-) I zastanow sie co potem zrobimy, jak juz bedziemy sie zbierac do wyjazdu, a Holgi wciaz bedzie przyklejona. Czy mi sie wydaje czy w Tobie sie dusza chirurga odzywa? ;-))))))

08.04.2002
10:19
[88]

kastore [ Troll Slayer ]

AnankE --> Spoko, spoko, jak Ją zostawimy przyklejoną do myszki , to do następnego zjazdu będzie baldurzyła aż miło będzie patrzeć :)) "Dusza chirurga" :)) ".......moim marzeniem jest w końcu rozpocząć studia medyczne i może nawet je skończe......."

08.04.2002
10:23
[89]

AnankE [ PZ ]

Ale ja wyschnie z pragnienia i padnie z wyczerpania to Ty bedziesz nasza gospodynie mial na sumieniu. ;-)))))))) A marzenia sa podobno po to, zeby sie spelnialy. :-)

08.04.2002
10:28
[90]

kastore [ Troll Slayer ]

AnankE --> to zabierz zmywacz do paznokci, jak sie będzie dobrze sprawować to może zastosujemy metodę nieinwazyjną :))

08.04.2002
10:31
[91]

AnankE [ PZ ]

Kastore---> zmywacz??? Przyznaj sie co Ty kombinujesz? Bo mi sie zmywacz tylko z lakierem do paznokci kojarzy, a tu byla mowa o poxipolu. ;-)))

08.04.2002
10:38
[92]

kastore [ Troll Slayer ]

AnankE --> no to nie będziemy tacy okrutni, Guma Arabska do przyklejenia wystarczy Holgi --> Przepraszam że tak w trzeciej osobie o Tobie rozmawiamy, ale wiesz to tajna rozmowa w tajnym kącie Karczmy A poza tym to myślałem że Ty Nas będziesz zaganiać na baldurzenie, ostatnio pytałaś jak z moją cierpliwością

08.04.2002
10:40
smile
[93]

AnankE [ PZ ]

Kastore---> juz Ty sie nie martw, Holgi sobie z nami koncertowo poradzi, niech tylko dotrze z domku do biura. A wtedy bedziemy latac na wysokosci lamperii! ;-)))))))))

08.04.2002
10:43
[94]

kastore [ Troll Slayer ]

AnankE --> Karczma nie ma laperii , przeca jest z drewna :))

08.04.2002
10:45
[95]

grzech [ Generaďż˝ ]

taaaa.... tak stoje, tak patrze... ludzie!!! dlaczego mam tyle roboty??? szukam wolontariuszy, ktorzy mi pomoga :-)))

08.04.2002
10:50
smile
[96]

AnankE [ PZ ]

Kastore---> myslisz, ze to byloby jakas przeszkoda? ;-)))) grzeszq---> to moze Ci kilku swoich Nieumarlych podesle?! ;-)

08.04.2002
11:12
[97]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Witam wszystkich po łikendzie ;-))

08.04.2002
11:14
[98]

kastore [ Troll Slayer ]

AnankE --> żadna :))))

08.04.2002
11:20
[99]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Zakładam

08.04.2002
11:23
[100]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

nowa

08.04.2002
11:24
[101]

kastore [ Troll Slayer ]

AnankE --> dleto trzeba zastosować środki łagodzące :)) Z notatnika policjanta - (ta wiadomosc jest tajna - po przeczytaniu zjedz ja!) Poniedzialek - Siedze razem z kapralem Klucha nad krzyzówka. Wtorek - Nadal siedzimy nad krzyzówka. Sroda - Przyszedl plk Zelazny i powiedzial zebysmy odwrócili krzyzówke, bo lezy do góry nogami. Czwartek - Odwrócilismy, ale i w tej pozycji jest trudna. Siedzimy. Piatek - Zglodnialem Kapral Klucha chyba tez, bo krzyzówka zniknela. Sobota - Poniewaz zabraklo krzyzówki z nudów zabralismy sie do lapania bandytów. Ja zlapalem jednego a kapral Klucha 38. Niedziela - Pulkownik Zelazny, osobiscie zlozyl przeprosiny na rece attache ambasady Holandii za zatrzymanie autokaru z 38 pasazerami. A ja musialem zwolnic kierowce... pech... Poniedzialek - Kieruje ruchem na skrzyzowaniu. W radiowozie jechal plk. Zelazny. Pomachalem mu reka i mam teraz niezly karambol. Wtorek - Razem z kapralem Klucha bierzemy udzial w poscigu za skradziona Toyota. Musimy go jednak przerwac, bo nogawka wkrecila mi sie lancuch, a kapralowi Klusze ped powietrza oderwal dzwonek. Sroda - Przesluchuje zboczenca zlapanego w parku. Idzie w zaparte, za to ja sie cholera przyznalem. Czwartek - Dostalismy wiadomosc, ze przy ulicy Sennej w mieszkaniu nr 7 niejaka babcia Pelagia lewituje. Udalismy sie na miejsce. Ta wersja wydarzen sie nie potwierdzila. Babcia Pelagia wcale nie lewitowala. Powiesila sie na zyrandolu. Piatek - Gram z kapralem Klucha w karty. Wygralem. Piec asów na karete jokerów. Sobota - Wczoraj wieczorem zauwazylem zle zaparkowanego "malucha". I do tego tuz pod moim oknem. Zapisalem sobie jego numer. Dzisiaj sprawdzilem go w kartotece. To mój "maluch" chyba wezme urlop. Niedziela - Na spacerze pogryzlem wiewiórke Czuje tez jakis wstret do wody. Moze to angina?

08.04.2002
11:24
[102]

Mr. Mojo Risin' [ Pretorianin ]

siema moge sie wlaczyc ?

08.04.2002
11:35
[103]

Szaman [ Legend ]

Iarwainie: Ano takie nasze durne szczescie, ze jak sie pojawiasz, to sie akuratnie rozmijamy... ;( Yosiaczku: Gratuluje Ci wspanialego osiagniecia, jakim bez watpienia jest przykampowanie!!! :))))))))) A Cowboy Bebop to faktycznie cool kreskowka... ;)))) No a poza tym dodatkowe gratulacje za jakze okragly jubileusz 666 posta... :-* AnankE: Tygrysek nic nie dezorganizuje, tylko pisze i nie czeka na innych - to chwalebna cecha odrozniajaca statsiarza prawdziwego, od zwyklego smiertelnika!!! ;)))))))))))) Viti: WOW... ja ledwo do 3300 dobijam... ALE NIE PODDAM SIE, DOPUKI NIE POBIJE CIE NA POTEGE!!!! ARGH!!!! Ba, KESIM, nawet! ; PPPPPPPPPPPPPPPP Grzech: Morda Ty moja... gdzie zes sie szlajal!!! Witaj i wypoczywaj!!! ;)))) Holgi: Ale jakze pracowite beda te 4 dni (ja w tym czasie musze sobie wieze kupic... i oddac stara... to bedzie logistyczna operacja tego roku... ; PPPPPPPPPPPP) Rothon: Oj, to nie wiesz, ze przy Garfieldzie czlowieka niezwykle glebokie reflekcje nachodza? :))) A Samoobrona sie nie przejmuj, w koncu nie raz juz oszolomy i debile sie do wladzy dorywali - Polska to jest taki glupi kraj, ze zawsze sam sobie klopotow musi narobic... Holgi: A co chcecie z AnankE odliczac? ;)))) Shadow: Witaj! Podreczniki juz zaklepane? :)))) A tak btw, to Kastore, AnankE: Wy sie na gospodynie nie porywajcie, bo sie zdziwicie, jak bedziecie musieli na dworcu nocowac!!!! ; PPPPPPPPPPPPP

08.04.2002
11:38
[104]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

O rany czas na nowa czesc

08.04.2002
11:40
smile
[105]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Nie ja jednak założę nową część. Zrobi to ...ale to tajemnica ;)

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.