Stitch001 [ Vatt'ghern ]
"Pod Rozbrykanym Nazgulem" sonet 74
Witamy Cię zagubiony wędrowcze-czyś jest hobbitem, czy Elfem, czy też może krasnoludem, zatrzymaj się na chwilę i podumaj z nami. Zamów dzisiejszy specjał-potrawkę z królika z ziołami, przyprawioną lembasami i wypoczywaj. Mamy też swietnie, lotlorianskie piwo.
Od Araba, kastore, Berena i krasnoluda;) Fudoshina dowiesz się nadzwyczajnych rzeczy z historii Śródziemia, sprawdzisz swoją wiedzę o nim, a z AQA i Tofu podyskutujesz w języku Elfów. Z LooZ^'em, ^quqoch'em^, Rivenem i Owenem popalisz fajkowe ziele i obgadasz najnowsze doniesienia ze Śródziemia. Baczcie jednak, aby nie prowokować zamieszek i nie obrażać naszej Pani, FoXXXMagdy, albowiem Thintil stale was obserwuje...
Jeśliś ciekaw opinii o naszych trunkach, poradź się gofra, który często przebywa w piwniczce i bimber degustuje.
Czasami wpada tu tez blumchen, ktora zajmuje sie Karczma na czas nieobecnosci Pani.
Nam wszystkim możesz przedstawić swoje przeżycia i wątpliwości związane z czytaniem Czerwonej Księgi i zapisków Froda i Bilba...
Jesli chcesz podzielić się z nami swoją twórczością związaną ze Śródziemiem, to dobrze trafiłeś...
A jeśliś ciekaw co Twe szlachetne imię znaczy w najpiękniejszej mowie świata-Quenyi, to kliknij na podanego niżej linka i idź za światłem...
Śpiewaj więc z nami:
"A droga wiedzie w przód i w przód,
Choć się zaczęła tuż za progiem-
I w dal przede mną mknie na wschód.
a ja wciąż za nią - tak jak mogę...
Skorymi stopy za nią w ślad-
aż w szerszą się rozpłynie drogę,
Gdzie strumień licznych dróg już wpadł...
A potem dokąd? Rzec nie mogę."
"Droga wybiegła hen, gdzieś w dal,
Za drzwiami się zaczyna tuż,
Daleko zaszła droga ta.
Kto może, niech ją goni już !
Niech w podróż nową puszcza się,
Lecz ja zdrożone nogi mam,
Światło gospody wzywa mnie,
Prześpię się i wypocznę tam. "
Jeśli chcesz natomiast aktywniej podyskutować zapraszymy do pokoju chata "Pod Rozbrykanym Nazgulem", gdzie najprawdopodbniej odbywać się będą sesje RPG w realich Śródziemia - zapraszamy!
Bawcie się wiec, lecz uważajcie na krążące w poblizu stada Orków-wróg nie śpi!
Stitch001 [ Vatt'ghern ]
Link do poprzedniej czesci i plan (stary) naszej karczmy:
Stitch001 [ Vatt'ghern ]
link do "official karczma www site" stworzonej przez matiego:
gofer [ ]
który??
gofer [ ]
hehehe pierwszy!
hugo [ v4 ]
kusia ==> choć do mnie, ja śpie pod gołym niebem... ptaszki, wróbelki, ćwirki i inne takie... :), fifi pójdzie do golluma, będzie fajnie.... :)
kusia [ Chor��y ]
hugo-->nie czaruj tylko powiec skąd masz moje zdjęcie
hugo [ v4 ]
kusia ==> jako bard etatowy posiadam wrodzone umiejętności kieszonkowe :)
gofer [ ]
Kusia===> 1.podglądał Cię! 2.ja bym do hugona w nocy niegdy nie poszedł ( na Twoim miejscu) -śmierdzi od niego azbestem :)
kami [ malutkie maleństwo ]
No coz...
kusia [ Chor��y ]
Stitch--> już nie 21 hugo--> hm....
kusia [ Chor��y ]
gofer--> a to świnia
Stitch001 [ Vatt'ghern ]
Witaj malenstwo ty moje! ;) Moze kwiatuszek?
gofer [ ]
śpi razem ze swoim pieskiem-bleeee :)
hugo [ v4 ]
gofer ==> ty to się we wszystkim perwersów doszukujesz... kusia ==> nie wiez we wszysttko co ten !#!@#$!2 gada, to on mi mandragorę z azbestem sprzedał..
Stitch001 [ Vatt'ghern ]
Kusia22
kami [ malutkie maleństwo ]
Stitch --> dziekuje bardzo:)
kusia [ Chor��y ]
stitch-->pudło
Stitch001 [ Vatt'ghern ]
...???
Stitch001 [ Vatt'ghern ]
Hmm... 23
gofer [ ]
azbeściak!!! :PP Minister Zdrowia ostrzega że azbest jest rakotwórczy!!! Kusia===> trzymaj się od niego z daleka!!
Stitch001 [ Vatt'ghern ]
Prosze bardzo malenka :))
hugo [ v4 ]
buheehe.... :`( ja go zamorduję!!!
kusia [ Chor��y ]
Stitch--> nie.... gofer--> a moż e jednak.....hm świeże powietrze....
Stitch001 [ Vatt'ghern ]
Poddaje sie kusio, nigdy nie bylem dobry w zgadywaniu.
hugo [ v4 ]
No właśnie świerze powietrze RULEZ! A azbest już dawno po mnie spłynąl! Ja tylko jedną mandragorę wypiłem w porównaniu do Gofra!
gofer [ ]
Kusia---> nie boisz się raka?
kusia [ Chor��y ]
Stitch--> i tak nie miałeś szans.. goffer--> tataraka?
hugo [ v4 ]
gofer==> lepszy wesoły rak niż smutas gofer!
gofer [ ]
raka skóry. jak masz raka skóry to Ci wyskakują czerwone plamy na twarzy (blee)
Beren [ Senator ]
kusiu - nie zapominaj, ze to ja pierwszy cie do siebie zaprosilem; moja sypialnia jest przystosowana do przebywania dwoch osob, w przeciwienstwie do innych ... a jakie lozko mam !
hugo [ v4 ]
a kto powiedział że ja mam raka???? po takim małym azbeście?? nie w tym życiu...
Beren [ Senator ]
aha, i jeszcze jedno: moj faworyt przegral w finale i trzeba mnie pocieszyc...
kusia [ Chor��y ]
gofer--> blee
gofer [ ]
Kusia, nie słuchaj go.! on ma tylko jedną rekę i Vilya może Ci coś zrobić! jest zazdrosna!
Beren [ Senator ]
kusia, gofer - Vilya nie jest wcale zazdrosna (o czym juz mowila) i ucieszylaby sie nawet widzac nowa twarz w naszym pokoju...
hugo [ v4 ]
gofer ==> fifi ostrzy zęby....
gofer [ ]
mówiłeś że masz łóżko na 2 osoby!
kusia [ Chor��y ]
Beren--> nie sypiam z jednorękimi bandytami :-) hugo--> maaatko jedyna co to jest?
Stitch001 [ Vatt'ghern ]
MALEŃKA jestes tutaj???
kami [ malutkie maleństwo ]
Stitch--> owszem:)
hugo [ v4 ]
kusia ==> to byłby być może potwór dla Stitcha... gdyby nie to że jest inteligentny potrafi myślec i nie zabija jak mu się ni pozwala.... ;)
kusia [ Chor��y ]
hugo--> to widać....hehehe
Stitch001 [ Vatt'ghern ]
Bardzo sie ciesze :)) Moze jakis soczek?
Beren [ Senator ]
gofer - przede wszystkim to ja jestem sprzedawca lozek i mam ich pod dostatkiem :P Kusia - jakim tam bandytom... i nie musimy koniecznie spac...
kami [ malutkie maleństwo ]
Stitch --> a co proponujesz?
kusia [ Chor��y ]
gofer--> słyszałam ,że wydajesz trunki.....
kusia [ Chor��y ]
Beren--> tak? a co będziemy robić?
hugo [ v4 ]
Z Berenem to tylko w bierki mozna grać, bo ma jendą ale wprawną rękę ;)
Beren [ Senator ]
hugo - mam tez miecz jednoreczny, jesli cie to ciekawi... kusia - jest tyle ciekawych rzeczy, ktore mozna robic w nocy w sypialni...
gofer [ ]
ano daję
Stitch001 [ Vatt'ghern ]
Maleenstwo to moze napisze co mam, a mam : jablko, pomarancz, grejpfrut, winogron, jabl-march, wieloowoc, witraminizowany, wiec co podac?
kami [ malutkie maleństwo ]
Hmmm, moze grejpfrut. Orzezwi na pewno.
kusia [ Chor��y ]
Beren--> granie w bierki? A Fe! gofer--> to co polecasz?
hugo [ v4 ]
Beren ==> Czy ja już coś o fifi wspominałem??? nie?? no więc to jest taki pies który....
Stitch001 [ Vatt'ghern ]
Prosze bardzo (szklaneczka jest za sokiem i jej nie widac ;> )
Beren [ Senator ]
Kusia - to nie ja powiedzialem !
gofer [ ]
polecam samogon :) no i wino
Stitch001 [ Vatt'ghern ]
Ups... To sie nazywa duzo soku ;PP
Beren [ Senator ]
hugo - niech zgadne ... ma jedna lape ?
kami [ malutkie maleństwo ]
Stitch--> wow, po takiej ilosci moje 3 nerki chyba by sie zbuntowaly:)
hugo [ v4 ]
Beren ==> jak w/w widać ma 4, w czym cię o stodolę przewyższa, mimo iż nimi nie walczy...
kusia [ Chor��y ]
gofer--> polecasz mi RAKA?
kusia [ Chor��y ]
gofer==> poproszę wino
gofer [ ]
z azbestem to był tylko dla hugona dla Ciebie tylko samogon!
Beren [ Senator ]
kusia - u mnie w pokoju jest cos takiego ... moze byc sie sKUSIla :)
hugo [ v4 ]
gofer ==> nie ładnie jest truć gości azbestem, szczególnie jeśli to ich pierwszy trunek w karczmie,
kusia [ Chor��y ]
gofer==> a jednak wezmę wino Beren==> hm.....
gofer [ ]
Kusia---> especially 4U
Beren [ Senator ]
Kusia - jak ty rozkosznie mruczysz :P
kusia [ Chor��y ]
mhm....moje ulubione
kusia [ Chor��y ]
Nudno troszkę .....może ktoś coś zaśpiewa
FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]
Wrocilam...i dzikuje bardzo m6a6t6i i Berenowi za tapety:) byly sliczne!!:) m6a6t6i -->masz jeszcze ?
hugo [ v4 ]
Proszę bardzo! moje ulubione, wprost z list przebojow śródziemia :) "Boska Jabłoń" I z jabłka cudownego co złotem połyska, Złosistych nasion czworo ku górze wypryska... Jedno ogniem rozpala niebiosów przestwory, śląc w niepamięci otchłań zwady, kłótnie, spory... Ziarno drugie wzbudziło wichrów wir szalony, Co woń ziół, traw i kwiatów rozniósł w świata strony... Trzecie ziemską skorupę, trzęsąc i kołysząc Tchnęło całą moc życia, w białych ptaków tysiąc... Ostatnie ziarno podło w wody przeźroczyste, I napełniło życiem, ich tonie przejrzyste... I niesnaski umknęły kędyś na kraj świata, A nad krainą zefir pokoju ulata!... Ziarenka w twojej myśli istnieją uśpione, I wyborem twym w cud lub zło będą obrócone
kami [ malutkie maleństwo ]
Beren--> widze ze Vilya ma racje umawiajac sie z Arabem...
kusia [ Chor��y ]
piwo dla tego pana
KaPuhY [ Bury Osioł ]
...Z zewnatrz dobiegal silny tetent konskich kopyt. Jezdzcow bylo ponad tuzin. Halas w karczmie stawal sie coraz bardziej nieznosny. Stali bywalce karczmy "Pod Rozbrykanym Nazgulem" zamilkli w oczekiwaniu. Panowala grobowa cisza, ktora przerywalo dudnienie kopyt po bruku i rzenie koni. W ciszy jeden z bywalcow rzekl: - a tak juz bylo spokojnie... Wszyscy z obawa spojrzeli po sobie.Nikt nie potrafil przerwac tej ciszy. Wreszcie silne rzenie i stukot kopyt ustaly , by po chwili rozlegl sie inny dzwiek. Bardziej zlowrogi. Byl to szczek stali.Jeden silny glos wykrzyczal kilka slow, i szczek stali umilkl. Rozlegl sie stukot podkutych butow i zaczal sie zblizac. Drzwi karczmy otwarly sie ze zlowrogim skrzypem , tak ze wiekszosc towarzystwa przeszly ciarki. Do wnetrza weszlo kilka postaci odzianych w blyszczace kolcze zbroje, wypolerowane helmy i dlugie ostre wlocznie. Okragle tarcze wyczyszczone na blysk, odbijaly kazde, nawet najbardziej przytlumione swiatlo. Wszyscy przybysze Byli poteznego wzrosu, postawni i dobrze zbudowani. Zlote wlosy opadaly im na opancerzone ramiona, a stalowe oczy wzbudzaly szacunek. Bywalcy karczmy po ochlonieciu z pierwszego szoku, rozpoznali ich: Byli to Jezdzcy Rohanu - opaleni dumni i wyprostowani, a najmniejszy usmiech nie wydostawal sie spod maski ktora przyodziali. Ustawili sie w dwoch szeregach po obu stronach od wejscia i odwrocili sie twarzami do siebie . Przez otwarte drzwi wszedl jeszcze jeden wojwnik. Odziany w kolcza zbroje z duzych stalowych obreczy bez polysku. Na zbroji narzucona mial czarna tunike ze srebrnymi haftami. Ten najwiekszy przedstawial rozlozyste biale drzewo. Wojownik o dlugich kasztanowych wlosach mial na glowie wysoki szpiczasty helm ktory lsnil rozowym blaskiem. Krasnoludy w karczmie zrobily dziwne miny i po sali rozlegl sie szmer. Mezczyzna wojskowym krokiem ruszyl do przodu w kierunku baru, a bywalcy karczmy odprowadzili go wzrokiem. Zdjal helm i wyjal zza pazuchy zwoj pergaminu zalakowany czerwonym lakiem. Przelamal pieczec, rozwinal dokument i czystym wrecz krystalicznym glosem przemowil: - Sluchajcie waszmosci co rzec wam chce posel Krolestwa Gondoru. Przedstawiciel Jasnie panujacego nam krola Aragorna, syna Arathorna, pierwszego wsrod Dunedainow z Arnoru, wodz armii Zachodu wladajacy mieczem Narsilem, na nowo przekutym Andruilem, Zwyciezca w boju, uzdrowiciel, Kamien Elfow, Elessar z rodu Valandila, syna Isildura z Numenoru. Pragnie On zaprosic Was czcigodnych bywalcow Karczmy "Pod Rozbrykanym Nazgulem" na zjazd i uczte ktora odbedzie sie w Miescie Poznan W gospodzie "Fort Colomb" o zachodzie slonca. Gwarancja jest dobra zabawa w doborowym towarzystwie, oraz szeroki wybor trunkow i kompanow do wznoszenia toastow. Obecnosc bedzie mile przyjeta i niezapomniana. Dziekuje Posel zwinal pergamin i wraz ze zbrojna eskorta, wyszedl z karczmy i nim bywalcy karczmy zdazyli cokolwiek zrobic, slychac juz tylko bylo tentent konskich kopyt.
gofer [ ]
Hugo--->
Beren [ Senator ]
hugo - ej. to spiewales wczoraj ... prosimy cos nowego ! Kami - ehh, Vilya nie ma nic przeciwko temu co ja robie... jestem pewien :P
Stitch001 [ Vatt'ghern ]
Witaj o Pani! Mam pytanie do Ciebie o Pani czy wczoraj udalo sie Berenowi poprawic Ci humor?
Beren [ Senator ]
KaPuHy ale sie napisales :P ja to Poznania mam 300 km, wiec na wieczor raczej nie zdarze :/
hugo [ v4 ]
miejsce drugie: (tego chyba jeszcze nie było) Na kominku ogień gorze A pod dachem ciepłe łoże Lecz że stopy wypoczęte Może jeszcze za zakrętem Ujrzymy drzewo albo kamień Przez nikogo nie widziane... Kwiat i drzewo, trawa, liść - Trzeba nam iść, dalej iść Woda niebo, wzgórze, jar - Naprzód marsz naprzód marsz. Za zakrętem może czeka Droga nowa i daleka A choć dziś ją omijamy Jutro tuż na progiem bramy Może ścieżka nas uwiedzie Która wprost na księżyc wiedzie... Jabłko, orzech, cierń i głóg - Nie żałujmy nóg, nie żałujmy nóg Staw, dolina, piasek, głaz - Żegnam was, żegnam was Dom za nami, świat przed nami Wielu trzeba iść drogami By w krąg nocy wkroczyć godnie Nim zapłoną gwiazd pochodnie Wtedy znów przed nami wrota I powracać w dom ochota... Cień i cgmura, zmieszch i mgła Niech znikną - sza, cicho - sza. Piec, wieczerza, lampy blask I do snu czas, i do snu czas
Beren [ Senator ]
Witaj Magdo :)
kusia [ Chor��y ]
kiepściutko z tym Poznaniem....
Beren [ Senator ]
errata: skoro to spotkanie jest 3 maja to moze jednak zdarze...
Stitch001 [ Vatt'ghern ]
Malenstwo moje a jak tam polski??
hugo [ v4 ]
a czy ktoś z zamku Wrocław jedzie??? chetnie bym się zabrał...
FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]
Stitch001-->musi Ci wystarczyc tajemnicza odpowiedz ze "tak" :) KapuHy-->noo, to ja tutaj w depresje popadam, a on przyjecia urzadza?! na pewno tam wpadne...
Beren [ Senator ]
hugo - zmierzch pisze sie tak, a chmura tak, ale i tak stawiam ci piwo :P
Vilya [ Wilczyca Stepowa ]
Drzwi uchyliły się tak cicho, że pewien Jednoręki zabawiający rozmową obcą pannę nie zauważył, że ktoś, kto właśnie wszedł do karczmy ma minę chmurną. Nowoprzybyła popatrzyła na Berena wzrokiem niezbyt przychylnym, pomyślała, że Joseph Conrad miał rację. Po co mi ta nowa sukienka, na dodatek czerwona? pomyślała. Wszyscy mężczyźni są tacy sami... Podeszła do baru i złowieszczym głosem rzuciła: królewskie "Po Powrocie"!
kami [ malutkie maleństwo ]
Stitch --> dziekuje, dobrze. Jeszcze jutro rano sie pomecze bo teraz nie mam juz ochoty.
Stitch001 [ Vatt'ghern ]
M. Berenie masz tu wino Est Est, najlepszy rocznik jaki przywiozlem ze swojego swiata, w nagrode za to "zes uczynil to cos uczynil".
kami [ malutkie maleństwo ]
Beren--> haha, masz za swoje. Vilya --> witaj:)
Stitch001 [ Vatt'ghern ]
To moze jeszcze jakis soczek? Tym razem juz powinien byc mniejszy.
kusia [ Chor��y ]
Beren==> poprostu nie rozumiesz artystów
kami [ malutkie maleństwo ]
Stitch --> tak, poprosze cos na niesmialosc...
Stitch001 [ Vatt'ghern ]
Witaj przepikna Vilyo!!!! - zakrzyknal wiedzmin. Moze by tak Est Est na moj rachunek?
Stitch001 [ Vatt'ghern ]
Na niesmialosc...hmm... moze by tak Wieloowocowy?
kusia [ Chor��y ]
Vilya==> dzięki bogu jesteś. wiesz co Beren mi proponował????????
kami [ malutkie maleństwo ]
Stitch--> jesli tak radzisz to moge skosztowac:)
Vilya [ Wilczyca Stepowa ]
Wiedźminie, może być wszystko, odparła ciemnowłosa i bardzo zła dama. Mam nadzieję, że jeszcze nie masz planów na dzisiejszą noc?
Beren [ Senator ]
Witaj Vilyo :) tak sie za toba stesknilem... kusia - dlaczego tak uwazasz ... ja rozumiem prawdziwych artystow :) Vilyo - przeciez kiedys o tym rozmawialismy...
Stitch001 [ Vatt'ghern ]
O Pani jesli jeszcze tu jestes czy nie zalozylabys nowego watku?
Stitch001 [ Vatt'ghern ]
Oto i wino Est Est dla pieknej pani Vilyii:
Stitch001 [ Vatt'ghern ]
Prosze oto i soczek wieloowocowy dla boskiego malenstwa:
FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]
dziekuje Stitch:) zaraz zaloze;)
kami [ malutkie maleństwo ]
Coz tu sie dzieje, sodoma i gomora, teraz kazdy z kazdym? Jakze to tak..???
Stitch001 [ Vatt'ghern ]
Oczywiscie o pikna ;) Vilyo nie mam jeszcze zadnych planow.
m6a6t6i [ hate me! ]
foxxxmagda ->> jak jakies zrobie to tu wrzuce.
Beren [ Senator ]
Stitch - </szept mode on> widze ze ty tez na dwa fronty </szept mode off>
Stitch001 [ Vatt'ghern ]
JA M. Berenie???? Skadze :>
FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]
Jest nowa czesc:)