GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Czy powstanie warszawskie mialo sens??

10.05.2005
23:04
[1]

krystian_| [ Stary Wyjadacz ]

Czy powstanie warszawskie mialo sens??

Blagam piszcie co na temat myslicie... Bardzo mi to potrzebne... z góry dziekuje...

10.05.2005
23:07
[2]

Przewodnik Syriusza [ Magazyn Grafik ]

Wiesz, z punktu logicznego - nie miało. Ale to był desperacki krok walki o wolność. I tam prawa logiki nie obowiązują.

Polecam książkę Normana Davisa o powstaniu.

63 Dni Chwały

10.05.2005
23:10
smile
[3]

Voytas_WRC [ Rajdowiec ]

Rozumiem, że piszesz pracę na temat powstania warszawskiego.

Mały hint... czasami jest tak, że nie można rograniczać czegoś na dobre i złe. Zdarzają sie w życiu sytuacje, gdy każdy wybór jest zły. Najpopularniejszym przykładem jest postać Antygony.

Pomyśl nad tym!

10.05.2005
23:11
[4]

Przewodnik Syriusza [ Magazyn Grafik ]

Polecam też płytę Lao Che - Powstanie Warszawskie.

Jak masz mało czasu to chociaż o niej poczytaj i teksty piosenek - możesz się do nich odwołać w pracy (bo chyba po to pytasz?).

10.05.2005
23:13
[5]

Coolabor [ Poseł ]

ja dochodze do wniosku, ze stawianie pytania w ten sposob jest bez sensu

zwolennicy i przeciwnicy maja swoje racje i raczej toosobista sprawa nizli kwestia obiektywnej oceny

10.05.2005
23:14
[6]

Misiaty [ The End ]

Ostatnio na wykłądzie prof. Juchnowskiego uslyszałem dość ciekawą opinię, aczkolwiek nie zgadzam się z nią do końca. Cytuję z pamięci :)

Powstanie było błędem. Dowództwo AK wiedziało, że nic już nie zdziała a posłali na śmierć tysiące młodych i wykształconych ludzi. Czemu to zrobili? Mogli wykrozystać ich potencjał intelektualny zwłaszcza, że po działaniach nazistów większość inteligencji została wymordowana a w AK był kwiat ówczesnej młodzieży.

To tak w ramach ciekawostki ;)

10.05.2005
23:21
[7]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Wpisz w wyszukiwarkę wątków w archiwum - w sierpniu było sporo dyskusji na ten temat...

10.05.2005
23:22
[8]

Coolabor [ Poseł ]

Misiaty > nie do konca tak bylo - rzad na wychodzstwie mial silne przeslanki ku temu, aby sadzic, ze dostaniemy pomoc od aliantow lub chociaz pozwola nam wyslac nasze jednostki (nawet na tyle nie bylo ich stac...)

10.05.2005
23:24
[9]

Misiaty [ The End ]

Coolabor - dali się omamić Stalinowi, to fakt, który dawał jasne sygnały, że wspomoże powstanie. Co do zachodnich aliantów aż tak wyraźnych sygnałów nie było :)

10.05.2005
23:27
[10]

Coolabor [ Poseł ]

oj tam, sygnaly byly i mozna bylo na serio sadzic, ze Anglicy nas wspomoga chociazby w udostepnieniu sprzetu (nawet troche zrzutow bylo, mniejsza o to z jakim skutkiem, widac nie bylo przeszkod, za bardzo sugerowali sie zdaniem stalina)

10.05.2005
23:28
[11]

Misiaty [ The End ]

Coolabor - no przeszkody co do zrzutów był bo wszystko zależało od tego, czy Stalin udostępni lotniska czy nie. Nie udostępnił w początkowej fazie...

10.05.2005
23:31
[12]

Coolabor [ Poseł ]

tu nie chodzi tylko o zrzuty, z Birindisi mozna bylo leciec bez ladowania

bardziej o pomoc w sprzecie wojskowym (samoloty, bron, amunicja), a le tez o pomoc polityczna - peniali sie, a wystarczylo walnac piescia w stol...

10.05.2005
23:33
[13]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

Gdyby alianci nas wspomogli, być może nie musielibyśmy czekać do '89.
Trudno jednoznacznie ocenić Powstanie. Ja uważam, że było warto.

10.05.2005
23:35
[14]

Coolabor [ Poseł ]

a tak w ogole: ostatnio mowi sie, ze Polska wojne przegrala, owszem w '45 przegrala, ale po '89 wszystko sie zmienilo, m.in. dlatego rosjanie dzis sa niepocieszeni (wladza) - osstatecznie wszystko im sie rozpieprzylo w drobny mak

10.05.2005
23:43
[15]

LooZ^ [ be free like a bird ]

Misiaty : Stary Juchnowski? Jak dla mnie bzdura, prawde o postanowieniach aliantow dowodcy uslyszeli bodajze 29 lipca. Wtedy nie bylo juz zadnego odwrotu.

10.05.2005
23:48
[16]

Misiaty [ The End ]

LooZ - bzdura, że zginął kwiat polskiej młodzieży? No nie bardzo :)

11.05.2005
00:05
[17]

LooZ^ [ be free like a bird ]

Bzdura, ze Powstanie bylo bledem. Bylo koniecznoscia i jedynym mozliwym wyjsciem w tamtejszym polozeniu politycznym i militarnym.

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-05-11 00:05:10]

11.05.2005
00:05
[18]

Misiaty [ The End ]

LooZ - "bzdura" i "konieczność" to najgorsze argumenty :D

11.05.2005
00:07
[19]

LooZ^ [ be free like a bird ]

Misiaty : Widzisz tu gdzies argumenty? :) Forum strony Muzeum Powstania ma forum z kilkoma tysiacami postow gdzie argumentow jest pelno, mam je tutaj strescic w paru zdaniach o godzinie 24.00? ;)

11.05.2005
00:11
[20]

micpl187 [ Generaďż˝ ]

Gdyby alianci nas wspomogli, być może nie musielibyśmy czekać do '89.

Chcesz powiedzieć, że AK zatrzymałoby marsz Armii Czerwonej? Przecież oni szli wtedy jak walec.
A jeśli przywódcy państwa podziemnego sądzili, że alianci zachodni postawią na AK i w jakikolwiek sposób sprzeciwią się Stalinowi, to musieli być na niezłym haju.

11.05.2005
00:12
[21]

Misiaty [ The End ]

LooZ - poproszę ;)

11.05.2005
00:17
[22]

Wozu [ Panzerjäger Raider ]

Misiaty -> A co z nimi by zrobiono po wojnie? Czy ten kwiat tak latwo by sie rozwijal, gdyby musial zderzyc przedwojenne polskie idee z mysla i sila sowiecka?

Zas samo powstanie mialo sens i bylo naturalna reakcja, z ktora nalezalo sie liczyc. Jesli rozpatrywac je w kwestii tych kilki dni, dla ktorych bylo planowane, to bylo niemalym sukcesem.

Jesli zas chodzi o polityke - Stalinowi odebrano atut oskarzania AK o udawanie walki lub wrecz o kolaboracje z Niemcami. Poza tym, kto wie, czy gdybysmy siedzieli do konca wojny jak mysz pod miotla, to czy nie zostalibysmy na sile zniewoleni, ale juz jako kolejna republika Kraju Rad. A mozna to bylo zrobic. Zajac sie tak AK, by pamiec po nim nie pozostala, gdyz w czasie 2ws, od momentu upadku Polski w 1939r. nie bylo tak znaczacej akcji, jaka bylo Powstanie Warszawskie. Ktore tak na prawde nie wyrazalo tylko i wylacznie uczuc zolnierzy AK, ale kazdego Polaka, ktory mocno wierzyl w swoj kraj i w jego niepodleglosc.

11.05.2005
00:31
[23]

Wozu [ Panzerjäger Raider ]

micpl187 -> AK i Powstanie Warszawskie nie bylo wymierzone przeciw Sowietom, przynajmniej nie tak jak sobie to wlasnie wyobrazasz. Gdyby alianci wspomagaliby nas jak np. Francuzow w Paryzu, to przy odrobinie szczescia lewobrzezna Warszawa moglaby byc calkowicie pod kontrola Polakow. W zamysle powstanie mialo trwac 3-4 dni, wtedy udalo sie zrobic naprawde duzo. Niestety, z czasem bylo coraz mniej amunicji - co wplynelo mimo wszystko na morale, oraz zywnosci i lekow - to zas bardzo mocno odbilo sie na morale. Tutaj, w kwestii lotow z pomoca, po raz pierwszy Stalin pokazal swe prawdziwe oblicze oraz przyszle zamiary wobec Polski.

I jeszcze jedno, AK nie mialo zatrzymac ACz, a dzialac tak, by jesli nie odzyskac Polski niezaleznej, to chociaz spowodowac, by pod "opieka" Sowietow nie stracila ona swej niepodleglosci (chodzi tu konkretnie o slowa, iz AK miala wyzwolic Warszawe i powitac Sowietow, jak gospodarz wita gosci). Poza tym, nie zapominajmy, ze w 1944r. zylo jeszcze sporo osob pamietajacych wojne z 1920r., ktore to nie palaly, lagodnie mowiac, cieplym uczuciem wzgledem Sowietow.

11.05.2005
00:31
[24]

Misiaty [ The End ]

Wozu - że niby jaki argument odebrano Stalinowi? :) A te procesy po wojnie gdzie członków AK oskarżano o zdradę? Chyba jednak, niestety, nic nie odebrano.

11.05.2005
00:34
smile
[25]

micpl187 [ Generaďż˝ ]

Poza tym, kto wie, czy gdybysmy siedzieli do konca wojny jak mysz pod miotla, to czy nie zostalibysmy na sile zniewoleni, ale juz jako kolejna republika Kraju Rad

Trochę za dużo tutaj tych "być może" jak na wydarzenie, które kosztowało życie tylu ludzi.

Ktore tak na prawde nie wyrazalo tylko i wylacznie uczuc zolnierzy AK, ale kazdego Polaka, ktory mocno wierzyl w swoj kraj i w jego niepodleglosc.

A tu z kolei jak widzę pewność 100-procentowa. I tradycyjny podział na prawdziwych Polaków popierających powstanie i resztę.

11.05.2005
01:06
[26]

Wozu [ Panzerjäger Raider ]

Misiaty -> Chyba zartujesz... Czy ktokolwiek przez te 50 lat sowieckiej okupacji wierzyl w to, ze AK to byli bandyci na uslugach nazistow, ten zapluty karzel rekacji? Wylaczajac oczywiscie wypranaych z mozgu sowieckich aparatczykow, bo tym to wmowic mozna bylo ze doba od teraz ma 30 godzin, bo tak tow. Stalin nakazal.

micpl187 -> "Trochę za dużo tutaj tych "być może" jak na wydarzenie, które kosztowało życie tylu ludzi"
Oczywiscie, jest to gdybanie, no bo w koncu Powstanie doszlo do skutku :). A jak moglo sie skonczyc? Ano tak jak to sie skonczylo na Litwie, Lotwnie i w Estonii. Wystarczylo obwiescic, ze poprzednie rzady wspolpracowaly z nazistami, sfalszowac wybory i juz... mamy kolejna republike ZSRS.

"A tu z kolei jak widzę pewność 100-procentowa. I tradycyjny podział na prawdziwych Polaków popierających powstanie i resztę"
Ano... A jak to ma wygladac? Kto mogl wtedy nie popierac Powstania? Cynicy, egoisci czy oportunisci? Wojna to wojna, tu nie ma czasu na wahanie sie czy jakiekolwiek niezdecydowanie.

11.05.2005
01:07
[27]

Wozu [ Panzerjäger Raider ]

[edit dla ubogich]
"na Litwie, Lotwie i w Estonii"

11.05.2005
07:45
[28]

LooZ^ [ be free like a bird ]

Jako ciekawostke dodam, ze przez wieksza czesc Powstania, przedstawiciele rzadu na kraj siedzieli razem w mocno ufortyfikowanym bunkrze, chronionym przez doborowe oddzialy z batalionu "zoska". Nie byli oni tam jednak by bronic sie przez Niemcami. Mieli oni stanowic ostatnia probe wyzwolenia Polski spod rzadow Stalina... Mianowicie oczekiwali oni, ze po wyzwoleniu miasta, wkrocza do niego wojska radzieckie i beda chcialy aresztowac i/lub zabic rzad polski. Trzymana w budynku radiostacja miala byc ostatnim sygnalem od wolnej Polski, ze legalny rzad, uznawany przez caly cywilizowany swiat zostal zamordowany przez "sojusznikow".

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.