GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Forum CM: ...niemieccy i wloscy antyfaszysci...

09.05.2005
09:48
smile
[1]

Da real Odi [ Konsul ]

Forum CM: ...niemieccy i wloscy antyfaszysci...

Zwracając się do zebranych na Placu Czerwonym w Moskwie, prezydent Putin podkreślił, że jego kraj "zawsze będzie pamiętać pomoc, której w walce z nazizmem udzielili jej sojusznicy - USA, W.Brytania, Francja i inne państwa koalicji antyhitlerowskiej, a także niemieccy i włoscy antyfaszyści".

Tak sie zastanawialem czy watek caly na to zalozyc. Ale sie powstrzymac nie moglem. Schroeder w pierwszym rzedzie. Kwasniewski w trzecim. Armii Czerwonej pomagali "niemieccy i wloscy antyfaszysci". Na TVP1 siedza w studiu eksperci i biadola ze o Polsce nikt nie pamieta, i ze sie klocimy zamiast promowac. Dramat.

Nawet nie zebym chcial jakas dyskusje wywolywac, bo tu nie ma o czym rozmawiac. Mozna najwyzej "pobiadolic" dosadniej niz w TVP1. Ale sie tyle wnioskow nasuwa... Ze madrzy po szkodzie jak zwykle jestesmy... Ze niedowartosciowani jestesmy... Ze kompleksy mamy...

Ech, na pocieszenie to powiem, ze wole mieszkac w "przegranej" niedowartosciowanej Polsce, niz w zwycieskiej, dowartosciowanej Rosji :) Tak sobie mysle ze sami Rosjanie tez by woleli :)

09.05.2005
09:54
[2]

faloxx [ Konsul ]

Masz racje :)
Spółrz na szkopów, przegrali wojne a dziś są o 100 lat przed nami

09.05.2005
09:56
[3]

Sn33p3r [ Konsul ]

Jest juz taki watek:)

09.05.2005
09:58
[4]

twostupiddogs [ Generaďż˝ ]

faloxx

Powiem więcej spójrz na G8. Wszystkie państwa, które przegrały wojnę są w tym klubie.

All

A Putin gra swoje, bo wie dobrze, że może nas całkowicie olać i mu to bimba. Co najwyżej możemy się trochę bezsilne porzucać. Smutne to, ale prawdziwe zarazem.

09.05.2005
10:04
[5]

graf_0 [ Nożownik ]

W takiej chwili przydałby nam się prezydent w stylu Gierdycha (oczywiście nie on osobiście :)).

Bo o ile można pojachać na obchody do Moskwy, przemilczeć różne prasowe ataki, to w takim momencie przydałoby się żeby nasz przedstawiciel wyszedł na mównicę i powiedział do tych wszystkich gości co o tym sądzi.

09.05.2005
10:07
[6]

Dagger [ Legend ]

To widzę że kanclerz Niemiec się pojawił - a Jarek Kaczyński tak ładnie mówił w reklamie że nasi sąsiedzi nie jadą do Moskwy ;)))

09.05.2005
10:07
[7]

faloxx [ Konsul ]

Nasz prezydent to sprzedajna szmata wiec niczego wiecej sie po nim nie można spodziewac.

09.05.2005
10:08
smile
[8]

Da real Odi [ Konsul ]

Cos optymistycznego doloze:
Przegladam serwis BBC - a tam jest napisane sporo o wojnie i nawet w glownym artykule zaznaczono, ze Kwasniewski pojechal do Moskwy przy sprzeciwie czesci Polakow, a w innym sprawe opisano szerzej. Ciekawe jest jeszcze cos innego - w zakladce Europe's cities then and now znajduja sie po dwa zdjecia osmiu miast: jedno z czasow wojny, i jedno obecnie. Jest zniszczone Coventry, Rotterdam, Caen, Drezno, Berlin... Jest Wolgograd... Jest i Warszawa! :) Podpis pod zdjeciami tez ciekawy:
" Warsaw After the 1944 Warsaw Uprising, German forces were ordered to destroy what remained of the city. Some older areas were rebuilt to their pre-war appearance, including Castle Square. The King Sigmund monument was among the first to be restored."
Fajnie ze wspomnieli o powstaniu
https://news.bbc.co.uk/1/shared/spl/hi/pop_ups/05/europe_wwii_cities_then_and_now_/html/8.stm

09.05.2005
10:15
[9]

Attyla [ Legend ]

2sd: nie wszystkie. Polski w G8 nie ma. Zresztą mamy na to "usprawiedliwienie" Nasza wojna światowa zaczęła się najwcześniej i skończyła najpóźniej, bo dopiero w 1989 r.

graf: nic z tego. Putin przewidział tylko jedno przemówienie. On nie chce i nie może pozwolić sobie na publiczne dyskusje historyczne. A, że od bitwy z Chrobrym Ruscy uważają, że Polacy mają patent na pokonywanie ich, to i mają wobec nas zadawnione kompleksy. My znowu żywimy uzasadnione obawy. Chociaż z drugiej strony to nie jestem przekonany, czy po jakichś solidnych przygotowaniach moglibyśmy i dzisiaj dać im lania.

09.05.2005
10:15
[10]

-=Dexter=- [ Konsul ]

w sumie Kwachu zrobiłby niezły numer gdyby po tych 'Francuzach' i 'włoskich antyfaszystach' po prostu wstał i zszedł z trybuny... ja bym na jego miejscu chyba nie wytrzymał

09.05.2005
10:16
[11]

Dagger [ Legend ]

==>Attyla
My oficjalnie wygraliśmy - two pisał przecież o państwach Osi.

PS>George też tam stoi na trybunie i łyka te teksty jak pelikan?

09.05.2005
10:29
smile
[12]

faloxx [ Konsul ]

Wszystko to zakrawa na ironię, dlaczego nikt nie wspomni o tym iż to wlasnie ZSRR u boku niemiec rozpętało wojnę. Wszyscy przecież znają dobrze datę 17 września.

09.05.2005
10:35
[13]

Attyla [ Legend ]

Dexter - Kwaśny nie wstał i nie wyszedł, bo przecie chce się jeszcze napić z towarzyszami i uzgodnić strategię na nastąpnych parę lat.

Dagger: Oficjalnie to my jesteśmy też demokrytycznym państwem prawnym (cokolwiek miałoby to oznaczać). Oficjalnie dbamy o rozwój gospodarczy kraju i oficjalnie bierzemy udział w misji pokojowej w Iraq. W każdym razie po kilkunasti latach żywota w "oficjalnej rzeczywistości" stwierdziłem, że skoro oni nie mogą przestać mnie okłamywać to przynajmniej ja mogę spróbować nie oszukiwać sam siebie. Tę wojnę przerżnęliśmy aż miło. Moskale zemściły się za rok 1920.

09.05.2005
10:35
[14]

graf_0 [ Nożownik ]

faloxx - żartujesz prawda?
wszyscy znają datę 17 września :) chyba tylko w Polsce
bo w Rosji ta data prawdopodobnie wogóle nie istnieje, zaś na zachodzie to oni tylko D-Day znają :) - lata kształcania społeczeństwa przez kino i TV i okazuje się że to USA w normandii wygrało wojnę :)

Dlaczego my nie zrobimy filmu o AK, Polsce Podziemnej i Powstaniu Warszawkim, tyle że fiml zrobiony za miliony $ przez amerykańską wytwórnię vide "Pianista".?

09.05.2005
10:40
[15]

Attyla [ Legend ]

graf: ty się ciesz, że nie robimy. Gdybyśmy zabrali się to takiego tematu, to film byłby straszliwie długi, nudny i dramatyczny. W konsekwencji otrzymałby może i świetne noty krytyków i zgromadził widownię nie większą niż, swoją drogą świetna, Pornografia.

09.05.2005
10:46
[16]

graf_0 [ Nożownik ]

Attyla - ale film nie musi byc bardzo poprawny historycznie - coś można skrócić , coś pominąć, tak żeby wyszedł polski szeregowiec Ryan, albo warszawska kompania braci, puścić w powszechną dystrybucję w usa i kreować historię taką jak była.

09.05.2005
10:47
[17]

Attyla [ Legend ]

Graf: keep dreaming...

09.05.2005
10:50
[18]

Da real Odi [ Konsul ]

graf -> masz racje. Taki film powinno sie zrobic. Dobry film, dlugi film, ze swietnymi efektami specjalnymi. Zrobic narodowa superpdodukcje, i niech ja puszczaja w Europie. Skoro Czesi mogli o swoich lotnikach zrobic niezly film, to my tez mozemy.I to naprawde nie jest taki glupi pomysl, z tym filmem - tak sie teraz "robi historie"

Poza tym ja nie wiem, czy jest jakis system stypendiow dla naukowcow, ktorzy chcieliby napisac cos o Polsce, uczyc sie polskiego etc? A powinno byc cos takiego, bo jeden Davies nie wystarczy. Trzeba zachecic ludzi z Zachodu do pisania o Polosce, i trzeba pisac o Polsce w jezykach Zachodu.

Co do Kwasniewskiego - ja na niego nie bede nastawal, i szczerze mowiac denerwuja mnie texty o tym, jak to Kwachu jedzie do Moskwy zeby popic albo ustalic cos z "towarzyszami", bo ido rzeczywistosci maja sie w rownym stopniu, co wklad niemieckich antyfaszystow w zwyciestwo nad hitlerem.
Powiem tylko tyle, ze jak przegladam zagraniczne serwisy, to odnosze wrazenie, ze jednak lepsze byloby manifestacyjne "zostanie w domu". praktycznie wszedzie jest napisane, ze na uroczystisci nie przyjechali przedst panstw baltyckich, w protescie przeciwko rosyjskiej wizji "wyzwolenia" etc. O tym, ze w trzecim rzedzie siedzial prezydent Kwasniewski ktory sie nie zgadza etc etc raczej sie nie wspomina - na BBC na razie tylko znalzlem.

09.05.2005
10:56
smile
[19]

_Szakal_ [ Żółta Żyrafa ]

I dac role glowna Tomowi Hanksow jako polskiego bojownika.

09.05.2005
10:58
smile
[20]

_Szakal_ [ Żółta Żyrafa ]

Da real Odi --> jaki tytul jest tego czeskiego filmu?

09.05.2005
11:00
[21]

graf_0 [ Nożownik ]

_Szakal_ - Bruce Willis - "ju pi ka ej german nazis" :)

09.05.2005
11:02
smile
[22]

jaćwingus [ Pretorianin ]

mnie zaciekawiła część dotycząca „pomocy Francji”??? He, he ich pomoc polegała chyba na tym, że nie przystąpili do wojny po stronie Niemiec ;)

09.05.2005
11:03
[23]

sturm [ Australopitek ]

graf_0, faloxx -->Z tym D-Day to tez bym nie byl taki pewny ze znaja date...

09.05.2005
11:03
[24]

Da real Odi [ Konsul ]

Nie Tomowi Hanksowi, tylko Gene Hackman'owi - pamietacie? "Sznur! Sznur!" :PPP

Tytul filmu - po polsku mam tylko - "Ciemnoniebieski swiat", rez.Jan Svorak

Inny poytyw - z tego co widze, to ani w USA, ani w Wielkiej Brytanii, ani we Francji nie cytuja tego fragmentu o niemieckich i wloskich antyfaszystach :)
Tym niemniej o polskim punkcie widzenia ani widu ani slychu. Duzo sie pisze o Gruzji i panstwach baltyckich (Saakaszwili mial wczoraj swietny, dlugi wywiad w CNN)

09.05.2005
11:06
[25]

graf_0 [ Nożownik ]

Da real Odi - ale na zachodzie nie mówią róznież że o Polakach tow. Putin zapomniał, moze on nie wie że Polacy walczyli u boku armi czerwonej?

09.05.2005
11:08
[26]

Lancut17 [ Legionista ]

Na bbc znalazlem co nieco o polskim punkcie widzenia, wiec ktos jednak zauwazyl co myslimy:
"Polish President Aleksander Kwasniewski is at the parade, despite strong objections from many Poles who say he should not attend as the defeat of the Nazis in 1945 did not bring freedom to Poland, but almost half a century of Soviet communism instead. "(mysle ze kazdy sobie poradzi z tllumaczeniem)
Ale na przyklad na reutersie nie ma ani slowa o kims innym jak bush, i jego ewentualna rozmowa z putinem o panstwach baltyckich.
Po rusku nie umie, ale watpie zeby tam co kolwiek na ten temat znalezc...

09.05.2005
11:09
smile
[27]

Attyla [ Legend ]

da real Odi:
bo ido rzeczywistosci maja sie w rownym stopniu, co wklad niemieckich antyfaszystow w zwyciestwo nad hitlerem.
Ja zaś uważam, że jeżeli w kilku conajmniej sprawach przewija się Kwach jako osoba sprzyjająca towarzyszom zza Buga, to conajmniej jeden raz musiało się to zdażyć. Nawet jeżeli wziąć pod uwagę, że takie zarzuity powstają w ustach osób niezbyt mu przychalnych. Tak to już jest, że jeżeli zarzuca się takie machloje najbardziej popularnemu komuchowi w tym kraju to reszta komuchów zbryzganych błotem milleryzmu będzie się przed tym broniło jak diabeł przed święconą wodą. Zresztą nie ja wymyśliłem informacje o tym, że Kwach nie stroni od wódeczki w towarzystwie radzieckich towarzyszy...
Ty możesz się denerwować. Ja zaś patrzę i ocenia to co widzę. Z tego zaś co widzę i z tego co wiem, wychodzi mi, że Kwach ma z sowietami interesy, które lubi obgadywać przy butelce siwuchy zagryzanej kawiorem i opalanej machorką zawiniętą w gazetę "Prawda".
I to nie jest wyraz mojej do Kwacha awersji. Zwłaszcza, że kiedyś głosowałem przeciw Wałęsie na niego właśnie, czego dzisiaj wstydzę się bardzo... Kiedyś poprostu pełen byłem inteligenckiej, głupiej nadziei, że komuchy mogą się zmienić, i że nie wolno im odbierać szansy. Dzisiaj wuiem jak bardzo się myliłem

09.05.2005
11:10
[28]

Da real Odi [ Konsul ]

Wlasnie znalzlem duzy art artykul w Le Monde o polskim pkcie widzenia, ale sprzed paru dni - dotyczyl kontrowersji czy prezydent ma jechac, czy nie.

Co do cytatu z Putina - nie znalazlem na razie nigdzie w mediach zwycieskiej koalicji tego cytatu - pewnie wlosi i niemcy beda to podkreslac, ale w US,GB i Fra ten fragment (caly - lacznie z podziekowaniem dla ww krajow) jest omijany. Jesli cos sie cytuje to o ofiarach jakie poniosl ZSRR.

09.05.2005
11:13
[29]

Da real Odi [ Konsul ]

lancut -> ta, to juz pisalem - a znalazles fragment o Zydach na BBC? Zobacz sobie co jest napisane w arcie o wyzwoleniu obozow koncentracyjnych. Jest krotki akapit o tym, jak to Zydzi ktorzy chcieli powrocic do domow po wojnie zostali zabici (ok 1000) "na polskiej ziemi" :/

"Z tego zaś co widzę i z tego co wiem, wychodzi mi, że Kwach ma z sowietami interesy, które lubi obgadywać przy butelce siwuchy zagryzanej kawiorem i opalanej machorką zawiniętą w gazetę "Prawda" - a lyzka na to: Niemozliwe...." :D

09.05.2005
11:19
[30]

Lancut17 [ Legionista ]

Odi ->tak cos mi sie wydawalo, ale wkleilem:), jeszcze szperam na roznych serwisach zobacyzc co pisza wiec pewnie i na to trafie
wszedlem na pierwszy niemiecki portal jaki mi do glowy przyszedl (spiegel) i nawet na samiutkim koncu jest wspomniany kwach, jak to zlozyl wieniec na pomniku terroru stalinowskiego.
natowmiast o prezydentowej lotyw wsponiane jest wiecej i napisane co ruskie zwyciestwo stanowilo dla tych krajow

09.05.2005
11:19
smile
[31]

micpl187 [ Generaďż˝ ]

w takim momencie przydałoby się żeby nasz przedstawiciel wyszedł na mównicę i powiedział do tych wszystkich gości co o tym sądzi.

I co by z tego machania szabelką wynikło?
Kolejne "zwycięstwo moralne"?
Kogo by to obeszło?

09.05.2005
11:20
[32]

-=Dexter=- [ Konsul ]

Odi -> co do Kwacha mam podobne zdanie

nie zgodzę się jednak co do "zostania w domu", w tej chwili nikt o nas nie mówi, to fakt, ale z drugiej strony możemy z czystym sumieniem powiedzieć, że uszanowaliśmy wkład Rosjan w wojnę, a to oni zachowali się jak ostatnie cioty

zresztą myślę, że ta cała defilada to łabędzi śpiew - jeśli jedyne co Rosja ma dzisiaj do pokazania to czerwone sztandary, sierp i młot, oraz portrety Lenina, a dzisiejsze oficjalne przemówienie ich prezydenta mógłby bez zająknięcia wygłosić Breżniew w 80 roku - to moim zdaniem chłopaki już bardzo cieńko piszczą

09.05.2005
11:27
[33]

Attyla [ Legend ]

Dexter: równie dobrze mógłbyś wysłać kwacha, żeby uczcił wkład Niemców. Dla nas to jedno i to samo. Chyba, że uważasz, że 17 września przyjechali do nas turystycznie a w 44 i 45 wyzwolili nas od najeźdźców... Za moich czasów tego właśnie uczyli w szkole i zapewne dlatego dzisiaj mam tak alergiczny stosunek do "prawdy" pisanej czerwoną cyrylicą.

09.05.2005
11:29
[34]

graf_0 [ Nożownik ]

micpl187 - a co moglibyśmy na tym przegrać?

ropę, gaz by nam odcieli? - już raz to zrobili kiedy chcieli Białoruś przycisnąć i nic im nie zrobiliśmy(mam na myśli rząd i firmy przesyłowe) mimo istnienia umowy
nie zbudują 2 nitki rurociągu jamalskiego? - i tak za chwile ich z tego zwolnimy o ile już tego nie zrobiliśmy. a rosjanie chcą rurociąg przez bałtyk ciągnać.
zamkną granicę dla naszych firm? - a te kontrole w zakładach mleczarkich i mięsnych to może normalne były?

09.05.2005
11:30
[35]

Da real Odi [ Konsul ]

micpl187 -> wiesz, kwestia jest taka, ze tu chodzi o manifestacje. Polska chce zamanifestowac swoj punkt widzenia nt "Dnia Zwyciestwa", przypomniec o niezbyt chlubnej roli ZSRR w latach 1939-1941oraz o dwuznacznosci moralnej ustalen teheransko-jaltanskich. Powtorze - chodzi o manifestacje, tzn "zeby swiat sie dowiedzial". Z tego punktu widzenia uwazam ze ponieslismy porazke, zwazywszy na to, ile sie pisze o krajach baltyckich czy Gruzji, a ile o nas. A tymczasem dramat Polski, jest porownywalny pod wieloma wzgledami do dramatu krajow baltyckich. Oni stracili niepodleglosc - my nie. Tym niemniej mimo wielkiego wkladu Polakow w zwyciestwo i wielkich ofiar i zniszczen, zostalismy potraktowani przedmiotowo i do dzis nie mozemy sie wykaraskac z gospodarczo-politycznej zapasci.
Trzeba pogratulowac krajom baltyckim udanej kampanii propagandowej, i trzeba sie zastanaowic dlaczego ponieslismy porazke.Bo tu nie chodzi o machanie szabelka - chodzi o "promocje wlasnego punktu widzenia". A jak sie z wlasnym punktem widzenia przebic do mediow w dzisiejszych czasach, to chyba nie trzeba przypominac...

09.05.2005
11:33
smile
[36]

traun [ Pretorianin ]

che che po przeczytaniu powyższego postu przsypomina mi się anegdota Polska wygrała z ZSRR finał mistrzostw świata w śiatkówce od Breżniewa przychodzi telegram: Gratulacje STOP ropa STOP gaz STOP
faloxx nareszcie mogę się zgodzić z tobą nietylko w temacie CM ale także politycznie Kwach to sprzedajna szmata....

09.05.2005
11:40
[37]

Wozu [ Panzerjäger Raider ]

Co do ewentualnego filmu, to zapewne nawet gdyby robiony byl z duzym rozmachem, to skonczylby jak finskie filmy o ich zmaganiach z Sowietami - filmow tych niemal nikt nie zna, mimo ze sa poprostu bardzo ladne (subiektywnie oceniajac :)), jest fabula, akcja, efekty, a w przypadku Talvisoty jeszcze rozmach pod wzgledem udzialu statystow. Nic to... bo w dalekim swiecie film niemal zapomniany.

jaćwingus - "mnie zaciekawiła część dotycząca „pomocy Francji”??? He, he ich pomoc polegała chyba na tym, że nie przystąpili do wojny po stronie Niemiec ;)"
Tez... Ale nie zapominajmy o tym, ze sporo Francuzow znalazlo schronienie w ZSRR, min. dla nich stworzono slynny juz pulk lotniczy "Normandie-Niemen", ktory walczyl z Niemcami z rownym zacieciem co nasz 1. PLM, czy wogole piloci sowieccy.

09.05.2005
11:56
smile
[38]

Da real Odi [ Konsul ]

No tak, ale czy w Talvisocie zagral Hanks albo Hackmann? :) A u nas zagra:) I jeszcze Scorupco. Moze Czerkawski dostalby jakis epizod albo Sebastian Janikowski zgodzilby sie zagrac? (bo znani w USA:))

09.05.2005
12:01
[39]

graf_0 [ Nożownik ]

Peter Jackson na reżysera, zrobi się 3 części to trzecia z 11 oskarów zgarnie. Odpowiednie efekty specjale, komputerowe pomnażanie żołnierzy Wermachtu i azjatyckich hord, atakujących naszą dzielną ojczyznę :)

09.05.2005
12:02
[40]

Attyla [ Legend ]

Ta, a bracia Wachowscy zrobiliby reżyserkę i wyszedłby nam Martix bis:D
Możecie sobie bajać a ja jestem dziwnie przekonany, że teka superprodukcja byłaby porównywalna z Wiedźminem. Póki co najlepszym filmem o udziale Polaków w wojnie jest Bitwa o Anglię:) i o jeden most za daleko. Czy nie Hackman zagrał tam Sosnkowskiego?

09.05.2005
12:04
[41]

Da real Odi [ Konsul ]

No o tego Hackmanna wlasnie chodzi :) I te jego slynne "Sznur, Sznur!" :D

Nie, ale serio mowiac taki film jest mozliwy do zrobienia. Nawet rzadowa kasa moglaby na to pojsc, w ramach promocji Polski etc etc. Ale co tam - pewnie nie powstanie :/

09.05.2005
12:06
[42]

Attyla [ Legend ]

Da real: to ty cherzanisz? Na taką produkcję nie starczyłoby całego polskiego budżetu!:D

09.05.2005
12:15
[43]

Da real Odi [ Konsul ]

Heh, nie chrzanie. Nie mowie o sfinansowaniu calego filmu, tylko o dotacji, co nie byloby niczym znowu nadzwyczajnym (nie pamietasz jak za 2 mln dolarow Polska miala byc promowana w reklamowkach z Sandra Bullock i Harrisonem Fordem?)

Poza tym to, ze Amerykanie robia film za 100mln dolarow, to nie znaczy, ze w Polsce potrzebaby tyle samo (sila nabywcza pieniadza i te rzeczy...). Nie chce sie tu wdawac w pisanie kosztorysu, tym niemniej przyklady sa: filmy finskie, czeskie, rosyjskie

09.05.2005
12:16
smile
[44]

propor [ Pretorianin ]

Odi --> "Poza tym ja nie wiem, czy jest jakis system stypendiow dla naukowcow, ktorzy chcieliby napisac cos o Polsce, uczyc sie polskiego etc?"

Ależ coś takiego już jest, swojego czasu miałem przyjemność poznać kilku Szwedów, okazało się że studiują u nas ponieważ lubią nasz kraj, sprawa przestała wyglądać tak różowo gdy się wgłębiłem w szczegóły, otóz to co ich ciągnie do naszego kraju to: tanie żarcie, ultra tani alkohol, i dziewczęta od których się nie mogą opędzić gdy tylko te dowiedzą się skąd pochodzą. W ten sposób zwykłe przeciętniaki u nas czują się jak książęta. Tak więc jakiś system promowania naszej ojczyzny sobie wypracowaliśmy. No i mamy dzięki temu pierwszych naukowców którzy uczą się j.polskiego co prawda w ograniczonym zakresie słów ale z naszymi hożymi dziewczętami się jakoś dogadują. Niestety mój angielski był za słaby żeby im wytłumaczyć że to chyba nie do końca o to powinno chodzić. Aha i ogólnie bardzo sobie cenią naszą gościnność, bo praktycznie do jakiego klubu nie wejdą to od razu wszyscy się z nimi bratają i chcą im stawiać kolejki (to akurat miłe- czy był ktoś w Szwecji i może potwierdzić czy to działa też w drugą stronę?)



A wracając do głównego wątku to przez ten weekend w TVP udało mi się obejrzeć 2 programy o IIWŚ zrealizowane na zachodzie, nakręcone super masa sprzętu, inscenizacje, nie wiedziałem że jest jeszcze tyle sprzętu na chodzie, tylu (statystow/zapalencow) Wizualnie naprawde super. Natomiast jesli chodzi o przedstawiane fakty to mozna sie bylo dowiedziec ze Monty to byl super gosc i wspaniale zaplanowal operacje Merkury i ze brytyjscy i amerykanscy spadzi walczyli dzielnie i ANI slowa o Polakach... o przepraszam wypowiadal sie jeden weteran z 1SBS ani slowa o Sosabowskim i o tym ze odradzal te operacje...

Z drugiego programu mozna bylo sie dowiedziec jak to udalo sie dzieki glupocie hitlera utworzyc kociol pod falaise, sporo o bohaterstwie brytoli, i znowu nic o naszych...

Dodam tylko, że były to programy współczesne i ogólnie w takim razie nie ma co się dziwić, że na zachodzie nie wiedzą o co nam chodzi z tym wkładem w ratowanie europy. Mi opadły ręce..

09.05.2005
12:20
[45]

jaćwingus [ Pretorianin ]

Wozu--> zapewne właśnie dokonania tego pułku bardzo wryły się w pamięć Pupina skoro wspomniał o pomocy Francji, no bo cóż tam np. 1 PLM czy jakakolwiek inna Polska jednostka – to takie "zło konieczne" ;) Przeciętny Rosjajnin jest pewnie przekonany, że winniśmy chyba jeszcze cmokać ich po tyłkach za to, że dali nam możliwość brania udziału w walkach pod sojuszniczymi skrzydełkami, a nie np. skazywać na zesłanie (w najlepszym przypadku).

09.05.2005
12:25
[46]

Da real Odi [ Konsul ]

propor -> wiesz, to ze studenci sa, to ja wiem. Chodzilo mi bardziej o system stypendiow dla naukowcow (a wiec od dr wzwyz), gdzie trzeba przedstawic plan wykorzystania zdobytej wiedzy (np. "chce sie uczyc polskiego i odbyc staz na waszym uniwerku bo ciekawi mnie rzeczpopolita szlachecka" etc)

A co do drugiej czesci Twojego postu, to odpowiem: ....i dlatego przydalby sie film:) A zaraz za nim powinna isc ofensywa ksiazek w jezyku angielskim, niemeickim, francuskim... Bo wiesz - literatury anglojezycznej o Polsce i Polakach jest niewiele. bardzo niewiele. Mowil o tym dzis nawet prof.Wieczorkiewicz w studiu TVP1 (chyba on-bo nie pamietam juz dokladnie kto)

09.05.2005
12:34
smile
[47]

Zapper_ [ Legionista ]

......czasem mam takie wrażenie(patrząc na historię i na czasy współczesne),że POLSKA po prostu LUBI "włazić w dupę"innym krajom(czy to zachodnim czy to wschodnim)......szkoda tylko, że te włażenie z regóły przynosi nam więcej "boleści"niż korzyści.....cóż,może po prostu LUBIMY tak robić?O POLSKĘ powinniśmi się troszczyć sami,a nie ciągle liczyć na inne państwa....ale to tylko takie moje zdanie:P

09.05.2005
12:36
smile
[48]

MANOLITO [ Generaďż˝ ]

czyli w skrócie, gdyby kwachu nie pojechał, nasze "stanowisko" było by widoczne, (o krajach nadbałtyckich, że ich tam nie ma, trąbi się na okrągło), a tak na trybunie honorowej usadzili kwacha w tylnych szeregach gdzie może sobie najwyżej pooglądać "zgrabne" tyłki buscha i putina.

09.05.2005
12:39
[49]

Attyla [ Legend ]

Zapper: ale za to Miller wykłada męskie zakończanie w Ameryce a Kwachu liczy na ciepłą posadkę w NATO. Jak myślisz: dostaną to za "stawianie się" czy włażenie do odbytu bez y?

09.05.2005
12:50
[50]

jp2 [ Generaďż˝ ]

W tradycyjnej już wymianie prztyczków dyplomatycznych, tym razem Rosja "sprzedała nam liścia". magister wszystkich polaków ma taki zawód że musiał nadstawić kark.
w każdym razie nie ma co dramatyzować bo Putin ma jeszcze czerwone uszy po Ukrainie.

09.05.2005
12:50
smile
[51]

ZgReDeK [ Wredne Sępiszcze ]

ja bym sie bal bardsziej czarnych nazistow :O

09.05.2005
12:58
[52]

Mr.Puzio [ Konsul ]

A ja sie boje ze za 60 lat to polska i kaje baltyckie rozpetaja 2 ws. Kurcze wtedy to sie bedzie wszystko zgadzalo.
Okupacja Polski i panstw baltyckich bedzie jak najbardziej uzasadniona, zdrady Aliantow nie bedzie. Niemcy na rzecz wspolnego zwyciestwa oddali w dzierżawe Zsrr-owi polowe swojego terytorium, za co otrzymali miedzynarodowa pomoc i sa jednym z bogatszych krajow.

( co do krajow baltyckich jeszcze nie wiem, bo oni maja dobrych politykow, vide Valdas Adamkus i wczorajszy wywiad z nim, no i przeciez mieli swoje jednostki w wafen ss ;)

09.05.2005
13:09
[53]

Da real Odi [ Konsul ]

Attyla -> hmmm.... To co napisales o Kwasniewskim i NATO... To jest warte rozwazenia, powiem Ci szczerze. Sam jestem ciekaw na ile na jego wyjazd do Moskwy wplynela chec bycia odbieranym (zwlaszza przez politykow zachodnich) jako polityk koncyliacyjny, polityk dialogu etc etc co FAKTYCZNIE moze mu pomoc w ubieganiu sie o dobre stanowisko w NATO czy w UE.

Tym niemniej tez do konca nie mozna bylo przewidziec jak to sie skonczy (inaczej: mozna bylo, ale wymagalo to pewnego pomyslunku), ze go usadza w trzecim rzedzie i w ogole nie pokaza w TV (ani jego na trybunie, ani jego akcji propagandowych ze skladaniem kwiatow i spotkaniami z kombatantami). A dzis wiadomo...czego nie pokaza w TV to sie nie wydarzylo

09.05.2005
13:17
[54]

Attyla [ Legend ]

Odi:
tak było zawsze. Pamiętasz piosenkę Młynarskiego "Maraton pływacki Sopot - Puck? Tam też była państwowa łódź co prywatne daje zyski.
Od tego czasu NIC się nie zmieniło.

09.05.2005
13:19
[55]

Mr.Puzio [ Konsul ]

A ja jestem ciekaw ile spodni na kolanach przetarlo sie Kwasniewskiemu.

09.05.2005
13:47
[56]

pseudomiles [ Chor��y ]

Co za skarlała epoka!

Wasze troski są niepotrzebne, niestety.

Historia Polski skończyła się wraz ze śmiercią Sobieskiego. Odtąd to już tylko "podrygi konającej ostrygi".

09.05.2005
13:56
[57]

-=Dexter=- [ Konsul ]

Atylla -> 'równie dobrze mógłbyś wysłać kwacha, żeby uczcił wkład Niemców. Dla nas to jedno i to samo.' - czyli Twoim zdaniem w 44 i 45 sytuacja w Polsce nie zmieniła się na lepsze w stosunku do okupacji z lat wojny? a może nawet zmieniła się na gorsze?

uważasz, że Ci wszyscy Rosjanie, którzy zginęli w naszym kraju podczas walk w 44 i 45 są nie lepsi od broniących się Niemców?

a może 'prawdę' pisaną czerwona cyrylicą zastępujesz po prostu inną 'prawdą'?


17 września jest oczywiście bezdyskusyjny

09.05.2005
13:56
[58]

Attyla [ Legend ]

Pseudomiles: a Piłsudski? A lata 89 - 9(no powiedzmy)5? to pies?

09.05.2005
14:01
[59]

LooZ^ [ be free like a bird ]

-=Dexter=- : "Ci wszyscy Rosjanie, którzy zginęli w naszym kraju podczas walk w 44 i 45 są nie lepsi od broniących się Niemców?" Jasne, ze nie sa. Poczytaj co robili na terenach "wyzwalanych" lub tzw. "ziemiach odzyskanych". Nie oszukujmy sie, ze oni wyzwalali Polske. Oni ja zdobywali. A ze nie zdobywali jej walczac z wojskiem Polskim? No coz, po prostu nie musieli.

09.05.2005
14:03
[60]

Attyla [ Legend ]

Dexter:
uważasz, że Ci wszyscy Rosjanie, którzy zginęli w naszym kraju podczas walk w 44 i 45 są nie lepsi od broniących się Niemców?
Uważam, że poszczególni Rosjanie nie byli gorsi od poszczególnych Niemców, Anglików, Francuzów czy Polaków. Sęk w tym, że bez poszczególnych Rosjan i Niemców nie byłoby Auschwitz czy Katynia. I to jest prawda inna niż ta pisana czerwoną cyrylicą. To, że ich dzieło w końcu się wyalienowało i zaczęło mieć własne cele i rodki do jego realizacji nic tu nie zmnienia. Hitler i Stalin mogli utrzymać się przy władzy, bo poszczególni sowieci i Niemcy w olbżymiej większości popierali ich działania. Bez tego poparcia mogliby najwyżej iść na lody do kawiarni.

09.05.2005
14:08
[61]

Attyla [ Legend ]

LooZ: nie przesadzajmy. W 39 roku opór był słaby tylko dlatego, że prawie wszystkie siły mieliśmy na zachodzie. A pźóniej też było "wesoło". Właściwie tylko dlatego, że nie mieliśmy swojego Adenauera nasi zesłańcy nigdy nie wrócili do domu. A było za co. W Wilnie było przecie formalne powstanie w ramach akcji Burza.

09.05.2005
14:21
[62]

pseudomiles [ Chor��y ]

Attyla - oczywiście, że "pies". Przecież Piłsudski, który osobiście był być może dobrym dowódcą wojskowym, odniósł zwycięstwo nad Wisłą. Jednak pamiętajmy, że w Rosji trwała jednocześnie wojna domowa...
Zresztą nie kwestoinuję wartości wygranej w 1920r. Mam na myśli tylko to, że od 300 lat Polska to niewiele znaczący kraj.
A lata 1989-95? Przecież zarówno teraz jak i wówczas tzw. III RP to republika bananowa.

09.05.2005
14:24
smile
[63]

Szenk [ Master of Blaster ]

Kolejny kamyczek do Waszej dyskusji.

09.05.2005
14:31
[64]

-=Dexter=- [ Konsul ]

LooZ -> ' Poczytaj co robili na terenach "wyzwalanych" lub tzw. "ziemiach odzyskanych".' - no poczytałem, poczytałem też co robili Niemcy, wychodzi mi na to, że Rosjanie hulali bo nikt ich nie pilnował, podejście do Polaków mieli różne, lepsze i gorsze, ale z Niemcami porównać się ich nijak nie da, ci koledzy chcieli nas po prostu fizycznie wyeliminować, planowo i w zorganizowany sposób, ewentualnie zdegradować do roli taniej siły roboczej, chcesz powiedzieć, że gdybyś mógł wybrać okupację niemiecką i rosyjską wybrałbyś tą pierwszą? Atylla - pytanie jest też do Ciebie

Atylla -> 'Hitler i Stalin mogli utrzymać się przy władzy, bo poszczególni sowieci i Niemcy w olbżymiej większości popierali ich działania. Bez tego poparcia mogliby najwyżej iść na lody do kawiarni.' -> z tym poparciem to bym się zgodził, zawsze mnie rozbawia tajemnicze zniknięcie wszystkich Niemców popierajacych nazistów, zresztą tak samo jak tajemnicze zniknięcie Polaków popierających komunę ;)
ale z tą olbrzymią większością to trochę jednak przesadziłeś, powinniśmy jednak i w jednym i w drugim przypadku wziąć pod uwagę siłę terroru, poza tym skłonny byłbym jednak przypuszczać, że poszczególni żołnierze rosyjscy bardziej myśleli o wykończeniu Hiltlera niż o podbiciu Polski, czego o Niemcach już się powiedzieć nie da

poza tym, biorąc nawet pod uwagę tylko propagandowe deklaracje obu krajów, nasza przyszłość pod rządami Rosjan dawała szanse na jakie takie życie, pod rządami Niemców słowo 'przyszłość' w stosunku do Polski miało raczej ironicznie-złowieszcze zabarwienie

09.05.2005
14:43
[65]

Attyla [ Legend ]

pseudomiles:
Bitwa warszawska na prawie 30 lat zatrzymała pochód komunizmu na zachód. Choćbyś nie wiem jak chciał deprecjonować jej znaczenie temu chyba nie zaprzeczysz. Oczywiście, nie staliśmy się przez to głównym rozgrywającym w lidze europejskiej. Ale, prawdę mówiąc, nigdy takim nie byliśmy. Nawet złotym wieku i w czasach wielkich wiktorii byliśmy postrzegani jako barbarzyńscy Słowianie. Poganie i dzikusy. Tak widzieli nas Bizantyńczycy w V i tak widzą nas ludy Europy w XXI w.

Przecież zarówno teraz jak i wówczas tzw. III RP to republika bananowa.
Która potrafiła w ciągu paru lat wydźwignąć się z dna, w które wpędziło nas 50 lat komuny. Nadal nie jesteśmy Ameryką Europy czy nawet jej tygrysem, ale było to osiągnięcie na miarę odbudowy po 2 WS.

Nie chodzi o to by być od morza do morza mocarstwem i imperium, ale by nie musieć się wstydzić siebie, własnego kraju i rodaków.

09.05.2005
14:46
smile
[66]

propor [ Pretorianin ]

Odi -->Jak najbardziej jestem za nakreceniem takiego filmu, szkoda tylko, ze nawet jak sie znajdzie kasa to zostanie rozszabrowana miedzy kolesiami jakiegos naszego REZYSERA, ktory w rolach mlodych harcerzy umiesci Olbryskiego, Zborowskiego i innne gwiazdy po znajomosci, a debiutanci zarabiajacy grosze beda sie pokazywali na chwile zanim ich nie rozerwie granat, albo bomba...

Zreszta przy dzisiejszej tendencji do robienia filmow politycznie poprawnych to nie wiem przeciwko komu mielby walczyc powstancy, Jak pokazac "nie niemieckich" faszystow no i ich nie sprzymierzonych nie wschodnich nie pomocnikow, ktorzy nie niszcza Warszawy i nie morduja ludnosci...

Gdyby zrobic film o tym jak naprawde bylo to i tak wszedzie poza Polska w kinach puszczano by go od tylu. Czyli Niemcy wchodza do kompletnie zrujnowanego miasta i zaczynaja w pocie czola je odbudowywac, wydobywajac spod gruzow ludzi. Specjalne komanda chodza po Woli i innych dzielnicach i przy pomocy trzymanych w rekach narzedzi ludzaco podobnych do karabinow wysysaja z lezacych na stertach cial kule, Polacy budza sie ze "snu" i jeszcze oszolomieni zostaja brutalnie zabrani spod murow i powpychani "na chama" (bo przeciez chodzi o ich dobro a jeszcze tylu trzeba uratowac) do swych mieszkan, gdzie sa sadzani przy stolach i zaprzegani do domowych czynnosci, nie niemcy wychodza zamykaja drzwi lomoczac w nie na koniec kolbami zeby dac znac Polakom ze juz sa bezpieczni, na twarzach Warszawiakow zastygle w przestrachu rysy nagle lagodneja, zaczynaja sie usmiechac, zartowac ich zycie wraca do normy... KONIEC HAPPY END!!!!

09.05.2005
14:47
[67]

Mr.Puzio [ Konsul ]

Dexter - mordowanie,rabowanie,gwałcenie to dla ciebie hulanie ? o kurde nie chcialbym sie natknac na ciebie gdy sie bawisz ;)
W 1944 i 45 nic sie nie zmienilo, jedna okupacja przeszla w druga, jeszcze gorsza.

09.05.2005
14:57
[68]

-=Dexter=- [ Konsul ]

propor -> hehehe... 'lomoczac w nie na koniec kolbami zeby dac znac Polakom ze juz sa bezpieczni'... fajny tekst :)

Mr.Puzio -> czyli wybierasz Generalną Gubernię zamiast PRL?

a hulanie to tylko słowo - możesz je spokojnie zastąpić innym, bardziej według Ciebie dramatycznym, chyba że chodzi nam w tej dyskusji o czepianie się słówek...?

09.05.2005
15:06
[69]

pseudomiles [ Chor��y ]

Attyla - nie obniżam znaczenia bitwy warszawskiej.
Państwo polsko-litewskie było w XVI i XVII wieku głównym rozgrywającym (albo jednym z głównych graczy) w tym zakątku ziemi. Przypomnij sobie walkę o hegemonię nad Bałtykiem, przejściowe opanowanie państwa moskiewskiego czy powstrzymanie turecko-islamskiej inwazji na Europę pod Wiedniem. W XVI wieku nasz kraj dysponował wybitną kadrą zawodowych parlamentarzystów, chłopi tego okresu pod pewnym wględem mieli lepiej niż dzisiejsi włościanie itd.
Jednak to wszystko dobiegło kresu ostatecznie mniej więcej w momencie odejścia Jana III.
Nawet bitwa warszawska nie zbliżała kraju choćby nieznacznie do tej przeszłej pozycji.
Racja, że nie chodzi o żadną tam imperialność.
Jednak absolutnie nie można twierdzić, że III RP wydobyła Polskę z bagna pokomunistycznego! Nie bądź slepy! Prawda, nie jesteśmy Ameryką - tzn jesteśmy, ale Ameryką Południową. I zdaje się, że musimy się wstydzić...

09.05.2005
15:21
smile
[70]

traun [ Pretorianin ]

pseudomiles-->jesteś godzien aby zaprosić Cię na piwo.
Masz rację ale ja jeszcze uwzględniam okres międzywojenny co prawda nie wyszło ale przynajmniej się starano (składki społeczne na przysłowiowy CKM..ciekawe czy teraz ktoś by dał chociaż złotówkę) a teraz mam wrażenie że wszystkim wisi ....

09.05.2005
15:23
[71]

Attyla [ Legend ]

pseudo:

Państwo polsko-litewskie było w XVI i XVII wieku głównym rozgrywającym (albo jednym z głównych graczy) w tym zakątku ziemi
Głównym rozgrywającym zawsze byli tu Rosjanie. My ich zastępowaliśmy tylko w okresach, gdy wewnętrzny zamęt osłabił ich znacznie. Żyjemy na terenach pozbawionych właściwie dóbr naturalnych posiadających gleby generalnie niskiej jakości itp. itd. Polska stawała się przedmiotem ataków właściwie wtedy, gdy odebrała tereny ludom ruskim lub innym Słowianom. Sama Polska nigdy nie była przedmiotem porządania sąsiadów. Interesowały ich jedynie ziemie przybałtyckie (które właściwie nigdy nie były całkiem nasze), litewskie, ukraińskie, mołdawskie i inne południowe. Generalnie mogliśmy być silni wyłącznie gdy badzo słabi byli nasi główni sąsiedzi: tj. Niemcy i Rusowie. Kiedy odzyskiwali siły, my natychmiast stawaliśmy się zabawką w rękach ich polityków. A naprawdę nasz upadek zaczął się, paradoksalnie, w momencie największego triumfu: hołd pruski, który pozwolił zamienić państwo zakonne na państwo "świeckie" i zajęcie Moskwy, co umożliwiło zjednoczenie ludów ruskich i zakończenie okresu Wielkiej Smuty. Po prostu jesteśmy zbyt nieliczni i na zbyt ubogich terenach, byśmy mogli skutecznie konkurować z Niemcami i Rusami.

III RP wydobyła Polskę z bagna pokomunistycznego! Nie bądź slepy!
Nigdzie nie napisałem, że wydobyliśmy się z bagna komunistycznego. Napisałem, że odbiliśmy się od dna, na które komuna nas sprowadziła.

Prawda, nie jesteśmy Ameryką - tzn jesteśmy, ale Ameryką Południową. I zdaje się, że musimy się wstydzić...
Oczywiście, że nie wykorzystaliśmy wszystkich szans. Zwłaszcza, że pracujący lud miast i wsi nie wytrzymał przemian i zatęsknił do PRLu. Tyle, że nie oznacza to, że wszystko poszło nie tak.

09.05.2005
17:13
smile
[72]

Glazo [ Konsul ]

A ktoś może mi powiedzieć w imie czego przedstawiciele Litwy Łotwy bądź estoni mieli by być na obchodach zwycięstwa? Przecież walczyli po stronie która przegrała. Oczywiście nie robili tego z powodu miłości do narodowego socjalizmu itp. ale jakoś ciężko mi sobie ich wyobrazić na takich uroczystościach.

09.05.2005
17:27
[73]

-=Dexter=- [ Konsul ]

Glazo -> hehehe... oglądałeś tą defiladę?

w pierwszym rzędzie oprócz Putina i Busha siedzieli przywódcy: Francji, Niemiec, Włoch i Japonii... nasz Kwachu wystawiał głowę z trzeciego

a weterani defilowali przed nimi machając czerwonymi goździkami...

przywódcy Litwy Łotwy i Estonii mogli więc spokojnie przyjechać ;)

09.05.2005
17:42
[74]

Glazo [ Konsul ]

Dexter--> Bardzo żałuje ale nie widziałem. I to co piszesz też jest dla mnie wielką pomyłką...

09.05.2005
17:59
[75]

pseudomiles [ Chor��y ]

Attyla - czołowym mocarstwem nie zawsze była tu Rosja. Państwo to dominuje dopiero od 1709r. czylli od czasu bitwy pod Połtawą, która poniżyła Szwedów a wywyższyła Moskali.

Piszesz, że Polska była silna tylko w okreasch słabości sąsiadów. Jednak to samo można napisać o państwach sąsiednich, które były silne słabością swoich przeciwników. Na całym świecie tak własnie jest, że mocarstwa są nimi wykorzystując słabość sąsiadów. I Rzeczpospolita Obojga Narodów tak własnie robiła przez wiele dziesięcioleci.

Nie zgadzam się, że obcych nie interesowały nigdy tak naprawdę polskie ziemie! A cały ten niemiecki "drang nach osten"? A rozbiory? Może nasze ziemie nie są wcale za bardzo urodzajne i nie ma tu wiele złóż surowców naturalnych ale to nie przekreśla szans bycia mocarstwem. O tym decyduje sprawna organizacja (przykladem Japonia) a nie głównie czynniki naturalne...

I Rzeczpospolita była wbrew pozorom sprawnie działającym państwem o statusie mocarstwowym (do czasu, wiem). Pamiętaj, że była ona w stanie pokonać w końcu najlepiej zorganizowane wówczas państwo w Europie - krzyżaków a także wygrywać wojnę z Moskwą jeszcze przed Wielką Smutą.

Nie mogę sobie przypomnieć jakiejkolwiek dziedziny życia w Polsce zreformowanej skutecznie od A do Z. Wzorem transformacji ustrojowej nie jest nasz kraj, tylko np. Chile. My możemy się głównie wstydzić. W końcu - co poszło dobrze? Reforma sądownictwa może, a może przemiany w szkolnictwie? Coś innego...?

09.05.2005
18:01
[76]

Mr.Puzio [ Konsul ]

Dexter - nie chodzi mi o czepianie sie slowek, ale prosze nie deprecjonuj wydarzen ktore byly zwiazane z "wyzwalaniem naszego kraju" przez ZSRR. Jestem ciekaw czy powstancy wilenscy lepiej sie mieli w obozach radzieckich sojusznikow nic warszawscy. A czy Pawiak byl gorszy od ziemianek w okolicach lublina ? Jesli sie cieszysz ze cie Armia radziecka wyzwoliła to ok, ale nie kaz mi sie cieszyc z tego, cieszyc sie z najwiekszej tragedii 20 wieku.

09.05.2005
18:17
[77]

-=Dexter=- [ Konsul ]

Diabeu - niczego nie straciłeś jesli spodziewałeś się defilady w starym stylu - to była propagandowa cienizna ;)


Mr.Puzio -> nikt Ci się nie każe cieszyć, ja się też nie cieszę i uważam, że to była tragedia, zwłaszcza dla tych którzy walczyli przez cała okupację po to żeby po wojnie obudzić się w PRL

jednocześnie jednak uważam nazywanie okupacji rosyjskiej gorszą od niemieckiej za przekłamanie
tak samo jak uznanie poległych w Polsce żołnierzy rosyjskich za równie godnych potępienia jak niemieckich

nie ja tu deprecjonuję tylko Ty dopisujesz niedorzeczne wnioski


i dla wyjaśnienia: uważam że cała ta 'defilada' była obrzydliwa, a to co powiedział Putin to niedpuszczalne przeinaczanie i przemilczanie niezaprzeczalnych faktów - ale jeśli zaczniemy teraz trąbić, że lepsi byli Niemcy od Rosjan to jedyne z czym się spotkamy to politowanie - i słusznie

09.05.2005
18:30
[78]

mgk [ Generał - Pacyfista ]

No proszę i tu musze się z Dexterem zgodzić.
Panowie polecam poczytanie ,,Sprawy Honoru" to nie jest książka o polskich pilotach (chociaz są osia kompozycji utworu) ale o polityce aliantów wobec Polski - bardzo pouczające

09.05.2005
18:42
[79]

BIGos [ bigos?! ale głupie ]

pseudomiles - "przemiany w szkolnictwie?"

absolutnie nie.
reszta to nie wiem, nie znam się, ale szkolnictwo spierdolone na całej lini. Nawet ine wiesz jak wszyscy dzisiejsi uczniowie wolelibu iść "starym systemem" :)

09.05.2005
19:59
[80]

LooZ^ [ be free like a bird ]

pseudomiles : W kwesti formalnej, niemiecka "droga na wschod" dotyczyla terytorium a dokladniej tzw. heartlandu, czyli teren w okolicach URALU gdzie mozna znalezc cala tablice mendelejewa. Oczywiscie, teorie heartlandu, zeby nie bylo, stworzyli niemieccy "politolodzy" ;)

10.05.2005
00:11
[81]

Da real Odi [ Konsul ]

Looz -> sir Halford Mackinder nie byl niemieckim politologiem

10.05.2005
00:25
[82]

LooZ^ [ be free like a bird ]

Da real Odi : Jasne, sorry, mea culpa. Tak to jest jak czlowiek wpierw pisze, a potem mysli ;) Chodzilo mi o Karla Haushofer, ktory oczywiscie tylko zmodyfikowal pierwotna wersje na potrzeby Niemiec. Chociaz z drugiej strony, o ile dobrze pamietam, a tutaj swojej pamieci nie do konca ufam, H. Mackinder pomimo ze byl brytyjczykiem uznawal "prawo" niemiec do wladania heartlandem, jako kraju ktory jako jedyny w tej czesci europy jest w stanie go wykorzystac.

10.05.2005
00:36
[83]

mos_def [ Generaďż˝ ]

Polskie wojsko to byla 4ta armia pod wzgledem liczebnosci w II woj. swiatowej, do tego, jako jedyny kraj uczestnilismy w walkach od samego POCZATKU do ostatecznego KONCA.
A Putin stawia przed nami jakichs mitycznych antyfaszystow niemiecko-wloskich i tchorzliwych Francuzikow.
Totalny oszołom.

10.05.2005
08:32
[84]

twostupiddogs [ Generaďż˝ ]

mos_def

Gwoli ścisłości. Polska wystawiła 4 co do wielkości armię w II WW, ale w szeregach alliantów. Taki mały szczegół jak zwykle wykorzystywany przez większość dziennikarzy jako chwytliwe hasełko. Czasem należy też pomyśleć, zanim się coś łyknie.

10.05.2005
08:54
[85]

pseudomiles [ Chor��y ]

LooZ^ - "drang nach osten" to nie tylko pożądanie Uralu. To także niemiecka kolonizacja ziem zachodniej słowiańszczyzny, to próby podporządkowania sobie Polski piastowskiej przez niemieckich cesarzy...itd.

twostupiddoggs - gwoli ścisłości... Polska miała chyba piątą armię pod względem liczebności wśród aliantów. Nie policzyłeś sił chińskich :)

10.05.2005
08:57
[86]

Runnersan [ Konsul ]

A ja jeszcze o filmie:)

Ja nie wiem czy nasi twórcy byliby w stanie zrobić film rozrywkowy o II wojnie światowej (taki jak np Szeregowiec R.). Chyba polska mentalność i bagaż doświadczeń pzyczyniłyby się do tego, że milibyśmy kolejne dzieło, które podbałoby się tylko krytyce w Polsce.

Weźcie przykład z Holywood, tam film wojenny/historyczny wcale nie musi byc historyczny. Wystarczy, że przebiorą aktoró w ciuszki z epoki, dadzą romans, dadzą scene bitweną, zrobi się mega trailer, jakaś muzyka najlepiej klasczna z chórkiem w tle i hit kasowy gotowy.

10.05.2005
09:06
[87]

Da real Odi [ Konsul ]

Looz -> a tu poniekad masz racje:) Interesujesz sie w ogole geopolityka? Jak dla mnie to byla krolowa nauk historycznych - ze je tak nazwe. Byla, bo sie zdezaktualizowala nieco w dobie militarnych mozliwosci niezaleznych od od bazowania ladowego.

10.05.2005
10:52
[88]

Hanoverek [ Konsul ]

https://fakty.interia.pl/news?inf=621457
Landsbergis sie z nimi nie cacka.....

BTW pomysl super,ale mi by na poczatku wystarczyla dobrze zrobiona gra taktyczna np: o powstaniu warszawskim (cos w stylu silent storma - z morale, arty i normalnymi pojazdami,oddzialami butelkarzy,lacznikami do wydawania jednostkom rozkazow,sanitariuszkami:) tak na poczatek,potem moze jakies hardkorowe(niemozliwe do przejscia/wygrania) fpp do walk w powstaniu ;) z sidolowkami,stenami, butelkami...

10.05.2005
11:37
[89]

Da real Odi [ Konsul ]

Program promocji Polski za granica sie tu widze wylania....:D
Ale fakt faktem ze promocja Polski to nie powinny byc tylko przyjecia w ambasadzie (dla elity), konkurs szopenowski (dla elity), polscy dyrygenci w filharmoniach (dla elity), tlumaczenia milosza i szymborskiej (dla elity) etc, bo elita - jak sama nazwa wskazuje - raczej o Polsce wie sporo ( a przynajmniej duzo wiecej niz przecietni obywatele).

Fajnie by bylo gdyby rzad przyjal program promocji Polski za granica: film (wojenny romans, w hollywoodzkim stylu, z rozmachem i jakas gwazda w roli glownej) potem gra (amer ma racje - FPS i RTS - bo to sie sprzedaje,jakas strategia w stylu serii TW, np o husarii, a potem bijatyka na konsole - np Giertych vs Kwachu - Kwach mialby "cios z goleni" :D), i na koniec jakis imprezowy kawalek (bo lato idzie:D), cos jak eryk prydz, tylko z zabarwieniem patriotycznym :D Np babki w strojach ludowych cwicza aerobik , i po kolei zdejmuja...spodnice...zapasnice...nausznice......i inne tam....:D

10.05.2005
11:56
[90]

Hanoverek [ Konsul ]

Da real Odi : podobno sie robi mod do Medievala z XVII wieku i to pod Polaków ,widziałem screeny u kumpla (wygladalo to kurcze profesjonalnie ) ale nie wiem czy wyszedl i jak to dokladnie ma wygladac.

10.05.2005
12:03
[91]

Hanoverek [ Konsul ]

Ło! Znalazlem - tu jest mod Pike and Musket (wersja wstepna) i pierwsza bitwa do pobrania :Kłuszyn :)
https://totalwar.org.pl/board/viewtopic.php?t=1834

10.05.2005
12:06
smile
[92]

Hanoverek [ Konsul ]

Popatrzcie na te screeny z naszymi husarzami : to juz wersja pod Rome: Total War :)

10.05.2005
12:36
[93]

Attyla [ Legend ]

Attyla - czołowym mocarstwem nie zawsze była tu Rosja. Państwo to dominuje dopiero od 1709r. czylli od czasu bitwy pod Połtawą, która poniżyła Szwedów a wywyższyła Moskali.

Piszesz, że Polska była silna tylko w okreasch słabości sąsiadów. Jednak to samo można napisać o państwach sąsiednich, które były silne słabością swoich przeciwników. Na całym świecie tak własnie jest, że mocarstwa są nimi wykorzystując słabość sąsiadów. I Rzeczpospolita Obojga Narodów tak własnie robiła przez wiele dziesięcioleci.
pseudomiles
Nie zgadzam się, że obcych nie interesowały nigdy tak naprawdę polskie ziemie! A cały ten niemiecki "drang nach osten"?
W średniowieczu Polska była shołdowana cesarzowi niemieckiemu. Cały drang nach ostem był tu więc tylko walką tylko między poszczególnymi feudałami. Tak się składa, że to był okres powszechnego wojowania. O wszystko: ziemię, niewolników czy chociażby łupy. Zauważ choćby to, że wszystkie "krucjaty" omijały skrzętnie tereny polskie. I nie dlatego, że Niemcy widzieli w nas chrzecijan. Oni woleli iść na tereny wschodnie, gdzie ziemia jest o niebo lepsza. To samo z Rusami. najpierw wojowali z Bizancjum o szlaki handlowe a potem z koczownikami o tereny uprawne. Ich zawsze bardziej interesował Krym niż Polska. Polska była raczej dla nich czymś w rodzaju pająka dla kogoś, kto cierpi na arachnofobię. Oni poprostu uważali, że mamy patent na bicie ich pomimo ich wielkiej przewadze.

A rozbiory?
A zastanawiałeś się dlaczego tych rozbiorów było aż 3? Przecie mogli Polskę podzielić w całości od razu. Po cholerę było to robić na raty? Bali się nas? Bzdura! Brali to co ich interesowało, a zniszczyli nas, bo sądzili, że to jedyny sposób na uspokojenie Polaków. Może i byliśmy słabi, ale każdemu potrafiliśmy zalać sadła za skórę. Utrzymywanie stałej kontroli nad Polakami (i to podzielonymi) dawało duże prawdopodobieństwo nie dopuszczenia do takiego umocnienia o okrzepnięcia, które umożliwiłoby rewindykację w okresie osłabiena politycznego. Fundamentem sojuszu ruso pruskiego były nie zajęte ziemie, ale opanowanie polskiego żywiołu.

I Rzeczpospolita była wbrew pozorom sprawnie działającym państwem o statusie mocarstwowym (do czasu, wiem). Pamiętaj, że była ona w stanie pokonać w końcu najlepiej zorganizowane wówczas państwo w Europie - krzyżaków a także wygrywać wojnę z Moskwą jeszcze przed Wielką Smutą.
Krzyżaków pokonaliśmy w 2 wojnach. Najpierw 1409-1415 a potem wojna trzydziestoletnia. Prusy były państwem o mikroskopijnym w stosunku do Polski potencjale. Mimo to najpierw nas bili a potem nam zajmowało ich uspokojenie dziesiątki lat. Rzeczywiście jest się czym chwalić...
Co do Rusów, to przed okresem Wielkiej Smuty biliśmy ich wyłącznie dlatego, że wykorzystywaliśmy ich stałe rozbicie dzielnicowe i walkę o władzę i wchodziliśmy tylko "na chwilę" po łupy. Chwilę na tyle długą, by wyciągnąć jak najwięcej i na tyle krótką, by nie obódzić niedźwiedzia.

Nie mogę sobie przypomnieć jakiejkolwiek dziedziny życia w Polsce zreformowanej skutecznie od A do Z.
A jakbyś zdefinował to skuteczne zreformowanie? To kwestia oceny. Wyłącznie.

Wzorem transformacji ustrojowej nie jest nasz kraj, tylko np. Chile.
Chile? Być może. Tyle, że my nie zrobiliśmy puchu wojskowego i dyktatury, która mogła robić co chciała. Choćby wyciąć komuchów.

W końcu - co poszło dobrze?
przebudowanie struktury gospodarczej z państwówki na prywatną chociażby. reforma administracji. Wszystko, co nie wchodziło w nadmierny konflikt z polactwem.

10.05.2005
13:39
[94]

LooZ^ [ be free like a bird ]

Da real Odi : Tak, kiedy nabralem obrzydzenia do polityki "sejmowej" zainteresowalem sie szerszym spojrzeniem na kwestie polityczne ;) Geopolityka rzeczywiscie jest dla mnie chyba najciekawsza dziedzina w tzw. naukach spolecznych i racja, ze stracily teraz na znaczeniu... No, a moze tylko czekaja na nastepcow Mackinder'a i Brzezinskiego? ;)

Hanoverek : Masz jakis komunikator internetowy, przez ktory moglbym sie z toba skontaktowac?

10.05.2005
13:41
[95]

Hanoverek [ Konsul ]

curde ! Ile prowincji!
prosze zobaczyc w linku! Podobno juz wyszlo 1.0 Pike&musket !Ktos wie skad sciagnac??

10.05.2005
13:54
[96]

LooZ^ [ be free like a bird ]

Halo, Hanoverek ;)

10.05.2005
13:56
[97]

Hanoverek [ Konsul ]

GG: 2104271
i przepraszam wszystkich za off topic...

10.05.2005
15:03
[98]

pseudomiles [ Chor��y ]

Attyla - "walka pomiędzy feudałami" była motywowana także ich interesami ekonomicznymi - nie ma wojny bez tego.
Dlatego też cesarze niemieccy chcieli mieć Polskę zhołdowaną.
"Krucjaty" nie omijały ziem polskich - przecież Zakon Krzyżacki znany był z tego, że dyszał z pożądliwości i chciwości naszych terenów (nie tylko Prus). Rozbiory były wywołane tak samo chęcią opanowania tych ziem jak i "żywiołu polskiego". Nie widzę tu sprzeczności. A strategia polega też na tym, że umie się dokopać osłabionemu wrogowi, pisałem już o tym.

Ciekawe, jak możesz twierdzić, że dobrze poszła reforma administracji? Przecież biurokracja jest 4 razy większa niż w PRL (mamy jakieś 400 000 urzędników). Natomiast przebudowa gospodarki również została skaszaniona - lwia część dostała się w szpony tej postkomunistycznej mafii, jaka trawi nasz kraj. Poza tym mamy w Polsce sieć wstrętnych monopoli żerujących na tutejszym społeczeństwie pod osłoną sprzedajych politykierów. Do tego zresztą jeszcze po 15 latach prywatyzacja nie jest ukończona. A spólki skarbu państwa( istny matecznik twórców bananowej republiki) ?
A rolniczy skansen? A nadmierna samowola związków zawodowych? ITD...

Skuteczne zreformowanie to doprowadzenie do stanu, w jakim zreformowana instytucja zaczyna wreszcie prawidłowo funcjonować, to jasne. Wypełnia ona wówczas swe zadania do jakich jest powołana a nie zajmuje się własnym życiem oderwanym od rzeczywistości (jak szkolnictwo np.)

10.05.2005
17:30
[99]

Da real Odi [ Konsul ]

Tak patrze na te screeny co amer podal w linku i sobie mysle, ze HUSARIA TO ZAJEBISCIE MARKETINGOWA JAZDA! :PPP Nie no ale serio, sa jednostki ktore poznasz na pierwszy rzut oka i to z daleka: rzymska piechote, greckich hoplitow, zakony rycerskie,kozacy, huzarzy, kirasjerzy... Do tego grona zalicza sie tez husaria ze swoimi extra skrzydlami! :) Kuuurcze... Kazdy dzieciak na zachodzie bedzie chcial grac husarzami dla samego ich wygladu - trza to wykozystac. Trzeba zrobic film o husarii (Hackmann jako Sobieski:D), FPS o husarii,RTS o husarii, RPG o husarii, karcianke o husarii, w szostym Harrym Potterze bohater bedzie sie bawil z przyjaciolmi w husarzy, trzeba rozpropagowac mode noszenia skrzydel na tekkniczne imprezy...

BTW - slyszeliscie o musicalu "12 lawek"? To taki polski musical hip-hopowy. Byl puszczany w gdyni, w wawie pewnie tez bedzie. W musicalu poruszanych jest 12 tematow (tytulowe "lawki) waznych dla wspolczesnej mlodziezy z tego kregu subkulturowego. Jednym z nich jest Ojczyzna. No wiec w tej czesci wypada na scene ekipa z przymocowanymi do plecow skrzydlami husarskimi i tanczy hip-hop, a koles rapuje texty o Polsce :) Swietnie to wyglada:D

10.05.2005
18:43
smile
[100]

Glazo [ Konsul ]

Da real Odi --> Husaria już istnieje na zachodzie. W Warhammerze takim fantastycznym bitewniaku armia Kislevu posiada skrzydlatych jeźdźców którzy wyglądają jak husarze.

10.05.2005
21:29
[101]

Da real Odi [ Konsul ]

Tja :/ Ale Kislev to Ruscy:/ Trzeba jakies prawa do husarii sobie zaklepac, bo sie nagle okaze ze beda nasza husarie podrabiac. A to jest - powtorze - NIESLYCHANIE MEDIALNY rodzaj wojska.....

10.05.2005
22:21
smile
[102]

Wozu [ Panzerjäger Raider ]

A to ciekawe... bo nie tak dawno czytalem, ze uskrzydlona husaria to mit nie majacy nic wspolnego z rzeczywistoscia...

10.05.2005
22:47
[103]

Hanoverek [ Konsul ]

noo ponoć skrzydła ubierano tylko na pogrzeby ... Ale kurcze tak swietnie wygladają ;)

10.05.2005
23:41
[104]

Da real Odi [ Konsul ]

Wlasnie czytam ksiazke "Husaria" J.Cichowskiego i A.Szulczynskiego, wyd.Bellona, Warszawa 2004.
Troche laurkowe, ale co tam - zawsze bylem zwolennikiem historii dla mas, pisanej ku pokrzepieniu serc:)Tym niemniej tTo nie do konca tak, ze te skrzydla, to tylko paradna funkcje mialy.
Ale tak serio mowiac, to skrzydla husarskie sa faktycznie rozpoznawalnym, bardzo medialnym znakiem polskiej wojskowosci (przypomnijcie sobie godlo 1DPanc).

11.05.2005
08:46
[105]

Glazo [ Konsul ]

Da real Odi--> Ja bym powiedział że to połączenie Polski i Rosji. Popatrz że historia z usiłowaniem przejęcia tronu Kislevskiego przez cesarza imperium przypomona żywcem historie z próbą przejęcia Polskiego tronu przez księcia niemieckiego(już niestety nie pamiętam szczegółów) która została udaremniona przez Zamojskiego.

11.05.2005
12:25
[106]

Da real Odi [ Konsul ]

No, az tak dobrze nie znam ani historii Kislevu, ani owczesnej historii Polski. Tym niemniej - czy Kislev POWSZECHNIE (tzn w srodowisku graczy na calym swiecie i w Games Workshop) nie kojarzy sie z Rosja wlasnie, a nie z Polska?

11.05.2005
16:55
smile
[107]

Glazo [ Konsul ]

Da real Odi --> Na to pytanie nie jestem Ci w stanie odpowiedzieć. Ale gdzieś mi świta że to może ja zakochany w Rzeczpospolitej Szlacheckiej szukam pewnych elementów i je znajduje podczas gdy dla zwykłego Brytyjczyka znaczą one zupełnie coś innego...

11.05.2005
16:58
[108]

PiotrMx [ Generaďż˝ ]

twostupiddogs--> podejrzewam, ze z ta 4. armia w silach koalicji moglyby byc klopoty.
korpus we wloszech-o minimalnym skladzie, dyw panc i bryg spad w anglii i 1dp w rosji do poczatku 44 roku.
podejrzewam ze australijczycy wystawili podobne sily. Od jesieni 44 roku rozrasta sie armia w polsce ale w tym czasie jest takze odbudowywana armia francuska ktora w maju 45 liczy juz milion ludzi.

11.05.2005
19:03
smile
[109]

Pejotl [ Senator ]

PiotrMx -> bo to jest prawda chyba tylko wtedy jeśli mówimy o 4 co do wielkości armii na_kontynencie_europejskim spośród wojsk, które_wzieły_udział_w_walkach. Tylko wtedy możemy wyprzedzić Francuzów (bo ich armia w większości nie zdążyła wziąć udziału w walce), Australijczyków, Kanadyjczyków itp. (w Europie ich było niewielu).

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.