GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Gwiezdne Wojny i nie tylko - FORUM SENATU REPUBLIKI #39

09.05.2005
01:04
smile
[1]

Lim [ Senator ]

Gwiezdne Wojny i nie tylko - FORUM SENATU REPUBLIKI #39

Dawno, dawno temu w odległej galaktyce... Senat Republiki był miejscem spotkań przedstawicieli gatunków, ras i narodów zamieszkujacych układu planetarne ze wszystkich zakątków poznanego Wszechświata. Korzystając z tak znakomitego przykładu zbieramy się tu po raz TRZYDZIESTY DZIEWIĄTY by prowadzić rozmowy na temat wspaniałych Star Wars oraz wszystkiego co się z nimi wiąże.

Pozwolicie że przypomnę Wam historię Galaktycznego Senatu. Stara Republika łączyła niezliczone układy gwiezdne. Tysięce lat wcześniej mieszkańcy galaktyki toczyli ze sobą długie i krwawe wojny. Dopiero potężni rycerze Jedi - strażnicy mistycznej potęgi zwanej Mocą zdołali zaprowadzić pośród nich pokój i sprawiedliwość. Pod przewodnictwem Senatu Galaktycznego cywilizacje rozwijały się a Republika rosła w siłę, osiągając szczyty potęgi. Lecz ceną wygodnego trybu życia była słabość. Instytucje rządowe zaczęła ogarniać korupcja i rozprężenie a liczebność Jedi zmalała do zaledwie kilku tysięcy. Wówczas załamała się równowaga Mocy - nadszedł czas wielkich zmian. Potężny lord Sith Darth Sidious wprowadził w życie ostatnią fazę planu swojego zakonu - planu który Sithowie realizowali skrycie od tysięcy lat i którego celem było przejęcie całkowitej władzy w Galaktyce. Na przeszkodzie w jego realizacji stali jednak rycerze Jedi - podstępny Sith postanowił więc ich zniszczyć. Sidious wykorzystując swoje zdolności zyskał ogromne wpływy w słabnącej Republice. Pod przybranym imieniem Palpatine zdołał dzięki intrygom zapewnić sobie zaszczytną funkcję Kanclerza który będac politykiem silnym i pozornie prawym miał byc nadzieją na powrót ładu i praworządności.
Uzyskawszy tak wielką władzę przystąpił do realizacji swojego planu. Posługując się przywódcą ruchu Separatystów - renegatem Jedi - Hrabią Dooku , podstępnie wplątał Republikę w wyniszczającą Wojnę Klonów która wybuchła pomiędzy Separtystami na czele których stał Dooku a armią republiki wspieraną przez rycerzy Jedi. Ze zmagań tych Republika wyszła pozornie zwycięsko, lecz Jedi ponieśli w tych walkach straty tak wielkie że Sith Sidious mógł wreszcie otwarcie przeciw nim wystąpić. Tak więc przy pomocy armii klonów nad którą przejął całkowitą kontrolę oraz co ważniejsze wskutek zdrady najpotężniejszego spośród Jedi Anakina Skywalkera - zakon został zniszczony a nieomal wszyscy rycerze Jedi zginęli. Kiedy wreszcie Sith uporał się ze swoimi odwiecznymi adwersarzami ogłosił powstanie Galaktycznego Imperium opierającego swą siłę na armii klonów i nowopowstałej Flocie Imperium. Nastąpił mroczny czas chaosu i nowego konfliktu ponieważ okrutne rządy tyrana spowodowały wybuch Rebelii. Były to zmagania zacięte i krwawe. Sojusz Galaktyczny był bliski klęski lecz dzięki męstwu powstańców a przede wszystkim bohaterskiej postawie ostatniego spośród Jedi - syna Dartha Vadera , rebelianci zdołali pokonać Imperium i przywrócić ład i porządek w galaktyce. Postawa Luka Skywalkera ma tak wielkie znaczenie gdyż dokonał on w najważniejszej chwili swojego życia wlaściwego wyboru. Wyboru którego nie potrafił dokonać jego ojciec Anakin. Darth Vader zdradził zniszczył Jedi i Republikę ale jego jego syn pomimo pokus ciemnej strony przywrócił równowagę MOCY. Stało się tak jak glosiła przepowiednia - Skywalker był wybrańcem. Wydaje sie że dla galaktyki nastały szczęśliwe czasy spokoju i prosperity. Będzie tak ponieważ rządy sprawują obecnie ludzie rozsądni i uczciwi oraz zapewne dlatego ze nad przestrzeganiem prawa czuwają nowe pokolenia rycerzy Jedi - jednakże walka nie skończyła się jeszcze i nadal trwa - Ciemna Strona jest wciaż jest bardzo silna...

09.05.2005
01:06
smile
[2]

Lim [ Senator ]

Po tradycyjnym wstępniaku kilka spraw organizacyjnych
Rozmawiamy tu o Star Wars oraz tym co się z nimi wiąże więc o filmach , książkach , grach , komiksach, gadżetach , muzyce filmowej - czyli tym wszystkim co każdy fan SW zna dobrze i co bliskie jest jego sercu. W tym wątku możesz również znaleźć ciekawych rozmówców na temat Science Ficton w książce i filmie. Wszelkie tematy związane z szerzej pojętą fantastyką są również mile widziane. Prosimy natomiast o poszanowanie odmiennych gustów i preferencji oraz powstrzymywanie się od nerwowych i zbyt emocjonalnych wypowiedzi.
Zapraszamy do korzystania z Holonetowych połączeń do następujących miejsc www.theforce.net oraz www.gwiezdne-wojny.pl

Do premiery Zemsty Sithów pozostało 10 dni !

Wiadomym jest fakt, że w wyniku diabolicznego planu Palpatine republika zostanie ostatecznie pogrzebana a nieomal wszyscy jej strażnicy i obrońcy zostaną zgładzeni. Rodzi się tu pytanie na które wielokroć próbowaliśmy sobie odpowiedzieć - JAK TO MOŻLIWE ? Jedi jest doskonale wyszkolony, posiada fantastyczne umiejętności które wszak wykorzystuje tylko w obronie spraw słusznych i prawych, ma swój miecz świetlny a przede wszystkim MOC dzięki której jest nieomal niezwyciężonym ...jak wiec cci wspaniali wojownicy mogli wyginąć tak marnie ??
Czy jest jakieś racjonalne wytłumaczenie tego smutnego faktu ? Czy może jedynym powodem dla którego mogło do tego dojść jest to ...co napisano w scenariuszu ;)
Znamy wiele z przyczyn dla których to mogło się wydarzyć, nadal jednak przyjmuję to co nieuchronnie nadejdzie z ogromnym niedowierzaniem.
Pamiętamy przecież wspaniałego Mistrza Qui-Gona i jego padawana którzy potrafili wydostać się z najtrudniejszych opresji - czyżby inni mistrzowie nie ustępowali im mądrością i wyszkoleniem ?

09.05.2005
01:09
smile
[3]

zarith [ ]

każdy qui-gon, pozolę sobie zauważyć, napotka kiedyś swojego dartha maula:)

09.05.2005
13:02
smile
[4]

Deton [ Centurion ]

czy należy ktoś do legionu 501st??

09.05.2005
14:01
smile
[5]

Ward [ Generaďż˝ ]

Cze wam
ostatnio zalatany jestem strasznie , widzę że po temacie jaki miał zrobić z lucasa łotra bo jest bogaty pojawia się taki temat że i technikę i ideologię galaktyki zahacza
zapytanie mam na wszelki wypadek- czy to już teraz mistrzu ;->
Deton - sympatyków legionów tu paru znajdziesz ale prawdziwy imperial jeszcze się nie ujawnia, imperium powstanie za 10 dni jak usłyszą ten jeden rozkaz co historię zmieni

09.05.2005
15:11
smile
[6]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Ja należę do 101 powietrzno-desantowej :P Ale to chyba nie o to chodzi?

09.05.2005
17:35
smile
[7]

Resksio [ Centurion ]

Kto wie od ilu lat jest ta zemsta u nas ?
od 13 ??
mnie nie dziwi że rycerzy pokonali bo jak w jednego strzela 4 w jednym czasie to się machaniem miecza nie da rady obronić bo niby jak ?

09.05.2005
18:07
[8]

cienki bolo [ Centurion ]

Ciekawe czy będzie lepsza od 2 (przypominam że 2 uznana została za najgorszy film roku).Kiedyś byłem ich fanem a teraz trochę z nich wyrosłem,to znaczy lubię obejrzeć ale hnie palę się do nich.Dwójki nie widziałem,a jeśli chodzi o Mroczne Widmo to stara trylogia podobała mi się bardziej

09.05.2005
18:33
[9]

Ptosio [ Legionista ]

Reksio- hmmm, yyy jest jeszcze coś takiego jak Moc ?
Jak powiadają w znakomitym filmku o Staszku: "Tylko dżedaj może pokonać dżedaj". Bez Imperatorata ta cała akcja by przestała być zorganizowaną akcją i by się rozpadła i by republika przetrwała i by....

09.05.2005
23:32
[10]

HopkinZ [ Senator ]

TYCIUTKIE spoilery



A ja się w końcu popłakałem :). Zobaczyłem trzy spoilery. Wpierw "I can ffeel your anger... ot makes you stronger" potem zobaczyłem płaczącego Dartha Vadera i na koniec jeszcze usłyszałem "it will be the first galactic empire!" i w sekunde potem niszczyciel gwiezdny klasy victory. I ta muzyka Williamsa łudząco podobna do Jerem'y Soula z Icewind Dale II... no i mi oczy nabiegły łzami.

10 dnia, to jest niesamowite :).

09.05.2005
23:44
[11]

HopkinZ [ Senator ]

Viti --->

ludzie się zmieniają, i tego już nie zmienisz :). Cofnij się trzydzieści lat wstecz. Rok 1975. Lucas stara się wytargać gdzie tylko się da kolejne tysiące dolarów po to, by nie robić sobie długów w FOXie i stać się niezależnym twórcą. JAk wiemu po Powrocie JEdi mu się to dopiero udało. Myślisz naprawde, że każdy z tych "rezyserów lat siedemdziesiątych" myślał tylko i wyłącznie o forsie? Przeciez jaka to wtedy w U.S.A była epoka! To była grupka idealistów, która w tamtych niepewnych czasach chaiała coś zmienić. Lucasowi się udało. Udowodnił, że kino science-fiction to jest coś opłacalnego. Dzięki niemu mamy efekty specjalne jak te z Matrixa.

A teraz? Forsa, cóż, jasne - komercja? też. Człowiek jest zmienny, i tego już nie zmienisz :).

10.05.2005
00:11
smile
[12]

Lim [ Senator ]

Ward --> nie, nie, niee ...
Pamiętaj że Sithowie nie mogą ujawnić się zbyt wcześnie ;)

Zamsta Sithów będzie wyświetlana od lat 12, wszyscy chyba dostaniemy się na salę .
Sprawa biletów w Poznaniu - miejscówki zostały wyprzedane poza trzymaną w rezerwie pulą 100 biletów. Być moze Garret mylił się zapowiadając iż w kinie będzie sporo wolnych miejsc ?
Ponieważ mój doobry (i znakomity:) znajomy nie będzie uczestniczył w gali kulturalno-handlowej przed seansem z bólem serca wybrałem inną lokalizację - nie bez znaczenie jest to, że mam tam tylko 150 Km a nie 300

HopkinZ ---> poprosimy o więcej szczegółów :)
Deton ---> zwolenników Imperium jak wiadomo tu nie brak - czy ktoś jest zrzeszony w 501 legionie ? Może coś wie na ten temat Juzio, Wielki Admitał lub (RIP) Long ?
W Poznaniu zobaczymy (kto zobaczy, to zobaczy) Frankiego z ICO który będzie promował kolekcję koszulek LATO 2005 (heh) , Milkiego z jego legendarną zbroją sztormtropera i wiele innych atrakcji - a być może i członków 501 Legionu , wystarczy stanąć w holu i głośno krzyknąć ;)
Jako ciekawostkę podam taką oto wiadomoć, że podobno właśnie oddziały 501 legionu zaatakują świątynię Jedi i prowadzeni przez Dartha Vadera dokonają tam masakry Jedi

...a jeśli o masakrowaniu Jedi wspominam

10.05.2005
00:49
[13]

HopkinZ [ Senator ]

Lim --->

chodzi o spoty reklamowe?
Toć to nawet nie spoty bo tewają po 30 - 40 sekund. Ale tylko dzięki ni mwytrwam te 10 dni :0.

Link poniżej miażdży wszystko z powodu jednej sceny. Cóż, dla mnie poezja :). Spot Tragedy 2

10.05.2005
01:27
smile
[14]

Lim [ Senator ]

HopkinZ---> wspominasz trailery o roboczych nazwach unleashed, tragedy, teaser. Omawialiśmy je jakiś czas temu , są znakomite choć np. ból Padme-Amidali nie zrobił na wszystkich wielkiego wrażenie...choćby na naszym drogim Waterhouse - o ile pamięć mnie nie myli ;)
Ja natomiast byłem dla odmiany bardzo zadowolony z wypowiedzianego łamanym głosem ,,Anakinie ranisz mi serce''
Wracając do przerwanej myśli ...
Rycerze Jedi - przez 5 kolejnych Epizodów (o krociach innych źródeł nie wspomnę) nabraliśmy przeświadczenia graniczącego z absolutną pewnością , że Jedi to niezwyciężony, prawy i potężny heros

niestraszny mu żaden, nawet bardzo liczny wróg

10.05.2005
01:29
[15]

Lim [ Senator ]

nie zatrzyma go żadna przeszkoda

10.05.2005
01:32
[16]

Lim [ Senator ]

gdy nie może (chwilowo) zniszczyć wroga, dzięki szkoleniu i sprytowi wycofa się by nie narazić misji którą wypełnia

10.05.2005
01:34
smile
[17]

Lim [ Senator ]

ale misję swą wypełni choćby przeciwnikiem był potężny Sith

10.05.2005
01:36
[18]

Lim [ Senator ]

..zgraja zatwardziałych łotrów

10.05.2005
01:39
smile
[19]

Lim [ Senator ]

lub najstraszniejsze ...

10.05.2005
01:46
smile
[20]

Lim [ Senator ]

...i najbardziej krwiożercze potwory

Jak więc z duszą na ramieniu możemy pogodzić się z tym, że wszyscy ci bohaterscy i potężni Jedi znikną a ich zakon upadnie ?
Nie koncentrujmy się tylko na roli jaką w zgładzeniu Jedi odegrał Palpatine - czy rodzące się dopiero imperium mogło wyeliminować siłę, która stałą na straży ładu i porządku przez tysiące lat?
Czy większą w tym dziele zniszczenia rolę odegrała siła ognia Klonów czy też potęga scenariusza ;)

10.05.2005
01:58
smile
[21]

waterhouse [ Novus Ordo Seclorum ]

Co do pytanie postawionego przez Lima to będzie można odpowiedzieć w pełni po obejrzeniu filmu.

Natomiast moja szklana kula mówi mi że RotS będzie filmem znacznie lepszym niż obydwa prequele (co nie jest żadnym osiągnięciem) i nieco lepszym niż ROTJ. Natomiast do poziomu Empire Strikes Back nie ma szans się zbliżyć - gdyby reżyserowaniem i pisaniem scenariusza zajął się ktoś kto dla odmiany robi to dobrze, to kto wie....

10.05.2005
02:06
[22]

Ben_K [ Pretorianin ]

Witam

Dziś zakupiłem bilet na Ep III, jestem z tego dumny jak nigdy, gdzyż te 3 lata od ostatniego filmu mineły jak z bicza strzelił.

Cienki bolo ----> czy możesz powiedzieć w/g czego Ep II był najorszym filmem roku?

10.05.2005
08:51
[23]

eJay [ Gladiator ]

Drodzy senatorowie. "Tomatometter" na zgnilych pomidorach osiagnal poziom 89%!!! Tak wiec ROTS jest znakomitym (jak narazie) filmem:) Dla niekumatych - "zgnile pomidory" to serwis oceniajacy filmy i sumujacy wszystkie recenzje w stosunku pozytywne\negatywne. Im wiecej procent tym lepiej:)

Lim-------->Jest nowy spot, klimatycznie podobny do Gladiatora, mozna sie seryjnie poryczec. I jeszcze te slowa Palpiego...ech mrozi krew w zylach.

Narazie jeszcze do mnie nie doochodzi, ze to ostatni epizod. Bede musial chyba zabrac chusteczki na premiere:)



www.rottentomatoes.com

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-05-10 09:44:09]

10.05.2005
11:40
smile
[24]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

HopkinZ -> Przeczytaj raz jeszcze rozmowę między mną a waterhousem bo to co piszesz: Myślisz naprawde, że każdy z tych "rezyserów lat siedemdziesiątych" myślał tylko i wyłącznie o forsie? dosłownie rani mi serce. Po takiej ripoście wątpię w sens słowa pisanego.

10.05.2005
11:42
[25]

HopkinZ [ Senator ]

Lim --->

wspominam o trzech sptach reklamowych, które nie były tutaj omawiane chyba :).

To Protect You

https://pdl.stream.aol.com/aol/us/moviefone/movies/2004/lucasfilm/hyperspace/epiii_protect_480_dl.mov

Seduction (chyba wiemy o co chodzi :))

https://pdl.stream.aol.com/aol/us/moviefone/movies/2004/lucasfilm/hyperspace/epiii_seduction_480_dl.mov

Tragedy 2 (arcydzieło, i on Williamsowej strony jak i Palaptińskiej :)

https://pdl.stream.aol.com/aol/us/moviefone/movies/2004/lucasfilm/hyperspace/epiii_tragedy2_480_dl.mov

10.05.2005
15:07
[26]

Osacz [ ony ]

Gdzie były już jakieś przedpremierowe pokazy? Bo dzisiaj w Zet-ce ludzie wrażenia opisywali.

10.05.2005
18:28
smile
[27]

cycu2003 [ Senator ]

Czy jest inne źródło do ściągnięcia wszystkich odcinków Clone Wars niż sieć peer-to-peer ???

10.05.2005
18:45
[28]

Osacz [ ony ]

Część (pierwszy sezon) może jeszcze jest na Bastionie? No i jeśli jesteś zarejestrowany to .com pozostaje (ale w formacie *.mov).

10.05.2005
19:29
[29]

cycu2003 [ Senator ]

trzecie sezon jest napewno, ale pierwszegi i drugiego juz nie widziałem

10.05.2005
19:35
smile
[30]

Ward [ Generaďż˝ ]

Po obejrzeniu filmu to po ptakach będzie i chyba to zawieszenie broni przerwać trzeba będzie :->
bo wtedy wszyscy powiedzą - tak,tak myślałem ze tak będzie , byłem pewny hee-hee
pisałem o jedi ze co innego walka z imperialnymi oddziałami a co innego z przerośnietymi komarami i durnymi blaszakami - gdyby jedi byli tak dobrzy jak się przyjeło myśleć to by klony mogły im nasko.... :->
chyna ze jest jak tu podejżenie pada- ze jedyna siła która jedi zniszczyć pozwoliła to
- scenariusz za który lucasa mocniej polubiłem !
ale tak przy okazji to nie rozumiem ważnej sprawy -chociaż wszystkich zawet najdziwniej piszących staram się pojąć , czemu to Waterhoue nienawidzisz lucasa, co takiego zrobił prywatnie albo co globalnie sknocił-wyjaśnij bo to że on jest jakim szkodnikiem co wynika z tego co piszesz przypomina jakąś propagandę co mówiłą że coca-cola jest zła bo z ameryki pochodzi.

10.05.2005
19:52
smile
[31]

waterhouse [ Novus Ordo Seclorum ]

Ward----> czyli nienawidzę Lucasa. Ciekawe, nie wiedziałem tego o sobie, ale Ty oczywiście wiesz lepiej.

Za co go nie lubię - to już wyjaśniałem wielokrotnie. Ale powtórzę jeszcze raz- nie za to że zarobił dużo kasy. Wręcz przeciwnie, podziwiam go jako skutecznego biznesmena.
Nie lubię go m.in za jego hipokryzję,arogancję, zadufanie w sobie i cyniczne podejście do fanów. Jeśli Ty potrafisz tylko go wielbić mając klapki na oczach to nie moja wina.

10.05.2005
20:33
smile
[32]

Da_Mastah [ Generaďż˝ ]

Przeczytalem Zemste Sithow i musze powiedziec, ze jesli Lucas, Natalie Portman ani Hayden Christiensen niczego nie sknoca, to ten film ma szanse dorownac TESB! Powaznie!

Pozdrawiam

10.05.2005
21:19
smile
[33]

Lim [ Senator ]

Panowie, nie ma co się sprzeczać. Parafrazując - cierpliwości, cierpliwości ... film i tak odniesie niebywały sukces.
Interesująco zapowiada się możliwość porównania dzisiaj wygłaszanych opinii do tych jakie zobaczymy/wygłosimy w następny czwartek.
Jeśli coś zarzucić (jeśli coś można;) Lucasowi to właśnie pewną niekonsekwencję - Jedi ukazany jako niezwyciężony heros w 5 epizodach - oraz Jedi pokonany i martwy w epizodzie ostatnim.
Czy jest tu zachowana równowaga ?
W jaki sposób zostanie TO pokazane i czy fani zaakceptują to na co są od dawna przygotowani ?
Jeśli sceny upadku zakony zostaną pokazane w sposób płytki i zdawkowy zaliczę to na wielki minus naszemu drogiemu flanelowcowi ;)
Pamiętajcie jednak panowie, że od długich miesięcy głoszę dobrą nowinę, iż FILM TEN BĘDZIE PRZEWSPANIAŁY. Na razie jestem zgodny (heh) z Spielbergiem który popłakał się po obejrzeniu Zemsty Sithów.

We wtorek, 3 maja, na specjalnym pokazie zorganizowanym w Skywalker Ranch, siedzibie LucasFilm w San Francisco, współpracownikom George'a Lucasa i wybranym dziennikarzom zaprezentowano film "Zemsta Sithów", ostatnią odsłonę "gwiezdnej sagi". Obecny na pokazie Steven Spielberg nie był w stanie podczas projekcji powstrzymać łez.
Reżysera, bliskiego przyjaciela George'a Lucasa, tak bardzo poruszyła opowieść o losach gwiezdnych bohaterów, że pod koniec seansu ronił łzy.
Steven Spielberg zupełnie jednak nie wstydził się swego wzruszenia.
"Jestem pewien, że fani gwiezdnej sagi także nie będą w stanie podczas projekcji Zemsty Sithów powstrzymać łez" - mówił po pokazie twórca.
Krwawa "Zemsta Sithów"
"Ostatnie sekwencje wieńczą wielkie dzieło George'a Lucasa i trudno się nie wzruszyć" - wyjaśniał Steven Spielberg.
"Ten film jest najlepszy z całej nowej serii filmów gwiezdnej sagi. Jest fantastyczny" - emocjonował się reżyser.
"George Lucas zakończył całą sagę w najlepszy możliwy sposób. Zemsta Sithów jest poruszająca, mroczna, a zakończenie na długo zapadnie w pamięć miłośnikom kina" - tłumaczył Steven Spielberg.
"Nie sposób nie wzruszyć się oglądając końcowe sekwencje tego filmu" - tłumaczył swe łzy twórca.

10.05.2005
21:47
smile
[34]

waterhouse [ Novus Ordo Seclorum ]

Lim----> Spielberg emocjonował się też TPM, o ile mnie pamięć nie myli.

10.05.2005
21:52
smile
[35]

zarith [ ]

spielbergowi jak psu nie wierzę, odkąd przestał kręcic filmy a zaczął kręcić superhity - ale.. może...:)))

10.05.2005
21:54
smile
[36]

Lim [ Senator ]

Waterhouse ---> nic dziwnego , wiadomo że Spielberg zna się na dobrym kinie :)
HopkinZ ---> filmiki widziałem wszystkie, byłem ciekaw który dokładnie wywołał takie wzruszenie. Przyznaję że są świetne ...tak świetne jak sam film zapewne ;)

10.05.2005
22:01
smile
[37]

IOO_pl [ Centurion ]

O kurcze ludzie, ten RotS to niezly melodramat bedzie. Omal sie nie popłakałem przy tym trailerze ''To protect you''. Anakin, Padme, Obi, wszyscy sa genialnie w III. Jakby Lucas nie mogł robić takich filmów od pierwszego epizodu.... Nie myślicie, że ten ZŁY Palpi, na niektórych ujeciach jakos tak przesadnie potworniasto wyglada? On mi przypomina orka czy jakiegos goblina z LotR'a, ale głosik ma perfekcyjny, chociaz to trochę nie ta tonacja jaka była w Powrocie Jedi. No i te Star Destroyery bajka po prostu, a Williams to chyba przerósł samego siebie :)

10.05.2005
22:11
[38]

waterhouse [ Novus Ordo Seclorum ]

Lim----> Twój hurraoptymizm mnie przeraża. Zastanawiam się co się stanie jeśli film okaże się kiepski - mam nadzieję że wówczas wystarczy Ci odwagi aby to przyznać :D

10.05.2005
22:35
[39]

HopkinZ [ Senator ]

Waterhouse --->

hmm, patrze na recenzje i widzę większość dobrych opinii. Jedyne "gorączki - bolączki" to dialogi Anakin vs. Padme. Jaki jest problerm? Ano tkai, że Lucas sam pisał scenariusz. JAk wiemy epizody V i VI nie były pisane reką Lucasa i wyszło im to na dobre. Teraz Lucas sam pisał swoje filmy i mamy rezultat.

Jeszcze przypomnę, że scenariusz do epizodu IV Lucas pisał przez 2 lata, a po pierwszym rokuy pracy miał 10 stron tekstu, który w niczym nie przypominał filmu, który mozemy dziś oglądać na video i DVD :).

10.05.2005
22:39
[40]

Beaverus [ Bounty Hunter ]

Witam senatorów
dzis zakupilem sobie ksiazke epizod 3, piekna okladka tyle narazie wiem z tej ksiazki
bo nie czytam nie chce sobie psuc radosci z ogldania ukochanego filmu :D

10.05.2005
22:51
smile
[41]

Da_Mastah [ Generaďż˝ ]

Co do tych dialogow, to Haydena jeszcze trawie, ale jakos wybitnie do gustu nie przypada mi Portman, ktora sprawia wrazenie, jak by kazda jej wypowiedz nie ma tonu emocjonalnego dla danej sytuacji :-)) I ta kamienna twarz przez caly czas ze znikoma mimika praktycznie :-))) Eeee, nie lubie :-)))

Beaverus ---> To po co kupiles? :-)))) Ja juz sie wystarczajaco zaspojlerowalem, ze uznalem iz nie bedzie to mialo wiekszego znaczenia :-))

P.S.
Co do tych dialogow jeszcze i gry aktorskiej, to jest to kolejny argument za tym, zebysmy sie u kogos spotkali i sobie obejrzeli fragmenty castingu na Hana, Leje i Luke'a Na 'wielkim ekranie' :-))) To tak dla porownania :-)))

Pozdrawiam

11.05.2005
00:42
smile
[42]

Beaverus [ Bounty Hunter ]

Da_Mastah - i tu mi sie nasuwa pytanie po co kupilem :D
ale chcialem juz to miec :D a poczekac moge czekalem tyle czasu na film to poczekam jeszcze 8 dni :)

11.05.2005
09:05
smile
[43]

eJay [ Gladiator ]

Na sieci pojawil sie 7-minutowy zlepek fragmentow z filmu...Nie nied am sie owladnac CSM i i wole obejrzec film na czysto:)

Co do gry aktorskiej - pani Portman zawodzi na calej linii (wg recenzji), natomiast Hayden jest zdecydowanie lepszy. Niekwestionowana gwiazda filmu bedzie Mcdiarmind, chociaz to logiczne - i doswiadczenie, i talent:) Bardzo ciesza mnie pozytywne recenzje (nawet te co krytykuja niektore aspekty filmu), bo wiedzialem, jakie nastawienie beda mieli dziennikarze do Lucasa po 2 ostatnich epizodach. Jakby to powiedziec...Poprostu niespodzianka:) Jeszcze 8 dni:P

11.05.2005
17:49
smile
[44]

Deton [ Centurion ]

Ja to mamdobrze mieszkamw poznaniu to znaczy koło poz. aleniewiemczyjeszcze są bilety. A co do 501st to wiem żę tam będziechyba cały polish outpast:) Można by zrobićzjazd GOL'owiczów?? tak przeczytałem na stronie polish outpast daje linka:)

11.05.2005
21:41
smile
[45]

Ward [ Generaďż˝ ]

Waterhouse - ja nie wiem jak innych ale mnie jako fana lucas dobrze traktuje, moze kogoś źle - a ktoś z nas specjalnie źle jest traktowany ?
zresztą lucas to nie anioł stróż i nie złota rybka i wszystkim nie dogodzi , ważne że większość ogromna jest zadowolona ;->
eJay - sypnij lineczkiem jeśli możesz
Deton - teraz to chyba jest po ptakach bo podobno nie ma tam biletów a droga daleka, macie dobrze że helio-kino jest pod bokiem

11.05.2005
23:14
[46]

HopkinZ [ Senator ]

Salan kinowa, cudowny podkład muzyczny. Oklaski i entuzjastyczne krzyki podczas bardziej "znaczących" scen. Jak choćby little anger Yody :) czy zapelenie mieczu świetlnego przez Sidiousa (pierwszy raz podczas całej Gweizdnej Sagi!). 9 minut filmu - poezja :).

11.05.2005
23:29
smile
[47]

Da_Mastah [ Generaďż˝ ]

HopkinZ ---> Taaa, widzialem to, ale sporo czasu sie sciagalo :-))) Jak sama nazwa serwera wskazuje: "slimak" :-)))

12.05.2005
13:54
smile
[48]

Ward [ Generaďż˝ ]

ślimak? ślimak to freari przy tym :->
pobierałem w domu całą noc i rano zostało mi jeszcze 22 godziny do końca
buhaa-haa
jest jakiś inny adres gdzie to można pobrać ?

12.05.2005
13:56
[49]

Ward [ Generaďż˝ ]

kur...cze
FERRARI :->
jakie macie łącza że to pobraliście ?
1 megabitowe chyba ;->

12.05.2005
13:58
[50]

waterhouse [ Novus Ordo Seclorum ]

Ward---> typowa dla Ciebie próby przypisania swoich poglądów "większości". Jeśli ubóstwiasz tak Lucasa i jego cudowne dzieła to nie moja sprawa. Poza tym tu nie chodzi o "dogodzenie" komuś tylko o jego fatalne pomysły i obiektywnie rzecz ujmując niską jakość obecnych scenariszy i "pracy reżyserskie".

12.05.2005
14:16
smile
[51]

Ward [ Generaďż˝ ]

Waterhouse- ani typowa, ani nietypowa
napisałeś że lucas źle traktuje fanów to ja poproszę o przykłady i tych złych czynów i fanów poszkodowanych :->
i jeszcze o jakieś zestawienie zalet i wad tych działań no i ilości zadowolonych fanów i tych co mówią że lucas PISZE BEZNADZIEJNE scenariusze i robi BEZNADZIEJNE filmy
bo ponoć takie robi :->

12.05.2005
14:32
[52]

waterhouse [ Novus Ordo Seclorum ]

Ward---> nie napisałem że źle ich traktuje. Napisałem tylko o jego cynicznym podejściu. To jest znaczna różnica.

Przykłady za moment - nie ma teraz czasu.

12.05.2005
14:39
smile
[53]

Ward [ Generaďż˝ ]

cyniczne podejście = dobremu traktowaniu czy złemu ?
wycofujesz się Waterhouse w przededniu największego zwycięstwa lucasa?
a to
Nie lubię go m.in za jego hipokryzję,arogancję, zadufanie w sobie i cyniczne podejście do fanów świadczy o tym ze doceniasz go jako ojca star wars ?
musi być mocno beznadziejny ten lucas skoro fani (Waterhouse na przykład) tak go oceniają :->

12.05.2005
14:52
[54]

waterhouse [ Novus Ordo Seclorum ]

..tymczasem Ty sprawdź sobie co znaczy słówko "fanboy"

1. A person who is completely loyal to a game or company regardless if they suck or not.

12.05.2005
14:55
[55]

waterhouse [ Novus Ordo Seclorum ]

Ward---> nie mam teraz czasu na "dyskusję" ale powiem Ci że nie jestem fanem Lucasa a Gwiezdnych Wojen.

12.05.2005
14:55
[56]

Ward [ Generaďż˝ ]

Waterhouse - podobno znasz dobrze język angielski - gratuluję !
ale napisz co , gdzie, kiedy i czego to dowodzi ?
że lucas gardzi fanami ?

12.05.2005
15:03
[57]

Lookash [ Generaďż˝ ]

E, chłopaki, time out, wytłumaczcie mi jedną rzecz. W trailerze kinowym Vader obraca się na foteliku z przykutymi łapkami, na innym filmiku nazwanym na www.rottentomatoes.com "Music Video: A Hero Falls" nie ma łapek przykutych... Co jest? ;]

12.05.2005
15:06
[58]

waterhouse [ Novus Ordo Seclorum ]

Ward----> Ty jako fanboy Lucasa nie jesteś po prostu w stanie znieść obiketywnej krytyki jego działalności (którą w wolnej chwili Ci napisze)

12.05.2005
15:07
[59]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

do niektórych -> nie wiem czy bawi was tak poznanie całego filmu przed seansem; oglądanie jakichś zlepków scen, komentarzy po projekcji itp. spoilów. Ja mam naprawdę dosyć takich wiadomości, dlatego między innymi mocno ograniczyłem bytność na wątku.

waterhouse - najciekawsze jest to iż z powszechnie uważaną za najlepszą piątą częścią GW, Lucas miał najmniej wspólnego. To daje do myślenia.

12.05.2005
15:20
smile
[60]

Ward [ Generaďż˝ ]

Waterhouse - fanboy mówisz ? ale to coś złego czy dobrego, wada czy zaleta , wyjaśnij, rozwiń to się zgodzę albo i nie ;->
jak mocno błotem obsypałeś lucasa to dowodem na to że masz rację jest to ze skromnego warda zazwałeś fanboyem?
hee-hee
ale niech będzie- tylko pamiętaj łaskawie ze nie wszyscy ten język dobrze znają i dodawaj jakieś tłumaczenia proszę :->
ale jak już podasz to chyba nie uciekniesz od podania przyładów na te ciężkie winy jakie są po stronie lucasa a które w zacytowanej opini podałem :->

12.05.2005
16:26
[61]

HopkinZ [ Senator ]

Viti --->

mnie to nie bawi :). Czerpię z tego inną emocję: mianowicie stale podsycam sobie świadomość, że już za tydzień Zemsta Sithów wchodzi do kin. Świetne sceny, świetna muzyka - dodatkowo: nie ejstem kimś, kto jak zobaczy zwiastun czy spot telewizyjny to nie odczuwa już radości z oglądania filmu w kinie. Tak więc chiil out, czytanie spoilerów nie świadczy o jakimś braku szacunku do Gwiezdnych Wojen =].

Lookash --->

Lucas chyba posłuchał się więksozści ludzi, którzy wołali, iż Vader miał "za małe ręce" w stusunku do całej sceny czy cuś, i że źle to wyglądało. Mi się bardziej podoba jak jest teraz, żadne rączki mu nie wystają po bokach :D. A wiadomo przecież, że techniką cyfrową/komputerową można zmienić wszystko :).

12.05.2005
17:41
[62]

Lookash [ Generaďż˝ ]

Fakt, idiotycznie wyglądały dość. Ale jest jeszcze jedno pytanko -- po cholerę jest tam przykuty? ;]

12.05.2005
17:44
[63]

eJay [ Gladiator ]

Jak bylem na Krolestwie Niebieskim w Multikinie i puszczali trailer Zemsty Sithow to myslalem, ze sie zleje z wrazenia:) Dlatego chwytam kazdy mozliwy spot (widzieliscie ten na TVN?) i nasycam sie:) Czerpie poprostu radosc z ogladania kilku nowych scen.

12.05.2005
18:44
smile
[64]

Da_Mastah [ Generaďż˝ ]

eJay ----> Az tak Cie bawi przerost formy nad trescia? :-))) Jeszcze nie widziales filmu, a juz Ci sie podoba? :-)) Ja po przeczytaniu kilku recenzji znowu zaczynam sie obawiac czy Lucas czegos nie spieprzyl w tym filmie... Jesli sie rozczaruje, to przestane uznawac prequele jako czesc Sagi, a zaczne uwazac je po prostu za zapchajdziure w fabule pomiedzy EU a OT. Nie musze chyba dodawac, ze w kwestii Lucasa i komerchy zajmuje identyczne stanowisko, co waterhouse :-))

Pozdrawiam

12.05.2005
18:47
smile
[65]

cycu2003 [ Senator ]

Ja właśnie załatwiłem sobie z kolegami bilety do Silver Screen w Łodzi na 21 maja
bilety płacimy tylko po 12 zł (zniżka)

12.05.2005
20:42
[66]

waterhouse [ Novus Ordo Seclorum ]

Ward---

Na początek wyjaśnienia owego słówka „fanboy”. Po pierwsze chciałbym Cię zapewnić że moim zamiarem nie jest obrażanie nikogo. Fanboy to osobnik obsesyjnie zainteresowany czymś (np. Gwiezdnymi Wojnami, kartami graficznymi ATI etc). Taki ktoś nie przyjmuje do wiadomości żadnej – nawet racjonalnej krytyki obiektu kultu. Dyskusja z kimś takim jest prawie niemożliwa ponieważ ślepo on wierzy w to co wyznaje, i uznaje owo coś za skończoną doskonałość. Dlatego śmiało mogę nazwać Cię fanboyem Georga Lucasa, patrząc na sposób w jaki reagujesz na uwagi kierowane pod adresem tej osoby. Uwaga na marginesie – szlifuj angielski. Nie bierz tego proszę do siebie, ale przez słabą znajomość tego języka tracisz niewiarygodnie dużo materiałów o GW.

Teraz cyniczne podejście Lucasa do fanów. Traktuje on ich jak (przepraszam za stwierdzenie )dojną krowę, starając się wyssać w 100% pieniądze. Lucas wykorzystuje dzieło które stworzył i wciska fanom wszystko – bo wie że niektórzy i tak kupią WSZYSTKO niezależnie od jakości produktu. Niski poziom EU między innymi to efekt takiej właśnie polityki marketingowej, która poprzez przyjęcie takich a nie innych kryteriów wyboru pisarzy/dzieł i przyjmowaniu każdego grafomańskiego popisu od których w EU się aż roi do druku. Sprawa ma się podobnie ze wszystkim co się tyczy GW. Gra jest tragiczna – nieważne, i tak się sprzeda bo ma znaczek GW. Lucas idzie na łatwiznę po prostu, wiedząc że fani będą narzekać ale i tak będą kupować. Co gorsza – niektórzy będą jeszcze z tego zadowoleni. A jak rozpatrywać coraz to nowe edycje, wydania DVD które Lucas produkuje w szybkim tempie? Wniosek jest jeden - on chce zarobić wiedząc że niektórzy kupią nawet tą wersje jego filmów które rożni się od poprzedniej tylko nowym kolorem chmurki etc. Jednocześnie skąpi on najwążniejszych rzeczy np. scen wycietych z ANH takich jak rozmowa Biggsa z Lukiem etc, licząc na możliwość sprzedania ich następnym razem. Ergo – Lucas nie jest już artystą który ma coś do powiedzenia. On jest zwykłym biznesmenem produkującym tandetę. GW to przemysł taki jak za przeproszeniem Harry Potter. Ale Lucas nigdy się do tego nie przyzna – że jego celem jest tylko i wyłącznie $, zamiast tego wciskając nam brednie o tym jaki on to jest niezależny bo nie musi żebrać o pieniądze. Patrząc na efekty jego widzimisie – Jar-Jar i midichloriany, koszmarna reżyseria i scenariusze TPM i AOTC, marnowanie potencjału aktorów takich jak Samuel L.Jackson czy Ewan McGregor zaczynam żałować że nikt Lucasowi nie patrzy na ręce i przed nikim nie musi odpowiadać. Cierpi na tym wszytkim marka GW – która kojarzy się teraz głównie (po EU) z komercyjną tandetą dla dzieci. Takie opinie słyszałem od bardzo wielu miłośników fantastyki, którzy mogą lubieć GW, ale jednocześnie mają zdrowy stosunek do GLa i jego pracy. Uwierz mi, że w pewnym kręgu przyznanie się do bycia fanem GW jest powodem do niekończących się kpin ( i nie tylko).

12.05.2005
20:43
[67]

waterhouse [ Novus Ordo Seclorum ]

EDIT:
Niski poziom EU między innymi to efekt takiej właśnie polityki marketingowej, osiągnięty przez przyjęcie takich a nie innych kryteriów wyboru pisarzy/dzieł i przyjmowaniu każdego grafomańskiego popisu od których w EU się aż roi do druku

12.05.2005
21:45
smile
[68]

Da_Mastah [ Generaďż˝ ]

water ---> Swiete slowa! :-)) Moze tego "fanboy'a" zastapilbym po prostu "dogmatykiem", ale w sumie tez sie zgadza :-) Ale jest jeszcze jedna mozliwosc. Mianowicie Wardowi i reszcie fanow, ktorzy mysla podobnie jak on moze sie to (co robi Lucas) faktycznie podobac, bo to w koncu rzecz gustu jest. I zadne Jar-Jary, ani inne bzdety moga go nie razic i jestem sklonny zaakceptowac takie stanowisko :-) Ale znowu dyskusja przemawia za tym, zeby zorganizowac spotkanie przy OT i browarze, bo az mnie nosi, zeby o tym pogadac :-)))

Szkoda tylko, ze Lucasowi udalo sie tak podzielic fanow :-( Bo ja odczuwam to tak, ze po co by mial robic trylogie ambitnych filmow w latach 70-tych i 80-tych, tylko po to, zeby potem w dobie komputerow pokazac zakochanym fanom srodkowy palec. OT mialo w telewizji znaczek, ze jest dla dzieci, ale to nie znaczy, ze to ma byc film wylacznie dla dzieci. Bo naprawde, jesli poslucham sobie starszych wywiadow z Lucasem jeszcze sprzed wypodukowania prequeli, to mowi on o OT jako o ambitnych filmach majacych trafic do MLODZIEZY i niosacych przeslanie, a nawet pouczajacych. Bo w koncu moge odpowiedziec jakims trywialnym bezsensownym argumentem: czlowieku, po co robiles filmy, w ktorych sie zakochal caly swiat tylko po to, zeby potem karmic tych samych ludzi kiczem spod tej samej marki!? Bez sensu kompletnie...

Pozdrawiam

12.05.2005
22:06
[69]

Ward [ Generaďż˝ ]

Waterhouse - ja prosiłem o przykłady jakie uzasadniały to co napisałeś
Nie lubię go m.in za jego hipokryzję,arogancję, zadufanie w sobie i cyniczne podejście do fanów - i okazuje się że głównie to solą w oku jest bogactwo lucasa
i tu doszły jeszcze cięzsze oskarżenia
Lucas nie jest już artystą który ma coś do powiedzenia. On jest zwykłym biznesmenem produkującym tandetę
na ładnie - tandetę to jego naśladowcy produkują ale dzieki ze w zamian dostałem wykład o tym ze ktoś kto całą pracę lucasa docenia jest jego fanboyem ;->
czy to nie jest leciutkie i sprytne ominiecie tematu i skierowanie rozmowy na temat zastępczy ?
to się nie chyba trzyma kupy bo lucas robi wspaniałe filmy, może komuś się podobać bardziej stara saga od nowej ale napisać że lucas tandetę produkuje to zmyłka o dwa hektary od celu
aha - moim zdaniem :->

12.05.2005
22:20
[70]

waterhouse [ Novus Ordo Seclorum ]

wykład o tym ze ktoś kto całą pracę lucasa docenia jest jego fanboyem

Czy masz problemy ze zrozumieniem słowa pisanego? Gdzie ja to napisałem? Jeśli tak zrozumiałeś moją definicję, jest to błędne podejście. Chodzi o to że fanboy nie przyjmuje do wiadomości racjonalnej krytyki obiektu uwielbienia (czyli GLa NIE GW, czy GW=Lucas?), reagując irytacją i agresją.

A przykłady? Oprócz tych które podałem - nie mam teraz czasu na przekopywanie się przez Sieć w poszukiwaniu wypowiedzi GLa. Na początek proponuję obejrzeć TPM, poczytać "spotkanie na mimban" i może "kryształową gwiazdę", pooglądać Star Wars Holiday Special, posłuchać płyty "Christmas In The Stars ", pograć w np. Battlefront itd.

okazuje się że głównie to solą w oku jest bogactwo lucasa

Ech...ile raz mam tłumaczyć że bogactwo GLa nic mnie nie obchodzi? NIE zazdroszczę mu tej kasy, ile razy jeszcze mam to powtarzać? Czy uważasz mnie za dziecko?

12.05.2005
22:21
[71]

waterhouse [ Novus Ordo Seclorum ]

EDIT

Da_Mastah---> cieszę się że się ze mną zgadzasz.... ( i ja zgadzam się z Tobą ;-)

12.05.2005
22:31
smile
[72]

Ward [ Generaďż˝ ]

Waterhouse- to co piszesz to betka ale patrz że to jest czytane wiele razy i trzeba znać konsekwencje tego
ale co chcesz przemycić między pisane zdania to zakrawa na żart trochę
powiedz czemu masz windowsa na komputerze skoro Bill od czasu systemu MS-DOS tylko komerchę wydaje, może masz jako idealista w domu linuxa ?
może nie masz w domu wszystkich części star wars -łącznie z tymi pogardzanymi podobno ?
piszesz ''bogactwo lucasa mnie nie obchodzi''- a co rusz pstryczka w nos strzelasz lucasowi z powodu tych legendarnych milionów - masz mnie (dla odmiany ja to napiszę) za dziecko i myślisz że nie widać tego gołym okiem a co dopiero po przeczytaniu kilka razy ?

12.05.2005
22:40
[73]

waterhouse [ Novus Ordo Seclorum ]

powiedz czemu masz windowsa na komputerze skoro Bill od czasu systemu MS-DOS tylko komerchę wydaje, może masz jako idealista w domu linuxa ?

A co ma jedno do drugiego? Poza tym chyba nie rozumisz słowa komercja...

może nie masz w domu wszystkich części star wars -łącznie z tymi pogardzanymi podobno ?

Pudło. Za swoje pieniądze nie kupiłem żadnej kasety/dvd. VHS z SE kupił mój ojciec. Poza tym nic nie kupiłem, chociaż mam dvd.

a co rusz pstryczka w nos strzelasz lucasowi z powodu tych legendarnych milionów

Nie - ja to robię ze względu na SPOSÓB w jaki on te milardy zarabia.

12.05.2005
22:41
[74]

U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]

Interesujący tekst pojawił się na FilmForce, w którym - nie ukrywajmy - redaktorzy równają z ziemią podstawowe założenia trzeciej części nowej trylogii. Jest tam również wątek o "wyczuwaniu", o którym pisałem tu kiedyś wcześniej. Ciekawa lektura, ale zawiera SPOILERY, dlatego czytac wedle uznania.

12.05.2005
22:46
smile
[75]

Da_Mastah [ Generaďż˝ ]

Ward ----> Ja mam w domu Linuxa :-) A Windy uzywam, bo jak dotad dostep do mediow i Internetu poprzez komputer jest ograniczony monopolem Microsoftu. Zauwaz, ze oni nie maja w ogole konkurencji i dlatego robia chale. Linux sie rozwija i ma te zalete ze jest za darmo. No, ale niestety jeszcze jest potrzebna inicjatywa tej drugiej strony. Tzn. zeby np. filmiki embedowac w stronkach internetowych z linkami do MPlayera, a nie do Real'a czy Media Playera... itd... itd... Microsoft jak na razie ma monopol na oprogramowanie i przez dlugi czas jeszcze tak zostanie niestety.

W wypadku Lucasa tej sytuacji nie ma. Oprocz ILM istnieja chociazby takie firmy, jak Dreamworks (co prawda to Spielberg, ale on jak widac umial wykorzystac efekty specjalne posrednio do przekazu tresci), albo Manex (John Gaeta no i trylogia Matrixow, co zaowocowalo opatentowaniem efektu Bullet-Time i jego masowym wykorzystaniem w masie filmow, reklam, gier i teledyskow). Masz jeszcze na koniec Pixar, ktory powstal z inicjatywy Lucasa, ale sie pod jego skrzydlami nie rozwinal! Kto wie, czy gdyby Lucas pokombinowal na dluzsza mete, to nie mielibysmy jeszcze wiekszej komerchy... Jest konkurencja!? JEST! Jest dalej kicz? JEST! Nie rozumiem...

Pozdrawiam

13.05.2005
00:48
[76]

waterhouse [ Novus Ordo Seclorum ]

Jednakże to, czego najbardziej brakuje mi w najnowszej odsłonie "Gwiezdnych wojen" to prawdziwych emocji.

W parze z nieudolnymi niekiedy dialogami idzie niestety drewniane aktorstwo odtwórców ról Anakina i Padme.

Szkoda tylko, że po wyjściu z kina nie można zacytować innych słów Dartha Vadera - "Impressive. Most impressive".
Jest dobrze, niekiedy nawet bardzo dobrze, ale nie doskonale.


recenzja z filmwebu

13.05.2005
00:49
smile
[77]

Lim [ Senator ]

Panowie dzisiaj wyjątkowo polemicznie usposobieni - czy deszczowa pogoda i walka z forumowymi watrakami to sprawiła ?
Waterhouse ---> zadałeś ważne pytanie z którego niepokój a nawet niedowierzanie o Epizod II przebija. Z hurraoptymizmem to nie ma nic wspólnego, czemu ze spokojem i ufności czekam na premierę Zemsty Sithów?
Otóż po pierwsze Zemsta Sithów będzie a raczej jest wspaniała, po wtóre natomiast...po prostu przewidziałem, że tak będzie :)
Waterhouse chwilowo zatraciłeś zdolność patrzenia w przyszłość, znamy chyba tego powód ;)

Pamiętacie Staszka, który szybki jest ?
Czekałem na jego nową produkcję i zawiodłem się srodze, poza yousa, yousa i
zły dotyk boli całe życie
, filmik jest nudny jak brazylijska telenowela choć na szczęście krótki .
Wielka szkoda i pozostaje mieć nadzieję ze następny film Staszka M. będzie bardziej interesujący.

Proponuję mini quiz !
Oceńmy w skali 1-10 nasze oczekiwania co do Zemsty Sithów.
Oczekiwania które wynikają z przeczucia, rozmów, trailerów, publikacji itp.
Zaznaczam że po premierze filmu każdy będzie mógł powrócić do swojego typowania i albo okaże się senackim nostradamusem, albo będzie musiał zjeść przysłowiową własną czapkę :)
Moje typowanie - 10 !

13.05.2005
02:01
[78]

waterhouse [ Novus Ordo Seclorum ]

Lim----> cóż....ale Ty jeszcze nie widziałeś tego filmu. Nie możesz być tak kategoryczny, opierając sie na przeczuciu.

Mój typ to: 7.5 - film będzie niezły, ale nie będzie rewelacji.

Ward----->

Podczas calej tej dzisiejszej dyskusji najbardziej zdziwiło mnie jedna Twoja uwaga dotycząca mojej skromnej osoby. Otóż napisałeś że" jako idealista powinienem mieć w domu linuxa". Jest to stwierdzenie ciekawe (bo znowu wiesz o mnie więcej niż ja wiem o sobie), ale staje się jeszcze ciekawsze gdy weźmiemy pod uwagę Twoje poglądy. Otóż Ty najwyraźnej uważasz że GL robi wszystko dla fanów, forsa nie za bardzo go interesuje,jego celem nie jest zarabianiem pieniędzy etc. Ty jak ulał pasuejesz więc do wizerunku idealisty, naiwnie wierzącego w GLa. Ja sam mam może cyniczne podejście do tych spraw, ale jak ktoś powiedział "cynizm to po prostu nieprzyjemna metoda na powiedzenie prawdy".

13.05.2005
07:49
smile
[79]

Juzio [ Generaďż˝ ]

Witam Szanownych Senatorow

Jak wszyscy odliczam czas do premiery EIII , of koz pokaz premierowy minute po polnocy :)
A zeby skrocic czas oczekiwania proponuje artykul w onecie na temat na ktory dosc czesto dyskutowalismy a zapewne bedziemy jeszcze dyskutowac nieraz, czyli Gwiezdne Wojny a prawa fizyki .

Pozdrawiam

13.05.2005
07:53
[80]

eJay [ Gladiator ]

Da Mastah-------->O jakosc filmu nie obawiam sie z 3 powodow:

- Mam do wyboru: OT i NT, wiec bede mogl sobie wybrac ktora wole ogladac:)
- Ciezko jest naprawic NT jednym filmem, ale jesli bedzie lepszy od 2 poprzednich czesci to NT zyska troche w moich oczach
- recenzje jak narazie sa bardzo dobre (www.rottentomatoes.com) - jak na film czysto rozrywkowy powiedzialbym, ze nawet bombowe:)

13.05.2005
12:05
[81]

Ward [ Generaďż˝ ]

eJay -o właśnie masz przykład ''naukowej'' dyskusji a raczej artykułu z polityki:->
to watoo nie mógł latać? ojej
ładnie kroś napisał że to i bąk nie powinien latać :->
Waterhouse - wiesz, odnośnie zarzutów od lucasa to myślę że jesteś po prostu uprzedzony, nie wiem czemu ale myślę że Twoja opina którą za mylną uważam mocno się poprawi po zemście sithów, moja opinia nie wymaga poprawy go jestem zadowolony z tego co przez ostatnie lata dał nam WSZYSTKIM lucas a co inny uważają to ich gustów dobrych albo złych sprawa :->
ile wymagam od zemsty sitchów ?
myślę ze film będzie na 9,5 punktu w tej skali zaproponowanej do 10
muzyka jest extra to wiemy, efekty wgniatają w forel - i to widzieliśny w filmikach, aktorzy grają dobrze w scenkach z trailerów, skorumpowana republika upada (hee-hee) wszystko zapowiada się bardzo dobre
pół punktu odejmuję za to że to ostatni film i tego mi żal :->

13.05.2005
15:54
[82]

waterhouse [ Novus Ordo Seclorum ]

Ward-----> cóż...ja natomiast uważam że Twoje uwielbienie dla Lucasa przesłania Ci prawdę - pewnych rzeczy nie widzisz bo nie chcesz zobaczyć. Nie jestem uprzedzoy - po prostu widzę co się dzieje i potrafię na to spojrzeć bez różowych okularów (i nie tylko ja). Jeśli dalej chcesz żyć w świecie swoich ideałów o GLu i GW to proszę bardzo. Natomiast nie mów że "wszyscy" "my" uważamy jego filmy za idealne etc bo w tym momencie po prostu uzurpujesz sobie prawo do mówienia za innych.

13.05.2005
15:56
[83]

waterhouse [ Novus Ordo Seclorum ]

EDIT:

mówienia za innych, podczas gdy pewne sprawy - na przykład to że niektórzy grają tragicznia a Lucas nie potrafi pisać scenariuszy nie są kwestią gustu - to są obiektywne stwierdzenia. To ta k jakbyś próbował uzasadnić że błędy ortograficzne to też kwestia gustu.

13.05.2005
16:20
smile
[84]

Ward [ Generaďż˝ ]

Waterhouse - jednym się podobają bardziej , innym mniej może ale PODOBAJĄ SIĘ
złota zasada -gusta i guściki niech to będzie przywołana !
''obiektywnych'' opinii o tym czy ktoś potrafi pisać czy nie ja bym nie brał do siebie bo kto je niby pisze i jakie sam ma dokonania?
jeśli by spielberg wyszedł od lucasa parskając śmiechem to bym pomyślał że ktoś jest w tym filmie strasznego ale jak jeden pismak coś naskrobie a 123 osoby się powołają na jego artykuł to nadal nie jest dla mnie dowód że lucas nie potrafi pisać scenariuszy, bo to najnormalniej w świecie nieprawda i fakt ale tylko prasowy który raz napisany żyje własnym życiem i nic z prawdą nie ma wspólnego
ale jeśli nie mamy rozmawiać nie na takiej stopie że wardowi się coś podoba i KOMUS też a Waterhousowi i KOMUŚ tam nie- to moze przywołaj te autorytety jakie twierdzą że lucas to beztalencie - dobrze że choć ma głowę do interesów :->

13.05.2005
16:32
[85]

waterhouse [ Novus Ordo Seclorum ]

Ward----> nie bierz tego do siebie, ale nie mam zamiaru spędzić kilku następnych godzin na tłumaczeniu dla Ciebie różnorakich tekstów.

I tu nie chodzi o to co się komuś podoba czy nie. Istnieją pewne obiektywne kryteria - spójności, ciągłości, zawiązywania akcji, wprowadzania postaci, pisania dialogów etc które scenariusz musi spełnić aby mógł zostać uznany za "dobry". Te kryteria zostały wypracowane przez wszystkie lata istnienia kinematografii. Podobnie jest z reżyserowaniem, podobnie - nieco inaczej, gdyż w grę wchodzi większa doza subiektywnych gustów- jest z oceną gry aktorskiej. Ale jeśli ktoś np. jest krytykiem teatralnym, to łatwo mu ocenić czy czyjaś rola jest "dobrze" czy "źle" zagrana, bo juz widział tysiące ról zagranych dobrze i źle.

13.05.2005
16:39
[86]

waterhouse [ Novus Ordo Seclorum ]

I jeszcze jedno - porównaj sobie scenariusz ESB i TPM a zrozumiesz różnicę.

Co do autorytetów to przykład pierwszy z brzegu

Harrison Ford (oczywiście nie zna się) powiedział do samego GL ""George, you can type this shit, but you sure can't say it."

13.05.2005
16:46
[87]

eJay [ Gladiator ]

To moze ja wtrace swoje 3 grosze do dyskusji:)

Lucas znany jest jako scenarzytsa, ktory ma swietny pomysl na fabułę, ale nie umie pisac ciekawych dialogów i ukazywać kluczowych momentow. Pomijajac Nową Nadzieje, gdzie niejako posluzyl sie swoim maksymalnym talentem i zrobil film bardzo dobry, mamy oto przyklady tej teorii w Mrocznym Widmie i Ataku Klonow. Chyba kazdy z nas wie, ze gdyby Lucas byl odpowiedzialny jedynie za zarys fabuly, a ktos inny za dialogi to epizody te bylyby zdecydowanie lepsze. Mamy przeciez piekna akcje (Naboo, walki na miecze, Geonosis, poscigi itd.), tylko, ze problemem jest to, ze miedzy akcja jest pustka. Dialogi sa zwyczajnie beznadziejne ("Twoja skora jest delikatna jak piasek" - Anakin Skywalker do Padme...litosci) i bardziej przeszkadzaja niz przykuwaja ucho:) Tak samo jest z kluczowymi scenami. Znalezienie Anakina zrobione jest nieco po macoszemu, tak jak dialog Dooku z Obi Wanem. Te sceny maja wielki potencjal, ktory zostal jednak zmarnowany. Dlatego po Zemscie Sithow nie oczekuje przeblysku w tej dziedzinie, bo najzwyczajniej jest to niemozliwe dla Lucasa. Mam czasem wrazenie, ze zaszkodzila mu wlasnie Saga, bo tylko z niej znany jest George. Nie ma jakiegos sensownego doswiadczenia rezyserskiego (za to maczal palce jako producent w wielu filmach). I wlasnie tu lezy zrodlo problemu. Jurkowi przydalyby sie z 4-5 filmow z kategorii dramatu czy thrillera, gdzie dialogi pelnia wazna rolę. Tymczasem zzyl sie on ze swiatem blueboxu i mamy tego konsekwencje:)

13.05.2005
16:49
smile
[88]

Ward [ Generaďż˝ ]

Waterhouse - no ale dzieki za chęci- jeśli bardzo chcesz to dla dobra senatu powiem ze wierzę że to mądrzy ludzie z wielkim dorobkiem artystycznym swoim własnym napisali i że dla ich światłych umysłow ogladanie gwiezdnych wojen to prawdziwa katorga bo brakuje im -- spójności, ciągłości, zawiązywania akcji, wprowadzania postaci, pisania dialogów etc :->
tylko że dla mnie to co mi podaje lucas to spełnienie marzeń a jak będę chciał czegoś ''bardziej ambitnego'' to mam nagranego Hamleta na kasecie- włączę sobie i porównam beznadzieję lucasa i geniusz szekspira
tle że ten mój hamlet też jakiś dziwny,mniej ambitny- nie dzieje się w danii i nie mają tam mieczy i łuków tylko szpady i karabiny- pewnie ta ''wolna adaptacja'' scenariusza nawaliła bo całoś jakaś dziwna ,ale to wszystko kwestia gustów ;->
a teraz bez żartów
-to ze nie masz racji wyjdzie za tydzień jak szydło worka-ale nawet wtedy będę szanował Twoje zastrzeżenia ogólne i całkowite do lucasa i jego niespójnych (nie będę wynotowywał znowu wszystkiego) filmów :->

13.05.2005
17:02
[89]

waterhouse [ Novus Ordo Seclorum ]

Ward----> i znowu się nie rozumiemy. Przecież KAŻDY film może mieć świetny scenariusz, jego treść nie ma żadnego znaczenia, czy są to GW czy Hamlet.

13.05.2005
19:45
smile
[90]

waterhouse [ Novus Ordo Seclorum ]

heh...przed chwilą w faktach był materiał o GW - i nawet nie było żadnego błędu merytorycznego :D

Ale wracając do tego co pisał eJay....wyobraźmy sobie że GL nie kieruje się swoim rozbuchanym ego i uznaje że są rzeczy w których jest dobry (sprzedawanie marki GW) ale są też takie sprawy- jak pisanie scenariuszy/reżyserowanie - w których nie sprawdza się najlepiej. I tak scenariusz do TPM pisze ktoś inny - młody utalentowany człowiek (GL oczywiście kontroluje zgodność z jego wizją), reżyserem również jest ktoś inny. I tak powstaje TPM, które da się oglądać.....a tak...dostaliśmy to co dostaliśmy. Smutne to gdybanie.

Licze teraz już tylko na jedno - że ghostwriter (osobnik piszący scenariusz wraz z GL) sprawił się przy ROTS lepiej niż przy AOTC. Oby.

13.05.2005
20:18
smile
[91]

eJay [ Gladiator ]

No material w Faktach byl niezly, widac, ze w USA sa walnieci ludzie:) Spia w namiotach przed kinem:)

13.05.2005
20:50
[92]

Ptosio [ Legionista ]

Mam propozycję: Czy można by było do czasu premiery ROTS(i kilku dni po niej) podzielić wątek na 2 części:
- ROTS (spilery,opinie,oczekiwani,relacje)
- "Zwykły wątek" ewentualne dyskusję o ROtsie, lecz bez spoilerów
Bo tak czytająć ten wątek cały czas boję się że przeczytam jakieś spoilery, czego wolałbym uniknąć.
Co do kiepskiego pisnania scenariuszów pzrez GL-nie zgodzę się.
Dialogi w ANH uważam za dobre. W ROFJ są jeszcze lepsze (dużo "kultowych" tekstów) choć nie jestem pewien czy to akurat Lucas pisał scenariusz do ROTJ ? Skoro Lucas umiał pisać dialogi 20 lat temu, to czemu nie miałby umieć i dziś?
"Zlecić komuś innemu"-ale komu? A jeżeli ta osoba zrobiłaby by to źle? Na bank byłyby prestensje do Lucasa że zamast reżyserować i pisać scnenariusz to tylko kasę liczy.
A od budowaia napięcia i podkreślania momentów to mamy mistrza Wiliamsa :)

13.05.2005
20:54
smile
[93]

Da_Mastah [ Generaďż˝ ]

Ptosio ---> Umowilismy sie tu w gronie Senatorow, ze jesli ktos ma zamiar podac jakis spoiler, to opatruje go uprzednio tagiem SPOILER, zeby ktos kto to czyta sie zawczasu zorientowal i przerwal dalsza lekture w tym miejscu :-)

Pozdrawiam

13.05.2005
20:58
[94]

Ptosio [ Legionista ]

To wiem, ale jak widzę to słowo spojler to od razu wpadam w panikę i odwracam wzrok od monitora :P Czego skutkiem jest to, że komfort czytania wątku wyraźnie spada:P

13.05.2005
20:59
[95]

waterhouse [ Novus Ordo Seclorum ]

Ptosio---->

Myślę że wątek specjalny na pewno powstanie (z logo Senatu etc)

Scenariusz do ROTJ popełnił Lawrence Kasdan (mając GLa jako pomocnika, co po filmie widać)

Co do pisania scenariusza przez kogoś innego to efekty tego są widoczne w ESB- z tym scenariuszem GL nie miał akurat (na szczęście) nic wspólnego. Raz się sprawdziło - więc dlaczego nie spróbować ponownie?

14.05.2005
00:04
smile
[96]

Ward [ Generaďż˝ ]

Waterhouse - nie wiem czego się naczytałeś ale myśl sobie jak chcesz, sznuję Twoje zdanie -a ja przy swoim zostanę i zostaje mi jeszcze ta pewność ze racji nie masz nawet za grosz :->
ale to kwestia gustu - naszgo gustu , krytyków i zwykłych poszukiwaczy dziury w całym którzy jakiś dziwny żal mają do lucasa że to nie szekspir
każdy ma swój gust a grube miliony pobiegną i tak do kina za 5 dni- i kto wtedy będzie pamiętał o recce mądrali który myli lucasa z szekspirem i stawia mu wymagania jakie są bez sensu, taki krytym po prostu pisze od słowa może dostając pieniądze;->
-to i musi coś napisać a najlepiej dużo i krytycznie bo taka recka będzie widziana że ho-ho i przez 1000 osób cytowana i przepisywana i następmy duch zacznie straszyć, tym razem duch (chyba) kamińskiego i jego ''mądrych'' uwag :->
ja się tym nie przejmuję i czekam spokojnie na film

14.05.2005
00:13
[97]

waterhouse [ Novus Ordo Seclorum ]

Ward---> jak tam chcesz... jeśli zadowala Cię to jak pisze lucas swoje scenariusze (ale to znaczy że masz niskie standardy)- proszę bardzo...

I ja nie wyrobiłem sobie tej opinii przez to że się "naczytałem". Ja widziałem po prostu wystaczająco wiele filmów by sobie pewne zdanie wyrobić. Potrafię odróżnić drętwy dialog od dobrego - nie muszę nic czytać aby to zrobić

14.05.2005
01:01
smile
[98]

Ward [ Generaďż˝ ]

to może tak z ciekawości poproszę Waterhouce ,wymień kilka drętwych dialogów
- bo chyba w sknoconym scenariuszu jest ich bardzo dużo :->

14.05.2005
01:36
smile
[99]

waterhouse [ Novus Ordo Seclorum ]

Ward---->

I don't like sand. It's coarse and rough and irritating,
and it gets everywhere. Not like here. Here everything's
soft... and smooth..."


Qui-Gon Jinn: "I don't sense anything"
Obi-Wan Kenobi: "It's not about the mission master, it's something elsewhere... elusive"


jar jar - you sa thinking people gonna die?

i-Wan: Don't defy the council, Master, not again.
Qui-Gon Jinn: I will do what I must, Obi-Wa[


NAKIN: Are you an angel?

PADME: What?

ANAKIN: An angel. I've heard the deep space pilots talk about them.
They live on the Moons of Iego I thimk. They are the most beautiful
creatures in the universe. They are good and kind, and so pretty they
make even the most hardened spice pirate cry.

PADME looks at him, not knowing what to say.

PADME: I've never heard of angels.

ANAKIN: You must be one...maybe you just don't know it.

PADME: You're a funny little boy. How do you know so much?

ANAKIN: Since I was very little, three, I think. My Mom and I were sold
to Gardulla the Hutt, but she lost us, betting on the Podraces, to
Watto, who's a lot better master than Gardulla, I think.

PADME: You're...a slave?

ANAKIN looks at PADME defiantly.

ANAKIN: I am a person! My name is Anakin.


THREEPIO: I beg your pardon....what do you mean I'm naked?

ARTOO BEEPS

THREEPIO: (Cont'd) My parts are showing? Oh, my goodness. How
embarrassing!


dala: How did you end up here with us?
Jar Jar Binks: I don't know. Mesa day startin pretty okee-day with a brisky morning munchy, then BOOM! Gettin very scared and grabbin that Jedi and POW! Mesa here! Mesa gettin' very very scared!



Don't be afraid.
Padme: I'm not afraid to die. I've been dying a little bit each day since you came back into my life.
Anakin: What are you talking about?
Padme: I love you.
Anakin: You love me? I thought we had decided not to fall in love. That we'd be forced to live a lie and that it would destroy our lives.
Padme: I think our lives are about to be destroyed anyway. I truly... deeply... love you and before we die I want you to know.


n: From the moment I met you, all those years ago, not a day has gone by when I haven't thought of you. And now that I'm with you again... I'm in agony. The closer I get to you, the worse it gets. The thought of not being with you- I can't breath. I'm haunted by the kiss that you should never have given me. My heart is beating... hoping that kiss will not become a scar. You are in my very soul, tormenting me... what can I do?- I will do anything you ask.
[uncomfortable pause]
Anakin: ... if you are suffering as much as I am, PLEASE, tell me



while pursuing Count Dooku, a laserblast knocks Padme out of the gunship]
Anakin: PADME!
[to pilot]
Anakin: Put the ship down!
Obi-Wan: Anakin! Don't let your personal feelings get in the way!
[to pilot]
Obi-Wan: Follow that speeder.
Anakin: Lower the ship!
Obi-Wan: I can't take Dooku alone! I need you! If we catch him, we can end this war right now! We have a job to do!
Anakin: I don't care! Put the ship down!
Obi-Wan: You will be expelled from the Jedi order!
Anakin: I CAN'T LEAVE HER!
Obi-Wan: COME TO YOUR SENSES! What do you think Padme would do were she in your position?
Anakin: [pause] She would do her duty


i kilkanaście innych...no i oczywiście cudowne tłumaczenie o midichlorianach

14.05.2005
10:21
smile
[100]

Da_Mastah [ Generaďż˝ ]

waterhouse ----> MISTRZU! :-)))))))) That's what I'm talkin' about!!! :-))))) Ja dorzucilbym jeszcze do tego rozmowe Anakina z Padme podczas gdy maja zamiar wyleciec na Naboo (kiedy Padme sie pakuje) i ich kolejna rozmowe juz na statku o tym, co wolno Jedi, a czego nie wolno :-))))) Z wycietych scen jest jedna w Senacie, jak Padme mowi o tym, ze jej towarzysze podrozy na Coruscant zostali zamordowani (po wybuchu na platformie do ladowania, gdzie ginie jej sobowtorka i zaloga statku). No po prostu "popis" aktorski Portman :-)))))

No nawet Fisher i Hamill na castingach, kiedy mieli mowic teksty jeszcze z "Journal of the Wills" grali lepiej! Jesli ktos czytal, to wie ze sporo dialogow jeszcze wtedy mozna bylo okreslic mianem "drewnianych", ale to co oni z tymi dialogami zrobili to mistrzostwo! :-) Jak sie spotkamy kiedys mam nadzieje przy piwie, to wezme moje bootlegowe elitarne DVD i sobie poogladamy jak to bylo kiedys :-)))

Pozdrawiam

14.05.2005
10:47
[101]

eJay [ Gladiator ]

Wszystkie te dialogi jakie podal waterhouse sa rzeczywiscie mistrzowskie na swoj sposob:) No moze oprocz ostatniego, bo lubie ta scene gdy Anakin sie zwyczajnie wkurza:) Ale reszta rzeczywiscie, nawet nie drewniana a sprochniala:) A gdybym ja pisal scenariusz to by wygladalo tak:

jar jar - you sa thinking people gonna die?
Sidious: Now, you will die... [Palpatine drop Jar Jar from Coruscant's balcony...]

14.05.2005
10:50
smile
[102]

Da_Mastah [ Generaďż˝ ]

eJay ---> A moje by wygladaly tak:

Obi-Wan: Anakin! Could you give me a hand!?
Anakin: I think I already gave you one!

Pozdrawiam :-))

14.05.2005
11:08
smile
[103]

waterhouse [ Novus Ordo Seclorum ]

Witam!

Taak..przepraszam za ostatni...źle mi się zaznaczyło :D

14.05.2005
13:24
[104]

Ward [ Generaďż˝ ]

Waterhouse - hee-hee
miałeś podać te złe przykłady a nie dobre i jakąś transformację przechdzisz stając po stronie poszukiwaszy dziur w całym -to pewnie dla rozkręcenia rozmowy na jeszcze wyższe obroty;->
drętwe dialogi to są w gwiezdnych wrotach gwiezdnej wędrówce i innych tasiemcach a nie w gwiezdnych wojnach -no chyba ze my ciągle inne filmy oglądamy co przypuszczam od jakiegoś czasu :->


14.05.2005
18:45
smile
[105]

Ward [ Generaďż˝ ]

widziałem ten film mąderka- totalna kicha
Waterhouse- może myliłeś w ostatnich rozmowach star wars z tandetną produkcją maderka ;->

14.05.2005
19:37
[106]

Hebron [ _)V(_CaRboN ]

Wybaczcie, ze sie tak wpraszam w waszą dyskusje jak pomiedzy wódke a zakąske, ale własnie obejrzalem bardzo ciekawy wedlug mnie filmik z legowych ST i teraz mam ochote sie z wami nim podzielic :) Niestety nie udalo mi sie go obejrzec na jetixie, gdzies dzis przed 18 byl wyswietlany, wiec postanowilem go poszukac na necie...
Revenge of the Brick, bo tak sie zwie ów filmik, jest na prawde bardzo zabawny a koncowe sceny są no jawnie rozbrajające :)
nie znalazlem narazie lepszej rozdzielczosci..ale obejrzec sie spokojnie da :)
Miłego oglądania

14.05.2005
20:20
smile
[107]

Osacz [ ony ]

Hebron----> widziałem wczoraj - lol :D rozbroiły mnie sceny z Wookie'm (czyżby Chewie?), no i luźna adaptacja walki w kosmosie, no i jeszcze Grevious jako ... :) :D

14.05.2005
20:38
[108]

waterhouse [ Novus Ordo Seclorum ]

Ward----> masz świętą rację - Ty od dawna ogladasz inne filmy i genralnie żyjesz w innym wszeświecie. Nie jestem w stanie Cię przekonać, bo Ty tego nie chcesz.

Inni Senatorowie podzielają moje zdanie co do dialogów. Nie tylko oni zresztą.

14.05.2005
20:46
smile
[109]

waterhouse [ Novus Ordo Seclorum ]

Jak by to ładnie ująć - nie mam zamiaru (i czasu) bez końca przekonywać Cię że czarne jest czarne, bo ty jeden twierdzisz że białe. z mojej strony EOT (END of Topic).

14.05.2005
21:34
smile
[110]

Ward [ Generaďż˝ ]

Waterhouse- przekonywanie kogoś po naczytaniu wypowiedzi miernot różnej maści szukających dziury w całym ze lucas to miernota to robienie popyliny na chwilę przed premierą jego największego dzieła

z mojej strony EOT (END of Topic).

14.05.2005
21:54
[111]

waterhouse [ Novus Ordo Seclorum ]

nowa część

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.