--> Archiwum Forum
^Piotrek^ [ Toilet Tantalizer ]
Komputer się "kocha".
Otóż dziś doświadczyłem nowego zjawiska związanego z moim komputerem. Właściwie to już wczoraj zaczęły się problemy, więc z braku innych pomysłów stwierdziłem, że wbił mi się jakiś wyjątkowo wredny wirus i przewaliłem partycje systemową. Godzinka roboty i jak wiadomo, nowy system to prawie jak nowe życie.
Przechodząc do meritum. Objawy:
wczoraj - nagłe wyłączanie się kompa (2x), nagłe zamieranie systemu (4x), ogólnie spowolniona praca, mimo że task manager pokazuje max. 10% zajętości procesora
dziś - nagłe wyłączanie się (2x), zamieranie połączone z piskiem z głośników (nie, nie biper z płyty, głośniki!)(4x), zamieranie połączone z piskiem z bipera (niezliczone ilości razy).
Komputer zawiesza się po kilku minutach od włączenia, czasami jeszcze w trakcie bootowania zdechnie.
Sam pisk to dwa krótkie, wysokie "bipy" (jeden b. wysoki drugi ciut niższy) w powtarzającej się sekwencji. Co one oznaczają? Kołacze mi się w głowie, że coś związanego z pamięcią choć zbytnio nie chce mi się wierzyć, by to ona była sprawcą problemu.
Pytanie do speców: o co chodzi i co trzeba zrobić by ustrojstwo wreszcie zadziałało?
Milka^_^ [ Potępieniec ]
Ja kiedyś jak wyłaczałem to powinno być normalnie jeden ten pik pik. A miaem z 5-6 razy takie coś. Okazało się, że karta graficzna wystawała ze slotu swojego. Weź rozkręć dziada i zobacz co mu jest. Mi też się tak także wyłączał w czasie grania siedzenia na necie itp.
^Piotrek^ [ Toilet Tantalizer ]
Crap, zapomniałem o najważniejszym.
Specyfikacja:
1.7 ghz intel celeron
512 ddr kingston
gf3ti500 gainward
p4s8x-x asus
The Dragon [ Eternal ]
Pierwszy strzal - zasilacz. Sprawdz programem typu speedfan, lub motherboard monitor napiecia podczas pracy. Jak sa piski, to raczej jest to sprawa sprzetowa.
Mask [ Generaďż˝ ]
Wydaję mi się że któryś z elementów komputera się grzeje. Najlepiej byłoby go odkręcić w środku i sprawdzić temperature.. Czy radiator jest gorący czy tylko ciepły.. Czy też wentylatorki działają jak tzreba i czy nie osadziło się na nich zbyt dużo kurzu.
Vein [ Sannin ]
drugi strzal - przegrzewanie sie procka
trzeci - jakas karta ci wystaje ze slotu, wyjmij wszystko i wloz ponownie :P
^Piotrek^ [ Toilet Tantalizer ]
The Dragon--> Zasilacz to też mój pierwszy podejrzany. Za tym podejrzeniem przemawia też jeden fakt - Codegen 300W. :/
Mask --> Komputer działa zbyt krótko by cokolwiek mogło się nagrzać, kwestia 5-6 minut i umiera. Wentylatorki działają jak trzeba, komputer przeczyściłem sprężonym powietrzem od razu więc to nie to.
-=]o[=- [ Generaďż˝ ]
spróbuj ramy podmienić. może to i kongston ale warto spróbować.
Vein [ Sannin ]
Piotrek - procesor nagrzewa sie w przeciagu kilkunastu sekund :>
^Piotrek^ [ Toilet Tantalizer ]
Vein - Karta trzyma się slotu jak ruski tankowiec portu więc to również odpada.
Ide wybebeszyć drania i modlić się by stary gf2mx jeszcze działał.
^Piotrek^ [ Toilet Tantalizer ]
Vein - Tak, ale nie czuć tego dotykając obudowy procesora.
The Dragon [ Eternal ]
Codegen czy nie - moze nie byc przyczyna. Cuda sie zdarzaja i czasami codegeny przez przypadek dzialaja nawet dobrze :) Wlacz taki programik i zobacz na wartosci napiec. Teraz uruchom cos na obciazenie proca i zobacz, czy spadlo np 3.3V. Pozniej daj kopiowanie duzego pliku i zobacz na 5V i 12V.
Inny pomysl - wyjmij karte muzyczna?
^Piotrek^ [ Toilet Tantalizer ]
The Dragon --> Zrozum, nie mogę nawet systemu zbootować. Wypieprza się już najczęściej przy ekranie ładowania systemu lub niewiele później.
Wyjąłem wszystkie zbędne podzespoły. Zostal procesor, karta graficzna i jedna kość pamięci (256). Zero różnicy. Próbowałem zamienić ramy i też nic to nie zmieniło, nadal wysypuje się jak wcześniej.
Dam se chyba siana już na dzisiaj.
Ide utopić smutki w pół litrze wódki.
Testosteron^ [ Pretorianin ]
Mi to wyglada na przegrzewanie sie systemu - sprawdz temperatury podzespolow
Moze to byc spowodowane zlym zamontowaniem wiatrakow, ich zepsuciem, nawaleniem za duzej ilosci pasty termoprzewodzacej.
Moze to tez byc takze zasilacz.
The Dragon [ Eternal ]
To sprawdz w biosie. Napiecia i temperatura sa tam podane.
GADU [ Pretorianin ]
Ehh ludzie, dla mnie sa to typowe objawy walacej sie plyty glownej. Zauwazcie ze nie sa one zawsze te same. Proponowalbym sprawdzenie po kolei kazdego z podzespolow na innym kompie ale stawiam duzo ze to wina plyty. Dobrze ze Asus daje 3 lata gwarancji :p
Jezlei uda ci sie wystartowac z systemem (chociaz wiem ze jest to cholernie trudne bo wlasnie swoja plyte (tez Asusa) oddalem na gwarnancji) to zainstaluj sobie Aida 32. Sprawdz w niej wszytkie napiecia jakies sa zadawane przez zasilacz, temperatury, wszystko co da rade poki sytem nie padnie :p
No coz, zlosliwosc rzeczy martwych.
Jak juz sobie poradzisz z problemem to mozesz sie pochawlic co dokladnie zrobiles :)
^Piotrek^ [ Toilet Tantalizer ]
Dobra, cudem udało mi się wbić na pare minut do biosu. Wartości temperatur i napięć przedstawiają się następująco:
Motherboard - 25C/27C
CPU - 40C/43C
CPU Fan - 3375RPM/3391 RPM
V core voltage - 1.77V/1.78V
+3.3V - 3.24V/3.25V
+5V - 4.99V/5.02V
+12V - 11.84V/11.91V
Pierwsza liczba to wartość po moim wejściu do tej karty biosu, druga spisana w chwili śmierci systemu. Nie wygląda mi to specjalnie podejrzanie, owszem temperatura procesora nie jest specjalnie mała ale jednocześnie strasznie wysoka też nie.
W googlach wynalazłem, że "high-low tone making a contineous loop" (idealnie pasuje do mojej sytuacji) oznacza 'Either the CPU is not seated properly or the CPU is damaged. May also be due to excess heat. Check the CPU fan or BIOS settings for proper fan speed.' I powiem, że to mnie nie nastawia pozytywnie do życia na chwile obecną.
Sprawdziłem obie kości pamięci, zero różnicy. Reszty niestety nie mam jak. Wie ktoś jak wystartować system z kartą na PCI? W biosie nie widze niestety możliwości by szukał k. graficznej w portach PCI a jedyna alternatywa w tej chwili to S3 Virge :)
GADU [ Pretorianin ]
Parametry wszystkie sa w porzadku.
Ja nadal obstaje przy plycie glownej. Procka nei wykluczam w 100% ale cos mi tu nie gra z nim... Sadze ze czeka cie wymniana Asusa :)
Testuj u znajomych w takim razie :) To nie boli :p
PS. nie ma to jak miec kilka kompow w czesciach w szafie :p