GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

"Pod Rozbrykanym Nazgulem" ksiega 70

06.04.2002
12:45
smile
[1]

Arab [ Senator ]

"Pod Rozbrykanym Nazgulem" ksiega 70

Witamy Cię zagubiony wędrowcze-czyś jest hobbitem, czy Elfem, czy też może krasnoludem, zatrzymaj się na chwilę i podumaj z nami. Zamów dzisiejszy specjał-potrawkę z królika z ziołami, przyprawioną lembasami i wypoczywaj. Mamy też swietnie, lotlorianskie piwo.
Od Araba, kastore, Berena i krasnoluda;) Fudoshina dowiesz się nadzwyczajnych rzeczy z historii Śródziemia, sprawdzisz swoją wiedzę o nim, a z AQA i Tofu podyskutujesz w języku Elfów. Z LooZ^'em, ^quqoch'em^, Rivenem i Owenem popalisz fajkowe ziele i obgadasz najnowsze doniesienia ze Śródziemia. Baczcie jednak, aby nie prowokować zamieszek i nie obrażać naszej Pani, FoXXXMagdy, albowiem Thintil stale was obserwuje...
Jeśliś ciekaw opinii o naszych trunkach, poradź się gofra, który często przebywa w piwniczce i bimber degustuje.
Czasami wpada tu tez blumchen, ktora zajmuje sie Karczma na czas nieobecnosci Pani.
Nam wszystkim możesz przedstawić swoje przeżycia i wątpliwości związane z czytaniem Czerwonej Księgi i zapisków Froda i Bilba...
Jesli chcesz podzielić się z nami swoją twórczością związaną ze Śródziemiem, to dobrze trafiłeś...
A jeśliś ciekaw co Twe szlachetne imię znaczy w najpiękniejszej mowie świata-Quenyi, to kliknij na podanego niżej linka i idź za światłem...

Śpiewaj więc z nami:
"A droga wiedzie w przód i w przód,
Choć się zaczęła tuż za progiem-
I w dal przede mną mknie na wschód.
a ja wciąż za nią - tak jak mogę...
Skorymi stopy za nią w ślad-
aż w szerszą się rozpłynie drogę,
Gdzie strumień licznych dróg już wpadł...
A potem dokąd? Rzec nie mogę."

"Droga wybiegła hen, gdzieś w dal,
Za drzwiami się zaczyna tuż,
Daleko zaszła droga ta.
Kto może, niech ją goni już !
Niech w podróż nową puszcza się,
Lecz ja zdrożone nogi mam,
Światło gospody wzywa mnie,
Prześpię się i wypocznę tam. "

Jeśli chcesz natomiast aktywniej podyskutować zapraszymy do pokoju chata "Pod Rozbrykanym Nazgulem", gdzie najprawdopodbniej odbywać się będą sesje RPG w realich Śródziemia - zapraszamy!

Bawcie się wiec, lecz uważajcie na krążące w poblizu stada Orków-wróg nie śpi!

06.04.2002
12:46
smile
[2]

Stitch001 [ Vatt'ghern ]

Ktory

06.04.2002
12:46
[3]

Arab [ Senator ]

Link i plan:

06.04.2002
12:47
smile
[4]

Thintil [ Konsul ]

Witam wszystkich. Proszę Orcze Oczy i Lothgofry z bitą śmietaną.

06.04.2002
12:51
[5]

Arab [ Senator ]

Link do strony przygotowanej przez matiego: A ja juz na powaznie znikam

06.04.2002
12:51
smile
[6]

Korgan [ łoś ]

Co tak wogóle robi barman jak się chce napić to trzeba isę samemu obsłużyć, co się z nim dzieje?

06.04.2002
12:53
[7]

LooZ^ [ be free like a bird ]

Witam, ja tylko na sekundke :) Czegos bym sie napil :)

06.04.2002
12:56
[8]

Stitch001 [ Vatt'ghern ]

Moze soczku marchwiwego? ;P

06.04.2002
14:07
[9]

Stitch001 [ Vatt'ghern ]

Up...

06.04.2002
14:09
[10]

gofer [ ]

barman był dzisiaj w szkole ha! co kto pije?

06.04.2002
14:15
[11]

Stitch001 [ Vatt'ghern ]

"Est Est" bar-manie ;)

06.04.2002
14:17
[12]

Beren [ Senator ]

ja prosze wino Dorwiniona, tylko szybko bo zaraz ide :)

06.04.2002
14:18
smile
[13]

Korgan [ łoś ]

Ja poprosze na początek CGP jak juz bedzie widać dno to poprosze 0,5 litra Gofrowej, potem bym coś przekąsił naprzykład Lembasy a popiłbym je winem Lothloren:))

06.04.2002
14:18
[14]

gofer [ ]

Korgan, masz kasę? :))

06.04.2002
14:20
[15]

gofer [ ]

Beren---> zabierz je tam gdzie idziesz i daj komu tam spotkasz!

06.04.2002
14:21
smile
[16]

Beren [ Senator ]

gofer - dziekuje ci bardzo i mam nadzieje, ze to byl prezent, bo i tak ci nie zaplace :P

06.04.2002
14:21
[17]

gofer [ ]

Stich---> a co to ja jestem, Ibisz?

06.04.2002
14:27
[18]

Stitch001 [ Vatt'ghern ]

A bo ja wiem? Moze jestes, skoro bar-manem stales sie mniej wiecej wtedy co wszedl bar.

06.04.2002
15:10
[19]

gofer [ ]

up

06.04.2002
15:15
smile
[20]

m6a6t6i [ hate me! ]

and down

06.04.2002
15:17
[21]

gofer [ ]

ale smuty :(

06.04.2002
16:01
[22]

Arab [ Senator ]

Trzeba uchronic nazgulka przed spadkiem na druga strone :) A ja spadam na spacer z psem.

06.04.2002
16:30
[23]

Stitch001 [ Vatt'ghern ]

Up...

06.04.2002
18:10
[24]

Beren [ Senator ]

staczamy sie loodziki, oj staczamy...

06.04.2002
19:15
[25]

Stitch001 [ Vatt'ghern ]

Up... Vedymini, a. wiedźmini wśród Nordlingów tajemnicza i elitarna kasta kapłanów-wojowników, prawdopodobnie odłam druidów. Wyobrażeniu ludowym w moc magiczną oraz nadludzkie zdolności, stawac mieli v. do walki przeciw złym duchom, potworom i wszelkim ciemnym siłom.(...)W boju wpadali v. w trans, wywołany, jak się mniema, autohipnozą lub środkami odużajacymi, walczyli ze ślepą energią, będąc całkowicie niewrażliwymi na ból i poważne nawet obrażenia(...).Są v. bohaterami licznych podań Nordlingów (por. F. Delannoy "Mity i legendy ludów Północy"). Effenberg i Talbot, "Encyklopedia Maxima Mundi", tom XV

06.04.2002
19:28
[26]

Arab [ Senator ]

Siema, widze, ze niezbyt wiele sie tu dzieje, wiec moze okultystyczny poemat nada lepsza atmosfere tej karczmie :) Witches’ Song First Witch. Thrice the brinded cat hath mew’d. Sec. Witch. Thrice, and once the hedge – pig whined. Third Witch. Harpier cries ‘tis time, ‘tis time. First Witch. Round about the cauldron go; In the poison’d entrails throw. Toad, that under cold stone Days and nights has thirty one Swelter’ d venom sleeping got, Boil thou first i’ the charmed pot. All. Double, double toil and trouble; Fire burn, and cauldron bubble. Sec. Witch. Fillet of a fenny snake, In the cauldron boil and bake; Eye of newt and toe and frog, Wool of bat and tongue of dog, Adder’s fork and blind – worm’s tongue, For a charm of powerful trouble, Like a hell – broth boil and bubble. All. Double, double toil and trouble, Fire burn and cauldron bubble. Third Witch. Scale of dragon, tooth of wolf, Witches’ mummy, maw and gulf Of ravin’d salt – sea shark, Root of hemlock digg’d i’ the dark, Liver of blaspheming Jew, Gall of goat, and slips of yew Silver’d in the moon’s eclipse, Nose of Turk and Tartar’s lips, Add thereto a tiger’s chaudron, For the ingredients of our cauldron. All. Double, double toil and trouble; First burn, and cauldron bubble. Sec. Witch. Cool it with a baboon’s blood, Then the charm is firm and good.

06.04.2002
19:45
[27]

Stitch001 [ Vatt'ghern ]

Niech wiatr nocy gna po lesie, Myśliwego na łów niesie. Tchnienie mroku niech zaplata Ścieżki losu oraz świata. kami! Ciszą nie zbywaj mnie, Ukaż kawałek duszy swej.

06.04.2002
19:46
smile
[28]

Stitch001 [ Vatt'ghern ]

No to teraz Arab chyba cos napisze, ciekawe co ;P

06.04.2002
20:07
[29]

Stitch001 [ Vatt'ghern ]

A to pewna elfia wyliczanka z mojego swiata: "Kwiatuszek" Elaine blath, Feainnewedd Dearme aen a'caelme tedd Eigean evelienn deireadh Que'n esse, va en esseath Feainnewedd, elaine blath!

06.04.2002
20:13
[30]

LooZ^ [ be free like a bird ]

Az mi glupio mowic w spolnej mowie, ale trudno: Witam :)

06.04.2002
20:16
[31]

Stitch001 [ Vatt'ghern ]

Dobrze ze sie ktos pojawil, bo juz mi bylo troche glupio pisac tak samemu.

06.04.2002
20:41
[32]

LooZ^ [ be free like a bird ]

Dalej jestes Mosci Stitchu ? ;)

06.04.2002
20:42
[33]

Stitch001 [ Vatt'ghern ]

^ I znowu sam...

06.04.2002
20:42
[34]

Stitch001 [ Vatt'ghern ]

Jak widac, jestem a o co chodzi?

06.04.2002
20:43
[35]

LooZ^ [ be free like a bird ]

O nic ;) Pytam z ciekawosci, dziwne ze o tej porze nikogo w karczmie nie ma.

06.04.2002
20:47
[36]

Stitch001 [ Vatt'ghern ]

No troche dziwne, moze pifko?

06.04.2002
20:49
[37]

LooZ^ [ be free like a bird ]

Z checia :) Dziekuje. Jak tam M. Stichu dzien zlecial ?

06.04.2002
20:51
[38]

Arab [ Senator ]

He, Marsjasz sie znalazl...

06.04.2002
20:53
[39]

LooZ^ [ be free like a bird ]

Marsjasz ? :)

06.04.2002
20:59
[40]

hugo [ v4 ]

Arab ==> konkurencje mi robisz??? gofer ==> biała mewa dla mnie, (na dobre sny)

06.04.2002
21:00
[41]

Arab [ Senator ]

... i znikl...

06.04.2002
21:01
[42]

Stitch001 [ Vatt'ghern ]

Pifko dla ciebie M. LooZie: I o co ci chodzi M. Arabie z tym Marsjaszem?

06.04.2002
21:03
[43]

Stitch001 [ Vatt'ghern ]

Na dobre sny to raczej czarna mewa, tylko jest jeden maly skutek uboczny, mianowicie taki ze ma sie halucynacje, wiec jak?

06.04.2002
21:04
[44]

LooZ^ [ be free like a bird ]

Dziekuje Stitch. Ciekawe gdzie Pani nasza sie podziewa...

06.04.2002
21:07
[45]

hugo [ v4 ]

o to mi właśnie chodzi!

06.04.2002
21:08
[46]

hugo [ v4 ]

Pieśń na dziś: O śnieżnobiała, Czysta Pani, Królowo zza Zachodnich Mórz, Światłości dla nas, zabłąkanych W świecie splątanych drzew i dróg. Giltoniel! O Elbereth! Czysty twój wzrok, jasny twój dech! O Śnieżnobiała! Tobie nasz śpiew W kraju dalekim od Wielkich Mórz. O O gwiazdy, w których w czas Ciemności Lśniąca twa dłoń rzucała siew: Wśród wietrznych pól, dziś jaśniejących Widzimy srebrne kwiecie twe! O Elbereth! Giltoniel! Wciąż pamiętamy - w cieniu drzew, W kraju dalekim pędząc swe dnie - Światło twych....

06.04.2002
21:17
[47]

Arab [ Senator ]

Najpiekniejsza, by wiedziala, w koncu mitologia, Herbert...

06.04.2002
21:18
[48]

Stitch001 [ Vatt'ghern ]

Na piecu stoi flaszka czarnej mewy, ta z bordowa pieczecia, poczestuj sie, i milych sno... halucynacji- powiedzial wiedzmin szeptem do hugo.

06.04.2002
21:24
[49]

hugo [ v4 ]

dzięki, już sięgam.... eee... gdzie w karczmie jest piec????

06.04.2002
21:24
smile
[50]

Stitch001 [ Vatt'ghern ]

M. Arabie bez porownywania z satyrami, diabolami, rokitami czy tez silvanami. ;PP

06.04.2002
21:26
[51]

Arab [ Senator ]

Stitch--> jezeli mnie pamiec nie myli to diabol jest nazwa uzywana przez chlopow do okreslenia silvana

06.04.2002
21:29
[52]

Stitch001 [ Vatt'ghern ]

hugo ---> w kuchni Arab ---> A tak pamiec cie nie myli.

06.04.2002
21:31
[53]

hugo [ v4 ]

to idę do kuchni

06.04.2002
21:32
[54]

kami [ malutkie maleństwo ]

A ja wiem kto to Marsjasz. I wnisokuje wobec tego ze Arab uwaza sie za Apolla..:)

06.04.2002
21:33
[55]

Arab [ Senator ]

Kami nie ma :( wiec i ja znikam

06.04.2002
21:34
smile
[56]

Arab [ Senator ]

kami--> jestes :)))))))

06.04.2002
21:35
smile
[57]

Stitch001 [ Vatt'ghern ]

Witam malutkie boskie maleństwo!

06.04.2002
21:36
smile
[58]

kami [ malutkie maleństwo ]

Witajcie:) Jestem, ale tylko na chwile, zaraz ide do domu wiec bede po 22

06.04.2002
21:36
[59]

Arab [ Senator ]

kami--> Ale w opinii Herberta jestem kims gorszy. A tak w ogole to jak oceniasz jego wiersze?

06.04.2002
21:37
[60]

Stitch001 [ Vatt'ghern ]

Tez wiem kim byl Marsjasz ale nie chcialem odbierac M. Arabowi przyjemnosci, a jak mysli ze dam sie obedrzec to sie mocno myli (por. moj post z 19.15)

06.04.2002
21:40
[61]

Arab [ Senator ]

Dobra tez bede po 22, a ten czas efektywnie wykorzystam :)

06.04.2002
21:42
[62]

kami [ malutkie maleństwo ]

Stitch --> racja, nie daj sie:) Arab --> nie jestem jakas specjalna zwolenniczka poezji ( choc sama cos od czasu do czasu napisze:) ). Co do Herberta to najbardziej mi sie podoba "Powrot prokonsula"

06.04.2002
22:23
[63]

Arab [ Senator ]

kami--> a myslalem, ze bedziesz po mojej stronie :(

06.04.2002
22:31
smile
[64]

Stitch001 [ Vatt'ghern ]

M. Arabie bo wiedzmini maja w sobie cos takiego, elektryzujacego

06.04.2002
22:35
[65]

LooZ^ [ be free like a bird ]

A kto bedzie po mojej stronie ? :) ps. co sie dzieje z quqochem ??

06.04.2002
22:45
[66]

hugo [ v4 ]

!@%#@^3#$ !!!! no ja nie mogę!

06.04.2002
22:47
[67]

Arab [ Senator ]

I to sie nazywa wspaniala, piekna poezja. Zal, ze nie dostal Nobla :( Własciwy pojedynek Apollona z Marsjaszem (sluch absolutny contra ogromna skala) odbywa się pod wieczor gdy jak już wiemy sedziowie przyznali zwyciestwo bogu mocna przywiazany do drzewa dokladnie obdarty ze skory Marsjasz krzyczy zanim krzyk dojdzie do jego wysokich uszu wypoczywa w cieniu tego krzyku wstrzasany dreszczem obrzydzenia Apollo czysci swój instrument tylko z pozoru glos Marsjasza jest monotonny i sklada się z jednej samogloski A w istocie opowiada Marsjasz nie przebrane bogactwo swego ciala lyse gory watroby pokarmow biale wawozy szumiace lasy pluc slodkie pagorki miesni stawy zolc krew i dreszcze zimowy wiatr kosci nad sola pamieci wstrzasny dreszczem obrzydzenia Apollo czysci swój instrument teraz do choru przylacza się stos pacierzowy Marsjasza w zasadzie to samo A tylko glebsze z dodoatkiem rdzy to już jest ponad wytrzymalosc boga o nerwach z tworzyw sztucznych zwirowa aleja wysadzana bukszpanem odchodzi zwyciezca zastanawiajac się czy z wycia Marsjasza nie powstanie czasem nowa galaz sztuki – powiedzmy – konkretnej nagle pod nogi upada mu skamienialy slowik odwraca glowe i widzi ze drzewo do którego przywiazany był Marsjasz jest siwe zupelnie

06.04.2002
22:48
[68]

hugo [ v4 ]

Kto w kuchni piwnice postawił???!!

06.04.2002
22:51
[69]

Stitch001 [ Vatt'ghern ]

To tulko schody na dol, pewnie sie nie zauwazylo? Trzeba uwaznym byc ;))

06.04.2002
22:54
smile
[70]

Korgan [ łoś ]

Teraz ja opowiem Historie OTO ONA: Był sobie niziołek, na imię miał Zgredek. Był dość wysoki jak na swoja rase miał coś około 89 cm. wzrostu. Mieszkał krainie w której niesłyszało się o potworach, bochaterach i ksieżniczkach. Małemu Zgredkowi marzyło sie przeżyć jakąś wielką przygodę, zostać bohaterem i być sławnym, a o tym wszystkim dowiadywał sie z książek,które uwielbiał czytać. Gdy podrósł postanowił wyruszyć w podróż. Uzbroił się w krótki sztylet i zbroje skurzaną i wyruszył w swiat. Podrózował kilka tygodni aż dotarł do miasta Gnomów. Tam usłyszał o porwanej księżniczce wiezionej przez smoka. Usłyszawszy to podskoczył z radości do góry wiedząc że otwierta się przed nim szansa na zrealizowanie jego marzeń. Postanowił się przespać i ruszyć z samego rana do kryjówki smoka. Jak postanowił tak uczynił, pare minut przed południem stał przed siedzibą smoka i modlił się o szczęście. Po pietnastu minutach modłów wszedł do jaskini i stanął przed bestią, najpierw wymienili kilka obrazliwych zdań na temat wroga i zaczeli walczyś. Lecz ledwo Zgredek zdążył wyjąć sztylet został ogłuszony przez udeżenie smoka ogonem. Następnie Smok złapał niziołka w paszcze i połknął. KONIEC!!! Za poloniste nigdy sie nieuważałem:))

06.04.2002
22:56
[71]

Korgan [ łoś ]

Wy sami wymyślacie te wiersze? Ja sam napisałem tą historie o niziołku:))

06.04.2002
22:57
[72]

gofer [ ]

witam, ja tylko na chwilę, co słychać?

06.04.2002
22:58
[73]

Arab [ Senator ]

Pisalem kiedys wiersze, ale potrzebuje natchnienia i muzy, ktora poruszylaby me serce i dusze

06.04.2002
22:59
[74]

Korgan [ łoś ]

A co sądzicie o moim tekście?:) Za krytyke się nieobraże:))

06.04.2002
23:00
[75]

Stitch001 [ Vatt'ghern ]

gofer czego piwnicy nie zamykasz? hugo wpadl przez to do ciebie.

06.04.2002
23:00
[76]

hugo [ v4 ]

jESTEM UWAŻNY I JESTEM CHYŻY, TYLKO TA MEWA ... ;)

06.04.2002
23:01
[77]

Stitch001 [ Vatt'ghern ]

hugo --->Zapomnialem dodac ze moze miec jeszcze inne skutki uboczne dla eszystkich nie bedacych wiedzminami ;P

06.04.2002
23:01
[78]

gofer [ ]

ja, ja nie zamykam? ktoś się włamał! tylko kto? przyznać się!

06.04.2002
23:03
[79]

kami [ malutkie maleństwo ]

przepraszam za spoznienie, klopoty z dotarciem do domu...:)

06.04.2002
23:04
[80]

Stitch001 [ Vatt'ghern ]

gofrze to jak moze cie zastepowac jak cie nie ma, bo ostatnio bardzo sie opuszczasz.

06.04.2002
23:05
[81]

hugo [ v4 ]

gofer ==> to nie ja, już była otwarta, ale mogę się dorzucić na nową kłódkę ;)

06.04.2002
23:05
[82]

Stitch001 [ Vatt'ghern ]

O malenstwo wrocilo jak sie ciesze :-))

06.04.2002
23:06
[83]

gofer [ ]

nie opuszczam się tylko: 1.Byłem w szkole 2.Byłem u dziadka w szpitalu :( 3.Byłem w real barze :)

06.04.2002
23:07
smile
[84]

Arab [ Senator ]

Wiem kto wlamal sie do piwniczki, ale nie chyba nikt nie mialby przeciwko by wiecej takich osob sie tu wlamywalo :)

06.04.2002
23:08
[85]

Stitch001 [ Vatt'ghern ]

Kurde chcialem sobie kupic "zapasy" a tu do nocnego kolejka jakby alkohol na kartki sprzedawali :(

06.04.2002
23:08
[86]

hugo [ v4 ]

Byłaś w real barze serioo???? i jak?? pokażą cię w televizji?? jako kelnera??? ;)))))

06.04.2002
23:08
[87]

Arab [ Senator ]

Gofer--> ogladales "Bar" na Polsacie? :)

06.04.2002
23:09
[88]

hugo [ v4 ]

qrde, znowu a z e mi się myli arab ==> trzeba włamywacza "sprzątnąć", ja się tym zajmę... :)

06.04.2002
23:09
smile
[89]

Stitch001 [ Vatt'ghern ]

Arab, hugo ---> to nie wiecie ze gofer to bar-man Ibisz????

06.04.2002
23:11
smile
[90]

gofer [ ]

kurde, byłem w barze w sosnowcu o pięknej nazwie "Sarmata" mówię real bo nie virtual !

06.04.2002
23:11
[91]

hugo [ v4 ]

Serio??? no ja nie mogę moje marzenia się spełniają!!!! moge autograf?? wsadzić ci w d*** ???? moge, moge moge???? ;)

06.04.2002
23:13
[92]

Arab [ Senator ]

gofer--> hhhh!!! W prawdziwym barze? Naprawde? Kurcze, jak to jest? ... prawdziwy bar... wow!! :)

06.04.2002
23:13
[93]

hugo [ v4 ]

gofer ==> a byłeś w Basamskim pasztecie? tam to dopiero jest real, już przed otwarciem!

06.04.2002
23:14
[94]

gofer [ ]

wypiłem sobie soczek! wiecie jak fajnie! :) tylko trzeba płacić :(((

06.04.2002
23:15
[95]

hugo [ v4 ]

Stich001 ==> po której stronie Jarugi mieszkasz??

06.04.2002
23:17
[96]

Arab [ Senator ]

kami--> Where are you??? I've seen your post explaining your late arrival, so you should still be here

06.04.2002
23:18
[97]

kami [ malutkie maleństwo ]

Arab--> tak, jestem .

06.04.2002
23:20
[98]

Arab [ Senator ]

kami--> co tak krotko i rzeczowo? Is something troubling you?

06.04.2002
23:20
[99]

Stitch001 [ Vatt'ghern ]

hugo ---> Pochodze z Poviss, "ciut ciut" na N od Jarugi.

06.04.2002
23:22
[100]

gofer [ ]

taaa? a ja jestem z wschodzniej strony Pszemszy! i idę spać :) pa pa! macie zapas na noc i nie mówcie że wujek Gofer jest zły! :)

06.04.2002
23:22
[101]

kami [ malutkie maleństwo ]

Arab--> yyy, krotko i rzeczowo? sorki, nie odzywalam sie bo temat mnie nie zainteresowal, jakies bary..

06.04.2002
23:23
[102]

hugo [ v4 ]

coś kojarzę.... uwaga, trzeba przygotować chrzciny dla...

06.04.2002
23:23
[103]

Korgan [ łoś ]

Jedna beczka dla tylu spragnionych ? ale wójcio gofer jest zły:)

06.04.2002
23:26
[104]

Arab [ Senator ]

kami--> nie widzialas programu Bar? Dzisiaj widzialem po raz 2 i sie mocno zdziwilem: mlodzi ludzie i tylko pija, pija i pija. Tak jak u nas :)

06.04.2002
23:26
[105]

hugo [ v4 ]

tymbardziej że ja biorę beczkę jako zadośćuczynienie za nie zamkniętą piwnicę do której wpadłem!

06.04.2002
23:27
[106]

LooZ^ [ be free like a bird ]

Moze teraz kami zalozy nowa czesc ? :)

06.04.2002
23:27
[107]

kami [ malutkie maleństwo ]

Arab--> Baru nie ogladam, raz widzialam i mi wystarczy:)

06.04.2002
23:28
[108]

kami [ malutkie maleństwo ]

Oki, moge, prosze mnie nie wyprzedzac bo mi to dlugo zajmie:)

06.04.2002
23:28
[109]

akira [ Legionista ]

dzień dobry

06.04.2002
23:29
[110]

Stitch001 [ Vatt'ghern ]

Wlasnie LooZ, malutka zaloz nowy watek, prosimy bardzo.

06.04.2002
23:30
[111]

Arab [ Senator ]

kami--> tez nie ogladam, dzisiaj przypdkiem wlaczylem i zaciekawila mnie jedna rzecz :) To moze ja wyskocze z nowym tematem: jakiej muzyki sluchasz?

06.04.2002
23:30
smile
[112]

hugo [ v4 ]

Ano jest! Panowi i panie trzeba ochrzcić Akirę! najlepiej wrzućmy go do piwnicy Gofera, niech sobie z nazgulem posiedzi ;)

06.04.2002
23:31
[113]

kami [ malutkie maleństwo ]

Albo nie . Ja nie zaloze.

06.04.2002
23:33
smile
[114]

Arab [ Senator ]

kami--> a dlaczegoz to nie?

06.04.2002
23:34
[115]

kami [ malutkie maleństwo ]

Albo zaloze,chyba ze mnie juz ktos uprzedzil..

06.04.2002
23:36
[116]

Stitch001 [ Vatt'ghern ]

Witaj Akiro! kami jesli ktos sprobuje cie uprzedzic to ostatnia rzecza ktora zobaczy to bedzie rozmazana postac i blysk.

06.04.2002
23:38
[117]

Stitch001 [ Vatt'ghern ]

...miecza.

06.04.2002
23:40
[118]

hugo [ v4 ]

A jeśli będzi to kot?

06.04.2002
23:44
[119]

Stitch001 [ Vatt'ghern ]

kami pierwszy raz watek zalozyla, i odwiedzic go pewnie by polecila, jesli chcecie nas odwiedzic, podazajcie za poslancem:

06.04.2002
23:45
[120]

kami [ malutkie maleństwo ]

Stitch dzieki:)

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.