Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
WWWAiS - picie w długi weekend, picie po weekendzie ;)
W tej części jak zwykle się nawzajem Nie opluwamy i NIE gryziemy, NIE warczymy na siebie oraz NIE kopiemy pod sobą NIEzbyt głębokich wilczych dołów. Jesteśmy też dla siebie BARDZO mili, a także często i z uczuciem się przytulamy, żeby okazać sobie naszą niewątpliwą sympatię :)
Wszyscy nie stosujący się do zasad zostaną surowo ukarani z zastosowaniem Zestawu Małego Kata i prasy do jaszczurek. Opornych poszczujemy wiecznie głodną [i bardzo grubą!] żabą.
Ponadto wszystkich zakradających się na wątek witamy subtelnym i staropolskim "GROARGH!".
Apel do wszystkich wątkowiczów: proszę wracać z tego długiego weekendu, bo jakoś tu pusto i nie ma z kim iść na piwo :)))
Na zdjęciu: romantyczna para w romantycznej pozie.
Poprzednio pieprzyliśmy od rzeczy tutaj:
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Jezu, nie miałaś lepszego zdjęcia? ;>
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Co, nie podoba się? A tak słodko wyglądamy ;))
yagienka [ pułapka na Misia ]
Baaaardzo niebiesko;)
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
No ba. W końcu niebieski to kolor naszego teamu!
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Ale ja k... zapijaczony jestem.
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
I za to też Cię lubię :)))))
<powiedziała Gwiazd, która uczciwie przepiła cały długi weekend>
yagienka [ pułapka na Misia ]
Paudyn: stąd jest nie tylko niebiesko ale i różowo;))
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Na rózowo? O fak, Jucha oskarzy mnie o kradzież teamowych barw ;>
yagienka [ pułapka na Misia ]
Paudyn: a może Ty jak ta sosna jesteś rozdarty?;))
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
No wiesz?! Chciałbyś należeć do teamu, w którym trzeba chodzić na różowo?!
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Oj jestem. Dzisiaj miałem dylemat: monopol, czy knajpa. Zamknięte drzwi sklepu pomogły mi się zdecydować ;>
Blondie :::> Gupia, czy z policji? ;>
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-05-03 22:19:15]
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Tylko się upewniam, że żaden z moich zawodników nie chce zostawić szefowej na rzecz Justy ;))
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Nie szefowej, tylko prezesowej, szefuję to ja sobie sam ;>
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Nomenklatura, i tak wiadomo kto stoi na czele drużyny :)
Przypomnę:
07.05. [sobota], MA, ok. 19 - małe spotkanie poweekendowe
1. Gwiazd & Kermit
2. Misiostwo
3. ...
4. ...
5. ...
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Raczej, kto stoi na czubku świecznika, czyli kogo w razie czego nałatwiej i najszybciej odstrzelić ;>
artaban [ swamp thing ]
Obawiam się, że z racji rozmiarów to ja będę najbardziej widoczny :P
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-05-03 22:33:08]
Justa__ [ kreska kreska ]
chcialam tylko powiedzieć że w mojej druzynie zostaje obowiązkowo jeden zawodnik a reszta jest wolna i może przejść do Gwiazd albo założyć własne drużyny :)
Justa__ [ kreska kreska ]
wow dodało, zdjeli mi bana :)
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Justa, wywaliłaś Mortana i ronna, bo nie przynieśli prezentów? <smieje się>
Justa__ [ kreska kreska ]
bo nie dali mi samochodu :|
Siwy4444 [ Senator ]
050514 Paradise Lost na Polach Mokotowskich
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
To mówisz, że idziemy? ;))
[no kurwa, ale z tym terminem to po konkrecie pojechali ;)))]
Justa - bo Ty im chyba nie dałaś palca ;))
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-05-03 22:42:03]
Siwy4444 [ Senator ]
Ja bym poszedł ale.... ;)
[No właśnie nie wiem co w związku z tym.]
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Co znowu, kurwać, za ale? ;))
[a co Ty się martwisz? Nie da się połączyć?]
Siwy4444 [ Senator ]
No mówię że mam ważniejsze sprawy na głowie. Takie właśnie ale. ;)
[A jak się da to proszę bardzo.]
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
A cóż to niby jest ważniejsze, ha? ;))
[No a nie da się?]
Siwy4444 [ Senator ]
No jak to co? To czy się da, czy się nie da. ;)
[To ja się pytam. :)]
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Mam 5 lecie matury, więc raczej odpada. Zresztą cenię tylko ich początkowe dokonania.
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Taaa. Na razie to ja mam pewien problem organizacyjny i się okaże co z tego wyjdzie.
[Jak się nie da, to najwyżej opowiesz jak było na PL.]
Paudi --> jakie pięciolecie matury?! :O
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-05-03 22:51:47]
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
14 maja w sobotę, mam w OKU imprezkę zamkniętą z okazji 5-lecia matury.
Siwy4444 [ Senator ]
5-lecie matury? Dziad już jesteś. :)
Justa__ [ kreska kreska ]
Gwiazd zgadłam wszystkie piosenki wiec nie ma palca :P
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Oj dziad, dziad. Muszę spocząć, bo jutro znów na 8 do roboty.
Branoc.
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
A ja jutro nie pracuję *podśpiewuje fałszywie*
Po co się spotykać z okazji pięciolecia matury? Nie mogę tego zakumać.
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
To zakumaj, że chętnie spotkam się znów z takim Głowińskim i posłucham, co u niego słychać :o)
Dobranoc raz jeszcze.
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
<kuma>
Siwy4444 [ Senator ]
Okazja do wypitki i na tym należy zakończyć kumanie. ;)
Pa! Paudyn
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Hm. Ty też kiedyś, w dawnych i zamierzchłych czasach, świętowałeś takie rzeczy, żeby mieć okazję do wypitki? ;))
Siwy4444 [ Senator ]
Ja okazji do wypitki nie musiałem wypatrywać w świętach, ani tym bardziej smutnych rocznicach. ;)
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Rozumiem, że każdy dzień był dobrym dniem? <smieje sie>
Siwy4444 [ Senator ]
Nie śmiej się! Pamiętaj że dżentelmeni nie piją przed południem.... wódki. ;)
Nie każdy, ale znakomita większość. ;)
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Ależ ja się nie śmieję! Przecież rozumiem, że sprawa jest poważna, więc i ja jestem poważna. Gdybyś mnie teraz widział, w życiu byś nie uwierzył, że mogłam mieć jakiekolwiek złe intencje! ;))
Tylko się upewniam, czy dobrze podejrzewałam ;)
Siwy4444 [ Senator ]
I jeszcze mi próbuje wmówić że miała dobre intencje. A ja jestem tak durny (a podobno jestem), że niech będzie iż uwierzyłem. ;))))
To znaczy że podejrzewałaś od poniedziałku? ;)
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Nie durny, hopaku! Nie durny... tylko naiwny nieco ;))) <śmiech> [hej, naprawdę uwierzyłeś? ;)))]
Przecież wiesz, że ja zawsze podejrzewam ;)))
Siwy4444 [ Senator ]
Przecież powiedziałem już że wierzę. A co? Znowu jakiś wkręt? Czyżby i tym rzeczywistość okazała się inna niż ją odebrałem? ;)
Ja te Twoje podejrzenia któregoś dnia przeskoczę jednym susem. Mimo że durny (czy też naiwny nieco), to udowodnię iż potrafię wierzgać! ;))))
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
No powiedziałeś, ale może wkręcasz... tak jak ja zwykle ;) Ale jak naprawdę wierzysz, to niech tak zostanie ;)
Te, ogier. Uważaj, żebyś się nie wyglebił, jak Ci ktoś przypadkiem nogę podstawi ;)))
Siwy4444 [ Senator ]
Ależ ja potrafię cudnie kłamać! Cieszę się że przeszło. ;)
Nie boję się, potrafię skakać. Noty za styl mam zawsze maksymalne. ;)
Widzę że udało mi się odwrócić uwagę od mojej szczęki. Korzystając z tego, że podstawia mi się nogę a nie kopie z półobrotu po gębie, udam się na kolację. :))))
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Powiedzmy, że po prostu w swej niezmierzonej łaskawości pozwoliłam Ci uwierzyć, że wkręciłeś ;)
O ile Cię chomąto nie będzie za bardzo uwierać, to na pewno ;>
Nigdy nie powiedziała, że z półobrotu, ha!
Smacznego :) Co pożerasz?
Justa__ [ kreska kreska ]
Siwy4444 [ Senator ]
Gwiazda: No widzisz. I obie strony zadowolone. Musimy to częściej praktykować. ;)
Ja jestem pod wierzch, więc na pewno. ;) Lepiej sama wyłaź z tego okopu! :)
Ale czuję jakby było z półobrotu. :)
Dziękuję, nie powiem. ;)
Justa: Co taka nieśmiała? :)
Justa__ [ kreska kreska ]
o sorry, przysnęłam. Co mówiliście? :P
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Siwy --> aż tak łaskawa to ja nie jestem ;)))
Pod wierzch czy nie pod wierzch, uzdę ma? :>
No już bez przesady, bo będzie, że brutalna, a to przecież nieprawda! ;)
Bigos? :>
Justa --> nic o Tobie, śpij dalej :)
Siwy4444 [ Senator ]
Gwiazd: Nie liczę na łaskawość, o nie. Co najwyżej na oziębłą wyrozumiałość. ;))))
Nie-e. Szefowa jeździ od dzisiaj na oklep i bez trzymanki. ;)
Jaka tam brutalna? Przecież mogła zabić. ;)
Nie aż tak źle. :)
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Radziłabym raczej liczyć na wyrozumiałą oziębłość ;))))
Szefowa się nie zajmuje ujeźdzaniem, od tego są takie, co mają swoje stajnie ;))
O właśnie. Powtarzaj to sobie codziennie przed snem! ;)
Kanapka z mięsem? :>
Siwy4444 [ Senator ]
Na wszelki wypadek nie liczę na nic. Znasz tę taktykę? ;)
Szefowa z tą oziębłością aż tak nie przesadza. Przecież nieujarzmiony zawodnik może pójść w aut i będą punkty karne. ;)
Robię to od dawna. A Ty co powtarzasz? :))))
Nie-e. Nie było kanapki.
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Wydaje mi się, że to bardzo słuszne podejście ;))
Będzie się go prowadzić na lonży, to nigdzie poza własnym podwórkiem nie będzie biegał ;>
Mam wyrecytować? Ale pewnie znowu powiesz, że to, że tamto, że prywatność, a w ogóle to nie tak brzmiało :P
Samo mięso? <wstrząśnięta>
Ja idę po kanapkę z serem :)
Siwy4444 [ Senator ]
Dlatego takie właśnie realizuję. ;)
Spętany też niedobrze. Może ponieść. ;)
Bardzo dobrze! Takie podejście pozwoli nam do czegoś wspólnie dojść. :))))
Nie wiem. Może i było tam mięso. :)
Uważaj na opętanych. ;)
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Doświadczenie podpowiada Ci co robić ;)
Przywiąże się go do żłobu ;>
Pogadamy jak wykujesz na pamięć cały scenariusz :P
Przyznaj się w końcu co za resztki żarłeś :)
Po drodze mi się i tak odechciało, może później ;))
Siwy4444 [ Senator ]
Hehe. Czujesz się osaczona? ;)
Jak przywiąże to ją capnę. ;)
Już dawno bym to zrobił, lecz taka jedna go zazdrośnie strzeże i nie chce mi udostępnić ani rękopisu, ani kserówki. :)
Zjadałem carcass w proszku. :)
Tylko nie zaglądaj do zamrażarki. ;)
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
A skąd. Świetnie sobie radzę podczas takich prób ;)
Jak capnie, to dostanie w zęby z buta, proste, prawda? :))
Dostajesz dokładnie tyle, ile jest Ci w danym momencie potrzebne i ile ja uważam za stosowne przedstawić ;)))
Zobaczysz, Ty kiedyś cały zmutujesz od tego zarcia ;)
Zależy do której szuflady, w jednej parkują truskawki :)
Siwy4444 [ Senator ]
I nie panikujesz ani trochę? ;))))
A właśnie że nie! Tym razem capnie w buta. :)
Cóż, powinienem powiedzieć coś o demokracji, równości i takich tam, ale po co.... :)
Jak normalny się nie podoba, to muszę ździebełko zmutować. ;)
To nie truskawki, tylko wołu pokrojony i zapakowany w torby po truskawkach. ;)
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Ja prawie nie znam słowa panika :P
Taaaaaaaaaaaaa. Chyba zębami ;)))
Nie mów, przecież i tak wiesz, że ten wredny anioł nie słucha ;))
Mutuj do woli, i tak wiem co Ci się w tyłek wbije ;)))))
Truskawki, truskawki, sama je tam upychałam, a o sabotaż nikogo nie podejrzewam :)
Siwy4444 [ Senator ]
A jak nacieram ze wszystkich stron? :)
Pozostają jeszcze szybkie i zręczne uniki. ;)
Dlatego też nie mówię. Może Ty coś powiedz. ;)
Ja też wiem co się wbije, tylko że nie mnie. ;)
Nie może być! Nie zostałem włączony w krąg podejrzanych. :)
Znowu chyba się pogoda zmienia. Nie mogę usiedzieć w miejscu. Włączyłem sobie Libido Airbag. Ależ cudownie miażdży umysł. Wow. <spływa z krzesła>
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
To po prostu mi czujność wzrasta o 400% ;))
Tylko kto ma je robić, Ty szczęką, żeby nie dostać - czy ja stopą, żeby nie wbił zębów? ;)
Neeeeeee, ja będę dyskretnie milczeć ;)
W Ciebie, w Ciebie. Jak Twoje, to cierp. Sam sobie wyhodowałeś. Ciesz się, że nie mutujesz w skorpiona, to by dopiero był problem! <płacze na samo wyobrażenie w ile miejsc można sobie wbić takie żądło na czubku ogona> ;))
Bo nic się nie stało, a w lodówce nadal zimują truskawki. Chociaz jak coś im się stanie, to będziesz pierwszy, przysięgam ;>
To nie pogoda. To mutacja ;))))
[a niech Cię na koncert pognie, to nakopię!]
Siwy4444 [ Senator ]
Kiedyś wzniosę się na szczyty swoich możliwości i zabraknie tych kilku %. ;))))
Hoho. To trzeba będzie ustalić, żeby nie było niepotrzebnych kontuzji. :)
To tak jak i ja. Niewielu lubi być publicznie poniżanych, rozumisz. ;)
Wiesz co? To ja kieruję tym żądłem, więc proponuję żebyś od dzisiaj nosiła poduszkę w okolicach siedzenia. Just - in - case. ;))))
To nie ja! Od dużych amplitud temperatur jest Mr.B. :)
Kilka dni przed gigiem nie będę wychodził z domu. ;)
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Przecież jeszcze nie wiesz jaki ja mam szczyt możliwości z tą czujnością - a podejrzewam, że zawsze będzie to o te kilka % więcej ;)))
Może ustalmy po prostu, że nie będzie próbował capnąć, co? ;)
<dyskretnie milczy> ;))
Te, insekt. Ono się i tak wbije w Ciebie. A jak nie, to Ci skrzydełka powyrywam ;))))
Spox, kaloryfer działa, więc go nie podejrzewam, ale Ty coś za często gadasz o tej zamrażarce, czas się temu dokładnie przyjrzeć ;)
I jedz witaminy, to może Cię nie pognie ;)
Siwy4444 [ Senator ]
To zobaczymy podczas The Final Duel. Harcerska czujność contra brawurowa skoczność. Wszystkie bilety wyprzedane. ;)
Nie sprawy. Wystarczy mnie nie przywiązywać. :)
I mamy przykład wyrozumiałej oziębłości. ;)
Ale już po tym jak zostaniesz ukłuta. Zresztą będzie Ci obojętne i darujesz. Na tym polega działanie tej trucizny. ;)
Chce Ci się wstawać? ;)
Zjadam nie tylko witaminy. Ale to nie miejsce aby o tym pisać. Jeszcze któryś zaopatrzy się w to samo i będę miał niepotrzebną konkurencję. ;)
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Ciekawe czy będą zakłady. Chociaż po co, przecież i tak nikt nie postawiłby na Ciebie, bo wiadomo, że jesteś z góry skazany na niepowodzenie ;)
Ok, a do tego żadnej jazdy na oklep, deal? :)
No ba. Miszczyni wyrozumiałej oziębłości, czyż nie? ;)
No i na co Ci to było? Teraz wyrywanie skrzydełek będzie przed, a nie po! ;>
Zmobilizuję się ;>
Podsuń konkurencji mleczko pszczele. To powinno wykosić wszystkich jak leci ;)))
Siwy4444 [ Senator ]
Pewnie że bedą. Zawsze są. Pewnie część już nawet zawarto. Hehe. W karcie choroby mam wpisane same sukcesy, więc spójrz lepiej w swoje osiągi. ;))))
A to dlaczego? Proszę mnie rozkulbaczyć i kontynuujemy. ;)
Tak, bardzo dobrze. Miłe uczucie. Mogła zmieszać z błotem a tego nie uczyniła. I nie każe za to dziękować. Nie sądziłem że kiedykolwiek zostanie okazane mi aż takie miłosierdzie. :)
Spuszczę powietrze ze skrzydełek i tyle będzie z wyrywania. Poza tym do tego byś się musiała zbliżyć do tak zwanego zwarcia, a nie uczynisz tego ze strachu. Chociaż z drugiej strony ciekawość mogłaby go przezwyciężyć. No nic, czekam. :)
Nie warto. Powinnaś dużo odpoczywać. ;)
Cicho! To podstawa mojego sukcesu. Chcesz żeby wszyscy latali na skrzydłach i rozdawali kuksańce ogonami?! Opanujmy się może. :)
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Hopaku. Ja mam same tytuły mistrzowskie, pobite rekordy, medalowe pozycje i różnego rodzaju inne nagrody na koncie, więc zastanów się, zanim rzucisz mi wyzwanie ;) Jeżeli już stawiają, to pewnie na mnie - wiedzą kto wygra ;)
Zacznijmy od karmienia owsem i pojenia z wiadra. Jak to wytrzymasz, to jesteś gość i idę po pejcz i ostrogi ;)
Czeka, aż sam się domyślisz i przyjdziesz na kolanach ;)))
Na początek złapię na lasso i przywiążę, żeby nie uciekał. Potem za pomocą kombinerek tudzież innych narzędzi zagłady wyrwę to, co mam wyrwać. Haha! Będzie wspaniale <demonicznie chichocze, bo wizja rozlewa się miodem po jej czarnym, robaczywym sercu> ;)
Ciekawość jest silniejsza... wiesz coś o tym? ;))
Więcej skrzydełek do wyrywania, rozumiesz ;)) I większa szansa, że konkurencja ze złości wbije Ci żądło w tyłek ;)) [znaczy co, edytować mam?]
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-05-04 03:12:41]
Siwy4444 [ Senator ]
No to trafił swój na swego. Strzeżmy się nawzajem! ;)
Karmienie owsem i pojenie z wiadra jest niczym przy strzykawce, którą już wielokrotnie zaliczałem. Możemy przejść do rzeczy. Żadnych dodatkowych gadżetów. Wskakuj! :)
No i czar prysł. Nie ruszę się. Tak będę stał! :)
Ja nie mam zamiaru uciekać. Zbliż się tylko z tymi kombinerkami to dorwę co mam dorwać. <diaboliczny & rubaszny & donośny rechot>
Wiem, zapraszam na kozetkę. :))))
Kilka żądeł i tyłek oprawczyni! Weź bo zrobisz z tego sado/macho. :)))) [co chcesz edytować? :)))) ]
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Lepiej zobaczmy jak wyglądają zakłady postronnych obserwatorów, ciekawa jestem kto się im wydaje bliższy zwycięstwa ;)
Do strzykawy też dojdziemy, nie bój się. A zapewniam, że będzie monstrualna ;> A w niej - końskie dawki jakichś leków. Nie wiem co biorą konie, ale mogę się dowiedzieć ;>
Niech się nie zapiera, bo pomyślę, że osioł, a nie ogier ;) Przypominam: na kolanach, a w zębach kaczka! ;)))
Tymi kombinerkami to ja Ci wtedy wyrwę nie tylko to, co mam wyrwać, ale też jakiś bonusowy fragment. Niech nie rechocze, tylko klepie zbroję! ;))
<śmiech> A nie mówiłam? Czteropasmowa autostrada wprost do piekła!!! <a z kozetki oczywiście ucieka> ;))
Ty wyraźnie za wiele uwagi poświęcasz tyłkowi oprawczyni ;))))))) [nazwę cudownego specyfiku, który ma Ci zapewnić przewagę nad konkurencją :)]
Siwy4444 [ Senator ]
O nie! Proszę nie wpływać na bookmacherów. To niezgodne z duchem fair play. :) <żółta kartka>
Pomogę Ci. Pytaj Banity. On codziennie bierze to co daje się koniom przed wyścigami. ;)
Tak nie pomyślisz. Nie kryguj się. ;)
No pójdźże tu bliżej! HAHA! <zaśmiał się Siwy po polsku gdyż biegle władał tym językiem> :)
Gratisowa wizyta a Ty uciekasz? :)
Zastanawiałem się kiedy zwrócisz na to uwagę. :) Nie chcę przypominać kto zaczął. :) [nie znają reszty zestawu, więc i tak zostaną w tyle :)]
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Ależ ja chciałam tylko zobaczyć kto ma większe szanse, nie przeciągać na swoją stronę! <awanturuje się> ;)
Ale ja Ci nie chcę tą strzykawą dawać końskiej Viagry, tylko końską dawkę leków, hopaku ;)))) Subtelna różnica ;))))
Niby racja, o ogierze nie pomyślała, to osioł też pewnie nie przyjdzie do głowy :P
To Ty lepiej podpełznij kawałek bliżej na tych kolanach. I uważaj na kaczkę, żeby ze szczęki nie wyskoczyła! ;>
Wizyta może i gratisowa, ale lekarz jakiś podejrzany. Konował bez dyplomu ;))))
Zauważyłam już dawno, ale miałam nadzieję, że się sam opamiętasz ;)) [ja mogę jeszcze coś przypadkiem napisać, żeby im ułatwić sprawę... ;>]
Siwy4444 [ Senator ]
Niech idzie na swoją pozycję, bo jeszcze chwila i zostanie wysłana na ławkę kar. :)
Niedostrzegalna wręcz. :) Chciałem tylko zauważyć, że ja jestem całkiem zdrowy. Czemu ma służyć to szprycowanie? :)
Czar prysł drugi raz. Będzie trzeci? :) No i o czym w takim razie myślałaś? :)
Widzę że zajęłaś pozycję wyczekującą. Wezmę z Ciebie przykład. :)
Ale szybko się uczy. ;)
Hehe. To ja staram się jak mogę, a ona ma nadzieję. :) Trzeba było mówić wcześniej, przecież nie będę teraz tego wszystkiego ciął. ;) Chyba że koniecznie chcesz. :)[sam dopiszę ----> końska Viagra :) ]
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
<idzie, ale po drodze kopie murawę i wymyśla po cichu pod adresem sędziego> ;)
Mam nadzieję, że Cię poważnie osłabi, dzięki czemu wygram zmagania bez zwiększania czujności, a także będę miała dziką satysfakcję wynikąjącą z wbicia czegoś ostrego w zad ;>
Cóż, zawsze chyba lepszy osioł [o ogierze już nie mówiąc] niż buhaj, ciesz się, że kiepsko się znam na zwierzętach gospodarskich ;))
O nie! Byłam pierwsza! Pełzaj!!! ;)))
Niestety tylko na pamięć ;)))
No właśnie, starasz się, to ma nadzieję, że sam dojdziesz do tego co i jak ;) Nie tnij, już chyba czego nie przeczytają, to nam na reputację nie zaszkodzi <wzdycha ciężko> ;)) [hehehe, ale przynajmniej się przyznałeś co łykasz, plus za odwagę!]
Zbieram się powoli spać, kolorowych o klaczach życzę ;))))
Branoc! :)
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-05-04 04:05:48]
Siwy4444 [ Senator ]
I dobrze. Chyba nie chcesz zbierać punktów ujemnych. ;)
Nie, nie. Trzeba się bedzie wysilić po czym zająć drugą pozycję. ;)
<myślałem że o zadach już skończyliśmy ;) >
Nie wiem co lepsze, ale cieszę się że dobrze o mnie myślisz. ;)
Pierwsza do czego? :)
To pojedziemy według regułek. ;)
Doszedłem. Najwyżej zrobi się dodatkowe pytanie na egzaminie, ;) [niech też łykają ;) ]
kolorowych o buchajach ;)
nite!
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Wstawać obiboki :>
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-05-04 06:21:29]
Garbizaur [ CLS ]
tak jest! wstawać....
<zieeeeeeeeeeeeeeeeeeffffffff!!!>
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Chory jestem... wcale mi się to nie podoba, ja nie mam czasu być chory...
Yans [ Więzień Wieczności ]
Shadowmage ====> przestań się mazać, chłopaki nie płaczą ;)
PS. Kontrolny GROARGH !!!
Yans [ Więzień Wieczności ]
Acha, jeszcze małe motto-srotto na dzisiaj ;)
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Słabowity GROARGH!...
Yans-->ja się nie mażę, ja cierpię :P
Thufir Hawat [ Konsul ]
Witam was po długim weekendzie i o zdrowie pytam :D
Jak dobrze, że jeszcze trzeba dwa razy wstać i można się znów wyspać :D
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Spoko, spoko, jeszcze tylko 6 godzinek i piffko ;>
MaLLy(R) [ Ghoul's Shadow ]
-->Yans
heheh nieły obrazek :)
-->Thufir Hawat
zdrowia brak...
zresztą wiesz jak to jest w pracy :P...
(nie jesteś zbytnio optymistyczny ??? a jak zagonią cie do roboty w sobote ??)
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
To niby ma być pogoda?!
Przed chwilą wylazłam z łóżka, ale kompletnie nie mogłam spać, co mnie nie nastraja zbyt optymistycznie, bo zmęczona i jakaś ogólnie wymięta.
Na szczęście dzisiaj jeszcze ostatni dzień leniuchowania, więc może humor mi się poprawi podczas jedzenia, czytania pod kocem i ogólnego opieprzania się w ten deszczowy dzień :)
Pzdr!
A, przypomnę - padła propozycja spotkania się w sobotę w MA, ktoś chętny poza nami i Misiami?
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-05-04 14:29:37]
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Ja nadal umieram... :P Nigdzie sie nie wybieram...
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Oooo, chory? Aż dziwnie, ktoś znowu jest chory na tym wątku i nie jestem to ja.... ;))
Filevandrel [ Dyżurny Filet Kraju ]
Yans- GENIALNY RYSUNEK!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
legrooch [ Legend ]
Zanikł mi głos!
Ale jaja! Fajne uczucie :D
Siwy4444 [ Senator ]
To jest jakaś akcja dywersyjna a nie pogoda. ;)
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Ja od początku powtarzałam, że to nie pogoda. To jakiś koszmar.
Za nic w świecie nie ruszę się z domu, nie ma takiej siły!
Siwy4444 [ Senator ]
Ja również! Przełożyłem się. Cud czy urok osobisty? Nieważne. \o/
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
<smieje się> Hej, to nie będzie zdjęć włóczkowego motyla? ;))) <parska w swoją zieloną herbatę>
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
A jakiego gatunku ten włóczkowy motyl? Czyżby mol? :P
Siwy4444 [ Senator ]
Z tego co mi wiadomo, to będą zdjęcia dużo gorszych rzeczy. Szczęśliwie zostanę z nimi skonfrontowany dopiero jutro. :)
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Shadow --> ja się nie znam na włóczkowych motylach, on tego ekspertem jest Siwy, jego proś, to może nawet zdjęcie tego badziewia zapoda ;))
Siwy --> a wiesz już co to będzie czy dopiero jutro zostanie Ci to przedstawione? Bo ja po włóczkowych motylach i włóczkowych ramkach nabijanych zdjęciami przystojnych metalowców zaczęłam wątpić w otaczającą mnie rzeczywistość ;))
Siwy4444 [ Senator ]
Gwiazda: Mogłem wiedzieć, ale przezornie zostawiłem to sobie na jutro. Ciekawość to moja słaba strona, ale nie lubię koszmarów. :) Wiem że będzie tego dużo i niektóre mają gabaryty zbyt wielkie, aby je tak po prostu przewieźć. Nie zdziwię się jak okaże się, iż to prywatna włóczkowa wyrzutnia rakiet nuklearnych. ;)
Shadowmage: Taki zwykły w paski. :)
Filevandrel [ Dyżurny Filet Kraju ]
o kotrej wy dzis zaczeliscie?!
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Siwy --> może włóczkowy motyl o nieco większych gabarytach niż poprzedni? Wyobraź sobie monstrualny stelaż, na którym rozpięto włóczkową konstrukcję w kształcie naszego skrzydlatego bohatera. Jeżeli będzie na sprężynach, to całość zacznie kiwać się na boki, dzięki czemu będzie wyglądał jak pijany ;))
Ja już sama nie wiem co gorsze - to, że ja muszę jutro pracować, czy to, że Ty musisz robić się zajmować tymi paskudztwami ;))
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Eeeee.... nie ma zwykłych motyli w paski. Tym bardziej z włóczki :P Juz mylałem, ze to coś ambitnego. Jedna koleżanka wyszyła sobie niemal wierne podobizmy 6 róznych motyli (a w zasadize 5 motyli i jednej ćmy) :)
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Gdzie je wyszyła? :) Hej, Acherontię atropos też?! :O
I co niby ma znaczyć, że nie ma motyli w paski? Co Ty mi tu? :)
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-05-04 16:57:44]
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Gwiazd-->no fakt, wiele zalezy od tego, jakie to są paski. Ale ogólnie, to nie ma... Wyszyłana piórniku :P Acherontii nie było :/
Siwy4444 [ Senator ]
Motyle w paski bezsprzecznie istnieją. Widziałem osobiście jednego. :)
Gwiazd: Nie wiem co to takiego, ale będę pijany ze szczęścia jak to się już skończy. ;)
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Shadow --> szczerze mówiąc nie wiem czy są motyle w paski, to Ty jesteś ekspertem od insektów i owadów :) Na pewno stonka ziemniaczana jest w paski, ale nawet ja wiem, że motylem to się jej nie da nazwać :)
Swoją drogą stonka ziemniaczana z włóczki, to dopiero byłby wypas.... ;)
Siwy --> pijany niczym ten motyl, prawda? :)
Gdzie widziałeś motyla w paski, hopaku? Może to jednak była stonka? :)
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-05-04 17:17:55]
Siwy4444 [ Senator ]
Ty chyba nie dowierzasz mi już dla nieufności samej w sobie. Proszę, spójrz na jego odwłok. Zatkało? :)
A stonkę to Ty widujesz z niewyspania. ;)
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
<śmieje się serdecznie, tarza po podłodze i ociera łzy>
Hopaku, a z czego on ma te czułki? ;))) Ze skręconego papierka po cukierku? ;)))
Ale przynajmniej nie robiliście doniczek z pustych pojemniczków po jogurcie, takie coś też kiedyś tam widziałam ;))
Siwy4444 [ Senator ]
Nie wiem z czego on jest. Przy sztucznym świetle wygląda jakby był napromieniowany, więc to pewnie jakieś izotopy. :)
Ja nic nie robiłem. Ja tylko fotografowałem. Jak będziesz niegrzeczna, to poprawię fotką na tle krzaka i zaśniesz z wyczerpania. ;)
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Ale on jakiś dziwny w ogóle, wąski w biodrach, szeroki w barach, co za gość! ;)))
Wcale bym się nie zdziwiła, gdyby był napromieniowany, wygląda na mutanta popromiennego :)))
Słuchaj, zawsze możesz zarzucić fotką ramki na zdjęcia z zawartością, czyż nie? ;)))
Siwy4444 [ Senator ]
To tak jak ja. ;)
Też tak sądzę. Zapewne robiony ze materiałów spożywczych z pobliskiego sklepu. ;) Dobrze że ja wyglądam na mutanta post-medycznego, a nie popromiennego. ;)
O nie! :)))) To miało Cię dobić, a Ty jeszcze jak widzę zaczynasz szydzić. To powinno załatwić sprawę! <diaboliczny śmiech z pogłosem>
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
07.05. [sobota], MA, ok. 19 - małe spotkanie poweekendowe
1. Gwiazd & Kermit
2. Misiostwo
3. Paudyn
4. ...
5. ...
Tylko tą godzinę mogliście dać wcześniejszą, po robocie pasuje mi jechać do domu i zaraz się zbierać, jak %%$&#...
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Siwy --> sugerujesz, że był robiony na Twój obraz i podobieństwo? Hej, i też masz celofanowe czułki? <płacze ze śmiechu>
Ty to mutujesz powoli, acz systematycznie - nie zdziwię się jak zrobi się z Ciebie taki gość jak z niego, chociaż martwi mnie brak żądła u zaprezentowanego egzemplarza ;))
<skręca się na boki i wierzga> Litości, ile można... ale nadal czekam na włóczkową ramkę :P
[a Ty wiesz, że ja sobie te zdjęcia zapisuję i potem będę Cię nimi dręczyć w najmniej spodziewanym momencie? :D]
[edit]
Paudi --> ale jak rzuciłam trochę na pałę, może być wcześniej, mnie też właściwie pasuje. To co, 18? Albo i wcześniej kawałek?
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-05-04 17:58:56]
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Dla mnie może być od 17.30, ale ostatecznie może być ta 18.
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Ok, to proponuję oficjalnie ustalić 18:00, a jak ktoś będzie mógł albo chciał, to może się pojawiać wcześniej. Pasuje? :)
07.05. [sobota], MA, 18:00 - małe spotkanie poweekendowe
1. Gwiazd & Kermit
2. Misiostwo
3. Paudyn
4. ...
5. ...
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
To mam być motyl? To jakaś kopnięta ważka albo inna błonkoskrzydła :D
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Co to, k****a, jest błonkoskrzydła? To takie coś jak jętka? :))
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Gwiazd-->błonkoskrzydłe to w zasadzie każde latajace owady z parą przeźroczystych skrzydeł, z czego para dolna jest mniejsza. Takie pszczółki na przykład :P
Siwy4444 [ Senator ]
Gwiazd: Nie mam czułek ani nic. Na razie nie mam. ;)
Znowu wracasz do żądła? Wiesz gdzie jest wycelowane. Za czułki też nie ciągaj. ;)
Hej, a Ty też mutujesz trochę? :)
Domyślałem się tego. Dlatego akurat tej fotki nie mogę znaleźć. :)
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Shadow :::> Komu Ty to tłumaczysz. Ona nie rozróżnia żył od tętnic ;oPPP
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Shadow --> no dobrze, ale jętka? Jętka też czy nie? :)
Siwy --> ja nie mutuję, bo nie żrę mleczka pszczelego i końskiej Viagry ;))))
O ciąganiu za czułki nie myslałam, ale właśnie podsunąłeś mi świetny pomysł :D
Nie bądz taki wstydliwy, może być via priv, przecież wiesz, że i tak chodzi o włóczkową ramkę <śmieje się>
Paudi --> raptem RAZ się pomyliłam, a Ty mi to już kolejny wypominasz :P
<po cichu> ....zupełnie jakby była jakaś różnica, phi... żyła to żyła i koniec... ;)
Ha! Wiadomość z ostatniej chwili - jutor mam wolne, wolne, woooooolne...! :)
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-05-04 18:40:19]
Siwy4444 [ Senator ]
Gwiazda: Ale robisz mnóstwo innych rzeczy, które mogą się przyczynic do mutacji, bądź niekontrolowanej przemiany w cyborga. ;)
Uważaj na żądło, żeby nie było potem że ja zacząłem. ;)
Na razie kontempluj motyla. To i tak duże ustępstwo z mojej strony. ;)
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Też mam jutro wolne ;oP Szykuje się wypadzik na miast w przemiłym towarzystwie ;>
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Siwy --> taaaaaaaaaaaa? Jakie to na ten przykład, Panie Dobrze Poinformowany? ;)))
Zaraz, zaraz - za ciąganie za czułki żądło? Tym razem Ty zacząłes, wstyd! Tylko Ci zady w głowie ;))))
Kontempluję go intensywnie od godziny, przecież sobie nie druknę, żeby nad łóżkiem powiesić ;))
Paudi --> przemiłe towarzystwo? Nie przypominam sobie, żebyśmy się na jutro umówili... ;))
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-05-04 19:00:00]
MaLLy(R) [ Ghoul's Shadow ]
Widzę jakąś listę, nie wiem do czego ale i tak sie dopiszę (ew. sie nie pojawię)
07.05. [sobota], MA, 18:00 - małe spotkanie poweekendowe
1. Gwiazd & Kermit
2. Misiostwo
3. Paudyn
4. Chłop pańszczyźniany (czyt. MaLLy)
5. ...
Ostatnio nie mam czsu nawet zaglądać na foroom. DAMN!
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Blondie :::> Jak już, to umawiam się z Twoimi udami ;o) Siła rzecz, to nie Ty jutro będziesz mi towarzyszyc ;> Potęsknisz, bardziej się ucieszysz, jak mnie zobaczysz ;o))))
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Gwiazd-->a skąd ja niby mam wiedzieć? Jętki żyją za krótku by sie ich skrzydełkom przypatrzeć :)
Siwy4444 [ Senator ]
Gwiazd: Na przykład nie śpisz ciągiem kilka dni. Uruchomi Ci się kiedyś gen modliszki i przepoczwarzysz się w maszynę do zabijania. ;)
Pisząc w liczbie mnogiej próbujesz odciągnąć moją uwagę od celu. Tym razem się nie udało. :)
A mnie sobie drukniesz? ;)
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-05-04 19:36:18]
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
MaLLy --> nie marudz, przecież jest info, że chodzi o spotkanie w sobotę :)
Paudi --> ja nie będę Ci towarzyszyć, ale moje uda również nie ;) Mam nadzieję, że w sobotę wyraźnie okażesz jak bardzo za nimi tęskniłeś :P
Siwy --> modliszka może być, gorzej gdyby się ujawnił gen stonki ;)
Cóż, chciałam podkreślić, że chociaż niektórzy za wielką uwagę przywiązują do mojego, to jednak chodzi o Twój :P
Ciebie się nie druczy, Ciebie się wpycha w wełniane ramki ;)))
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-05-04 19:43:53]
Siwy4444 [ Senator ]
Gwiazd: Albo szarańczy. ;)
Chyba jednak ja kieruję żądłem i mam jasne namiary o który chodzi. ;)
To łap się za druty i produkuj ramkę. Głowę sobie wstaw z któregoś ze zdjęć i już będziesz miała na co patrzeć przed snem. ;))))
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Taaaa. Albo komara ;)
Przykro mi, to ja Ci pierwsza źle życzyłam, więc zrobimy po mojemu ;))
Czy Ty chcesz, żebym ja koszmary miała? ;)))
Siwy4444 [ Senator ]
Gwiazd: Tudzież gąsienicy. ;)
Zaraz podwoje działkę i wyrośnie mi drugie. I oba będą ustawione we wiadomą stronę. <no chyba że to co już jest mi się dwukrotnie wydłuży :o >
Mówiłem że szpetny, to się krygowałaś. ;)
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Gąsienica to motyl przed przepoczwarzeniem W zwiazku z tym logiczne, ze motym ma geny gąsienic i na odwrót :P
Siwy4444 [ Senator ]
W takim razie chodziło mi o glistę. :)
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
<uprzejmym tonem> Twoja stara glista ;)))
A, zapomniałam - mam nadzieję, że jak podwoisz dawkę, to Ci dodatkowo wyrosną szczękoczułki, nogogłaszczki, segmentowany odwłok i kilka innych obślizgłych atrybutów, o! ;>
I jeszcze jedna edycja, bo mi się przypomniało:
Dałam znać Myszy & Dżoannie, że w sobotę mamy spotkanie w MA - ponieważ Mysz nie ma nic na karcie, nie doczekałam się odpowiedzi, ale puścił sygnał, co może sugerować, że się objawią :))
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-05-04 21:06:36]
Siwy4444 [ Senator ]
Sama masz segmentowany odwłok. ;))))
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Czy Ty możesz się w końcu odpieprzyć od mojego odwłoku? ;))))))
Zrobię sobie małą i szpetną laleczkę voodoo o Twoich kształtach i wzniosę modły o chitynowy pancerzyk w miejscach, w które wbiję szpile :P
Siwy4444 [ Senator ]
Mogę pod warunkiem wzajemności. ;)
Czyli nie będzie bolało przez pancerzyk. To wbijaj do woli. :)
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Najpierw strzykawa, a potem ok ;>
Za to będziesz się cały zginał pod ciężarem pokrywy skrzydłowej, która wykiełkuje Ci na plecach. Zapomnij o jeżdzeniu autobusem, rozpiętość skrzydeł nie będzie Ci na to pozwalać ;))
Siwy4444 [ Senator ]
Najpierw karmienie. Strzykawka się nie przebije przez pancerz. ;)
Na razie to czuję jakbym miał kotwicę w plecach. To mi na nic nie pozwala. Leniwię się. Co za pogoda. :)
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
To karmienie z butelki chyba. Nie przeginaj ;) A strzykawą dostaniesz z zaskoczenia! ;>
To nie kotwica, to pewnie kolejny etap mutacji :) Tylko boję się wyobrażać sobie co to będzie. Czekam aż Ci wyrośnie dodatkowa para odnóży, a całe ciało pokryje czarna szczecina ;)
Siwy4444 [ Senator ]
Nie koniecznie z butelki. ;) Strzykawkę odłóż na okazję gdy nie będę chciał współpracować. ;)
To chyba echosonda. Gładka, bez szczeciny. ;)
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Przecież i tak nie chcesz współpracować! Przyszedłeś na kolanach z kaczką w zębach? Nie! Więc co to za współpraca? ;))
Taaaaaa. Radar może? Ciekawe na co nastawiony ;>
Siwy4444 [ Senator ]
Chcę ale na warunkach konwencji o jeńcach, a nie ukazu o niewolnikach. ;)
Nie powinienem mówić, obiecałem. ;)
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Nie jęcz. Dobra ze mnie właścicielka, spytaj dżamnika, to potwierdzi ;)
No to już nie pytam ;))) - wiesz, dyskretna & wyrozumiała oziębłość ;)
Siwy4444 [ Senator ]
Ja nie jęczę. Ja się po prostu nie uginam, co Cię doprowadza do wrzenia. ;)
Oziębła wyrozumiałość miało być. ;)
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Chwilowo, hopaku, chwilowo. Za to jak się w końcu złamiesz, to z trzaskiem ;)
Już ja wiem, co miało być --> "wyrozumiała oziębłość" i ani literki inaczej ;))
Siwy4444 [ Senator ]
Prosto na Ciebie. ;)
Znowu się droczysz. Za gorący żeby nie roztopić. ;)
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Nieeeeeeeee, ale mogę Ci pomóc kolanem prosto w kręgosłup lub inne czułe miejsce, co Ty na to? ;>
A Ty wciąż wierzysz w siebie. Ech. Z kim ja muszę pracować, no naprawdę... ;)
Siwy4444 [ Senator ]
Jestem zbyt ciężki. Czuj się przyszpilona. ;)
Hehe. Ta która miała załamywać, sama się załamała. Kto by pomyślał. ;)
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Nic się nie bój, wezmę jakiś środek owadobójczy i prysnę Ci prosto w szypułkowate oczka ;))
Załamała? Nieeeee. To było tylko takie westchnienie filozoficzne, podsumowujące mój ciężki los ;)
Siwy4444 [ Senator ]
Roztargniona. Wylot ustawi nie w tę stronę i i pryśnie sobie prosto już wie gdzie. ;)
Jak na siłę nie chce dać sobie go poprawić, to niech cierpi. :)
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Niech się nie martwi, narysuję sobie na butelce strzałkę, żeby wiedzieć w którym kierunku pryskać ;)
A co to za poprawa jak na siłę? Pffffffff... :P
Siwy4444 [ Senator ]
To niech jeszcze obejrzy prognozę pogody. Wiater też trzeba brać pod uwagę przy takich akcjach. ;)
Na siłę nie chce. Poprawa to propozycja, a nie na siłę. Pffff. Pffff. :)
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Niech nie pomaga, bo sama dam sobie radę! <tupie> Na początek będzie pryskanie silnie działającym środkiem owadobójczym w pomieszczeniu zamkniętym. Same korzyści, bo nie dość, że strumień poleci w dobre miejsce, to jeszcze nie będzie miał gdzie uciec *szatańsko i obłąkańczo chichocze* ;)
A kto go tam wie, może chciał przywiązać za nogę do kaloryfera i poprawiać. Pfff. Pfff. Pffffff! ;)
Siwy4444 [ Senator ]
A ćwiczyła "włóż - zdejm" ? Nie ćwiczyła i sama się otruje. Zwykła ściera na twarz nie wystarczy. Niech idzie sobie zrobić musztrę, bo nie chcę jej mieć na sumieniu. ;)
Nie, nie. Będzie super. Zobaczysz. Bardzo super. <blurp> :)
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Włoży kominiarkę. I gogle. Niech się nie boi, przyjdzie taka przygotowana, że go na sam widok ze śmiechu powali ;))
<kiwa głową> Tak, tak... Żebym ja jeszcze w to kiedykolwiek uwierzyła... <patrzy z politowaniem> ;)
Siwy4444 [ Senator ]
Niech włoży płetwy. Będzie się bezpieczniej czuła podczas cucenia szlauchem. ;)
Okey, to czekam na to kiedykolwiek. ;)
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Miednicą, miałą być miednica, dobrze o tym pamiętam! ;)
Taaaa.... a prowiant ma? Bo duuuuuużo będzie mu potrzebne ;))
Siwy4444 [ Senator ]
Miało być, ale nie będzie. Nawdycha się tego siuwaxu (DDT czy jak to było), to trzeba będzie wybudzać strumieniem ciągłym. ;)
Mam cały magazyn i czekam z utęsknieniem. ;)
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Zapomniałam dodać, że w masce przeciwgazowej będę, ha! :>
Może nie starczyć <patrzy zatroskana> Może dorzuć sobie kontener albo dwa... ;)
Siwy4444 [ Senator ]
Przykro mi, ale ona nie chroni przed napalmem. :)
<dorzuca 2 chińskie zupki> ;)
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
<głupieje kompletnie> Jakim znowu napalmem, co tu się w ogóle dzieje, to ja miałam atakować!!! ;)
Miałbyś tyle honoru i taktu, żeby chociaż z 5 rzucić... ;))
Siwy4444 [ Senator ]
A to ja nie mogę kontratakować w ramach nowoczesnej doktryny obronnej? ;)
O, jednak chce się przysiąść. <dokłada 3 zupki i wiadro mleka w proszku> Zapraszam! :)
[edit]
literka
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-05-05 02:15:31]
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
<oburzona> A z jakiej racji?! To miało być moje zwycięstwo, a Ty mi cały plan psujesz. Zabawopsuj!!! <zła> ;)
Nie przysiąść, tylko podpowiada, żeby nie zdechł od tego czekania na tych marnych zupkach ;))
Siwy4444 [ Senator ]
Okey,czekam na ścięcie. ;) Albo nie, może sam się utłukę żebyś miała łatwiej? :)
To niech podjeżdża z kotletem. ;))))
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Nieeeeeeee, bo wtedy nie będę miała satysfakcji z własnoręcznego wykończenia ;))
Jeszcze czego! On się czai i czeka, a ja mam jeszcze go karmić? :O
Siwy4444 [ Senator ]
<kładzie głowę na pieniek; ciekawe co chowa w zanadrzu> ;)
Nie czekam, tylko zapraszam. ;)
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Możemy zrezygnować z tego pieńka? Planuję walić łomem, będzie mi trochę nieporęcznie ;))
Zapraszasz i czekasz aż przyjdzie [najlepiej z kotletem!] - czyli jednak czekasz ;)) I za cholerę nie może do Ciebie dotrzeć, że możesz się nie doczekać ;))
Siwy4444 [ Senator ]
No racja, przecież bym się rozpryskiwał po ścianach. Kto by to posprzątał. Okey, to co mam zrobić? ;)
Czyli to Ty zapraszasz? ;)
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Hm... może uciekaj, wtedy wprowadzimy do całości element rozrywki ;))
O nie, nie, nie, ja nie zapraszam do siebie nieznajomych mężczyzn ;))))
Siwy4444 [ Senator ]
Uważam że jest już wystarczająco rozrywkowo. Ty też nie uciekaj. ;)
Czyli jak zwykle w połowie drogi? ;)
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Taaaaak? A ja myślałam, że tak namawiasz, bo rozrywkowo to dopiero będzie ;))
W połowie drogi między podnóżem góry a jej szczytem? Jedno się wspina, a drugie upada? ;)))
Idę do łóżka. Kolorowych! Branoc :)
Siwy4444 [ Senator ]
Mówiłem o kwestiach biegowych. Nie przemęczajmy się. ;)
Niech będzie. ;)
kolorowych
nite!
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Pobudka :P
MaLLy(R) [ Ghoul's Shadow ]
POBÓDKA!!!!!!
Widze że gwiazd z siwym wrócili do standardu...
-->Yagienka
Czy ty nadal czytasz ich wypociny? mnie już dawno sie odechciało....
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Poranny GRROAARRGGHH!!!!
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-05-05 09:02:32]
Yans [ Więzień Wieczności ]
GROARGhhhhh !!!! Coś optymistycznego na rozpoczęcie dnia ;)
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Nie wklejałeś przypadkiem tego niedawno? ;>
PS. A nie, to było inne forum ;oD
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-05-05 09:27:08]
legrooch [ Legend ]
Kogo zaprychać? Odzyskałem głos i na tym koniec.
Mam za to zarąbisty kaszel. Nie palę! Może to dlatego.... :/
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
No ja czuję się dzisiaj o tak ----->
A w ogóle to przypomnę:
07.05. [sobota], MA, 18:00 - małe spotkanie poweekendowe
1. Gwiazd & Kermit
2. Misiostwo
3. Paudyn
4. Chłop pańszczyźniany (czyt. MaLLy)
5. ...
6. ...
Dałam znać Myszy & Dżoannie, że w sobotę mamy spotkanie w MA - ponieważ Mysz nie ma nic na karcie, nie doczekałam się odpowiedzi, ale puścił sygnał, co może sugerować, że się objawią :))
Hej, legrooch, śniłeś mi się ;)) Byłeś bardzo elegancko ubrany i tłumaczyłeś mi dlaczego nie możesz przyjść na jakieś spotkanie za dwa tygodnie, a ja za cholerę nie mogłam Ci wytłumaczyć, że za dwa tygodnie nie ma żadnego spotkania ;))
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Gwiazd-->moze to był sen proroczy i za dwa tygodnie będzie jednak jakieś spotkanie :D
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
A nie wiem, bo za dwa tygodnie to mnie na nim i tak nie będzie, ale niewykluczone, niewykluczone :)
Siwy4444 [ Senator ]
Ale zimno.... i straszno....
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Straszno to dopiero będzie, jak staniesz oko w oko z włóczką ;))) <śmieje się serdecznie, a po cichu kibicuje>
yagienka [ pułapka na Misia ]
MaLLy: nie, już dawno stracili świeżość;))
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Mnie to na pewno wtedy nie będzie na spotkaniu - będę taplał się w błotku na Podlasiu w ramach wyjazdu wydziałowego.
Justa__ [ kreska kreska ]
przenieśli się wreszcie na gg? jupi :PP
Filevandrel [ Dyżurny Filet Kraju ]
Uczcijmy o beczką piwa:)
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Chcielibyście. Po prostu czekamy do północy ;>
Justa__ [ kreska kreska ]
Gwiazd nie psuj :|
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Na specjalne życzenie można zacząć wcześniej :P
Aha - a obrazki piękne, ale urodziny mam dopiero za jakiś tydzień, chociaż to oczywiście miłe, że aż tak starasz się pamiętać :P
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-05-05 22:46:54]
Siwy4444 [ Senator ]
Wszystkiego najlepszego! ;)
Widzę że na naszą cześć strzelają korki. ;)
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Zawsze to lepiej, niż gdyby po prostu do nas strzelali ;)
Justa__ [ kreska kreska ]
świetnie...
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Też Cię kochamy ;))
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-05-05 23:07:27]
Siwy4444 [ Senator ]
I to z wzajemnością. ;)
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Ooooo, z wzajemnością jak jasna cholera ;))
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Dobranoc
*ululany Paudyn macha na pożegnanie*
Siwy4444 [ Senator ]
Gwiazd: Nawet z większą wzajemnością. My na ich cześć nie wklejamy obrazków. ;)
Paudyn: Pa!
bad__dream [ Centurion ]
Paudyn zapomniales o prezencie dla Siwego i Gwiazd
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Paudi --> alkoholik ;) *drapie na dobranoc*
Siwy --> taki jak ten ostatni Justy to ja im mogę wkleić, czemu nie... ;>
Oooo, patrz, prezent...!
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-05-05 23:16:12]
Siwy4444 [ Senator ]
Gwiazd: Właśnie. Resztę też już podrap na dobranoc, bo coś senni i marudzą. ;)
Banita: Dzięki za podarunek. Tak rzadko wpadasz, ale jak już, to pokazujesz klasę. ;)
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Na drapanie trzeba sobie zasłużyć. Nie ma tak za nic ;)
bad__dream [ Centurion ]
Siwy--->cała przyjemnosc po mojej stronie:)
btw swietny kawal widzialem ostatnio na joemonsterze jakos to bylo tak :
-jakie są prawdziwe przyczyny śpiączki posła Gruszki?
-wszedł w nocy na wwwais
Justa juz zasnęla, ja tez spadam bo mnie sennosc bierze,branoc :)
Siwy4444 [ Senator ]
Gwiazd: A prezenty to niewystarczająca zasługa? :)
Banita: Ciebie to senność bierze od tej pamiętnej pomyłki z kolorami globulek. ;)
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
<zamyśla się> Wiesz, niby nie były to prezenty z włóczki, to można zapisać na plus... ;)
Siwy4444 [ Senator ]
Racja, poszli na łatwiznę i zniknęli. Nie ma drapania, może być najwyżej kopanie. ;)
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Nie chce mi się aż tak wysilać. Obżarłam się makaronu, więc nie bardzo jestem w stanie się ruszać :))
Siwy4444 [ Senator ]
To zwiastuje kłopoty. Przywiąż się czymś do krzesła, a z przodu podstaw stelaż. Po kilku godzinach się ustabilizujesz i wszystko wróci do normy. Teraz ja idę na makaron. ;)
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Lepszy stelaż niż miednica. Przynajmniej brzmi mniej bojowo ;)
Hej, a z czym ten makaron? Nieważne zresztą, mój i tak na pewno był lepszy ;))
Siwy4444 [ Senator ]
No i można się oprzeć. To też nie jest bez znaczenia. ;)
To oczywiste, że Twój był lepszy. ;)
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Owszem. Jak znalazł na przypadkowe [mniej lub bardziej] omdlenia ;))
Ba! Wszystko moje lepsze :))
Siwy4444 [ Senator ]
I inne utraty świadomości spowodowane przyjmowaniem nadmiernych ilości substancji. ;)
Nawet takie z mięsem? :O
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Przecież mówiłam, że dzisiaj jestem trzeźwa :P
Jakim mięsem, do cholery? :) Moje nie miewa mięsa. Na tym między innymi polega przewaga mojego żarcia nad Twoim ;)
[chociaż gdyby posiadało, to na pewno byłoby to mięso lepsze, ładniejsze i smaczniejsze, o!]
Siwy4444 [ Senator ]
A ja mówiłem co o tym sądzę. :)
Między innymi. To należy podkreślić. ;)
["mięso lepsze, ładniejsze" - to też należy podkreślić, widać że uważałaś na stołówce ;) ]
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Nie mówiłeś, co o tym sądzisz, mówiłeś tylko, że nie wierzysz :P
Oczywiście, że między innymi. Poza tym ma wiele innych zalet :)
[i soczystsze, mięsistsze, krwistsze i kilka innych -stsze też!]
Siwy4444 [ Senator ]
Otóż to. :)
A cóż to za zalety, bo coś czuję że główną i przesłaniającą inne jest ta, iż jest Twoje? ;)
[Ty jednak uwielbiasz habaninę. :)))) ]
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Twoja wiara nie ma tu nic do rzeczy, to niepodważalny fakt. Jestem nawet gotowa na badanie alkomatem ;)
<zdziwienie> A to sam fakt, że moje, nie jest równoznaczny z tym, że lepsze? Dziiiiiwne. Dla mnie jest... ;))
[w końcu rzeźbi we własnym mięsie, nie? To musi lubić ;)]
Siwy4444 [ Senator ]
A kto będzie badał? ;) <przygotowuje akcesoria>
No wiesz, a jakbym nieśmiało zasugerował że nie wiem, to co? :)
[Wampirella :)]
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Powiedzmy, że na początek przejdę po narysowanej na podłodze linii i z niej nie spadnę, potem dotknę czubkiem palca nosa [z zamkniętymi oczami] i zrobię jaskółkę, wystarczy? ;))
To bym pokręciła z dezaprobatą głową, że nie wiesz takich rzeczy - i kazała uwierzyć, że tak jest! ;)
[nie, bo nie zlizuje ;)]
Siwy4444 [ Senator ]
To wszystko to nic nie warte triki. Po prostu zrób gwiazdę. ;)
Może jeszcze kazała wkuć to na pamięć? "Potrawy mięsne Gwiazd są lepsze niż każde inne." Przecież to jakaś totalna brednia, ponieważ nie istnieje coś takiego jak omawiane "potrawy". W to nawet tak łatwowierny gość jak ja nie uwierzy. ;)
[Ale jej samo skapuje do ust, jak podnosi ponad głowę. ;)]
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Taaa. Z przewrotką na koniec ;)
Na pamięć to może nie, ale pozwalam, żebyś napisał to 100 razy ;)) Mniejsza z tym, czy brednia, ważne, że się czymś na moment zajmiesz ;))
[nie podnosi ponad głowę, bo po co? Swoją drogą znowu rozerwała to, co sobie ostatnio zrobiła, ech.... :/]
Siwy4444 [ Senator ]
Ze staniem na rękach poproszę. ;)
Okey, zrozumiałem. :)
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Hoho! To już wyższa szkoła jazdy! Nie boisz się, że się wyglebię? :))
Pojętny uczeń, bardzo dobrze ;)
Idę spać... jutro na 12 do pracy, módl się za mnie :|
Kolorowych! Branoc :)
Siwy4444 [ Senator ]
W ogóle się o Ciebie nie boję. ;)
Okey, będę.
kolorowych
nite!
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Pobudka!!!!
PS. GGRROAARGGHH!!!
legrooch [ Legend ]
I znów weekend! :D
Kaszel 2 razy na minutę! :) Coraz szybciej!
Yans [ Więzień Wieczności ]
Ziiiieeeeefffffffff, groargh, zieefffffffffffff ...
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
GROARGH!!
Tak, weekend to cudowna rzecz. Ja sie chyba dziś przejdę nabyć rower<rowery są ble, ale potrzebuję na praktyki, a z mojego straego w zasadzie tylko rama została do użytku>. Chyba ze bedzie padać :P
yagienka [ pułapka na Misia ]
Ciekawe czy się doda? Porady praktycznej gospodyni
yagienka [ pułapka na Misia ]
Shadow: rowery są cacy, deszcz jest ble...powtórz trzy razy, żeby Ci się utrwaliło;P)
Yans [ Więzień Wieczności ]
Shadowmage ====> SAMAEL zassany, oj mientkie to, mientkie ale słucha się całkiem dobrze, chociaz na 100% na koncercie brzmi lepiej z większym power'em !!! Co do CEMETARY, to mam na razie mieszane uczucia, na pewno nie jest to dawne Cemetary i w ogóle nie brzmi jak Cemetary, zobaczymy co będzie po 2-3 przesłuchaniu ?!
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Yans-->Samael po kilkunastrokrotnym przesłuchaniu mi się podoba :) NIe tak bardzo jak choćby Passage, ale wolę od Eternala. Z resztą RoL to chyba naturalny kierunek ewolucji zespołu. No i na koncercie daja czadu :)
Phantasma - w asadzie to m się podoba tylko jeden kawałek, bodajże Plasma Phantasma :) Faktycznie, nie podobne do starego Cementary, ale jakos wpada w ucho. Takie nieco popowate :P
Yagienka-->też myślę ze deszcz jest ble, a przynajmniej przy temperaturze takiej jak teraz. Bo przy 30 stopniach w cieniu to składam krwawe ofiary by tylko jakaś burza przeszła :D A rowery są ble :p
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Wcale-kurwać-nie-groargh.
Chyba pobiłam swój kolejny rekord i nie usnęłam nawet na chwilę.
Przypomnę tylko, bo jak ktoś się jeszcze zdecyduje, to bardzo nam to ułatwi kwestię rezerwacji, której dokona dzisiejszym popołudniem Kermit.
07.05. [sobota], MA, 18:00 - małe spotkanie poweekendowe
1. Gwiazd & Kermit
2. Misiostwo
3. Paudyn
4. Chłop pańszczyźniany (czyt. MaLLy)
5. ...
6. ...
Dałam znać Myszy & Dżoannie, że w sobotę mamy spotkanie w MA - ponieważ Mysz nie ma nic na karcie, nie doczekałam się odpowiedzi, ale puścił sygnał, co może sugerować, że się objawią.
Idę do pracy. A nie chce mi się jak jasna cholera albo i gorzej.
Roztrzaskana na kawałki, ale trzyma się dzielnie ;)
pzdr!
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-05-06 10:52:53]
Saluteer [ Generaďż˝ ]
" picie w długi weekend, picie po weekendzie ;) "
nie wiem kto wymysla te hasla ale ---> mistrz musze przyznac :P
Wczoraj byl dobry melanz, impreza wydzialowa, popilo sie oj popilo...
tr3sor [ Legionista ]
https://www2.TheCrims.com/?rid=432815 pradłem na ziemie przy tym....................
tr3sor [ Legionista ]
https://www2.TheCrims.com/?rid=432815 :(((((((((( złodziej piffffffffffffff
artaban [ swamp thing ]
Ogłoszenie duszpasterskie.
Panowie i panie, jutro w MA wszystkie stoliki zarezerwowane od 20. Nie ma więc chyba sensu iść tam na 2 godziny. Czy ktoś zna jakąś inną knajpę z dobrym piwem i tanim żarciem (albo na odwrót)?
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Szczerze mówiąc mi i tak się nie chce odwiedzać knajpy po ostatnich problemach żoładkowych, więc to nawet lepiej.
artaban [ swamp thing ]
Paudi --> Hę? To nie tylko ja nabawiłem się grypy żołądkowej w MA? Czy mówimy o czymś innym? :)
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-05-06 17:17:04]
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Na naszym zlocie coś mi zaszkodziło, stąd taka niewyraźna mina u Ciebie gościła na mej twarzy. Skutki odczuwałem do końca kolejnego tygodnia, czyli do nastepnej niedzieli. Na jakiś czas MA wyjątkowo źle mi się kojarzy ;>
artaban [ swamp thing ]
Hehe, mnie dopadło tydzień wcześniej. Do dziś nie mam całkowitej pewności czy to akurat jedzenie w MA (chociaż było pierwsze na liście podejrzanych), ale po Twoich przejściach mam coraz mniejsze wątpliwości.
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Niestety pizza od pewnego czasu zrobiła się dość dziwna w smaku. Tym razem zjadłem w większej ilości no i efekt był, jaki był ;> Chyba przerzucę się na spaghetti ;o)
artaban [ swamp thing ]
Pizza? Ja zatrułem się sałatką :) Bóg mięsa pokarał mnie za złamanie doktryny :)
Co nie zmienia pytania: czy szukamy jakiejś innej knajpki czy po prostu pijemy u mnie?
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Ja tam jadłem i pizze i spaghetti w dużych ilosciach i nic mi nie zaszkodziło. Delikacik się znalazł :P
artaban [ swamp thing ]
Shadow --> Pewnie przetrawiłeś bakterie zanim zdążyły zadziałać :P
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Kermit-->po prostu mam zamiast przewodu pokarmowego utylizator.
artaban [ swamp thing ]
Odkurzacz, Shadow, odkurzacz :)
Ponawiam pytanie - jacyś chętni do sobotnio-wieczornych pogaduchów przy piwie w moim skromnym bajorze?
Filevandrel [ Dyżurny Filet Kraju ]
rodzice znowu wyjezdzaja. I kiedy i jak tu sie uczyc powiedzcie mi?;)
MaLLy(R) [ Ghoul's Shadow ]
-->ropuch (aka Kermit)
Ja nie wiem gdzie ty mieszkasz.....
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Było obalilć z nami flaszeczkę za monopolem, a nie siedzieć w ciepłym kurwidołku, panie odkurzacz, jakżeś taki mocny.
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
To trzeba było mnie poiformować ze się coś idzie obalać :)
artaban [ swamp thing ]
Mally (aka Mally) --> Wiesz, wiesz :)
Shadow --> Co ty tak cicho? Co robisz jutro?
MaLLy(R) [ Ghoul's Shadow ]
-->kermit
rzeczywiście wiem :)
thx...
to jeśli ustalicie co jutro to proszę o cynk:)
Justa__ [ kreska kreska ]
więc to przez was zamknęli bar wcześniej! :PP
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Nie, akurat flaszka przy sklepie została wypita gdzieś jeszcze przed połowa imprezy.
Ja do środy nigdzie się nie wybieram. Do czwartku chcę napisać dwa rozdziały pracy ;>
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Kermit-->jestem zajęty. Woda we mnie stoi :)
Justa__ [ kreska kreska ]
a co za róźnica kiedy liczy się sam fakt że to wasza wina :P
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Polemizowałbym, to przez fakt, że zostawiłaś w lokalu za mało kasy w browarach ;>
Justa__ [ kreska kreska ]
akurat jeśli chodzi o to spotkanie to się bardzo mylisz :)
artaban [ swamp thing ]
Shadow --> A nie wolałbyś, co by piwo w Tobie płynęło? :)
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Dzień bry. Wróciłam z pracy, chociaż sugerowano mi, że mile widziane byłoby zostanie na noc. Oczywiście konkursowo udałam, że nie wiem o co chodzi, dzięki czemu jestem teraz tu, a nie tam. Oczywiście jest niewielkie niebezpieczeństwo, że każą się pojawić jutro... ale to zaledwie ułamek procenta szansy, więc w ogóle nie biorę tego poważnie pod uwagę. Najwyżej się bardzo zdziwią jak zadzwonią ;))
Dzwoniłam do Myszy - on i Dżoanna będą jutro u Kermita.
artaban [ swamp thing ]
Bardziej oficjalnie:
Kameralny wieczór z piwem w bajorze.
07.05.2005, od 18.00.
Obecnie chętni:
1. Blondynka
2. Dżoana
3. Gospodarz
4. Mysza
5. Mally
Czekamy na kolejnych :)
Hansvonb [ Pretorianin ]
Gwiazd - ciekawą masz pracę 'zostanie na noc' :O
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Proszę sobie nie dopowiadać! <śmieje się>
Nic zdrożnego... no Kermit, powiedz mu, że nic takiego! ;)))
Hansvonb [ Pretorianin ]
No tak, ciekawe co jemu naopowiadałaś coby usprawiedliwiać te hmm 'nocki' ?
artaban [ swamp thing ]
Choroba, jak teraz zaczynam kojarzyć pewne fakty... :)))
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Powiedziałam, że pracuję... że druga zmiana... że muszę zostać...
...a poza tym po nocnych zmianach wyciąg z konta tak pięknie wygląda... ;)))
artaban [ swamp thing ]
Wyciąg z konta? Zaczynam kojarzyć coraz więcej faktów :)))
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Jakby co, dam znać po pracy. Przyjadę do domu, zjem obiad i zobacze, w jakim będę stanie ;>
artaban [ swamp thing ]
<kusi> ależ ja ci mogę zrobić obiad </kusi>
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Ohohohoho! A ja do tej pory myślałam, że takie przyjemności są zarezerwowane tylko dla mnie! ;))
Filevandrel [ Dyżurny Filet Kraju ]
wyciag z konta? nono co to za ciag i jaka forsa i jakie znow zostawanie na noc???;)
Mezczyzna robiacy obiad = balagan nie do posprzatania w kuchni:)
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-05-06 22:15:16]
Hansvonb [ Pretorianin ]
Wyciąg z konta: to teraz tego typu działalność też jest rozliczana przelewami ?
Geez jakiż ja jestem zacofany :O
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Prawie dałem się namówić... a co będzie, zupka minutka? ;o))))
Hansvonb [ Pretorianin ]
Paudyn - nie wiem czy to dokładnie o to chodziło :)))
Filevandrel [ Dyżurny Filet Kraju ]
Hansvonb- pewnie teraz ci moga fkature VAT nawet wystawic a jak fundujesz komu innemu toomzesz sobie odpisacto odpodatku i jeszcze jeden dodatkowy procen rowniez;)
artaban [ swamp thing ]
Paudi --> Twoja stara minutka :P Robię jedynie porządne, ostre żarło oparte na ryżu/makaronie, mięsie, warzywach i dużej ilości przypraw :P
Filet --> Odszczekasz to jak zobaczysz jak gotuję :)
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-05-06 22:18:35]
golmann [ Generaďż˝ ]
ja tu jestem i już drugi weekend nieźle
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
kermit :::> Jeśli zrobisz je w odrobinę lżejszej wersji (nie wiem, co u Ciebie znaczy "ostro" ;>), to mnie masz ;oP
artaban [ swamp thing ]
Paudi --> Mogę się poświęcić i mniej przyprawić. O ktorej będziesz? :)
Filevandrel [ Dyżurny Filet Kraju ]
żabior- odszczekam jak zamienisz ryż na ziemniaki;) Mnie bardzo łatwo zadowolic kulinarnie- wystarczy mi garnek ziemniakow. Wcinam je na sucho na zimno z masle z jogurtem z potrawka- ze wsyztskim co sie nawinie;) I jeszcze mi sie nie znudzily;)
ale ew makaron nie est zly. ale wtedy reszta musiala by byc bardoz dobra;)
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-05-06 22:21:37]
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Panowie, ja rozumiem, że ja wiem jak się te nocki rozlicza, ale skąd wy macie taką wiedzę, co? ;)))
artaban [ swamp thing ]
Filet --> Ziemniaki nadają się wyłącznie do... khm... ryby :) Smażonej. I z kiszoną kapustą. Do pozostałych dań preferuję ryż/makaron.
Filevandrel [ Dyżurny Filet Kraju ]
gwiazd- dorwalem dzisiaj jakas darmowa gazete co w tramwajach rozdawali. I bylo wsyzstko o wieczorach kawalerskich ze niby jakieto my swienie ze striptizerki zamawiamy it.d. a zboku podali cennik zarozne uslugi "pan":) Czego czlowiek w tych gazetach nie znajdzie;)
kermit- ziemniaki nadaja sie do wsyztskiego ale tomoaj subiektywna ocena
RYBY?!o ty kanibalu wykastruje na najblizszym spotkaniu;)
SMAZONEJ?! dodajeprzypiekanie na ogniu
Z KAPUSTA?! juz ci wspolczuje ;)))))))
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-05-06 22:25:05]
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
kermit :::> Mi to wsio ryba. Pracę kończę o 15. Pewnie pojadę do domu i nieco się odświeźę. Ogólnie rzecz biorąc pewnie będę wcześniej, niż później bo do późna nie będę siedział. W niedzielę na 7 do pracy ;> Jakby co, w ramach "wymiany" za obiadek, stawiam browka, rozumiem jednak, że tym razem Tyskiego nie chcesz? ;>
PS. Jakby co, od której można Cie najść?
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-05-06 22:28:00]
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Pojedziesz do domu i nieco co się zrobisz? ;))
Heeeeeej, to Tyskie to ja mogę wziąć jak on nie chce :P
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-05-06 22:25:07]
Filevandrel [ Dyżurny Filet Kraju ]
Ja tez moge.
Nie ufaj rodzicom zrob sie sam!!!!Paudyn o tym najwyrazniej wie;) ale czemu dorabia sie potrochu w czesciach tego nie wiem. Wybrakowany jakis najwyrazniej;)
artaban [ swamp thing ]
Paudii --> Jak kończysz o 15 to możesz być nawet 15.15, pełen luz. Mam za sobą tydzień urlopu, jestem wypoczęty, a życie z blondynką oznacza permanentny brak osób, które doceniają moją kuchnię :)
Gwiazd -- Nie chcesz Tyskiego, uwierz mi :)
Filet --> Ty też nie :)
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-05-06 22:29:49]
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
"życie z blondynką oznacza permanentny brak osób, które doceniają moją kuchnię" - *pod nosem, tonem godnym, acz wkurwionym* Twoja stara permanentny brak osób, któe doceniają Twoją kuchnię...
A Tyskie chcę :P
Filevandrel [ Dyżurny Filet Kraju ]
co ja nie bo nie zajarzylem?:) Jakis tepy jestem abo co;)
artaban [ swamp thing ]
To samo, co blondie, nie chcesz Tyskiego, uwierz na słowo :)
Filevandrel [ Dyżurny Filet Kraju ]
hmmmmmm cos w tymmusi byc;) To ja chce kurewskie. Rozdaje ktos kurewskie?:)
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
A wy znowu o jednym, wstyd ;)
Tyskie zabieram ja, koniec, kropka, amen.
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
kermit :::> To pewnie będę między 16, a 17, jak z wanny wyjdę i zajadę. To jakie ma być to piwo?
Blondie :::> Tyskie to sobie weźmiesz, jak sama je kupisz ;oP
Filevandrel [ Dyżurny Filet Kraju ]
Gwiazd- jesli ot o jednym bylodo mnie to chcialbym przypomniec ze to tyzaczelas dyskusje;)
Tytul nst czesci proponuje-Kto przygarnie samotne Tyskie ;)
Ew Teskie aletego bym w zyciu do ust nie wzial;)
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-05-06 22:44:55]
Hansvonb [ Pretorianin ]
Chyba Gwiazd skoczyła po to Tyskie.
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Jeszcze czego. Czekam aż mi któryś z panów przyniesie ;>
[to sobie posiedzę, oj posiedzę... ;)))]
Filevandrel [ Dyżurny Filet Kraju ]
albo gorzej- po siwego!!!!!! * w oczach Fileta pojawia sie GRoZA!*
Hansvonb [ Pretorianin ]
Gwiazd - i to o suchym pysku :)))
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
<:::::::::::: Filet... *ryczy ze śmiechu*
artaban [ swamp thing ]
Paudi --> A co weźmiesz, to styknie. Nie jestem piwnym szowinistą :)
edit: Oby zimne, ofkors.
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-05-06 23:03:49]
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Siwy jest od przynoszenia kaczek, nie piwa, palanty ;) Od piwa możecie być Wy, łaskawie się zgodzę... *łaskawie się zgadza* ;)
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Spoko, wezmę jakiegoś Leszka, czy inszego Żywca i zobaczymy, co to warte. Lodówkę pewnie masz działającą, więc nie będzie problemów ;>
Brano.
Filevandrel [ Dyżurny Filet Kraju ]
SIOOO MNIE STĄD !!!