tygrysek [ behemot ]
Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 363
Witamy w naszych skromnych progach :-)
Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Gościmy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan, Astrea (która okazała się doskonale nadawac do tej pracy i zostala postawiona za barem przez Szamana; należy także nadmienić, ze jest ona jedynym w swoim rodzaju Krysztalowym Duszkiem i zgodzila sie kolaborowac z liczem Szamanem i slużyc mu za krysztalową kule przepowiadajacą przyszłość) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze racje, nie moze inaczej być!) mieszają magiczne drinki, Magini kręci sie po sali (aczkolwiek mniej energicznie i coraz bardziej majestatycznym krokiem, jak przystało na jej stan), MarCamper pilnuje porzadku, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jakis, obowiazki jego przejął Mac, czym zaskarbil sobie wdziecznosc tak gosci jak i obslugi, ktora martwic zaczynala sie o fakt przedluzajacego sie urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, ktorą kiedyś przyniósł w darze.
AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije soczek pomidorowy, mi5aser - etatowy stały klient, ostatnio rozgląda się nerwowo wyczekując na moment kiedy trzeba zmienić numerację. Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata, a Gambit przynosi ze soba świeczke i koronkową chusteczkę :-). Zajmuje się kominkiem, odkąd nastały jesienne dni i rozgląda się jeszcze bardziej nerwowo niż mi5aser, gdyż ten próbuje go uprzedzić przy zmianie numeracji. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokladnoscią wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery :-). Kroku dotrzymuje Admiralowi Pellaeonowi niejaki Viti, ktory dzielnie dotrzymuje towarzystwa obsłudze i gosciom oraz dyskutuje o Star Wars i jest generalnie grzeczny, chociaż jego subnick sugeruje potwora... ;) Nick Grzecha natomiast sugeruje rozne grzechy, ale osobnik ten wslawil sie szczegolnym upodobaniem do numeracji rzymskiej ;-)
Odwiedzał nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej Karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umieściliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz czekamy, aż powróci do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu znowu przychodzi na zieloną herbatę, bo już wrócił z Japonii !!! (choć na pewno do niej już tęskni). Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr. JackSmitha, który zaczął też parać sie pracą barmana i jest w tym debeściarski :) Wieczorami lub noca przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Rankiem zjawia się też krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i stoczonych walkach. Nemeda też gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi sie od razu.
NicK probuje w przybudowce zorganizowac gorzelnie - zamarzylo mu sie piwo własnej produkcji.
Widziano nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza - jesteśmy znani z dyskrecji :-)
W sezonie zimowym zaś podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego
sortu i w dowolnych ilościach (bardzo potrzebujacym i bardzo zasluzonym nawet za przyslowiowe "Dziekuje" ;-)
Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano wlaśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, są dobrze dogrzewane) .
"Wiec niech umierają slowa nasze - na to są, przez to są."
[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mowiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwaja w cichym porozumieniu ludzi uprawiajacych rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabosc ludzkiej natury stoi w półcieniu brzecząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwosci, wyposażony przez naturę w twarz ascety]
Poprzednia część :
Arab [ Senator ]
Pierwszy :)
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
1!
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Arab!!!!! ;-E :-)
Macu [ Santiago Bernabeu ]
drugi, ale niwiem o co chodzi ;)
AQA [ Pani Jeziora ]
No, no, Wielki Admirał z Gwiezdnego Niszczyciela chce z poświęceniem zasilać malutkie lampki choinkowe przyczepione do szklaneczki koreliańskiej ?! No po prostu czuję się zaszczycona :))))) Pellaeonie, tak na marginesie, nie chcesz chyba całego transportu sody w jednego drinka mi wrzucić ?:))
tygrysek [ behemot ]
PELLAEON & Szaman --> zjawicie się w Poznaniu tego 03-05-2002 ???? AvE
Macu [ Santiago Bernabeu ]
to znaczy jak można gadać ,,o dupie maryny,, w 363 wątkach :P
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Tygrysku -> Sugeruję jeszcze byś zapowiadał założenie nowej części. To zmniejsza prawdopodobieństwo założenia kolejnej części prze więcej niż 1 osobę jednocześnie :-)
tygrysek [ behemot ]
PELLAEON --> YES SER :-) AvE
tygrysek [ behemot ]
Macu --> wynika z tego że "dupa Maryny" była obgadywana przez około 36 200 razy AvE
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
AQA -> Nie ma sprawy :-) Jeden mały drink? A czy to nie miała być cała cysterna? No w każdym razie z tą sodą coś trza zrobić, a Twój drink wydaje się dla niej najbliższym celem :-) Ale spróbuję to odkręcić :-) Tygrysku -> Jeszcze zobaczę. Ale do czasu spotkania jest jeszcze trochę czasu, więc myślę że jest jeszcze miejsce dla tak zwanego "rozważania sytuacji"? :-) Czy potrzebujesz odp dość szybko? Macu -> No widzisz, jedni gadają o dupie Maryny tak, inni siak :-)))
tygrysek [ behemot ]
PELLAEON --> chciałbym wiedzieć, nie musi to być zaraz ... jeżeli chcesz porozmawiać LIVE to pod numerem GG 1060633 lub ICQ (jest powyżej) dostaniesz mój numer telefonu AvE
AQA [ Pani Jeziora ]
Pellaeonie, nie ma co sody transportu odkręcać, bo, jak w każdym biznesie, odstępstwo od umowy pociąga za sobą pewne koszty:) Domów po prostu cysternę koreliańskiej, kilometr lampek, statek zamorskich cytryn i zaproś wszystkich na popijawę :)) Czy u Was też pada śnieg, czy mi te lampki tak po oczach dają ?:)
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Tygrysku -> Zanotowane, zapisane, jakby co to odezwę się :-) AQA -> Dobry pomysł! Już wszystko zamówione. (do zasilania pół Floty srowadzę :-)) Ustawię tą mobilną rozlewnie koło przybudówki :-) Śnieg? Gdzie???? =))))))))) Ja kcem śniek!!!!!! Dobra, na razie lecę w "EU 2" świat podbijać :-)
Szczyp [ Chor��y ]
Etynaara
Szaman [ Legend ]
Witam wieczorowa pora! Teraz mam oficjalne pozwolenie gospodyni na wykorzystanie jej komputera do celow prywatnych, wiec korzystam... :) Tygrysku: To czy bede, zalezy od tego czy bede w Poznaniu (a w planach jest wyjazd) - teraz nie moge sie deklarowac na "Tak" (ale jezeli cos przeszkodzi we wstepnych planach wyjazdu, to chetnie sie pojawie). :) A w weekend planuje dalsze korzystanie z gosciny mojej gospodyni... ;)))) Admirale: Ja wiem, ze to wykorzystywanie nieuwagi dziala w obie strony, ale jako szef wywiadu klanowego i pierwszy ochroniarz PZ musze wykorzystywac kazda okazje do treningu swoich umiejetnosci niespostrzezonego dzialania... ;))))) Mag: :))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))) No kamien mi spadl z serca!!!! :) Duszku: No i znowusmy sie rozmineli... ;)
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Dobra a teraz stoicie przed pytaniem za 7 miliaRdów dolarów. Czym rozkodować dźwięk w takim oto formacie: "Windows Media Audio V2, 64 kbps, 44 kHz, stereo (for audio/video)" Mam filmik w formacie AVI. I za cholerę nie mogę wydobyć z niego dźwięku. Nie mam juz sił do walki.
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Oj, ratuję Karczmę z drugiej strony! Generale -> Uważaj tylko by PZ Cie nie prześcignęła w tych umiejętnościach i nie stała się ochroną i wywiadem dla samej Siebie :-)))) A wtedy możesz zasilić rzesze bezrobotnych ;-)))
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Admirale - Z takim refleksem ; P Nie dziwię się już dlaczego pobiły Was reakcyjne środowiska wiejskie ;)
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Vitaj Viti, widzę że wywindowałeś Karczmę 6 minut wcześniej :-) A co do Twojego pytania - miałem kiedyś dokładnie ten sam problem przy dźwięku w dokładnie tym samym formacie. Chodzi głównie o odpowiedni dobór kodeków i chyba też odpowiednią ich instalację. W grę wchodzą kodeki DivX 311 Alpha, DivX 411 (lub po prostu 4 - to ten z odtważarką "The Playa") i chyba jeszcze jakiś jeden (spróbuj może Angel Potion). Jeżeli tych pierwszych dwóch nie posiadasz to mogę zaraz dać z turbolasera na maila. Rozwiązanie można też znaleźć pod poniższym linkiem, który jakimś cudem przetrwał u mnie w ulubinych :-)
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Co ja gadam, 9 minut wcześniej :-) (to tak dla statsu ;-p)
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Acha, jeszcze jedna uwaga. Te kodeki (311 i 411) to NIE JEST starsza i nowsza wersja tego samego. Oba mają różnych twórców i spełniają nieco inne funkce "odkodowywowujące" :-) polecam też stronę DivX.
NicK [ Smokus Multikillus ]
Witam all :))) Właśnie mi się skończył urlop i strasznie nad tym boleję. Dobrze że jeszcze sobota i niedziela w zanadrzu :))) Może jakieś małe piwko z tej okazji?? :)))) Ehhh, życie i tak jest piękne ... :))))
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Witaj Bracie NicKu! Widzę że humor dopisuję, to jeszcze go poprawię - koło przybudówki stoi ta mobilna rozlewnia Koreliańskiej z sodą bombelkową, cytryną i lampkami choinkowymi, którą z AQĄ skombinowaliśmy, więc pij do woli :-)))
NicK [ Smokus Multikillus ]
PELL ---> Witaj Bracie :))) THX, dzisiaj chyba z chęcią skorzystam :)))))) A jak już opróżnimy rozlewnię, to mam jeszcze zapasik w przybudówce :))))
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Coś słyszałem że dziś w nocy może śnieg padać. Ehh, ale ta pogoda kapryśna, ale śnieżku trochę nie zaszkodzi, jeżeli miałby trochę poleżeć :-) Ciekawe czy będę miał robotę jako Dyżurny Odśnierzacz Karczmy? :-) Leci u mnie kilka klasyków Enyi - "Orinoko Flow" oraz "Admiemus". Szczerze polecam :-)
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
NicK -> Eeeee....noooo, jak powiadasz że z całą CYSTERNĄ dasz sobie radę, to nie ma sprawy :-))))
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Admirale - Wielkie dzięki. Już znalazłem kodeki DivX 3.11. Jutro zainstaluję, może będą działać; zdam raport. ...A już miałem robić "Second Impact" ;) Bo to właśnie w NGE siadł mi dźwięk. Hejka NicK :-) Nie przejmuj się. Tak na dłuższą metę urlopy są nudne. Pamiętam jak mi się nudziło w święta i już chciałem żeby się skończyły. ...Ale na mnie już pora. Jutro do szkoły. Widzimy się wieczorkiem :) A teraz już biegiem do Pani Koszmarów, a może skoczę jakimś astralnym skrótem ;)
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Viti -> No to alles gutt :-) I jak zwykle przekaż drogiej Pani Koszmarów pozdrowienia i wyrazy mojej sympatii :-))) Dobranoc!
Tofu [ Zrzędołak ]
HANIIIIIIII, AAAJM HOOOOOUUUM !!! :))) A tak na powaznie, to zagladam tylko na chwilke, bo mam sporo pracy a malo czasu. (dlaczego nigdy nie jest na odwrot? ;) WYpije sobie tylko jakas herbatke na wzmocnienie i wracam do obowiazkow... (Chociaz jak sie znam to i tak od czasu do czasu zrobie ALT+TAB i zobacze, co tu sie dzieje... :)
NicK [ Smokus Multikillus ]
PELL ---> z całą to nie, ale myślałem że ktoś mi pomoże :)))) Viti ---> heja :)) o tych świętach to wiem coś o tym, sam też pisałem co nieco :)))
AQA [ Pani Jeziora ]
Pellaeonie, tak trzymać :)) Cysterna jest? Jest Soda jest ? Jest Lampki są? Są Gwiezdny Niszczyciel do podświetlania jest ? Jest Chętni są ..jak widzę, że przynajkmniej Tofu reflektuje :)))) No to działamy (pobieramy jakieś "interesowne"?:)))))))))))))
NicK [ Smokus Multikillus ]
AQA ---> ehh, my tu o przyjemnościach, a Ty zaraz na wszystkim chcesz interes robić... ;))))
AQA [ Pani Jeziora ]
Czas spać ? TAK :))) Dobranoc z ukłonami :) Jutro trawę bym kosiła (ale mnie Pani zima zaskoczyła..znowu :))), ale kosiarke i tak w Auchanie kupie :))), potem ide do "paszporta" zdjęcie cyknąć, a potem wlezę tu i zamieszam ...sobie kawę, o którą poproszę :)))) Pellaeonie ... pilnuj interesu :))))
AQA [ Pani Jeziora ]
Nick ---> Nie zaszkodzi nigdy przy okazji .... to się sprawdza, jak nikt nie widzi, a jest spółka ... dobra...ile chcesz za milczenie o sodzie ?:))))))))))))
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Tofu -> Gdybyśmy jeszcze mieli PRL to pewnie bym Ci doradził byś wrzucił część roboty do pieca, ale nie wiem czy mi wypada :-) AQA -> To i tak jest nadwyżka, której Twój drink nie mógł zmieścić, więc raczej nie będziemy kiesy tym ładować :-) Chyba że wystawimy skrzyneczkę z tabliczką "Co łaska, ale nie mniej niż 50 zł" :-))))))
FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]
Dzien dobry, podają tu cos dobrego;)?
NicK [ Smokus Multikillus ]
AQA ---> ja tam się nigdy gratyfikacji nie domagam.... :))) FoXXXMagda ---> a i owszem podają, czego zapragniesz??? :)))
yosiaczek [ Generaďż˝ ]
Dobry wieczór :) ide spać, miło sie z wami gadało ;) dobranoc :)
NicK [ Smokus Multikillus ]
yosiaczek ---> i co Ty sobie myślisz?? wpadasz tak nagle, mówisz dobranoc i jeszcze mówisz że fajnie się gadało?? ehhh... ;PPPPPPP
NicK [ Smokus Multikillus ]
a tak BTW to wiara w cuda czyni cuda ... ;PPP
NicK [ Smokus Multikillus ]
ekhem ... to może już powiem dobranoc :))))))) I specjalnie dla KMŻ... :)))))))))
FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]
Nick nie idz;) poprosze o martini wstrzasniete, nie zmieszane
yosiaczek [ Generaďż˝ ]
FoXXXMagda ---> czy mi się śni czy gość z Nazgulca? :) jak tak (a jak nie to też) to może ja obsłużę, bo NiCk chyba udał sie na pięterko by drzemki zaczerpnąć. no więc proszę bardzo, martini wstrząśnięte, nie zmieszane :0 (aż se sama łyknę bo uwielbiam martini :))
NicK [ Smokus Multikillus ]
FoXXXMagda ---> tak się tylko droczyłem że idę, proszę bardzo, lekki wstrząs bez zbytniego mieszania :))) (nie mam niestety obrazka, ale służę chętnie specjałami kuchni raczej niż drinków). W ostateczności może być jakieś winko :))))
FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]
yosiaczek-->Nie tylko gosc, ale takze zalozycielka konkurencji;) mam nadzieje ze nie poszczujecie mnie bodyguardem??:) poprosze o tosty(jeśli są;) NicK--Dzieki za martini-wypijemy z yosiaczkiem;)
Tofu [ Zrzędołak ]
Ktos powiedzial "martini"? :))) Ja mam obrazek - prosze bardzo :P
FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]
Tofu!!:)) czemu nie bywasz juz Pod Nazgulem?!Tesknimy:)
Tofu [ Zrzędołak ]
A tak a'prpos martini to przypomnial mi sie dowcip - nieco hermetyczny, ale wszyscy, ktorzy choc troche mieli stycznosc z lacina powinni zalapac :)) Przychodzi filolog klasyczny do pubu i siada przy stoliku. Podchodzi do niego kelnerka i pyta. - Co podac? - Poprosze martinus - Slucham? - Martinus prosze! - Ze co? - MAR-TI-NUS! Ma pani problemy ze sluchem? - Eee... a, martini? - No dobra, moga byc dwa... :)))
Tofu [ Zrzędołak ]
Magda --- ostatnio malo gdzie bywam ale moze zagladne od czasu do czasu pod Nazgula ( o ile mam tam jeszcze po co zagladac :)))
FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]
tak, jest po co;) ide juz spac, dobranoc:)
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
No i czas już na mnie. Miałem jeszcze małe statsiarskie plany na dziś, ale chyba będę musiał przeprowadzić odliczanie dopiero jutro :-))))) Bywajcie!
NicK [ Smokus Multikillus ]
FoXXXMagda ---> tostów to może nie zupełnie, ale coś z fasfooda mam :)) Tofu ---> Ave druhu nocną porą :))
Tofu [ Zrzędołak ]
No, na mnie tez juz czas... Trzeba sie wyspac i jutro znowu do roboty... :P
yosiaczek [ Generaďż˝ ]
no więc ja też znikam, jutro rano czeka mnie zwiedzanie szkoły w której potencjalnie będę sie uczyć więc musze być wyspana i uważna :) dobranoc
Azirafal [ Konsul ]
Puk puk.
Azirafal [ Konsul ]
Ha! Wszystko moje! Moje! Ha ha!
^Werewolf^ [ Legionista ]
Nie całkiem Twoje, Azirafal. Karczma jest przybytkiem należacym do wszystkich, ktorzy z tejże swobody potrafią korzystać. Spojrzyj w srebrną Księżyca tarczę, spójrz w gwiazdy; te także należą do Ciebie ? A może nie ... Chyba nie :-)
Adamus [ Gladiator ]
Witam i otwieram Karczmę z rana (ósma to rano?) Na dworze ziąb i śnieg pruszy, to nastawiłem kociołek z grzańcem, kto ma ochote to zapraszam :-)))
Adamus [ Gladiator ]
To oprócz grzańca, może jeszcze cos na rozgrzewkę :-))) Charles Baudelaire - "Słońce" Nędznymi przedmieściami, gdzie w oknach rolety Skrywają przed oczami miłosne sekrety, Gdzie okrutnego słońca bezlitosne ciosy Godzą w miasta i pola, i dachy i kłosy, Wędruję pochłonięty dziwacznym ćwiczeniem: Za rymem uganiając się jak za zbawieniem, Na słowach potykając się jak na kamieniach, Czasem na wers trafiając przeczuty w marzeniach. Ten życiodajny ojciec, w energię bogaty, Rodzi na łąkach wiersze podobnie jak kwiaty, Rozpędza nasze troski niczym niepogodę, A ule i umysły napełnia nam miodem, Kalekę tak ogrzewa, że aż śnić zaczyna I śmieje się radośnie jak młoda dziewczyna, Zbożom każe dojrzewać i bujnie się plenić W wiecznym sercu, co zawsze pragnie się zielenić! Kiedy niczym poeta odwiedzić chce grody, Nawet najlichszym rzeczom dodaje urody, I wchodzi po królewsku, bez trąb i dworaków, Zarówno do pałaców, jak i do baraków.
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Hejka :) Ja jestem tylko dla formalności. Już wybywam :( Tofu - później mi wyjasnisz ten dowcip. Miałem styczność z łaciną, ale dawno temu to było i widać kiepska była to styczność.
Adamus [ Gladiator ]
Wszyscy jeszcze spią? Tylko Viti wstał? No to dla rozruszania mała przesyłka ;-))) Magini może mały wierszyk? Kwiaty naręcza kwiatów przyniesione z ogrodu kwiaty nabiegłe barwą pąsowe fioletowe sine odjęte pszczołom trwonią swoje aromaty w woskowej ciszy pokoju na granicy zimy komu te hojne dary nazbyt hojne komu omdlewające ciało zamieć spadające płatki niebo przeszyte bielą wapienną ciszę domu mgły się snują po polach odpływają statki Herbert AnankE --> Moja droga oprócz grzańca i coś dla Ciebie znajdę :-)) Żeby coś się zdarzyło Żeby mogło się zdarzyć I zjawiła się miłość Trzeba marzyć Zamiast dmuchać na zimne Na gorącym się sparzyć Z deszczu pobiec pod rynnę Trzeba marzyć Gdy spadają jak liście Kartki dat z kalendarzy Kiedy szaro i mgliście Trzeba marzyć W chłodnej, pustej godzinie Na swój los się odważyć Nim twe szczęście cię minie Trzeba marzyć W rytmie wietrznej tęsknoty Wraca fala do plaży Ty pamiętaj wciąż o tym Trzeba marzyć Żeby coś się zdarzyło Żeby mogło się zdarzyć I zjawiła się miłość Trzeba marzyć Astrea --> Nie zapomnę i o Tobie :-))) Na gałązce usiadł ptak: Zaszczebiotał, zatrzepotał Ostry dzióbek w piórka otarł, Rozkołysał cały krzak. Potem z świstem frunął w lot! A gałązka rozhuśtana Jescze drży, uradowana, Że ją tak rozpląsał trzpiot :-))))))))) Holgan --> o Tobie tez pamietam :-)))) Nad zdrojem w blasku słońca Fruwa libella migocąca, Ów motyl nadstrumienny, To ciemny, to promienny, Jak kameleon zmienny. Czerwony i szafirowy, Błękitny i szafirowy. O, gdybym mógł ujrzeć z bliska Barwy, którymi połyska. Właśnie nadleciał- i w tej chwili Na gałązeczce siadł u zdroju. A tuś mi, motylu! Teraz mam go na odległość ręki, Widzę żałobnie ciemny błękit. Tak ty rozszczepiasz radość twoją. NicK --> A to dla Ciebie :-))) Popatrzcie na mnie, jak wsparty na łokciu Do ust podnoszę kielich z gęstym winem, W uszach mi lutni akordy brzmią słodko, Ciało opływa kosztowna tkanina. To nie owoce na złotej paterze Po to, by w chciwym spożyć je pośpiechu. To moja rozkosz, którą wciąż odwlekam, Na blask ich kładąc mgłę swego oddechu. Spójrzcie na dłoń mą wypielęgnowaną, Na ciało jasne, które nie zna potu, Na słodką siłę w ramionach schowaną Jak skrzydła zawsze gotowe do lotu. Spokój i słodycz otacza mnie płodna, Wola w mym ciele tkwi jak pestka w śliwce, Woń piękna, kształty i dźwięki łagodne. Oto zasady świata, w którym żyć chcę. Popatrzcie na mnie, jak nagły ruch głową Uroczo wzburzył mi nad czołem włosy. Czuję w mych oczach błysk czarnych winogron, Na wargach wilgoć wina, w którym je umoczę. Pod skórą krąży lekki deszcz podniety, Leniwie ciała pytając, czy pozwoli, Lecz ono szuka tylko kształtów pięknych, Jak krwawy granat, gdy się go rozkroi. Patrzcie wy na mnie, bladzi, zakurzeni, W drżeniu pożądań szukający swoich. Prawdziwa rozkosz jest w czystej czerwieni, Którą ocieka rajski owoc w dłoni. Patrz na mnie ty, który takich rozkoszy W całym swym życiu nie zaznasz i pół, Ścierając kwaśny pot z zamkniętych oczu, Gdy zarzygany głową bijesz w stół. Tofu --> To coś dla Ciebie :-) W kamieniu, krzewie i potoku W źdźble trawy, w płatku białej lilii Mieszkają duchy naszych przodków Patrzące na nas w każdej chwili Kształt, barwa, zapach, śpiew, gałązki Przypominają obowiązki Wobec tych, co przed nami żyli W sposobie ułożenia szaty W ukłonie według starych reguł W tym, jak przyrządza się herbatę Jak się szanuje każdy szczegół Wyraża się nasz dług wdzięczności Dla stwarzającej nas przeszłości Od której uciekamy w biegu Wreszcie wyborem umierania Gdy honorowe ostrze w dłoniach Śmierć czyni przedłużeniem trwania Bo życie przecież to agonia Stwarzamy wodę, kwiat i kamień W których na zawsze zamieszkamy Wśród tych, co będą żyli po nas W kamieniu, krzewie i potoku Rothon --> Może być? (Zgadniesz czyj?) Do krwi rozdrapię życie, Do szczętu je wyżyję, Zębami w dni się wpiję, Wychłeptam je żarłocznie I zacznę święte wycie. Rozbyczę się, rozjuszę, Wycharknę z siebie duszę, Ten pęcherz pełen strachu, I będę ryczał wolny, Tarzając się w piachu. ;-))))) Jako, że to juz wiosna (co prawda to co się dzieje na dworzu nie bardzo na taka nazwę zasługuje ;-))) to dla wszystkich: On ją dostrzegł nagle, ona go dojrzała, I świat im zniknął z oczu, jak z dmuchawca puszek. Ciało jak powietrza zapragnęło ciała, I czujnie się jęły obwąchiwać dusze. Tyle niepewności - i odwagi tyle, Żadne nie wiedziało, że tylko przez chwilę. Liczyli razem gwiazdy, biedronki i ptaki, Bo na siebie liczyć nie śmieli na razie. Każdy gest sygnałem, każdy uśmiech znakiem, Los szyderczym szyfrem, a ??? obrażeń. Tyle prawd przewrotnych - i tajemnic tyle, Żadne nie wiedziało, że tylko przez chwilę. Aż wręczył jej tulipan (???) prężny łeb i gładki, Purpurą nabrzmiały jak płonącym mrokiem. A ona na to róży rozchyliła płatki, By spłynęły po niej życionośne soki. Tyle tkliwych lęków w nieuchronnej sile, Żadne nie wiedziało, że tylko przez chwilę. Misterium energii, wulkan, błyskawice, Szramy po pazurach i chwalebne sińce. Zachłanną bachantkę skrzesał z bladolicej, Ona z trubadura - swego barbarzyńcę. Tyle zapamiętań - i przebudzeń tyle, Żadne nie wiedziało, że tylko przez chwilę. Gniazdo, już pisklęta, spełnione pragnienia, Uznali więc, że teraz stać ich już na wszystko. Za dnia naprawiali usterki istnienia, Nocą przy kominku strzegli paleniska. Tyle dobrej woli - próżnych trudów tyle, Żadne nie wiedziało, że tylko przez chwilę. On ją zaczął zdradzać, choćby i w marzeniach, Ona drżała czując cudzych oczu dotyk. Czas się im wyskąpił (?) na wspólne olśnienia, Bitwy się zmieniały w codzienne kłopoty. Tyle w nich oskarżeń - i winy w nich tyle, Żadne nie wiedziało, że tylko przez chwilę. I dopadł ich spokój, ani się spostrzegli, Już grzali zziębłe stopy, choć wygasł kominek, I jeszcze z nawyku stare kłótnie wiedli, Gdzie miłość błądziła, jak zbędny przecinek. Tyle niespełnienia - i przesytu tyle, Ale już wiedzieli, że tylko przez chwilę. Aż jemu się zmarło, i ona w ślad za nim, Odeszła między gwiazdy, ptaki i biedronki. Wszak byli na wieczność w sobie zakochani, Nie cierpiąc nawet w kłótniach najkrótszej rozłąki. Tyle było życia - kochania w nich tyle, Ani nie poczuli, że tylko przez chwilę.
Adamus [ Gladiator ]
No co jest? tylko ja tu zaglądam od dwóch godzin???
NicK [ Smokus Multikillus ]
Adamus ---> nie tylko Ty, ale chyba wszyscy wiersze czytają i się zamyślili :)))))) Dzień dobry :)))
Adamus [ Gladiator ]
Cześć NicK :-) Jak tam Twój wierszyk? ;-))))
Adamus [ Gladiator ]
To może jeszcze jakiś kieliszeczek?
NicK [ Smokus Multikillus ]
Adamus ---> pozostawiam to prawie bez komentarza :))))) Trochę bije od niego narcyzmem, ale chyba tylko pozornie, ostatecznie sens odbieram zdecydowanie inaczej :))))
Adamus [ Gladiator ]
NicK --> Chyba każdemu normalnemu człowiekowi bliżej do hedonisty, niż do anachorety?
Adamus [ Gladiator ]
No kurcze, jak mam wreszcie trochę czasu i moge pogadać (czytaj nabić postów ;-)), to nie ma do kogo ust otworzyć. Cyba zaczne jakis monolog (a może juz zacząłem? ;-))).
NicK [ Smokus Multikillus ]
Adamus ---> oczywiście że tak, tylko czasem niektórzy wątpią i wtedy wszystko się zmienia. Myślę że są to ludzie słabi psychicznie, ale przecież nie jest to wada.
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Witam wszystkich ;-))
Magini [ Legend ]
Adamus - Witaj !! :-) Ja własnie wstałam i zastanawiam się czy wobec tej paskudnej pogody znowu się nie położyć ;-) Ale zauważyłam prośbę Vitiego skierowaną do mnie w poprzedniej części, więc na razie zostaję :-) Dzień dobry :-)
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
AnanKe-->Odpowiedziałem na @
Adamus [ Gladiator ]
Maguś --> Dużżżżżżo zdrówka dla Was obojga :-))).
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Lecę na mecz i kolejną sesję ;-))) Zegnam.
Magini [ Legend ]
Adamus - dzięki :-)) Szczypek - ????
tygrysek [ behemot ]
Dzień Dobry :-) Z drugiej strony musiałem karczmę wyciągać :-) AvE
yosiaczek [ Generaďż˝ ]
dzień doberek wszystkim :) jejku alez miałam dzień pełen emocji :) a jeszcze się nie skończył. jakie macie plany na sobotni wieczór? nie mówcie, że będziecie siedzieć przed kompem :)
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Witam Widzę że dziś wszyscy wyciągają Karczmę z drugiej strony :-) A ja już sprężynę w autku naprawiłem :-) Śnieg w nocy nie padał, ale może jest jeszcze nadzieja. Yosiaczku -> Witaj. Na wieczór? Trochę książki i trochę... nauki :-/ O właśnie, jak wczoraj z matematyką poszło? :-)
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
No i na to czekałem: Oto mój POST NUMER 2500 =))))))))) Dziś jedzenie i trunki na mój koszt! A jeszcze chyba w rozlewni coś zostało :-)
Yoghurt [ Senator ]
Kaaniciła!:) Heil to the Empire! Itd:) Tak, nie mylicie sie, to ja:) We własnej osobie, nie rzaden Bot czy cuś:) Tia, połowa już mnie oczywiiście nie pamięta, ale cóż z tego:) Oficjalnie przepraszam za nie pojawienie się na jubileuszu karczmy z okazji 300 wątku, ani na kolejnych 362:) Z przyczyn niezależnych, jak to ładnie mówią, nie mogłem siedzieć w necie przez CAŁE TRZY TYGODNIE! Ludzie, jakaż katorga! BEz Fallouta, bez Karczmy, bez paru innych:) Szczególne pozdro dla Yosiaczka (a jak:)), Magini (za troskę), Wielkiego Admirała Pelllaeona (w końcu to mój przełożony:)), Rothona (coby nie myślał, że to przez niego zniknąłem:)), Vitiego (z okazji, że niedawno był mój ukochany odcinek SLayersów z polowaniem na smoka:)), Ósmego (no chodź, tęskniłeś? Ja też...Ała, puszczaj, ał!) i całą karczmę:) Może na stałe wrócę za tydzień, może za półtora, któż to wie...na razie pogniję troszku tutaj:)
yosiaczek [ Generaďż˝ ]
Admirale ---> no więc co do matematyki to kobita nie sprawdzała tego, nad czym męczyłam się cały czwartkowy wieczór, tylko zrobiła kartkówkę, która mam nadzieję dobrze mi poszła :) a ty studiujesz? gratuluję posta :) ja czekam, bo niedługo będę miała 666 :))))))))))
yosiaczek [ Generaďż˝ ]
AAAAAaaaaaa!!!! Yoghuś kofanie skąd tyś się tu wziął?!
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Witaj Yoghurcie! :-) Miło że znów wpadłeś! Co u Ciebie słychać, bo właśnie niedawno sie zastanawialiśmy gdzie się tak długo podziewasz :-) Ósmy tęsknił tym bardziej, że jest już wyszkolony po Imperialnemu, ma dyplom :-) No to po Koreliańskiej :-)
Yoghurt [ Senator ]
Ach, koreliańska admirale? Dla zwykłego oficera z drobnymi zasługami?:) Jasne:) Miło, że pamiętali..... A ja kofanie moje ty Yosiaczkowe to tu z ISDNu ślicznego we wspaniałym przybytku- pracy mego rodziciela:) Nie wiem, jak długo mam wolny komp, ale posiedzę tu chyba dłużej:)
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Yoghurt -> Eee, co Ty pleciesz, przeca zasłużonym oficerem jesteś :-) Pewno jak Cie nie było tak długo, to przy okazji zrobiłeś jakąś małą dywersję na terytorium rebelów :-) Muszę też zasugerować, byś się wziął za edukacjE Yosiaczka w Jedynej Słusznej Dziedzinie Star Wars, bo podobno Ciebie też prawie doprowadziła do zawału serca :-) Yosiaczku -> Dzięki. A co planujesz na posta 666? :-) A ja jestem jeno Imperialnym Licealistą, któremu się fucha Admirała trafiła :-))))))))) I w sumie to mnie właśnie małe nieprzyjemności też z matematyką w poniedziałek czekają :-(
Yoghurt [ Senator ]
A no już się za nią wziąłem w tej kwestii...Jak usłyszałem, że pierwszy raz SW obejżała na Polszicie, to było ze mną gorzej niż po przeciążeniu 10g w TIE Fajterze:) A jeszcze do tego Monty Pythona nie widziała...no po prostu profanacja:) Ale Mangę dzięki mnie polubiła, hiehie:) Ale Deedlit jej się z lododsa nie podoba:) I Faye z Bebopa:) Zazdrosna czy jak? A przy oazji...to mój.... 1105 pościk:) To ja też stawiam kolejkę całej karczmie:)
yosiaczek [ Generaďż˝ ]
nareszcie! a gdzie tfuj? (bosz... te servisy w Wawie :() dobrze, że jesteś, bo złe się rzeczy dzieją w państwie duńskim a jak mi się przypominasz swoją obecnością to mi troche przechodzi, (to ma związek z tym którego imienia nie chcesz słyszeć, tylko nie myśl sobie, że coś ciekawego się stało, wiesz baby zawsze przeżywają). no ale dobrze, że jesteś, tęskniłam bardzo bardzo :***
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Adamus ------> to bylo pieknie i pieknie dziekuje :-)))))))) O rany ludzie ale macie w sobie energii jak na sobotni poranek :-ppppp btw .... bry wszystkim :-p Acha ----- Kastore ---- kota!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :-)))))))))))))))
Yoghurt [ Senator ]
Spoojnie, dzisiaj do ciebie zadzwonię, nie przy ludziach pani porucznik:) A to imię na D.....hmmmm.... Co powiesz na to, że to nazwisko na Ch się od-obraziło;) Mówiłem, że tak będzie:) Ał, nie bij:)
yosiaczek [ Generaďż˝ ]
aha nie pwieziłam ci jeszcze...nie obejrzałam starnych warsów :)
Yoghurt [ Senator ]
g.blkigkgoiu Już ci pokazywałem, że tak wygląda upadek głowy na klawiaturę:) RZesz ty cholero, ja ci dam....Admirale, proponuję związak porucznik Yosiaczek i zrobić jej maratonik ze Starsami..... hmmmm..... ddwa tygodnie non stop wystarczą?:) A propos, widział pan świetną parodię- SMar Wars? Stare to, chyba z 98 roku, ale gdzieś to znalazłem w czeluściach bekapowych kompaktów:)
yosiaczek [ Generaďż˝ ]
a co ja powiem na Ch.? hmmm nic :) i tak ci nic nie zrobi (takom... taką mam nadzieję, widzisz jak przyszłeś to znów zaczynam pisać "om" :)
Yoghurt [ Senator ]
Patrzę jakiś tik nerwowy w mojej obecności masz:) Hmmmm...coś ciekawego się działo pod moją nieobecność? Widzę na razie Kolosa powrót:) Ktoś padł? Komuś sie potomek narodził? toś oblał\zdał jakieś egzamy? Kurde, ale ja mam zaległości:)
yosiaczek [ Generaďż˝ ]
Yoghuś ja chciałam to obejrzeć, ale mi zabrali oba televizory! już mi tu zresztą wypomniano tu kilka razy, Admirał prawie umarł więc chociaż ty bądż wyrozumiały :)
Yoghurt [ Senator ]
Ja tu nie wypowiem może mojego ulubionego zdania, gdy czymś mnie rozwalisz....Hessus, z kim j...a tak, miało tego nie być:) Dobrze, że choć Irię PRAWIE całą obejżałaś...i dwa odcinki Lodossa:) i z jeden Bebopa:)A tak abstrachując od tematu ciut- gdzie jest wątek Tyci o teledyskach? Poczytałbym se i go ożywił nieco:)
Yoghurt [ Senator ]
A ja z takim...hmmm...gupim zapytaniem....Mogę z okazji powrotu założyć 364 wątek? Ci co przylezą wieczorkiem, oczki będa przecierać:)
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Yoghurt -> I gratulacje licznika postowego! :-) Pythonów można znaleźć całe odcinki przez Kaazę. Jakiś miesiąc temu zabrałem się nawet za popieranie "Monthy Python and the Holy Grail", ale jeszcze nie miałem okazji dokończyć :-) Gratuluję udanej ofensywy z Anime! A panna Faye to mi średnio do gustu przypadła, ale Deed... ^_^ Fajny pomysł z tym maratonem, dwa tygodnie będzie gutt. A jakby się opierała, to proponuję dodatkowy tydzień samych scen z Jar-Jarem, BUEHEHEHEHE! A z tą pardią, to chodzi Ci o "Space Balls" czy o ten krótki polski filmik z Vaderem wypluwającym gumową kaczkę? :-))))) Yosiaczku -> !!! Znowu to powiedziałaś !!! Holgan -> Witaj. Może to już nie poranek, ale chyba wszyscy są bardzo naenergetyzowani :-)
yosiaczek [ Generaďż˝ ]
wpisz w to białe okienko u góry na stronie z wszystkimi wątkami słowo "teledyski", naciśnij przycisk "szukaj" i gdzieś tam na pewno znajdziesz.
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Bueheheheheheheeee!!!! koniecznie ściągnijcie sobie to! Spakowane WinZipem, 750 KB :-)))))))
yosiaczek [ Generaďż˝ ]
Admirałku ---> widze, że zaczynasz się przyzwyczajać dziś nie było nawet żadnej strasznej reakcji :) a co do tego maratonu to nieeeeeeeeee, nie wytrzymam dwóch tygodni z takim... takim.... czymś!
Yoghurt [ Senator ]
Nic z tego, nie znajduje tyciowego wątku:) Admirale, chodzi mi raczej o długie (jak na standardy parodii) opowiadanko autorstwa N'loriela i Freejacka- stałych bywaklców listy dysusyjnej o SW:) IAch, ostatnio (to tak nadal o parodiach) dorwałem full teledyskow Yankovicia.... Jeden zowie się sugestywnie...."Saga Begins"....Za recenzję wystarczy refren (muzyka do "american pie" Madonny): My my, here this Anakin guy He may be Vader some day later Now he's just a small fry He took his bags and kissed his mommy goodbye singing: Soon I'm gonna be the Jedi Soon I'm gonna be the Jedi :) To jak, zakładać wątek?:)
NicK [ Smokus Multikillus ]
będę zakładał nowe :))
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Yosiaczku -> Eee, tam. Han Solo wytrzymał zamrożony w karbonicie ponad rok, więc dwa tygodnie przy... jak Ty to nazwałaś...???? Ale to nie powinno być dużo :-)))) Yoghurt -> Zakładaj, bo już ponad 100 postów :-))))
Yoghurt [ Senator ]
A to bestia, radochę mi odebrał:)
NicK [ Smokus Multikillus ]
nowy wątek i linka do niego: