hugo [ v4 ]
Malowanie sprayem :)
heh, sprawa niby prosta, muszę pomalować kawałek obudowy (plastikowy) na inny kolor.... mam do tego farbe w sprayu...
po moich ostatnich próbach zabawy w malowanie plastiku, na malowanej powieszchni powstały zacieki i pęknięcia... sam nie wiem od czego...
Jak to zrobić żeby wyszło wszystko OK? Bez żadnych zacieków, pęknieć... etc. tylko ładna gładka kolorowa powieszchnia?
..:::Marbi:::.. [ I am Enjoy! ]
Najpierw przemyj spirytusem powierzchnię, a później rozprowadz jednym umiarkowanym ruchem po całej powierzchni.
hugo [ v4 ]
Marbi -=> no tak zrobiłem za pierwszym razem (tylko bez spiryta) i popękało...
..:::Marbi:::.. [ I am Enjoy! ]
To przemyj najpierw!
hugo [ v4 ]
Powieszchnia była czysta. Nie dezynfekowana spirytusem ale oczyszczona... wątpie żeby to miało pomóc...
Zastanawiam się nad tym w jakiej orientacji ustawić powieszchnię... postawić pionowo czy położyć płasko na ziemi....
mastah xivah [ Konsul ]
Kupujesz sobie Molotova albo Montane, potem fat capa.
Stawiasz przedmiot pionowo, ładujesz fat capa do puchy i naciskasz raz.... Pomalowane! :]
Sir klesk [ Sazillon ]
Przemyj powierzchnie spirytusem, z odpowiedniej odleglosci zacznij psikac... jednak nie zatrzymuj sie bo wtedy Ci sie zacieki porobia. Mozesz tez kupic odpowiednia koncowke :)
tsunami [ PS3 ]
Musisz ta powierzcnie potraktować papierem sciernym. Raczej nie maluje sie po malowanym. Zaczyna sie od papieru grubo ziarnistego i konczy na papierze bardzo "cienkim". potem to ladnie myjesz woda z mydlem, i malujesz 2-3 warstwy.
EDIT: Pozniej ewentualnie mozesz potraktowac pomalowane papierem sciernym "cienkim" zeby otrzymac efekt "lustra" no i pozniej pojechac to warstwa lakieru zabezpieczajacego (overcoat laqueur).
Ewentualnie jeszcze mozesz polozyc pod farbe warstwe podkladu (primer)
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-05-02 08:48:07]
Bdx [ Senator ]
Wiesz oczywiscie, ze maluje sie nanoszac kilka cienkich warstw, a nie jedna gruba.. :)
hugo [ v4 ]
Bsx -=> nanosiłem kilka cieńkich warst i potem zacieków nie było... ale porobiły się pęknięcia... :|
Sir klesk -=> odpowiednia odległość, czyli?
Klaczki [ Troublemaker ]
1. duzo zalezy od samej jakosci farby
2. Najlepiej trzymaj spray w pewnej odleglosci od powierzchni
3. Nie machaj szybko reka tylko staraj sie wykonywac plynne ruchy :-)
hugo [ v4 ]
ok, mam spraya biere sie do roboty... obym czegoś nie spierniczył... :|
hugo [ v4 ]
1# przed.
hugo [ v4 ]
2#
w trakcie
hugo [ v4 ]
3#
w trakcie
tak jak sie obawiałem pojawiły się dziwne plamki jakby miejsce było zatłuszczone. z tym że wyczyściłem obudowę dokładnie spirytusem, po czym pozwoliłem zeby spokojnie odparował (czyślicłem wczoraj)
Chmielek [ Warrior of the World ]
wiesz od czego sa te plamki. One sa bo obudowa byla tłusta kup se rozpuszczlnik (najlepiej nitro) przemyj i wtedy maluj z odleglosci ok 25 cm ale najpierw przemyj rozpuszczalnikiem albo spirytusem !!!!!
Chmielek [ Warrior of the World ]
jeszcze jedno wyczysc bezposrednio przed malowaniem!!