Misio-Jedi [ Legend ]
Do diabła, nie umiem grać w tego Morrowinda ! Pomóżcie mi
Tak jak polecają w GOL-owym poradniku od razu na początku gry ruszyłem do Balmory. Tam wskazany gościu poradził mi żebym się zapisał do gildii wojowników, tak też uczyniłem. Pierwsze moje zadanie polega na wytępieniu szczurów u jakiejś babeczki, babeczkę znalazłem (szczury też) tylko że nie mogę tych szczurów załatwić - macham w kierunku szczura mieczykiem (jak to się zwykle w grach tego typu robi) ...i nic ! - Szczur nie ponosi żadnych obrażeń, ja natomiast tak i już po chwili jestem zagryziony (próbowałem kilkanaście razy i ciągle to samo)...
Co robię nie tak ?
Crash8462 [ Night Elf ]
To jest normalka na starcie, niepotrzebnie sie wzioles odrazu za tego questa (na samym poczatku jest najtrudniej, nie zrazaj sie). Pochodz troche po okolicy i porozwalaj takie male robaczki (unikaj innych stworow), a podniesiesz sobie skille i bedzie dobrze.
bone_man [ Powered by ATI ]
Sprawdź w swoich umiejętnościach czy używasz dobrej broni.
Jeżeli masz np. skill Axe, a machasz krótkim mieczem... :)
W Morku trochę skopany jest system walki. Początki są strasznie ciężkie, jeśli idzie o walkę.
Na początku też kilka razy ginąłem od jednego stworzenia. Możesz poszukać nauczycieli i za (na początku) małą kasę podszkolić się we władaniu bronią.
Nie zniechęcaj się, gra jest Boska. :)
Milka^_^ [ Potępieniec ]
Morrowind to jedyny chyba cRPG, który mi nie przypadł do gustu... ale z tego co pamiętam to się włączało widok TPP, bo jest łatwiej wszystko zabijać. Wtedy trzemasz lewy do oporu, czy czym się tam atakuje. Ustaw sobie tak centralnie na tego szczura i puść atak. Jak nie trafiło to jeszcze raz spróbuj. Za któryms razem napewno się uda. Pamiętaj: bez patcha takie coś zabija odrazu....
Amadeoosh [ po prostu Ama ]
No... Main quest radzę zaczynać z poziomem 5-10. Najlepiej wyszkol jedną umiejętność główną, np. długie ostrze (Zależne, co sobie wybrałeś).
davhend [ Garrett ]
Niech moc będzie z tobą. :>
Amadeoosh [ po prostu Ama ]
Add: (wybaczcie :\) Jeżeli jest Ci bardzo trudno, możesz włączyć opcję w menu "Zawsze najlepszy atak" czy coś w tym stylu. Ta opcja wybiera atak który zadaje największe obrażenia, to całkiem przydatne przy toporach, broni obuchowej etc.
Crash8462 [ Night Elf ]
Milka ---> kamera nie ma nic do rzeczy, tu nie chodzi o celowanie kursorem, tylko poprostu ma za niskie skille i jesli nawet celuje dokladnie w centrum to atak nie poskutkuje.
Potrenuj sie troche i puzniej bedzie juz z gorki. Pociesze Cie ze magiem jest jeszcze trudniej :)
Misio-Jedi [ Legend ]
Milka^_^ ---> Jakto "bez patcha"? - to tu trzeba jakiegoś patcha mieć żeby nie ginąć od razu ?
Słuchajcie, jeżeli to wygląda tak jak mówicie, to znaczy że gra jest "nie typowa" delikatnie mówiąc.
-Wiadomo że w cRPG zawsze na początku jest się cieniasem, w Falloucie też zaczyna się od walki ze szczurami (w Icewind Dale chyba też) i jest owszem ciężko, no ale skoro szczur jest dla mnie za mocny to od czego mam zaczynać ? - Od rozdeptywania mrówek ?
mineral [ Guild Wars Maniak ]
A masz miecz błyskawic? Jest niedaleko Seyda Neen przy wyjściu z miasta. B. dobry mieczyk na sam początek.
Amadeoosh [ po prostu Ama ]
Po 1. Okradaj domy i sprzedawaj łupy, kup sobie buty, kirys, chełm (to najważniejsze), z jednego rodzaju (pancerz ciężki, średni lub lekki).
złodziejstwo na początkuOGROMNIE ułatwia grę.
Po 2. Kup sobie jakąś dobrą broń, z rodzaju który będziesz ulepszał (polecam wszelkie claymore'y z współczynnikiem długie ostrze 45+).
Po 3. Na początku lepiej samemu uczyć się walki, bo jak na budżet początkującego nauczyciele dużo kosztują.
Po 4. Powodzenia i baw się dobrze, przy najlepszym RPG wszechczasów!
.Jacek 99. [ Senator ]
Ehh co wy mowicie?
Przeciez morro to bardzo latwy cRPG.
Misio-Jedi - ja polecam gre Lucznikiem-Zlodziejem, Daje wiecej frajdy niz jakies tam Thiefy:)
Misio-Jedi [ Legend ]
No dobra, czyli mówicie że z tymi szczurami to normalne...
Wogóle muszę powiedzieć że gra na początek nie sprawia wrażenia wciągającej, brakuje mi atmosfery jakiejś intrygi w którą gracz od początku zostaje wciągnięty, jak choćby w Diablo - przybywasz do wioski, okazuje się że mało kto został przy życiu, zaś miejscowym kościółkiem zawładnęły złe moce... Albo jak w Half-Life (wiem, to nie cRPG) - przychodzisz rano do roboty, coś idzie nie tak i zaczyna się... Albo jak w Tormencie - budzisz się w kostnicy na stole do sekcji zwłok i kompletnie nic nie pamiętasz a tu wita się z tobą lewitująca czaszka...
- Wiecie o co mi chodzi... Czy w tej grze wogóle jest jakaś intryga popychająca akcję do przodu ?
.Jacek 99. [ Senator ]
Misio-Jedi -= W Morrowindzie glowny watek fabularny jest go chrzanu tarcia. Raz probowalem sie za niego wziac majac juz ponad setge godzin z gra na karku, ale po 10 godzinkach gdzies dalem sobie spokoj.
W tej grze nie przechodzi sie fabuly, tylko zyje - wstepuje do gildii, zwiedza swiat, poznaje ciekawe miejsca i historie.
Crash8462 [ Night Elf ]
Misio-Jedi ---------> i to jest wlasnie jeden z najczesciej wymienianych minusow w grze. W niej tak naprawde nie ma zadnej wciagajacej historii, ktora nie pozwolila by Ci przestac grac (kilka questow z gildi moze byc interesujacych, ale to naprawde sporadycznie). Musisz zadowolic sie szerokim swiatem i swoboda dzialania i dac sie porwac grze (obawiam sie ze teraz, pare lat od premiery gry bedzie to trudne).
Salado [ Pretorianin ]
Włącz poziom na min:D
Misio-Jedi [ Legend ]
.Jacek99. ---> I to się nie robi szybko nudne ?
alexej [ Piwny Mędrzec ]
Misio - mi sie Morr znudzil po dwoch tygodniach (20zl z nxk w dupe :/ ). Z RPGow w takim stylu zdecydowanie bardziej polecam obydwie czesci gothica.
Amadeoosh [ po prostu Ama ]
Nie można tak gadać... Ja grałem w Morrowinda godzinami, i wracałem do niego kilkukrotnie grając od początku... A niektórzy odpalają i twierdzą że shit... Kwestia gustu.
.Jacek 99. [ Senator ]
Misio-Jedi - mam przegrane juz ponad 100 a moze i jeszcze wiecej godzinek i nie znudzilem sie. Niedlugo byc moze wymienie komputer i wtedy znow bede gral, tym razem cieszac sie takze grafika(teraz gram na min detalach:))
Gra jest po prostu rewelacyjna pod wzgledem zycia w niej.
Misio-Jedi [ Legend ]
Jacek ---> Ja czekałem 3 lata żeby mieć sprzęt na którym ta gra pójdzie w max detalach w wysokiej rozdzielczości, no i teraz kiedy mam taki sprzęt nie jestem pewien czy ta gra będzie mi odpowiadała...
bone_man [ Powered by ATI ]
W Morrowinda grałem kilka miesięcy z rzędu i nie nudziłem się. Dopiero po przejściu głównego wątku przestałem grać. Teraz znowu naszła mnie ochota na grę i chcę znowu przejść główny wątek i odwiedzić miejsca, których wcześniej nie odwiedziłem.
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Misio ----> olej to dziadostwo.
hopkins [ Wieczny Optymista ]
ja te szczury zabijalem na poczatku =] kup sobie taki mieczyk co paralizuje i na luzie je powybijasz
Misio-Jedi [ Legend ]
Piotrasq ---> Dla czego dziadostwo ? Ta gra nawet na pierwszy rzut oka ma niezaprzeczalne walory (grafika i muzyka) modów też jest dość dużo. Jestem dopiero na samym początku, może być ciekawie...
btw - a ty co byś polecił ?
Misio-Jedi [ Legend ]
A czy są jakieś mody z dodatkową historią, fabułą ?
bone_man [ Powered by ATI ]
Misio --> Modów jest całe mnóstwo. Dodają np. dłuuugie questy, które potrafią zająć kilka dni.
https://www.rpgplanet.com/morrowind
https://thelys.mwsource.com
https://mwsource.com
Tutaj masz strony, na których jest najwięcej różnych modów.
Misio-Jedi [ Legend ]
bone_man ---> Dzięki.
Słyszałem że z polskich stron z modami najlepsza jest Adamantytowa Wieża, niestety od dłuższego czasu nie działa :(
- A którego moda mógłbyś polecić ?
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-05-01 19:54:01]
Okruch [ Liverpool FC ]
Adamantytowa Wieża działa ciągle :)
bone_man [ Powered by ATI ]
Misio --> Ależ skąd :) Działa cały czas, ja wczoraj ściągnąłem kilka modów i dziś jeden czy dwa. :)
Misio-Jedi [ Legend ]
Nie wiem co się dzieje, ale mi te linki nie działają :(
Dagger [ Legend ]
==>Misio-Jedi
Grafika i dźwięk są bardzo dobre ale bez fabuły to gra może służyć jedynie do oglądania pejzaży.
1.Nie graj od początku wg poradnika - IMO to robienie sobie krzywdy na własne życzenie.
2.Poświęć chwilę czasu na właściwe wykreowanie postaci - pomyśl w jaki sposób chciałbyś przejść grę - chociaż w Morrowindzie i tak prawie z każdego możesz zrobić super herosa.
3.Powłócz się trochę na początku - i w miejscu twojego startu znajdziesz zadania do rozwiązania, zdobądź broń i doświadczenie. Po drodze do Balmory też znajdziesz zadania :)
4.Nie słuchaj podpowiedzi jak szybko ułatwić sobie tą grę - będziesz żałował i bez tego M. jest bardzo łatwy a przynajmniej taki z czasem się staje.
Amadeoosh [ po prostu Ama ]
Misio, jak Ci idzie? Przeszedłeś już ten niefortunny quest? W ogóle jaką klasą postaci grasz, jakie masz umiejętności główne?. Może napisz, jaką klasę postaci chciałbyś mieć, a my podpowiemy Ci jak powinieneś optymalnie rozłożyć współczynniki...?
Misio-Jedi [ Legend ]
Nie wiem czy wystarczy mi wytrwałości do tej gry. Owszem - widoczki są ładne, ogrom świata bez precedensu, ale ja wolę jak się jednak coś dzieje.
Gram magiem bitewnym, moja broń to topór. Chętnie bym rozwinął jakąś postać która może rzucać zaklęcia ale żeby w otwartej walce też nie była bez szans (połączenie wojownika i maga).
Narazie zainstalowałem dwa mody: Poprawienie twarzy (z którego jestem zadowolony) i ogólne poprawienie textór (z którego jestem niezadowolony).
Fajnie byłoby znaleźć jakiegoś moda który dodaje fajną fabułę.
A może powinienem od razu zagrać w Tribunal ?
Albo w Bloodmoon ?
garrett [ realny nie realny ]
albo odinstaluj ;)
Misio-Jedi [ Legend ]
garrett ---> Taka możliwość zawsze jest :)
Ale niestety - napaliłem się na tę grę, bo 3 lata temu była tematem nr 1. na forum, wszyscy się zachwycali i płakali że im ledwo chodzi na całkiem przyzwoitym sprzęcie (tylko posiadacze Radeonów 8500 dumnie wypinali pierś że im nie przycina). No i po trzech latach wreszcie mam sprzęt na którym ta gra chodzi i co ?...
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-05-02 01:08:57]
Indoctrine [ Konsul ]
Misio-Jedi--> Mam wrażenie, że chyba po prostu czego innego oczekiwałeś od gry, to wszystko. Tutaj wszystko idzie wolno, mozolnie, dużo questów oznacza przewędrowanie pół wyspy i szukania dobrze ukrytych lokacji.... Ale mnie to urzekło, a 670 godzin gry jedną postacią mówi samo za siebie:) Ta mnogość modów.... Wiesz ile czasu zajęło mi dekorowanie mojej chałupy na wyspie z modu "Island Estate", podrasowanej kilkoma innymi modami? Albo podróżowanie przez góry, bagna, śniegi(to z BloodMoona)....
Fabuła główna jest jednak według mnie całkiem ciekawa. To, że zaczynasz jako zwykły leszcz, to dobrze. Ale możesz stać się prawdziwym herosem, nawet za prawdziwym:D Zaklęcia mojej elfiej czarodziejki wypalały całe miasta :D
Kronk [ Pretorianin ]
Osobiście polecam grę własną postacią, tzn. z cechami i umiejętnościami dobranymi przez siebie. Trzeba jednak najpierw trochę pograć i zorientować się, jakie umiejętności, szkoły magii komuś pasują. Jak gra się postacią wybraną z listy to z regóły trudno rozwinąć wszystkich umiejętności, łatwiej i szybciej rozwija się to co się często urzywa. A i awanse szybciej przychodza.
Morrowind jest grą genialną, jeszcze rzadna gra nie przyciągnęła mnie do kompa na tak długo.
Klimat jest genialny, tak dużego świata jeszcze nie widziałem i muzyka światna (szczególnie "Morrowind Title".
Faktem jest, że nie jest to gra w której kończy się qesty w 10 minut. Ale to właśnie tworzy ten klimat. Do tej pory pamiętam jak w czasie podróży podszedłem za blisko urwiska, spadłem w dół i wylądowałem prosto obok wejścia do zaginionej kopalni ebonu, której połorzenie można było "sprzedać" któremuś z wielkich rodów.
Arguss [ Centurion ]
Po 1 nie zaczynaj od przylaczenia soe do gildii wojownikow, uniemozliwii ci to pozniej rozwoj w gildii zlodziei - jak wykonasz wszystkei zadania dla tej drugiej to dopiero przylacz sie do gildii wojownikow. Obie gildie niezbyt sie lubia i na przyklad ostatnie zadania GW to wytluc szefostwo GZ, co u mnie bylo niezgodne z moim zlodziejskim honorem wiec u mnie to GW dyskwalifikuje ;P Po 2 w balmorze w jednej z wiez masz bardzo dobry srebrny dwurak - szczury jzu nie powinny byc priblemem ;)
Thrud [ Pretorianin ]
i okazalo sie ze poradnik jest do dupy hehe
Graj bez tego poradnika bo sobie przyjemnosc z gry zepsujesz
mi zajelo ukonczenie 2tyg
Arguss [ Centurion ]
No dobra, przeczytalem caly watek :) Misio mam wrazenie, ze ta gra nie jest dla Ciebie - w diablo, ktory sobie wziales za punkt odniesienia masz wszystko totalnie skondensowane, kilka npc'ow na krzyz i do kogo bys nie podszedl dostajesz jakies zadanko, ale Morrowind to nie Diablo. Tu za przygoda musisz sam sie rozejrzec.
Zreszta poczytaj jeszce posty z tego dzialu do ktorego ponizej wklejam link. Moze Ci to jeszce zmieni poglad na ta gre, ale watpie. Gra wedlug poradnika i diablowe nastawienia, nie tedy droga :)
Misio-Jedi [ Legend ]
Arguss ---> Ale ja się nie zabieram za tę grę z nastawieniem Diablowym ! Raczej z nastawieniem Falloutowym i Tormentowym, a nawet Baldur's Gatowym.
Doskonale rozumiem że cRPG to nie gra akcji, ale z objaśnień twoich jak i innych kolegów wymika że Morrowind to coś razcej jak gra sieciowa typu Neverwinter Nights, co to fabułę owszem jakąś tam ma, ale ludzie kupują głównie do zabaw w sieci.
Dagger [ Legend ]
==>Misio-Jedi
W innym wątku - Morrowind vs. Gothic II czy jakoś tak - napisałem że Morrowind to jak MMORPG tylko zapomniano do niego dopuścić żywych graczy :)
Jeśli chcesz sobie do końca obrzydzić M. albo przynajmniej poznać jego wady to polecam poszukanie wspomnianego wątku.
Indoctrine [ Konsul ]
Arguss--> Absolutnie nie masz racji. Można załatwi to zupełnie inaczej, tylko trzeba pokombinować(jest taki jeden człowiek bodajże w Aldrunh, czy jak to się tam pisze :D).
I naprawdę, nie każdemu Morrowind się podoba, to normalne. Właściwie mało kto przechodzi obojętnie, albo staje się wielkim fanem albo zaczyna nienawidzieć :D
DarkStar [ PowerUser ]
Morrek to gra nie dla wszystkich. jezeli ktos lubi wciagajaca fabule wybierze Tormenta albo Fallouta. inni, preferujacy efektowne walki, piekna grafike i niezly klimat graja Gothic 1&2.
M. jest dla ludzi lubiacych chodzic, ogladac, zwiedzac, zbierac.
Dagger [ Legend ]
==>DarkStar
Przypomniałeś mi że przez jakiś czas bawiłem się w poławiacza pereł - co na początku nie jest takim złym pomysłem :)
Misio-Jedi [ Legend ]
DarkStar ---> "chodzić, oglądać i zwiedzać" to ja mogę w realnym świecie. Do tgo nie potrzebna mi gra.
DarkStar [ PowerUser ]
ja uwielbialem wdrapywac sie na jakas gorke i poszybowac za pomoca czarow pewnego pechowego maga:) godzinami moglem przebierac manekiny i ukladac bronie na stole w domku:)
DarkStar [ PowerUser ]
Misio-Jedi --->
tak wiec sam przyznales, ze Morrek nie jest dla ciebie.
polecam Gothica. koniecznie pierwsza czesc przed druga. gra jest szybka, wciagajaca, z efektownymi walkami, a na nowym sprzecie bedzie wygladac pieknie:)
Misio-Jedi [ Legend ]
DarkStar ---> Ale Gothic jest TPP a ja nienawidzę trybu TPP, poza tym grafika w Gothicu jest strasznie dziadowska :(
Arguss [ Centurion ]
MJ, chyba wiem o co Ci chodzi. Morrowind ma oczywiscie fabule, bardziej rozbudowana niz gry, ktore wymieniles, ale swiat gry jest na tyle bogaty, ze gracz nie musi podazac jej glownym nurtem, moze zajac sie czyms innym. Na przyklad zostac polawiaczem perel ;) Co nie znaczy, ze nie jest ona ciekawa, ani wciagajaca - poprostu najlepsze najlepiej zostawiic sobie na koniec. Druga sprawa to zeby zrozumiec dobrze fabule musisz poznac swiat gry, jego realia i historie.
"z objaśnień twoich jak i innych kolegów wymika że Morrowind to coś razcej jak gra sieciowa typu Neverwinter Nights, co to fabułę owszem jakąś tam ma, ale ludzie kupują głównie do zabaw w sieci."
Ze co? :) Mozesz rozwinac temat? Pierwszy raz sie zetknalem z takim porownaniem, mi by cos takeigo nie przyszlo do glowy - ale nie wiem co dokladnie masz na mysli, moze cos w tym jest tylko mam za malo danych.
Indoctrine, ale o ktory klest GW Ci chodzi? Mozliwe, ze sa sposoby na obejscie niektorych, ale skoro sam w tej chwili nie wiem jak to zrobic to MJ tym bardziej - szczegolnie, ze on pewnie nawet nie wiedzial, ze one koliduja ze soba.
Indoctrine [ Konsul ]
Arguss--> Chodzi o to, że w GW szefem jest zwolennik tej przestępczej organizacji, a w Aldrhun możesz pogadać z innym z GW, wejść z nim w układ, i jak dostaniesz questy zabicia szefów GZ, to nie robić tego, ale pogadać z nim właśnie. Tam przynajmniej pamiętam:)
Dagger [ Legend ]
==>Misio-Jedi
Ale Gothic jest TPP a ja nienawidzę trybu TPP, poza tym grafika w Gothicu jest strasznie dziadowska :(
Zanim nie zagrałem też mogłbym się podpisać pod takim stwierdzeniem. Obie części G. są że tak powiem mocno "nakręcane" fabułą - w przeciwieństwie do Morrowinda gdzie świat jest statyczny.
Na screenie obok pierwsza część Gothic, druga ma znacznie lepszą grafikę.
Mastyl [ Legend ]
Misio Jedi, kup u jakiegos instruktora umiejetnosci walki meiczme do 30-40 i szczura zalatwisz nawet na najtrudniejszym poziomie. ( zreszta tylko na takim oplaca sie w Morrowinda grac ).
Pieniadze mozesz dostac np sprzedajac ukradizona zastawe stolowa z jakiegos domu, tylko tak aby wlasciciel nei zauwazyl.
I tez uwazam ze dla pojedynczego gracza Gothic jest lepszy, ciekawszy, zaprojektowany z wieksza dawka pomyslow. Kilka przykladow:
zachowanie NPC - w Morrowindzie laza jak te kukly po 3 kroki w te i nazad albo stoja caly dzien w jednym miejscu.
A juz w pierwszym Gothic to mozna sobie obejrzec cykl zyciowy kazdego z NPC. W nocy spi albo czuwa przy ognisku, potem idzie pracowac, np do koplani, potem wraca, gotuje, je cos, albo sie myje. Wszytsko animowane, na poczatku spore na mnie wrazenie zrobilo obserowanie zycia w Old Camp. O roznych ogdzinach rozni NPC przehcodza w rzone miejsca, np po zmroku sa w karczmach...
Poza tym sa inteligentni, nie pozwalaja buszowac bezkarnie po swym domu, mozna z nimi wszczynac bojki, zanim straz zareaguje pokonac i obrobic nie zabijajac... itd. To prawdziwy rozbudowany system interakcji z NPC, system, ktorego w Morrowind praktycznie nie ma, bo NPC to kukly do bicia i przesluchiwania.
W Gothic 2 mamy to wszystko w lepszej grafice.
Uwazam ze Gothic 2 + Noc Kruka wyprzedza Morrowinda o kilka dlugosci, i nawet graficznie bardziej mi przypadl do gustu, z powodu swietnej mapy, pelnej lasow, jaskin i farm. Swiat G2 zyje - wilki poluja na inne zwierzaki, ludzie poruszaja sie po calej mapie, zas Morrowind cierpi na wulkaniczny krajobraz i kukly drepczace w miejscu.
Nie zebym zniechecal do Morrowinda, tez sie przy nim wiele godzin bawilem, ale musialem kilka slow w obronie swietnej serii Gothic wrzucic.
peterkarel [ Konsul ]
jak się nie umie to się nie gra;]
Psychol [ yellow_koza ]
moim, skromym zdaniem to przedewszystkim fabula buduje klimat gry
gothic 1 pod tym wzgledem jest rewelacyjny - mroczny i sredniowieczny (pierwszy raz jak wchodzilem do old camp to biegalem i podziwialem zamek jak dziecko)
gothic 2 niczym nie ustepuje swojemu poprzednikowi
oceniajac gre tylko dlatego, ze jest tpp - co kto woli... ale g1 i g2 osobno bija morro na glowe (co nie oznacza, ze morro jest zly) a razem po prostu wymiataja!
uwazam, ze duzo tracisz skazujac ta gre z gory na to, ze Ci sie nie spodoba
Mastyl [ Legend ]
Acha G1 faktycznie razi teraz troche grafika, bo wlasnie gram - tekstury na high, wygladaja jak w innych grach na low, no i wciaz trzeba ogladac animacje "kaczego biegu" glownego bohatera. Ale potem jest lepiej. Tylko nie wiem jak ten kolezka biega z tak rozstawionymi nogami. :)
Podoba mi sie w Gothicu tez masa detali - zwiekszasz np swoja umeijetnosc walki meiczem - i od razu postac inaczej go trzyma, juz nie mowiac o tym ze duzo zgrabniej nim wywija. Tym razem animacja bez zarzutu. Albo akrobatyka... albo np przy rzucaniu czaru, wpierw w dloni pojawia sie pulsujaca kulka energii, ktora w czar zmeinai sie dopeiro w momencie rzucenia. Itd itd. Widac ze w Gothica autorzy wlozyli mase pracy, piłujac detale - przez to ani razu nie czuje sie jako gracz "olewany".
frer [ Konsul ]
Gothic moze i jest dobry graficznie, ale tak naprawde to jest nudny bo liniowy az do bolu. Zgodze sie ze sie bardzo przyjemnie w niego gra, ale tylko za pierwszym razem, potem juz nudno sie przechodzi to samo, nawet inna klasa postaci. Zreszta w morrowindzie jest to samo, ale graficznie obu tym grom nie mam nic do zarzucenia, tylko, ze w morrowindzie na najwyzszych detalach grafika naprawde byla super na tamte czasy. Tak naprawde to moim zdaniem grafika ma niewielkie znaczenie jesli chodzi o jakosc gry, liczy sie tak naprawde fabula i rozne sposoby rozwoju postaci, a w gothicu byly praktycznie tylko 3 klasy postaci, a w morrowindzie i tak wszystko sie sprowadzalo do rozwoju wszystkich skilli...
Arguss [ Centurion ]
Mastyl, a Tobie to sie watki nie pomylily? :)
Mastyl [ Legend ]
No wlasnie, w G1 tzreba bylo cos wybrac, a w Morro kazda postac umiala walczyc, czarowac i co tam jeszcze chcesz. Niby logiczne, ale nudne. Z ta liniowscia Gothica az tak tego nie odczuwam. Mozna isc roznymi dorgami i jest cala masa pobocznych questow, od poczatku mozna tez zwiedziec praktycznie caly swiat. Ja w pierwszym rozdziale bylem juz nawet na terenach orkow, choc ciezko, ale dalo sie. (11 lvl ).
Kronk [ Pretorianin ]
M. jest dla ludzi lubiacych chodzic, ogladac, zwiedzac, zbierac.
W pewnym momencie przestałem sprzedawać przedmioty ebonowe, szklane, deadryczne itp. po prostu mi się to nie opłacało. Zacząłem je układać w siedzibie GW w Balmorze. W trakcie wykonywania qestów uzbierałem tego sporo, a potem urządzałem specjalne wypady do ruin (głównie deadrycznych) w celu uzupełnienia kolekcji.
Znalezione przwedmioty segregowałem, układając je w różnoraki sposób. Starałem się też skompletować różne pancerze w całości. Po pewnym czasie zapełniłem podłogę w całym budynku. Działanie kompletnie bez związku z fabułą, czy qestami, ale sprawiło mi niesamowitą frajdę.
Innym razem próbowałem odwiedzić wszystkie wraki oznaczone na dołączonej do pudełka mapie krzyżykami. Kiedyś znalazłem zwój (niepamiętam niestety nazwy), który dawał niewidzialnosć i lewitację na astronomicznym poziomie. W cągu jakichś dwóch minut można było przelecieć niemal pół wyspy.
Innym razem próbowałem zostać wampirem, ale okazało się, że już wszystkie siedziby ich rodów oczyściłem. I nie miałem już od kogo przyjmować zadań jako wampir.
Właśnie takie dodatkowe atrakcje tworzą niezwykły klimat Morrowind, inny niz RPG-i z widokiem izometrycznym, inny niż Gothick. Już nie mogę się doczekać Elder of Scrooll IV. Screeny są obiecujące.
Kronk [ Pretorianin ]
Edit: heh, miało być M. jest dla ludzi lubiacych chodzic, ogladac, zwiedzac, zbierac., źle kliknąłem :P
Misio-Jedi [ Legend ]
A nie ma do tego Gothica moda zmieniającego widok na FPP ?
Nie trawię TPP i tylko dla KOTORa zrobiłem wyjątek (ale w KOTORze to z wiadomych względów nie przeszkadzało).
Mastyl [ Legend ]
Misio nie ma, nie daloby sie sterowac skutecznie. Ale mozna sie rozejrzec w FPP.
Zreszta tak samo jak w Morro zle mi sie gra TPP, a ja akurat ten tryb preferuje.
Na szczescie nadchodzacy Fable bedzie TPP. :)
Mastyl [ Legend ]
Kronk z ciekawosci ukladales rzeczy TES edytorem, bo w grze sie nei da zupelnie ruszac rzeczy lezacych na ziemi, tylko mozna podniesc i upuscic ?
Kronk [ Pretorianin ]
Mastyl--> przedmioty układałem na zasadzie "podnieść i upuścić", trwało to dość długo, bo żadko kiedy przerdmiot upadał tak jak chciałem. Na edytorze się nie znam niestety.
wysiu [ ]
Mastyl --> Mozna podniesc, obrocic (sie), upuscic:) Ja tak ukladalem daedryczne znaleziska na stolach w mojej posiadlosci:) Sa tez np mody, pozwalajace stawiac ksiazki pionowo na polkach, czy np dodajace manekiny (zwykle lub szkielety) do trzymania kompletow zbroi:) A czesc dodatkowych domkow ma specjalne pomieszczenia z przygotowanymi manekinami, stolami, poleczkami na skladniki mikstur, itp:)
Piotrek [ Generaďż˝ ]
To ja mam pytanie odnośnie modów do Morrowinda - czy jest jakiś mod poprawiający dziennik? Bo ten jest niestety fatalny... Po pewnym czasie w ogóle nie można się połapać w tych wszystkich wpisach...
Przy okazji podpisuję się pod tym, co napisał Mastyl. Świat Gothica żyje, w Morrowindzie niestety tego zabrakło...
Mastyl [ Legend ]
Podziwiam wytrwalosc :)
wysiu [ ]
Piotrek --> Poprawiony dziennik dochodzi przy instalowaniu Tribunala. Nie wiem, czy jest cos innego.
Kentril [ fechmistrz ]
jak ci się znudzi morrowind, to zawsze można pograć w taniutkiego wizardry 8;)
Mastyl [ Legend ]
Kentril to dobra gra, ale trudna jak zadna inna. Przyznam ze nie dalem rady nawet na poziomie easy w pewnym moemncie. Walki mnei dobijaly. :) ledow przezylem jedna, a nagle spawnowala sie kolejna, jeszcze trudniejsza gromada przeciwnikow.
Kentril [ fechmistrz ]
Mastyl> pewnie, że trudna. Dlatego dość szybko przestałem w nią grać- grupka szkieletów pokrzyżowała moje plany:)Ale zagrać zawsze można- jak się człowiek postara to i takie bagno jak wizardry przejdzie. W każdym razie, fabuła jest ciekawa :)
DarkStar [ PowerUser ]
podobno latwo sie gralo w Wizardy 8 samymi wojownikami:) nie sprawdzalem.
Misio-Jedi --->
jezeli lubisz oldschoolowe gry to godna polecenia jest M&M7. niezliczone godziny przy niej spedzilem. niezla grafika, fajna fabula, ciekawe questy, swietna KARCIANKA:) i FPP:) mozesz przyjrzec sie blizej Swiatyni Pierwotnego Zla.
Kronk --->
ja tez na poczatku ukladalem na ziemi ale pozniej odkrylem "A good place to stay":)
Dagger [ Legend ]
==>DarkStar
Wątpię że grało się łatwo samymi wojownikami - Wiz 8 to taka gra gdzie bez magii ani rusz :)
Misio-Jedi [ Legend ]
DarkStar ---> Wolałbym oldschoolową grę ale z newschoolową grafiką.
Kentril [ fechmistrz ]
zawsze możesz popróbować grać w Wizards & Warriors albo w Arx Fatalis. ta druga opcja ma całkiem niezłą grafikę.
aa, i jeszcze jedno- przecież w gothic'u 2 da się przełączyć w tryp fpp, więc śmiało możesz zagrać
Misio-Jedi [ Legend ]
Kentril ---> Co to znaczy że można przełączyć tryb w FPP ? - W Metal Gear Solid też można było przełączyć ale tylko na chwilę żeby się rozejżeć, a w Jedi Academy można było ale nie z mieczem świetlnym, więc jeśli w Gothicu widok FPP też jest w ten sposób ograniczony to kiepsko...
Dagger [ Legend ]
==>Kentril
Nie ściemniaj z tym trybem FPP w Gothicu - Mastyl już napisał wyżej jak to wygląda.
==>Misio-Jedi
Jeśli jeszcze nie zraziłeś się do Morrowinda to musisz się przestroić na proponowany w nim, nieśpieszny typ rozrywki - od siebie dodam że w Morrowinda grywam jedną postacią już chyba ze 2 lata :) Nie wynika to z trudności gry - nie jest to poprostu gra, która wciąga i jest cały czas zajmująca :)
Kentril [ fechmistrz ]
Dagger> nie ściemniam:
"Wpisz C, następnie kod "marvin", by aktywować konsolę. Potem znów C, a następnie F2. Pojawi się okienko do wpisywania cheatów.
jeden z kodów to właśnie: view first person "
Popielny [ Centurion ]
Na ktorym (okolo) poziomie ubiliscie Daghot Uhra(czy jakos tak)?
Trollf [ ]
Kentril -> spoko, widok FPP w gothicu mozna ustawic nawet normalnie bez zadnych kodow... jesli dobrze pamietam to miedzy widokami przelacza sie klawiszem F... sek w tym, ze gdy masz widok FPP i kogos zaatakujesz to i tak gierka przelaczy sie na TPP ;-P - walka jest tylko w tym trybie, gdyz w grze nie ma odpowiednich animacji walki bronia w widoku FPP...
Trollf [ ]
Popielny -> lucznikiem na 10, a alchemikiem na 4... :o
bone_man [ Powered by ATI ]
Wiem, że to nie jest cykliczny wątek o Morro, jednak mam malutkie pytanko.
Czy ktoś z Was używa moda Adventurers 3.0 lub SuperAdventurers (ktory zawiera w sobie samo adventurers 3.0)?
Pytam, ponieważ mod dodaje Adamanitum armor, który można kupić w kilku sklepach. Jednak mnie nie udało się znaleźć Adamanitowej płyty i hełmu (może hełmu w ogóle nie ma). Ktoś mógłby mnie oświecić i powiedzieć, gdzie znajduje się ten jeden fragment pancerza?:)
Kentril [ fechmistrz ]
Trollf > właśnie o to chodzi- po wpisaniu kodu, po ataku nie przestkakuje do tpp. po prostu, tryb ten jest nie do końca dopracowany, dlatego autorzy zamieścili go w grze w postaci kodu.
DarkStar [ PowerUser ]
Misio-Jedi --->
zamiast plakac, ze nie masz w co grac zainstaluj Gothica:) gra na prawde jest warta swieczki.
Dagger --->
kiedy nie moglem rozwalic grupy nietoperzy normalna druzyna zaczalem sie zastanawiac co robie nie tak:) poszukalem na necie i w jakims serwisie byl artykul o W8 i jego wysrubowanym poziomie trudnosci. autor stworzyl druzyna zlozona z samych lizardmenow (chyba, moge sie mylic - dawne dzieje) wojownikow i bez problemow ukonczyl gre. podobna akcja byla w M&M7, tylko w druga strone. cala gre przeszedlem trzema magami (w zasadzie maginiami:)) i jednym kaplanem na calkowitym luzie. wszystkich przeciwnikow wykanczalem z dystansu.
Trollf [ ]
Misio-Jedi -> owszem gothic fajny, ale nie sluchaj DarkStara ;-] i lepiej zainstaluj Vampire the Masquerade Bloodlines - cod, miod i orzeszki... =]
Dagger [ Legend ]
==>DarkStar
Aaa takie buty - Lizardmeni czy Drakoni to insza inszość - oni "rzygają" kwasem - stąd są tacy dobrzy, a chyba szczególnie jako magowie czy inni czarujący, gdy skończy im się mana mogą jeszcze atakować z daleka.
DarkStar [ PowerUser ]
racja racja racja!!!:) jak ja moglem zapomniec o maskaradzie:) niestety TPP:P
BTW tak mi narobiliscie smaka w tym watku, ze pobieglem do Empiku i w koncu kupilem Noc Kruka:) szykuje sie gra do rana:)
Hamil_Hamster [ Indiana Majonez ]
Ja w Morowindzie biegałem z g..nianym łuczkiem (bo dobrego metalowego szkoda mi było zużywać) aż się tak zanudziłem, że gra wyleciała z mojego dysku z hukiem :)
IMHO na Morrowinda szkoda więcej czasu niż trwa zachwyt nad jego grafika.
DarkStar [ PowerUser ]
Dagger --->
tak jak napisalem - stare dzieje. nie jestem rownorzednym partnerem do rozmowy o W8, bo doszedlem do jakiegos miasta na drzewach i dalem sobie spokoj:P o tych wojownikach wyczytalem gdzies na jakims portalu i wcale nie musi to byc prawda.
Piotrek [ Generaďż˝ ]
DarkStar -->
Ale właśnie w Might and Magic postacie "magiczne" są najpotężniejsze :) Wydaje mi się, że skład złożony tylko z magów i kapłanów byłby w M&M7 najmocnieszy :P Problem pojawiłby się podczas gry samymi postaciami typowo zbrojnymi.
Pamietasz może, gdzie był ten artykuł o Wizardry? Z chęcia bym sobie poczytał, zwłaszcza, że jestem świeżo po tej grze. Może znalazłby się tam jakiś ciekawy skład drużyny? W sumie to wojownicy lizardmeni również brzmią całkiem ok, tylko jak oni sobie poradzą z magią przeciwników? :P
Misio-Jedi -->
Zagraj w Gothica, napierw w pierwszą część, później zaś zabierz się za kontynuację. Gra jest dosyć długa, ma specyficzny klimat i strasznie wciąga. Zniechęcać mogą tylko pierwsze, bardzo trudne walki. Później jest już jednak o wiele łatwiej :)
W Morrowindzie bardzo nie spodobała mi się jeszcze jedna rzecz. Wchodzimy do jakiejś małej mieściny i dostajemy jakieś zadanie - musimy zabić kogoś, kto znajduje się na drugim końcu świata. Po wielu poszukiwaniach w końcu znajdujemy nasz cel, w ciągu kilku sekund dokonujemy egzekucji, wracamy do zleceniodawcy i słyszymy tylko, że dobrze się spisaliśmy. Nagroda zwykle jest bez znaczenia (jest tak marna). Takich zadań tutaj jest mnóstwo, a na dłuższą metę niestety mnie to znudziło...
Jeśli nie lubimy podróżować po świecie gry (biegania będzie bardzo dużo), zwiedzać i oglądać, szukać różnych nowych przedmiotów lub postaci, co jakiś czas zabijając zwykle słabych przeciwników, to Morrowind niestety nas znudzi.
DarkStar [ PowerUser ]
Piotrek --->
wiem:) moje maginie wymiataly:) kazda nauczylem innej szkoly, ale prawdziwa rzez zaczela sie wraz z czarami swiatla:) co do artykulu - niestety nie pamietam:( moze na gry.wp.ql?
Trollf [ ]
DarkStar -> nie do konca sie z tym zgadzam ;-P o wiele wiecej w VMB jest FPP niz w gothicu... np. jesli walczysz w wampirze glownie bronia palna to jak najbardziej jest to gra FPP, albo wtedy raczej FPS... =] wlasciwie wszystko w VMB da sie tak ustawic, ze tylko walki wrecz beda w TPP, reszta to juz samo FPP...
n2n [ Pielgrzym ]
watek o Morrowindzie a musze przyznac ze zacheciliscie mnie do Gothica, nie wiem czemu ale jakos nigdy nie potrafilem sie przekonac do tej serii, chyba zaryzykuje i kupie pierwsza czesc
DarkStar [ PowerUser ]
sek w tym, ze walki bronia biala to esencja tej gry:P zwlaszcza z celerity na najwyzszym poziomie:) z drugiej strony czasami mialem dosyc czerwonych wlosow mojego Toreadora-Wisniewskiego:)
Dunkan Mlodszy [ Majonez Kielecki ]
Ja sie przyznam, ze do dzis nie umiem/ nie lubie grac w takie wlasnie crpg+akcja. Porpostu nie moge sie do takich gier przekonac. Wole juz cos pokroju Baldru's Gate czy NeverWinter.
Trollf [ ]
DarkStar -> nie wszystkie klany maja celerity ;-P co do wisni, to na szczescie nie musialem go ogladac, bo mimo, ze gierke przeszedlem wszystkimi klanami (oprocz nosferatu) to gralem samymi panienkami... ;-P a gierke spokojnie mozna przejsc uzywajac glownie broni palnej, szczegolnie w przypadku nosferatu to pewnie wskazane, gdyz jego wyglad w TPP to... blech! ;-]
Dagger [ Legend ]
==>Misio-Jedi
A tak w ogóle to opłacało ci się instalować dla tych 14 minut? ;))))
Cainoor [ Mów mi wuju ]
Po prostu cudo gierka. Przypomniała mi starsze produkcje.
btw. Aż nabrałem ochoty, żeby polatać w tym świecie z żywymi ludźmi. Mogliby z tego zrobić mmorpg ;)
frer [ Konsul ]
Dunkan Mlodszy ---> BG a przynajmniej 2 czesc mial to do siebie, ze wiekszosc doswiadczenia dostawalo sie za questy, dzieki czemu to nie byl hack'n'slash tylko rasowy rpg gdzie naprawde przyjemnie sie wykonywalo questy, a juz NWN to poprostu zwykla siekanina, tylko przyprawiona marna fabula. Ostatnio wrocilem do NWN zeby wkoncu pograc z dodatkami, ale poza fajnymi klasami prestizowymi to dalej jest ten sam nudny NWN...
n2n ---> gothic to naprawde bardzo dobra gra tylko, ze jak sie ja przechodzi pierwszy raz... pozatym w 1 jest fajny bug ze spadaniem z duzych wysokosci, ktory pozwala skakac z bardzo wysokich skal...
Piotrek ---> w mm7 ponoc wojownik z sztyletem mial szanse polozyc smoka jednym ciosem, wiec chyba taki slaby nie jest... ale ogolnie to i tak czarujace postacie wymiataly, souldrinker i armagedon praktycznie sprawialy ze gra byla juz zalosnie latwa... ja teraz gram w mm9 ale zawiesilem sie juz na pierwszej wyspie, bo dostalem zadanie zeby isc do jakiegos mauzoleum takich malych szkieletow, a tam sie wejsc nie da... :)
OldDorsaj [ Pretorianin ]
co Do morrowinda i Gothica 2-dla mnie obie te gry były świetne i nie przeszkadzało mi że ta jest FPP a druga TPP,czemu sobie komplikujecie życie i pozbawiacie przyjemności?Tak samo lubię izometryczne renderowane jak i 3d-ważna jest grywalność a nie widok.Co do Wizardry 9-grę skończyłem zwykłą drużyną,nie jest łatwa ale bez przesady-nie pamiętam jaki był skład ale pewnie podobny jak robię zawsze np w serii M&M czyli wojownik,mag,kapłan obowiazkowo,a potem dodaje w zalezności ile jest miejsc,drugiego wojownika i drugiego maga.Czasem zamiast drugiego woja daje łucznika jak w BG2.