bartek [ ]
Warto dać za takiego laptopa ~4500 zł?
Rozglądam się ostatnio za laptopem dla Taty i wyczaiłem super ofertę, tzn. notebook HP Compaq o świetnych parametrach (Pentium IV 3,4 GHz, 512 MB pamięci, Radeon x300 64 mb na PC-Express, 80 GB HDD, nagrywarka DVD, oryginalny Windows, czytnik kart + matryca 17'!) za niewiele ponad 4000 zł i mam zagwozdkę.
Wady sprzętu:
- 1 dead pixel, który widać jedynie na czarnym tle,
- walnięty przycisk slotu PCMCIA, sam slot OK,
- brak zaczepu baterii, ale nie widać tego z zewnątrz i nie przeszkadza nawet w pracy moblinej, bo pozostaje jeszcze klapka.
Co o tym sądzicie? Sprzęt jest naprawdę niezły, cena okazyjna i gdyby nie te drobne uchybienia nie pytałbym nawet. Najbardziej martwi mnie ten dead pixel, ale przy matrycy 17" jedna sztuka to chyba dopuszczalna norma (nawet gwarancja tego nie obejmuje)? Sprzęt jest nowy, posiada gwarancję w USA - co możecie powiedzieć o tym? Duży problem w razie by się rypło?
Sprzedawca jest pewny, także nie piszcie, że strach brać tak "obity" sprzęt - w razie czego na pewno nie będzie problemów z wymianą. Za porównywalny config z "salonu" musiałbym wyłożyć przynajmniej trzy razy tyle.
gladius [ Óglaigh na hÉireann ]
To w laptopach są matryce 17"?
Vasago [ spamer ]
Piszac o cenie sprzetu bez tych usterek chyba sam juz sobie odpowiedziales ;) Ja bym tam mogl zyc z wypalonym pixelem skoro jego brak jest wyceniany na 8tys.
bartek [ ]
Gladius, widać tak :)
Bucha [ Hashish Air Kahn ]
ja bym nie ryzykował! tez szukam laptopa ostatnio i bylem w dosc fachowym sklepie gdzie dowiedzialem sie kilku ciekawych rzeczy! przede wszystkim trzeba uwazac kupujac laptopa z usa. Wszystko ladnie pieknie z tym sprzetem ale cholernie ciezko to pozniej w polsce naprawic poniewaz gwarancja nie obejmuje polski!!! A za 4500 tys. kupisz nowego, byc moze z mniejszymi parametrami ale za to z porzadna bateria, GWARANCJA i zasilaczem!!
gladius [ Óglaigh na hÉireann ]
Jeśli kupisz Thinkpada, gwarancję masz wszędzie.
bartek [ ]
Dzięki za słuszne uwagi, docierały do mnie takie informacje również, ale nie zwracałem uwagi na palantów, którzy wcześniej wciskali mi jakieś 1 GHz przy 256 MB ramu i 20 GB dysku za 4000 zł, bo od "HP".
Zapytałem jeszcze na PCLabie i zobaczę jak się sprawa rozwinie.
Chupacabra [ Senator ]
ja na twoim miejscu bym bral, stosunek wydajnosci do ceny jest calkiem niezly :]
Sharky [ Generaďż˝ ]
gladius --> sa, na 100% - niektore model Toshiby maja 17.4" widescreen. Aczkolwiek taki notebook przestaje byc komputerem przenosnym ;)
bartek --> cena raczej dobra, jesli twojemu ojcu nie beda te wady przeszkadzaly to chyba nie ma problemu. Co do martwych pikseli - sa na to normy i jesli liczba trafionych nie przekracza limitu to zapomnij o naprawie gwarancynej.
a.i.n... [ Kenya believe it? ]
Toshiby, toshiby slowshiby :P
Pierwsze 17" miały Apple PowerBooki. Własnie Widescreen :)
Ale to już jest lotniskowiec, taki laptop. Komputer przewoźny ;)
Apple mają jeszcze normalną grubość, ale te toshiby są nie dość, że długie, to i grube jak cegły...
bartek ->
Pixelem się nie przejmuj, to trudne do uniknięcia w laptopach, bo masz matrycę razem z kompem, więc monitor trudno wymienić.
Co do innych wad...
Zależy od Twojego ojca :) Mnie takie duperelki trochę by przeszkadzały. Co innego jak sam coś urwiesz, co innego jak takie dostaniesz.
mos_def [ Generaďż˝ ]
No sprzet napewno fajny, wart ceny, ale moim zdaniem duze ryzyka wtopy.
Gwarancja US&CA to duzy klopot (koszt wysylki bedzie z 300zl), a widac ze sprzet jak sam nazwales jest niezle poobijany.
Strach pomyslec co sie moze w krotkiej przyszlosci stac albo juz sie stalo a jest dobrze zamaskowane. Moim zdaniem 4tys to za duze ryzyko, zreszta za te pieniadze jak dobrze poszukasz kupisz juz cos nowego z niezlym konfigiem (choc na pewno nie 17")
hubs [ Stand UP Speak UP ]
karta graficzna to raczej duzy minus tego kompa wolal był procek ok 2ghz i radeona 9700 ;/