GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

George R.R. Martin i nie tylko - wielcy pisarze fantasy & SF cz. CXXI

28.04.2005
08:15
[1]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

George R.R. Martin i nie tylko - wielcy pisarze fantasy & SF cz. CXXI

W tym wątku rozmawiamy o pisarzach fantasy i s-f, choć zdarzają sie również przedstawiciele literatury pięknej. Jeśli czytałeś jakąś ciekawą ksiażkę - napisz o niej. Można też przeczytać coś ciekawego o komiksach. Integralną częścią są także dyskusje batalistyczno-militarne :)

Aha - prosze sie nie bać tego Martina w tytule ;-PPP

Oto wyniki głosowania na wątkowy kanon. Następna edycja w kwietniu 2006

Fantasy:
1.Pratchett Terry – „Świat Dysku” (zarówno pojedyncze książki jak i cały cykl) – 22 głosy
2.Tolkien J.R.R. – „Władca pierścieni” - 21
3.Martin George R.R. – „Pieśń Lodu i Ognia” - 19
4.Erikson Steven – „Opowieści z Malazańskiej Księgi Poległych” – 17
4.Zelazny Roger – „Amber” - 17
6.Cook Glen – „Czarna Kompania” - 15
7.Howard Robert E. – „Conan” - 11
8.Dickson Gordon R. – „Smok i jerzy” - 9
8.Feist Raymond E. – „Wojna światów” - 9
10.Anderson Poul – „Trzy serca i trzy lwy” - 8
10.Cook Glen – „Detektyw Garrett” - 8
10.Mieville China – „Dworzec Perdido” – 8

SF:
1.Herbert Frank – „Diuna” – 20 głosów
2.Card Orson Scott – cykl „Ender” - 12
2.Dick Philip K. – „Ubik” - 12
4.Strugaccy Arkadij i Borys – „Piknik na skraju drogi” - 11
5.Asimov Isaac – „Fundacja/Roboty” - 9
6.Heinlein Robert – „Kawaleria kosmosu” - 8
7.Dick Philip K. – “Człowiek z Wysokiego Zamku” - 7
8.Harrison Harry – „Planeta śmierci” - 7
9.Niven Larry – „Pierścień” - 7
10.Adams Douglas – „Trylogia w pięciu częściach” – 6
10.Dick Philip K. – „Opowiadania” – 6
10.Heldeman Joe – „Wieczna wojna” – 6
10.Harrison Harry – „Stalowy Szczur” – 6

Polska fantastyka:
1.Sapkowski Andrzej – „Wiedźmin” – 25 głosów (9 dla samych opowiadań)
2.Zajdel Janusz A. – „Limes inferior” – 16
3.Kres Feliks W. – „Księga Całości” – 14
4.Piekara Jacek – „Mordimer Madderin” – 11
5.Kossakowska Maja Lidia – „Obrońcy Królestwa”, „Siewca wiatru” – 8
5.Lem Stanisław – „Dzienniki gwiazdowe” - 8
5.Wiśniewski-Snerg Adam – „Robot” – 8
5.Zajdel Janusz A. – „Cylinder van Troffa” - 8
9.Lem Stanisław – „Solaris“ – 7
9.Pilipiuk Andrzej – „Kroniki Jakuba Wędrowycza” – 7
9.Sapkowski Andrzej – „Narrenturm” – 7

Inne (horror, komiks):
1.Bułhakow Michaił – „Mistrz i Małgorzata – 16 głosów
2.Orwell George – „Rok 1984” – 11
3.Rosiński Grzegorz, van Hamme Jean – „Thorgal” – 10
4.Carroll Jonathan – „Kraina Chichów” – 8
4.Gaiman Neil – “Sandman” – 8
4.Lovecraft H.P. – “Opowiadania” – 8
7.King Stephen – “To” – 7
7.Enis Garth, Villon Steve – “Kaznodzieja” – 7
9.Eco Umberto – “Imię róży” – 6
9.Mignola Mike – „Hellboy” – 6
9. King Stephen – “Mroczna wieża” – 6


Strony, które kazdy fantasta znać powinien:
www.gildia.com - chyba najlepszy polski serwis informacyjny
www.valkiria.net - inny serwis
www.katedra.info - jeszcze inny serwis :)
www.rpg.net.pl Serwis Poltergeist, wszystkie dosyć podobne do gildii.
www.wrak.pl - serwis o komiksach
www.esensja.pl - magazyn literacki
www.avatarae.republika.pl - takze magazyn literacki
www.fahrenheit.eisp.pl - to samo, pod redakcją Dębskiego
www.slowo.prv.pl - magazyn literacki, który powstał po zakończeniu działalności Srebrnego Globu, zawiera sporo opowiadań
www.biblionetka.pl - netowa baza danych o ksiażkach, dopiero sie rozwija.
www.plan9.art.pl - amatorskie filmy, mamy tam "swojego" człowieka czyli Garretta.
www.radiorivendell.com - radio internetowe
www.science-fiction.pl - strona miesięcznika Science Fiction
www.locusmag.com - strona czasopisma Locus.
www.fantastyka.pl - strona Nowej Fantastyki, aktualizacje widzi od święta.
www.georgerrmartin.com - strona autora z tytuly wątku.
www.malazanempire.com - strona o cyklu Stevena Eriksona
www.sapkowski.pl - chyba nie trzeba przedstawiać
free.polbox.pl/i/ignite/szalona.htm - stronka Agnieszki Hałas
www.fantastyka.now.pl - bardzo dobrze zaopatrzona księgarnia specjalizujaca się w fantastyce i tematach pokrewnych (gry RPG i komiksy)
www.innyswiat.pl - stronka zawiera teksty związany z fantastyką
www.serwis-komiksowy.pl - witryna ta oprócz aktualności posiada również archiwum ze zdjęciami okładek i krótkim opisem większości komiksów, jakie ukazały sie w Polsce
www.fantazin.korba.pl - spora liczba opowiadań
hitalia.rotfl.eu.org -historii zapoczątkowanej w Feniksie
www.ogienilod.in-mist.net/portal/cersei.htm - przetłumaczony fragment Uczty Kruków
I kilka stron z grafikami, niekoniecznie fantastycznymi:
www.imagenetion.com
republika.pl/artarka_top
www.artfan.net
www.fantasya.net
www.fantasygallery.net
thor.compnet.ru/dreams

Poprzednia część:

28.04.2005
08:16
smile
[2]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Mam nadzieję, że niczego nie zepsułem.

Grafika Doriana Cleavangera.

28.04.2005
08:44
smile
[3]

garrett [ realny nie realny ]

pięknie jest :)

28.04.2005
09:57
smile
[4]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Shadowmage ====> wyostrza Ci się gust (szczególnie po tych zielonych) :D Tak trzymaj :D Niech zgadnę, to jest Kopciuszek ? ;)

28.04.2005
10:00
[5]

X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]

Chyba mam jakes zboczenie, ale dzis wszedzie widze napisy "zielone" :)

29.04.2005
10:31
[6]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Yans-->nie, to Calineczka :D

Czytam sobie tego Norella i Strenge'a i na razie nieszczególnie zachwyca. Owszem, widac spore umiejętnosci pisarskie, ale po 150 stronach na razie ani troche mnie nie wciagneło.

29.04.2005
10:32
[7]

sparrhawk [ Mówca Umarłych ]

Czyli nie wydawać na 3 tomy (bo jednego to się nie doczekam...)?

29.04.2005
10:38
[8]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Sparrhawk-->to do mnie? Na razie czyta pierwszy tom, jestem w połowie. Moze dalej sie rozkręca, skro to jest w sumie jedan powieść, to pierwszy tom zapewne nalezy potraktwać jako bardzo rozbudowany wstęp.

29.04.2005
10:42
smile
[9]

garrett [ realny nie realny ]

Shadowmage --> niezły jestes :) Ja Norella i Strenge'a po jakis 60 stronach oddałem

29.04.2005
10:42
[10]

sparrhawk [ Mówca Umarłych ]

No w sumie do Ciebie, bo nikt inny się nie chwalił chyba, że czytał. O ile pamiętam recenzje, to zachwycali się już pierwszym "tomem". No, ale zawsze trzeba wziąć poprawkę na Twoje wysublimowane gusta. ;)

29.04.2005
10:49
[11]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Sparrhawk-->ja dizś lekko nieprzytmny jestem. Z resztą ktoś tam niominował do kanonu więc czytać musiał.

Garrett-->no nie jest a tak źle, przypomina trochę w stylu taka starą powieść. Moze sie rozkręci, w kazdym razie pierwszy tom skończę na pewno.

29.04.2005
10:53
smile
[12]

garrett [ realny nie realny ]

Shadowmage --> dokladnie, taka ramota :))))

29.04.2005
11:13
smile
[13]

Szenk [ Master of Blaster ]

Wziąłem sobie właśnie i nabyłem książkę Piekary i Kucharskiego pt. "Necrosis. Przebudzenie". Przeglądam sobie spis treści i... czegoś nie rozumiem. W spisie treści są rozdziały, wnioskuję więc z tego, że mam do czynienia z powieścią. Jest pięć rozdziałów, cztery z nich noszą tytuły takie same, jak opowiadania Kucharskiego zamieszczone onegdaj w "Fantasy" (Opętanie, Następny piękny dzień, Księżniczka i wiedźma; Krew, śmierć i świt). W "Fantasy" owe opowiadania sygnowane były tylko nazwiskiem Kucharskiego - w książce Kucharski widnieje tylko jako współautor, napisany na dodatek dużo mniejszą czcionką na okładce i stronie tytułowej niż nazwisko Piekary. To w końcu kto jest autorem tego "dziełka"? I poza tym: jest to powieść, czy zbiór opowiadań? W Fantasy, jak czytałem te opowiadania, nijak mi się one łączyły w jedną całość.

PS. 1. To jest dopiero pierwszy tom. W przygotowaniu "Necrosis. Dzień gniewu".
PS. 2. Trochę nie w porządku wobec czytelnika jest wg mnie umieszczenie na końcu książki zapowiedzi zbioru Piekary "Łowcy dusz", która to zapowiedź liczy sobie ok. 50 stron. Wydaje mi się, że to jest sztuczne nabijanie objętości książki :/

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-04-29 11:14:17]

29.04.2005
11:27
[14]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Szenk-->50 stron? to prawie całe opowiadanie zamieścili chyba... Jeśli chodzi o Necrosis to nie mam bliższych danych, w fabryce Słów jakoś mnie nie lubią (szczególnie po Wrońskim :P) jednak pachnie mi to jednak zbiorkiem, co sugeruje takie zdanie z opisu:

(...)Co łączy tych pięć szczególnych postaci? Wskrzeszą pradawne moce, które mogą zmienić oblicze świata.

Moze po porstu Piekara na bazie opowiadań Kucharskiego wprowadził jakieś wspólne elementy czy motywy?

A poza tym Clarke będzie musiała poczekać, właśnie zobaczyłem, że wczorja podczas mojej nieobecnosci przyszła do mnie paczka z MAGa a w niej Bakker "Mrok, który nas poprzedza". :) (dzisiaj w teorii jest premeira).

29.04.2005
11:35
smile
[15]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Shadowmage ====> to czytaj migiem MROK i pisz czy jest tak dobry jak zapowiadali ???!!!

29.04.2005
11:41
smile
[16]

Szenk [ Master of Blaster ]

Shadowmage ---> Moze po porstu Piekara na bazie opowiadań Kucharskiego wprowadził jakieś wspólne elementy czy motywy?

To mi się wydaje najbardziej prawdopodobne. Wtedy mogłaby z tego powstać powieść, bo jednak opowiadań nie poprzedza się określeniem typu: Rozdział 1. A przynajmniej ja się z taką praktyką nie spotkałem :)

29.04.2005
16:23
[17]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Wyniki tegorocznej nagrody HUGO:

Powieść: Paladin of Souls (Lois McMaster Bujold; Eos)
Mikropowieść: The Cookie Monster (Vernor Vinge; Analog 10/03)
Nowela: Legions in Time (Michael Swanwick; Asimov's 4/03)
Opowiadanie: A Study in Emerald (Neil Gaiman; Shadows over Baker Street, Del Rey)
Książka niefabularna: The Chesley Awards for SF & Fantasy Art: A Retrospective (pod red. Johna Granta, Elizabeth L. Humphrey i Pameli D. Scoville; Artist's & Photographer's Press Ltd.)
Wydawca: Gardner Dozois
Zawodowy grafik: Bob Eggleton
Film długometrażowy: Powrót Króla (reż. Peter Jackson)
Film krótkometrażowy: Mowa Golluma z okazji wręczenia Filmowej Nagrody MTV 2004 (reż. Peter Jackson)
Magazyn: Locus (Charles N. Brown, Jennfier Hall i Kirsten Gong-Wong)
Fanzin: Emerald City (Cheryl Morgan)
Pisarz-fan: Dave Langford
Grafik-fan: Frank Wu
Nagroda im. Johna W. Campbella: Jay Lake

Ten "Paladyn dusz" ma być wydany u nas przez Pruszyniaka jakoś na dniach...

29.04.2005
16:26
smile
[18]

Szenk [ Master of Blaster ]

Dibbler ---> Już go widziałem w księgarniach, ale zastanowiłem się nad kupnem :)
Pierwsza część nawet mi się podobała, ale nie wiem, czy na tyle, żeby kupować kolejną część za ponad trzy dychy :)

29.04.2005
16:41
[19]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Szenk==> jakoś nie wpadło mi to w oczy jeszcze... może sie skuszę...

29.04.2005
16:43
smile
[20]

Szenk [ Master of Blaster ]

Dibbler ---> to zdaj relację, jak kiedyś przeczytasz. Ja się na razie wstrzymam z kupnem. I tak znowu wydałem dziś więcej w empiku, niż pierwotnie zamierzałem :D

29.04.2005
17:10
[21]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Szenk==> Na razie jest dość duży nacisk na "MOŻE kupię":) bo stosik ksiażek do przeczytania ostatnio sie rozrósł... Dziś na szczęscie skończyłem nowego Hassla...

30.04.2005
11:32
[22]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Ja Bujold na pewno kupię... kiedyś :) Lubie jej pisaninę, ale nie jest to ze tak powiem priorytet. Kiedyś się przeczyta, może w wakacje :P

30.04.2005
16:33
[23]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Ufff... tydzień w Brukseli minął i od razu po powrocie zaliczyłem księgarnię :-)
Widziałem Huberatha ale... tak jakos po przejrzeniu odłozyłem książkę spowrotem na półkę, Bujoldową spotkało to samo i wyszedłem jedynie z kolejną pozycją z cyklu Historyczne Bitwy, "Babilon 729-648 p.n.e.

Kuszą mnie jeszcze dwie pozycje ale obie kosztuja ponad stówę i jakos poskąpiłem...

30.04.2005
17:44
smile
[24]

Meghan (mph) [ Tarzana przez Tarzana ]

Nie wiem, czy wiecie, że...

[cytat z grupy pl.rec.fantastyka.sf-f; część inforamacji już dawno Wam na pewno znana, ale wklejam całość ogłoszenia]

Daj się porwać w zaświaty!

Zapraszamy na kolejny z Fantastycznych Wtorków.

"Sen i Rzeczywistość" - to temat spotkania z Markiem S. Huberathem, które odbędzie się 10 maja w warszawskim Traffic Club (ul. Bracka 25) o godz. 17.30.

Marek S. Huberath to krakowski fizyk, piszący pod pseudonimem. Debiutował opowiadaniem Wrocieeś Sneog, wiedziaam... ("Fantastyka" 8'1987). W swym dorobku literackim ma wiele opowiadań i trzy powieści. Pisze teksty science fiction, przesycone humanizmem, w których często wykorzystuje swą szeroką wiedzę biofizyka i miłośnika górskich wędrówek.

Jego najnowsza książka - "Miasta pod skałą" to fascynująca i prowokująca powieść: "Mity, biblijne apokryfy, nauka, polityka i ludzkie cierpienie przywołują obrazy rodem z Dantego, Boscha i Blake'a. Podobnie jak w swoich wcześniejszych tekstach, Huberath pisze o ludziach, którzy według wszelkich znaków na niebie i ziemi powinni poddać się rozpaczy, lecz tego nie czynią - mimo koszmaru, w jaki zmienia się ich życie." Michael Kandel

Pewien uczony podczas zwiedzania odkrywa za niepozorną bramą Muzeum Watykańskiego przedziwny labirynt, który prowadzi go pod powierzchnię Świętego Miasta. I to jest początek jego kłopotów.

Autor do Zajdla nominowany był sześciokrotnie, z czego aż trzy razy jego utwory zdobyły statuetkę. Było to opowiadanie Kara większa (1991), oraz powieści: Druga podobizna w alabastrze (1997) i Gniazdo światów (1999).

Tradycyjnie przewidujemy konkursy z nagrodami dla uczestników spotkania.

Organizatorzy: Konfederacja Fantastyki "RASSUN", Traffic Club, Wydawnictwo Literackie

SERDECZNIE ZAPRASZAMY! WSTĘP WOLNY!



Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-04-30 17:44:51]

01.05.2005
09:09
smile
[25]

Szenk [ Master of Blaster ]

Michael Kandel się wypowiadał o Huberatcie? To ten, co tłumaczył Lema w Ameryce, czy mi się coś pogibało?
Może Huberatha też czeka międzynarodowa sława? :)

01.05.2005
19:42
smile
[26]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Ja mam wtedy zaliczenie, więc raczej się nie pojawię... ewentualnie wpadnę w garniaku na spotkanie :P

Kolejne dwa tomy Kaznodziei za mną - "Łowcy" i "Dumni Amerykanie". Odszczekuje wszystko co napisałem, to naprawdę świetne komiksy :D

01.05.2005
21:38
smile
[27]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

W końcu, w końcu! Pierwsze dwa to taka raczej historyjka sensacyjna, ale potem się niesamowicie rozkręca. Cieszę się, że w końcu się przekonałeś, bo uważam, że warto znać "Kaznodzieję".
Wczoraj zanabyliśmy najnowszy tom "Dawne Dzieje: Historia Sam-Wiesz-Kogo". Dwie opowieści, z czego drugą uważam za zdecydowanie lepszą. Pożyczę jak już się skończę delektować ;)

Wczoraj kolekcja powiększyła się też o pierwsze 4 tomy "Sandmana", to następny komiks, na który będziemy próbowali Cię nawrócić :))

01.05.2005
22:24
smile
[28]

artaban [ swamp thing ]

Uzupełnię wypowiedź blondynki: nabyliśmy zeszyty 2-5 Sandmana. Jeżeli ktokolwiek wie, gdzie w Wawie zachował się jeszcze zeszyt pierwszy - chętnie nadstawię ucha :)

01.05.2005
22:30
[29]

draco666 [ Konsul ]

Shadowmage---> i jak sie czyta(jesli sie czyta wogole) "Mrok, który nas poprzedza"?

artaban--->jesli bylyby duze problemy ze znalezieniem w wawie to we wrocku jeszcze jest o ile sie nie myle...w awaryjnej sytuacji kupie i ci podesle :)

01.05.2005
22:59
smile
[30]

artaban [ swamp thing ]

draco --> Tak się zabawnie składa, że w Breslau studiuje moja siostra :) Powiedz, gdzie widziałeś, a jeśli nie znajdę tutaj - ona mi podeśle :) Sytuacja ze "Snem sprawiedliwych" jest taka, że nakład się już wyczerpał i jeżeli jeszcze gdzieś jest, to tylko resztki w sklepach. Egmont ma kiedyś zrobić dodruk, ale kiedy - tego nawet najstarsi górale nie wiedzą.

01.05.2005
23:58
[31]

draco666 [ Konsul ]

artaban---> nie ma jak polskie wydawnictwa :/ kurcze nie pamietam dokladnie, moze w empiku ktoryms...ale i tak w srode robie obchod po ksiegarniach wiec jak zauwaze to dam znac :)

02.05.2005
00:17
smile
[32]

artaban [ swamp thing ]

draco --> Wielkie dzięki :) Do środy będę już wiedział czy w Wawie jakiś się uchował :) Siostra, z uwagi na więzy krwi, na pewno kupi i wyśle, o ile będzie wiedziała dokładnie gdzie ma się udać, ale nie sądzę, żeby miała w sobie tyle samozaparcia, żeby samodzielnie szukać :)

02.05.2005
09:26
smile
[33]

Szenk [ Master of Blaster ]

Ta, "Kaznodzieja" i "Sandman" to niewątpliwie arcydzieła w swoim rodzaju. I niech ktoś - po ich przeczytaniu - spróbuje jeszcze powiedzieć, że komiksy to prymitywne historyjki obrazkowe dla dzieci :)
Zresztą, utarło się chyba dla takich tytułów określenie - powieści czy opowieści obrazkowe, gdyż stanowią one coś pośredniego pomiędzy zwykłym komiksem a powieścią.
Tym, którzy lubią takie "poważniejsze" i ostrzejsze komiksy - polecam również serię "Eden" - i nie zrażajcie się, że to japońska manga :)

------------------------------------------------------------------
Teraz trochę zaległych recenzyjek:

Graham Masterton - Koszmar
Coś ostatnio często "wpadam na tego pana", nie mogę jednak powiedzieć, by był to zbytni powód do zadowolenia. Wyraźnie poziom twórczości Mastertona spada. Choć "Koszmar" i tak jest lepszy od dwóch niedawno przeczytanych przeze mnie pozycji: "Anioła Jessiki" i "Świętego terroru".
Bohaterką powieści jest Holly Summers, wychowująca samotnie córeczkę. Holly pracuje w opiece społecznej, zajmując się zawodowo pomaganiem dzieciom z patologicznych rodzin. Jednocześnie wielokrotnie pomaga policji - gdyż jako niemowa, posiadła umiejętność czytania z ust, co bardzo przydaje się w wielu sytuacjach, np. do podsłuchiwania podejrzanych w zatłoczonych i głośnych miejscach. Pewnego razu, podczas rozprawy sądowej, oskarżony o bestialskie pobicie i zamordowanie syna Indianin rzuca na Holly klątwę Kruka. Wkrótce córka Holly zostaje porwana...
W zasadzie - można powiedzieć, że nie jest to horror, tylko thriller. Miejscami dość mroczny - wtedy czuć dawną sprawność pióra Mastertona w kreśleniu różnego rodzaju dewiacji, wypaczeń i ciemnej strony natury człowieka. Ale tylko miejscami. Znowu książka sprawia wrażenie niedokończonej, napisanej na chybcika, jakby pisarza goniły terminy albo brakowało mu do pierwszego. "Na szczęście" powieść jest krótka, akcja toczy się szybko, choć nieco chaotycznie, a zakończenie jest... hmmm... dziwne.
Gdyby Masterton bardziej się przyłożył, byłby z "Koszmaru" niezły, pełnokriwsty thriller, a tak - wyszło ledwie poprawne czytadło.

Alex Kava - Dotyk zła
Gdy kiedyś wspominałem, że kupiłem sobie tę książkę, ktoś w tym wątku przestrzegł mnie, że wydało ją wydawnictwo związane z Harlekinem. Nie nastawiło mnie to pozytywnie do lektury. Na szczęście, nie było tak źle.
Jest to debiutancka powieść amerykańskiej autorki thrillerów, i - jak na thriller - całkiem niezła, choć czuć w niej ślady innych "dreszczowców", które stały się głośne, chociażby "Milczenia owiec". Uznany za seryjnego mordercę małych chłopców, Ronald Jeffreyz sotał stracony. Jednak parę miesięcy później w małym miasteczku mają miejsce zbrodnie, będące dokładną kopią morderstw popełnionych przez Jeffreysa. Miejscowy szeryf, który posadę dostał dzięki protekcji ojca, niezbyt nadaje się do pełnienia śledztwa w tej sprawie, dostaje więc do pomocy agentkę FBI, Maggie O'Dell, aby stworzyła portret psychologiczny mordercy.
Szeryf znany jest ze swoich podbojów wśród płci pięknej, agentka jest niezbyt szczęśliwą mężatką, wydawnictwo powiązane jest z Harlekinem, więc... nietrudno się domyślić, że pewną część powieści zajmują sprawy męsko-damskie. Nie na tyle jednak dużą część, nie większą niż w innych, "normalnych" powieściach sensacyjnych, aby przesłonić całą resztę, będącą sprawnie napisanym, dość mrocznym i trzymającym w napięciu thrillerem. Wyszły już kolejne tomy opisujące przygody dzielnej agentki, a "Dotyk zła" na tyle mi się podobał, że planuję nawet ich zakup. Niech to starczy za rekomendację :)

Frederik Pohl, C.M. Kornbluth - Handlarze kosmosem
Stareńka powieść, pochodząca z wczesnych lat pięćdzięsiątych, opisująca przeludniony i wyeksploatowany świat, którym rządzą wielkie korporacje, a ton wszystkiemu nadają wielkie agencje reklamowe, kształtujące życie całej ludzkości. Większość społeczeństwa stanowią "pospolici" konsumenci, związani dożywotnio kontraktami z korporacjami. Wszystkim rządzi sztucznie wywoływana potrzeba kupowania i sztucznie wywoływane i podtrzymywane potrzeby na towary, które tak naprawdę nie są do niczego potrzebne kupującym.
Jak większość książek z tamtego okresu napisana jest "sucho", koncentrując się praktycznie na przedstawianych pomysłach i idei, okraszając wszystko dość atrakcyjną, z lekka sensacyjną fabułą, traktując bohaterów raczej jak marionetki, nie jak żywych ludzi z krwi i kości. Nie wszystkim taki styl odpowiada. Dodatkowym utrudnieniem - przynajmniej dla mnie - było dość szczegółowe opisywanie wewnętrznej struktury korporacji, różnych jej działów, powiązań, zakresów działalności, prawnych sztuczek - na których to sprawach kompletnie się nie znam, i które kompletnie mnie nie interesują.
Lektura dla tych, którzy lubią takie ramotki, którzy chcą poznać powieści pisane w złotym wieku SF a które stały się sławne a dzisiaj zaliczają się do klasyki. Choć muszę przyznać, że niektóre pomysły dotyczące np. sztuczek związanych z reklamą, roli wielkich korporacji i globalizacji, niektórych trendów naszego życia przedstawionych w tej książe przez autorów - niepokojąco zbliżają się obecnie do rzeczywistości.

02.05.2005
09:56
[34]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Gwiazd-->swego czasu Kermit mi przegrał wszystkie Sandamy na płytkę... która gdzieś jest i czeka na lepsze czasy :D

draco-->czyta sie, na razie amm na koncie nico ponad 200 stron, czyli można powiedzieć, że zblizam sie do połowy. Poczatek jest ciezki, jakeiś banialuki i psychoanalityczne brednie. Ale jak juz zaczyna sie właciwa powieść (a nie prolog wzgledni wprowadzenie) to robi sie ciekawiej. Na raize co prawda wiele nie da sie pwoiedzieco samej intrydze, oprócz tego ze jest kilkupoziomowa (albo sprawia takie wrażenie). Oczywiście gdzies na horyzoncie czai się Wielkie i Okrutne Zło, ale raczej sie wydaje ze steruje wydarzeniami, które mają doprowadizć do świętej wojny pomiędzy dwoma glownymi religiami. Widać, że to debiut pisarski, ale jak na debiut na razie udany. Ale zaznaczam, rzecz sie rozkręca, wiec najlepiej z opiniami wstzymać se do końca.

03.05.2005
15:33
[35]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Ostatni Kaznodzieja przecyztany - tym razem jest to historia Świętego od Morderców. Główny zarzut - inny rysownik. Jak już sie przyzwyczaiłem do kreski Dillona to dają mi cos kompletnie innego. No trudno, tak widać musiało być.

03.05.2005
16:21
smile
[36]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

A ja pochłaniam Sandmana i jestem zauroczona, niesamowita rzecz.

Shadow, czy polubiłeś Świętego od Morderców równie mocno jak ja? ;)

03.05.2005
16:50
[37]

eros [ Konsul ]

Szenk --> nie pogibalo Ci sie, ten sam. Sam siebie nazywajacy wiernym przez niewiernosc...
Shadow -->kiedy jedziesz na dzialke???

03.05.2005
17:11
[38]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

eros-->w przyszły weekend, odezwę się na @.

Gwiazd-->polubiłem go od samego początku - choć wczesniej był zabawniejszt, czasem lepiej nie odkrywać tajemnicy... i z drugiej strony to może być nie do końca tak w świetle tego, co bylo powiedziane w "Dumnych Amerykanach".

04.05.2005
08:49
smile
[39]

Szenk [ Master of Blaster ]

Święty od Morderców, to zaraz obok babci i jej chłopców, moja ulubiona postać. Choć nieco mnie rozczarował 6 tom Kaznodziei (Dawne dzieje: Święty od morderców) opisujący jego historię - spodziewałem się czegoś więcej :)

PS. Nowy Huberath kupiony - z racji swojej objętości trochę się rozpycha na półce :)

04.05.2005
14:41
smile
[40]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Ze mną było podobnie - uwielbiam Świętego od Morderców i spodziewałam się, że tom poświęcony tylko jemu powali mnie wręcz na kolana. Tymczasem był dobry, bardzo dobry nawet - ale tylko dobry, a szkoda. Ba, trochę nawet żałowałam, że już znam całą historię, Święty miał dla mnie mnóstwo uroku w początkowych tomach, kiedy kompletnie nie było wiadomo kim jest i skąd się wziął.

Babcia to złośliwa stara suka, ale chłopcy rządzą ;) Szczególnie Jody. Polecam nowy tom Kaznodziei, druga z historii tam umieszczonych to "Miejscowe chłopaki" - właśnie o naszych ulubieńcach :)

A my wczoraj - nadal na fali kupowania dobrych komiksów - zanabyliśmy "V jak Vendetta". Jeszcze nie zdążyłam się zapoznać [pierwsza refleksja: bardzo dziwny rysunek!], ale Kermit się zachwycał już od dawna, więc przypuszczam, że może być nieźle :)
Na razie wciąż spędzam wieczory z Sandmanem - "Nadzieja w piekle" po prostu mnie roztrzaskała. Tzn. właściwie to wieczory spędzam z Mrożkiem, ale w przerwach czytam sobie Sandmana ;)

04.05.2005
14:54
[41]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Kilka newsów:

Plan wydawniczy Fabryki:

17 maja – Podatek Mileny Wójtowicz
20 maja – Norweski dziennik t.1. Ucieczka Andrzeja Pilipiuka
27 maja – Śmierć Magów z Yara Eugeniusza Dębskiego
20 czerwca – Pan Lodowego Ogrodu t.1 Jarosława Grzędowicza

Z czego na dobrą sprawe intersowałby mnie tylko Grzędowicz.

MAG wydał już drugi tom Hobb - "Królewski Skrytobójca". A jutro ma mieć miejsce premiera Bakkera. A w czerwcu "Żywe srebro" Neala Stephensona.

Także jutro ma miejsce premiera książki Marcina Wolskiego "Włóczędzy czasoprzestrzeni"


Szenk-->nie wiem, czy juz zacząłeś czytać Necrosis. Kumpel mówił, że to w zasadzie sa oddzielne opowiadania, połączone jedynie tym, że w każdym ożywia się jakiegoś zmarłwgo maga, a ich połączenie ma być planowane w następnym tomie. Nie czytał opowiadąń w Clicku więc nie wie ile od siebie dodał Piekara.

04.05.2005
15:34
smile
[42]

garrett [ realny nie realny ]

Śmierć Magów z Yara Eugeniusza Dębskiego ?? chyba sobie jaja robią :)

04.05.2005
16:39
smile
[43]

Szenk [ Master of Blaster ]

Gwiazd ---> Mam już "za sobą" ostatniego Kaznodzieję :)
"Rozmowa" z gorylem wymiata :)

Shadowmage ---> Nie czytałem. Czekam aż wyjdą wszystkie tomy :D
Zresztą - w przyszłym tygodniu mam zamiar zacząć wreszcie czytać to, co kupiłem w 2004 roku :DD

A co do tej "Śmierci magów..." - ciekawe, czy wydadzą starą wersję, czy znowu jakąś upgrade'owaną :)
W sumie pomysł jest niezły - kiedyś książek polskich pisarzy było jak na lekarstwo, wyrosło nowe pokolenie (albo i kilka) czytelników, którzy do tamtych tytułów nie mają obecnie dostępu. Choć nie wiem, czy ta książka jest akurat warta wznowienia :)

04.05.2005
16:43
smile
[44]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Szenk --> owszem, spotkanie z gorylem robi wrażenie :) Jak również końcówka: "Nie krzycz tak głośno, bo obudzisz Waylona" :))

[edit]
Słyszałam plotki, że następnym wydanym w Polsce tomem Kaznodziei będzie "Cassidy: Blood & Whisky". Cieszę się bardzo, bo uważam, że to świetna część :)

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-05-04 16:46:42]

04.05.2005
16:49
smile
[45]

Szenk [ Master of Blaster ]

Gwiazd ---> Ale w sumie dobrze się skończyło - obaj odnaleźli miłość swojego życia (przynajmniej chwilową). Nie chcę spojlerować, kto nie wie, niech sobie przeczyta :)

Tak, jest zapowiedź na drugiej stronie okładki: "Krew i whiskey". Ciekawe tylko, kiedy wyjdzie? :)

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-05-04 16:50:04]

04.05.2005
16:51
smile
[46]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Własnie, nie spoilerować! ja czekam, aż mi Gwiazd swój egzemplarz pożyczy :)

04.05.2005
16:54
smile
[47]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Szenk --> to prawda, prawdziwy happy end, szczególnie romantyczny w przypadku T.C. ;))

O faktycznie, wiesz że poprzednio to przegapiłam? :) Teraz już wiem skąd o tym słyszałam - po prostu Kermit mi to przeczytał przeglądając nowy tom.
Nie wiem kiedy wyjdzie, ale mam nadzieję, że szybko, bo naprawdę fajny odcinek i chętnie włączę go do mojej kolekcji. Zresztą bardzo lubię Cassidy'ego, a w tej historii pokazuje cały wachlarz swoich dziwnych zachowań ;)

Shadow --> to nie spojler, bo nikt Ci nie napisał czym się skończy ten odcinek, a sam wiesz, że w przypadku Kaznodziei słowo "happy end" może znaczyć wiele dziwnych rzeczy :))
Pożyczę Ci na najbliższym spotkaniu. Jak będziesz w sobotę, to możesz już wtedy dostać :)

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-05-04 16:56:15]

04.05.2005
17:08
[48]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Ja tak tylko profilaktycznie krzyczę. Co do soboty - to nie wiem, bo samopoczucie nie jest najlepsze a i masę rzeczy do zrobienia mam... A poza tym nie miało być spotkania u L.? Tyle pewnie, że z powodu pogody babcia nie wyjechała...

04.05.2005
17:20
smile
[49]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Ja nic nie wiem o żadnym spotkaniu u L. Nie pisał na wątku, a na długi weekend w ogóle wyjechał z Warszawy, więc nie ma z nim kontaktu. Pierwsze słyszę. Tzn. coś tam na gg mówił o otwarciu sezonu, ale wierzę, że jak będą znane konkretne szczegóły, to się odezwie i coś zaproponuje.
Myślałam, że wizja nowych rzeczy do czytania ściągnie Cię w sobotę na piwo i pizzę ;))

06.05.2005
09:39
[50]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Moja recenzja "Ucznia Czarnoksiężnika" Robin Hobb w linku:

07.05.2005
10:41
[51]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

AM z Maga napisał, że Bonehunters należy się spodziewać dopiero w II kwartale 2006. Pozostaje jedynie czekać...

A to projekt okładki "Zakonu Krańca Świata" Maji Lidii Kossakowskiej. U mnie bydzi jednoznaczne skojarzenia z "Aleją potępienia" :)

07.05.2005
11:34
[52]

garrett [ realny nie realny ]

cholerka od tygodnia nie zajrzałem do rzadnej książki, czas nadrobic zaleglosci

08.05.2005
12:41
[53]

sparrhawk [ Mówca Umarłych ]

Garrett - już widać efekty. ;)

08.05.2005
13:08
smile
[54]

garrett [ realny nie realny ]

faktycznie widzę :))))

08.05.2005
21:28
[55]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Thomas Harlan "Cień Araratu" część pierwsza cyklu Klątwa Imperium

Długo to czytałem i szczerze mówiąc mam mieszane uczucia. To co miało być zaletą książki czyli osadzenie akcji w realiach rzymskich moim zdaniem jest podstawową wadą powieści. Cały czas mnie to denerwowało ponieważ z tym znanym nam Rzymen za wiele wspólnego nie miało...
Dopiero jak dałem swojej wyobraźni zakaz urzymskowiania i zacząłem traktować książke jako fantasy to poszło :-)
Ponieważ jest zupełnie typowy cykl fantasy. Z typową magią, typową walką dobra ze złem i dośc typowymi bohaterami. Owszem, niektórzy z "dobrych" nie do końca są dobrzy, niektórzy ze "złych" nie do końca są źli a trup ściele się gęsto i nie zawsze tylko po stronie tych "złych".
Podsumowując - ot, dość przeciętne czytadło fantasy. Można przeczytać ale do kanonu to raczej nie trafi... ;-)

09.05.2005
10:05
smile
[56]

Yans [ Więzień Wieczności ]

SANDMAN - REFLEKSJE i PRZYPOWIEŚCI cz. 1 - zbiór luźnych opowiadań, z Sandman'em w tle, generalnie czyta/ogląda się całkiem dobrze, czyli tradycyjnie dla fanów pozycja obowiązkowa, nieznającym Sandmana polecam zacząć od SNU SPRAWIEDLIWYCH !!!

09.05.2005
14:41
[57]

draco666 [ Konsul ]

Yans--->zeby zaczac to najpierw trzeba by go znalezc, a to(przynajmniej we wroclawiu), wcale nie takie latwe :|

09.05.2005
16:07
[58]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

A ja cały czas mam płytkę ze wszystkimi Sandmanami... i jakoś nie mogę sie zebrać by zacząć je oglądać :P

11 maja Solaris wydaje nową książkę Marcina Wolskiego - "Zamach na Polskę".

Będąc sojusznikiem USA w Iraku, Polska powinna spodziewać się zamachów Al Kaidy na naszym terytorium. I oto bomby wybuchają w warszawskich supermarketach, giną niewinni ludzie. W wyniku akcji odwetowej europejska siatka bin Ladena zostaje zniszczona. Ale czy na pewno? A może to dopiero preludium do właściwego zamachu na Polskę?

09.05.2005
16:31
[59]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Aha - w zapowiedziach Maga pojawiły się nastepujace pozycje:

Robin Hobb "Przeznaczenie Błazna cz1"- sierpień
Feliks. w. Kres "Tarcza Szerni t 2 " - czerwiec

Szkoda tylko, że oni wszystko muszą dzielić...

09.05.2005
18:22
smile
[60]

@d@m [ ]

Witam.

Czy ktos z Was wie, czy jest dostepne w internecie tlumaczenie elfiego jezyka, ktory czasem pojawia sie w Sadze o wiedzminie Spakowskiego? :) O ile lacinskie sekwencje mozna bez problemu znalezc w slowniku, to z elfimi jest juz pewnien problem.

09.05.2005
18:28
smile
[61]

Szenk [ Master of Blaster ]

Coś takiego?

09.05.2005
19:45
smile
[62]

@d@m [ ]

Szenk ---> Tak, cos takiego :) Dzieki.
Wiedzialem, ze to musi byc gdzies na tej stronie :)

10.05.2005
08:52
[63]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Wreszcie się zmobilizowałem, przeczytałem i napisałem. Recenzja "Mroku, który nas poprzedza" R. Scotta Bakkera:

11.05.2005
11:06
[64]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Pod tym linkiem(ostatnia strona wątku) jest dosyc ciekawa dyskusja z udziałem AM'a z Maga. Sporo o polityce wydawnictwa, o ekonomii, o rynku.

11.05.2005
11:15
[65]

garrett [ realny nie realny ]

Shadowmage --> czyli warto kupować Mrok ? Recenzja przychylna jak widze :)

11.05.2005
11:19
smile
[66]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Garrett-->warto... choć początek ciężki. No i to moze tak trochę na zapas, bo nastepne tomy to juz na pewno bardzo dobre będą :P

11.05.2005
12:13
smile
[67]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Shadowmage ====> a mnie Twoja recenzja "Mroku..." trochę zniechęciła, poczekam jak wyjdzie drugi tom i zobaczę co wtedy napiszesz ;)

11.05.2005
14:11
smile
[68]

garrett [ realny nie realny ]

Przeczytałem "Książe Mroku" Davida Gemmela. Jestem zaskoczony ze autor książek z serii Druss Krocząca Smierc potrafi jednak pisać tak dobrze. "Książe Mroku" to alternatywna, pełna magii i demonów, wizja historii Aleksandra Wielkiego, jego ojca Filipa i strategosa Parmeniona. Wciąż zaskoczony polecam :)

11.05.2005
14:32
smile
[69]

Szenk [ Master of Blaster ]

garrett ---> A "Lwa Macedonii" czytałeś? "Książę Mroku" to jakby drugi tom, i to - wg mnie - nieco gorszy od pierwszego :)

11.05.2005
14:43
[70]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Yans-->to pewnie długo poczekasz :P

Garrett-->mam wrażenie, że rozmawialiśmy z miesiąc temu i juz wtedy kończyłeś Gemmella :)

Zapowiedź z Runy:

Iwona Surmik - "Ostatni Smok"

Siedemnaście lat po smoczej wojnie świat wydaje się spokojny i bezpieczny. Prześladowania ustały, Obdarowani żyją obok zwykłych ludzi, a pozycja Kościoła znacznie zmalała. Dawni bohaterowie cieszą się zasłużoną chwałą. Stevara mianowano marszałkiem, Brian jest komendantem loeńskiego garnizonu. Tylko los Calmina z klanu Fen pozostaje nieznany. Jednak stabilizacja okazuje się złudzeniem. Burzy ją jedna nieprzemyślana decyzja młodziutkiej dziewczyny. Wychowana w zbytku loeńskiego dworu Lyllana ucieka przed niechcianym konkurentem, co powoduje ciąg tragicznych zdarzeń. Wybucha przytłumiona nienawiść i w Imeskarii znów płoną stosy. Tymczasem przypadek wiąże Lylannę z ludźmi niskiego stanu – ogrodnikiem Imediazem i dwójką Obdarowanych. Wszyscy muszą przełamać uprzedzenia i stawić czoło burzy, którą rozpętali.
Bohaterowie "Talizmanu złotego smoka" i "Smoczego Paktu" powracają w pełnej magii, przygód i intryg nowej powieści Iwony Surmik "Ostatni smok".

Nie powiem bym z tego powodu skakał z radości :P

I kilka zaległych nominacji:
Śląkfa za rok 2004

- w kategorii Twórca Roku:
Tomasz Bagiński
Jacek Dukaj
Marcin Mortka
Wit Szostak

- w kategorii Wydawca Roku:
Wydawnictwo Debit
Wydawnictwo Literackie
Mandragora

- w kategorii Fan Roku:
miesięcznik internetowy Esensja
Witold Siekierzyński
Jarosław "Elek" Florczak

Wśród twórców całkiem mocna obsada trzeba przyznać. Ciezki wybór. I czy ktoś wie czym sie zajmuje Debit? komiksami? A jeśli tak, to jakimi?

Nominacje do Nautiliusa:

- w kategorii Powieść Roku:
Jacek Dukaj - Perfekcyjna niedoskonałość
Maja Lidia Kossakowska - Siewca Wiatru
Andrzej Pilipiuk - Księżniczka
Andrzej Sapkowski - Boży bojownicy
Andrzej Ziemiański - Achaja Tom 3

Pewnie wygra Sapkowski, byleby nie Pilipiuk ani Ziemiański :P - z resztą akurat tych dwóch to nie czytałem, więc opinię wydaję tylko po poprzednich tomach. Chyba, że znów się zdziwię, tak jak w przypadku Zajdli, i wygra Dukaj. Jak dla mnie zdecydowanie najlepsza pozycja z wymienionych. Niemniej Nautilius, przynajmniej rok temu, był nagrodą bardziej popularnościową niz jakościową :P

- w kategorii Opowiadanie Roku:
Anna Brzezińska - Wody głębokie jak niebo
Eugeniusz Dębski - W krainie zaginionych bajtli
Rafał Dębski - Dotyk kata
Feliks W. Kres - Gówno
Andrzej Pilipiuk - 2865 kroków: Wieczorne dzwony

Tu czytałem tylko Kresa i Brzezińską. Jak dla mnie to własnie ona powinna wygrać, bo Kres nie odbiega znacząco od swojego poziomu, "Gówno" równie dobrze mogłoby robić za rozdział powieści. Sympatyczne, ale nic wiecej.

11.05.2005
14:57
smile
[71]

Szenk [ Master of Blaster ]

Sparzyłem się na Surmik i teraz dmucham na zimne :)

11.05.2005
16:28
[72]

garrett [ realny nie realny ]

Surmik..nie dziekuje :)

Shadowmage --> zgadza sie :) Wtedy zostala mi jeszcze 4 księga którą wreszcie dokończyłem

11.05.2005
23:39
smile
[73]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Może nowości to tu nie ma ale... parę fajnych pozycji jest :-)

12.05.2005
09:13
[74]

Szenk [ Master of Blaster ]

el f ---> Coś mi się ta stronka źle wyświetla pod Operą :)

-----------------------------------------------------------------------------
A teraz nadrabiam zaległości - a że zebrało się ich trochę, więc będzie krótko, zwięźle i na temat :)

Pat Cadigan - Wzory
Zbiór opowiadań nagrodzony Locus Award. Wstęp do niego napisał Bruce Sterling a zachwalał William Gibson, co nie nastawiło mnie optymistycznie do lektury - i okazało się, że właściwie miałem rację. Jest to ten typ prozy fantastycznej - mętno-filozoficzno-psychologicznej - w którym gustowała przez dłuższy czas "Nowa Fantastyka", a za którym osobiście nie przepadam. Owszem, trafiają się w tym zbiorze i fajne opowiadanka - oparte na dobrym pomyśle i sprawnie zrealizowane - ale są to raczej wyjątki.
Trochę mnie zdziwił Sterling we wstępie, pisząc o opowiadaniach Cadigan, że łączą w sobie wiele podgatunków fantastyki: sf, fantasy, horror, (jakiś) gotyk itp. itd. - i traktując ten fakt jakby to było jakieś novum i wielkie osiągnięcie pisarki (!!!). Czyżby przedtem nie było czystej fantastyki? Nie było twórczości chociażby Topora, Troyata, Primo Leviego, Buzzattiego i innych?
Reasumując: da się przeczytać, ale bez zachwytu.

Brian W. Aldiss - Siwobrody
Kolejna powieść postapokaliptyczna, gdzie świat "schodzi na psy" wskutek nieodpowiedzialnej działalności człowieka. Pomysł interesujący, ciekawy - gdyby tylko to samo można było powiedzieć o samej powieści. Niestety - oprócz niektórych fragmentów, zwłaszcza reminiscencji - jakoś nie zaciekawiła mnie nudna podróż grupy staruszków po rzece. Może akurat w dniu lektury wstałem lewą nogą?

Anna Brzezińska - Opowieści z Wilżyńskiej Doliny
Zbiór opowiadań, a właściwie powieść składająca się z rozdziałów, które mogą pełnić rolę samodzielnych opowiadań dziejących się w świecie opisywanym w trylogii o zbóju Twardokęsku. Napisana z polotem i humorem, nie pozbawiona ciekawych obserwacji psychologicznych. Dobra lektura rozrywkowa, z czystym sumieniem polecam. Mała część opowiadań ukazała się wcześniej w internetowych zinach ("A kochał ją, że strach" we Framzetcie, "Kot wiedźmy" w Farenheicie).
Polecam.

C.C. MacApp - Świat bez słońca
Pisarz, który utkwił mi w pamięci świetną space operą "Zapomnij o Ziemi". "Świat..." jest również przygodową space operą i... niczym więcej, na dodatek "lekko" naiwną i mocno "trącącą myszką" (wydana została w 1969 r.). Czyta się to szybko, bez problemów i równie szybko i bez problemów się o niej zapomina. W związku z tym zaczynam się obawiać, jakie byłyby moje odczucia po ponownym przeczytaniu "Zapomnij o Ziemi".
Tylko dla tych, którzy chcą zabić czas, a nie mają nic innego do roboty, albo dla zagorzałych miłośników takich ramotek.

Andreas Eschbach - Gobeliniarze
Z pewną taką nieśmiałością sięgałem po tę książkę, zastanawiając się, co też ciekawego może być w powieści SF traktującej o jakichś tkaczach kobierców? I spotkało mnie niezwykle przyjemne rozczarowanie. Książka bardzo mi się podobała. Nie ma w niej co prawda fajerwerków wybuchowej akcji i niezwykłych przygód, ale na parę godzin przykuła mocno moją uwagę i nie żałuję żadnej minuty spędzonej na jej lekturze.
Konstrukcją trochę przypomina mi "Opowieści z Wilżyńskiej Doliny" Brzezińskiej - również składa się z rozdziałów, które w większości z powodzeniem mogłyby grać rolę samodzielnych opowiadań. Nie ma w niej głównego bohatera - każdy rozdział-opowiadanie ma swoją główną postać, która w poprzednim rozdziale pełni rolę marginesową. Ale jak to się czyta.
Z czystym sercem i sumieniem gorąco polecam :)

12.05.2005
09:19
smile
[75]

garrett [ realny nie realny ]

w momencie jak Solaris wydał Gobeliinarzy prawie z marszu kupiłem , potem mi było żal pieniędzy, teraz przez Szenka znowu wciągam tytuł do kategorii "most wanted" :)

12.05.2005
14:00
smile
[76]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Szenk - u mnie na Operze 8.0 otwiera się wszystko i całkiem sprawnie ściąga na dysk :-)

12.05.2005
14:26
smile
[77]

Szenk [ Master of Blaster ]

el f ---> Hm, dziwne. Otworzyłem tę stronkę w pracy pod IE, i wygląda tak samo, jak w domu pod Operą ----------------->
Chyba, że tak ma wyglądać :)

edit: Dobra, już wiem - nie było pytania :D

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-05-12 14:28:10]

12.05.2005
14:31
smile
[78]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

el F :::> Thx za linkę, zaraz looknę, co tam mają za pozycje ;>

Ostatnio wydobyłem z czeyluści pracowniczego FTPa katalog z ebookami. Ponad 1GB pozycji, w tym sporo z zakresu omawioanych w wątku. Pytanie, kiedy ja to sobie skataloguję i jak mi się to będzie drukować ;o) Może powinienem coś takiego wydrukować w formacie ksiązkowym, po czym dać do obindowania i postawić na półce w pokoju ;oP Nie ma to jak zwykła książka, ale jak się nie ma co się lubi...

12.05.2005
14:37
smile
[79]

Szenk [ Master of Blaster ]

Paudyn ----> Jako że nie lubię czytać na monitorze większej ilości tekstu - robię tak: ściągam tekst na twardziela, "łamię" sobie w programie DTP, przynoszę do pracy, drukuję i wsadzam w domu do tekturowej teczki :)

12.05.2005
14:39
smile
[80]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Szenk :::> Mógłbyś rozwinąć nazwę programu?

12.05.2005
14:39
smile
[81]

Szenk [ Master of Blaster ]

Paudyn ---> Quark XPress :)

12.05.2005
14:44
smile
[82]

Szenk [ Master of Blaster ]

I mały przykład - jak to wygląda :)

12.05.2005
14:46
smile
[83]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

DTP Quark Xpress? Mam gdzieś cała gamę tych programów, ale nie pierwszej świeżości, trzeba się będzie zaopatrzyć w nieco nowszą. Próbowałem łamać w wordzie, przy okazji, drukowania Pratchetta, ale szło jak po grudzie ;>

12.05.2005
14:51
smile
[84]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Ha, sprytny pomysł, też mogłabym sobie w pracy podziałać w Quarku, a potem wydrukować, dlaczego sama na to nie wpadłam? :)))

12.05.2005
14:52
smile
[85]

Szenk [ Master of Blaster ]

W Wordzie też można, głównie książki, ale wg mnie w Quarku ma się większą kontrolę nad tekstem, justowaniem i sposobem łamania - a co za tym idzie za końcowym efektem i wyglądem.

Dla mnie - może to zboczenie zawodowe - duży wpływ ma "wygląd" czytanego tekstu :)

Gwiazd: Koleżanka po fachu? :D

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-05-12 14:57:52]

12.05.2005
15:00
smile
[86]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Hehe, dobrze, że przynajmniej mam możliwość wziąć papier na tatusia na firmę ;o))))) Tusz zresztą też ;oPPPChoć nawet bez tego koszty drukowania w trybie roboczym wyjdą z papierem taniej, niż koszt książki.

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-05-12 15:01:27]

12.05.2005
15:15
smile
[87]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Szenk --> nieeeeee, koleżanka po fachu nie, ale pracuję cały czas z Quarkiem w redakcji i bardzo się do niego przyzwyczaiłam. Word jest dla mnie takim większym notatnikiem, a w Quarku to mogę sobie robić z tekstem to wszystko, co mi przychodzi do głowy :)

Aha - pozwolę sobie nieśmiało przypomnieć, że jeśli ktokolwiek zauważy gdzieś w Warszawie Sandmana - "Sen sprawiedliwych", to ja bym bardzo, bardzo, BARDZO prosiła o cynk, bo się boję, że się już nigdzie nie uchował... :/ A głupio nie mieć pierwszego tomu. Przez net tez nie udało się nam zamówić. Co za niefart.

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-05-12 15:21:35]

12.05.2005
16:05
[88]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

U mnie też z kosztem papieru i tuszu nie ma problemu :) Moze wypadałoby sie faktycznie zpaoznać szerzej z możliwościami tego programu(bo z monitora nie lubię) i wydrukować sobie coś z walających się po płytka e-booków. Szczególnie tych w oryginale.

A strona wyglada u mnie tak samo, ale mam jakaś starą wersje opery...

Szenk-->Z tych książek czytałem tylko Brzezińską i Aldissa. Pierwsza mi się bardzo podobała, w przeciwienstwie do tego całego Twardokeska. Humorystyczne, lekkie, symaptyczne. Natomiast Aldiss też ma swój urok... ale troche myszką trąci i miejscami przynudza.

12.05.2005
16:58
smile
[89]

Szenk [ Master of Blaster ]

Gwiazd ---> No to jak pracujesz w redakcj, to prawie jak koleżanka po fachu :D

Shadow ---> Zainteresuj się, warto. Staram się obecnie być na bieżąco (czyt. nadrabiam zaległości) z łamaniem, bo nigdy nie wiadomo, kiedy jakaś fajna stronka zniknie z powierzchni ziemi, jak to się stało np. ze Srebrnym Globem prowadzonym przez E. Dębskiego. A mam stamtąd ponad - licząc tak na oko - 2000 stron "książkowych" opowiadań, nowel, a nawet powieści. I to nie tylko amatorów, ale autorów, którzy dzisiaj normalnie publikują w czasopismach, a nawet książki wydają :)
Nie zdążyłem stamtąd ściagnąć sobie tylko - niestety - publicystyki (a np. felietony A. Cebuli tam były i inne) i prozy rosyjskiej.
Nie wiem też, czy działa jeszcze Fantazin - pod koniec swojej działalności zamieścili tam nawet powieści Drzewińskiego i Zimniaka chyba.

12.05.2005
19:56
smile
[90]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Postępować zgodnie z instrukcją obok ---------------->

12.05.2005
19:57
smile
[91]

el f [ RONIN-SARMATA ]

by uzyskać efekt ---------------->

12.05.2005
20:04
smile
[92]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

el F :::> Ech, mogłeś jeszcze pozwolić im się pomęczyć ;o))

12.05.2005
20:07
smile
[93]

Szenk [ Master of Blaster ]

Phi, prawie od razu wiedziałem, nie jem przecież szpinaku. Przeczytajcie jeszcze raz tamten mój post na ten temat.

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-05-12 20:07:53]

12.05.2005
20:26
[94]

Zyga [ Urpianin ]

Paudyn ---> A nie spotkałeś gdzieś książek w plikach dźwiękowych. Ostatnio kupiłem sobie odtwarzacz mp3 i jestem zainteresowany nagranymi powieściami. Zwłaszcza SF :)

12.05.2005
20:39
[95]

garrett [ realny nie realny ]

Zyga --> znajdziesz ich mnóstwo ale na mniej legalnych sajtach , i w oryginale

12.05.2005
20:48
smile
[96]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Paudyn - sadysta ;-)

12.05.2005
20:49
[97]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Zyga :::> Tak jak garrett. Z tym, że ja nie lubię słuchać książek, więc nie podam Ci żadnych konkretnych adresów. Sam pewnie zacząłbym od wyszukiwarek w programach P2P.

PS. Jaki ja tam sadysta? Po prostu miłośnik dobrej zabawy ;o))

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-05-12 20:49:32]

13.05.2005
10:11
[98]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Deus Irae Rogera Zelaznego i Philipa K. Dicka. Świat jest po wojnie jądrowej, pełen mutantów i dziwnych istot, ludność żyje w niewielkich skupiskach rozproszonych po całym świecie. Trwa rywalizacja pomiędzy kościołem chrześcijańskim a powstałym niedawno kultem Deus Irae - Boga Gniewu. Jego wyznawcy czczą osobę odpowiedzialną za wybuch wojny. Tibor, kaleki malarz wyrusza w swoim wózku ciągniętym przez krowę by zobaczyć Boga Gniewu i namalować jego obraz w świątyni nowej wiary.
Już sam pomysł na napisanie książki wspólnie przez tych dwóch wybitnych autorów zasługuje na uwagę. Obaj odcisnęli dosyć wyraźnie piętno na całej fantastyce. Tak jak to dla nich typowe książka nie opowiada jakieś prostej historyjki, ale tworzy wielopoziomową strukturę opartą na wzajemnych relacjach pomiędzy bohaterami, zahacza silnie o teologię i filozofię. Nie jest to książka łatwa, wręcz przeciwnie, czyta się ją powoli, z dużą uwagą. Przyznam się, że nie wszystkie konotacje wydarzeń i wypowiedzi postaci są dla mnie jasne, szczególnie, że dużo czerpią z niemieckich nurtów psychologiczno-filozoficzno-teologicznych, które są dla mnie całkowicie obce. W powieści da się wyczuć, które z elementów są dziełem którego z autorów, co powoduje niestety pewne dysonanse. Mam też wrażenie, że nie do końca się zgadzali co chcą napisać. Niemniej jest to pozycja warta uwagi, choć poleciłbym ją przede wszystkim wielbicielom Dicka i Zelaznego, gdyż dla pozostałych może być ciężka i nieprzystępna.

13.05.2005
10:28
smile
[99]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Założę nową część :)

13.05.2005
10:30
[100]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

NOWY WĄTEK:

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.