Forum CM: Twoje miejsce na potyczki i pojedynki słowne oraz popisy retoryczne #2

26.04.2005

17:08

[1]

-=Dexter=- [ Konsul ]

Forum CM: Twoje miejsce na potyczki i pojedynki słowne oraz popisy retoryczne #2

Stirlitz ->

po pierwsze, to co tak namiętnie omawiasz, jako moje rzekomo dowody na wtrynianie sie KK do życia niekatolików to moje argumenty z dyskusji o reakcji mediów na śmierć papy, coś Ci się najwyraźniej pomieszało, nie ten temat i nie te argumenty

teraz te cytaty z 'kondomami' - miałeś znaleźć cytaty, z których wynikałoby że 'kondom to mój główny oręż w dyskusji' a Ty co? wypisałeś ile razy użyłem słowa prezerwatywa (jeden raz nawiasem mówiąc) a ile ray bzykanie? to jedyne moje argumenty jakie znalałeś w tym wątku? gratuluję spostrzegawczości... nic dziwnego, że uznajesz moją argumentację za absurdalną a logikę za pokrętną - Ty po prostu widzisz w moich wypowiedziach tylko to co chcesz zobaczyć...

'Cóż za liberalny tato! Czy we wszystkich kwestiach pozostawiasz wolna rękę swojemu dziecku, które nie ukończyło jeszcze podstawówki?' - co to za pytanie bez sensu? jakie 'inne kwestie'? mówimy o chodzeniu na religię

'Zresztą nic mi do tego' - skoro nic Ci do tego to po co tak zagadujesz? chciałeś poddać w wątpliwość moje metody wychowawcze? i ty piszesz o 'pokrętnej logice'?

'Wydaje mi sie jednak, że skoro Twoja córka z własnej woli CHCE chodzić na religię, ale NIE LUBI, to jednak powinieneś z nią porozmawiać.' - przekręcasz moje wypowiedzi, napisałem że na religię chce a do kościoła chodzi bo musi (pała z religii) i tak szczerze mówiąc to jak dla mnie to może mieć z religii pałę na koniec roku, nie podoba mi się tylko to że chodzi do kościoła z przyczyn proceduralnych a nie z własnej potrzeby, a to jest chyba różnica... czy nie ma? bo biorąc pod uwagę Twój ostatni post wygląda na to że dla Ciebie nie ma, czyli nieważne czy syn chce czy nie - będzie chodził bo Ty mu każesz...

no i nikt nie żada refundowania prezerwatyw, chodzi raczej o inne środki antykoncepcyjne, a skoro już mówimy o tym 'ulubionym tematacie' to weź swoje i moje posty i przyjrzyj się kto z nas częściej skupia się na tym problemie ;)

26.04.2005

20:20

[2]

jpn [ Centurion ]

Stirlitz -> W sprawie wychowania to nie rozumiem dlaczego zmuszanie dziecka do chodzenia na lekcje religii ma być słuszne. Czyli jak rozumiem nie rozmawisz z swoją latoroślą o tym czy chce chodzić na lekcje religii bo z góry zakładasz, że to jest dobre?
Wybacz ale jeśli tak jest to nierozumiem takiej postawy.

W sprawie tego uszczypliwego pytania
Czy we wszystkich kwestiach pozostawiasz wolna rękę swojemu dziecku, które nie ukończyło jeszcze podstawówki
To ja postawie podobną i tak samo uzasadniną teze jak twoja ale o tobie. Czyli jesteś tyranem, który za najdrobniesze odstepstwo od twoich polecen surowo karze. Stosowanie takich argumentów nie jest chyba fair i nie wprowadza niczego nowego do tej dyskusji.

26.04.2005

21:12

[4]

Steier [ Chorďż˝ďż˝y ]

Czołem Wodzowie. Kiedyś na religie chodziło sie do kościoła na salki katechetyczne. to była frajda dla nas dzieciaków mozna było poznac nowych kumpli pogadać a i ksiądz jak prowadził katecheze było ciekawie nikt nas nie zmuszał do tego czasem szło sie z przyjemnością, a póżniejto i nawet piwko można było łyknąć(oczywiście to juz później w technikum).cholera kiedy to było pewnie nikt z Was nie pamięta tych pradziejów ludzkości.Ponoć ludzie tak długo nie żyją.Das Witania małatcy.

27.04.2005

10:07

[8]

-=Dexter=- [ Konsul ]

Glazo -> w sumie niegłupi pomysł - poranny przegląd wątków forum tak jak przegląd prasy - czyli o czym się pisze i co mniej więcej napisano ;)

neXus -> po próżnicy? no wiesz... to my tu takie kluczowe kwestie na części pierwsze rozbieramy a Ty 'po próżnicy'? :)

dyskusję prowadzi się, żeby zaprezentować swoje poglądy a nie żeby kogoś do nich przekonać... ja na przykład jestem niezmiernie ciekawy jakie poglądy na 'sprawy wszystkie' mają grający w CM - ponieważ uważam ich za elitę wśród grających ;)
a że temat niebyt związany... fakt... ale dyskusje na tematy związane nie są takie pasjonujące - jest tu po prostu parę takich autorytetów w dziedzinach związanych z CM, że nie da rady z nimi dyskutować - mówią jak jest i po dyskusji ;)