GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

O pierwszym podejściu do honorowego oddania krwi

04.04.2002
13:55
[1]

anonimowy [ Legend ]

O pierwszym podejściu do honorowego oddania krwi

Spoko. Idę sobie do szpitala, wchodzę do pokoju dla oddających krew i mowię: "Mogę oddać krew?", pokazuję dowód, a pielegniarki w brecht, jedna z nich do mnie podeszła i mówi: "Pan chyba pierwszy raz". Reszta nie jest ważna.
Co tak rozbawiło te pielęgniarki? Troszkę się wkurzyłem, przychodzę jako dobry człowiek, a zostaję wyśmiany :/
PROSZĘ NIE PISZCIE TU O MOJEJ OSOBIE, TYLKO O TYM ZAJŚCIU W SZPITALU.

04.04.2002
13:57
smile
[2]

Mr_Baggins [ Senator ]

Może jesteś chudy i słaby? One pomyślały, że umrzesz jak oddasz krew.

04.04.2002
14:00
[3]

yosiaczek [ Generaďż˝ ]

Mr_Baggins ---> w to akurat wątpię :) może śmiały sie z tego, że przyszłeś tylko z dowodem, bo to nie starcza?

04.04.2002
14:02
[4]

Grinch [ Konsul ]

Moze ze strachu byl zielony, ledwo stal na nogach i sie jakal :)))

04.04.2002
14:04
[5]

Raziel [ Action Boy ]

koloSalny --> to nie dziwne jak wszedles to szpitala dla psychicznie chorych...

04.04.2002
14:05
[6]

Mr_Baggins [ Senator ]

tak serio to chyba musisz się pochwalić, jakich chorób nie masz: AIDS, żółtaczki i innego paskudztwa. Najpierw badania, potem możesz oddać krew.

04.04.2002
14:06
[7]

pani_jola [ Konsul ]

moze tam wcale nie byl bank krwi tylko bank...hmmm no wlasnie moze pomyliles pokoje =] a tak na serio to nie mam pojecia, mogly cos brac, wachac albo inaczej sie narkotyzowac, olej to i po sprawie.

04.04.2002
14:06
[8]

Mr_Baggins [ Senator ]

Tak serio to chyba musisz się pochwalić, jakich chorób nie masz: AIDS, żółtaczki i innego paskudztwa. Najpierw badania, potem możesz oddać krew.

04.04.2002
14:07
smile
[9]

Mr_Baggins [ Senator ]

o, jaki zabawny dubel

04.04.2002
14:11
smile
[10]

anonimowy [ Legend ]

Wg mnie one śmiały się z tego, że 18-latni pakerek BEZ POWODU (ktoś bliski umiera itp.) oddaje krew.

04.04.2002
14:11
[11]

Attyla [ Legend ]

Dlaczego sie tak smialy? To proste! Jezeli ktos zglasza sie NA OCHOTNIKA do wypompowywania to musi miec KoloSalnego szmergla:-))))))))))))) Pewnie skojazyly sobie Twojego nicka:-)))))

04.04.2002
14:14
[12]

Mr_Baggins [ Senator ]

kolos --> czy masz, sorry za wyrażenie, golony łeb? Jak drechy? Czy nosisz drechy z paskami? Jeśli tak i do tego jesteś pakerem, to miały jak najbardziej powody do zdziwienia.

04.04.2002
14:15
[13]

pani_jola [ Konsul ]

moze rzeczywiscie przyszedles bez zadnych badan, trzeba sie dopytac wszystkiego. a oddales w koncu te krew? jak tak to chyba nie ma sprawy. jak nie to dowiedz sie co trzeba zrobic .

04.04.2002
14:15
smile
[14]

Raziel [ Action Boy ]

koloSalny --> "18-letni pakerek"? o kim mówisz? o chyba nie o sobie!? może miales a mysli "9-letni bachorek" ?

04.04.2002
14:20
smile
[15]

Annihilator [ ]

no tak... na grupie dyskusyjnej powiedzialo by sie "nie karmić Trolla"...jak widze taki wątek i od razu 20 postow w ciągu paru chwil to nie krew zalewa... wszyscy na Kolosa nażekają ale w jego wątkach głupoty wypisują... Kolos -> chyba trzeba mieć badania krwi...

04.04.2002
14:21
[16]

anonimowy [ Legend ]

18-letni pakerek. Dres jest wygodny, lekki, można szybko go zdjąć i założyć, nie przeszkadza w ćwiczeniach. Włosy mam normalne.

04.04.2002
14:22
[17]

paciorus [ Annius Verus ]

Annihilator --> niech Cie nie zalewa - pojdz oddaj honorowo ;-))

04.04.2002
14:23
[18]

Dreamquest [ Generaďż˝ ]

Pakerek? Znaczy sie paczki pakujesz? Na poczcie? I faktycznie, reszta nie jest wazna.

04.04.2002
14:23
[19]

anonimowy [ Legend ]

Dziś krwi mi nie pobrali, bo maszyna działa do godziny około godz. 12, a ja tam byłem po 13.

04.04.2002
14:23
[20]

Mr_Baggins [ Senator ]

kolos --> chodziło mi o to, czy chodzisz w dresie po ulicy. Domyślam się, że na siłowni raczej w garniturze nie ćwiczysz. Ale, jak pewnie wiesz ludzie do dresiarzy odnoszą się z pewną dozą rezerwy.

04.04.2002
14:27
[21]

anonimowy [ Legend ]

Znasz jakiegoś Dresa osobiście, że tak się o nich wyrażach?

04.04.2002
14:30
[22]

Mr_Baggins [ Senator ]

kolos --> wystarczy mi oglądanie tego na ulicach. Wiesz, jakoś nie zachęca do zawarcia bliższej znajomości.

04.04.2002
14:30
[23]

anonimowy [ Legend ]

Ulegasz massmediom człowieku.

04.04.2002
14:30
[24]

Annihilator [ ]

ja znam i wiem ze to sa H*** ok EOT i nie pipeszyc tu glupot...

04.04.2002
14:32
[25]

Lophix [ Lege r ]

koloSalny --> A skad mam wiedziec czy znam dresa czy nie? Dresy maja jakies legitymacje i plakietki przylepione? A moze maja wlasna organizacje i organizuja festyny polaczone z promocjami w Adidasie?

04.04.2002
14:32
[26]

Lophix [ Lege r ]

koloSalny --> A skad mam wiedziec czy znam dresa czy nie? Dresy maja jakies legitymacje i plakietki przylepione? A moze maja wlasna organizacje i organizuja festyny polaczone z promocjami w Adidasie?

04.04.2002
14:36
[27]

Mr_Baggins [ Senator ]

Lophix --> przecież dresa łatwo odróżnić. Nawet jak nie ma na sobie dresu. Mówiąc dresiarz mam na myśli pewien typ człowieka (podczłowieka?).

04.04.2002
14:39
[28]

Fuzzy [ Pretorianin ]

ja nie mam nic do dresow hoc i tak ich nie nosze od 7 roku zycia, a tak wogole to chyba trzba przypomniec tytul watku. O to i on: Spoko. Idę sobie do szpitala, wchodzę do pokoju dla oddających krew i mowię: "Mogę oddać krew?", pokazuję dowód, a pielegniarki w brecht, jedna z nich do mnie podeszła i mówi: "Pan chyba pierwszy raz". Reszta nie jest ważna. Co tak rozbawiło te pielęgniarki? Troszkę się wkurzyłem, przychodzę jako dobry człowiek, a zostaję wyśmiany :/ PROSZĘ NIE PISZCIE TU O MOJEJ OSOBIE, TYLKO O TYM ZAJŚCIU W SZPITALU.

04.04.2002
14:43
smile
[29]

anonimowy [ Legend ]

Podobno dostanę 10 czekolad za blisko pół litra.

04.04.2002
14:43
smile
[30]

Lukasz [ Pretorianin ]

Kolos ---> czemu się śmiały nie wiem, ale badania krwi robią sami. Zwykle trzeba przyjść najpóźniej do 11:00, idzie się do lekarza który waży i przeprowadza wywiad związany z braniem leków, chorobami i używkami. Potem biorą krew na badania (jakieś 20 cm3) i sadzają Cię z numerkiem i kuponem na kawę lub herbatę. Za jakiś czas przychodzi po ciebie pielęgniarka, zakłada fartuch i kładzie albo sadza na specjalnym fotelu. Rękę z której nie miałeś pobieranej krwi wsadzasz przez dziurę w szybie, tam wbijają Ci duuużą igłę i upuszczają 450 ml krwi. Potem każą trochę poczekać i dają kupon na darmowy obiad, albo na jakieś słodycze w sklepiku (ew. czekoladę do rączki), żegnają i do widzenia. Jak się pojawisz za 2-3 tygodnie, możesz się dowiedzieć czy wykryli we krwi jakieś świństwo (nie tylko HIV, ale jeszcze kilka gorszych + różne genetyczne zwyrodnienia) i poprosić o wbicie do dowodu Twojej grupy krwi. PS> Oprócz przyczynienia się do uratowania kogoś, możesz za darmo mieć badania krwi kosztujące niemało (w takim zestawie, jaki oni robią) + wbicie grupy krwi do dowodu (co też kosztuje chyba 30 PLN).

04.04.2002
14:44
smile
[31]

Mr_Baggins [ Senator ]

kolos --> sprzedaj lepiej nerkę. Starczy Ci na więcej czekolad.

04.04.2002
14:47
smile
[32]

thanatos [ ]

Mr_Baggins-->podczłowieka?

04.04.2002
14:47
[33]

anonimowy [ Legend ]

Lukasz -> Jak długo po oddaniu krwi kupon zachowuje ważność? I jeszcze jedno: Ja mam nowy dowód (ten plastykowy).

04.04.2002
14:49
[34]

Mr_Baggins [ Senator ]

thanatos --> nienawidzę dresiarskiej hołoty... nic na to nie poradzę. Co do podczłowieka to może faktycznie źle się kojarzy ze względu na kontekst historyczny.

04.04.2002
14:52
smile
[35]

Lukasz [ Pretorianin ]

Kolos ---> nie mam pojęcia. Opisałem Ci moje przejścia z oddawaniem krwi. Było to dawno - jakieś 3 lata temu i to w dodatku w Kielcach. Musisz sam sprawdzić jak to teraz wygląda, a całkiem możliwe, że w każdym województwie jest inaczej. Oszczędności itp. :)

04.04.2002
14:52
smile
[36]

Dymion_N_S [ Bezimienny ]

Mr_Baggins ---> nerkę??? I wytną mu ją jeszcze za życia, jak w Monty Python-ie ;))))))

04.04.2002
14:55
smile
[37]

thanatos [ ]

Mr_Baggins-->"słowo wyleci wróblem,a powróci wołem"(witaj pośród braci nazistów):)))

04.04.2002
14:56
smile
[38]

Mr_Baggins [ Senator ]

thanatos --> pies im bratem nie ja.

04.04.2002
14:56
[39]

anonimowy [ Legend ]

Jak dUża jest ta igła? Czy boli? Więc nie widzisz jak Ci pobierają?

04.04.2002
15:04
smile
[40]

Lukasz [ Pretorianin ]

Kolos ---> taki duży, a taki strachliwy :))) Trochę większa niż w kroplówce - tak żeby się weflon zmieścił :) Widzisz jak Ci pobierają, bo rękę wkładasz w dziurę w szybie. Krew idzie sobie rurką przez takie małe urządzenie, a na nim jest coś w rodzaju podstawki na której leży torebka w której zbiera się krew. Podstawka wykonuje ruch jak kołyska i miesza tą krew, a na urządzeniu widać na wyświetlaczu ile mililitrów zostało ściągniętych. Nic nie boli, tylko musisz cały czas zaciskać i otwierać pięść. Możesz mieć tylko potem mały wylew podskórny, który wygląda jak wielki siniak. Najśmieszniejsze jest to, że zawsze go miałem ,ale nie na tej ręce z której pobierali dużo, ale na tej gdzie babka pobierałą krew na badania. Nie wiem jak można umieścić grupę krwi w nowym dowodzie... Moze sobie wytatuuj :) Takie małe A rH+, a podsprodem znak nieskończoności (to znaczy, że chcesz organy oddawać, tylko uważaj na Pavulon :))

04.04.2002
15:04
smile
[41]

thanatos [ ]

Mr_Baggins-->a teraz obrażasz psy:))

04.04.2002
15:06
[42]

gallar [ Centurion ]

oddawanie krwi?

04.04.2002
15:07
[43]

gallar [ Centurion ]

honorowi dawcy jezdza za frajer autobusamiu i wchpodza bez kolejki do lekarza ale to i tak syf ja bym krwi nie oddal boje sie

04.04.2002
15:19
smile
[44]

Lukasz [ Pretorianin ]

gallar ---> na pewno nie jeżdżą za darmo autobusami, do kolejek jeszcze mogą gdzieniegdzie wchodzić, a kiedyś były jeszcze leki za darmo (wszystkie). Teraz zostały jakieś podstawowe witaminki i to tylko dla tych ze złotą odznaką, czyli po jakichś 3 latach comiesięcznego oddawania krwi. Z takim podejściem, to Ty lepiej się bój jak trafisz do szpitala i nie będzie dla Ciebie krwi. Podczas operacji idzie średnio 3-4 jednostki, czyli taki Kolos musiałby pójść 4 razy...

04.04.2002
15:37
[45]

Telmah [ Pretorianin ]

Zasluzeni Honorowi Dawcy moja prawo do darmowych przejazdow komunikacja miejska. Tak bynajmniej jest w Szczecinie. Kolosalny ---> byles w jakim Centrum Krwiodawstwa, czy w w jakim malym osrodku? W tych malych, to nikt nie oddaje krwi, baby siedza i pija kawe. Gdy ktos przyjdzie oddac krew , to zwykle jest taka reakcja jak opisales..

04.04.2002
15:40
smile
[46]

Lukasz [ Pretorianin ]

Telmah --> ano widzisz, to pewnie jest tak, jak mówiłem, co miasto, to inne zasady i przepisy...

04.04.2002
15:44
[47]

anonimowy [ Legend ]

No i mam problem: punkt pobierania działa w godzinach 8-11 od pon do ptk, a ja wtedy zawsze mam lekcje :/ Co tu zrobić? Nie chcę, żeby w szkole wiedzieli, że oddaję krew.

04.04.2002
15:52
[48]

anonimowy [ Legend ]

Lukasz, doradzisz?

04.04.2002
15:52
[49]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

kolos ---> idz na wagary...

04.04.2002
15:56
[50]

Telmah [ Pretorianin ]

Zaczna sie matury. Bedziesz mial wolne. Wtedy pojdziesz.

04.04.2002
15:58
[51]

Raziel [ Action Boy ]

jakie matury? wystarczy ze w przedszkolu kolos powie pani przedszkolance że byl oddać krew, to może jeszcze dostanie od niej jedną czekolade?

04.04.2002
16:00
smile
[52]

Lukasz [ Pretorianin ]

Kolos ---> w dniu w którym oddajesz krew możesz dostać zwolnienie lekarskie. Dają od ręki jeżeli tylko powiesz, że jest Ci potrzebne. Czasami sami pytają :)) Moje pierwsze oddanie krwi uratowało mnie przed klasówką z fizyki :))

04.04.2002
16:01
[53]

anonimowy [ Legend ]

Właśnie dowiedziałem się, że mój kumpel (19-letni) gdy pierwszy raz poszedł oddać krew to zemdlał po zabiegu :///

04.04.2002
16:02
[54]

Telmah [ Pretorianin ]

Racja z tym zwolnieniem. Nie pomyslalem, bo nigdy nie biore ;)

04.04.2002
16:04
smile
[55]

Lukasz [ Pretorianin ]

Możliwe, dlatego każą chwilkę posiedzieć po ściągnięciu :) A co Ty myślałeś, że 0,5 litra krwi to tak sobie zleci i już ? Sam masz 3,5 litra, więc oddajesz 15%, niektórzy to odczuwają. Ja nie miałem problemu i większość osób nie ma, bo tak to zgrabnie wyliczyli...

04.04.2002
16:04
smile
[56]

Lukasz [ Pretorianin ]

Możliwe, dlatego każą chwilkę posiedzieć po ściągnięciu :) A co Ty myślałeś, że 0,5 litra krwi to tak sobie zleci i już ? Sam masz 3,5 litra, więc oddajesz 15%, niektórzy to odczuwają. Ja nie miałem problemu i większość osób nie ma, bo tak to zgrabnie wyliczyli...

04.04.2002
16:05
[57]

Raziel [ Action Boy ]

KoloSalny --> to mówisz że jak toj kumpel z piaskownicy (10 latek) poszedl pierwszy raz oddac krew to zemdlał? nie dziwie sie...byl tak daleko od mamy... ;)

04.04.2002
16:06
[58]

anonimowy [ Legend ]

Kiedy są matury? Wtedy może pójdę, bo nie chcę lekcji tracić.

04.04.2002
16:08
smile
[59]

Lukasz [ Pretorianin ]

Telmah -> ja wziąłem za pierwszym razem, bo taki był cel tej wizyty. Potem zmieniłem podejście. Teraz już nie oddaję krwi z racji "dzikich" godzin otwarcia stacji krwiodawstwa. Patrz, tak niby im brakuje tej krwi, a nie pomyśleli że dużo osób po prostu nie jest w stanie przyjść do nich w tygodniu do południa. Jezeli są aż takie potrzeby, to zamiast jeździć raz do roku samochodem po Warszawie, umożliwyłbym oddawanie krwiw godzinach wieczornych, w weekendy, albo nawet 24h na dobę w jakimś jednym punkcie...

04.04.2002
16:10
[60]

Fudoshin [ Generaďż˝ ]

rotfl :)) kolos zmienil image z bezbronnej lamy na niebzpiecznego dresa pakera :)) czy nie widzisz, ze robisz z siebie posmiewisko?

04.04.2002
16:25
[61]

anonimowy [ Legend ]

Kiedy będą matury?

04.04.2002
16:32
[62]

Telmah [ Pretorianin ]

Okolo 10 maja. Mezczyzna ma 4,5- 5 litrow krwi. Kobieta nieco mniej. To tak przy okazji ;)

04.04.2002
16:45
smile
[63]

Lukasz [ Pretorianin ]

Telmah --> ups, wpadka. Pomyłka aż wstyd... i to po biol-chemie, ale te 6 lat bez kontaktu z przedmiotem zawsze źle wpływa. Oczywiście, że 4,5 -5 litrów.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.