GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Do posiadaczy psów - jak się pozbyć kleszcza?!

22.04.2005
16:03
smile
[1]

Kumavan [ child of KoRn ]

Do posiadaczy psów - jak się pozbyć kleszcza?!

Mam problem z moim czworonogiem, ma na szyi kleszcza! I pytanie czy jechać z tym do weterynarza czy samemu można się tego jakoś łatwo pozbyć? Chodzi tylko i wyłącznie o dobro psiaka, nie o kasę itp :) Do weterynarza mam ładny kawałek dlatego pytam. Poradźcie coś, byle szybko...
Pies lat : 3

22.04.2005
16:04
[2]

suavek [ Centurion ]

raczej weterynarz , kiedys sam probowalem ale nie udalo mi sie do konca go wytepic , wiec musialem jescze jechac do weterynarza .

22.04.2005
16:05
[3]

shosal [ Legionista ]

a duży jest ten kleszcz ??

22.04.2005
16:05
[4]

ILEK [ Plugawy Karzełek ]

lape w maslo i wykrecasz skurczybyka...tylko dokladnie zeby poszedl caly. jak juz go masz w lapie to najlepiej spalic lachudre. Przynajmniej ja tak robie od lat.

22.04.2005
16:07
[5]

tygrysek [ behemot ]

kleszcze oddychają odwłokiem

uduś gnoja przy pomocy spirytusu lub innego wysokoprocentowego trunku a am wyjdzie na tyle, że da się go wyciągnąć pensetą

22.04.2005
16:07
smile
[6]

loll [ Konsul ]

Wątpie zebyś go sam(a) Wyciągła(noł)Raczej do weterynarza:(

22.04.2005
16:07
[7]

KRIS_007 [ 1mm[]R+4l ]

Jakbym w okresie letnim mial co raz ganiac do weterynarza z psem bo ma kleszcza to nie mialbym czasu sie nawet wys**c :D Sam usun, to przeciez nie problem. A jako profilaktyka: kup obroze przeciw pchłom/klesczom. Moze nie daje 100% pewnosci ale zawsze...

22.04.2005
16:08
[8]

Kumavan [ child of KoRn ]

Duży, ale centralnie na środku.
Z tym duszeniem kleszcza to podobno błąd wielki bo bydlak zaczyna wymiotować i coś tam....
Chodzi o to że nie wiem jak się do tego zabrać a w życiu sobie nie wybaczę jak coś spieprzę.

22.04.2005
16:08
[9]

_zielak_ [ Łowca Predatorów ]

A ja zamiast rozwiązań siłowych polecam wybrać się do apteki i zapytać się o specjalny środek do usuwania kleszczy. Nie jest raczej zbyt drogi, wystarczy tylko posamrować nim miejsce gdzie przebywa się kleszcz, a ten sam się już 'odlepi' :)

22.04.2005
16:08
[10]

X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]

Nie radze niczym smarowac, wtedy wlasnie zaczyna wydzielac jad. Trzeba go szybko wyktrecic (w lewa strone) tylko delitanie, zeby nic nie zostalo.

22.04.2005
16:10
[11]

xywex [ mlask mlask! ]

NICZYM NIE SMAROWAĆ!

Pęsetą, wykręcić delikatnie przeciwnie do ruchu wskazówek zegara, potem zdezynfekować POŻĄDNIE.

22.04.2005
16:11
smile
[12]

shosal [ Legionista ]

Proponuje jedz może z psem do weteryniarza bo jak ci wszyscy doradza to bedzie po psie.a moze jest jakis weteryniarz na forum :P

22.04.2005
16:12
[13]

V(i)ader-ko [ Konsul ]

mialem to samo z pieskiem wizyta u weterynarza zajela moze 5 minut hehe i po wszystkim, mysle ze teraz bym zrobil to sam. lapiesz hama przy samym ciele i wykrecasz w odwrotna strone do ruchu wskazowek zegara i kleszcz powinien sie wykrecic:)

tygrysek--> przy pomocy spirytusu to co najwyzej piesek moze dostac jakiegos syfa, kleszcz moze puscic pawia:)

22.04.2005
16:13
[14]

Kumavan [ child of KoRn ]

Wiem jak zrobię, jadę do weterynarza i poobserwuję :)
Szlag by trafił obrożę. Najdroższa jaka była. Firma - Bayer!

22.04.2005
16:14
smile
[15]

_zielak_ [ Łowca Predatorów ]

a ja wam mówię, że jak ktoś nie jest doświadczony w tych sprwach to niech lepiej nie kompinuje siłowo :/

Najlepiej niech kupi ten specyfik (patrz wyżej :), a jak nie pomoże to do weterynarza.

22.04.2005
16:14
smile
[16]

negroz [ ]

ja psu wyciągałem kleszcza tak:

- pęseta
- brałem klezcza całego pęsetom
- ostrożnie łapałem
- u wyciągałem z wyczuciem
- wrzucałem nastepnie go do kibla
- spuszczałem wode
- smarowałem psu ranę po kleszczu

PODOBNO NIE WOLNO ZOSTAWIAC W CIELE CHOĆBY KAWAŁEK KLESZCZE, DLATEGO, ŻE KLESZCZE ODROŚNIE (?) NO I MOŻE PIES DOSTAĆ ZAKAŻENIA

22.04.2005
16:18
[17]

Kumavan [ child of KoRn ]

Ok dzięki wszystkim.
Teraz go zawiozę a potem na spokojnie dokształcę się w tych sprawach.

Aż tak człowiek może się przywiązać do psa, że zaczyna panikować w takiej chwili i nie wie co robić... :/

22.04.2005
16:44
[18]

Zarek00 [ Konsul ]

Wedlug mnie szkoda pieniedzy na weterynarza w takiej sprawie. Jak duzy to lapiesz pajaca przy samym lbie i zdecydowanym ruchem wyrywasz przekrecajac jednoczesnie. Ja tez odradzalbym duszenia bo moze pusic pawia a to niezdrowe (kleszcz nie pies)

22.04.2005
16:46
[19]

eJay [ Gladiator ]

Moj pies jest strasznie podatny na kleszcze i gdy tylko zobacze jakiegos delikwenta to biore pęsete i wyciagam, ale ostroznie. Mozna tez uzyc spirytysu aby udupić wroga:)

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-04-22 16:45:26]

22.04.2005
16:47
smile
[20]

oooololo [ Wierność ]

Najlepiej to do weterynarza pojechać bo samemu jak bendziesz wyciagał to morzesz kleszcza na pół rozwalic i wtedy po piesku :]

22.04.2005
16:48
smile
[21]

*...:::JaRo:::...* [ stara beka dobrze kisi ]

Mój piesek miał kleszcza, to go ukręciłem i po kłopocie :)

22.04.2005
16:50
[22]

VVilk [ Centurion ]

Nie róbmy z tych kleszczy takich potworów. Zwierzęta żyją dziko, mają kleszcze i żyją, a tu bidna psinka umrze bo klesza mu usuną? Bo bez przesady.

Łapiesz, przekręcasz, wyciągasz, zgniatasz/zjadasz/wyrzucasz/palisz... Pieska dezynfekujesz.

22.04.2005
16:50
[23]

garm4 [ Centurion ]

:):):):):):):):)
ludzie skad wy bierzecie te informacje
przeczytajcie sobie moze najpierw cos o tych "krwiozerczych bestiach"
bo z tego co tutaj widze to nie dosc ze odrastaja to jeszcze je najlepiej mitaczem ognia potraktowac:)

tak na powaznie: kleszcza sie odkreca tak jak niektorzy wspomnieli odwrotnie do wskazowek zegara i koniec jesli ktos jest dokladny to niech zdezynfekuje dodatkowo

po pierwsze nie slyszalem nigdy zeby pies zachorowal od drobnoustrojow przenoszonych przez kleszcze albo zeby jakiekolwiek wirusy one przenosily na czworonogi(ale tutaj moge sie mylic)

natomiast wiem ze choroby ktore powoduja u ludzi, psow sie nie imaja tak wiec czlowieku co ty zrobisz jak znajdziesz kleszcze na swoim ciele? operacje

a poza tym twoj pies kleszczy bedzie mial z 10 tego lata tak wiec wspolczuje

niczym nie smarowac, niczym nie psikac
jest jeszcze metoda najbardziej skuteczna ktora stosuje sie na ludziach bierzesz sterylna igle i usuwasz kleszcza z minimalna iloscia naskorka ale wbita na taka glebokosc zeby usunac caly aparat gebowy i po sprawie oczywiscie jak najszybciej najlepiej do 24h


buuuuuuuuuuu groar to ja kleszcz mam cie zjem cie wrrrrrrrrrrr

22.04.2005
16:52
[24]

VVilk [ Centurion ]

gram4 - A u ludzi to można taką igłą ściąć kleszcza?

22.04.2005
16:56
[25]

Nevermind [ Pretorianin ]

W poprzednie wakacje do mojego psa, kleszcze przyczepiały się 1-2 na tydzień, dodam że mieszkałem u babci na wsi, więc warunki do łapania kleszczy były idealne, ale zawsze skutkowało masło czy olej i udawało się je tępić :)

22.04.2005
16:57
[26]

Milka^_^ [ Potępieniec ]

Jest fajny sposób: Bierzesz rozgrzany metal... i chyba dalej wiesz co z nim zrobić :D Kleszcz sam będzie spier... niż widzi.

22.04.2005
16:57
[27]

garm4 [ Centurion ]

co to znaczy sciac?
chodzi ci o to czy mozna go nie calego usunac no jesli wbijesz nie za gleboko i zostawisz jakas czesc to mozna ale jesli robisz to duza igla to raczej trudno kleszcz dopiero co "wkrecony" jest wielkosci 1mm chyba wiec naprawde trzeba sie postarac zeby go calego nie usunac nie mowiac juz o tym ile go jest w skorze

22.04.2005
17:04
[28]

amoreg1234 [ użytkownik ]

no jak chcecie go sciac to gratuluje pomyslu... kleszcza nalezy usuwac calego!!

hehe do weterynarza jezdzicie z takimi problemami ?

ja codziennie wyjmuje mojemu psu po kilka. jak dostała srodek antykleszczowy to liczba tych pasozytow sie zmniejszyla, ale niektore sa uodpornione na takie srodki i trzeba samemu ich sie pozbywac

22.04.2005
17:07
[29]

amoreg1234 [ użytkownik ]

garm4 - i sie mylisz, bo moj pies 2 razy juz prawie zdychal od kleszczy.
objawy:
-nie jadl i nie pil
-ledwo trzymal sie na lapach, ogolnie byl oslabiony
-blade dziasla
-wyjatkowo ciemny mocz (brazowy)

weterynarz mowila ze trzeba sie nastawic na to ze zdechnie, ale po 3 dniach aplikowania antybiotyku moja suka wyszla z tego

ps: pardon za 2 posty :)

22.04.2005
17:16
[30]

garm4 [ Centurion ]

amoreg1234-->masz racje przenosza zapalenie mozgu czy cos podobnego do ludzkiej boreliozy sorki

22.04.2005
17:17
[31]

steward [ Legia Warszawa ]

NIE UŻYWAĆ MASŁA !!!

jezeli uzywacie masła do wyciągania kleszczy to macie wielkie szczęście że macie jeszcze psa... gdy pokryjesz główkę masłem kleszcz dusi się i wypluwa swoją 'ślinę' w której najczęściej ma bakterie wirusowe.. i po psie :)

ja osobiście uzywam takich małych szczypczyków, chwytam kleszcza za główkę i go wykręcam, nie wyrywam.

22.04.2005
17:52
smile
[32]

Kumavan [ child of KoRn ]

Już po bólu :)
Kleszcz zdechł a pies zaliczył szczepionkę. U weterynarza kolejka jak w mięsnym :D
Dałbym fotę zwierza ale obrażony strasznie nie chce przyjść :]
Thx.

23.04.2005
17:21
[33]

...NathaN... [ The Godfather ]

Ja mieszkam na wsi i jakoś mój psiak albo tego nie chwyta (słyszałem, że tylko w lesie można takie cos złapa) albo przez długą sierśc po prostu tego nie widze :]

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.