la fessée [ je ne taime plus ]
Wzmożona aktywność umysłu - w dzień, czy noc ?
Wychodzę z założenia, że nie opłaca się tracić czasu na sen, gdy umysł nasz, w ciszy i spokoju, jak to w godzinach nocnych, umysł nasz nieskażone myśli nam ofiarowywuje. Też tak myślicie, jak i ja myślę ?
zarith [ ]
nieskażone jak nieskażone:), ale faktycznie lepiej działam nocą:)
Loczek [ Senator ]
ba... w dzien sie nie potrafie uczyc...
Tylko jak w nocy sie ucze to zasypiam na sprawdzianie ;D
@$D@F [ Generaďż˝ ]
patrz na date <<<<<<<<<
Giftzwerg [ Konsul ]
zależy, zależy, zależy.
Ja - owszem, o wiele lepiej funkcjonuję w nocy. Można powiedzieć, ze odżywam tylko gdy słońce zniknie za horyzontem i padam, gdy tylko wstanie...
Ale wielu ludzi ma na odwrót i z nimi nie jestem w stanie się porozumieć.
LooreNz [ Konsul ]
co wy o takich porach robicie przed PC! ja jak coś to oglądam filmy! bo grać lub buszować po internecie do takiej godziny nie potrafie
la fessée [ je ne taime plus ]
Ja, to chyba nie w porę wątki zakładam, aż się dziwię, że mimo wszystko, ktoś jeszcze był tak rano ;)
Kochanka_Prezesa [ Bello di Notte ]
wystarczy przeczytac pierwszy post napisany o 4 rano ..widać czy aktywność umysłu założyciela wątku była wzmożona;)
Xazaxus [ ka Neophyte ! Love God ]
Po nocach generalnie osiągam lepsze wyniki w grach i szybciej robię zadania. Dlatego, że myśli się bardziej wyciszają i mniej się rozpraszam, mogę się skupić na jednej rzeczy. Jednakowóż nie będę w stanie rozwiązać jakiegoś problemu, a jeśli zrobię jakiś błąd w zadaniu, to go nie znajdę przez godzinę. ;D
la fessée [ je ne taime plus ]
Podjąłem decyzję - wszystkie nowe wątki jakie będę zakładał na forum, będą zakładane w godzinach nocnych. To jest dopiero wyzwanie :)
la fessée [ je ne taime plus ]
Xazaxus >> wiesz, że mam tak samo, jak Ty. Nocą jednak mam dużo lepszą wyobraźnię, aniżeli w dzień, najlepszy czas na refleksje, przemyślenia, wspomnienia ;)
Xazaxus [ ka Neophyte ! Love God ]
la fessée -> To też. Zapomniałem o tym napisać, ale to bardzo ważne, bo zmusza mnie do siedzenia po nocach. :]
suavek [ Centurion ]
raczej za dnia lepiej mi sie mysli
hola' [ koniczynka ]
mama mi zawsze mowila ze w dzien sie uczy a w nocy spi. widac swiat sie zmienia
Regis [ ]
Ja zdecydowanie wole sie uczyc w dzien.... W nocy cche mi sie spac :P
C@MEL [ Konsul ]
hmmmm... lubia noc, hmm... nie lubia dnia hmmmmm... WAMPIRY :] ?
Ame_ [ Generaďż˝ ]
zalezy od organizmu...
niektorzy wola uczyc sie w dzien, a niektorzy w nocy.
znam i takich, i takich.
A.
Ragn'or [ Konsul ]
Może to dla niektórych w tym wątku trochę dziwne,ale lepiej mi się myśli za dnia;)
C@MEL [ Konsul ]
z tego co kiedys przeczytalem to wiem ze mozna sie przestawic na tryb nocny :] ale nie jest dosc zdorwe rozwiazanie dla organizmu ;] a znam i takich co np. nie codza na silownie za dnia tylko po polnocy, moze sie to wydac dziwne ale ta osoba uwaza ze mu sie lepiej cwiczy w nocy i osiaga lepsze rezulaty niz cwiczac za dnia :]
Ptosio [ Legionista ]
Takowoż jako i możliwością jest iż racje ma twoja osoba ażalisz dniem również da się użwać do myślenia mózga swego.
craym [ im your PIMP ]
najlepije uczyc sie przez caly dzien (od rana do wieczorka, z przerwami)
najlepeij pisac wieczorami (po nieprzemeczajacym, milym dniu)
i tyle :PPP
Kuzi2 [ akaDoktor ]
pewnie wyjatkiem nie jestem ale ja zawsze najlepiej czuje sie w godzinach 17:00-22:00 czyli godziny jakby nie patrzec wieczorne :)
U mnie fazy dnia wygladaja mniej wiecej tak:
Dzien normalny
Pobudka- 6:40
"wlaczenie sie"- 9:00
pauza umyslu- 12:00
atak sennosci- 15:00
"wlaczenie sie"- 17:00
pełne obroty- 19:00
sennosc 24:00
Dzien wolny
Pobudka- 12:00
"wlaczenie sie"- 12:30
pelne obroty- 15:00
lekkie zwolnienie- 20:00
ide spac- 3:00
Mati176 [ Mówcie mi Mefiu!!! ]
la fessée---> W dzień jesteśmy (przewaznie) zajęci codziennymi obowiązkami i nie mamy czasu na refleksje, przemyślenia, wspomnienia.Natomiast w nocy nic nas nie rozprasza, tyle, ze jak wstane potrafie zrobic np. jakies zadanie z matmy, a w nocy poprostu nie umiałbym go zrobić!Tak jakoś mam :P
Click-Tom [ Orange Grove Families ]
A ja podam za przykład mojego chomika. On to dopiero wytęża umysł oraz mięśnie w nocy. Pomijając siku i kokoszenie się w domku to cały dzień (dzień tj. od 9 rano do – 21) zlatuje mu na spaniu. I myślę, że wychodzi mu to na dobre, dlatego, że to właśnie w nocy obmyślił cały plan ucieczki ze swojego "getta". Po rekonstrukcji zdarzeń (to znaczy to były moje przypuszczenia) stwierdziłem, że jest mądrzejszy niż myślałem, a bynajmniej ja byłem zaskoczony. Wiec stwierdzam na przykładzie małego zwierzątka, że umysł pracuje lepiej w nocy (trzeba brać pod uwagę, ze to jednak zwierze, a nie człowiek).
Ja osobiście nie odczuwam różnicy, ale w nocy na pewno lepiej "pracuje" mi wyobraźnia podobnie jak zauważył to la fessée oraz Xazaxus.