GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Forum CM: Jak zdobywać budynki???-kolejne kłopoty smoczka

21.04.2005
01:56
smile
[1]

kont [ Legionista ]

Forum CM: Jak zdobywać budynki???-kolejne kłopoty smoczka

Witam.Mam kolejne pytanie-jeśli moja piechota ma zdobyć budynek(od razu zaznaczam że nie wiem czy ktoś jest w środku)-jak to najlepiej wykonać?Zauważyłem,że często próbuję dobiec do jakiegoś domku.okazuje się że w środku jest piechota wroga i w tym momencie można stracić cały pluton!Dzięki za wszelką pomoc......

21.04.2005
02:27
[2]

sturm [ Australopitek ]

Jest pare mozliwosci.Jesli nie jestes pewien czy tam ktos jest to nie kaz im biec bo pierwsza seria skosi prawie wszystkich!Wyslij jedna druzyne/halfsquad i sie przekonaj co siedzi w srodku.Albo ostrzelaj budynek i wtedy wlaz.Albo zniszcz budynek (saperzy albo dziala/czolgi) i masz 80% pewnosci ze jesli cokolwiek tam bylo to teraz jest spanikowane albo martwe.

21.04.2005
06:40
smile
[3]

ArtVolf [ Centurion ]

Ewentualnie - kolejny sposób, co prawda nie zapobiegający na 100% masakrze atakujących: postaw tuż przed budynkiem zasłonę dymną i pchaj jak najwięcej piechoty, wtedy npl w zasadzce ma minimum czasu na reakcję...

21.04.2005
07:32
[4]

Sgt.Luke [ Konsul ]

Ostrzelać jednym ckm-em i posłać w tym momencie jedną drużynę piechoty a resztę trzymać w obwodzie tak jakby cos zaczęło strzelać z tego budynku, metoda jest dobra do wykurzania choć trzeba sie liczyć z stratami, a i tak lepiej jest budynek rozwalić

21.04.2005
07:32
smile
[5]

swietlo [ Canaille Carthagienne ]

i za zasadę przyjmij - że jeśli budynek jest w połowie planszy - to pewnie ktoś juz w nim mieszka. Warto jest też tak ustawaiać siły by ktoś z twoich obserwował podejścia pod budynek (z boku po skosie) moze zauważysz wczesniej podchodzacego wroga.

Dodam że miotacze ognia, szczegolnie Wasp jest dobry - tyle ze trudno poźniej wysiedziec w zapalonym budynku;d

21.04.2005
09:14
[6]

Huscarl [ Konsul ]

Budynek ktory chcemy oczyscic z wrogiej piechoty, lub jest podejzany o posiadanie nieproszonych gosci powinien byc najlepiej zrownany z ziemia z dzial czy to czolgowych, czy stacjonarnych, lub podpalony z miotacza ognia. Nalezy pamietac ze jesli w budynku, ktory zniszczylismy jakis HMG lub druzyna znajdowala sie n apietrze to jest wyeliminowana. Natomiast jeli na parterze to wielkosc strat jest rozna, ale zawsze jakis sa a druzyna jest spanikowana. Wtedy szturmujemy.

Natomiast jesli brak czolgow, miotaczy ognia, zaslon dymnych wtedy pozostaje zwykly szturm piechoty, w ktorym raczej nie unikniemy strat.
Szturmujemy z kilku kierunkow polowa druzyny, ta z SMG na stanie, a druga polowa z LMG oslania i otwiera ogien kiedy nasze szturmujace oddzialy beda mialy kontakt z wrogiem. To pozwoli zminimalizowac straty. Wroga druzyna/druzyny kiedy dostana ogien z kilku stron wkoncu pekna.
WAZNE: atakujace druzyny powinny byc w zasiegu dowodcy, najlepiej z podwojnym sercem, co zwiekszy znacznie ich morale.

21.04.2005
09:20
[7]

kont [ Legionista ]

Dzięki za rady!:)
>>Sgt.Luke-ostrzelanie budynku ckm-em kompletnie nic nie daje.Robiłem testy gdzie dwa ckm-y strzelały w "ciemno'w wyznaczony budynek,a drużyna w tym czasie podchodziła do niego.W środku strzały ckm-u nie robily najmniejszego wrażenia na drużynie wroga(ukrytego rzecz jasna)i rezultat był ten sam,czyli moja drużyna została wykoszona co do jednego żółnierza:P.
A co do ostrzelania budynku z dział,czy czołgami-nie zawsze to jest pod ręką lub jest w zasięgu:P
>>sturm-Napisałeś ,że można wysadzić budynek saperami.A jak się to robi??Żeby było jasne gram w CMBO...

21.04.2005
09:44
[8]

Plantator [ spamer ]

tak samo jak działem, dajesz saperom ostrzał terenu i wskazujesz budynek tylko pamiętaj, że saperzy dalej niż jakieś 15-20m ładunków nie rzucą

21.04.2005
10:06
smile
[9]

kont [ Legionista ]

>>Plantator--Coś tu się nie zgadza.Właśnie przeprowadzałem testy saperami brytyjskimi(bo tylko chyba oni mają saperów)-owszem,ostrzał budynku prowadzą,ale za pomocą zwykłej bronii(odległość bliska15-10m)-ładunków wybuchowych nie chcą się pozdbywać:P.Z drugiej strony,jak trzeba podejść n odległość15-20m,to jakby coś było w środku zabije moich dwoma seriami:P.

21.04.2005
10:46
[10]

Lt Ursus [ Generaďż˝ ]

Ustawiasz 2-3 CKMy dająć cover arc(w BB i AK bo w BO nie ma tej komendy.) rozmieszczasz pluton na pozyscjach wyjściowych aby mógł strzelać do budynku.Jeden halfsquad robi zwiad. Jak budynek jest pusty to jest twój. Jak jest zajęty to wszyscy zaczynają ostrzał obrońców co może zapobiec całkowitemu zniszczeniu twoich żołnierzy zwiadowców.Po 1-2 rundach wymiany ognia atakujesz najlepiej liczbą 2 razy więkdszą niż obrońcy trzymając iobrońców pod ogniem ckmżeby twoje jednostki zdołały wpaćś do środka. Tylko nie dawaj komendy ruchu przez własne linie ognia.. Saperzy są świetni wewnątrz budynku bo rzucaą bardzosilne ładunki. Trzeba uważać żeby nie robili tego w budynkach o lekkiej konstrukcji bo te się zawalą.

21.04.2005
11:06
[11]

graf_0 [ Nożownik ]

saperzy nie rzucą ładunku HE w budynek w CMBO, możę jeśli będą widzieć wroga i będą strzelać do niego, ale nie prewencynie :), w BB i AK jest to poprawione, od chyba 30m pojawia się opcja użyj mat wybuchowych kiedy dasz ostrzał terenu.

21.04.2005
12:40
smile
[12]

kont [ Legionista ]

>>graf-Czyli nie ma na to szans w CMBO:(.I jeszcze jedno-znalazłem tylko saperów w wojskach brytyjskich.A co z niemcami?Czyżbym coś przeoczył?

21.04.2005
13:09
smile
[13]

ArtVolf [ Centurion ]

U Niemców odpowiednikami saperów są pionierzy, na ile się orientuję ;)

21.04.2005
13:15
[14]

oskarm [ Future Combat System ]

knot --> zacznij grać w porzadne gry jak BB iAK a nie w warcaby BO ;-)

Niemiecy saperzy nazywaja się Pionierami i na 100% są w BO

21.04.2005
13:25
smile
[15]

kont [ Legionista ]

>>oskarm-Nie wstydzę się tego że gram w CMBO:P.I wcale nie uważam,że to są WARCABY.Swoją drogą,jeśli masz taki sam nick tu na forum i w CM to.....aż tak "nisko"upadłeś i grasz w CMBO-bo widzę tu dwie,niedokończone walki.WSTYDŹ SIE!GRAĆ W WARCABY!TY ? ? ? :P:P

21.04.2005
14:09
[16]

Sgt.Luke [ Konsul ]

kont --> widać mam wiecej szczęścia z ckm-em :) mi koszą pod takim ostrzałem tylko 30% szturmującego plutonu

21.04.2005
15:44
smile
[17]

sturm [ Australopitek ]

kont -->Do niszczenia budynkow Niemcy maja taka wspaniala rzecz ktora zwie sie 150 IG:)Stosunkowo tania, prosta w obsludze i zabojczo skuteczna:)

21.04.2005
15:52
[18]

Steier [ Chor��y ]

CMBO ma dla mnie swój niepowtarzalny klimat i próbuje pstykac tez w CMBB ale jakoś nie moge sie przemóc .moze to wyższy poziom wtajemniczenia, ale jest jakas ponura ta gra (chyba że mam za ceiemniony ekran)

21.04.2005
16:30
smile
[19]

kont [ Legionista ]

>>Steier-TAK TRZYMAĆ!:P
A Wszystkim dzięki za porady ! :)

21.04.2005
17:04
[20]

Pejotl [ Senator ]

Steier -> a wiesz ze coś w tym jest! Odpalam CMAKa i CMBB i w tym drugim jest wyraźnie ciemniejszy obraz - i musze co chwila monitor przestawiać :(

21.04.2005
17:06
smile
[21]

Ketonur [ Pretorianin ]

I wlasnie do tego sluzy magia skrotu alt-g :)

21.04.2005
17:38
smile
[22]

oskarm [ Future Combat System ]

kont --> Wiesz, trudno wymagać od braci Wright, żeby od razu zbudowali nadzwiekowy myśliwiec pionowego startu. Jak sie nie ma co się lubi to się lubi co się ma i lata się na dwupłacie, ale jak już ma się możliwosc latania na czymś lepszym i nielata sie ...... no cóż zawsze można zasówać na liczydle zamiast na kompie ;-)

21.04.2005
20:29
[23]

Steier [ Chor��y ]

to że CMBB jest odrzutowcem pionowego startu nie wątpię i w znacznej mierze wyprzedza CMBO., Ale starzy dobrzy piloci z tęsknotą wspominali wysłuzone dwupłatowce na których mogli wyczyniać piękne akrobacje. odrzutowiec to jedynie maszyna do zabijania w której nie ma odrobiny uczucia. Nikt za tym nie będzie tęsknił jak wymieni sie na jeszcze lepszą maszyne typu AK. a Tka na marginesie to kazdy ma prawo do swego zdania i wcale nie uważam ze moje jest w odosobnieniu. Lubie poprostu te grę i mimo ze dostaje baty chętnie do niej siadam i w życiu nie będę dażył takim sentymentem CMBB.Dziekuję za umożliwienie wyrazenia swego zdania i Pozdrawiam . niejaki Steier

21.04.2005
21:18
smile
[24]

ArtVolf [ Centurion ]

Steier ---> <brawo> Dokładnie to samo miałem napisać! Jeśli już mamy porównywać wersje CM do samolotów - walki na Red Baron (pewnie sporo z Was pamięta, co to takiego :) ) to malowanie na niebie, a walki nowoczesnych odrzutowców to wykresy wykonane rysunkiem technicznym. BO ma swój urok, chociaż też pewne wady - jak choćby poczciwy Sopwith Camel... ;)

21.04.2005
23:21
smile
[25]

kont [ Legionista ]

>>sturm--hmm,co to jest ta wspaniała rzecz 150 IG.Szukam tego i coś nie mogę znaleźć(pamiętaj,że mam CMBO!)

21.04.2005
23:29
[26]

faloxx [ Konsul ]

kont --> to jest dzialo o kalibrze 15 cm !! taki pocisk jak w cos pier.... to wszystko sie rozlatuje w drobiazgi :D

21.04.2005
23:30
[27]

faloxx [ Konsul ]

i dodam jeszcze ze te dzialo wystepuje we wszystkich czesciach czyli BO, BB i AK

22.04.2005
00:45
[28]

PiotrMx [ Generaďż˝ ]

kont--> w BO 150 IG nie ma zastosowania. BO to gra dynamiczna gdzie ta krowa to tylko niepotrzebnie wydane pkt. w ciagu co najwyzej 2 tur po 1 strzale bedzie zdjeta przez brytyjskie trzycalowe mozdzierze.
Jezeli juz wierzysz ze tylko duzy kaliber pozwoli ci wygrac, co nie jest prawda, kup 150 na gasienicach czyli pojazd o wdziecznej nazwie hummel. aczkolwiek uwazam ze to przerost formy nad trescia. jezeli juz planujemy demolowanie zabudowan 105 na gasienicach czyli wespe w zupelnosci wystarczy.

22.04.2005
00:48
[29]

Lt Ursus [ Generaďż˝ ]

kont --> To jest działo piechoty 150mm. Taka hybryda haubicy i armaty do bezpośredniego wsparcia piechoty. Występuje też w BO i nie jest bardzo droga. Strzela wolno ale lekkie budynki może rozwalić pierwszym strzałem. Czołg też może zniszczyć nabojem HC. Aż dziwne że jeszcze nie byłeś pod jej ostrzałem:)) Gdy to się stanie to zobaczysz co to działo robi z poiechoty. Jak usłyszysz potężny wystrzał a potem będzie wielki wybuch który położy ci wojsko w poromieniu 50m to szybko zbierz 3 możdzieże 50mm i obłóż ogniem miejsce strzału. Inaczej takie dobrze ustawione działo może skosić kilka squadów a nawet plutonów. Kiedyś moje miało na koncie 46 herbaciarzy. Godny po0lecenia jest Hummel jako ruchome działo 150mm. Trzeba tylko uważać bo może oberwać z możdzierzy lub bywa że Browning 0.5 cala wybije zało0gę i pojazd jest abandoned.

Polecam też tańsze a dobre niemiecki działa piechoty 75mm. Alianci mają haubicę 75mm u spadochroniarzy.

Co do BO to też darzę gierkę sentymentem i czasem chętnie wracam zagrać ciekawą walkę.

22.04.2005
08:46
smile
[30]

Rah V. Gelert [ Generaďż˝ ]

PiotrMX - z tym zdjeciem 150IG w 2 tury to niestety nie zawsze. W MPBO grajac z mistikiem jego dzialo 150IG wytrzymalo ostrzal z 3 mozdziezy brytyjskich i 3 amerykanskich (cale ich ammo zmarnowali . i ok 50% pocisow spotera 81mm. No ale w tej walce mialem wyjatkowego pecha....

22.04.2005
12:41
smile
[31]

Drackula [ Bloody Rider ]

No nie mowcie, 150 to nawet ze zwyklych HP kosi teciaki jak zboze. Nawet jak IS oberwie to jest immobilized albo mu dzialo pojdzie choc to juz nie zawsze.

22.04.2005
12:49
smile
[32]

Rah V. Gelert [ Generaďż˝ ]

Drakula - nie zgodzie sie!!! Gralem w pierwszym miesiacu wojny w BB niemcami. Mialem 150IG a jakies 300-400 m dalej paradowal t34. Zostal ostrzelany z IG we wszystkie mozliwe czesci od przodu poprzez wieze az po tyl i to zarowno kadlub jak i wieza i co... i nic... odjechal, choc zaloga chyba spanikowala stad te manewry pod ogniem...

22.04.2005
12:53
smile
[33]

Rah V. Gelert [ Generaďż˝ ]

upsss
errata
mialo byc od przodu poprzez bok az po tyl...

22.04.2005
13:39
smile
[34]

jiser [ generał-major Zajcef ]

Rah ~~>
Bo na początku wojny nie posiadają pocisków HC :) HC ze 15 IG przebija 186mm pionowej płyty, przepaliłoby teciaka na wylot :)

22.04.2005
13:47
smile
[35]

Drackula [ Bloody Rider ]

taaaa, powiedz to zalogom teciakow po dowodzctwem Elvisa :) w 2 walkach maja 150 mu namieszala wystarczajaca. w jednej z walk gdzie mu zniszczyla 2 teciaki nie uzyla ani jednego HC.

22.04.2005
13:55
smile
[36]

Rah V. Gelert [ Generaďż˝ ]

Bo to taki syndrom Iudexa.
Dziala przeciwnika maja wieksze ladunkunki mat. wybuchowych w pociskach, zas jego czolgi sa zrobione z baardziej odpornej stali niz wtedy jak my walczymy jego strona....

22.04.2005
17:32
[37]

Kłosiu [ Senator ]

Bo to taki hint,ktory wyczailem w pierwszej rundzie MPBB - ostrzal czolgu (dajemy jako cel czolg bezposrednio) pociskami HE nic nie daje. Natomiast po wylaczeniu (alt-v) widoku pojazdu i wycelowaniu dziala w grunt tam gdzie stoi czolg niszczy go pierwszy czy drugi pocisk HE. Nie wiem, moze CM liczy wtedy dzialanie pocisku na dno czolgu? W kazdym razie raz mi sie to udalo, nie biore odpowiedzialnosci za nieudane powtorzenia ;P

28.04.2005
14:38
[38]

Ketonur [ Pretorianin ]

Probowalem "metody Klosia" niestety mial on chyba farta. Moja 150Ig przez okolo 5-6 tur strzelala do unieruchomionego IS2. Jedyny HC, jaki posiadala na stanie zdolal go jedynie unieruchomic. Szczesliwie dla mnie 150tka schowana byla za mala zalesiona gorka i pociski z niej dosiegaly tego potwora, pociski zas wystrzelone z niego rozbijaly sie o to male wzniesienie w zwiazku z czym mialem czas na eksperymenty ;)

I wygladalo to mniej wiecej tak: (juz po unieruchomieniu potwora)
-przez pierwsze 2 tury ostrzalu 150ka walila w ISa bezposrednio. "wieza, bez wiekszych uszkodzen", "kadlub, bez wiekszych uszkodzen" itd, zaloga wciaz siedziala w srodku
-przez nastepne dwie zastosowalem ostrzal obszaru pod czolgiem - mocno spadla celnosc, blast jednak nie dzialal na zaloge...
-po nastepnych 2ch turach (tym razem ostrzal ponownie w czolg) w koncu dzielni radzieccy zolnierze uciekli...

Tak wiec przynajmniej w przypadku pojedynku 150mm vs IS2 metoda Klosia nie sprawdza sie.

Ciekawi mnie jak wygladalaby takla sytuacja na prawde :) zapewne uderzenie 150tki w odleglosci kilku metrow obok czolgu polozylobty go na "plecach"

28.04.2005
16:14
[39]

Sgt.Luke [ Konsul ]

Na IS-y najlepsze są Pantery. Najpierw się podjeżdża bardzo szybko za jakiś wąski lasek i czekamy w takiej pułapce (tylko ten lasek musi być jakos "ciekawie" ustawiony na mapie, tzn. daje sporo możliwości do zasadzki na chociaż dwie strony mapy). Kiedyś robiłem w ten sposób eksperyment z polecenia Merkava (czyli znaleźć dobrą broń na IS-a) :) Zazwyczaj kończy sie tak, że IS2 nawet z odległości >1200m schodzi od pierwszego strzału od Pantery z załogą Crack. Można jeszcze eksperymentować z Jagdpanther. Hetzery (jak zwykle) takze wymiatają :)

28.04.2005
16:25
[40]

faloxx [ Konsul ]

Hetzer z ISem ma raczej marne szanse, tym bardziej ze z odleglosci jaka podales czyli >1200 dzialo hetzera nie jest w stanie praktycznie wcale zagrozić ISowi. Natomiast co do Pantery czy JagdPantery to te pojazdy są dobrym antidotum na wszystko, nie tylko ISa.

28.04.2005
16:35
smile
[41]

graf_0 [ Nożownik ]

Kentour - > trzeba by policzyć (ciśnienie fali uderzeniowej na centymetr*powierzchnie boczna czołgu*cos kąta nachylenia pancerza)/masa czołgu =szansa na przewrócenie na "plecy" :)

28.04.2005
16:39
[42]

Sgt.Luke [ Konsul ]

Faloxx --> Hm, tak powinno być sprostowanie. Hetzery są dobre na IS-y od 600m. Wtedy mają dużą szansę rozwalić takiego IS-a.

28.04.2005
18:05
[43]

faloxx [ Konsul ]

luke - ja bym dal hetzerowi 50/50 % hetzer jest bardzo dobry ale zdecydowanie przereklamowany

28.04.2005
18:39
smile
[44]

Ketonur [ Pretorianin ]

Hetezer ze swoimi praktycznie zadnymi mozliwosciami wspierania piechoty jest wg. mnie nioplacalny... chyba lepiej zainwestowac te punkty w PaKi jezeli obawiamy sie pancerniakow ;)

28.04.2005
21:20
[45]

gro_oby [ Generaďż˝ ]

ta paki;P taki pak strzeli raz, i jezeli nie trafi to dupa zbita;) jedna tura ostrzalu i po nim:) i nasza obrona w tym miejscu pada;) pozatym w ME trzeba by wziasc dziala plus transport;) a to juz duzo zabawy;)

28.04.2005
22:47
[46]

Kłosiu [ Senator ]

Ketonur --> no ja ostrzeliwalem T34-85 ;) I pierwszy pocisk ktory wybuchl pod dnem czolgu spowodowal piekna eksplozje. No ale nie wykluczam ze po prostu mialem fuksa :)

28.04.2005
23:03
smile
[47]

faloxx [ Konsul ]

Luke --> co do hetzera na ISa to nawet ponizej 600m jest to loteria. Zauważ ze hetzer moze od frontu przebic tylko wieże ISa. Jeśli trafi w kadłub to bedzie rykoszet. Z doswiadczenia wiem iż nie warto wychodzic na czołówkę Hetzer VS IS - zbyt duze ryzyko moim zdaniem.

Ketonur --> hetzer to przedewszystim TH a wiec slozy do niszczenia celów opancerzonych, i w takich kategoriach nalezy go oceniać, a to ze kazdy gracz chcialby miec małą twierdze na kółkach, z nieograniczonym zapasem pociskow o potężnym blaście to już inna sprawa. A paki też się sprawdzają lecz jest to zupełnie inna bajka, jak dla mnie są dobre do ochrony danego terenu który mają pod swoją pieczą. Natomiast pojazd moze zmieniac latwo pozycję i moze wykonywac manewry, jak równiez trudniej go zniszczyć.

Kłosiu --> sposob ktory prezentujesz sprawdza sie jak najbardziej ale trzeba miec troche szczescia. Najlepiej robic to dzialami o dużym blaście ale dziala mniejszego kalibru też potrafią nieźle narozrabiać. Zerwane gąsienice albo zszokowana zaloga to normalka przy tego typu praktykach, zdarza się nawet iż załoga opuszcza pojazd po wiekszej dawce trotylu ;)

29.04.2005
07:02
[48]

Sgt.Luke [ Konsul ]

Faloxx--> to chyba z Hetzerami miałem więcej szczęścia niż ustawa przewiduje, bo od 600m za drugim trafieniem zaliczałem jakieś uszkodzenie pancerza, które kończyło sie wysiadką załogi ISa.

30.04.2005
00:07
[49]

BamSey [ Generaďż˝ ]

Mnie kiedyś Sturm zniszczył z 800 metrów dwa Isy swoimi dwoma Hetzami tak ze ostroznie panowie:))) Oba trafienia były w wieżę bo Isy stały w Hull Down więc wy pamiętajcie żeby nie stawiać Isów w Hull Down tylko wyjeżdzać całymi wtedy jest większa szansa ze jak już cos trafi to najcześciej zrykoszetuje po kadłubie:)

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.