GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Poważny problem z kompem... i to nie moim :/

20.04.2005
23:54
smile
[1]

vien [ łowca pip ]

Poważny problem z kompem... i to nie moim :/

Sytuacja wygląda następująco:
bylem dzisiaj z dyskiem u dziewczyny bo chciala jakies filmy, ktorych nie mialem na plytach. Podpialem dysk, elegancko ustawilem na slave. Podczas kopiowania komputer zrestartował się sam i nie wstał. Problem był oczywiście z dyskiem. Wziąłem oba dyski do siebie podłączyłem najpierw mój - bez zarzutu - działa. Podpiąłem oba dyski i podczas uruchamiania włączył się scandisk i zaczął naprawiać jakieś wpisy w rejestrach i pliki po czym windows uruchomił się normalnie. Nieszczęsny dysk zdefragmentowałem i przeleciałem chkdsk/f (win XP) i 0 błędów. Natomiast teraz gdy go defragmentuje wywala mi okienko z paska zadań, że "system opóźnionego zapisywania nie mogl czegos tam dokonczyc (chodzi o zapisywanie na tym dysku) ze względu na wadę sprzętową lub wadę połączenia sieciowego. Po tym błędzie owy dysk znika z "mojego komputera". Po Ponownym uruchomieniu sprawdzilem go jeszcze raz chkdsk/f i nic - 0 błędów.


Drodzy Forumowicze poradzcie mi co teraz - myślicie, że już dysk sam powinien wystartować w tamtym komputerze, czy format będzie konieczny? Ewentualnie, znacie może jakiś dobry program, którym mógłbym kompleksowo przebadać cały dysk pod względem sprawności i prawidłowości plików?

Pomocy bo ze względy na to, że to dysk mojej kobiety, to ciąży na mnie taka presja, że nie wiem :(

21.04.2005
00:31
[2]

hugo [ v4 ]

ja bym zrobił tak

1. backup danych wszystkich partycji (przy użyciu norton ghosta)
2. usunięcie wszystkich partycji w dysku
3. stworzenie partycji od początku, formatowanie i odtwarzanie danych z obrazów ghosta

Jak nie pomoże, to pominąć krok 1 i 3, zrobić tylko 2 po czym postawić winde od początku....

21.04.2005
00:37
smile
[3]

vien [ łowca pip ]

a jakbym zrobił po prostu kopię zapasową dysku w windowsie to by działało i z niej pozniej backup (po postawieniu nowej partycji), czy norton ma więcej potrzebnych funkcji?

dodam, że dysk teraz pracuje całkiem dobrze zapisuje i odczytuje pliki bez problemu, ale nie wiem czy wystartuje w macierzystej maszynie

21.04.2005
00:56
[4]

hugo [ v4 ]

norton ghost zgrywa wszystko co masz na partycji w jeden plik, potem jak go odtworzysz będziesz miał system identyczny jak przed formatem

21.04.2005
01:03
smile
[5]

negroz [ ]

hhmmm.. z chęcią bym Ci pomógł, ale namieszałeś w tym opsie troszkę, sory, ale może juz jestem zmęczony i nie mam racji, ale nie mogę zrozumieć "przesłania" :)

21.04.2005
01:09
smile
[6]

vien [ łowca pip ]

przesłaniem jest pytanie:
czy jeżeli dysk przestał działaś w macierzystej maszynie i nie chciał startować gdyż komputer nie widział na nim systemu operacyjnego i ja go teraz przeskanowałem (scandisk miał trochę roboty) i zdefragmentowałem to czy będzie on już działał w porządku w macierzystym kompie czy musze bawić się w format??

21.04.2005
02:00
[7]

KoKoT2003 [ Generaďż˝ ]

nie wiem czy madre bylo robienie scandiska dysku z systemem na innych kompie niz macierzysty. Jezeli cos naprawial to mogl niezle namotac, bo przeciez scandisk nie wiem ze tam jest windows i naprawia pliki tak jak leci... wydaje mi sie ze jak cos namieszal to raczej nie ruszy na kompie dziewczyny.

21.04.2005
05:03
[8]

Lutz [ Konsul ]

wybacz, o ile scandisk byl jeszcze do przyjecia, to niestety defragmentacja tego dysku to skrajny idiotyzm.

21.04.2005
08:06
smile
[9]

GADU [ Pretorianin ]

doklandie, defragmentujac dysk mogles pozegnac sie z systemem. Sprobuj zrobic obrazy Ghostem i lec z formatem. Nowe partycje i dalej jazda. Jezeli nie pomoze to wydaje mi sie ze takie bledy nie biora sie z nieba. Moze to wina tamtego dysku??

21.04.2005
22:30
smile
[10]

vien [ łowca pip ]

pozdrawiam wszystkich sceptykow, bo pomimo defragmentacji wszystko ruszyło ;] może to był idiotyzm ale idiotycznie sie nie skończyło :D może coś w tym jest, że głupi ma zawsze szczęście

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.