elessar89 [ Pretorianin ]
Proszę o ocenę opowiadania o tematyce olimpijskiej
Witam!
Bardzo jestem ciekaw, co sądzicie o moim opowiadaniu, które zostało wysłane na konkurs PKOL(rzecz jasna termin zgłoszen już minął :P) - jest ono jakby mixem konwencji thrilleru i opowiadania sportowego...
Podczas jego tworzenia uświadomiłem sobie, iż thrillery łatwo i dobrze się czyta - jednak napisać taki tekst jest znacznie trudniej; to moja pierwsza taka próba:P
Z racji tego, iż jest on dość długi - podaję link do osobnej strony.
Będę bardzo wdzięczny za wszystkie opinie!
White Star [ Soldier ]
poczytalem troszke poczatek i nawet mi sie podoba:D lubie tego typu'opowieści' . jak przeczytam calosc to wyraze swoja opinie, ale jak po tych kilkudziesieciu linijkach jest dobre:D
elessar89 [ Pretorianin ]
White Star -> Przeczytałeś już może do końca?
Może ktoś jeszcze chciałby to przejrzeć?
elessar89 [ Pretorianin ]
up
wielebny_666 [ Pretorianin ]
No więc przeczytałem to pobierznie i takie małe sugestie:
Natrafiłeś na jakieś przeszkody?
- Nie, szefie. Wszystko gra.
- Świetnie. Przystąp do kolejnych kroków. to bym zamienił jakimś innym tekstem np: przejdź do kolejnej fazy zadania albo coś bo PRZEJDŹ DO KOLEJNYCH KROKÓW jakoś mi tu nie pasuje :d
Nie możesz (nie chcesz?) w to uwierzyć, ale wiesz, że do twoich uszu dociera tykanie zegara odmierzającego czas do eksplozji materiału wybuchowego. Tyle razy widziałeś takie sceny w filmach sensacyjnych, więc nie mógłbyś się pomylić. - najpierw zegarek
Nerwowo krążysz po całym pomieszczeniu. Kiedy wydaje ci się, iż nic nie możesz zrobić, zauważasz mały przełącznik. Z sercem bliskim palpitacji podchodzisz doń. Uklęknąwszy przy nim, widzisz dwa cieniutkie przewody – złoty i czerwony. Po chwili twym oczom ukazuje się również widok bardzo małego elektronicznego czasomierza ze słabym seledynowym podświetleniem. Siedemnaście sekund – odczytujesz jego wskazanie. - ten fragment przerobił bym tak, że głównemu bochaterwoi rzuc asię w oczy czerwona poświata elektronicznego czasmoieża odliczającego pozostały czas do eksplozji bo najpierw szłyszy tykanie a potem widzi poświatę to hmm to się za bardzo kupy nie trzyma, troszkę wysiłku i bedzie ok, nie wiem może zacznij to Rozglądając się po pomieszczeniu kątem oka zauważasz czerwoną poświatę jakiegoś elektroncznego urządzenia bla bla podchodzisz ble ble o nie to bomba bla bla :d
Zawiodłem mojego mistrza! Nie zasługuję na dalsze życie! – w głosie partnera słyszysz bezgraniczną otchłań. – To ja stoję za wydarzeniami dzisiejszej nocy – nie mogłem znieść bycia twoim cieniem i sprzymierzyłem się z trenerem Francuzów. - ten tekst jakoś dziwnie przypomina mi horrory klasy B, C, D aż do Ż - zawiodłem mastera harakiri itp, zmień to :d
może jak przeczytam dokładnie to jeszcze coś podpowiem, ale ogólnie nieźle