Speedwaya czar [cz.33] - III kolejka Ekstraligi i I ligi

17.04.2005

10:16

[1]

p_e_p_s_i [ Polonia Bydgoszcz 4ever ]

Speedwaya czar [cz.33] - III kolejka Ekstraligi i I ligi

Witam wszystkich w nowej części wątku żużlowego i zapraszam do typowania wyników meczów III kolejki Ekstraligi i I ligi. W najwyższej klasie rozgrywkowej większość potyczek nie zapowiada większych emocji - będą to raczej spotkania do jednej bramki. W Toruniu jednak pojadą ze sobą, po raz 69. w historii tamtejszy Apator i Polonia Bydgoszcz. Derby Pomorza to specjalna gratka dla kibiców z regionu kujawsko-pomorskiego. W zeszłym roku, występująca w krajowym składzie Polonia, której celem bytło utrzymanie się w lidze, przegrała 66:23. I tym razem pod znakiem zapytania stoi występ bydgoskiego stranieri w tym meczu. Andreas Jonsson, najlepszy zawodnik Ekstraligi ubiegłego sezonu, nabawił się kontuzji we wczorajszym meczu w Gdańsku. Bydgoszczanie liczą na jego występ, gdyż od tego mogą zależeć dwa punkty meczowe. Zapraszam do lektury artykułów ze Sportowych Faktów.
------------------------------------------------------------------------------------------------------

Unia Tarnów - ZKŻ Zielona Góra godz. 16:00

W niedziele na tarnowskim stadionie przy ul. Zbylitowskiej dojdzie do spotkania aktualnego lidera i wicelidera tabeli. Zielonogórzanie przyjadą do Tarnowa z zamiarem odgryzienia się za ostatni - fatalny występ na torze Jaskółek. Przypomnijmy, że w ubiegłym sezonie przegrali mecz w stosunku 67:23.

Trzeba jednak zaznaczyć, że jechali wtedy osłabieni brakiem Rafała Okoniewskiego i bez zawodnika zagranicznego. Niestety i tym razem w Tarnowie nie zjawi się „Okoń”, który leczy kontuzje. Zabraknie także Nicki Pedersena, który zanotował w ostatnim meczy z Gdańskiem komplet 15 punktów. W jego miejsce pojawi się Lee Richardson, który musi udowodnić swoją przydatność dla drużyny. Zważywszy na przeciwników z jakimi mu się przyjdzie ścigać, nie będzie miał łatwego zadania.

Faworytami spotkania bez wątpienia są gospodarze, którzy w miniony poniedziałek pokonali aktualnego vice-mistrza Polski - Atlas Wrocław 58:31. Każda linia Unii Tarnów wydaje się mocniejsza od swoich przeciwników. Tomasz Gollob i Tony Rickardsson gwarantują pokaźną liczbę punktów. W ekipie zielonogórzan pewniakiem wydaje się być jedynie Piotr Świst. Wielką niewiadomą jest natomiast występ Lee Richardsona, który co prawda dobrze sobie ostatnio radzi w Anglii ale nie miał jeszcze w tym roku okazji ścigać się w polskiej Ekstralidze. Juniorzy z Tarnowa prezentują także bardzo dobrze, czego nie można powiedzieć o młodzieżowcach ZKŻ’tu. Zarówno ostatni mecz ligowy jak i występ w Zachodniej Lidze Młodzieżowej nie mogą oni zaliczyć do udanych. Jedynie druga linia wydaje się mieć porównywalną siłę. Andrzej Huszcza, Mariusz Staszewski czy Krzysztof Stojanowski powinni nawiązać walkę z Staszkiem Burzą, Grzesikiem Rempałą czy Jackiem Gollobem.

W ubiegłym roku punkty dla obu ekip zdobywali:

ZKŻ Zielona Góra: 23
1. Rafał Kurmański 3 (1,1,0,0,1)
2. Grzegorz Kłopot 0 (0,d/4,-,-)
3. Piotr Świst 11+1 (2,1,1,3,1*,3)
4. Andrzej Huszcza 3 (0,0,0,2,1,0)
5. Damian Grabski NS
6. Tomasz Grabowski 1 (1,0,0,0,0)
7. Zbigniew Suchecki 5 (0,1,1,1,2,0)

Unia Tarnów: 67
9. Tony Rickardsson 9+3 (3,2*,2*,-,2*)
10. Robert Wardzała 8+1 (2*,3,3,0)
11. Stanisław Burza 6+1 (1,3,1*,1)
12. Grzegorz Rempała 10+1 (3,2,2*,3,-)
13. Tomasz Gollob 11+1 (3,-,3,2*,3)
14. Janusz Kołodziej 11+2 (2*,2*,3,-,3,2)
15. Marcin Rempała 12+3 (3,2*,2*,3,1*)

Bieg po biegu:
I (72,45) M. Rempała, Kołodziej, Grabowski, Suchecki 5-1
II (72,46) Rickardsson, Wardzała, Kurmański, Kłopot 5-1 (10-2)
III (72,95)G. Rempała, Świst, Burza, Huszcza 4-2 (14-4)
IV (72,03) T. Gollob, Kołodziej, Suchecki, Grabowski 5-1 (19-5)
V (71,92) Wardzała, Rickardsson, Świst, Huszcza 5-1 (24-6)
VI (71,57) Kołodziej, M. Rempała, Kurmański, Kłopot (d/4) 5-1 (29-7)
VII (72,13) Burza, G.Rempała, Suchecki, Grabowski 5-1 (34-8)
VIII (71,84) T. Gollob, M. Rempała Świst, Huszcza 5-1 (39-9)
IX (72,29) Wardzała, Rickardsson, Suchecki, Grabowski 5-1 (44-10)
X (72,22) Świst, G. Rempała, Burza, Kurmański 3-3 (47-13)
XI (72,63) M. Rempała, Huszcza, Świst, Wardzała 3-3 (50-16)
XII (72,08) G. Rempała, Suchecki, Burza, Grabowski 4-2 (54-18)
XIII (71,65) T. Gollob, Kołodziej, Huszcza, Kurmański 5-1 (59-19)
XIV (71,19) T. Gollob, Rickardsson, Kurmański, Suchecki 5-1 (64-20)
XV (72,40) Świst, Kołodziej, M. Rempała, Huszcza 3-3 (67-23)

Awizowane składy drużyn na niedzielne zawody:

ZKŻ Kronopol Zielona Góra
1. Krzysztof Stojanowski
2. Andrzej Huszcza
3. Piotr Świst
4. Lee Richardson
5. Mariusz Staszewski
6. Marcin Nowaczyk

Unia Tarnów
9. Tony Rickardsson
10. Grzegorz Rempała
11. Jacek Gollob
12. Stanisław Burza
13. Tomasz Gollob
14. Marcin Rempała

Włókniarz Częstochowa - Unia Leszno godz. 16:00

W najbliższą niedzielę częstochowianie zainaugurują rozgrywki ligowe przed własną publicznością. Po pechowej porażce w Bydgoszczy drużyna Włókniarza podejmować będzie leszczyńskie „Byki”. Obie drużyny niedzielnego spotkania można zaliczyć do grona tych, które mimo niedawnej inauguracji sezonu żużlowego zdążył dopaść już spory pech. Gospodarze niedzielnego pojedynku około 4 tygodni poczekają, aż „wykuruje” się jeden z liderów drużyny Sebastian Ułamek. Leszczynianie natomiast na cały sezon stracili Rafała Dobruckiego, zmagającego się z poważną i długotrwałą w leczeniu kontuzją kręgosłupa odniesioną podczas przedsezonowych potyczek sparingowych.

Trener leszczyńskiej Unii Zbigniew Jąder nie może jednak narzekać na krótką ławkę rezerwowych, bo tych chcących zastąpić „Rafiego” ma do dyspozycji co najmniej kilku. To już do niego należy decyzja kogo powołać na spotkanie pod „Jasną Górą”. Kibice Unii muszą wierzyć, że będzie to przysłowiowy „strzał w dziesiątkę” szkoleniowca przyjezdnych, a zawodnik dorzuci liczne i jakże cenne punkty do dorobku drużyny.

Takiego szerokiego pola manewru nie ma natomiast szkoleniowiec drużyny Złomrexu Włókniarza. Wiadomo, że kontuzjowanego Sebastiana Ułamka zastąpi nie kto inny jak Rafał Osumek, który nie może chyba do udanych zaliczyć przedsezonowych sparingów. Jego postawa jest sporą zagadką, ale właśnie w meczu z Lesznem „Osa” ma szansę pokazania swojej aktualnej formy.

Pojedynki liderów obu drużyn dostarczą zapewne licznie zgromadzonym kibicom nie lada emocji, a mecz będzie należał do ciekawych. Pojedynki liderów Włókniarza z będącym od lat jednym z najlepszych obcokrajowców polskiej ekstraligi Australijczykiem Leigh Adamsem oraz notującym świetne wyniki na Wyspach Brytyjskich młodym, a jakże już doświadczonym zawodnikiem Krzysztofem Kasprzakiem będą na pewno okrasą tego spotkania.

Oprócz dwóch wyżej wspomnianych zawodników leszczyńskiej Unii, nie można lekceważyć reszty drużyny, w osobach kapitana drużyny Damiana Balińskiego, Jacka Rempały, mającego ogromne doświadczenie zaczerpnięte z ligi angielskiej oraz dobrze znającego częstochowski tor Adama Skórnickiego.

Okazję zmazania nie najlepszej postawy z Bydgoszczy będzie miał obcokrajowiec Włókniarza Ryan Sullivan. Na własnym torze zapewne więcej do „powiedzenia” mieli będą częstochowscy młodzieżowcy Mateusz Szczepaniak i Michał Ciura, którzy już w Bydgoszczy pokazali, że mimo małego doświadczenia na ekstraligowych torach mają całkiem spory talent do żużla. O resztę drużyny Włókniarza nie ma powodu się obawiać, gdyż Rune Holta, Sławomir Drabik i Grzegorz Walasek to uznana i sprawdzona „marka”. Te argumenty zdają się potwierdzać fakt, że faworytem meczu są częstochowianie jednak nie mogą oni w żadnym wypadku lekceważyć rywala.

Przypuszczalne składy:

Unia Leszno:

1. Leigh Adams
2. Adam Skórnicki
3. Jacek Rempała
4. Łukasz Jankowski
5. Damian Baliński
6. Robert Kasprzak
7. Krzysztof Kasprzak

Złomrex Włókniarz Cz-wa:

9. Grzegorz Walasek
10. Sławomir Drabik
11. Ryan Sullivan
12. Rafał Osumek
13. Rune Holta
14. Mateusz Szczepaniak
15. Michał Ciura

Atlas Wrocław - Wybrzeże Gdańsk godz. 17:00

Żużlowcy Atlasa Wrocław po klęsce jakiej doznali w miniony poniedziałek w Tarnowie z tamtejszą Unią, tym razem zmierzą się z mniej wymagającym przeciwnikiem - w meczu III rundy rozgrywek żużlowej Ekstraligi rywalem wrocławian będzie gdański Lotos. Teoretycznie więcej atutów mają gospodarze, ale goście nie są bez szans. Zapowiada się interesujące widowisko.

Prawdopodobnie w drużynach wystąpią: ze strony Atlasu - 9. Jarosław Hampel, 10. Piotr Świderski, 11. Tomasz Gapiński, 12. Krzysztof Słaboń, 13. Hans Andersen, 14. Ronnie Jamroży, 15. Mariusz Pacholak; Lotos - 1. Robert Kościecha, 2. Krzysztof Jabłoński, 3. Greg Hancock, 4. Tomasz Bajerski, 5. Tomasz Chrzanowski, 6. Sławomir Dąbrowski, 7. Mirosław Jabłoński

Po raz kolejny w składzie Atlasu zabraknie miejsca dla Indywidualnego Mistrza Świata Juniorów Roberta Miśkowiaka, którego forma w ostatnim czasie nie może ustabilizować się na wysokim poziomie do jakiego nas przyzwyczaił po występach w ubiegłym sezonie. W jego miejsce trener Marek Cieślak powołał Krzysztofa Słabonia. „Słaby” w chwili obecnej wydaje się być bardziej pewnym zawodnikiem od Miśkowiaka, choć jego forma też jeszcze nie jest na poziomie, który by satysfakcjonował jego samego, kibiców i działaczy klubu z Wrocławia. Na szczęście w obwodzie pozostaje niezawodny Jarosław Hampel, „swoje” powinni też przywieźć Hans Andersen, Tomasz Gapiński i Piotr Świderski. Zwłaszcza ci dwaj ostatni prezentują się w ostatnim okresie wyśmienicie. Gapiński wygrał, a Świderski zajął 2. miejsce podczas polskiego finału eliminacji do Indywidualnych Mistrzostw Europy, który odbył się w czwartek na torze w Rybniku. Cenne punkty powinna dorzucić też para juniorska Atlasu Ronnie Jamroży - Mariusz Pacholak. Co ciekawe Pacholak w minionym sezonie reprezentował barwy Lotosu, niedzielnego przeciwnika wrocławian. Na tym nie koniec personalnych zawiłości obu drużyn. W niedzielę do Wrocławia zawita Greg Hancock, jednak tym razem w barwach drużyny z Gdańska. Do tej pory sympatyczny „Herbi” przez 7! kolejnych sezonów reprezentował wrocławski Atlas, aby przed tegorocznymi rozgrywkami w „dziwnej” atmosferze przenieść się do klubu z polskiego wybrzeża. Mocną stroną Lotosu powinna być tradycyjnie dwójka żużlowców: Robert Kościecha i Tomasz Chrzanowski, który już za 2 tygodnie wystartuje ponownie we Wrocławiu tym razem jako uczestnik Dominet Grand Prix, jednego z turniejów cyklu wyłaniającego Indywidualnego Mistrza Świata. Wiele do udowodnienia będzie miał też Tomasz Bajerski, który po nienajlepszym ubiegłorocznym sezonie będzie się starał udowodnić swoja wartość. Spotkanie zapowiada się interesująco, zwłaszcza, że będzie to ligowy debiut przed własną publicznością żużlowców z Wrocławia (poprzednie spotkanie, z Unią Leszno zostało z powodu opadów atmosferycznych przełożone na sobotę 23 kwietnia). Początek spotkania Atlas Wrocław - Lotos Gdańsk zaplanowano na godz. 17.00

Apator Toruń - Polonia Bydgoszcz godz. 15:00 (Transmisja na Polsat Sport)

Już w najbliższą niedzielę kolejna "święta wojna" na Pomorzu. O godzinie 15.00 Apator/Adriana Toruń podejmować będzie sąsiada zza miedzy - BTŻ Budlex Polonię Bydgoszcz. Teoretycznie silniejszym składem dysponują goście i to w nich specjaliści upatrują zwycięzców niedzielnej potyczki. Jednak derby rządzą się swoimi prawami, a zatem wynik tego boju jest bardzo trudno przewidzieć.

Potyczki toruńsko - bydgoskie od lat przyciągają na stadiony rzesze kibiców. Pojedynki braci Gollobów z liderami Apatora były w latach dziewięćdziesiątych okrasą wspaniałych zawodów. Wszystko jednak zmieniło się przed sezonem 2004. Wtedy to najlepszy polski żużlowiec ostatnich lat, Tomasz Gollob wraz z bratem przeniósł się do Tarnowa, znacznie osłabiając swój macierzysty klub. Znawcy czarnego sportu już przed sezonem skazali zespół spod znaku "Gryfa" na walkę o utrzymanie. Polonia utrzymała się jednak w ekstralidze, a włodarze klubu postanowili wzbogacić kadrę bydgoszczan. Hitem transferowym tego roku było podpisanie umowy bydgoszczan ze starym znajomym - Piotrem Protasiewiczem, który przez ostatnie dwa lata jeździł właśnie w Toruniu! Oprócz niego, do zespołu Zdzisława Ruteckiego dołączył inny extorunianin, Robert Sawina oraz młody Krzysztof Buczkowski, który przez wielu uważany jest za wielki talent. Torunianie z kolei pozyskali Andy'ego Smitha, który w poprzednim sezonie bronił barw Polonii. Tak, jak więc widać, zakopany topór wojenny został po raz kolejny odkopany, a tegoroczne derby ponownie elektryzują kibiców w całej Polsce.

W zespole gości wystąpi aż czterech zawodników, którzy nie tak dawno jeździli jeszcze "z Aniołem na piersi". Oprócz wspomnianych, Protasiewicza i Sawiny, toruńską geometrię toru doskonale zna Andreas Jonsson, który w roku 2001 wraz z kolegami z grodu Kopernika zdobył Drużynowe Mistrzostwo Polski. Szwed był objawieniem zeszłorocznego sezonu, zostając nieoczekiwanie najlepszym jeźdźcem polskiej ekstraligi pod względem uzyskanej średniej biegopunktowej! Kibice znad Brdy mają nadzieję, iż tegoroczny rok będzie dla "Adrenaliny" równie udany. Ostatnim, "byłym Aniołem" w barwach polonistów jest Jacek Krzyżaniak, który w zeszłym roku w znacznej mierze przyczynił się do utrzymania bydgoszczan w ekstralidze. Silnymi punktami drużyny mogą być także: Michał Robacki, który podczas zeszłorocznych derbów był najlepszym zawodnikiem gości, zdobywając na toruńskim torze 10 punktów oraz Krystian Klecha, który podczas wtorkowych zawodach juniorskich rozegranych w Toruniu pokazał, iż na obiekcie przy ulicy Broniewskiego czuje się bardzo dobrze. Nic, więc dziwnego, że kierownictwo klubu ma nadzieję, iż dwaj liderzy zespołu, Jonsson - Protasiewicz, wspomagani drugą linią zdołają przechylić szale zwycięstwa niedzielnego meczu na swoją korzyść.

Toruńska "siła rażenia" przedstawia się nieco skromniej. Prawdziwymi liderami zespołu są Jason Crump - indywidualny mistrz świata z roku 2004, oraz Wiesław Jaguś, który niejednokrotnie pokazał, iż potrafi wygrywać z najlepszymi. Jeśli liderzy torunian nie zawiodą, to kluczowa może okazać się postawa drugiej linii Apatora. Ma ona atut własnego toru, a zatem wcale nie powiedziane jest, iż będzie ona gorsza od drugiej linii rywali. Kibice w Toruniu liczą szczególnie na parę młodzieżowców - Karola Ząbika i Adriana Miedzińskiego. "Ząbek" już podczas zeszłotygodniowego meczu ligowego w Lesznie pokazał, iż jego talent się wciąż rozwija i może być bardzo silnym punktem "Aniołów". Nieco gorzej, podczas pierwszych w tym roku zawodów żużlowych, prezentuje się "Miedzian". Młody torunianin spędził jednak ostatni tydzień na przygotowaniach do niedzielnego meczu, a więc i on może być bardzo groźny. Wielką niewiadomą niedzielnych derbów jest z dyspozycja Mariusza Puszakowskiego i Andy'ego Smitha. Zarówno "Puzon" jak i "Pocket Racket" zawiedli swoich fanów podczas ubiegło tygodniowej kolejki, kiedy to zupełnie nie nawiązali walki z rywalami z Leszna. Kibice w Toruniu mają jednak nadzieję, że obaj zawodnicy solidnie przygotują się do niedzielnych derbów, a atut własnego toru znacznie ułatwi im walkę z gośćmi z Bydgoszczy.

Reasumując, w niedzielę na torze imienia Mariana Rosego spotkają się odwieczni rywale - zawodnicy Apatora/Adriany Toruń oraz Budlexu Poloni Bydgoszcz. Teoretycznie mecz ten wygrać powinna drużyna przyjezdna, która ma więcej atutów, jednak zespół Apatora może być w tym roku nieobliczalny i może sprawić wiele niespodzianek, tym bardziej na swoim torze. Kibicom na Pomorzu nie pozostaje nic innego jak tylko życzyć udanego i emocjonującego widowiska... niech wygra lepszy!

Apator Adriana Toruń - BTŻ Polonia Bydgoszcz
Stadion im. Mariana Rose przy ulicy Broniewskiego w Toruniu. Rozpoczęcie meczu - godzina 15.00

Awizowane składy:
Budlex Polonia Bydgoszcz:
1. A. Jonsson
2. J. Krzyżaniak
3. R. Sawina
4. M. Robacki
5. P. Protasiewicz
6. K. Buczkowski

Apator Adriana Toruń:
9. W. Jaguś
10. M. Jaguś
11. J. Crump
12. A. Smith
13. M. Puszakowski
14. K. Ząbik
15. A. Miedziński.

Sipma Lublin - GTŻ Grudziądz godz. 17:00

Już w najbliższą niedzielę (17 kwietnia) o godzinie 17:00 na torze przy Al. Zygmuntowskich drużyna TŻ Sipma Lublin podejmować będzie ekipę GTŻ-tu Grudziądz. W Lublinie ten mecz określany jest jako „mecz prawdy” dla lubelskiego zespołu.

Sytuacja „koziołków” dość mocno skomplikowała się po dwóch przegranych meczach: na własnym torze z Marmą Rzeszów oraz w wyjazdowym spotkaniu z KSŻ-tem Krosno. Rehabilitacją dla zawodników, jaki i całej drużyny może być właśnie niedzielne spotkanie z ekipą GTŻ-tu Grudziądz.

W drużynie TŻ-tu Sipmy Lublin nie powinien tym razem zawieść Tomasz Piszcz, który dość dobrze radził sobie podczas eliminacji do IME oraz był najlepszym zawodnikiem w lubelskiej drużynie podczas meczu w Krośnie.

Kibice liczą również na dobrą postawę Adama Pietraszki, który w meczu z Marmą Rzeszów pokazał się z bardzo dobrej strony.

Na swoim poziomie powinien pojechać też Daniel Jeleniewski. Dużą niewiadomą będzie natomiast dyspozycją podczas niedzielnego spotkania Mariusza Frankowa oraz Jespera Jensena - to właśnie ci zawodnicy najbardziej zawiedli podczas przegranego meczu z Rzeszowem jednak w Krośnie spisali się znacznie lepiej i zdobyli odpowiednio 8 oraz 10 „oczek”.

Po ostatnich niepowodzeniach „koziołków” w ligowych zmaganiach słabszą formę lubelskiej drużyny będzie chciał z pewnością wykorzystać również zespół z Grudziądza, który w swoim składzie posiada dwójkę zawodników, który powinni bardzo dobrze znać lubelski tor, mowa tu o: Grzegorzu Knappie, który jeszcze w poprzednim sezonie reprezentował barwy zespołu znad Bystrzycy oraz Pawle Staszku - wychowanku Motoru Lublin. Przed tegorocznym sezonem wszystko wskazywało na to, iż Paweł Staszek zostanie wypożyczony do Lublina jednak ostatecznie tak się nie stało i do TŻ-tu Sipmy trafił wychowanek częstochowskiego Włókniarza - Adam Pietraszko.

Drużyna GTŻ-tu zawita do Lublina również z nowym juniorem- Markiem Cieślewiczem, który kilka dni temu został wypożyczony z Bydgoszczy.

Nie wiadomo jeszcze czy ekipa z Grudziądza w Lublinie pojawi się z zawodnikiem zagranicznym, jeśli tak się stanie w składzie może znaleźć się Szwed Magnus Zetterstroem - który jeszcze w 2002 roku reprezentował barwy lubelskiego klubu lub Duńczyk Charlie Gjedde.

Trudno w tym spotkaniu wskazać zdecydowanego faworyta. Mimo iż przewaga własnego toru przemawia na korzyść „koziołków” to z pewnością emocji w tym spotkaniu nie powinno zabraknąć.

Przewidywane składy:

GTŻ Grudziądz
1. Grzegorz Knapp
2. Robert Kempiński
3. Magnus Zetterstroem
4. Dariusz Fijałkowski
5. Paweł Staszek
6. Grzegorz Czechowski
7. Marek Cieślewicz

TŻ Sipma Lublin
9. Adam Pietraszko
10. Daniel Jeleniewski
11. Tomasz Piszcz
12. Mariusz Franków
13. Jesper Jensen
14. Kacper Kępa
15. Krzysztof Dominiczak

Mars Gorzów - RKM Rybnik godz. 16:00

W niedziele nastąpi inauguracja sezonu żużlowego w Gorzowie. Na stadionie im. Edwarda Jancarza po sezonie przerwy ponownie o ligowe punkty rywalizować będą drużyny z Gorzowa i Rybnika. Kto wygra 69 konfrontacje jednych z najbardziej utytułowane klubów w Polsce przekonamy się już jutro.

Gorzowski klub postarał się, aby niedzielna impreza na długo zapadła w pamięć kibicom, którzy pojawią się na stadionie. Cały program, który miał zostać przeprowadzony podczas meczu z Grudziądzem jest nadal aktualny. Wokół stadionu przewidziano wiele atrakcji dla najmłodszych i całych rodzin. Oprawa meczu rozpoczyna się spotkaniem z oldbojami gorzowskiego żużla o 14:30, natomiast koniec 15 biegu nie kończy imprezy na stadionie. Po spotkaniu odbędzie się dla kibiców m.in. losowanie z nagrodami ufundowanymi przez sponsora meczu firmę Thomson. Niektórzy szczęśliwcy będą mogli po spotkaniu zrobić sobie fotografie z żużlowcem Mars RTV AGD.

Spotkanie z pewności dostarczy widzom wiele emocji, rywalem gospodarzy będzie inny kandydat do awansu do ekstraligi RKM Rybnik. Goście w pierwszym spotkaniu na własnym torze rozgromili beniaminka z Krosna 67:23. Jednak prawdziwym testem dla rybnickiej drużyny będzie ten weekend. Już dziś „Rekiny” o ligowe punkty rywalizować będą w Rzeszowie gdzie rozegrane zostanie zaległe spotkanie pierwszej kolejki a w niedziele czeka ich mecz w Gorzowie. W porównaniu z meczem z Krosnem na oba nadchodzące spotkania zaszła jedna zmiana. W miejsce Renata Gafurova mimo dobrej postawy w meczu z Krosnem wystąpi jednak bardziej doświadczony Duńczyk Niels Krystian Iversen. O krajowej sile ekipy trenera Czesława Czernickiego stanowić mają dobrze znany w Gorzowie Roman Povazhny oraz wychowankowie Rafał Szombierski, Roman Chromik i powracający z Częstochowy Zbigniew Czerwiński.

Wśród gorzowian mobilizacja. Gospodarze zrobią wszystko by jak najszybciej zapomnieć o porażce w Ostrowie i w najbliższych spotkaniach zatrzeć złe wrażenie z inauguracyjnego meczu z Intarem. Słaby występ we wspomnianym meczu wprowadziły wiele niepewności wśród kibiców. Iskierką nadziei był występ Piotra Palucha i Roberta Flisa we wtorkowym półfinale krajowych IME jednak dwa dni później w rybnickim finale kolejny słaby występ zawodników z Gorzowa. Zawodnikom gospodarzy pozostały jedynie treningi na gorzowskim torze by znacznie lepiej zaprezentować się przed własną publicznością.

W dotychczasowej historii zespoły z Gorzowa i Rybnika spotkały się ze sobą 68 razy najczęściej w latach 60,70 i 80 - 32 spotkania zakończyły się zwycięstwem Stali Gorzów, w 34 pojedynkach wygrywali zawodnicy z Rybnika, dwa razy w 1988 i 2003 roku zanotowano remis. W Gorzowie zawodnicy Górnika, ROW-u i RKM-u na 34 pojedynków 9 razy odnieśli zwycięstwo ostatnio w 2003 roku pokonując ówczesną Stal Strabag Gorzów 53:37.

Faworytem niedzielnego meczu wydają się jednak gospodarze, których atutem powinien być własnym tor i zmęczenie zespołu gości po wyczerpującym meczu w Rzeszowa i podróży do Gorzowa.

Mars RTV AGD Gorzów - RKM Rybnik godzina 16.00

Mars RTV AGD Gorzów:
9. Kenneth Bjerre
10. Robert Flis
11. Jarosław Łukaszewski
12. Michał Rajkowski
13. Piotr Paluch
14. Kamil Brzozowski
15. Paweł Hlib

RKM Rybnik:
1. Roman Povazhny
2. Zbigniew Czerwiński
3. Roman Chromik
4. Rafał Szombierski
5. Niels Krystian Iversen
6. Marek Szczyrba
------------------------------------------------------------------------------------------------

NOWA PUNKTACJA (i ostateczna :)

idealnie trafiony wynik - 10 pkt. (przy niepełnym wyniku podciągamy do pełnego)
1-5 pkt. różnicy - 6 pkt.
6-10 pkt. różnicy - 3 pkt.
pow. 10 pkt różnicy - 1 pkt.
Zawodnik, który zdobył w danym meczu najwięcej punktów (specjalnie dla Osacza :P) - 5 pkt.

Ranking ogólny

1. Beaverus - 56
2. Cronotrigger - 55
- Osacz - 55
4. Ojciec pepsi - 47
5. pepsi - 46
6. Hola - 44
7. Alex - 43
8. Mama pepsi - 37
9. Tomus - 12 *
10. Pszczoła - 3
*errata
----------------------------------------------------------------------------------------------------
Ranking quizowy:

1. pepsi - 29,5 pkt
2. Alex - 19,5 pkt
3. Cronotrigger - 18 pkt
4. Pszczoła - 10 pkt
5. Beaverus - 9 pkt
6. Tomus665 - 4 pkt
----------------------------------------------------------------------------------------------------
Linki:
https://212.122.218.217/~dagi/gry.php – do gier żużlowych, m.in. Speedway Manager 3.0 (często nie działa :P)
https://www.sportowefakty.pl/?dysc_id=4 – nasz pomocniczy site do wstępniaków :)
www.zuzel.interia.pl - drugi pomocniczy link do wstępniaków :)
https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=3568007&N=1 - link do poprzedniego wątku
----------------------------------------------------------------------------------------------------
Lista stałych bywalców wątku:
- Pszczoła (projektant logo)
- Alex (jest od zawsze :)
- Tomus (zadymiacz ;P)
- Cronotrigger (równy chłop :)
- Osacz (debiutant :)
- Hola (jedyny pierwszoligowiec)
- Beaverus (swój ziom, w końcu kibicuje Gollobowi :D)
- rodzice pepsi (:)
- pepsi (pomysłodawca i twórca wątku, punktacji, dba o wszystko, nieskończona ilość zasług ;D)
-----------------------------------------------------------------------------------------------------
Typujemy wszystkie mecze ze wstępniaka:

Toruń-Bydgoszcz
Tarnów-Zielona Góra
Częstochowa-Leszno
Wrocław-Gdańsk
Lublin-Grudziądz
Gorzów-Rybnik

(przy typowaniu proszę o zachowanie powyższej kolejności i kopiowanie całej listy tych, którzy wcześniej typowali)

17.04.2005

10:20

[2]

p_e_p_s_i [ Polonia Bydgoszcz 4ever ]

Cronotrigger:

Toruń - BTŻ 43-47 A. Jonsson
Tarnów - ZKŻ 58-32 T. Rickardsson
Włokniarz - Leszno 53-37 R. Sullivan
Wrocław - Gdańsk 47-43 G. Hancock
Lublin - Grudziądz 42-48 C. Gjedde
Stal - RKM 46-44 R. Chromik