--> Archiwum Forum
Cast Away [ Konsul ]
Jak przekonać...?!
Zbliżają się wakacje.No i właśnie tu jest problem=/ Jak mogę przekonać rodziców na samodzielny wyjazd na wakacje(oczywiście z grupką osób)???Mam 18 lat(kończe we wrześniu), już raz próbowałem ich przekonywać ale jak zwykle bitwe z nimi przegrałem=/ Dobijaja mnie ich argumenty...,,nie mam prawa cię puścić bo jesteś niepełnoletni" i jeszcze jakieś inne bzdury. Masa osób w moim wieku wyjeżdza juz sobie samemu...bez kitu nie wiem dlaczego u mnie jest tak lipnie!? Czy ktoś spośród Was miał kiedyś podobny problem???Jak tak to jak go rozwiązaliście? Jak przekonaliście starych na wyjazd?!?!!? Z góry wielkie dzieki za pomoc!!!!!!!!!!!!!
Kochanka_Prezesa [ Bello di Notte ]
pokaż im w jakiś sposób że zasługujesz na ich zaufanie..
gladius [ Óglaigh na hÉireann ]
Chyba nie są gotowi na wnuka... wytłumacz im, że wiesz, co to znaczy "załóż gumę na instrument".
Kapitan KloSs [ Ramzes VII MiĆki ]
Wiesz nie wiem jak Ci pomóc, myślałem że masz 14 lat ale tu 18-stka zaraz. MAsz lipnych starych w tej kwestii, a jak z opiekuńczością ogólnie w domu? Ja nie wiem jak to robie ale jakoś robie, ze ich namawiam. Jak zwykle jakiś wałek leci.
skrzatman [ SkrZat ]
jak daleko jest ten wyjazd od twojego domu ?? niech twoi rodzice porozmawiaha z innymi rodzicami tych osób co mają jechać razem z tobą .
Cast Away [ Konsul ]
Heheh dzieciaków nie narobię, ten etap rozmów jest juz za mną=) Ja wiem że mam lipnch starych tz. starego! Matka to jeszcze się godzi na wszystko ale ojciec jak wyjedzie z jakimś argumentem to nic tylko mu zaj****. NO ja nie wiem jak ich namówić!? Zaufanie do mnie mają...boże mam 18 lat a Ci mi takie jazdy robią...pomocy!!!!!!!!
ronn [ moralizator ]
Dziwne. Z reguly juz od 16 lat ma sie w miare wolna reke we wszystkich sprawach.
Wracasz codziennie pijany? Ledwo zdajesz? Masz problemy ze sluzbami mundurowymi? Zrobiles COS, co moglo posluzyc rodzicom do uznania cie za nieodpowiedzialnego?
Najlepiej zapytaj sie dlaczego nie chca cie puscic ('niepelnoletni' to nie jest az tak mocny argument), co jest glownym powodem ich decyzji. Wtedy latwiej bedzie kombinowac. Z reszta potrzeba wiecej informacji np : o charakterze twoich rodzicow. Ale w takim razie ty powinienes najlepiej wiedziec co robic, ciezko o dobra porade na odleglosc, przy pomocy forum.
Jednakze dobrym sposobem jest sprowadzanie tabunami kolegow do domu i uzywanie ich jako przykladu dobrej woli rodzicow, co do wyjazdu :-)
Cast Away [ Konsul ]
skrzatman<----- ja w wawie mieszkam, a wyjazd ma być do Krynicy Morskiej ale jak sie nie da to do Koszelówki(niecale 100km od wawy)
Tak sobie myslałem nad tym co powiedziałeś...żeby sie rodzice spotkali bo to chyba będzie jedyny najlepszy pomysł=/ Najpierw spróbuje kolejny raz pogadać i zobacze co z tego wyjdzie. Ale potrzebuje jakis mocnych argumentów bo inaczej to dupa=/
skrzatman [ SkrZat ]
Cast Away--> No zależy jakie masz towarzystwo czy dużo piją palą (trafke) czy mają problemy z policją i czy twoi rodzice znają tych twoich znajomych . A jak to nie przekona to pomagaj rodzicom w jakiejś robocie domowej czy uzbieraj sam na ten wyjazd kase !
Cast Away [ Konsul ]
ronn<----- hehe jaki maja charakter!? Zajeb**** trudny=) Popróbuje....ale jak samemu nic nie żdziałam to siegam po innych rodziców itp, itd=/
Jak powiedziałes że od 16 lat ma się wolną ręke to sie trochę zawstydziłem....normalnie widze różnicę między moimi rodzicami a innymi. Ja rozumiem że może sa nadopikuńczy ale bez przesady. Mam 18 lat i nie dam se w kasze dmuchać. Najbardziej mnie wkurza to że wszyscy koledzy,koleżanki normalnie sobie wyjeżdzają tylko ja taka ci** jestem. Normalny chłopak jestem tylko mam nienormalnych rodziców=/
skrzatman [ SkrZat ]
Cast Away --> to powiedz to starym co napisałeś wyzej :D
ronn [ moralizator ]
Cast Away --> Koszelowki? xD Nigdy w zyciu nie jedz do tego syfu. 10 lat temu, to moze bylo tam fajnie. Wzglednie niedaleko od tej miesciny jest jezioro Biale - (obok Lucienia) - i wlasnie tam bym na twoim miejscu jechal, a nie do zasyfionej koszelowki :-)
Maxblack [ Konsul ]
Taaaa niech porozmawiają
Mama [nadopiekuńcza]: Dlaczego pozwoliłaś jechać synkowi na wakacje samemu?
Mama [Wyrozumiała]: Niech się pani nie przejmuje! Przecież oni nic tam takiego nei będą robili. To że mój synek troche wódy popije, zachleje się, porzyga... wyjdzie mu na dobre, pić się kiedyś nauczyć trzeba, no i prać przy okazji się nauczy!!! W ciąże nie zajdzie, więc w czym problem? Niech się ciupcia puki może!
Cast Away [ Konsul ]
skrzatman<-----wiesz co!? Moi rodzice znają doskonale te osoby. One sa jak rodzina. Znaja ich doskonale.To jest aż śmieśzne=) Nie palą trawy, jak pija to z umiarem(nigdy nie było żadnego przypału)Normalna grupka ludzi. Załamie się zaraz
Cast Away [ Konsul ]
To nie chodzi o picie, sex, narkotyki itp itd. Sam nie wiem o co chodzi...chyba o to że sie normalnie w świecie boją.No ale w końcu muszą sie zacząć przyzwyczajać do tego że nie bede cały czas ich grzecznym synkiem=/
skrzatman [ SkrZat ]
Cast Away --> to ja nie wiem ja bym się pochlastał jak bym tak miał :/
Daj twoich rodziców na forum może im przmówimy do rozsądku !!!
Cast Away [ Konsul ]
A może tak wziąć sie w nocy spakować i nad ranem wymknąć się na 7 dni!? Też dobry pomysł=/ Ale raczej pójde sie pochlastać=)
Novus [ Generaďż˝ ]
jak ja pomysle co robilem jak pojechalem majac lat 15 samemu w wakacje z kumplami to tez bym nie chcial puscic i swoich nie puszcze:)
papaboss [ Generaďż˝ ]
No to powiedz im wprost ze sa nadopiekunczy. Ze bardzo ci przykro ale masz juz 18 lat i nie jestes juz ich malym syneczkiem. Albo sie zreflektuja i puszcza ... albo bedzie jeszcze wieksza chryja :)
DeLordeyan [ The Edge ]
papaboss ma rację. Wystaw swoje argumenty, wysłuchaj ich argumentów, rozważcie za i przeciw. Trzymam kciuki!