GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

World of Pirates

14.04.2005
18:07
smile
[1]

SamFisher [ Mistrz Ścinania Riposty ]

World of Pirates

Pewnie wiele osób zna tą grę, ale jakoś wyszukiwarka forumowa nic nie wypluwa, więc nie zaszkodzi, jak ją zareklamuję. Wygląda to-to bardzo podobnie do Pirates! i na podobnych zasadach się opiera.

Pływamy po Karaibach swoimi okrętami, handlujemy, walczymy i zdobywamy doświadczenie, przekładające się na większe możliwości. Jest 118 portów, a przepłynięcie całej mapy to naprawdę spore zadanie. Występujące nacje to standardowy zestaw: Holandia, Anglia, Hiszpania, Francja. Z każdym krajem łączą nas odrębne relacje i osobno awansujemy (w górę na bohatera lub w dół na coraz groźniejszego pirata).

Stosunki dyplomatyczne między nacjami ulegają dynamicznym zmianom, miasta mogą zostać zdobyte, a model ekonomiczny - choć do tego z Port Royale nie ma podskoku - nagradza śmiałe przedsięwzięcia i szybką reakcję na potrzeby rynku.

Ponieważ miłośników Pirates! i takiej tematyki nie ma zbyt wielu, a grę stworzyło po godzinach kilku zapaleńców, serwer jest tylko jeden, w jednym momencie gra zwykle około 75-140 "żywych" graczy. Nie ma się jednak po co bać, że morza będą puste - okolice portów dla nowicjuszy są istotnie w miarę spokojne, ale dalej czasami bywa aż za wielu NPCów. AI nie ustępuje specjalnie tej z Sid Meier's Pirates!, więc walki są całkiem widowiskowe, a dla nooba do tego niezmiernie trudne. W portach można podjąć się licznych płatnych misji, z których tylko nieduża część wiąże się z walką. Gracze są bardzo pomocni, chętnie wesprą początkującego radą, kilkoma zdolnymi oficerami lub statkiem.

Teraz sprawy techniczne:
# x86-compatible CPU at least 600 MHz, 256 MB RAM or more
# DirectX compatible graphic card with at least 16 MB RAM and D3D-Support,
Voodoo3/TNT1 or older cards are not supported.
# DirectX compatible sound card
# DirectX comaptible mouse and keyboard
# DirectX 8 or higher
# Windows 98/ME/2000/XP

Opcje graficzne są konfigurowalne, na słabszych maszynach można coś powyłączać, a ze wszystkim na max wygląda za to naprawdę ładnie. Na podanej w linku stronie można się zarejestrować i pobrać kilenta 50MB. Patche są zbędne, bo wszelkie potrzebne update'y (niewielkie), program pobiera automatycznie. Pierwsze 10 godzin gry nic nie kosztuje, potem trzeba jednorazowo zapłacić niecałe 20 Euro.

Dodam, że język angielski jest niezbędny (ewentualnie dobry niemiecki). Jeśli ktoś nabierze ochoty, szczerze radzę przeczytać manual (do pobrania ze strony), albo chociaż helpa w grze (klawisz "H"). Napisałem to w sumie dlatego, że gra mnie bardzo wciągnęła i pomyślałem, że może ktoś jeszcze jej nie zna, a mógłby również ją polubić. Ot, mała rzecz, a cieszy...

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-04-17 12:11:35]

14.04.2005
18:15
[2]

SamFisher [ Mistrz Ścinania Riposty ]

Heh, mogłem sprawdzić - jest przecież w encyklopedii na GOLu. Ale tamte komentarze podobne do obecnych o San Andreas na PC, a sam wpis o gierce też jakby przykurzony, więc proszę o wybaczenie.

Żeby nie było, że upuję wątek, to edit: jeśli ktoś miałby jakieś pytania odnośnie gry, to chętnie odpowiem.

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-04-14 18:27:42]

14.04.2005
19:53
smile
[3]

Gambit [ le Diable Blanc ]

SamFisher --> Z tymi opłatami, to jak jest...bo nie kumam. Rejestruję się i sciągam klienta za free. Potem gram przez 10 godzin za darmo. Jeśli gra mi się nie spodoba, to daje sobie spokój i nic nie płacę. Jeśli spodoba, to płacę 20€ i mogę grać do upadłego, a żadne dodatkowe opłaty (miesięczne, kewartalne, roczne) nie będą już pobierane?

14.04.2005
20:13
[4]

SamFisher [ Mistrz Ścinania Riposty ]

>>> Gambit

Takie dokładnie są zasady. Autorzy zastrzegają jedynie w EULA, że jeśli pojawi się dodatek, który w naprawdę znaczącym stopniu powiększy możliwości gry, to mogą zażądać za niego dopłaty, ale to się jeszcze nigdy nie zdarzyło, poza tym wiele gier ma takie klauzule. Oficjalnie jest dokładnie tak, jak piszesz: 10 godzin free, potem 20 Euro i zero abonamentu. Ja zapłaciłem i nie boję się specjalnie, bo to i tak znacznie mniej, niż wiele innych gier wymaga za samego klienta.

14.04.2005
20:16
[5]

Gambit [ le Diable Blanc ]

SamFisher --> No to zaczynam się zastanawiać. Grałem w betę i cholernie mi się podobało (że o Piratach Sida, nie wspomnę). No nic. Trza będzie zacząć kołować kaskę. Za dużo się tego robi :P

14.04.2005
20:22
[6]

SamFisher [ Mistrz Ścinania Riposty ]

>>> Gambit

Byłem przekonany, że zbieram kasę na WoW i parę miesięcy gry. Ściągnąłem WOP, zagrałem w trial i już w okolicach 6 godziny darmówki miałem zapłacone za full :).
Nie mówię, że to jest Everquest na wodzie, ale przynajmniej spróbować za free warto.

15.04.2005
18:46
[7]

SamFisher [ Mistrz Ścinania Riposty ]

^
a, upnę wątek, może ktoś jeszcze zobaczy, co mi tam :)

17.04.2005
08:16
[8]

Yanek [ Paprykarz ]

mam problem...wlasnie przed chwila juz 3x odkad zaczlem grac, zresetowal mi sie komp podczas gry...nie wiem czy cos klikam i mam jakiegos buga czy cos i mi sie resetuje...nie mam pojecia...mial ktos kiedys cos takiego??

17.04.2005
08:19
smile
[9]

Yanek [ Paprykarz ]

przed chwila chcialem wejsc do gry po resecie i znowu samoczynny res....nie wiem co jest

17.04.2005
09:07
[10]

Priest [ Generaďż˝ ]

ehh stracilem sporo zdrowia przy becie :P Kusi mnie aby do niej wrocic ale boje sie ze znowu bedzie to samo ;)
Wielogodzinne sesje, zarwane nocki itp :P

17.04.2005
12:12
[11]

SamFisher [ Mistrz Ścinania Riposty ]

>>> Priest

U mnie tak to właśnie wygląda, więc żeby nie było, że nikt nie ostrzegał... ;)

>>> Yanek

Komp Ci się resetuje? Nigdy o czymś takim nie słyszałem, w FAQ gry też nie widać... Tylko przy tej grze tak masz?

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-04-17 12:14:00]

17.04.2005
12:35
[12]

VVilk [ Centurion ]

Fajna gra, ale żeby 20 euro za nią płacić to dla mnie za dużo, nie jest tego warta moim zdaniem, bo jest troszkę monotonna...

17.04.2005
14:31
smile
[13]

SamFisher [ Mistrz Ścinania Riposty ]

>>> VVilk

IMO najważniejsze to znaleźć sobie fajną ekipę kumpli. Mało rzeczy cieszy tak, jak wspólne zdobycie miasta czy dwóch :P. Kiedy człowiek narobi sobie serdecznych przyjaciół i osobistych wrogów, całość robi się bardzo emocjonująca..

17.04.2005
14:51
[14]

Yanek [ Paprykarz ]

SamFisher >> no wlasnie tylko przy WoPie...

17.04.2005
14:54
smile
[15]

Yanek [ Paprykarz ]

a przy okazji...jaka macie taktyke przy abordazu? (czyt. jak dobrze walczyc) ;)

17.04.2005
17:29
[16]

SamFisher [ Mistrz Ścinania Riposty ]

>>> Yanek

Nie napiszę nic odkrywczego: na początku gry, z niskimi umiejętnościami, trzeba wybierać słabych przeciwników i jeszcze ich "zmiękczać" kartaczami, póki stosunek sił załóg nie wynosi -3. Jest to szczególnie ważne w przypadku piratów (misje "Capture Enemy"), którzy mają przeważnie wyższe HP, niż pozostali NPC.

Później, z liczniejszą załogą i oficerami dbającymi o morale, można spokojnie porywać się na każdy statek przy stosunku sił -1, bo dłuższe walki, to więcej punktów doświadczenia (liczy się liczba trafień).

Niezbędna do opanowania jest technika potrójnego odskoku, czyli w początkowej fazie walki podchodzimy szybko na środek, i zadajemy nadchodzącemu przeciwnikowi szybkie pchnięcie wraz z odskokiem. Najlepiej nadaje się do tego szabla lub rapier. W ten sposób wprawny szermierz trafia wroga trzy do czterech razy zanim zostanie przyparty do muru i będzie musiał podjąć wymianę ciosów.

17.04.2005
17:42
[17]

Priest [ Generaďż˝ ]

Nie wiem jak jest teraz ale za moich czasow w walce PvNPC i zreszta w tez PvP przede wszystkim liczyla sie ilosc veteranow.
Nawet przy sporej przewadze mozna spokojnie wygrac walke tylko sie broniac.

17.04.2005
18:08
[18]

VVilk [ Centurion ]

Ja zazwyczaj podbiegałem do niego, waliłem, cofałem się i tak dalej aż do muru. Potem tylko się broniłem i czekałem aż moi weterani wytną wroga.

18.04.2005
09:28
[19]

SamFisher [ Mistrz Ścinania Riposty ]

Oczywiście, ilość załogi jest bardzo ważna. Faktycznie można wygrać walkę z dużo silniejszym przeciwnikiem, jeśli mamy dużo więcej ludzi. Zwłaszcza grupowe walki to ułatwiają, kiedy członkowie teamu po kolei przyłączają się do walki, dorzucając bonus za swoich weteranów do naszych statsów.

Unikanie walki i czekanie, aż załoga wytnie wroga, ma dwie wady: po pierwsze nie rosną nam umiejętności szermiercze, a po drugie zostaje mniej weteranów do ewentualnego przejęcia, a właśnie wrogie statki są na pełnym morzu najpopularniejszym punktem rekrutacyjnym :).

25.04.2005
09:35
[20]

SamFisher [ Mistrz Ścinania Riposty ]

Ze względu na powtarzające się pytania ze strony nowych graczy (także polaków), poniżej rzucam link do wątku na forum, gdzie można znaleźć świetną mapę świata WOP z zaznaczonymi miastami.

25.04.2005
09:36
[21]

SamFisher [ Mistrz Ścinania Riposty ]

\/
\/

26.04.2005
18:49
smile
[22]

SamFisher [ Mistrz Ścinania Riposty ]

Jedna uwaga: na publicznych kanałach w WOP obowiązuje angielski i niemiecki. Zlitujcie się ludzie! Wołanie na NATION "kto mi kur*a powie, o co tu chodzi, kur*a!" (autentyk z dzisiaj) do niczego nie doprowadzi. Można spróbować zorganizować jakiś polski team, ale bez angielskiego czy niemieckiego i tak nikt nie pogra...

27.04.2005
23:05
smile
[23]

SamFisher [ Mistrz Ścinania Riposty ]

Cóż, polska reprezentacja na WOP ostatnio coraz liczniejsza... jeśli ktoś gra, niech się dopisze, może ktoś mu dopomoże w potrzebie.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.