GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Pyszny serek

13.04.2005
10:49
smile
[1]

ttomcioo [ Poszukiwacz Przygód ]

Pyszny serek

Chciałem na śniadanie zjeść kanapki z "serkiem twarogowym z ziołami" marki TUREK. Po otwarciu jednak "trochę" mnie do tego zniechęcił widok pięknie roziwniętej pleśni w różnych kolorach i fakturze. I nawet napis na pudełku "Puszysty smak" jakoś mnie nie przekonał...

Termin przydatności do 18.04., otwierany po raz pierwszy - kto w takim razie za to odpowiada (sklep/producent)? Warto coś z tym robić czy i tak nie ma to sensu?

13.04.2005
10:52
[2]

john_himself [ krush, kill n' destroy ]

No co ty, niczego nie zwojujesz. Po za tym czy warto da 3zl? szkoda czasu

btw. dzieci w Somalii by ten serek zjadly. Wybrzydzasz ;p

13.04.2005
10:54
smile
[3]

ttomcioo [ Poszukiwacz Przygód ]

Nie widziałeś go, a ja nie mam aparatu, żeby Ci unaocznić. Po nim na długo odechciewa się jedzenia.. :))

13.04.2005
10:55
[4]

Lechiander [ Wardancer ]

Zbierz wierzchnią warstwę i po kłopocie.

13.04.2005
10:55
[5]

john_himself [ krush, kill n' destroy ]

Moja babcia lubi trzymac zarcie pare miesiec, wiec wiem o czym mowisz ;p

13.04.2005
10:56
smile
[6]

(:AllegromańkA:) [ Let's rock! ]

ttomcioo ---> a może to był serek pleśniowy? ;D

Kiedyś byłam na inwentaryzacji w Leader Pirice: liczę opakowania fasoli, a tu jakieś robaczki malutkie się pojawiają... Jedno opakowanie było jak sitko - pełno dziurek wyżartych przez te robaczki. Idę oczywiście wyrzucić to świństwo, a szefowa mnie zatrzymuje "Wyrzucasz?? Przecież to się jeszcze nadaje!... Albo już wyrzuć, jeszcze się robaki rozprzestrzenią...".
Jak mi raz kazali myć lodówkę i mydliny mi się wylały na (niewiadomo dlaczego otwartego) kurczaka, to kazali mi go przepłukać pod kranem i odłożyć do lodówki.

NIENAWIDZĘ LIDER SZAJSA!

13.04.2005
10:57
[7]

Windi_ [ Generaďż˝ ]

jesli kupiony wczoraj w sklepie naprzeciwko to pojdz. jesli super-hiper-extramarket to nie ma sensu sie klcucic... i tak nic niw wskurasz... szkoda czasu, i paliwa na dojazd

13.04.2005
10:57
[8]

ttomcioo [ Poszukiwacz Przygód ]

Lechu --> Nie wiem, czy po tym zostałoby choć trochę serka.. :/

13.04.2005
10:59
smile
[9]

tygrysek [ behemot ]

jak masz rachunek to idź wymienić w sklepie, którym kupiłeś
ot

a jak nie masz, to tak jak mówił Lechander, zjedz wszystko poza wierzchnią wartwą

13.04.2005
11:00
[10]

john_himself [ krush, kill n' destroy ]

Lechiander -- ogniwa plesni i tak zostaja, tak sie mozna niezle struc ;/

13.04.2005
11:00
[11]

john_himself [ krush, kill n' destroy ]

btw. ma przyszlosc bierz fakture vat na serki turek ;p

13.04.2005
11:01
smile
[12]

Lechiander [ Wardancer ]

Ja tam serki plesniowe uwielbiam!

13.04.2005
11:03
[13]

ttomcioo [ Poszukiwacz Przygód ]

Kurcze, a zwykle to smakowały mi te serki. Ciekawe, czy kiedyś odbuduje się moje zaufanie do firmy.

A z ciekawości: czysto teoretycznie - za taką wadę całkowitą odpowiedzialność ponosi sklep? Nic producenta nie dotyczy?

13.04.2005
11:03
[14]

john_himself [ krush, kill n' destroy ]

Ale to nie takie plesniowe ;p

13.04.2005
11:05
[15]

tygrysek [ behemot ]

przecież opakowanie mogło się uszkodzić w trakcie transportu (mała dziurka, etc) i spowodować zepscie produktu

zdarza się
świat się jeszcze nie zawalił

13.04.2005
11:05
[16]

Windi_ [ Generaďż˝ ]

to apropos zarcia z super-hiper-extratanich marketow :) w biedronce juz nie kupuje, po tym jak walczyłem przez miesiac chyba z molami z mąki z Biedronki :) rozprzestrzeniło sie cholerstwo po domu i trzeba bylo wszsytkie sypkie produkty wywalic :P

13.04.2005
11:07
smile
[17]

Arczens [ Legend ]

ttomcioo => Wystarczy ze był nieszczelnie zamkniety, takie rzeczy sie zdarzaja, troche dramatyzujesz. Moze to był camembert ?

13.04.2005
11:07
[18]

john_himself [ krush, kill n' destroy ]

Ihmo cala wina po stronie sklepu. Pewnie w nadmiernie wilgotnych pomieszczeniach trzymali.

13.04.2005
11:09
[19]

Arczens [ Legend ]

Windi_ => To jakies zmutowane te mole, bo one chyba wełne jedzą nie mąke :)

13.04.2005
11:09
smile
[20]

ttomcioo [ Poszukiwacz Przygód ]

Trochę się nabijam, ale w pierwszej chwili naprawdę mocno się zdziwiłem. To nie byl taki malutki nalot pleśni, ale takie porządne coś, jakie robiłem na lekcje biologii w podstawówce. A tutaj prosżę - samo się wyhodowało. :D

13.04.2005
11:10
[21]

john_himself [ krush, kill n' destroy ]

Wystaw na osiedlu w gablotce ;p

13.04.2005
11:11
[22]

(:AllegromańkA:) [ Let's rock! ]

W Biedronce jeszcze kupuję (bo w niej jeszcze nie pracowałam:P), ale liderek już odpadł totalnie, w tesco kupuję jedynie alkohol (przynajmniej są banderole:))

Jeżeli chodzi o ten serek - najprawdopodobniej jest tak, jak napisał tygrysek:)

13.04.2005
11:11
[23]

Windi_ [ Generaďż˝ ]

Arczens ---> mole spożywcze:) są takie... niestety... :/

13.04.2005
11:13
[24]

ttomcioo [ Poszukiwacz Przygód ]

Chyba faktycznie, bo zdaje się, że w folii aluminiowej jest jakaś dziurka. Ale w transporcie na pewno nie powstała (nad folią jest jeszcze wieczko), więc pewnie przy pakowaniu, czy jakoś tak.

13.04.2005
11:16
smile
[25]

U_N [ -KOCHAM ANIE- ]

nie daj sie, idz do sklepu gdzie to kupiles z paragonem (oile masz) i domagaj sie zwrotu kasy, tu nie chodzi o 3 zlote (?) ale o prawa konsumenta !!!!!!!!!!!!!!

13.04.2005
11:21
[26]

john_himself [ krush, kill n' destroy ]

to ja juz bym wolal stracic te 3 zlote oraz "prawa konsumenta" i nie uzerac sie z jakas kwoka w sklepie, na rzecz lezenia przez te 15 minut do gory brzuchem ;]

btw. a jak dostajesz kurczaka 5 zycia (ale nie jest jeszcze od plesni kudlaty) to jest ok? na kazdym kroku klient jest oszukiwany. prawa konsumenta to jakis joke.

13.04.2005
11:23
[27]

(:AllegromańkA:) [ Let's rock! ]

Zadzwoń do sanepidu. Mój kolega kiedyś się strasznie wkurzył, bo w liderku (ech, znów ten leader okropny:P) lodówki z lodami były wyłączone, zadzwonił i tego samego dnia mieli kontrolę:D

13.04.2005
11:30
smile
[28]

U_N [ -KOCHAM ANIE- ]

lider szajs :) dobre wafelki maja, przynajmniej wiesz ze nie byly rozmrozone :) ale u nas jest raczej w pozadku chyba :)

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.