ttomcioo [ Poszukiwacz Przygód ]
Pyszny serek
Chciałem na śniadanie zjeść kanapki z "serkiem twarogowym z ziołami" marki TUREK. Po otwarciu jednak "trochę" mnie do tego zniechęcił widok pięknie roziwniętej pleśni w różnych kolorach i fakturze. I nawet napis na pudełku "Puszysty smak" jakoś mnie nie przekonał...
Termin przydatności do 18.04., otwierany po raz pierwszy - kto w takim razie za to odpowiada (sklep/producent)? Warto coś z tym robić czy i tak nie ma to sensu?
john_himself [ krush, kill n' destroy ]
No co ty, niczego nie zwojujesz. Po za tym czy warto da 3zl? szkoda czasu
btw. dzieci w Somalii by ten serek zjadly. Wybrzydzasz ;p
ttomcioo [ Poszukiwacz Przygód ]
Nie widziałeś go, a ja nie mam aparatu, żeby Ci unaocznić. Po nim na długo odechciewa się jedzenia.. :))
Lechiander [ Wardancer ]
Zbierz wierzchnią warstwę i po kłopocie.
john_himself [ krush, kill n' destroy ]
Moja babcia lubi trzymac zarcie pare miesiec, wiec wiem o czym mowisz ;p
(:AllegromańkA:) [ Let's rock! ]
ttomcioo ---> a może to był serek pleśniowy? ;D
Kiedyś byłam na inwentaryzacji w Leader Pirice: liczę opakowania fasoli, a tu jakieś robaczki malutkie się pojawiają... Jedno opakowanie było jak sitko - pełno dziurek wyżartych przez te robaczki. Idę oczywiście wyrzucić to świństwo, a szefowa mnie zatrzymuje "Wyrzucasz?? Przecież to się jeszcze nadaje!... Albo już wyrzuć, jeszcze się robaki rozprzestrzenią...".
Jak mi raz kazali myć lodówkę i mydliny mi się wylały na (niewiadomo dlaczego otwartego) kurczaka, to kazali mi go przepłukać pod kranem i odłożyć do lodówki.
NIENAWIDZĘ LIDER SZAJSA!
Windi_ [ Generaďż˝ ]
jesli kupiony wczoraj w sklepie naprzeciwko to pojdz. jesli super-hiper-extramarket to nie ma sensu sie klcucic... i tak nic niw wskurasz... szkoda czasu, i paliwa na dojazd
ttomcioo [ Poszukiwacz Przygód ]
Lechu --> Nie wiem, czy po tym zostałoby choć trochę serka.. :/
tygrysek [ behemot ]
jak masz rachunek to idź wymienić w sklepie, którym kupiłeś
ot
a jak nie masz, to tak jak mówił Lechander, zjedz wszystko poza wierzchnią wartwą
john_himself [ krush, kill n' destroy ]
Lechiander -- ogniwa plesni i tak zostaja, tak sie mozna niezle struc ;/
john_himself [ krush, kill n' destroy ]
btw. ma przyszlosc bierz fakture vat na serki turek ;p
Lechiander [ Wardancer ]
Ja tam serki plesniowe uwielbiam!
ttomcioo [ Poszukiwacz Przygód ]
Kurcze, a zwykle to smakowały mi te serki. Ciekawe, czy kiedyś odbuduje się moje zaufanie do firmy.
A z ciekawości: czysto teoretycznie - za taką wadę całkowitą odpowiedzialność ponosi sklep? Nic producenta nie dotyczy?
john_himself [ krush, kill n' destroy ]
Ale to nie takie plesniowe ;p
tygrysek [ behemot ]
przecież opakowanie mogło się uszkodzić w trakcie transportu (mała dziurka, etc) i spowodować zepscie produktu
zdarza się
świat się jeszcze nie zawalił
Windi_ [ Generaďż˝ ]
to apropos zarcia z super-hiper-extratanich marketow :) w biedronce juz nie kupuje, po tym jak walczyłem przez miesiac chyba z molami z mąki z Biedronki :) rozprzestrzeniło sie cholerstwo po domu i trzeba bylo wszsytkie sypkie produkty wywalic :P
Arczens [ Legend ]
ttomcioo => Wystarczy ze był nieszczelnie zamkniety, takie rzeczy sie zdarzaja, troche dramatyzujesz. Moze to był camembert ?
john_himself [ krush, kill n' destroy ]
Ihmo cala wina po stronie sklepu. Pewnie w nadmiernie wilgotnych pomieszczeniach trzymali.
Arczens [ Legend ]
Windi_ => To jakies zmutowane te mole, bo one chyba wełne jedzą nie mąke :)
ttomcioo [ Poszukiwacz Przygód ]
Trochę się nabijam, ale w pierwszej chwili naprawdę mocno się zdziwiłem. To nie byl taki malutki nalot pleśni, ale takie porządne coś, jakie robiłem na lekcje biologii w podstawówce. A tutaj prosżę - samo się wyhodowało. :D
john_himself [ krush, kill n' destroy ]
Wystaw na osiedlu w gablotce ;p
(:AllegromańkA:) [ Let's rock! ]
W Biedronce jeszcze kupuję (bo w niej jeszcze nie pracowałam:P), ale liderek już odpadł totalnie, w tesco kupuję jedynie alkohol (przynajmniej są banderole:))
Jeżeli chodzi o ten serek - najprawdopodobniej jest tak, jak napisał tygrysek:)
Windi_ [ Generaďż˝ ]
Arczens ---> mole spożywcze:) są takie... niestety... :/
ttomcioo [ Poszukiwacz Przygód ]
Chyba faktycznie, bo zdaje się, że w folii aluminiowej jest jakaś dziurka. Ale w transporcie na pewno nie powstała (nad folią jest jeszcze wieczko), więc pewnie przy pakowaniu, czy jakoś tak.
U_N [ -KOCHAM ANIE- ]
nie daj sie, idz do sklepu gdzie to kupiles z paragonem (oile masz) i domagaj sie zwrotu kasy, tu nie chodzi o 3 zlote (?) ale o prawa konsumenta !!!!!!!!!!!!!!
john_himself [ krush, kill n' destroy ]
to ja juz bym wolal stracic te 3 zlote oraz "prawa konsumenta" i nie uzerac sie z jakas kwoka w sklepie, na rzecz lezenia przez te 15 minut do gory brzuchem ;]
btw. a jak dostajesz kurczaka 5 zycia (ale nie jest jeszcze od plesni kudlaty) to jest ok? na kazdym kroku klient jest oszukiwany. prawa konsumenta to jakis joke.
(:AllegromańkA:) [ Let's rock! ]
Zadzwoń do sanepidu. Mój kolega kiedyś się strasznie wkurzył, bo w liderku (ech, znów ten leader okropny:P) lodówki z lodami były wyłączone, zadzwonił i tego samego dnia mieli kontrolę:D
U_N [ -KOCHAM ANIE- ]
lider szajs :) dobre wafelki maja, przynajmniej wiesz ze nie byly rozmrozone :) ale u nas jest raczej w pozadku chyba :)