Polityczna poprawność a nauczanie religii - ręce opadają :)

11.04.2005

17:07

[1]

Szenk [ Master of Blaster ]

Polityczna poprawność a nauczanie religii - ręce opadają :)

Gdybym tę wiadomość przeczytał 1 kwietnia, wszystko byłoby jasne i proste. Ale informacja pochodzi z 11 kwietnia:

ANGIELSKA POPRAWNOŚĆ RELIGIJNA

Nauczyciele religii w brytyjskim hrabstwie Norfolk otrzymali poradnik, który informuje jak uniknąć utrwalania stereotypów i błędnych wyobrażeń dotyczących różnych religii - pisze brytyjska gazeta Daily Telegraph.
Zgodnie z instrukcją nauczyciele nie powinni mówić o Komunii Św. jako ciele i krwi Chrystusa, ponieważ dzieci mogą nabrać przekonania, że katolicy to kanibale.

Nowy dokument z poradami dla nauczycieli proponuje aby zrezygnować również z określenia Duch Święty, ponieważ słowo duch "może się kojarzyć z duchami, które straszą".

Dostało się również Staremu Testamentowi. Zdaniem autorów instrukcji słowo stary należałoby czymś zastąpić, ponieważ dla wielu uczniów "stary to nieaktualny".

'Beksy i masochiści'
Wskazówki nie odnoszą się tylko do chrześcijaństwa.

Ucząc o judaiźmie nauczyciele powinni rozważyć używanie określenia Ściana Zachodnia zamiast Ściana Płaczu.

W przeciwnym razie dzieci mogą sobie wyrobić pogląd, że ich żydowscy koledzy to beksy.

Należy również uważać z pokazywaniem wizerunków hinduskich joginów, żeby nie utrwalać poglądu, że to religia masochistów.

Wytyczne opracowane przez Resort Edukacji hrabstwa Norfolk zostały ostro skrytykowane przez organizacje nauczycielskie. Ich zdaniem jest to karykatura poprawności politycznej.

----------------------------------------
Jestem miłośnikiem literatury fantastycznej, ale ciągle utwierdzany jestem w przekonaniu, że życie jest o wiele bardziej "fantastyczne" od wszelkich bajek, literatury science-fiction i fantasy.

Swoją drogą ciągle nie mogę pojąć, jakimi to krętymi ścieżkami przechadza się proces myślenia ludzi, którzy zdolni są do wymyślania takich rzeczy, i czemu tacy ludzie mają coraz więcej do powiedzenia w dzisiejszym świecie?

11.04.2005

17:13

[2]

-=chudy=- [ ]

HEHEEHE... Nie no, to nie może być na serio :) Rozumiem, że młodszym dzieciom należy wszystko prościej tłumaczyć, lub odrobinę przeinaczać prawdę aby łatwiej mogły coś zrozumieć, ale to już jest przegięcie... heh

11.04.2005

17:57

[9]

Szenk [ Master of Blaster ]

Hamil ---> Nie może? :D

Raport* zwraca również uwagę na to, że w polskich serialach niedostatecznie reprezentowani są przedstawiciele mniejszości narodowych. Pozytywną opinię uzyskała tylko "Rodzina zastępcza", gdzie występują Mongołka i Mulatka, a jeden z aktorów gra Cygana. W elementarzu Mariana Falskiego nie będzie już można czytać o Murzynku Bambo. Prawdopodobnie trzeba będzie też zapomnieć o słowie "Murzyn", bo Afrykanom mieszkającym w Polsce nie podoba się to określenie. Kilka lat temu studenci z Afryki protestowali przeciwko wykorzystaniu w demonstracji lekarzy transparentu z hasłem "Jesteśmy białymi murzynami".

------------------
* przygotowany przez niemiecką firmę GHZ dla komisarz Anny Diamontopoulou

edit:
sorki, zapomniałem linka do źródła :)
https://www.wprost.pl/ar/?O=46883&C=57

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-04-11 17:56:15]

11.04.2005

19:14

[13]

Flyby [ Outsider ]

..można się domyślić że wszystkie te "zarządzenia" czy "raporty" mają odgórnie regulować tolerancję i zrozumienie dla wszelkich mniejszości etnicznych, religijnych czy kulturowych..Aby to działało trzeba wdrażać odpowiednie "programy" już w wieku przedszkolnym..Taka "mała" indoktrynacja wymagająca..hmm..pewnych ofiar również i w tradycji danego kraju..Bo "czym skorupka za młodu nasiąknie tym na starość trąci"..To jest niestety najkrótsza droga do szeroko pojętej tolerancji..
Są oczywiście inne drogi, bardziej naturalne..ale..różnie z nimi bywa.. Temat - rzeka..