Stowarzyszenie Umarłych Poetów - piszący na GOL'u. (cz.1?)

10.04.2005

18:53

[1]

Kurdt [ Kocham Olkę ]

Stowarzyszenie Umarłych Poetów - piszący na GOL'u. (cz.1?)

Tytułem wstępu.
Przeglądając różne karczmy i wątki wpadłem na taką oto myśl. Na pewno niektórzy z was zajmują się jakąs formą twórczości twórczej, że się tak wyrażę. Widać to choćby po wątkach takich jak "Plastikowa karczma", w której można znaleźć prace graficzne i rysunki lub "Czy ktoś tu się bawi grafiką", gdzie można podzielić się swoimi zabawami w temacie grafiki komputerowej. Ale przecież to nie jedyne formy sztuki, którymi można się zająć. I tu powstała nam luka.

O co mi chodzi?
Otóż chciałem stworzyć karczmę, dla forumowiczów, którzy lubią pisać. Nie ważne, czy to są wiersze, piosenki, opowiadania, felietony, artykuły, żarty - cokolwiek, co można zapisać piórem (kulkowym, atramentowym bądź binarnym). Można by tu publikować swoje prace, oceniać prace innych, wymieniać się radami i doświadczeniami. Mam nadzieję, że to się uda.

Gdzie można zasięgnąć języka, tudzież podzielić się swoimi dokonaniami?
www.poema.art.pl - m.in. strona umożliwiająca publikacje prac, zawiera sporą bazę dodanych już tekstów;
www.deviantart.com - j.w. ale dotyczy nie tylko prac pisanych, największy, najbardziej ogólny serwis tego typu na świecie;
www.actionmag.pl - magazyn dodawany na płytce do każdego numeru pisma CD-Action, składający się wyłącznie z tekstów czytelników i im podobnych. Czyli w skrócie - podsyłasz im pracę, a oni ją (raczej) opublikują.

Zapraszam wszystkich chętnych.

10.04.2005

18:54

[2]

Kurdt [ Kocham Olkę ]

I na dzień dobry krótki poemacik, napisany przeze mnie parę lat temu. :)

A gdy wędrowiec uniesie skroń
gdy okiem zmierzy dal przed sobą
na pokraśniałym policzku mignie łza
jak mysz co dziś przebiegła drogą

A gdy wędrowiec podniesie dłoń
oczy swe przed słońcem kryjąc
łza popłynie niżej hen
na brodzie chwilę się zatrzymiąc

A gdy wędrowiec zamknie oczy
by chwilę jedną pobyć sam
łza opadnie niknąc szybko
w szorstki niegościnny piach

10.04.2005

18:57

[5]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

eh, ty poezjo coś dla wybranych
bogactwem zwodzisz nas porównania
zawiła słowem i ciężka myślą
wybranym dana tyś do czytania

eh, ty poezjo coś nobla warta
Szymborskiej szepty co do Miłosza
z rytmu i rymu tyś jest odarta
jak rokosz wielka lecz bez rokoszan

czytam cię boś ty jest taka ważna
nad tobą każą mi się pochylić
lecz myśl nasuwa się nieodparta
tysiące również mogą sie mylić

buntem tyś była, wielką odmianą
poezję z barwnej zrobiłaś białą
może już czas jest byś też odeszła
i rewolucję przeżyła małą?

może spróbujmy teraz inaczej
odrzyjmy z buntu strofy i frazy
spróbujmy znowu to poukładać
dopasowując pięknie wyrazy?

może z tą wiosną niech się uśmiechnie
rym częstochowski gębą szeroką?
a księżyc srebrem jak z czekoladek
język pokaże słodkim obłokom...

10.04.2005

19:27

[8]

kurtt [ metal up your ass ]

raz w życiu (i to jakieś 2 lata temu) zainspirowany historią Przemyka napisałem:

Niebo nie jest już niebieskie
Słońce straciło swój blask
Trawa zgubiła zieleń
A serce pobladło
takie jasne, takie inne
jak z trzydziestego piątego prania
Dużo by mówić o tym
dużo by pisać
dużo się modlić
Mogę krzyczeć, mogę wyć
mogę mówić, mogę milczeć
Chcesz?
Tylko nie idź!
daj zamilknąć
Nie biegnij!
daj uciec
Bo dzisiaj jest źle
smutno
szaro
nieprzytomnie
Dzisiaj jest jutro
a jutro jest pojutrze
a wczoraj?
gdzie jest wczoraj?
Nie
Nie ma
Jest tylko jutro

10.04.2005

19:44

[9]

Flyby [ Outsider ]

..harfiarce struną w oko trafioną podczas koncertu na cześć Franciszka Józefa..

..gdy pieszczę swoją harfę
gdy moje palce..
biegają tu, biegają tam..
i urządzają harce..
Jedyny mój, tam na balkonie
z nią, za jej wachlarzem skryty..
całuje jej dłoniee?..
nie wytrzymało serce moje,
jęk z piersi wydarłooo..
tak,tak,tak..pękaj struno..milcz harfo..