--> Archiwum Forum
Ko [ Run To The Hills ]
pełne wersje w pismach, coraz gorzej ;)
Hm, niedawno dowiedziałem się, w KŚ GRY jako pełna wersja gry będzie dodany jeden z pięciu odgrzewanych kotletów z wcześniejszych wydawnictw albo encyklopedia GOLa, którą pewnie i tak każdy ma :) W Clicku! natomiast jako pełna wersja gry zrzut z CDA czyli Warcraft 2 i jakieś badziewie New Star Soccer.
I tak się zastanawiam czy już się skończyły gry, że nie można dodawać tych co nie było? :) W sumie jak ktoś nie kupuje CDA to może być zadowlony, bo będzie miał Warcrafta, ale opierając się na pewnym źródle (strona markolfa) spora grupa osób kupuje nawet 3-4 pisma miesięcznie.
Zresztą skoro mają się dziać takie rzeczy to niech te pisma zrezygnują z gier i zmniejszą cenę wtedy każdy będzie zadowolony.
To były czasy gdy istniał Świat Gier Komputerowych [*], a teraz to wszystko takie bezduszne.
Ko [ Run To The Hills ]
Ja nie wiem co mi odwalało kiedyś (2-3 lat temu) wydając majątek na te pisma, bywało i tak, że kupowałem CDA, ŚGK, Action Plusa, Clicka i KŚ Gry jednego miesiąca :))
Regis [ ]
Ko --> Ja tez tak mialem - wydawalem miesiecznie czasami nawet kolo 100 na pisma (CDA, CHIP, PC Games, PC Gamer, ŚGK, Gambler chyba jeszcze tez wychodzil (koncowka)) :P Teraz kupuje CDA i starczy :)
Deepdelver [ Wielki Prestidigitator ]
Heh, Secret Service to było to i pierwsze cover diski (z demkami)
Loonatyk [ ]
Konkurencja daje jak zawsze, natomiast martwią mnie pełne wersje w CDA. Zauwazylismy to z kumplami (tez wierni fani też wierni fani tego pisma). Wiesz, my kupujemy CDA głownie dla czytania, nie grania, ale ciekawe jak zareaguja inni "czytelnicy"
MatteoDA [ Konsul ]
Ko >>> To są grzechy młodości ;)
Ja kiedyś też sporo tego kupowałem (nie tylko o grach), a teraz jakoś przez dłuższy okres
czasu ograniczam tytuły bo zazwyczaj wszystko już wiem, albo wszędzie jest to samo.
Jeśli chodzi o wątek gier to chyba najczęściej kupuje CDA - a to i tak ostatnio trochę numerów
opuściłem ... w sumie jest gol, gamespot i wiele innych źródeł (zawartych w abonamencie za net) :P
Źle się dzieje, albo może nie - jest inaczej niż kiedyś. Łatwiej? :-)
kurtt [ metal up your ass ]
Na Gamblera to się załapałem też pod koniec życia tego pisma, pamiętam kupiłem wersję z CD z grą Katharsis. Co za gniot :)) (gra oczywiście, bo pismo świetne)
Niemniej jednak nigdy nie powstanie pismo lepsze od ŚGK.
Szkoda, że Secret Service zacząłem kupować od 92 numeru :)
SamFisher [ Mistrz Ścinania Riposty ]
Wystarczy się zastanowić, czemu kiedyś nawet kiepskie pełne wersje napędzały pismom klientów: dystrybutorzy olewali graczy, wydając gry bardziej dla siebie, niż dla nich. Potem było lepiej, więc i poziom pełnych wersji na coverach się podniósł. Teraz jest do dostania tyle gier w niezłej cenie, że być może niektórym pismom przestał się opłacać ten wyścig zbrojeń.
Oczywiście, niedrogi dostęp do szereokopasmowego łącza sieciowego też ma wpływ na zainteresowanie niektórych niekradzionymi grami...
Soulcatcher [ Prefekt ]
Z natury gry dodawane do czasopism muszą byc tanie aby się to opłacało są więc albo mało znane, albo stare albo słabe i zawsze tak był i będzie.
Może raz dwa razy do roku jak któreś z wydawnictw chce zdobyć nowych czytelników dodają coś co naprawdę jes fajne.
Nie oznacza to że kupujac taką grę (z czasopismem) robi się zły interes, to tani towar i jak ktoś chce mieć do kolecji abo porać w coś w co nie grał wcześniej to będzie zapewnie zadowolony, ale ogólnie nigdy nie będą to tytuły obecnie najbardziej pożądane.
Co do GOLowej Encyklopedii Gier 2004 dodawanej do pisma chciałbym zaznaczyć ze nadal ma wartość gdyż zawiera poradniki lecz w związku z tym że obecnie w sprzedaży jest wersja 2005 nie wspieramy wersji 2004, nie ma do niej uaktualnień ani nie jest ważny dodawany do niej abonament. Wersja 2005 jest jeszcze do kupienia w kioskach za 19.90 z abonamentem i można ją uaktalnic o najnowsze uaktualnienie dostępne na serwisie (od wczoraj) z prawie najnowszymi poradnikami
kurtt [ metal up your ass ]
Loonatyk
Zawsze kupowałem CDA tylko dla gierek, można i tak ;)
Teksty z tego pisemka nie miałej tej urokliwej i wciągającej nutki klimatu co pismo pana Pieńkowskiego.
Trochę jest tak jak pisze SamFisher, te tanie serie gier załatwiły wszystko, ludzie stali się wymagajacy, a mnie kiedyś zadowalał UBIK.
bone_man [ Powered by ATI ]
Jeżeli chcę kupić jakąś grę, to idę do sklepu. Jeżeli mam ochotę poczytać o grach (sprzęcie), to kupuję odpowiednie pismo.
Ko [ Run To The Hills ]
kurtt = Ko
zapomnaiłem się przelogować :)
Loonatyk [ ]
Soulcatcher - to jest zrozumiałę. Ale dużo bardziej cieszył mnie Książe i Tchórz w KŚGRY czy Teenagent w CDA niż taki dużo nowszy, w 3D Bloodomen, albo inna gra z ostatnich miesięcy. A i pewnie są lepsze. Trzeba tylko WYBADAĆ czytelnika i starać się trafić do jego gustów.
Regis [ ]
kurtt --> Zeby Cie jeszcze bardziej zdenerwowac, powiem Ci ze CDA > 80 numeru bylo juz dosc biedne, w porownaniu z numerami 30-50 :) Kombat Korner GulAsh-a (jak sie wyzyc majac do dyspozycji brytfanne, wode i zamrazalnik? ;) ), przecieki, Moje Boje, Aloha Internet (kiedy internet w polsce raczkowal :) ) - to byl prawdziwy SS :) Ja zaluje ze zbieralem go dopiero od (chyba) 20 numeru...
A zgadzam sie, ze najbardziej szkoda ŚGK (i Reseta - odloty i komix byly rewelacyjne :) ) - naprawde swietna gazetka - zbieralem ja od 3 numeru z mala (3 miesieczna) przerwa w 98 (cos mi do tego durnego lba strzelilo...).
Ale w przeciwienstwie do wiekszosci malkontentow nie napisze ze nie ma juz zadnego przyzwoitego pisma - bo jest CDA. Moze nie maja takiego 'polotu' jak Borek i Kopalny w TS, dowcipu jak Dr DeStroyer z Gamblera, czy takich fajnych dzialow jak Bez Pradu, Kantyna, Miedzy nami Graczami czy Swiat wg. ManJaka w ŚGK, czy tak charyzmatycznych i charakterystycznych redaktorow jak GulAsh z SS, to jednak trzymaja jakis calkiemk niezly poziom. I najwazniejsze - dalej istnieja. Co z tego ze w.w. pisma byly naprawde rewelacyjne, skoro zadne z nich juz nie istnieje?
Ko [ Run To The Hills ]
Chciałbym się odnieść do pewnego wątku o pełnych wersjach gier w pismach, który założyłem około 2-3 lata temu, ale mi archiwum nie działa.
Soulcatcher - skoro tu już jesteś - to może da coś się zrobić żeby archiwum zaczęło działać? :)
BIGos [ bigos?! ale głupie ]
Soulcatcher - czy poradniki wchodza w uaktualnienie WEG ?
móglbym co prawda sam sprawdzić, ale to b. ciężki program, długo się instaluje, dużo miejsca zżera i wolno chodzi :)
MatteoDA [ Konsul ]
SamFisher >>> Tak się zastanawiam, kiedyś był gorszy sprzęt, mniejsza dostępność i wyższe
ceny gier komputerowych w Polsce ... i wtedy ludzie szaleli kupując gry na coverach.
Teraz zdaje mi się, że gracz (nie mówi tu o !@#$%^$ piratach!) dobiera najczęściej perełki
wśród gier komputerowych, a w ostatnim czasie nie ma ich aż tylu jak np. trzy, cztery, pięć lat temu.
I to chyba dlatego na coverach słabo :-)
Zresztą również zauważyłem, że w CDA coś słabiej to wygląda od pewnego czasu.
Kiedyś się oczekiwało z zapartym tchem co będzie na płycie... a teraz prawie wszystko jedno.
Chyba, że jakaś perełka się naprawdę znajdzie ;)
kurtt >>> Eeee tam, CDA ma bardzo dobre teksty.
I moja wieloletnia znajomość z tym pismem polega przede wszystkim na merytoryce :)
Chociaż pamiętam kiedyś szaleństwo jak się np. Croc pojawił na coverze, ahhh ...
Soulcatcher >>> Racja, racja.
Ale rynek się zmienił praktycznie baaardzo, a pomyśleć co było jeszcze nawet pięć lat temu.
Ludzie szukali gier, wypatrywali na coverach. Wydaje mi się, że teraz się lepiej dobiera tytuły ...
Polski gracz stał się wymagającym odbiorcą i nie wyrzuca pieniędzy w błoto :)))
Jeśli chodzi o Encyklopedie to wersji 2005 nie kupiłem.
Chyba z powodu dostępności informacji w internecie (np. na GOLu) i może trochę lenistwa.
Jak pomyśle, że mam odpalać Encyklopedie to już lepiej wstukać kilka słów i znaleźć
stosowne informacje w sieci - łatwiej, prościej i (imho) wygodniej ...
SirGoldi [ Gladiator ]
Osobiście, pełne wersje traktuję jako dodatek do pisma, a nie odwrotnie. Nie zwracam uwagi, czy jest trochę lepiej, czy też gorzej. Raz CDA trafia w mój gust, a raz nie - ciężko zadowolić wszystkich, a jednak jakoś to trzeba zrobić. Mało innych gazetek mam, natomiast CDA mam wszystkie włącznie z pierwszym numerkiem, który zapewne w niedługim czasie osiągnie ładne cenki na choćby, Allegro. :)
Ko [ Run To The Hills ]
Dlatego nigdy SS mną nie zakręcił :))
ŚGKa kupowałem od 1996 roku, mam prawo czuć żal, że już go nie ma. Może to nudne, ale zawsze będę powtarzał "ŚGK to było najlepsze pismo" :) CDA kojarzy mi się z taką surowością i arogancją jakby porównać CM2001 i FM2001 gdzie CM to ŚGK, a FM to CDA. Kto grał to wie o co chodzi :)
Ko [ Run To The Hills ]
Oczywiście nie jest tak, że na każdym kroku tylko krzyczę na CDA i życzę im niepowodzenia. Nawet jakiś czas po upadku ŚGKa pogratulowałem CD Action tego, że zostali i są w odbiorze mas najlepsi.
Loonatyk [ ]
Ko - a widzisz, ja sie wychowalem na CDA i gdy czytam stare SSnG, SGK czy nowego GameStara, wcale mi sie nie podoba ich styl. Calkiem do gustu przypadl mi nowy TopSecret, ale to NADAL NIE JEST CDA :). Takze, to jest kwestia "poczatkow".
PS. Oczywiscie wychowalem sie na Computer Studio, ale wtedy to raczej ogladalem obrazki ;-).
Soulcatcher [ Prefekt ]
MatteoDA ---> wiem że trudno ci w to uwierzyć ale większość graczy w PL nie ma dostępu dointernetu :))) dla nich głównie jest encyklopedia. A dla tcyh co chcą taniej to pamiętaj że są w niej poradniki i to naprawdę w śmiesznej cenie. Za 3 poradniki za SMSa z naszej strony masz ich kmplen u siebie na dysku + możliwość pobierania nowych przez kilka miesięcy razem z uaktualnieniami.
The LasT Child [ GoorkA ]
zgadzam sie z teza postawiona w temacie. ale prawda jest taka, ze czasopisma kupuje sie by je czytac, a nie po to by grac w dolaczone do nich gry. milo jest gdy dolacza jakas niezla gre (na poczatku mojej przygody z czasopismami cieszylem sie z kazdej pelnej wersji, a juz w szczegolnosc z Red Barona z Gamblera 9/97 - moj pierwszy Gambler ;)). a ze apetyt rosnie w miare jedzenia to obecnie jest bida. kiedys byl Fallout w CDA, Worms Armageddon, Carmageddon 2, Rainbow Six to fani dodatkow moga byc ostatnio zawiedzeni
Gambler i CDA 4ever!
MatteoDA [ Konsul ]
SirGoldi >>> Zbereźniku, pierwszy numer CDA sprzedasz? ;-)
Też mam pierwszy, ale ostatnio już mnie CDA tak nie przyciąga... kurde, nie wiem dlaczego.
Również w 99% kupuje pismo ze względu na merytorykę, ale mimo wszystko
daje się zauważyć stagnacje na rynku coverów - to już nie jest to co kiedyś.
Ko >>> Problem polega na tym, że styl ŚGK był hmnnn, "hardcorowy".
No, a w najlepszym przypadku zupełnie inny niż ten prezentowany w CDA - osobiście mnie
to nie przeszkadzało i najczęściej kupowałem oba tytuły, a reszta czytelników robiła sobie
wojny o to czy ŚGK, czy może CDA jest lepszy (to była prawdziwa rzeź) - ja patrzyłem z boku.
Do chwili obecnej ciężko jest mu porównać do siebie oba te magazyny :-)
The LasT Child [ GoorkA ]
wow, ale zamotalem w ostatnich 2 zdaniach :)
eMMeS [ Emotion of Heart-Love To Rock ]
A ja dzisiaj uzbierałem pełen karton czasopism ( Click!; Świat Gier Komputerowych; Komputer Świat Gry; PlayPC ) - ze 25kg i wyniosłem na śmietnik, a wrzucając do kosza ( segregacja odpadów:) płakałem nad tym ile kasy na to wydałem
kurtt [ metal up your ass ]
Rzeźnie i wojny były najlepsze :)))
ŚGK zaczął się sypać gdy poszedł z niego Elektryczny, później to już jak po sznurku, teraz została tylko jakaś nędzna stronka i miłe wspomnienia.
Właściwie to u mnie wyglądała tak sytuacja: ŚGK do czytania, reszta do grania.
Karl_o [ APOCALYPSE ]
Ja pamietam jak kupowalem "Reset" jak jeszcze kompa nie mialem :D
halski88 [ Ciasteczkowy Potwór ]
szkoda to wyrzucać !
kurtt [ metal up your ass ]
Pism ja nie wyrzucam :)
Segreguje je w piwnicy, mam mnóstwo :)
Ko [ Run To The Hills ]
Sorry, ale piszę też cały czas w wątku o Herosach, a tam zacząłem kurttem to nie będę robił zamieszania :))
kurtt = Ko
:Serafin: [ Neutralny Dobry ]
A mnie to rybka co dają w czasopismach. I tak wszytko procz pisma wyrzucam lub oddaje :)
Deepdelver [ Wielki Prestidigitator ]
Ja powywalałem w chwili słabości moje stare SS (baaardzo stare) a teraz tropię, pożyczam i skanuję :D
MatteoDA [ Konsul ]
Soulcatcher >>> Jeszcze sporo osób w Polsce nie ma dostępu do sieci, ale mimo wszystko
ta liczba lawinowo rośnie (chociażby ogromna sprzedaż ADSL w TP), co widać na forach :/
Wiele osób nieobeznanych z zasadami działania usenetu, po prostu go zaśmieca.
No, ale to jest inna bajka...
Wiem do kogo jest skierowana WEG, ale kupowałem ją od pierwszej edycji, a stały dostęp
do sieci miałem już w roku milenijnym - teraz jakoś to wszystko się pozmieniało.
Przyznaje racje co do poradników w encyklopedii - doskonałe teksty w świetnej cenie!
Natomiast jeśli chodzi o uaktualnienia to one coś ciężko się pojawiają i w wydaje mi się
zbyt dużych odstępach czasowych... ale pewnie takie są założenia i plan marketingu :-)
The LasT Child Wracają wspomniania :D
I te Gambleriady (pamięta to ktoś jeszcze?) ... piękne boom rynku gier w Polsce, hehe :)
Loonatyk Zauważyłem, że wielu graczy się postarzało ;)
Albo jak kto woli zmądrzało. Nie rzucają się już na wszystko tylko dobierają sobie materiały.
Jak przeglądałem ostatnie premiery to jedyne co mną rzuca o ściane i wyczekuje sobie
premiery z niecierpliwością i takim przeraźliwym kopem energetycznym - jest:
- Splinter Cell: Chaos Theory
- Grand Theft Auto: San Andreas
I to są dla mnie tytuły, które już są kultowe i już są wspaniałe.
A reszta jakoś nie przyciąga (nop moze BiA trochę).
Patrząc jednak na SS, które nigdy mną nie rzuciło, czy np. GS, który coś słabiutko przędzie
- mam wrażenie, że coś się skończyło na polskim rynku... ale mam też nadzieje, że w najbliższym
czasie jeszcze wiele w branży elektronicznej rozrywki (na czele z czasopismami) się zmieni.
I czekam niecierpliwie na E3 2005.
eMMeS >>> Ja już albo pooddawałem, albo wywaliłem większość pism.
Została mi szafa CDA i jeszcze kilku tytułów siemięznie poukładanych w rytm finezji ;P
Ko >>> Już się gubie w Twoich wypowiedziach :/
Po co komu dwa loginy, ehhhh ludzie, ludzie ... :]
Ko [ Run To The Hills ]
e tam :)
traktuj kurtta i Ko jako jedną osobę, proste :)
Przewodnik Syriusza [ Magazyn Grafik ]
Ko - New Star Soccer nie jest badziewiem - cholernie wciąga.
eMMeS [ Emotion of Heart-Love To Rock ]
A pełne wersje mam w dupie:P
Ja kupuję czasopismo żeby je poczytać.
Zresztą dzisiaj postanowiłem przestać je kupować ( to jest jak nałóg ).
Dlatego je wywaliłem
m_a_c_k [ Pretorianin ]
Pełne wersje w czasopismach – nie jest tak źle, dla mnie nawet jest dobrze- taka moja opinia i uzasadnienie.
Można teraz kupić zestaw Airline Tycoon Evolution | Capitalism 2 | Pizza Syndicate z ”dodatkiem” za 6,90 .
Gazetke średnią w formie wyceniam na ok. 3-4 zl wiec koszt za każdą z tych gier to około 1 złotówki.
Podobnie inne 2 dobre stare gry [Fallout 1&2] plus „dodatek” chyba za 8.90 (czy 7,90 nie pamiętam) j.w gazetka to max 4 zeta wiec za 5 złotych 2 pełne wersje klasyków( a w sklepie 20 dychy)
Ostatni przykład to magazyn CDA + KAAN| Scrapland | Spacecraft | Startopia + Humor&Tipsy . Tutaj mam największy problem z wyceną ;) .CDA warte od 10 nawet do 20zl :) (zależnie od numeru) )+gratis książeczka. Wiec max za dychę dostaje 4 gry ( w tym dobrą zupełnie nową gre Scrapland ( która na konsole Xbox może kosztować nawet 200 zl.
garfield_junior [ Generaďż˝ ]
Cóż, na rynku czasopism zauważyłem dwie prawidłowości: poziom merytoryczny pisma, i tzw. "zachodniość", oraz "komercha" rosną(wg. mnie to dobrze), a jakość coverów(full wersje) spada(to niedobrze :P). I nawet najlepsze w polsce(i to nie tylko pod względem sprzedaży) CDA ostatnio(ostatnio? od jakichś dwóch lat, z kilkoma przebłyskami) dołuje jeśli chodzi o fulle... ja rozumiem, że recesja, że coraz rzadziej wydawcy godzą się na zamieszczenie jakiegoś hitu sprzed lat w jakimś polskim(a co to Polska? Wioska jakaś koło Etiopii?) magazynie, ale jednak mogliby się nieco bardziej starać... winny temu jest wg. mnie praktycznie brak konkurencji dla CDA. Nie mówię że dają specjalnie jakieś badziewia, bo wiadomo że idealną zachętą do kupna pisma jest nieznany badziew(bo tak nie jest), ale myślę że zaobserwowalibyśmy pewien wzrost jakości Coverów, gdyby na rynku było jakieś pismo które dorównywałoby CDA pod względem merytorycznym. Mam nadzieje że zrozumieliście o co mi chodzi(bo ja sam niebardzo ;P).
_agEnt_ [ Pretorianin ]
Zauważcie, że często gry, które zestarzały się już na tyle, by doczekać zamieszczenia na Cover CD, często można już kupić za 15-20 zł. Kiedyś tak tanich gier nie było, dlatego lepsze gry trafiały na płytki z gazet. Teraz wydawcy wolą wydać swoją grę w serii niskch cen, niż przy czasopiśmie.
Loonatyk [ ]
MatteoDA
Patrząc jednak na SS, które nigdy mną nie rzuciło, czy np. GS, który coś słabiutko przędzie
- mam wrażenie, że coś się skończyło na polskim rynku...
Skonczylo sie .. nie. Ale na pewno sie konczy. Teraz patrzymy na GOL, WIG, GamePress czy GameSpot. To też się kiedyś skonczy - z pewnoscia pojawi sie jeszcze inna, bardziej intereaktywna (hologramy?) forma informacji o komputerowej rozgrywce. Ale teraz wlasnie prasa ustepuje miejsca darmowej (lub mniej... ale pismo srednio kosztuje 15 zł, a SMS 11 i w zamian za to mamy duuużo wiecej) informacji.
BTW. Ten post uważam, za punkt kulminacyjny dyskusji :)
Salado [ Pretorianin ]
Warcraft 2!
Fajnie, lecę kupić jak tylko się pojawi
MatteoDA [ Konsul ]
Loonatyk >>> Osobiście nie mogę powiedzieć, że internet zastępuje mi prasę...
Jednak w bardzo dobry sposób ją uzupełnia i czasami bywa, że zastępuje :-)
Jeśli chodzi o tak szerokie horyzonty, że serwis kiedyś zniknie i pojawią się nowe.
Zawsze coś się pojawia bo taki jest rynek, ale czy tak wszystko szybko padnie to
raczej temat na długie lata niż na najbliższe miesiące - tak mi się wydaje :)
A holograficzny spsob wyswietlania informacji to jeszcze dlugo poogladamy w grach tylko :P
Ogólnie wszystko się rozwija i się zmienia wciąż - a co z tego wyjdzie, będziemy oceniali.
snopek9 [ Legend ]
Zawsze w czasopismach byly slabe gry, wyjatki sie zdazaly i beda nadal, ten miesiac jest felerny ale moze nastepny bedzie lepszy :D
Loonatyk [ ]
"Zawsze coś się pojawia bo taki jest rynek"
Taki jest efekt postepu. Moze to i taniej i zdrowiej bylo krzesać ogień, ale teraz mamy zapalniczki :)
Ko [ Run To The Hills ]
najlepsze źródło w Polsce strona markolfa dała dupy, a raczej jakiś kiepski informator, bo w Clicku nie będzie, ani Warcrafta, ani NSS tylko de facto inne badziewie Project Eden, War Commander i Cellomons, ale przynajmniej nowe, bo nigdy w pismach nie było
_Luke_ [ Death Incarnate ]
Project Eden wcale nie jest badziewiem. Calkiem sympatyczna gierka.
Loonatyk [ ]
Ko - znam lepsze źrodlo, ale nie bede sobie robil autoreklamy ;-)
Thrud [ Pretorianin ]
a ja odkad mam net przesalem kupowac pisma komputerowe po co wydawac kase na makulature jak wszystko w sieci mozna znalezc
Ko [ Run To The Hills ]
Loonatyk
Nie znałem GamePress, zaraz popatrzę co wy tam macie :)
SamFisher [ Mistrz Ścinania Riposty ]
>>> MatteoDA
Soulcatcher >>> Jeszcze sporo osób w Polsce nie ma dostępu do sieci, ale mimo wszystko
ta liczba lawinowo rośnie (chociażby ogromna sprzedaż ADSL w TP), co widać na forach :/
A propos pełnych wersji i dostępu do sieci, przypomniałem sobie, jak jedno z pism opublikowało dawno temu list czytelnika, który domaga się umieszczenia na coverze Gadu-Gadu, bo "nie każdy ma dostęp do Internetu, żeby sobie sam ściągnąć".
ereyty [ Pretorianin ]
Jest coraz gorzej?Zawsze bylo po prostu źle.
Gry się kupuje w sklepach-bo do gazet dołaczają odpadki ,które ciezko nazwać normalnymi grami.
SamFisher [ Mistrz Ścinania Riposty ]
>>> ereyty
Hmm... ja nigdy w życiu nie nazwałbym Syberii, DeusEx czy Hitmana odpadkami. Najwyżej nie są to świeżynki, ale przecież to rewelacyjne gry. Jasne, dobrałem wyjątkowo dobre tytuły, ale jednak przeginasz z generalizowaniem. Odpadki wydaje jedna z firm, dodając je do własnych czasopism.
DeLordeyan [ The Edge ]
Kiedyś CDA było świetnym pismem z świetnymi grami. Teraz redaktorzy piszą chyba teksty dla umysłowo chorych i w AR zamieszczają listy od takich właśnie czytelników. Po co? Żeby się pochwalić?
gladius [ Óglaigh na hÉireann ]
Trzeba mieć naprawdę stalowy kręgosłup moralny, żeby kupić gazetę za 20 złotych tylko dla pełnej wersji jakiegoś starocia, gdy za tę samą cenę można kupić najnowszą grę. A często nie trzeba nawet kupować, bo na pewno każdy ma przynajmniej jednego kumpla, który te gy udostępni gratis.
I z drugiej strony - po co pisma miałyby starać się wydawać dobre (drogie) gry. Kto kupuje CDA dla tekstów, to i tak kupi, bez względu na to, co dodadzą, a ten, co lubi pograć i tak pewnie rzadko połakomi się na dodatek na cover cd. Ciekawe, czy jednorazowa "promocja" typu dodanie dobrej gry faktycznie się opłaca, czy ma po prostu za zadanie zainteresować pismem i zwiększyć czytelnictwo. Ja kupiłem cda chyba ze 4 razy: 3 razy dla gry "Vampire", "Soldier of Fortune" i "AK v. Desert rats" i raz do czytania w pociągu, bo akurat niczego ciekawszego nie było. CDA dla tekstów z badziewną grą nie kupiłem nigdy.
Cainoor [ Mów mi wuju ]
Arcanum przyciągneło mnie do GameStara. Jednorazowo. Myślałem, że nigdy nie kupie już gierki z czasopisma, a tu proszę, miłe rozczarowanie :)
Czyli wg mnie: dodatki nie stają się coraz gorsze. Mają ciągle ten sam poziom. Tylko czasem coś podpaduje, a czasem nie. I tych "nie" mogło być dla Ciebie w ostatnim okresie trochę więcej ;)
gladius [ Óglaigh na hÉireann ]
Cainoor - prawdopodobnie nie przeszkadzałoby Ci "Arcanum" w cenie Gamestara bez Gamestara. Albo co byś wybrał? Arcanum za np. 9.90 czy Arcanum + Gamestar za 18.00? Teoretycznie, bo te sumy i tak są niskie.
Cainoor [ Mów mi wuju ]
gladius - Niestety nie do końca tak jest. Akurat chodziło mi też o samego GameStara, bo była tam o mnie zmianka w recenzji EverQuest 2. Plus pare innych mało istotnych powodów ;)
Jednak masz racje. Gdyby chodziło mi tylko i wyłącznie o gre - wolałbym wydać mniej kasy, niż dokładać jeszcze do gazetki.
hopkins [ Wieczny Optymista ]
Ale ostatnio w Gamestarze byl Arcanum i Anarchy Online z dodatkiem =]
gladius [ Óglaigh na hÉireann ]
hopkins - ale sam widzisz, że piszesz o grach, jakie dodali, a nie o gazecie.
hopkins [ Wieczny Optymista ]
gladius--> bo gamestar sam w sobie to dla mnie taki kicz troche =]
gladius [ Óglaigh na hÉireann ]
Ja dostałem pierwszy numer GS jak wysyłali za darmo. Gry "Świnia" nie odpaliłem do dzisiaj :(
Samo pismo takie sobie było... CDA na lepszym papierze. Generalnie jestem zdania, że wraz z rozpowszechnieniem internetu pisma o grach albo będą musiały zmienić formułę, albo odejdą.
Czy ktoś z Was czyta regularnie zagraniczne pisma o grach? Jak to tam wygląda, co dają na cover cd (jeśli dają)?
hopkins [ Wieczny Optymista ]
gladius--> czasopisma nigdy nie odejda =]. To jest ta atmosfera jak rozpakowujesz gazete, a tam.... shit albo jakies cudo w srodku. Pozatym komputera nigdzie nie wezmiesz, a czasopismo wszedzie =>
gladius [ Óglaigh na hÉireann ]
hopkins - tak jak w tym dowcipie o zabijaniu much telewizorem...
hopkins [ Wieczny Optymista ]
nie znam dowcipu => i jak by ktos mogl to niech napisze ten dowcip o mistrzu cietej ripsoty =P
Cainoor [ Mów mi wuju ]
hopkins - Komputer masz w palmtopie z GPRS. I przeglądasz sobie GOLa wszędzie... Czasopisma komputerowe z czasem (sic!;) odejdą w niebyt. Może jeszcze nie teraz, ale za parenaście lat. Sam przez 10 lat prenumerowałem ENTERa. Ostatnio nie przedłużyłem. Nie dlatego, że zabrakło mi grosza. Stał mi się niepotrzebny. Tak jak kupowałem kiedyś Bajtki, Top Secrety, Gamblery i inne. Teraz tego nie robie. Mam internet. Wolę wysłuchać opinni 100 graczy, niż gdybań jednego recenzenta. Chyba, że ktoś lubi poczytać artykuł konkretnego człowieka. Tylko czy starczy ich na utrzymanie pisama?
ereyty [ Pretorianin ]
De Lordeyan-zgadzam się z Tobą.Dla mnie Cd Action to żenada.
Od pisma o grach komputerowych wymgam jakiegos poziomu.Porządne ,powaznej recenzki-qa nie non stop głupawego humoru,jakis dowcipów czy ciągłego silenia sie na bycie dowcipnym i zabawnym.
Gdybym chciał sie posmiac to bym kupował czasopismo ,,Dobry Humor".Ja natomaist interesuje sie grami i chciałbym mic jakies czasopisma o solidnym poziomie merytorycznym-a nie sialce sie na dowcpinośc.
CD Action psuje rynke-bo teraz wszyscy sie na nim wzorują i niemal juz nie uswiadczy sie nigdzie porzadnej recenzji-kazda musi być dowciapna,pseudo-śmieszna ,koniecznie o zabarwieniu humorystycznym.
^Piotrek^ [ Toilet Tantalizer ]
gladius --> O pamiętam, to Niemcy dobrze stoją z grami na CoverCD. W którymś z ichnich pism był ongiś Starcraft z em do multi innym dla każdego, chciałem nawet go ściągnąć ze szwablandu ale niestety, tylko na chęci się skończyło.
UK też nie ma źle, chociaż z pewnością gorzej od nas. Gry tam są na coverach raz na pare miechów, chociaż generalnie niezłe.
Btw. na którejś ze stron o pełnych wersjach w pisemkach był spis gier na coverach wydanych w Europie (możliwe, że i na świecie - nie pamiętam).
Cainoor [ Mów mi wuju ]
ereyty - Widocznie ludzi, którzy czytając wolą się posmiać, jest więcej niż takich, którzy woleliby czytać suche fakty.
Thomolus [ Generaďż˝ ]
Cainoor --------> tak właśnie się zastanawiałem czytając reckę EverQuest 2 w GS, czy to czasami chodziło o tego Cainoor'a z GOL'a.
Cainoor [ Mów mi wuju ]
Thomulus - a znasz jakiegoś innego ;)
btw. na tym forum jest wątek o EQ2, w którym się udzielam. Zapraszam hehe
^Piotrek^ [ Toilet Tantalizer ]
O, proszę. Jednak jest taka strona. Nie ta o której myślałem i biednie wykonana ale co nieco można się dowiedzieć.
Widać sąsiedzi też mają nieźle. Diablo 2 (!!!), Empire Earth, Toca: Race Driver, Settlers 4, Arx Fatalis, The Thing, Fallout Tactics, Ground Control, Planescape: Torment.
Taak, panowie odpowiedzialni za covery polskich pism - te gry chętnie bym zobaczył w Polskich magazynach. :)
smuggler [ Patrycjusz ]
ereyty [ Chorąży ]
De Lordeyan-zgadzam się z Tobą.Dla mnie Cd Action to żenada.
Od pisma o grach komputerowych wymgam jakiegos poziomu.Porządne ,powaznej recenzki-qa nie non stop głupawego humoru,jakis dowcipów czy ciągłego silenia sie na bycie dowcipnym i zabawnym.
>>>POkaz mi CIAGLE SILENIE NA BYCIE ZABAWNYM I DOWCIPNYM W CDA. Cytaty, panie, dowody, cokolwiek.
Gdybym chciał sie posmiac to bym kupował czasopismo ,,Dobry Humor".Ja natomaist interesuje sie grami i chciałbym mic jakies czasopisma o solidnym poziomie merytorycznym-a nie sialce sie na dowcpinośc.
>>>A co rozumiesz przez "dobry poziom merytoryczny" - moglbys to zdefinowac.
CD Action psuje rynke-bo teraz wszyscy sie na nim wzorują i niemal juz nie uswiadczy sie nigdzie porzadnej recenzji-kazda musi być dowciapna,pseudo-śmieszna ,koniecznie o zabarwieniu humorystycznym.
>>>To ciekawe, bo wlasnie spora czesc recenzji w CDA taka nie jest. Podaj mi przyklad w ktorym to nr CDA juz moze nie wiekszosc ale choc POLOWA recenzji pisana byla w tym stylu. Masz do wyboru ze 112 nr, a ja prosze o JEDEN przyklad...
########
A wracajac do meritum dyskusji - to nie poziom pelnych wersji spada (*), to wy macie coraz wieksze wymagania.
Trzy lata temu pierwszy TR wywolal histerie. Teraz gdybysmy dali TR 6, byloby narzekanie, ze cienkie, ze ble, ze to, ze smo i ze moglibysmy dac np Riddicka albo cos ze Star Warsow, bo to w skleoie podobnie kosztuje, wiec licencja pewnie tez w zblizonej cenie (co jest bzdura kosmiczna). Po prostu oczekujecie coraz wiecej, tak jak dziecko krzyczace "mamooo kup!!!", ktorego nie interesuje skad mama ma wziac kase, ono chce ten rowerek gorski za 5000 zl i juz, bo mu sie poprzedni, za 300 zl znudzil. Ogolnie analizujac wasze wypowiedzi, to nie chcecie
- starych hitow, bo to juz wszyscy mieli i po co to komu (wole nie pytac - skad)
- starych nieznanych gier, bo pewnie jakas kaszanka, skoro tego nie mialem :)
- nowoych nieznanych gier - patrz wyzej
- klasyki nie, bo stara i nie wykorzysta mego GeForca 78
- premiery superhitow moga byc ale musza byc po polsku, po cenie pisma - a ze to sie pismom nie oplaca, to juz ich problem :)
i tak dalej.
Krotko mowiac - czego by nie dac, bedziecie narzekac :).
(*)Faktem jest, ze byly lata, gdy bylo wiecej hitow na CD. Ale tez wydawcy sie wycwanili i sami nieraz wola puscic najpierw taka gierke za 10-20 zl, a dopiero potem ja sprzedac - wiec wydluzyl sie odstep pomiedzy premiera gry i jej trafieniem na COver, a wiekszosc z tego, co bylo mozna dac - juz na Coverki poszlo. Naturalnie beda sie perelki na Coverach pojawiac ale nie liczccie, ze taka bedzie norma. Tak jak nie ma co tydzien Bozego Narodzenia i prezentow pod choinka.
SamFisher [ Mistrz Ścinania Riposty ]
>>> smugg
Wiem, że sporo zakupów robicie za granicą i to z różnych względów. Może pomyślcie o czymś oryginalnym. Zamiast dopychać cedeki badziewiem typu Dino Island czy Kaan, spróbujcie na przykład zdobyć full którejś z symulacji hackerstwa, które tyle razy pojawiały się w wersji demo/shareware. Choćby taki Uplink, wiecznie żywy, a możnabygo jeszcze rozpropagować. Może właśnie kupno jakiegokolwiek dobrego szerłera na płytki, zamiast dorzucania gier beznadziejnych, ale "sklepowych" to pomysł wart rozważenia? Ilość pełnych wersji nie gra większej roli. Sam widzisz, jak na forach ludzie, którzy polują na gry, ważą jakość, a nie ilość, więc np. Arcanum "wygrało" pewnie w wielu przypadkach, choć było jedynym fullem na coverze (błe, co za nowomowa :)).
DeLordeyan [ The Edge ]
smuggler--> nie zacytuję dokładnie, bo nie pamiętam, ale było to coś w stylu:
tak, chodzi mi o to coś, co ukryło się za tymi wielkimi piersiami
chodziło o grę, w której bohaterką jest kobieta. Dla mnie to jest po prostu niesmaczne.
wysiu [ ]
DeLordeyan --> Znaczy sie, brzydzisz sie kobiecych piersi?
DeLordeyan [ The Edge ]
wysiu--> nie, ale był to właśnie rzekomo dobry humor
Mortan [ ]
wzruszajace.... miesiac temu w Clicku byly oba Fallouty....
Ponczek [ Generaďż˝ ]
kiedyś namiętnie kupowałem CDA. Teraz nie, ale jak jakaś fajna gra jest (ostatni UFO) to kupuje.
Deepdelver [ Wielki Prestidigitator ]
No kurde kupiłem 3-pack Playa dla gry Runaway a tu na złość nie ma pierwszego cd-ka.
Ktoś z Was może reklamował coś w Playu, jakie są szanse?
wert [ Ronin ]
Część z tych gier co pisał ^Piotrek^ i całą mase innych można zobaczyc. Wystarczy że kupi się je w extra klasyce czy jakiejś innej seri "tanie gry".
Skoro kupujecie pisma tylko dla coverów to 'tania gra' jest nawet lepszym rozwiązaniem bo nie obciążacie sie zbędną makulaturą a cena jest bardzo zblizona.
Deepdelver ---> napisz do nich maila z przedstawieniem problemu i zapytaniem to Ci odpowiedzą co masz zrobić.
Deepdelver [ Wielki Prestidigitator ]
wert --> no napisałem od razu po powrocie z kiosku, chciałem tylko wybadać jakie są szanse.
Ja nie miałby nic przeciwko wydawaniu staroci - myślę, że wielu z chęcią obadałoby osławioną (i słabą zresztą) Phantasmagorię, jakieś inne interactive movies czy stare mystopodobne przygodówki. Nośniki nie są drogie a gierki naprawde niemal (legalnie) niedostępne.
SamFisher [ Mistrz Ścinania Riposty ]
>>> Deepdelver
Starocie możnaby u nas wydawać w formie downloadu na życzenie z jakimś prostym zabezpieczeniem. I tak ci, co zechcą, kupią legalnie, a reszta zassie kradzione. Wpływy ze sprzedaży starczyłyby akurat na zapewnienie kompatybilności z nowymi komputerami.
Oczywiście sprawa byłaby niszowa i raczej dla przyjemności niż zysku, ale pomarzyć można :)
Maxblack [ Konsul ]
Jedyna jak dla mnie full wersja ukazała się niegdyś w CDAction - a była nią Shogo :D
SamFisher [ Mistrz Ścinania Riposty ]
>>> Maxblack
A SHOGO nie była w CDA długo po tym, jak ukazała się w eXtra Grze niewiele drożej?