bebzoon [ bucydonna ]
pupacz kupiworek
no właśnie;
fatalnie rozpoczęta kromka chleba z dżemem nie stała się przyczynkiem dnia miłego...
narodowy sok z czarnej porzeczki bije smutkiem aż łojezu !
nie wiem dokładnie o co chodzi ale straszno mi
za oknem czai się kupiworek...
a jak u Was ?
Conroy [ Dwie Szopy ]
U nas podobnie, tyle że wolę sok winogronowy.
hausi [ Konsul ]
Ale kogo???
bebzoon [ bucydonna ]
eh
nie wiem czy jest sens jeść piertuszkę i seler - ;
biorę kilof i idę do sztolni cya;
dzisiaj nie jadę windą
rothon [ Malleus Maleficarum ]
A Faryzeusz mimo idzie zadumany...
Conroy [ Dwie Szopy ]
Swoją drogą chyba musiałeś dużo wczoraj wziąć.
bebzoon [ bucydonna ]
nic nie brałem;
1,2,3 złote
gdzie jest prawy sandał
wychodzę
Thufir Hawat [ Konsul ]
Idę na spacer. Biorę psa na plecy.
hilander [ ]
u mnie śniadanie wyglądało bardziej banalnie (puszka lecha i 2 lucky strike) a kupowiorek czai się zupełnie gdzie indziej ....
Cesarz [ Centurion ]
A ja wole zozole!Ale cicho bo sie wyda!:))
elemeledudek [ Generaďż˝ ]
A na zachodzie bez zmian.
Coolabor [ Piękny Pan ]
czymże jest dzien niemiły w stosunku do wieczności trwania...
bebzoon [ bucydonna ]
eeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee...
pić czy nie pić
oto jest pytanie
każdy przed butelką dylematu stanie...
roughhhhhhh !!..?
Ralion [ Konsul ]
Cześć bebzoon.