GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Wątek nałogowego palacza i nie tylko … cześć I – fakty za i fakty przeciw

04.04.2005
19:14
[1]

DariFula [ Dari Fula ]

Wątek nałogowego palacza i nie tylko … cześć I – fakty za i fakty przeciw

… cześć I – fakty za i fakty przeciw …

… chciałbym podjąć próbę rzucenia palenia, choć wiem, że do najłatwiejszych to nie należy. Myślę, że Wy forumowicze mnie i chyba nie tylko mnie, pomożecie. W chwili obecnej mam za mało motywacji w sobie by osiągnąć ten cel, jak również wiadomości na ten temat posiadam dość ubogie …. Postanowiłem podzielić to na etapy, a ta części I ma za zadanie na zrozumienie właściwej szkodliwości palenia nie tylko na zdrowie, ale i w życiu codziennym, jak również uświadomienie, nam palaczom, tych faktów w praktyce …

Następna będzie prawdopodobnie:
Cześć II – sposoby walki z nałogiem …

… z góry dzięki za wypowiedzi …


Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-04-04 19:14:11]

04.04.2005
19:16
smile
[2]

KRIS_007 [ 1mm[]R+4l ]

Papierosek dobra rzecz :D

Pomoeglem? :D

04.04.2005
19:17
[3]

KRIS_007 [ 1mm[]R+4l ]

A pozatym co mozna pisac na ten temat? To jest topic walkowany w mediach ze az trudno czegos na ten temat nie slyszec.

04.04.2005
19:18
[4]

DariFula [ Dari Fula ]

... dlaczego chcę rzucic palenie ... otóż zawsze gdy przyjdę do domu np. z pracy, wówczas mój trzy letni wita mnie biegnąc do drzwi i z hałasem radości z reguły ... ale, jest jedno ale ... buzi na powitanie, a ode mnie z buzi jedzie jak z palarni od faj ... dlatego chcę to zmienic ...

04.04.2005
19:19
smile
[5]

@lb@tros [ Horned Reaper ]

DariFula pomyśl, od palenia oprócz problemów zdrowotnych będziesz szybciej sie starzał. Chcesz tego?:P A jak będziesz stary dziad to po stu krokach będzie Ci rozsadzało płuca! Pokaż, że masz silną wolę, rzuć to diabelstwo... :)

Jeśli chodzi o mnie to nie paliłem, nie palę i palić nie będe bo po co?? Żeby być "trendi"?? Buahha... :]

04.04.2005
19:21
smile
[6]

wysiu [ ]

albatros --> Nie wiesz, co tracisz.

04.04.2005
19:21
[7]

KRIS_007 [ 1mm[]R+4l ]

Ja tam silnej woli nie mam :)

Ale to moze wam pomoc sie zmotywowac :D --->

04.04.2005
19:22
[8]

@lb@tros [ Horned Reaper ]

Cofam to ostatnie zdanie, nie wiedziałem, że masz już rodzine i w ogole.

04.04.2005
19:22
[9]

KRIS_007 [ 1mm[]R+4l ]

Jeśli chodzi o mnie to nie paliłem, nie palę i palić nie będe bo po co?? Żeby być "trendi"?? Buahha... :]


O kurde koles, ale masz pojecie? To u ciebie palenie jest trendi? U mni nie i tak pale :P

04.04.2005
19:22
smile
[10]

Lewy Krawiec(łoś) [ I can change ]

albatros-->nie trendy tylko jazzi...:)
ja nie palę, żeby potem nie rzucać:P

DariFula-->zapodaj ten wątek do karczm, to sobie je odchaczę:P

04.04.2005
19:23
smile
[11]

@lb@tros [ Horned Reaper ]

wysiu --> Za to wiem co zyskuję.

04.04.2005
19:23
smile
[12]

Nazgrel [ Jedi ]

Pomyśl o swoim dziecku, które nie może tacie dać buzi, zanim tata nie umyje zębów :D
Poza tym pomyśl ile na to wydajesz pieniędzy ;) Powodzenia.

04.04.2005
19:24
[13]

DariFula [ Dari Fula ]

Lewy Krawiec (łoś) --> ... też myślałem by umieścic to w karczmach, ale wstrzymałem się, zobaczę jak będzie z popularnością w tych sprawach ...

04.04.2005
19:26
[14]

Lewy Krawiec(łoś) [ I can change ]

dużą, zrób karczmę:PP

04.04.2005
19:27
smile
[15]

@lb@tros [ Horned Reaper ]

KRIS_007 --> To wytłumacz mi kolego po kiego wacka Wy (*mówi do palaczy*) palicie? No bo tego zrozumieć nie mogę.. to ma odreagować stres czy co?? Czy może palenie ma nas rozluźnić? Co innego browar... :)

04.04.2005
19:28
smile
[16]

wysiu [ ]

albatros --> A jadasz tluste potrawy? Pijasz 'napoje wyskokowe'? Albo kawe? Albo cole? A wychodzisz z domu bez kasku na glowie i maseczki antysmogowej ala MJ?:)

04.04.2005
19:28
smile
[17]

Arczens [ Legend ]

Ja nie pale juz ponad 1,5 roku, przyznam ze czuje sie lepiej (zdrowiej). Ciezko znalezc motywacje ja powiedzialem sobie kiedys, ze jak bede chcial to rzuce i tak zrobilem. Bez zadnego szczegolnego powodu.

04.04.2005
19:29
smile
[18]

KRIS_007 [ 1mm[]R+4l ]

Dla wszystkich anlogowych palaczy:

Hippocampus - Nikotyna

04.04.2005
19:29
[19]

Lewy Krawiec(łoś) [ I can change ]

albatros-->nie spodziewaj się innej odpowiedzi, niż "bo lubię"
a tak w ogóle, to jakby mieli swojego dzieciaka i spotkali go z fajką w gębie, to byłyby zgrzyty na maxa...hipokryzja:P

04.04.2005
19:30
[20]

DariFula [ Dari Fula ]

... ja osobiście to palę, bo nie mogę wyzbyc się tego nałogu podłapanego jeszcze za czasów podstawówki ... a nie mogę rzucic, nie dlatego, że mam zbyt słabą siłę woli, a dlatego, że nie mam motywacji ... traktuję palenie jako przyzwyczajenie, i ... na razie szukam motywacji poprzez ten wątek właśnie ...

04.04.2005
19:32
smile
[21]

wysiu [ ]

albatros --> Jak juz bedziesz odpowiadal, to napisz tez dlaczego robisz te wszystkie szkodliwe rzeczy, byle nie "bo lubie":)

04.04.2005
19:35
smile
[22]

@lb@tros [ Horned Reaper ]

wysiu --> Po pierwsze kto Ci mówił, że robie te wszystkie szkodliwe rzeczy ;P

A jadasz tluste potrawy?
Jadam, ale nie tyle żeby to by sie obiło na moim zdrowiu.

Pijasz 'napoje wyskokowe'?
Żadko

Albo kawe?
Nie lubie,

Albo cole?
A co to? A tak na serio to nie pije za dużo napojów gazowanych.

04.04.2005
19:43
smile
[23]

@lb@tros [ Horned Reaper ]

A tak w ogóle to jedynie co mi poważnie szkodzi toto że gapie sie teraz w monitor i mieszkam w mieście pełnym smogu. 300 metrów od mojego bloku jest ulica - trasa tych cholernych ciężarówek :/ Ale to jest nie zależne ode mnie, co zrobić?? Do lasu chyba nie wyjadę ;)

04.04.2005
21:54
[24]

DariFula [ Dari Fula ]

@lb@tros --> też dzieciństwo spędziłem mieszkając przy trasie tranzytowej, faktycznie aż czarno było od tych spalin, szczególnie w upalne, bezwietrzne dni ... przeszkadzał mnie również hałas tych ciężarówek ...

04.04.2005
21:59
[25]

Misiaty [ The End ]

@lb@tros - skoro twierdzisz, że poważnie Ci szkodzi gapienie się w monitor, to znaczy, że spędzasz przed komputerem dużo czasu. A to oznacza:
- pogorszenie wzroku
- skrzywienie kręgosłupa
- "zdziczenie" :)
Już sam nie wiem, co gorsze - fajki których od kilku dni nie palę czy komputer :)

04.04.2005
22:01
smile
[26]

gofer [ ]

Lewy Krawiec(łoś) - > nie 'jazzi' tylko 'jersey'

04.04.2005
22:08
smile
[27]

Lewy Krawiec(łoś) [ I can change ]

Jersey? Hmm to taka drużyna hokejowa z tego co wiem:PP a może i miasto...kurde moja znajomość świata nie wychodzi dalej poza informację:
Idź Paweł do góry mapy a będzie morze
:DD

04.04.2005
22:10
[28]

DariFula [ Dari Fula ]

... New Jersey ...

04.04.2005
22:36
[29]

Kronk [ Pretorianin ]

Najgorzej jak palą kobiety. Jedna moja koleżanka przez rok palenia niemal "zżółkła". A ponadto strasznie cuchną i żółte zęby mają. Nie rozumiem po co to.

05.04.2005
20:32
[30]

DariFula [ Dari Fula ]

Kronk --> ...z palącymi kobietami, to w pewnych, dodam intymnych sytuacjach we dwoje, czasami jest nawet wskazane ... ... ale ogólnie nie wiadomo co gorsze, widok palącej kobiety, czy palącego faceta ...

05.04.2005
20:40
[31]

mastah xivah [ Konsul ]

A ja ide na kipe. Miłego rzucania :>

05.04.2005
21:04
[32]

Novus [ Generaďż˝ ]

Darifula - w jakis sytuacjach we dwoje? rozwin ta mysl. Nie wyobrazam sobie sytuacji w jakiej to jest wskazane, chyba ze chodzi o cos egzotycznego jak
masturbacja papierosem
przypalanie papierosem
podnoszenie papierosa stopą by cwiczyc stopy
kogos moze podniecac widok palacej kobiety.

Naprowadz mnie na trop:) zgadlem?

05.04.2005
21:08
[33]

DariFula [ Dari Fula ]

... intymność nie zawsze musi oznaczać seks, ... jednakże intymność może prowokować przed, albo zdradzać wrażenia tuż po ...

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-04-05 21:16:32]

05.04.2005
21:11
[34]

Kapitan KloSs [ Ramzes VII MiĆki ]

Ok, kiedy lubicie sobie zapalić, ale tak najbardziej???
Bo ja z rana, jak jestem jeszcze zaspany i pójść sobie na kibelek, następnie stawiając klocka :D normalnie kozak!

05.04.2005
21:13
smile
[35]

KRIS_007 [ 1mm[]R+4l ]

Kapitan KloSs ---> To troche za duzo szczegolow:D

05.04.2005
21:15
[36]

Yisrael [ Pod Mocnym Aniołem ]

Fakty za:
Bierne zaciąganie ponoć szkodzi bardziej, a że wszyscy (oprócz jednej osoby) których znam - palą. Rodzina, przyjaciele. Dużo zaciągam. Więc skoro palenie jest zdrowsze, i do tego przyjemne - czemu nie?
Jest co robić podczas chwil wolnych, lepsze to niż jedzenie - czyli sprzyja chudnięciu albo przynajmniej nie-tyciu ;) .

Przeciw:
Niezdrowe.
Chyba cieżko zacząć.
Ciężko rzucić.

Nie palę i nie paliłem.

P.S.
Mam pytanko - zna ktoś stronkę o papierosach ? O polskim runku - jakie są dostępne, jakie są ceny, porównanie smaków, walorów, wpływ palenia - wszystko na trzeźwo opisane, z forum, gdzie można zaciągnąć rady. Jesli tak proszę o adres.

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-04-05 21:19:54]

05.04.2005
21:25
[37]

Mr.Kalgan [ Gold Dragon ]

Paliłem 28 lat (30 dziennie)
Nie palę od 2 lat. (chociaż kilka razy przyjąłem poczęstunek, nie jestem też neofitą).
Nadal mnie ciągnie.

IMHO - Palenie nie ma jasnej strony!. Wprawdzie jak już się jest mocno uzależnionym, to moment zapalenia papierosa ma czasem pewien wymiar mistyczno/komfortowy, ale to kieepska cena za zdrowie - nie da się porównać do picia kawy a nawet wódy, bezwzględnie niszczy układ oddechowy, krwionośny i ........ wstyd powiedzieć... mózg. Osłabia też i inne męskie możliwości. :)

05.04.2005
21:29
smile
[38]

DariFula [ Dari Fula ]

Mr.Kalgan --> ... dzięki za odpowiedź, jednakże użyłeś jednego terminu - neofita - co on oznacza z praktycznego punktu widzenia ... z góry dzięki ...

05.04.2005
21:32
[39]

Rezor [ Defibrylator ]

Palenie tytoniu - inaczej świadoma głupota, bo jaki jest sens w świadomym zatruwaniu własnego organizmu?!
Krótko i na temat.

05.04.2005
21:33
[40]

DKAY [ Generaďż˝ ]

Ja palę jakieś 6 lat. W zeszłym roku udało mi się nie palić około 5 miesięcy. Szkoda że nie wytrzymałem;/ To co najbardziej mnie w fajkach denerwuje to to że śmierdzę (ręce, ciuchy) dziwna wydzielina rano z gardła, no i zadyszka przy byle wysiłku - z tym, że to problem bardziej złożony:) Za paleniem przemawia, iż nie wyobrażam sobie dnia na uczelni bez palenia z kumplami z którymi robię to w tym samym miejscu od 5 lat:) Taki mały rytuał. Zresztą palenie ogólnie opiera się na przyzwyczajeniu i pewnych odruchach. Ja np. mam olbrzymi problem po rzuceniu stojąc na przystanku i czekając na autobus. Te parę minut od lat wykorzystuję na fajeczkę i ciężko to czymś zastąpić;/

Ogólnie będę próbował dalej i mam nadzieję, że wreszcie się uda:)

05.04.2005
21:33
smile
[41]

@lb@tros [ Horned Reaper ]

Misiaty --> dlatego mam zamiar kupić monitor LCD ;P

05.04.2005
21:47
[42]

Psycho_Mantis [ MGS Fan ]

Ja nigdy nie mialem problemu z paleniem :D Nigdy nie palilem, nie pale i nie bede bede palil :)
Niektorzy znajomi palacze smieja sie ze zmiast dzielic kase na papierosy i alkohol wole wszystko "inwestowac" w alkohol, hehe :D
Po prostui czasami piwo bezalkoholowe ;) mozna wypic :P :P :P I moze cos mocniejszego z jakiejs okazji :P

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.