XaRaF [ Pretorianin ]
wrażenia po koncercie Dead Can Dance
witam
no właśnie, kto był i kto słuchał?
Ja sam jeszcze nigdy nie uczestniczyłem w takich pięknych magicznych dwóch godzinach przepełnionych fantastycznymi dźwiękami. Niby już tyle czasu minęło od wyjścia z Sali Kongresowej a ja nadal nie mam zamiaru ochłonąć.
To co, że było statycznie i z praktycznie bez interakcji z publicznością, poza dwukrotnym "Dziękuję" ze strony Brendana [w naszym języku] i krótkiej wypowiedzi Lisy po ostatnim utworze, kołysance którą mam nadzieję usłyszeć na nowej płycie, ale nadrabiali muzyką i światłem. Techniczne przygotowanie mieli idealne, dźwięk i kontrola oświetlenia zgrane do perfekcji. Nawet krótka awaria konsolety od świateł nie wpłynęła na jakość imprezy.
A z ciekawostek to na sali obecna była Steczkowska [rząd 27 miejsce 44], akurat siedziałem kawałek dalej, i Kowalska w 31 rzędzie :) tej akurat nie widziałem ale wiem od znajomych.
Ja tylko pluję sobie w brodę, że nie sprawdziłem wcześniej aparatu i wierzyłem w zapewnienia właścicielki, że baterie ładowaly się całą noc. Padł już po pierwszych pół godziny koncertu, a wykonane zdjęcia [w ilości 24] nie nadają się do niczego.
Stąd moje pytanie: Kto robił lub ma możliwość podzielenia się materiałami z koncertu?
zdjęcie ze strony: https://www.cgm.pl/aktualnosci/wyswietl.php?O_NEWS=7260987
pozdrawiam
XaRaF [ Pretorianin ]
???
Tylu zarejestrowanych GOL-owiczów i nikt nie był na koncercie??
pozdrawiam
davis [ ]
Ja o koncercie dowiedziałem się dopiero jak się odbył :(
XaRaF [ Pretorianin ]
no cóż bywa i tak, ja na szczęście dowiedziałem się o nim jeszcze przed sprzedażą biletów i miałem sporo czasu by poczynić przygotowania.
co ciekawe po powrocie dowiedziałem się, że w jednym z klubów w moim mieście [Mózg, Bydgoszcz] w dzień koncertu zorganizowali wieczór z muzyką Dead Can Dance: projekcja koncertu Toward The Within i filmu Baraka. Koncert mam ale przydałoby się muzyki z filmu posłuchać.
pozdrawiam
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Po ile były najtańsze bilety?
Jakbym wiedział wcześniej to może bym nawet poszedł, chociaż bym musiał więcej piosenek posłuchać. Znam tylko dwie Enigma of the Absolute i The Host of Seraphim, bardzo mi się podobają.
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Viti-->z tego co pamiętam, to w stycniu juz biletów nie było ;p
XaRaF [ Pretorianin ]
bilety było po: 190, 220 i 250 zł.
Może w styczniu do kupienia przez internet ich nie było, ale jeszcze przed koncertem w kilku punktach w Warszawie, w których rozprowadzano bilety można było je dostać, zostały z nie zrealizowanych rezerwacji. Przed samym koncertem poza tym było kilku koników, jeden z nich, z którym przez chwilę rozmawiałem, sprzedawał po 300-400 zł zależnie od miejsca.
polecam kilka krótkich recenzji, które pojawiły się w internecie
https://valkiria.net/ArtykulMore.asp?ID=5982
https://www.rzeczpospolita.pl/gazeta/wydanie_050401/kultura/kultura_a_5.html
https://serwisy.gazeta.pl/kultura/1,34169,2631172.html
pozdrawiam
ronn [ moralizator ]
Trzymajcie. Bootleg z Warszawy :