Antharis [ Inbred Dunedain ]
reklamacja sprzetu ktory uszkodzil inny komponent
Bardzo niemila sprawa - karta graficzna (his radeon 9250) uszkodzila mi 2 monitory (flatron 776fp). Uszkodzenie nie jest superwielkie - male plamki posrodku monitora, widoczne jedynie na bardzo jasnym tle. Winna jest ewidentnie karta graficzna (fakt ze to raczej luminofor jest wypalony, ale to grafa wysyla sygnal). Monitory w ten sposob zalatwila 2 identyczne, plamki sa w tych samych miejscach, wiec wina monitora odpada.
Z dodatkowych obserwacji - powyzej rozdzielczosci 1024 ekran migocze, probowalem na swiezym systemie (w2k) roznych sterownikow (catalyst, dna, omega). dla sprawdzenia monitora wzialem inna karte (geforce 256) - wszystko dziala bez zarzutu (oczywiscie plamy nadal sa bo sa).
dziwne jest to ze oprocz tego wiecej klopotow nie zauwazylem - karta zachowuje sie normalnie, obraz tv puszcza, 3dmark daje zadowalajace efekty... tylko te plamki.
Oczywiscie mam gwarancje i bede ja reklamowal.
I teraz zasadnicze pytanie:
Czy ktos z was mial taki przypadek? ze jeden komponent uszkodzil inny? jak wygladala wasza walka ze sprzedawca? ufam ze uda mi sie otrzymac zwrot kasy za karte albo wymienia ja na nowa, ale co z monitorami (kupowalem oddzielnie)?
Jesli ktos mial podobny przypadek - prosze o info jak to zalatwil.
cioruss [ oko cyklopa ]
ciezka sprawa. prawdopodobnie wymienia karte, ale za monitory niczego nie dostaniesz. podobnie mialem, gdy zasilacz zespawal (doslownie) wszystkie czescie w kompie - stopila sie nawet elektronika na hdd.
zobacz, moze Twoje ubezpieczenie to pokryje?
Antharis [ Inbred Dunedain ]
raczej nie slyszalem zeby ktos prywatny ubezpieczal kompa, a zdrowotne raczej tego nie obejmuje...