pij_piwo [ Junior ]
czym sie roznia ® i ©
?
pajkul [ Konsul ]
Wyglądem :)
Mask [ Generaďż˝ ]
R chyba oznacza Original lub cos w tym stylu a C - Copyright .. Tak mi się wydaje:) Ale mogę się mylić.
Conroy [ Dwie Szopy ]
® - reserved - zarezerwowany/zastrzeżony
© - copyright - chroniony prawem autorskim
Dotyczą mniej-więcej tego samego - nie można kopiować.
darek_dragon [ 42 ]
© to oczywiście Copyright, natomiast ® to chyba all rights reserved. Czym to się różni? Nie wiem... i nie chcę wiedzieć :P
@lb@tros [ Horned Reaper ]
(c) - copyright (prawo autorskie)
(r) - reserved (zastrzeżony)
Coolabor [ Poseł ]
zadne tam original
® to "skrót" od registered, oznacza to, że marka, nazwa, firma, znak handlowy itp. jest zarejestrowany i zastrzeżony
© to inaczej copyright, czyli pokazuje do kogo należą prawa autroskie, często spotykane przy jakichś ksiązkach, publikacjach, stronach internetowych, itd.
Coolabor [ Poseł ]
reserved, registered, wiadomo o co chodzi :)
Buzzerek [ Legionista ]
Dodam, ze istnieje jeszcze znaczek "tm" przy nazwach. Oznacza Trade Mark, czyli rowniez to samo :)
gladius [ Óglaigh na hÉireann ]
TM oznacza, że złożono wniosek o zarejestrowanie znaku. Z chwilą rejestracji nabywa się prawa do używania znaku (R)
Bushido [ Generaďż˝ ]
Ej jak wy robicie te R i C w kółkach ?
Karl_o [ APOCALYPSE ]
Ale naywmyslali z tymi znakami :)
pij_piwo [ Junior ]
a jakiego znaczku ma uzyac autor do podpisywania swoich dziel?
goldenSo [ AnomaliA ]
(R) - Registred - nazwa zarejstrowana
(C) - Copyright - chronione prawem autorskim
TM - Trade Mark - znak handlowy
Ptosio [ Legionista ]
pwio- C
Conroy [ Dwie Szopy ]
Ło Jezusicku, registered nie reserved. Przepraszam, by odpokutować będę klęczeć na grochu do wieczora.
goldenSo [ AnomaliA ]
@pij_piwo
(C)
albo jeśli sobie w urzędzie zarejestrujesz to (R) a jak to sprzedajesz masowo to TM
czolgista [ Chor��y ]
różnią się literkami w środku
Anoneem [ Melodramatic Fool ]
Owo "(C)" miało jak pamiętam, podane z datą pierwszego wydania i nazwą wydawcy (?)zastępować dopełnienie pewnych formalności (czyli żeby nie trzeba było w każdym kraju który tego wymaga przechodzić potrzebnych do ochrony danego utworu procedur). Wprowadzono go na konwencji międzynarodowej gdzieśtam :) Dziś po troszę stracił na znaczeniu, chociaż nie pamiętam dlaczego :D Trzeba znowu przysiąść nad podręcznikiem...