GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Sąsiad i strzykawka

28.03.2005
21:45
[1]

AppPatch [ Chor��y ]

Sąsiad i strzykawka

wlasnie wracając od rodziny znalazlem na wycieraczce sasiada strzykawke. Wlasciwie byla pod wycieraczka, wystawala tylko igla. Widac, ze uzywana, bo wewnatrz strzykawki byly resztki jakiegos bialo/przezroczystego plytnu

czy na tej podstawie moge oskarazyc sasiada o narkomanstwo???

28.03.2005
21:47
[2]

FemmeFatale [ One kiss made him mine ]

nie możesz.
ktoś mógl ją tam poprostu podrzucic....

28.03.2005
21:47
smile
[3]

Kanon [ Mag Dyżurny ]

Alez oczywiscie.

28.03.2005
21:49
[4]

AppPatch [ Chor��y ]

nienawidze tego sasiada,bo ciagle drze sie na matke, chcialbym go udupic ;-)

28.03.2005
21:50
smile
[5]

steward [ Legia Warszawa ]

OMG.. a co ucho cię swędzi i dawno na nikogo "złożyć donosu" a powiedz mi co cie to wogole obchodzi czy sąsiad ćpa czy nie ćpa.. zajmij się lepiej swoją rodziną a nie cudzą... nie rozumiem takich ludzi.. tylko czekają żeby komuś narobić problemów

28.03.2005
21:51
[6]

FemmeFatale [ One kiss made him mine ]

hmmm
daj strzykawke do labolatorium..
wypadałoby zbadać czy grupa krwi sie zgadza:P

28.03.2005
21:52
[7]

pao13(grecja) [ Generaďż˝ ]

to napewno narkoman

28.03.2005
21:52
[8]

Ktosik [ Pretorianin ]

A moze jest chory na cukrzyce? :D

28.03.2005
21:54
[9]

AppPatch [ Chor��y ]

moj ojciec jest prawnikiem. kiedys wytoczyl proces dla tego kocia, bo walnal mi kijem w palec, przez co musialem jechac na odbukcje i odsysanie krwi z palca. niestety go zbyli i przegralismy sprawe.

28.03.2005
21:54
[10]

AppPatch [ Chor��y ]

a gosc dostal nagane w szkole, w maturalnej klasie wlasnie za rozwalenie mi palca

28.03.2005
21:55
[11]

Maff [ Generaďż˝ ]

synus widze wdaje sie w tatusia....

28.03.2005
21:58
[12]

Be free [ just do it ]

Nie mozesz o nic go posadzac... jak mowili wczesniej ktos mogl podrzucic strzykawke np dla kawalu :P . Mowisz ze chcesz go udupic bo krzyczy na matke.. sory uwazam ze to jego prywatne zycie i nie wtracaj sie.. jak amtka daje mu na siebie krzyczec to jego problem... sedecznie pozdrawiam :)

28.03.2005
21:59
[13]

pao13(grecja) [ Generaďż˝ ]

ktosik---> moze, moze ale najlepiej by bylo zebys zrobil to co napisala "FemmeFatale"

28.03.2005
21:59
[14]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

Nie dotykaj strzykawki paluchami, tylko zbierz odciski palców :P lol

28.03.2005
22:02
smile
[15]

Fett [ Avatar ]

w razie czego wykorzystamy ten watek jako materiał dowodowy przeciwko Tobie. Boże nie nawidze jak ktoś miesza dupsko w nieswoje sprawy :/

28.03.2005
22:04
[16]

Luzer [ Music Addict ]

Tak, lepiej w nic się nie mieszać
Narkomani to przecież tacy mili ludzie...

28.03.2005
22:05
[17]

pao13(grecja) [ Generaďż˝ ]

Boże nie nawidze jak ktoś miesza dupsko w nieswoje sprawy w pewnym stopniu zagadzam sie z Toba ale to moze doprowadzic do czegos gorszego.

28.03.2005
22:07
[18]

Maff [ Generaďż˝ ]

Luzer,

a co cie obchodzi co kto robi u siebie w domu? czyzby rodzinka wedle SB'owskich zasad zostala przeszkolona? jak gosc bedzie duzo solil to tez doniesiesz na niego, ze nerki sobie zniszczy?

nie trawie konfidentow i donosicieli.

28.03.2005
22:09
smile
[19]

Fett [ Avatar ]

Maff - dokładnie

ależ nie przecież się nie czepiam, gosc sobie normalnie wsunął szczykawke nieopróżnioną pod wycieraczkę

28.03.2005
22:11
[20]

Luzer [ Music Addict ]

Jak sąsiad podprowadza kablówke od innego to chamstwem byłoby donosić
Ale jak ktoś jest ćpunem, a ktoś ma choć troche odwagi to powinien zareagować, narkomaństwo trzeba tępić
Przez takich "nie wtrącających się" mozna w biały dzień zostać obrobionym bo nikt nie chciał się wtrącac

28.03.2005
22:14
smile
[21]

Punks Not Dead [ Reggae Rasta ]

Maff ----> nie prównuj solenia do brania narkotyków :P

28.03.2005
22:15
[22]

Maff [ Generaďż˝ ]

Luzer --->

czlowieku, ty mylisz pojecia... jego dom jego twierdza. moze robic w nim wszytko i tobie nic do tego. moze cpac, palic, pic, uprawiac seks z 112 wielkimi trolami.

CIEBIE TO NIE POWINNO INTERESOWAC!

co innego jesli koles handluje pod blokiem i moze sprzedac jakis syf twojemu mlodzemu bratu albo jakims dzieciakom. wtedy jak najbardziej... sam bym zadzwonil po Policje.

28.03.2005
22:16
[23]

Maff [ Generaďż˝ ]

Punks Not Dead --->

dlaczego? to i to biale. to i to sypkie. to i to szkodzi zdrowiu.

28.03.2005
22:18
smile
[24]

Fett [ Avatar ]

Luzer - a sasiad przypadkiem czarny nie jest? Moze też doniesiesz? Bo ma inny kolor skóry? Widze to co piszesz to mnie po prostu coś trafia :[ Co rozumiesz poprzez troche odwagi? Podkablowac na kogos? Idz lepiej pogadaj z tym gosciem

28.03.2005
22:20
smile
[25]

bartek [ ]

Nawet jeśli będzie uprawiał seks z dziećmi, zwierzętami i porwanymi kobietami to nie powinno Cię to obchodzić, bo robi to w SWOIM DOMU, w SWOJEJ TWIERDZY, i zostaniesz zbesztany przez postkomunistyczne społeczeństwo, z Maffem na czele.

28.03.2005
22:20
[26]

Chupacabra [ Senator ]

po pierwsze, to ja bym takich walajacych sie po klatce strzykawek nawet nie dotykal :] A moze gosc insuline przyjmuje?

28.03.2005
22:22
[27]

Luzer [ Music Addict ]

Mnie obchodzi że mam narkomana w klatce
Widząc samą strzykawke nic bym jeszcze nie zrobił, ale gdybym zobaczył tego człowieka naćpanego gdziekolwiek poza jego "twierdzą" od razu dzwoniłbym na policje
Miałem juz raz narkomana w bloku i wiem co to potrafią być za ludzie kiedy sie najarają/nawdychają czy co sie tam jeszcze robi

28.03.2005
22:25
smile
[28]

Hitmanio [ KG 21 ]

Hmm, a jeżeli ma pieska ? Wtedy jest jakiś lek dla psów podawanym strzykawką i też to było białe... (możecie się śmiać) :D

28.03.2005
22:26
smile
[29]

peners [ SuperNova ]

A może to ksiądz pedofil podrzucił :P

28.03.2005
22:29
smile
[30]

.:VeGo:. [ Dragon ]

KONFIDENT :P

28.03.2005
22:32
[31]

Maff [ Generaďż˝ ]

bartek --->

jak juz odrosniesz od ziemi i zaczniesz odrozniac sformulowania "jest narkomanem" a "zaciaga do swojego domu rzesze malych chlopcow i tam ich gwalci" to daj znac.

28.03.2005
22:35
smile
[32]

Filipeusz [ Konsul ]

Chupacabra ---> zgadzam się ja też bym takiego czegoś nie dotykał

28.03.2005
22:35
[33]

Wisien [ Generaďż˝ ]

Ciekawe że koleś wogue schował strzykawke pod wycieraczkę. Po pierwsze zajebiste miejsce na schowek po drugie zero możliwości że ją ktoś nadepnie.
A co do narkusów, nie mam nic przeciwko nim, póki zabijają się w swoich domach i w miejscach w których mnie nie ma :>

28.03.2005
22:36
[34]

skrzatman [ SkrZat ]

Może jego kumpel zrobił mu kawał :/
Ja bym tego nie dotykał :P

28.03.2005
22:41
[35]

hopkins [ Wieczny Optymista ]

Acha wiec jakby w swoim mieszkaniu zgwalcil te 112 troli to tez ma nie doniesc??
Jest akcja, zeby nie byc obojetnym na dzieci kupujace alkohol i sprzedawcow go sprzedajacych, ale przeciez to jego sklep i moze tam robic co chce...
Jesli chodzi o ta sprawe to robisz halo z niczego, ja u kolegi znalazlem dwie strzykawki!!!
Uzywa ich do podlewania kaktusow.

28.03.2005
22:45
[36]

Maff [ Generaďż˝ ]

hopkins --->

nastepny wulkan intelektu. widzisz roznice pomiedzy "uprawiac seks" a "gwalcic"?
jest tam taka subtlena rozniaca, ktora sie zwie "wlasna nieprzymuszona wola".

28.03.2005
22:47
[37]

hopkins [ Wieczny Optymista ]

Maff--> nacpany koles uprawiajacy sex - niewiele brakuje do gwaltu, pozatym podaje tylko przyklad =/. Zreszta co cie to obchodzi przeciez to jego dom =<

28.03.2005
22:54
[38]

aikikaisensei [ Senator ]

Piszesz, że chcesz kolesia udupić bo wydziera się na matkę. Idź do niego i zwróc mu uwagę w taki sposób, żeby go sprowokować do zaatakowania Ciebie. Następnie go lekko poobijaj (sposób sam wybierz). Facet na pewno będzie już później o wiele spokojniejszy i przestanie podskakiwac.

28.03.2005
22:58
smile
[39]

bartek [ ]

Luzer, naćpany to pół biedy. Starszy brat znajomego też brał. Nikt nie reagował, rodzice i mieszkańcy obudzili się po tym, jak chłopak wszedł do mieszkania sąsiada pod byle pretekstem, skuł mu mordę (facet zemdlał, pojechał na kilka dni do szpitala) i wyniósł trochę elektroniki. Nie brał od jakiegoś czasu. Był na głodzie. Doszedł do ulicy i padł na twarz. Teraz wożą go po różnych zakładach, ale wciąż ucieka.

Maff, a kto mówił o "gwałcie" na chłopcach? Zresztą... Ciebie nie powinno to interesować, czyż nie? Swoją drogą - dzieci najczęściej zgadzają się na to, bo nie mają pojęcia o co chodzi. A to już w ogóle okej, prawda? Pomijając ten nieprzyjemny wątek: znasz kogoś kto "wali w kanał"? Bo joint czy Butapren to przy tym pikuś. Ten wyżej, mój imiennik zresztą był ministrantem, chciał zostać księdzem. Bardzo religijny, ułożony, tolerancyjny, zero agresji. Często pomagał moim dziadkom. Nie ma wątpliwości, że gdyby złapał wtedy nóż, zamiast bodajże rurki - to by zabił. Dlatego nie ma dla takich ludzi miejsca w społeczeństwie. Wiedzą już o tym chociażby Szwedzi, dla których niczym nienormalnym nie jest to, że widząc samochód pędzący 160 km/h na drodze z ograniczeniem do osiemdziesiątki wyciąga się telefon i dzwoni na policję. U nas byłoby to konfidenctwo. Przecież nikomu się krzywda nie dzieje, kiedy ktoś bierze narkotyki, czy jeździ jak oszalały, nie? To po co sobie dupę zawracać. Kij z tym, że na drogach giną rocznie miliony. Policja sama niczego nie osiągnie bez wsparcia społeczeństwa. A tutaj społeczeństwo jest chore. Zauważyłem to już w gimnazjum, kiedy ktoś, kto dostał za to, że był gruby/chudy/zezowaty/nosił okulary itd. szedł do wychowawcy. Działo się wtedy więcej złego niż dobrego. Powinien systematycznie dostawać w mordę od tych samych niewyżytych kretynów i nie mieć co do tego zastrzeżeń, a okazałoby się, że jest to dla niego lepsze wyjście niż "konfidenctwo" za co dostawał od wielu.

W moim przypadku, gdyby sąsiad poniewierał swoją matkę, i gdyby mnie zranił nie zastanawiałbym się ani chwili.

28.03.2005
22:59
[40]

General E'qunix [ Konsul ]

Zgadzam sie z gosciem wyzej ;)

28.03.2005
23:14
[41]

Maff [ Generaďż˝ ]

hopkins ---> ciebie tez wiec powinno sie zamknac bo na bank grasz w gry typu GTA, a to krok do kradzierzy samochodu, wilokrotnego zabojstwa i niszczenie cudzego mienia.


bartek ---> napisales dlugiego posta, tyllko problem w tym, ze chyba nie do konca jako dopowiedz na mojego.
czy jak gdzies napisalem, ze w sytuacji gdy TOBIE dzieje sie krzywda nie nalezy o tym zawioadomic odpowiednich organow? NIE.
jesli ten nacpany koles lał by swoja matke w tym mieszkaniu od razyu zadzwonilbym po policje. jesli chodzilby ze strzykawka po ulicy i straszyl to samo. jesli zebralby i wymuszal jakies pieniadze tez. ale nie mozesz gosciowi zabronic cpac w zaciszu swojego mieszkania, bo rownie dobrze mozesz miec pretnesje ze wiesza sobie na suficie pluszowe misie bez glowy.
jesli ktos nie lamie prawa (a posiedanie narkotykow na wlasny ozytke nie jest lamaniem prawa) to donoszenie "ze cos robi" jest zwyklym konfidenctwem. i nie staraj sie obrocic niewtracania sie w cudze sprawy w "znieczulice" bo to zupelnie co innego.

28.03.2005
23:24
[42]

bartek [ ]

Maff, tak, ale z tego co napisał autor tego wątku facet znęca się nad matką i uderzył go. Dzwoniłbym nawet, gdybym usłyszał zza ściany głośne pierdnięcie po 22.

Taki telefon nic mnie nie kosztuje, i pewnie niczego nie zmieni, ale kolejne niezapowiedziane wizyty dadzą gościowi do myślenia.

Posiadanie jest karalne:

28.03.2005
23:25
[43]

volve16 [ Konsul ]

Sorki, że się wtrące do dyskusji ale:
Maff--> Z tego co wiem, to posiadanie najmniejszej ilośći narkotyków jest karalne. Kiedyś było inaczej, ale parę lat temu zmieniono to.

28.03.2005
23:27
[44]

Windi_ [ Generaďż˝ ]

a jak banda bachorow(tak 13-15 lat) prubuje np demolowac śmietnik, okrągły "słup" (ten gruby taki z metr srednicy) na plakaty przewrocic, wydziera sie i jest w liczbie około 15 sztuk. znaczy jak bym zadzwonił po policje to byłbym konfidentem?(wczoraj malo co nie zadzwonilem wlasnie w takiej sytuacji)
albo jak ktos katuje wlasne dziecko(tudziez matke) w domu i bym zadzwonił po policje to był bym konfidentem bo w koncu jego dom jego twierdza ? tak ?

kwestja narkomanów... nie chodzi o to ze sie trują, zabijają tym co cpają. kwestja jest z kad maja pieniadze na to. jesli z wlasnych zasobow, nawalaja sie w domu, i siedza tam cicho nie przeszkadzajac nikomu to niech bedzie ich sprawa. gorzej jak zaczynaja krasc, wymuszac, mordowac zeby tylko zdobyc na koleja działke...

29.03.2005
00:05
smile
[45]

hopkins [ Wieczny Optymista ]


hopkins ---> ciebie tez wiec powinno sie zamknac bo na bank grasz w gry typu GTA, a to krok do kradzierzy samochodu, wilokrotnego zabojstwa i niszczenie cudzego mienia
Przepraszam, ale co ma piernik do wiatraka??

29.03.2005
00:10
[46]

skrzatman [ SkrZat ]

Wndi--> mylisz pojęcia konfident a kapuś czy cos takiego :P
NAm w klasie poliscja tłumaczyła co to znaczy :/

29.03.2005
00:12
smile
[47]

Dagger [ Legend ]

A ja myślałem że w lany poniedziałek strzykawka napełniona przezroczystym płynem nie dziwi :P

29.03.2005
00:44
[48]

Zenedon_oi! [ Pretorianin ]

Widzę że jak się nie ma swoich problemów to człowiekowi odpierdala i zaczyna się innym wcinać w życie.

29.03.2005
01:39
[49]

Windi_ [ Generaďż˝ ]

skrzatman ---> mylisz pojęcia konfident a kapuś czy cos takiego :P - znaczy ? mogl bys powiedziec w takim razie co to znaczy ? skoro ja myle pojecia? nigdy z polskiego dobry nei bylem, ale mniej wiecej wiem co znacza slowa ktorych uzywam... ale mniejsza o to....

Zenedon_oi! ---> znaczy chcesz zyc w spoleczenstwie w ktorym mozesz dostac w srodku dnia pałą przez łeb, na środku ruchliwej ulicy, i nikt nawet po policje, ani po pogotowie nie zadzwoni... tak? bo jak wszyscy beda mieli takie podejscie jak ty to na tym sie skonczy...


qrde... ide spac, bo ta klawiatura jest strasznie glosna :/ wrrrrr... musze sobie jakas inna qpic, albo cos z ta zrbobic, zeby cichsza byla.... sorki za offtopika z klawiaturka :)

29.03.2005
01:43
[50]

Zenedon_oi! [ Pretorianin ]

Windi --> Co innego na ulicy a co innego w domu. Zresztą nie należe do osób co dzwonią na policję. A to co opisałeś to właśnie rzeczywistość.

29.03.2005
02:01
[51]

Windi_ [ Generaďż˝ ]

Zenedon_oi! ---> znaczy jak bys wiedział ze u sasiadow ktos katuje notorycznie jakiegos bachorka, albo mąż bije kablem od tostera żone, znęca sie nad psem albo cos w tym stylu, to znaczy ze jest ok bo robi to u siebie w domu. a poza tym co mozna o nim zlego powiedziec ? do kościoła chodzi co niedziela, daje kase na tace. to co robi w swojej twierdzy t ojego indywidualna sprawa, i nikt nie ma prawa mu tam wlazic... tak?

29.03.2005
02:20
[52]

Zenedon_oi! [ Pretorianin ]

Ty od razu zakładasz że jak ktoś ma strzykawkę pod wycieraczką to morduje dzieci i gwałci dziewice. Zresztą jakby katował żone, dziecko albo psa to pewnie sam bym mu wytłumaczył albo coś w tym stylu bo policja i tak nic nie zrobi.

29.03.2005
02:35
[53]

Windi_ [ Generaďż˝ ]

Zenedon_oi! ---> ja nie zakladam ze ta strzykawka wogule byla jego :) bo jak by byla to musial by byc na prawde wielkim idiota zeby strzykawki ukrywac przed ludzmi pod wlasna wycieraczka :) jak by katowal dziecko, albo psa to pewnie by cos zrobila... z rzona gorzej... bo tu raczej nic by nie zrobili... ale przynajmnie jstatystyki im popsujesz, i beda mieli wiecej kasy moze zeby cos z tym zrobic, i moze by sie cos zmienilo w tym kraju jak by zaczeto zglaszac przestepstwa, a nie z podejsciem ze i tak nic nie zrobia... jak sie nie bedzie zglaszac to bedzie beznadziejnie w kraju a oni beda sie upierac ze maja zajebiste statystyki i inne takie... :)

ale nie chec mi sie teraz juz o tym gadac bo spiacy jetem, a rano musze wstac i jakis glupi rysunek techniczny zrobic na grafike inzynierska :/ błe :/.... dobranoc wszystkim:) jak wstane i namaluje to gó#no to sie odezwe...

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.