GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 351

29.03.2002
15:36
[1]

Szaman [ Legend ]

Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 351

Witamy w naszych skromnych progach :-)

Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Gościmy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan, Astrea (która okazała się doskonale nadawac do tej pracy i zostala postawiona za barem przez Szamana; należy także nadmienić, ze jest ona jedynym w swoim rodzaju Krysztalowym Duszkiem i zgodzila sie kolaborowac z liczem Szamanem i slużyc mu za krysztalową kule przepowiadajacą przyszłość) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze racje, nie moze inaczej być!) mieszają magiczne drinki, Magini kręci sie po sali (aczkolwiek mniej energicznie i coraz bardziej majestatycznym krokiem, jak przystało na jej stan), MarCamper pilnuje porzadku, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jakis, obowiazki jego przejął Mac, czym zaskarbil sobie wdziecznosc tak gosci jak i obslugi, ktora martwic zaczynala sie o fakt przedluzajacego sie urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, ktorą kiedyś przyniósł w darze.
AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije soczek pomidorowy, mi5aser - etatowy stały klient, ostatnio rozgląda się nerwowo wyczekując na moment kiedy trzeba zmienić numerację. Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata, a Gambit przynosi ze soba świeczke i koronkową chusteczkę :-). Zajmuje się kominkiem, odkąd nastały jesienne dni i rozgląda się jeszcze bardziej nerwowo niż mi5aser, gdyż ten próbuje go uprzedzić przy zmianie numeracji. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokladnoscią wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery :-). Kroku dotrzymuje Admiralowi Pellaeonowi niejaki Viti, ktory dzielnie dotrzymuje towarzystwa obsłudze i gosciom oraz dyskutuje o Star Wars i jest generalnie grzeczny, chociaż jego subnick sugeruje potwora... ;) Nick Grzecha natomiast sugeruje rozne grzechy, ale osobnik ten wslawil sie szczegolnym upodobaniem do numeracji rzymskiej ;-)
Odwiedzał nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej Karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umieściliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz czekamy, aż powróci do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu znowu przychodzi na zieloną herbatę, bo już wrócił z Japonii !!! (choć na pewno do niej już tęskni). Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr. JackSmitha, który zaczął też parać sie pracą barmana i jest w tym debeściarski :) Wieczorami lub noca przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Rankiem zjawia się też krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i stoczonych walkach. Nemeda też gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi sie od razu.
NicK probuje w przybudowce zorganizowac gorzelnie - zamarzylo mu sie piwo własnej produkcji.
Widziano nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza - jesteśmy znani z dyskrecji :-)
W sezonie zimowym zaś podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego
sortu i w dowolnych ilościach (bardzo potrzebujacym i bardzo zasluzonym nawet za przyslowiowe "Dziekuje" ;-)
Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano wlaśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, są dobrze dogrzewane) .
"Wiec niech umierają slowa nasze - na to są, przez to są."

[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mowiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwaja w cichym porozumieniu ludzi uprawiajacych rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabosc ludzkiej natury stoi w półcieniu brzecząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwosci, wyposażony przez naturę w twarz ascety]

Poprzednia część :

29.03.2002
15:36
[2]

Szaman [ Legend ]

Porzadkowo...

29.03.2002
15:37
[3]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Ja też jestem

29.03.2002
15:37
[4]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Szaman --> Każda tego typu zmiana pociąga za sobą plusy i minusy. Wszystko i tak naprawdę zależy od tego na ile dobr jest MG, który to wprowadził (w klubie byłem na 2, albo 3 miejscu na 10 MG) i na ile kumaci są gracze. Tak będzie zawsze. I obaj mamy rację. EOT.

29.03.2002
15:43
[5]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Szaman --> Generalnie mam nadzieję, że albo uda mi się przyjechać na jakiś zjazd poza 3City, albo doczekam następnego w Gdańsku i wtedy sobie poprowadzę brać Karczmianą w D&D lub czymś innym.

29.03.2002
15:53
[6]

Gambit [ le Diable Blanc ]

No spadam do domciu. Jeszcze raz Wesołych Świąt i mokrego Jajka. Do zobaczenia/usłyszenia we wtorek.

29.03.2002
16:04
[7]

Szaman [ Legend ]

Shadow: Nie zauwazylem Twojego post w poprzedniej czesci... Ja nie mam absolutnie nic przeciwko pozbywaniu sie cyferek, ale zawsze w takich momentach boje sie, czy to nie rozbije rownowagi w grze i nie stworzy super-profesji, czy tez moze nie zmniejszy/zwiekszy zanadto wagi pewnych poszczeglonych cech... Dla mnie grzebanie i zmienianie mechaniki systemu to troche zabawa w sapera. :) NicK: Ladna pogoda, przed ktora sie chowam w zaciemnionym domu... jak ja nienawidze slonca...

29.03.2002
16:10
[8]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Szaman-->Widać jestem niepozorny i moich postów ne widac ;-)) Masz rację, grzebanie może zepsuć grę, ale my to robimy po ogólnej dyskusji. Tak samo praktycznie nie urzywamy charakterów, bo są straszniesztuczne. Zamiast tego każdy ma grupę cech którymi sie kieruje np: pomoc ptrzebującym, zdobywanie kasy czy berserkizm ;-))

29.03.2002
16:10
[9]

NicK [ Smokus Multikillus ]

Szaman ---> mówisz poważnie?? ja uwielbiam słonko :)))

29.03.2002
16:17
[10]

Szaman [ Legend ]

Gambit: Cholerka, troche mnie nie bylo - musialem w kuchni gary pomyc, bo obiad trzeba robic... Jak napisalem powyzej, ja troche boje sie niesprawdzonych zmian, bo pozbycie sie tego, czy dodanie tego moze byc katastrofa. I to czasem nie na poczatku, a dopiero po pewnym czasie, kiedy np. postac awansuje. Tak wiec podsumowujac - pozbylbym sie cyferek ktore wymienilem. To jest dla mnie logiczne - skad kto ma znac "ile obrazen" zadaje miecz? W swiecie fizycznym zabic mozna i drewnianym widelcem, co najwyzej rozny jest "potencjal" broni w krzywdzeniu blizniego, okreslany na poziomie mechaniki gry (a nie na poziomie swiata gry!!!) przez np. 1k8. Tak samo z rzutami obronnymi, czy - nawet - wartosciami cech... Ja moge wiedziec, ze jestem silny, ale raczej nigdy nie bede jako postac wiedzial, ze mam 16 Sily (to wiem jako gracz). Natomiast PŻ sa dla mnie czyms wiecej niz tylko wskaznikiem zywotnosci, jest to cos w rodzaju kontrolki, ktora pozwala graczowi stwierdzic "Oho! Jestem powaznie ranny!". I to MG powinien w przypadku PŻ wymusic na postaci zachowywanie sie i odgrywanie jej stany fizycznego (tzn. ciezko ranna postac nie powinna moc robic dokladnie tego samego co kiedy jest w pelni zdrowia - ktos, kto dostal ciezka rane w nogi nie moze szybko chodzic, skakac i biegac itp.). Dlatego kiedy ktos, komu zostal 1 PŻ, a kto radosnie deklaruje, ze "szarzuje na niego wymachujac moich dwurecznym nad glowa", powinien zostac poinformowany, ze nie moze tego zrobic, "bo ledwie trzyma sie na nogach z powodu odniesionych ran". Ale tego trzeba graczy nauczyc... Tak jak i odgrywania postaci... ;)))) Dobra, ja lece cos zjesc, bo mi sie zoladek nicuje...

29.03.2002
16:18
[11]

Szaman [ Legend ]

Shadow: Sorry - duzo pisalem i czytalem dosc pobierznie... :) NicK: A ja musze wlasnie wyjsc na slonce... do sklepu musze leciec... Wrrr... ;)

29.03.2002
16:22
[12]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Szaman-->Nie czują urazy ;-))) Każdemu może się zdarzyć. Wystarczy, że bedziesz mi usługiwał przez miesiac i zapomnimy o całej sprawie ;-P

29.03.2002
16:31
[13]

yosiaczek [ Generaďż˝ ]

Szaman juz nawet my sie domyslamy po co ty idziesz do sklepu w taki goracy dzien ;)

29.03.2002
16:40
[14]

Astrea [ Genius Loci ]

Uf, Yosiaczku, dobrze, ze jestes :-) Wchodze i ja ;)))) Jakos tak glupio - nie dosc ze sami faceci za stolami to jeszcze gadaja - i to jak powaznie :PPPPP Holgi----> GRATUALCJE :-)))))) Ale jeden to za malo. Kup drugiego - bron Boze nie samca ;))

29.03.2002
16:46
[15]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Witam panie! Jak szanowne zdrowie?

29.03.2002
16:49
[16]

Szaman [ Legend ]

Dobra, jestem juz nazad ze sklepu... :) Shadow: Dla mnie charakter tez jest rzecza mozliwa do odrzucenia - jest to dosc ograniczajace i malym tylko stopniu potrafi oddac to, co moze zrobic i jak sie zachowac gracz. Ja sam lapie sie na tym, ze raz jestem chaotyczny-dobry, poziej neutralny-dobry, moj MG twierdzi, ze dwie sesje temu to ja bylem true-neutral, na ostatniej bylem chaotyczny-neutralny... I jak tu byc madrym? Owszem, mozna sie ograniczyc tylko do tego, co moglby zrobic ktos o takim-a-takim charakterze, ale to zabiera polowe zabawy... A z tym sluzeniem to nie przeginaj - powiedzmy ze jeden dzien bede dla Ciebie dobry... ; PPPPPP Yosiaczku: Nie wiem o czym pomyslalas, ale zapewniam ze nie kupowalem nic %! ;)))) Duszku: Gadamy i to powaznie (hie, hie...), bo nie ma z kim normalnie pogadac - a wiadomo, ze jak sie sami faceci spotkaja, to albo o polityce, albo o sporcie (a RPGi to swego rodzaju sport... ;))))!

29.03.2002
16:50
[17]

MarCamper [ Generaďż˝ ]

Ja juz lecę do domciu, więc Wesołych Świąt, mokrego jajka i smacznego dyngusa!!! (czy jakoś tak... ;)

29.03.2002
16:53
[18]

yosiaczek [ Generaďż˝ ]

dzień doberek Astrea :) wystarcza dwie kobitki żeby pokazać kto tu rządzi :) Szamanku no prosze, cóż za zgranie umysłów, pomyslałeś o tym samym co ja :)

29.03.2002
17:00
[19]

Szaman [ Legend ]

Mar: Podrow rodzinke!!!! :))) Yosiaczku: No nieeee... no wiedzialem... chopaki! Zbieramy zabawki!!! Kobiety chca nami pomiatac znowu! Idziemy do przybudowki (bo tam dbajace o reputajce damy sie nie pojawiaja, wszak to miejsce dla bimbrownikow i nalogowych pustoszycieli kufli... ;PPPP) Zas co do zakupow, to jak mowilem - kupilem tylko produkty o "stalej" konsystencji! ;))))

29.03.2002
17:11
[20]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Szaman-->Znaczy mam rozumiec, że nie bedziesz dzisiaj na mnie ćwiczył celności w rzucaniu kulmi ognistymi? ;-P Co do charakterów to prawie jak ja kiedyś. Byłem CN, ale MP twierdził, że byłem też CG, NG, CE I LE. I jak tu być mądrym. To może jedynie pomagać w pisaniu przygody, czy nastawić się na pomaganie, czy też raczej puszczenie wioski z dymem ;-)))

29.03.2002
17:21
[21]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Jestem na nowym. Mam nadzieję że Szaman nie będzie mi już robił takich uwag.

29.03.2002
17:23
[22]

NicK [ Smokus Multikillus ]

Ja spadam na jakiś czas na zakupy. Zapodam jeszcze jakiś fajny widoczek marzeń :)))

29.03.2002
17:23
[23]

Szaman [ Legend ]

Shadow: Jak to sie mowi - czlowiek zmiennym jest! ;PPPP Przeciez to jak sie bedzie reagowac moze zalezec np. od tego, czy jest sie glodnym czy nie, czy sie czlowiek wyspal... Gdzie tu sie z gory okreslac? :) I dobrze rozumiesz - dzisiaj nie bedzie cwiczen z celnosci rzucania Fireballami... :) A tak btw., to wlasnie jem obiad... hmmm... kurczak w sosie seczuanskim - chili z ryzem... Hmmmm... :))))

29.03.2002
17:29
[24]

Szaman [ Legend ]

Viti: Przeciez gdyby mi to naprawde przeszkadzalo, to wylaczylbym wyswietlanie grafiki w IE... :)))) NicK: Moje marzenia wygladaja troche inaczej... ; PPPP

29.03.2002
17:33
[25]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Szaman-->Nie denerwuj mnie. Dzisiaj mnie postem męczą ;-((( Ale kłócić się nie mam ochoty. A teraz chwilowo żegnem, ide oglądać NHL

29.03.2002
17:36
smile
[26]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

...W takim razie dam jeszcze jedno zdjęcie mojego ulubieńca. Piękniejszego węża nie ma na ziemi.

29.03.2002
17:46
[27]

Szaman [ Legend ]

Shadow: Ato dzisiaj sie posci??? Nie wiedzialem. Serio. :) Viti: Pyton jakis? Czy inne ustrojstwo? ;)

29.03.2002
17:47
[28]

Szaman [ Legend ]

A ja chyba pojde polupac w Wizardry...

29.03.2002
17:50
smile
[29]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Boa Tęczowy - Epicrates cenchria cenchria

29.03.2002
17:54
[30]

Astrea [ Genius Loci ]

Szaman---> Smutno Ci bedzie samemu ;))) Viti---> pomalowałeś juz jajka? może węży...? ;)) Nick---> jutro ja ruszam w miasto, tak ok. 11 - czyli dla Ciebie to blady świt bedzie :PPP Yosiaczku----> Baby rządzą :-))))))) Ale ja jestem duch... w dodatku ułomny, bo nieumiejacy straszyc ;)))

29.03.2002
17:56
[31]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

29.03.2002
17:57
[32]

Astrea [ Genius Loci ]

Viti---> co TO oznacza? :-))))

29.03.2002
18:27
[33]

yosiaczek [ Generaďż˝ ]

Astrea nie martw się, zdąrzysz się nauczyc, masz przed sobą dłuuuugi "żywot" :) wystarczy, że umiesz trzymać przedmioty, tak sobie z chopakami poradzimy :))) (terror ;)) Szaman a ty sobie nie myśl, że zdołasz sie ukryć w przybudówce, ja żeby podokuczać wlezę wszędzie :) a Astrea to se może nawet tylko głowe przez ściane wystawić :)

29.03.2002
18:41
[34]

Szaman [ Legend ]

Viti: Fajny, ale kosztuje jak kilo diamentow jak znam zycie... :) Duszku: TO oznacza, ze Mazoku ma ochote rzucic Kule Smoka, ale stosuje sie do eksterytorialnosci Karczmy... ;)))) A do samotnosci mozna sie przyzwyczaic! :) Yosiaczku: No coz, przyjdzie nam sie biedakom schowac wo miejsce, gdzie ZADNA kobieta nie wejdzie! And I mean ZADNA! ;PPPPP

29.03.2002
18:45
[35]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Astrea - Szaman Tobie wytłumaczy, co oznacza jak Mazoku otwiera oczy ;-) Szamanie - W Warszawie 'zaledwie' 800 zł. A ja znam osobę która sprzeda za 400 zł. Czyli jakbym chciał to miałbym 100% zysku :-)

29.03.2002
18:50
[36]

Astrea [ Genius Loci ]

Yosiaczku---> ja nie walcze... otwarcie - kobiecie to nie przystoi ;)))))))))) Szaman---> nie ma takiego miejsca, w ktorym umknalbys przed niosacym sprawiedliwosc mieczem naszej AnankE :-)) Viti---> juz wszystko wiem, tzn nic nie wiem... :))

29.03.2002
19:14
[37]

Szaman [ Legend ]

Viti: Szkoda, ze nie mam warunkow - moze bym sie skusil... ;PPP Duszku: Ja sie powaznie zastanawiam, czy udzielajac Ci lekcji magii nie krece na siebie bicza... ;)))) A przed mieczem J.A. P.Z. AnankE to ja nie mam zamiaru uciekac! W koncu to moja Jej Osieconosc Pani Prezes! Jedno jej slowo i w ogien bede skakal! ;)))) Jak Mazoku otwiera oczka, to znak, ze lepiej sie chowac, bo zaczyna sie robic goraco! :)

29.03.2002
19:27
[38]

yosiaczek [ Generaďż˝ ]

no i mój plan zamachu terrorystycznego poszedł w piach :)

29.03.2002
19:38
[39]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Witam No, nareszcie w domciu. Pogrom zwany "przygotowaniami świątecznymi" nie ominął i mnie, no i do babci wyskoczyłem. Ale miło było poubijać białko i pokręcić ciasto na babkę, gdyż tradycja pieczenia ciast samemu niestety wymiera :-( Same "gotowce" w foliach do kupienia w sklepach. Viti -> Po raz drugi utwierdziłem się w przekonaniu, że tatuś Amelii, jego "Cios miłosierdzia" i te inne "pacyfistyczne" ataki WYMIATAJĄ :-)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))) Astreo -> Jeżeli masz jakieś plany dominacji nad światem, to lepiej się nie ujawniaj z tym, bo jeszcze Generał "dla dobra nas wszystkich" przestanie Cię uczyć magyi :-))))))) A jeżeli chodzi o samo zdobywanie i podbój, to z chęcią udzielę nauk, BUAHAHAHAHA!!! :-))))))) Yosiaczku -> Ostrożnie, bo przypadkiem zdemaskujesz się razem z Astreą :-) Generale -> To żeby zmienić temat, to zapytam jak tam ten łącznościowiec, co go przesłałem? :-)

29.03.2002
19:44
[40]

yosiaczek [ Generaďż˝ ]

dzień dobry wieczór Admirałku :) jak nas zdemaskują to ja się ukryję w górach a Astre... kurcze jak brzmi "Astrea" w dopełniaczu? w kazdym razie jej i tak nikt nie złapie, wszakże jest duchem :)

29.03.2002
19:47
[41]

Szaman [ Legend ]

Admirale: "Giga-bicz milosierdzia" RULEZ!!! :****))))))) Lacznosciowiec? A! Szybko poswiecil sie dla dobra nauki... no i zyskalem dzieki niemu wiele potrzebnych komponentow materialnych do moich czarow... ; PPPPP Yosiaczku: Twoj blad polega na tym, ze dzialasz zbyt bezposrednio! Troche kobiecej przebioeglosci i nikt sie nawet nie zorientuje, co sie swieci! ;)))))

29.03.2002
19:49
[42]

Szaman [ Legend ]

Yosiaczku: Mnie najbardziej po naszmu brzmi: "Astrei", ale nie jestem pewien co do pisowni... ;))))

29.03.2002
19:56
smile
[43]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Yosiaczku -> Do ukrywania się to polecam Górę Tantiss na Waylandzie. Tam juz tylko szabrownicy zaglądają, a tych łatwo nastraszyć :-) Generale -> To skoro z tymi komponentami Ci tak dobrze idzie, to moze podejmiemy kolejny dialog Imperium <-> Nieumarli, a mianowicie wymianę naukowców i badań naukowych? :-)

29.03.2002
19:58
smile
[44]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Pell - Oczywiście że wymiatają i to na całej linii. To nawet lepsze od legendarnej już wpadki tłumacza po której powstało słynne "groch fasola" :-DDDDDDDD

29.03.2002
20:06
[45]

NicK [ Smokus Multikillus ]

Szaman ---> to chyba normalne, że każdy ma inne marzenia. Ja tym razem spełniam Twoje i nie doklejam żadnego obrazka ;PPP Astrea ---> jaki tam świt, ostatnio wstaję najpóźniej o 10 :)))))

29.03.2002
20:09
[46]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

A teraz Kącik Muzyczny. Niestety bez linka, bo coś ostatnio nie chcą działać :-( Viti -> Z wielką przyjemnością chciałbym tą piosenkę zadedykować Twojej wspaniałej Szefowej ^_^ The Maiden And The Minstrel Knight The faithful crowd is gathered here Soon they'll appear The high and mighty showdown, the king is in thoughts Apart from this There's no one like you my dear Tasting my lips, no one but you and he Round the fire everyone should sing And praise the gracious queen Round the fire everyone should dance And praise the hands of night For ever and ever we both will be one, The maiden the fair and the young fell in love Will you still wait for me Will you still cry for me Come and take my hand Will you still wait for me Will you still cry for me Come and take my hand There's a moment in life, All the needs will pass by And the air's filled with peace we won't end We recognize faces, the desperate cries Of the ones who believed in the lies Wherever I go you'll be with me My firstborn and my last They yielded for the bitterness, One day you'll understand Carry on In love it made the mind Carry on Oh we have to pay the price Will you still wait for me Will you still cry for me Come and take my hand Will you still wait for me Will you still cry for me Come and take my hand Yesterday's memories And melodies I'm gone with the wind So sad So her handsome golden hair But she's got the whole world Out in the emptyness When everything's healed There is no sign of you I'm alone I wish you were with me I'm alone Telling me it's alright come rest your head come rest your head come rest your head come rest your head I'm alone and sadness weighs in my heart As long as we live it won't go away We are one, but torn apart Will you still wait for me Will you still cry for me Come and take my hand Will you still wait for me Will you still cry for me Come and take my hand Proudly it stands, Until the world's end The victorious banner of love

29.03.2002
20:12
[47]

Szaman [ Legend ]

Admirale: Czyzbys mial na zbyciu kolejnych wiezniow? ;PPPP Viti: O co chodzi z tym "groch fasola"? Bo jakos nie kojarze tego? :) NicK: No spelniles moje marzenia! I co ja teraz zrobie, e? Tylko sie pociac!!! ;)))))

29.03.2002
20:16
[48]

Astrea [ Genius Loci ]

Szaman---> wymysl nowe :-))) I co ? Zamierzasz poniechac nauczanie? Chcesz abym była niedouczona?? Nick--> a o ktorej wstaje Jasnie Pan Hrabia jutro? Yosiaczku---> Cssssiiii... nie tak glosno :p

29.03.2002
20:20
[49]

Astrea [ Genius Loci ]

Czesc Pell :-)) Juz ja sobie z pewnym krnabrnym nauczycielem poradze... Ale ogólnie - thx :-))

29.03.2002
20:24
smile
[50]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Admirale - Nie znam tej piosenki. Szaman - Nie oglądałeś nigdy 'Czarodziejki z Księżyca' ? W oryginale zaklęcie brzmiało "Crescent Beam". Niestety naszemu tłumaczowi usłyszało się bean ;-) I tak powstał słynny atak "Groch - Fasola !" W Slayersach też będzie przezabawna wpadka tłumacza (zresztą niejedna już była). Ta będzie jednak "jedyna w swoim rodzaju". Kultowa jednym słowem.

29.03.2002
20:27
[51]

NicK [ Smokus Multikillus ]

Szaman ---> żyletki Ci na pewno do ręki nie podam, nie licz na to ;PPPP Astrea ---> o której wstaje Jaśnie Pan Hrabia to nie wiem ;) Ja wstanę o właściwej godzinie, tylko muszę się jeszcze dowiedzieć, która godzina jest właściwa.

29.03.2002
20:34
[52]

Astrea [ Genius Loci ]

Wrrr.... ;)) o 10...?

29.03.2002
20:44
[53]

NicK [ Smokus Multikillus ]

Astrea ---> w takim razie wstanę o 9 :PPP Poniżej link do obiecanego miejsca z graficzkami:

29.03.2002
20:45
[54]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Generale -> Oczywiście, lochy są przepełnione, więc można spokojnie wspólpracę i wymianę nawiązać :-) Viti -> No to Audiogalaxy w ruch :-) Naprawdę polecam. Tytuł to "The maiden and the minstrel knight" A z "Grochem - fasolą" to faktycznie coś mi świta :-) Astreo -> Ósmy też może przekazać trochę wiedzy o podbojach i inwazjach. W końcu wyedukowana bestyja :-)

29.03.2002
20:50
smile
[55]

Astrea [ Genius Loci ]

Moze tu sie uda...?

29.03.2002
20:56
[56]

NicK [ Smokus Multikillus ]

Astrea ---> hmmm, ja bym był ostrożny, szczególnie z tymi jajami, nie za dużo szczegółów chcesz na nich namalować?? Licho nie śpi ;)))) To i ja jeszcze coś wkleję na pożegnanie się Karczmy z moimi graficzkami :))

29.03.2002
21:23
[57]

Szaman [ Legend ]

Duszku: A coz to takiego nowego mam wymyslic? :) Twojej edukacji nie przerwe, bo przeciez obowiazkiem miom, jako wyznawcy Oghmy, Deneira i Mystry moim obowiazkiem jest przekazanie komus wiedzy magicznej! A wiec nie boj sie - Twa edukacja jest niezagrozona! :)))))) Viti: No coz, Czarodziejek z Ksiezyca nie ogladalem, wiec i nic dziwnego, ze nie wiem o co chodzi! ;))) NicK: Wystarczy, ze dales mi powod do reki! To i tak bedzie sie liczlo jak wspoludzial w samobojstwie! ;PPPPPP Admirale: Zawsze do uslug! A w razie czego zrobi sie z nich zombie i bedzie z nich chociaz na poluporzytek! :))))

29.03.2002
21:38
smile
[58]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Szamanie - Żałuj, bowiem całkiem fajny był to serial.

29.03.2002
21:52
[59]

NicK [ Smokus Multikillus ]

Szaman ---> jaki powód Ci do ręki dałem?? :)))

29.03.2002
22:01
[60]

Iarwain Ben-Adar [ Generaďż˝ ]

Cześć statsiarze. Wesołych przygotowań do Świąt Wam Życzę.

29.03.2002
22:01
[61]

yosiaczek [ Generaďż˝ ]

dobra Astrea, skoro i tak już wszyscy wiedzą o naszym planie to odkładamy go na później :) tymczasem... ma ktoś ochotkę na kukurydzkę z puszki? :)

29.03.2002
22:14
[62]

Szaman [ Legend ]

Viti: Fajny? Nie wiem, jedynie przez przypadek na niego wpadalem przelatujac przez kanaly. Ale po prawdzie to nie wygladal on zbyt zachecajaco... NicK: Dales mi do reki powod, ktory powoduje, ze teraz juz sie pociac moge! ; P Bo spelnilo sie moje marzenie i co ja teraz biedny mam poczac, e? :))) Iarwainie: Witaj, bracie! Wykaraskales sie juz z gripy? :) I Tobie tez wesolych! ;) Yosiaczku: Z puszki to ja wole ananasa... ale jak glodny jestem to nawet kukurydze... ;)))))

29.03.2002
22:21
[63]

NicK [ Smokus Multikillus ]

Szaman ---> nic prostszego jak pomyśleć o kolejnym marzeniu :))))

29.03.2002
22:49
[64]

Szaman [ Legend ]

HA! Latwo powiedziec... myslisz ze marzenia spadaja od tak, z nieba? :)

29.03.2002
22:58
[65]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Szamanie - Bo do Czarodziejek trzeba się przekonać. Obejrzeć minimum jeden cały odcinek, a nie kilkunastosekundowe ochłapy : PPP

29.03.2002
23:09
[66]

yosiaczek [ Generaďż˝ ]

Szamanku to mam nadzieje, że nie jesteś głodny bo nie ma juz kukurydzki :)

29.03.2002
23:29
[67]

kastore [ Troll Slayer ]

Witam wieczorną zmiane , widze że od popołudnia poważne męskie rozmowy , "takie o życiu i o śmierci " :)) Kurcze jak mamy zamiar w Toruniu jakiegoś Warha poprowadzić to ja może moją starą postać skądś wygrzebie, hmm pamietam że miałem niezłą giwere, obrzyna czy coś, w każdym układzie dużego kalibru :))

29.03.2002
23:30
[68]

Iarwain Ben-Adar [ Generaďż˝ ]

Szaman: powoli wychodzę.

29.03.2002
23:36
[69]

Szaman [ Legend ]

Viti: Jedyne co mi sie udalo w calosci zobaczyc, to byly sceny "transformacji"... ;))) Yosiaczku: No coz, dopycham sie pierniczkami czekoladowymi z nadzieniem truskawkowym - to powinno wystarczyc! ;)))) Kastore: Ale jezeli juz, to pamietaj ze MG musi ja zaakceptowac (no wiesz, tu same postaci z profesjami podstawowymi, a Ty jako postac zaawansowana - to jakos nie idzie... ;))) A wieczorowa pora to my juz raczej o dupie maryni rozmawiamy, a nie o zyciu i smierci... :) Iarwainie: No to stosuj ziolka!!! Witaminki bierz! Wygrzewaj sie... slowem zdrowiej chlopie!!! ;))))

29.03.2002
23:46
smile
[70]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Szamanie - To i tak nieźle ; P ...No, na mnie już czas. Pora odwiedzić Panią Koszmarów :-) Ostatnio nie jest w najlepszym humorze. Dobranoc.

29.03.2002
23:56
[71]

Szaman [ Legend ]

Viti: Wiec moze pozdrowienia ja troche podniosa na duchu? ;))))

30.03.2002
00:17
[72]

Szaman [ Legend ]

Coz, na mnie tez juz dzisiaj czas... :) Dobranoc!

30.03.2002
00:17
[73]

yosiaczek [ Generaďż˝ ]

uuu czyżbyśmy zostali sami? ;)

30.03.2002
00:18
[74]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Generale -> Zombie, czy nie Zombie, ja tam nie wnikam co Ty robisz z rebelami, których Ci podsyłam :-) Viti -> Ojej. To poważna sprawa! Zatem dołożę wszelkich starań, by ten stan uległ zmianie. Na początek przesyłam kwiatki ze specjalnymi pozdrowieniami :-)

30.03.2002
00:19
[75]

yosiaczek [ Generaďż˝ ]

heh a jednak raczej ja zostałam sama :) dobranoc Szamanku :* (to taki niewinny w policzek oczywiście, żeby mnie sie nikt nie czepnał :))

30.03.2002
00:21
smile
[76]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Dobranoc Generale, oby Ci się Łowcy Nieumarłych zalewani gorącym olejem przyśnili ;))) Yosiaczku -> Jeszcze ja jestem, ale siedzę przed tworem zwanym Europą Universalis. To symulacja walki i gospodarki na jakiejś tam odległej planecie... Ziemia ją chyba zwą :-)))))

30.03.2002
01:03
[77]

yosiaczek [ Generaďż˝ ]

o a więc dobrej nocy Admirałku :* (dla Ciebie też w policzek :)) miłego symulowania ;)

30.03.2002
01:51
[78]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

A symulowania już na dzisiaj dosyć. A więc mówię wszystkim 'Dobranoc' i zamykam dźwierza, bo chyba tej nocki już nikt nie wpadnie. Bywajcie!

30.03.2002
09:15
smile
[79]

NicK [ Smokus Multikillus ]

Widzę że ja dzisiaj otwieram Karczmę :))) Witam wszystkich pogodnie.

30.03.2002
09:29
[80]

kastore [ Troll Slayer ]

Witam w piekny słoneczny poranek :)) Szaman --> coś ty postać ma może ze 150 expa, 6-7 sesji za sobą i marne wyposażenie :))

30.03.2002
09:29
smile
[81]

NicK [ Smokus Multikillus ]

No i tak żeby Szaman mógł mieć znowu marzenia, wklejam jedną graficzkę :))))))))))) Pamiętaj Szamanq że to dla Twojego dobra... :))))

30.03.2002
09:44
[82]

kastore [ Troll Slayer ]

Nick --> mógłbyś podtrzymać wątek z obrazkami tak do wtorku, bo pośicągałbym sobie w pracy troche obrazkologii?? BTW tworzysz jakieś własne prace ?? bo kumple będą robić domenke z różnymi graficzkami ??

30.03.2002
09:51
smile
[83]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Witam wszystkich :-) Przy okazji złożę życzenia fajnych, słonecznych i wesołych świąt, dobrego jajka bez wyziewów siarkowodorowych i umiarkowanie mokrego lanego poniedziałku :-)))))))) Zaraz ktoś przyjdzie :)

30.03.2002
09:57
[84]

NicK [ Smokus Multikillus ]

kastore ---> wątki będę utrzymywał teraz tak długo jak się da :)))) sam niestety nie tworzę graficzek, bo nie pozwala mi na to czas ani umiejętności. Mam za to całkiem pokaźną kolekcję jpg z widokami, zwierzętami, itp.

30.03.2002
10:02
smile
[85]

Pani Koszmarów [ Chor��y ]

Uffff... Ledwo do Was trafiłam, o mały włos a bym się pomyliła i weszła do tej niesłusznej karczmy. Dziękuję za pozdrowienia i kwiatki. Również Was pozdrawiam gorąco, chciałabym się jakoś zrewanżować za te prezenty i podarować jakąś rzecz Karczmie. Długo myślałam, aż wybór padł na wieczne światło :-)

30.03.2002
10:03
[86]

kastore [ Troll Slayer ]

Nick --> OK , a nie masz jakiegoś znajomego który coś tworzy ??

30.03.2002
10:04
smile
[87]

Pani Koszmarów [ Chor��y ]

Oto ono...

30.03.2002
10:10
[88]

NicK [ Smokus Multikillus ]

kastore ---> niestety nie mam znajomych grafików :( nawet takich którzy robią to amatorsko. Ale jak przypadkiem się na kogoś takiego natknę to będę pamiętał.

30.03.2002
10:58
[89]

yosiaczek [ Generaďż˝ ]

dzień dobry :) jak chcecie grafiki to moge wam robic obrazki w pejncie ;)

30.03.2002
11:01
[90]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Witam wszystkich yosiaczek-->bardzo proszę, ale ja swoich na pewno nie bedę zamoeszczał ;-))

30.03.2002
11:33
smile
[91]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Wracając do dyskusji o systemach RPG. Nie wiem czy tylko warhammer się tym charakteryzuje. Dla mnie zasadniczym błędem tego systemu jest 'wypaczenie proporcji'. Zaraz wyjaśnię na czym to wypaczenie polega. Oglądaliście pewno nieraz tenis. Istnieją w nim 2 style meczów, dla oglądających, dla grających też. Pierwszy, w którym piłki tzw. "winners" stanowia znaczną większość w stosunku do "unforced errors" - "niewymuszonych błędów". Ten typ meczu jest szczególnie widowiskowy na kortach trawiastych, dla wyjaśnienia owe "winners" są wtedy, gdy przeciwnik nie jest w stanie odebrać (dotknąć rakietą) piłki. "Unforced errors" są wtedy kiedy przeciwnik zroi błąd po dobrym zagraniu zawodnika. Nazwa "niewymuszony" nie jest więc do końca trafna, bowiem przeciwnik zostaje niejako zmuszony do popełnienia błędu, piłka ląduje wtedy na aucie albo w siatce. Ten styl gry (z przewagą niewymuszonych błędów) dominuje w grze pań. Nie umniejsza to jednak widowisku jak gra Anna Kournikova albo Martina Hingis ;-) A jak ma się to do warhammera. Otóż zauważyłem że w warhamerze jest podobnie. Też jest znaczna przewaga niewymuszonych błedów (z tym że w warhammera nie gra Anna Kournikova) przez co gra bardzo duzo traci na dynamice i widowiskowośći. Zobaczmy jak wygląda standardowa walka w warhamcu. Bohater częściej chybia niz trafia orężem. Szczególnie przy niskim WW jest to widoczne. I jest to nie tyle co nierealne, a śmieszne lub żałosne (jak kto woli). W zasadzie nijak ma się to do rzeczywistości. Tam większość ciosów jest parowana tarczą, albo (gry nie ma tarcz) mieczem np. dwuręcznym. Wracając do naszego RPG. Walka przy niskim WW przypomina zabawę w ciuciubabkę i może rodzić tylko frustrację, gdy 10 rund pod rząd nie możemy zadać celnego ciosu. Natomiast dosyć łatwo możemy oberwać od przeciwnika. Zastanawia mnie to, dla czego twórcy warhammera nie poszli drogą tenisowych "winnersów". Gdzie większość ciosów by dochodziła, zarówno z jednej jak i z drugiej strony. Przeciwników słabych mogłoby byc więcej, albo mogliby być odporniejsi, lub zadawać większe obrażenia. Wszystko by balansowało na 2, 3 trafieniach. Jednocześnie bohater z taką samą łatwością mógłby parować ciosy przeciwnika. Przeciwnik słaby nie miałby siły parować ciosów, natomiast dość mocny stanowiłby duże wyzwanie dla bohatera, duży procent uderzeń by parował. Zadawałby silne, niebezpieczne ciosy, których nieudane sparowanie wiązało by się z poważnymi konsekwencjami, sam jednak mógłby paść od 2, 3 silnych trafień. Inaczej sprawa przedstawia się przy łukach, tam nietrafienie jest normalką, aczkolwiek na mały dystans łucznik powinien się tylko zapytać - w jaką część ciała mam ciebie trafić, wybieraj ? ;-) Trzecia sprawa, to ilość ekwipunku. Nie wiem jak bohater dźwigać ma taką furę osprzętu: miecz dwuręczny, cep itp. Nie za dużo tego ? Miecz dwuręczny + sztylet i ew. kastety, to rozumiem. Tak samo łuk, kołczan + rapier. Ale ilości broni jakie dźwigają czasami bohaterowie jest zadziwiająca. Zresztą samo dobranie broni jest często dziwne. Bo jak pogodzić obok siebie miecz dwuręczny i cep. Toż po glębszym przemyśleniu człowiek skona ze śmiechu. :D

30.03.2002
11:41
[92]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Viti-->To jest problem. W D&D nie ma parowania więc liczy się tylko czy się trafiło czy nie. Stosunkowo jest chyba prościej trafić mniej wymagających przeeciwników. Takiego gobaska, to nawet mag zadźga sztyletem. No i także wybiera sie featy w walce róznymi broniami. Co do ekwipunku, to zauważ, ze to co wymieniłeś, to oszą tylko przy pasie, by urzyć w nagłej potrzebie. Dopiero jest zabawnie jak się zobaczy co tachają na plecach. (Może trochę nie na temat, ale najzabawniejsze to było w baldurze, jak w plecaku niosło się np. 10 zbroi ;-)))

30.03.2002
11:51
[93]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Szaman-->Pytałeś się mnie czy mam podręcznik do Fr z 2edycji. A własnie znalazłem na dysku z pierwszej edycji ;-))) Nie mam pojecia skąd sie am wziął.

30.03.2002
12:07
[94]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Shadow - Dałem miecz i cep jako przykład "równości klas społecznych" ;-) Nie ma się co oszukiwać, cep jest bronią dobrą dla jakiegoś wsiocha, ale nie rycerza.

30.03.2002
12:09
[95]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Viti-->To zależy. Cep bojowy z normalnym wiele nie ma wsolnego. obawiam się, że kmoitek by go nawt nie uniósł ;-))

30.03.2002
12:17
smile
[96]

Tofu [ Zrzędołak ]

Widze, ze melduje sie w srodku dyskusji ale co mi tam - poprosze piwko i poslucham o czym tu panowie gadacie... :)

30.03.2002
12:18
[97]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Co by miał nie unieść, a cep będzie zawsze cepem, czy bedzie z drewna czy ze srebra. Zresztą to nie chodzi o to czy jest bojowy czy nie. Pewne bronie nie są honorowe: kosy, widły, cepy itp. To substytuty broni rycerskiej.

30.03.2002
12:18
[98]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

To tu się odbywa jakaś dyskusja? Nie zauważyłem ;-P

30.03.2002
12:18
smile
[99]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Cześć Tofu. Pozwolicie że Nas przeniosę do nowej części :-)

30.03.2002
12:20
[100]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Viti-->Może i racja. Ale trzeba zwrócic uwagę, że większość bohaterów itp wywodzi sie z gminu.

30.03.2002
12:20
[101]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Już jest:

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.