sliva [ Chaotyczny Dobry ]
KYUSS
Czytałem tu wiele wątków o muzyce, o Waszych ulubionych zespołach, płytach itp., ale nie pamiętam abym gdzieś zauważył nazwę KYUSS.
Z racji tego postanowiłem załozyć ten wątek. Sam jestem wielkim fanem tego nieistniejącego już niestety zespołu z lat 90 i chciałbym dowiedzieć się czy ktoś słucha, lubi albo kocha tę muzykę rodem z meksykańskiej pustyni tak jak ja.
Jeśli zaś dzięki temu wątkowi (lub tylko temu postowi :-)) poznacie ten zespół, grający megatransowy rock spod znaku Black Sabbath, konopnego skręta i butli tequilli to tylko zyskacie, bowiem wśród tego co prezentują dziś zespoły rockowo-metalowe bardzo rzadko można znaleźć coś prawdziwie pięknego (chlubnym wyjątkiem jest np. Lateralus).
Choć sam Kyuss już nie istnieje, to jego spuścizna nadal jest obecna - jego byli członkowie założyli takie zespoły jak Unida, Fu Manchu, Masters of Reality i przede wszystkim rewelacyjny Queens of the Stone Age, które powodują, że nadal wydawane są płyty, których brzmienie wywołuje u mnie szybsze bicie serca.
Zapraszam do dyskusji - na początku mam nadzieję, że przynajmniej znajdą się i wpiszą tacy, którym ta muzyka nie jest obca.
Barthez) [ Konsul ]
Kyuss jest swietne, choc nie jest to żaden z moich ulubinych zespołów, ale bardzo cenię. Szczególnie za te dłuższe, bardziej rozbudowane kompozycje. I pamiętam jak wielkie na mnie wrażenie zrobiło "Green Machine" na Vivie Zwei ( też niesitniejącej :( ten riff i wchodząca perkusja :) Tak fajnie grali :) Szkoda, że tak mało ludzi zauważyło ich twórczość. Ale chyba raz na forum coś słowo Kyuss widziałem, ale może się mylę :)
sliva [ Chaotyczny Dobry ]
Barthez) --> Zgadzam się z Tobą - szkoda, że zespół jest tak mało znany i niewiele ludzi zna ich twórczość, można powiedzieć niepowtarzalną. Bo gdzie indziej znajdziemy takie niesamowicie brudne brzmienie gitar, pełzające przy ziemi dźwięki bardzo nisko nastrojonego basu, perkusistę-maniaka potrafiącego grać całe utwory "przejściami" i jakby indiańskiego szamana wokalistę? To się może nie wszystkim podobać :-) Niestety, teledysku Green Machine nie widziałem, ale ten utwór to wg mnie jeden z ich najlepszych kawałków. Aha, na koniec dodam, że to jest mój 666 post :-)))
sliva [ Chaotyczny Dobry ]
Hmmm, tak jak myślałem, mało znany jest Kyuss... Cóż, szkoda... Ale może się jeszcze ktoś znajdzie...
Archangel [ Pretorianin ]
Znajdę się jeszcze ja. Co prawda w kategorii twórczości muzyki zepsółu jestem dość początkujący bo do tej pory słuchałem Queens of the Stoneage i dopiero niedawno dowiedziałem się że wcześniej było coś jeszcze, także w tej chwili siedzę na Audigalaxy i nadrabiam zaległości.
sliva [ Chaotyczny Dobry ]
Archangel -> Brawo!!! Sciągnij sobie jeszcze piewszą płytę Quennsów (jeśli jej nie znasz), tą z utworami Regural John i Avon (tytułu nie ma). W Polsce się jej nie kupi, chyba że na zamówienie, więc zostaje net. Jak dla mnie to reeewelacja! Co do Kyussa to polecam wszystko - każda płyta jest dobra i na swój sposób inna (najlepsze wg mnie to Sky Valley i Blues for the red sun). Pozdrawiam!
Barthez) [ Konsul ]
No i jednak niektórzy znają :) Ja tak jako kontrast nie znam za dobrze Queens Of... :-( Muszę sobie coś pościągać. Zauważcie, że kto nie ma możliwości połączenia do netu, naprawdę ma mało alternatyw na mało-znaną muzę :-( Spodobać się może Wam taka kapela jak Soil. W Polsce niedostępna, a grają bardzo fajnie, trochę do Kyuss podobnie. Albo Refused, ale to już inna muza :)
emerka [ Centurion ]
...and the circus leaves town bylo drugim cd, jaki kupilem sobie za swoje ciezko zarobione pieniadze pare lat temu... taak, kyuss to wspaniały zespół, ale tylko w swojej estetyce - tak naprawde nie zrobili niczego przełomowego. blaksabatowskie riffy i ciemnawa, demoniczna otoczka [nawiasem wspominam kto swego czasu zcoverował "demon cleaner" - tool - katane:posluchaj], lekko tribalna i transowa rytmika, przybrudzone pustynnym piachem brzmienie wielce nieczytelne [niech się schowają brytyjskie "ściany" gitar!!], potężny przester basu [przynajmniej na pierwszych trzech plytach], no i wokal bliski Glennowi Danzigowi:::to tajemnicza receptura Kyussa na muzyke. Lubie, a raczej lubilem bardzo, bardzo; zwlaszcza "Sky Valley" - moim zdaniem ich opus magnum, erupcja pustynnego wulkanu. teraz troszke sie znudzilo, ale qotsa tez czasem poslucham [pamietam doskonaly koncert na vivie2]. jeszcze jedno:::fanom grania ala kyuss polecam plytke Mindfunk::People Who Fell From The Sky:: nie zawiedziecie się tą muzą.. pa
sliva [ Chaotyczny Dobry ]
emerka -> he, he o tym coverku Demon Cleanera w wykonaniu Toola już było mówione na wątku Toolowym :-) Miło spotkać tak klimatyczną osobę, znającą dobrze Kyussa i podobne klimaty - Mindfunk też jest niezły, pamiętam długo go słuchałem, ale trochę mi się przejadł. Bardziej podchodziła mi wcześniejsza ich płyta (niestety nie pamiętam nazwy) Co do Kyussa - zgadzam się, że przełomowy nie był, ale chłopaki umieli czerpać i wykorzystywać to co najlepsze i byli w tym niedoścignieni. Teraz zostaje QOTSA - najbardziej żałuję, że nie byłem na koncercie w Stodole :-(((((( A bilet kosztował całe 30 zł. :-((( Później obejrzałem koncert na Vivie i tylko mogłem złorzeczyć, że dowiedziałem się za późno... Ale mam nadzieję, że znów przyjadą z okazji nowej płyty, która lada chwila powinna się pojawić. pozdr.
wolkov [ |Drummer| ]
Ja tez pamietam Kyuss'a, jakbym sie postaral to dokopalbym sie w domciu do kasety, ktora nosilem w walkmanie (niestety nie pamietam jaka plyta, ale to bylo gdzies w okolicach 1993 r.) - fajne surowe i ciezkie brzmienie, tyle pamietam :-)).
sliva [ Chaotyczny Dobry ]
Barthez -> Niestety nie znam tych kapelek - Soil i Refused. Muszę popytać kumpli, a szczegónie jednego, który zamawia sobie płytki ze Stanów :-) To dzięki niemu docieram do mało-znanych kapel, bo niestety nie mam stałego i otwartego okna na świat, tylko zabite dechami i zakratowane okienko made in tpsa :-( emerka -> "przybrudzone pustynnym piachem brzmienie wielce nieczytelne" - podoba mi się! To Twoje słowa czy cytat? :-) A wracając do Demon Cleanera - masz może (albo słyszałeś) ten utwór wykonaniu Toola? Jestem wielce ciekaw jak to wyszło, tym bardziej znając No Quarter Zeppelinów w totalnie odjechanym wykonaniu Maynarda i spółki... wolkov -> Witam, witam - perkusista o ile pamiętam? :-))
wolkov [ |Drummer| ]
sliva -> witam :-), no i zgadza sie oczywiscie, gratuluje dobrej pamieci :-)
emerka [ Centurion ]
sliva -> cieszę się, że podoba się... a zdanko moje :-) utwór słyszałem:::bez rewelacji, niestety. a No Quarter w ich wykonaniu również nie wydaje mi się aż tak bardzo odjechane, jak by mogło być, niestety. Chłopcy poczuli niemal artrockowy klimat utworu, rozdęli go do niebotycznych rozmiarów i wyszedł pretensjonalny potworek. Szkoda. Ale na Salival później jest LAMC hehehe, to dla mnie niemal najlepszy kawałek Narzędzia. co do wcześniejszej płyty Mindfunk:::hmm nie za bardzo pamiętam, mam ich coś tam jeszcze na kasecie z MetalMindu, ale to chyba było późniejsze i, niestety, zdecydownie gorsze. Złagodzili brzmienie, gitary zbyt poprawne a harmonie niemal popowe.. na tej płytce, ciekawostka, zagrał z nimi jeden ze wcześniejszych gitarzystów Nirvany:bodaj Jason Everman się nazywał, ale głowy nie dam. nowa płyta qotsa?? czekam niecierpliwie i na ew. koncert już się wybieram pa
sliva [ Chaotyczny Dobry ]
wolkov > Jeżeli było to w 93 roku to mogła być albo pierwsza (Wretch) albo druga (Blues for the red sun) płyta. Sky Valley wyszedł w 94 roku. emerka -> Właśnie to miałem na myśli pisząc o totalnie odjechanym wykonaniu. Lubię takie przeróbki i ten Toolowy potworek bardzo mi podchodzi :-) A gdzie słyszałeś Demon Cleanera? Bardzo chciałbym to usłyszeć (zresztą nie tylko ja). Wracając do Kyussa, a dokładniej do QOTSA - na nowej płycie już pełnoprawnym wokalistą ma być Mark Lenegan, który całkiem nieźle udzielał się na "Rated R". Nie wiem czy znacie jego poprzednią kapelkę Screaming Trees. Lubiłem tego posłuchać, grali tak jakoś... przyjemnie. Szczególnie podchodził mi jeden kawałek, ten ze ścieżki do filmu "Singles". Lenegan śpiewał też w dwóch bodajże utworach na jedynej płycie Mad Season (ach, co to za płyta!) Tak więc też niecierpliwie czekam na nową płytkę qotsa :-)
sliva [ Chaotyczny Dobry ]
Jeszcze znaleziony gdzieś w sieci nadruk na koszulkę :-)
Barthez) [ Konsul ]
Demon Cleaner w wykonaniu Tool'a mi się nie podoba :-( Jednak najlepiej wychodzą im piosenki przygotowane specjalnie dla nich, bo wtedy są genialne. A ściągnołem sobie z AG, bo zasłyszałem na tym forum :-) I po wpisaniu Demon Cleaner większą popularnością cieszy się wykonanie Tool'a niż Kyuss :-) Niech mi teraz ktoś powie, że Tool to mało popularny zespół i alternatywa ( bo z takimi poglądami kiedyś ( tzn. jeszcze dość niedawno to jest z 4 mies. temu ) :-)
sliva [ Chaotyczny Dobry ]
Barthez - Według mnie Tool to już dawno nie jest mało znanym zespołem. Szczególnie teraz, po wydaniu Lateralusa. A pamiętam te czasy, kiedy spytałem w sklepie o płytę Toola, to koleś popatrzył na mnie jak na wariata i spytał: Co????? :-) Ile waży ten Demon Cleaner i skąd go dorwać? Może mógłbyś go gdzieś wrzucić, to bym sobie u kumpla zassał?
wolkov [ |Drummer| ]
A ja Tool'a poznalem dzieki MTV, dawno temu jak podlaczyli mi kablowke i mielismy z kumplami szal na Headbangers Ball (pamietacie ten program?). Tam po raz pierwszy uslyszalem TooL i przyznam, ze oprocz niesamowitych teledyskow reszta nie zrobila na mnie wielkiego wrazenia, no, ale pozniej czlowiek dorosl troche, posluchal jazzu i innych rzeczy niz tylko metal i Tool zaczal sie baardzo podobac:-). Najbardziej lubie AEnime i Lateralusa za ten ciezar, dojrzalosc i rozbudowane kompozycje. Oka spadam bo to watek o Kyuss, a ja to o Tool ;-)))
sliva [ Chaotyczny Dobry ]
Pustynia nocą... Hoop do góry!
emerka [ Centurion ]
noc? o ile wzrok mnie nie myli, to raczej wieczorową porą robione było powyższe zdjęcie.. cóż, wątek ten raczej rozwijać się już nie będzie.. chyba, że doczekamy nowej płytki kyussa [w co osobiście pisząc nie wierzę] a ma ktoś z was przypadkiem płytkę kyuss "the best of...", czy jak tam było..?? jeżeli tak, to proszę niech coś naskrobie o dodatkowych, niepublikowanych wcześniej kawałkach, które podobno są na niej zawarte. pa
sliva [ Chaotyczny Dobry ]
Niech będzie - pustynia prawie nocą :-) Co do tych nie publikowanych wcześniej kawałków, to na "Muchas Gracias" znajdziesz: bardzo dobre Un Sandpiper (gdzie dowiedziałem się jak się wymawia Kyuss), ciężki Mudfly, czadowe Fatso Fargotso i Flip the phase, klimatyczny Shine i dwa czy trzy utwory koncertowe (o ile dobrze pamiętam Conan Troutman i Allen's Wrench). W sumie miodzio :-) Nowej płytki Kyussa się nie doczekamy ale niedługo powinna być nowa płyta Queens of the Stone Age!!! Pozdr.
emerka [ Centurion ]
sliva>>>dzięki za info ...no i do góry pa
Katane [ Useful Idiot ]
Wow! Tyle moge powiedzieć po przesłuchaniu Demon Cleaner :) Świetne, niemal jak wersja Toolowa ;))))))))) Polećcie mi jakieś kawałki, bo chcę WIĘCEJ :)
sliva [ Chaotyczny Dobry ]
Katane > Polecam Ci całe albumy, przede wszystkim "Blues for the red sun", "Sky Valley" i "...and the circus leaves the town". Bardzo dobra jest też składanka "Muchias Gracias". He he więc prawie wszystko, bo tylko pierwszy album "Wretch" jest taki sobie :-)
Katane [ Useful Idiot ]
Sliva --> Całych albumów z AGalaxy nie ściągnę :)
sliva [ Chaotyczny Dobry ]
hmmm, to pewnie chcesz jakies utworki fajne ? Thumb, Green Machine, One Inch Man, Gardenia, Odyssey, Whitewater, Mudfly, Shine, Thon Song ... i mógłbym Ci jeszcze dużo wymieniać :-)
Katane [ Useful Idiot ]
Sliva --> Thx :) Mże do czerwca dociągnę (chociaż - w 2 dni zassałem 50 MB :)
sliva [ Chaotyczny Dobry ]
Wpadnij do jakiejś kawiarenki z szybkim łączem i nagrywarkami (chyba wszystkie to mają), posiedzisz 2h i juz masz wszystko pościągane i ponagrywane :-) A zapłacisz parę złotych.