kastore [ Troll Slayer ]
Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 350
Witamy w naszych skromnych progach :-)
Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Gościmy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan, Astrea (która okazała się doskonale nadawac do tej pracy i zostala postawiona za barem przez Szamana; należy także nadmienić, ze jest ona jedynym w swoim rodzaju Krysztalowym Duszkiem i zgodzila sie kolaborowac z liczem Szamanem i slużyc mu za krysztalową kule przepowiadajacą przyszłość) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze racje, nie moze inaczej być!) mieszają magiczne drinki, Magini kręci sie po sali (aczkolwiek mniej energicznie i coraz bardziej majestatycznym krokiem, jak przystało na jej stan), MarCamper pilnuje porzadku, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jakis, obowiazki jego przejął Mac, czym zaskarbil sobie wdziecznosc tak gosci jak i obslugi, ktora martwic zaczynala sie o fakt przedluzajacego sie urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, ktorą kiedyś przyniósł w darze.
AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije soczek pomidorowy, mi5aser - etatowy stały klient, ostatnio rozgląda się nerwowo wyczekując na moment kiedy trzeba zmienić numerację. Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata, a Gambit przynosi ze soba świeczke i koronkową chusteczkę :-). Zajmuje się kominkiem, odkąd nastały jesienne dni i rozgląda się jeszcze bardziej nerwowo niż mi5aser, gdyż ten próbuje go uprzedzić przy zmianie numeracji. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokladnoscią wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery :-). Kroku dotrzymuje Admiralowi Pellaeonowi niejaki Viti, ktory dzielnie dotrzymuje towarzystwa obsłudze i gosciom oraz dyskutuje o Star Wars i jest generalnie grzeczny, chociaż jego subnick sugeruje potwora... ;) Nick Grzecha natomiast sugeruje rozne grzechy, ale osobnik ten wslawil sie szczegolnym upodobaniem do numeracji rzymskiej ;-)
Odwiedzał nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej Karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umieściliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz czekamy, aż powróci do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu znowu przychodzi na zieloną herbatę, bo już wrócił z Japonii !!! (choć na pewno do niej już tęskni). Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr. JackSmitha, który zaczął też parać sie pracą barmana i jest w tym debeściarski :) Wieczorami lub noca przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Rankiem zjawia się też krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i stoczonych walkach. Nemeda też gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi sie od razu.
NicK probuje w przybudowce zorganizowac gorzelnie - zamarzylo mu sie piwo własnej produkcji.
Widziano nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza - jesteśmy znani z dyskrecji :-)
W sezonie zimowym zaś podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego
sortu i w dowolnych ilościach (bardzo potrzebujacym i bardzo zasluzonym nawet za przyslowiowe "Dziekuje" ;-)
Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano wlaśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, są dobrze dogrzewane) .
"Wiec niech umierają slowa nasze - na to są, przez to są."
[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mowiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwaja w cichym porozumieniu ludzi uprawiajacych rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabosc ludzkiej natury stoi w półcieniu brzecząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwosci, wyposażony przez naturę w twarz ascety]
Poprzednia część :
grzech [ Generaďż˝ ]
siema w nowym...
Adamus [ Gladiator ]
I to jubileuszowym 350 :-))) Pozdrowienia dla Wszystkich bywalców Karczmy :-)))
grzech [ Generaďż˝ ]
Mi5 -> widziales w koncu??? teraz sbie przewe zrobie... ide poczytac materialy szkoleniowe... prosze o schlodzenie soku ananasowego 4Me
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Grzech no pięknie GRATULACJE WIELKIE !! !: )))
Astrea [ Genius Loci ]
Witam Wszzystkich :-) ... i zegnam. Dzis rodzina na glowie - bede sie miala z pyszna i z... portfela :PPP Pozdrawiam :-)
Gambit [ le Diable Blanc ]
Melduję się.
kastore [ Troll Slayer ]
rothon --> zajrzyj tutaj może być parę linków do stron z plikami
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Witam wszystkich w piękny słoneczny piątek :-) Szamanjie - Ponieważ nie byłem u szefowej musiałem Jej wysłać pozdrowienia drogą telepatyczną, taką samą drogą odebrałem od Niej pozdrowienia dla Ciebie :-)
Tofu [ Zrzędołak ]
Witam o poranku :) Zaraz zmykam na kolejny boj z dziekanatem (dla tych co pamietaja - dalej nie dostalem formularzy :P), wiec poprosze o cos mocniejszego dla dodania animuszu i bede sie zbieral... :)
NicK [ Smokus Multikillus ]
I ja witam o poranku nie tak już wczesnym, ale jeszcze poranku :))) Dzisiaj mnie odwiedza "elek-pstryk" bo pisząc do Was muszę się nieźle napedałować, żeby podtrzymać napięcie ;))) Uff, muszę nieco odpocząć więc kończę... ;)))
grzech [ Generaďż˝ ]
Tofu lyknij brachu c(-) badz |_|
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Dzien dobry..... Sluchajcie .... od wczoraj mam kroliczka w domu.... :-)
grzech [ Generaďż˝ ]
siema Holgan fajnie ze masz kicaja.. bedziemy mieli z czego pieczyste zrobic, gdy do Ciebie zawitamy :-) no wlasnie jak sie mam sprawa z wyjazdem?
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Czesc Grześ :-) sluchaj z tym pieczystym to bedzie klopot - ten potworek :-) miesci mi sie w dloni - malo go bedzie na tyle osob :-ppppp a ze zjazdem jest tak ze czekam na Twoje potwierdzenie przyjazdu :-)))))))))))))))))))))))))))))
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Kroliczka? Hahahahaha, pasztecik bedzie na swieta? :-)))
kastore [ Troll Slayer ]
Holgi --> witaj, hmm będziesz musiała troche kroliczka podtuczyć jak ma z niego wyjść jakieś pieczyste na zjazd :))
Holgan [ amazonka bez głowy ]
rothon, kastore -----> WY sie kurka wodna ze mnie nie smiejcie !!!! Ja chce psa .... :-ppppp No ale Piotrek sie naogladal kroliczkow w karczmie i .... zaszalal w realu :-pppp lepiej mi powiedzcie jak zabawke mozna kupic krolikowi
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Kup mu do kompletu małego kotka to go zamęczy ;PPP
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Mlecz z gumy o smaku coca-coli ??? hihihihihi
kastore [ Troll Slayer ]
Holgi --> my sie nie śmiejemy <hmphmmmm> my sie stareamy wyrazić obiektywną opinie <hihihi> jak to króliczek to kupić króliczke a jak to króliczka to kupić jej króliczka ,eeee chyba zrozumiałe Jak jest mały (mała) to może taki okrągły "wybieg" dla chomików ??
Holgan [ amazonka bez głowy ]
thx ..... dzieki za zrozumienie :-pppppppppppppppppppppppppppppppppp tez Wam kiedys tak pomoge :-ppppppppppp buuuuuuuuuuuu ja chce psa !! !! !! !!
Szaman [ Legend ]
Kastore: Ale trzeba dbac, zeby wszystko odbywalo sie w zdrowym duchu wspolzawodnictwa! ;)))) Rothon: Szczesciarzu! Gambit: Chyba jeszcze nie odpowiedziales... ale ja tam cierpliwy jestem, wiec jezeli masz robote, to poczekam... ;))))) Adamus: Witamy starego klijenta po dlugiej przerwie! :))) Holgi: Zacznij juz bydlaka tuczyc... tylko zarznij go wczesniej, bo miesko powinno troche skruszec... ;PPPPPPP NicK: A gdziezes wczoraj zniknal, e? :)
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Szaman--> dlaczego szczesciarzu? Opowiem Ci zaraz kawal o Szamanie hihihi
Szaman [ Legend ]
Holgi: Mozesz mu kupic zestaw treningowy - niech nabierze masy miesniowej... bedzie go wiecej do jedzenia... ; PPPPP
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Kawal o Szamanie: Anglicy odkryli plemię w zapadłej afryce, o którym nie wiedział świat. Zaproszono szamana do Anglii. Po powrocie szaman opowiada: - tam są domy do samego nieba, ludzie jeżdżą na żelaznych maszynach.... tubylcy - no dobra, dobra ale co tam mają takiego nieeesamowitego ? Na to szaman - raz zabrali mnie do jakiejś świątyni, siedziało tam mnóóóóóstwo ludzi, na dole na taką zieloniutką trawę nagle wybiegło 11 ubranych na zielono facetów, potem z drugiej strony wybiegło 11 ubranych na czerwono facetów a potem wyleciał taki mały czarny szaman z gwizdkiem. Jaak zagwizdał, jak zaczęło lać - w życiu takiego deszczu nie widziałem !!!
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Szaman ------ ale to Ty staniesz przed Piotrkiem i powiesz mu ze z krolika pastee zrobiliscie :-ppppppp
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
I tak go zmielimy na pasztet to można dorzucić innej dziczyzny żeby go było więcej ; )))
kastore [ Troll Slayer ]
Holgi --> a w sklepie dla pakerów troche koksu i odżywek , urośnie w oczach :)
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Kastore --------- no jasne .... szkoda ze sama na to nie wpadlam :-ppppppppppppppppp
NicK [ Smokus Multikillus ]
Szaman ---> zniknąłem w łóżeczku ;))) A teraz mam opcję, albo spędzić pół dnia przy kompie, albo wybrać się gdziesik na "łazy" po mieście, tudzież w inne nieco spokojniejsze miejsca. Chyba wybiorę to drugie w zaistniałych okolicznościach przyrody :)))
NicK [ Smokus Multikillus ]
Holgi ---> dzień dobererk :)))))))) męcz o pieska, to w końcu wymęczysz :))))
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Info od Piotrka dla chetnych na pasztet z krolika: "...przejrzalem gry-online - powiedz ze jak go przerobia na pasztet to ja sie pobawie w duka nukema ... ;-) ;-) ;-)" NIck ------ witaj :-))))))))))))) a pomozesz mi pomarudzic Piotrowi? :-)
NicK [ Smokus Multikillus ]
Holgi ---> mogę trochę pomóc, ale nie jestem dobry w "kitowaniu" ;PPP
Szaman [ Legend ]
Rothon: Czemu szczesciaz? Bo ja tez bym chcial kota!!! ;))) A kawal jest doskonaly... (tylko czemu akurat o "Szamanie", co? ; PPPPP) Holgi: Spoko... ja to z Piotrem wszystko sobie wyjasnie! Jak samiec z samcem! :PPPP NicK: Chyba nie chcesz mi powiedziec, ze przedkladasz lazenia po miescie nad nas? ;))))) Dobrze rozwaz swoja odpowiedz!!! :))))
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Nick ----- ale tu nie trzeba krecic tylko marudzic :-ppppppppp Szaman ----- ale ja nie chce na to patrzec :-pppppppp Zreszta chyba polubilam tego Paszteta
NicK [ Smokus Multikillus ]
Szaman ---> dla zdrowia psychicznego muszę się czasem gdzieś wyrwać, aby odpocząć od pracy i ciągłego siedzenia przy kompie :))) Łoj, coś mi się wkleiło samo ;))))
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Nick ------ powklejaj psy - najlepiej owczarki niemieckie :-pppppppppppppppppppp
NicK [ Smokus Multikillus ]
Holgi ---> z marudzenia też nie jestem dobry, oblałbym taki egzamin :))))) podejmę jednak próbę: Piotrku, wysłuchaj próśb Swojej Holgi i zakup jej upragnionego pieska. No nie bądź taki, daj się przekonać, wcale nie będzie tak jak mówisz, ale tak jak mówi Holguś. Czy mógłbyś odmówić spełnienia tak prostego w realizacji życzenia?? Pieski są bardzo fajne, dają dużo radości i ciepła. Można z nimi nawiązać bardzo bezpośredni kontakt - zupełnie inaczej niż z króliczkiem. Jest to oczywiście dodatkowy obowiązek, ale za to jaki miły :)))
NicK [ Smokus Multikillus ]
no to zaczynamy :))
NicK [ Smokus Multikillus ]
:))
NicK [ Smokus Multikillus ]
:))
NicK [ Smokus Multikillus ]
I ostatni. Mam nadzieję, że któryś poruszy serduszko :))
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
A ja mogę powklejać swoich ulubieńców ? :-))))))))
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Nick ---- kochany jestes :-))))))))))))))))) dzieki :-)
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
:-)
kastore [ Troll Slayer ]
Viti --> a co masz węża w kieszeni Holgi --> no jeżeli takie mordki Go nie ruszą to już nie wiem co może :)) chyba tylko dźwig budowlany
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Szaman--> Czemu kawala o szamanie? Bo pomyslalem, ze to niezly pomysl *smieje sie*. A kotka przywioze Ci osobiscie do Torunia. Nie bedziesz mial wyjscia :-)))
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Wiedziałem że się nieobejdzie bez głupich komentarzy :PPPPPPPP
rothon [ Malleus Maleficarum ]
"kawal" mialo byc :-))
MarCamper [ Generaďż˝ ]
Hejka! Ale tu dziś ZOOOO :))) Ale bedziecie mieli wyżerkę w Toruniu, króliczek, kotek... Będzie niezły pasztecik ;)))
Szaman [ Legend ]
Holgi: Ja tez lubie pasztet... wiec jak, killujemy? ; PPPPPPP NicK: Zdrowie? Odpoczynek... eeee tam... wole sam zadecydowac o tym, na co umre! ;PPPP Rothon: Ty lepiej nie kombinuj z tym kotkiem! Bo pozniej bedzie musial cierpiec mienie takiego wlasciciela jak ja! ;)))) Viti: Et tu contra me? Ja tu na koncowce limitu godzin jade, a wy mi obrazki wklejacie!!! Wrrr... ;))))
kastore [ Troll Slayer ]
To ja przywoioze do Torunia żółwia, i zrobimy sobie zuupie żółwiową :))
rothon [ Malleus Maleficarum ]
A wiadro krewetek sie przyda? hihihi
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
oczywiście, wszystko na mnie jest :( ...idę sobie stąd
grzech [ Generaďż˝ ]
ja przywioze cos do ubicia tej masy zwierza :-)
grzech [ Generaďż˝ ]
jak ktos nie potrafi strzelac to dodam takze coos dla ulatwienia
tygrysek [ behemot ]
dzień dobry witam wszystkich serdecznie :-) od do wątku nr. 348 kastore --> warhammer, grałem właśnie zabójcą trolli Szaman --> bo to nie ja byłem na sesji MG ... ja tylko grałem :-) AvE
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Witam, włąsnie wróciłem z sesji. Zaczęła sie wczoraj o 12, a skończyła dzisiaj o 10. Podział: 10h D&D, 12h młotka. No i tereaz jestem bardzo spiący ;-(((
grzech [ Generaďż˝ ]
wlasnie... ja bym chcial zagrac!!! w coos jakis RPG malutki :-) please!!! system niewazny... abym mogl pograc... no i, zeby mozna bylo jakies storytelling walnac, a nie tylko kostkami rzucac :-)
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
HEHEHE TO JA ZAŁATWIĘ COŚ DO POPICIA !! : )))
kastore [ Troll Slayer ]
grzech --> ten laserek to chyba dla picu bo jak zaczenisz strzelać to rękę urywa tygrysek --> a myślisz skąd ja to mam :))
grzech [ Generaďż˝ ]
eee.. tam, urywa zaraz... walther jest spoko.. nie urywa niczego, no moze ofierze co nieco :-) mocowanie jest od dolu wiec podczas pezladowywania, nie ma ruchu celownika :-) a obok inne coodenko, dla ludzi o mocnych nerwach :-)
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Dobra, idę odsypiać. Odezwę się poźniej.
Szaman [ Legend ]
Rothon: To co prawda burzujstwo, ale przywoz te krewetki! ;PPPP Viti: No co Ty, jaja sobie robisz? Wracaj zaraz, Mazoku jeden! :) Tygrysku: Tos bliski sercy naszego Miksera... tez zaczyna wlasnie kariere jak zabojca czegos-tam (trolli chyba ;PPP)... I jezeli moge wiedziec, to nie-bycie MG musialoby oznaczac, ze i inni gracze nie powinni widziec procesu tworzenia postaci przez tamtego gracza, czyz nie? Chyba ze bylo Was tylko dwoch... :))) Grzesiu: Serio przywieziesz te cacuszka???? Juz sie nie moge doczekac! Moze od ojca pozycze Sauera 16 i kilo amunicji, to sie ufortyfikujemy tak, ze nic nas nie ruszy! ;))))) Shadow: Ty narzekasz?! Nie masz pojecia jak ja dawno w AD&D nie gralem! Ostatnio mialem tylko mozliwosc pogrc w Warhammera (wlasnie Grzesiu - moja postac zaistniala juz, wiec bedziesz musial przejzec moj ekwipunek i czary... :)? A ten sie jeszcze smuci... Wrrr... ;))))
Gambit [ le Diable Blanc ]
Szaman --> generalnie wygląda to tak: Daję AoO w normalnym 5-cio stopowym zasięgu dla normalnych broni, dla długich broni, takich jak włócznia, Halabarda i inne takie wydłużam zasięg AoO. Przyznaję, że byłem bliski zrezygnowania z AoO, bo nijak nie pasowało mi to w walce (były momenty kiedy chciałem go przyznać, a podręcznik mówił, że wtedy się nie da i takie tam bzdury). Ostatnio mam jednak inny pomysł. Dać graczom tylko tyle informacji na temat ich postaci ile mieli by w realu. To znaczy: nie wiedzą jakie mają AC, nie wiedzą ile zadaje jaka broń, nie wiedzą ile mają HP. Wyeliminować po prostu wszelkie numerki z umysłów graczy. Zastąpić to jedynie porządnymi opisami, niech kombinują. Co o tym myślisz?
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Szaman-->Ja nie narzekam. W D&D gram w zasadzie co tydzień, ale to i tak za rzadko ;-)) A w młotka to dopiero drugi raz w ostatnim okresie. Z reszt ą gramy w niego, jak nasz MP nie może.
grzech [ Generaďż˝ ]
dla zainteresowanych... to czy sie pojawie w Toruniu jest zalezne, nie jak powiedzialem "od polowicy" ale od terminu zawodow, podobno mam gdzies startowac w polowie kwietnia...
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Kastore-->Dzięki za życznia&zdjęcie.
Gambit [ le Diable Blanc ]
Kurcze jak ja bym chętnie do tego Torunia pojechał i coś poprowadził...normalnie mnie nosi. Ale dla gdańszczan otwiera się inna możliwość. Może za około miesiąc wezmę się do normalnego prowadzenia....Grzech, MarCamper...interested ?
Szaman [ Legend ]
Grzech: W sumie, to moge dla przypomnienia podac mojego "grzyba": Elf, facet, 150 latek (dlatego "grzyb"), Uczony (uczen czarownika), Dobry, Sz 5; WW 36; US 37; S 3; Wt 6; ŻW 4; I 63; A 1; Zr 42; Cp 31; Int 66 (bazowo 56); Op 52; SW 42; Ogl 38. Bron reczna sztylet i miecz dlugi; Bron strzelecka Dlugi łuk i 35 "szczal" (caly sprzet mam z ostatniej sesji) Czary: -Dar językow, -Strefa ciszy, -Uspienie, -Plonace swiatlo (MG kazal mi wybrac 4 czary...); Punkty magii 6; Zbroi niet; Umiejetnosci: -Bystry wzrok, -Muzykalnosc (ye... right... ; PPP), -Etykieta, -Bardzo wytrzymaly, -Geniusz arytmetyczny, -Jezyk tajemny magow, -Czytanie i pisanie, -Sekretny jezyk klasyczny, -Rzucanie czarow - tylko magia prosta. I poza tym jeszcze 120 PD (niewykorzystane jeszcze)
MarCamper [ Generaďż˝ ]
Gambit --> JASNE ŻE INTERESTED !!!!!!! Już się nie moge doczekać kiedy będę mógł sobie pograć... I włosy sobie rwę z głowy że nie będę mógł być na spotkaniu w Toruniu... chlip, chlip... A jak by było za mało graczy, to jednego, dwóch czy nawet trzech bym mógł skołować. A co to za pomysł o którym piszesz wcześniej, chcesz coś takiego wprowadzić na sesję?? Nie znać swojego HP ani AC... dziwnie by mi sie grało...
Szaman [ Legend ]
Shadow: Ja to jak mam szczescie, to gram raz w miesiacu... :((( A ostatnio nasi klanowi MG wymiekli, poza tym mimo usilnych staran PZ AnankE nie mozemy sie jakos zjechac i pograc, wiec tylko Karczmiane sesjie mi zostaja... Gambit: Pomysl jest cool! Tyle tylko, ze moze to byc trudno wyplenic z glow osobom, ktore bawily sie w 2 edycje (tam mechanika nie byla tak pokomplikowana), no i pewne osoby, takie jak ja, ktore podrecznik gracza, bestiariusz podstawowy i rozszerzenie dla FR, nie mowiac o podreczniku MG juz przekopaly, beda mialy przewage nad "zielonymi" (ja pamietam, ze poltorak zadaje tyle-a-tyle obrazen, ze taka-a-taka zbroja to miniej wiecej takiej wysokosci premia do KP). Poza tym wymaga to od graczy czasem wiecej niz sa w stanie dac - np. moga byc trudnosci z przestawieniem sie z walki "kulanej" na "opisowa". Ogolnie - im mniej cyferek i mniej czystej mechaniki w czasie gry, tym lepszy jest klimat, ale wtedy trzeba pilnowac graczy, zeby odpowiednio grali... ;) A tak w temacie "byłem bliski zrezygnowania z AoO, bo nijak nie pasowało mi to w walce (były momenty kiedy chciałem go przyznać, a podręcznik mówił, że wtedy się nie da i takie tam bzdury)" - pamietaj, ze to TY decydujsz o tym, jak zasada o AoO jest u Ciebie rozwiazana! Graczom zabiera sie wszelkie podreczniki, zeby nie mogli po nich grzebac i musisz tylko powiedziec na wstepie, ze u Cie jest tak-a-tak! ;)))) W koncu to Ty jestes tu szefem, nie? ;))))) Grzesiu: W polowie, czyli jeszcze sie na zjazd zalapiesz! :)))) Mar: WITAJ!!! Z domku, czy moze juz Ci firme odbanowali? ;)))) Jak tam potomek? :)
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Wlasnie tez mialem pytac - zdjeli Ci bana MarCamper? :-))) Kope lat Cie tu nie widzialy moje piekne oczy :-))
MarCamper [ Generaďż˝ ]
Firmy mi nie odbanowali (chyba), ale mojego IP tak :)) potomek dobrze, tylko żona jest ostatnio przezmęczona... mały daje czasem w kość...
grzech [ Generaďż˝ ]
za okolo miesiac jade na jakis oboz szkoleniowy dla facetow w czarnych kominiarkach... tak wiec terminarz mam napiety, ale krystalizuje sie to zawsze na 10 dni przed wyjazdem... :-/ Szaman -> ufortyfikowac sie mozemy u Holgan za barem w qchni :-) mozna prowadzic ogien z pozycji niskiej i wysokiej :-) a przeciwnicy beda zmuszeni wchodzic przez waski korytarz ("oj bedzie jatka, bezwzgledny bede... mam w koncu karate - kczwarty stopien... wtajemniczenia, a co!..." z czewgo to cytat?). Kolejnym miejscem ataku moze byc balkon, ale jest swietnie widoczny, wiec bedzie mozna zdiac kazdego intruza na linie :-) na koniec dodam, ze moga nas zdobyc tylko glodem , badz brakiem amunicji :-))))))))
MarCamper [ Generaďż˝ ]
Rothon, ty i piękne oczy??? buhaha ;PPPPPPP
MarCamper [ Generaďż˝ ]
Grzech --> głodem to chyba nie, będziecie mieli przecież pełną lodówkę w odwodzie :)))
rothon [ Malleus Maleficarum ]
No popatrzcie *wrrrrr* MarCamper nie ma racji na cale szczescie hahahaha
Szaman [ Legend ]
MaR: No to chwala i dzieki Soulowi, ze Ciebie odbanowali!!! :)))) Grzesiu: Ja z moim garlaczem moge sciagac cele z wiekszej odleglosci (co prawda to tylko 16ka, ale z brenek sciaga na 100m jak zloto) ;PPPPP Bron krotka oczywiscie do walki na krotki dystans... A cytat oczywiscie ze Shreka... :)))) Tak btw., to powiedz mi lepiej, czy moja postac przejdzie (najbardziej sie o ilosc czarow boje - Maz ma tylko jeden, ja dostalem az cztery...)? Rothon: A od kogo masz te oczy piekne? ;PPPPPPPP
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Od Matki Natury Szamanq :-)))) Zapytajcie zreszta Mag, jak nie wierzycie hahahaha
Gambit [ le Diable Blanc ]
Szaman --> ano tak, ale z moimi pomysłami co do AoO, to rozliczenie trwałoby pół godziny (kidding). Co do przewagi, to niektóre charakterystyki sprzętu też można na upartego zmienić. Mar --> Mam zamiar to wprowadzić co najmniej na 2-3 sesje, coby sprawdzić jak to w praniu wygląda, tak więc oswajaj się z tą myślą :) A jak mi się spodoba i nie będzie kłopotliwe, to zostanie na stałe. Jeszcze tylko muszę dopracować jakie numerki wywalić z kart graczy. BTW zmienił mi się numer komórki. Nowy to: 501-236-989. Zapisz sobie.
Szaman [ Legend ]
Rothon: No przeciez mialem przyejmnosc widziec Ciebie i Agate dwa razy na wlasne patrzalki, wiec mam chyba jakies podstawy, zeby sie pytac, nie? ; PPPPPPPP Gambit: Jezeli moge cos zaproponowac, to wywal KP (nie bedzie tekstow w rodzaju: "Jak to mnie trafil? Przeciez mam KP 25!"), obrazenia dla bron oraz pieroly w rodzaju "udzwig" i reszte wynikajaca z wysokich/niskich cech - w koncu postac dopiero w czasie podrozy moze sie przekonac, ze nie udoli z pelna plyta i wypchanym plecakiem na grzebiecie isc normalnym tempem; podobnie np. z szansa nauczenia sie czaru wywalic na 100% - tak samo rzuty obronne ( mowisz po prostu ile musza wyrzucic, albo nawet nie mowisz tego i tyle). Lepiej zostawic PŻ (to jest jednak dosc wazny wskaznik dla graczy, szczegolnie dla tych slabszych, jak magowie) i ciezar poszczegolnych przedmiotow (to sie w koncu "czuje")
Gambit [ le Diable Blanc ]
Szaman --> Właśnie PŻ chcę wywalić na pierwszym miejscu. Przecież żaden bohater nie ma magicznego wyświetlacza mówiącego ile ma w sobie życia/krwi/energii itp. Zostanie tylko coś w stylu: Oberwałeś po żebrach, skóra jest rozcięta wzdłuż klatki piersiowej. Krew płynie dość mocno, czujesz, że słabniesz i masz kłopoty z ustaniem na nogach z powodu potwornego bólu. (czyli koleś jest jeszcze na strzała albo półtora).
grzech [ Generaďż˝ ]
Gambit -> popieram w 100% a nawet wiecej... takie numery zesmy testowali podczas gry w CP oraz Avalon'a i bylo bardzo blisko do orgazmu ;-) w systemach szybkiej smierci (np. Mlotek) to sie extra sprawdza, ale trza miec wprawnych graczy :-)
Gambit [ le Diable Blanc ]
grzech --> Na szczęście mam takich, albo takich, którzy szybko łapią i się wyrobią.
MarCamper [ Generaďż˝ ]
masz na myśli mnie Gambitku? :)))
Gambit [ le Diable Blanc ]
Mar --> Przyznaję, że tak. Nie masz jeszcze pewnych nawyków, do których jestem przyzwyczajony z powodu grania i prowdzenia z ludźmi z klubu fantastyki, którzy siedzą tym od lat. Jednak szybko się uczysz, a to rzadkość.
Szaman [ Legend ]
Gambit: Zgadzam sie, ale czy nie bedzie to zbytni hard-core? Nieswiadomosc tego, ile nam zycia zostalo swietnie buduje nastroj i powoduje, ze gracze nie kalkuluja ("Hmmm... ma tylko sztylecik, a ja 30 PZ, nie zabije mnie, zanim ja go nie powale"), ale tez moze sie okazac, ze jak przyjdzie do walki, to nikt sie do niej nie kwapi... ;)))) Grzesiu: No to wprowadzmy to! Ja jestem za - tylko please, nie wywalaj walki w turach, tak jak to zrobil MG pod ktorym gralem ostatnio, bo to jest wtedy jeden wielki zgielk i krzyczenie jeden przez drugiego "Ja atakuje!", "Ja sie chowam", a i tak ktos nie zostanie uslyszany i bedzie pozniej, ze nic nie deklarowal... (ja tak przez ladnych kilka rund w czasie wlaki stalem i czekalem az MG przestanie mowic co robia gobliny i zapyta sie co JA robie...)
Gambit [ le Diable Blanc ]
Szaman --> miałem kiedyś dwóch takich co czekali, aż ich zapytam co robią....tyle, że ja miałem walkę turową. Straszne przeżycie. Co do tego kwapienia się do walki, to przecież nie zawsze trzeba się rzucać na wroga z okrzykiem "Krwi i mięsa...." można przecież orki wyminąć, albo coś pokombinować. Czyż nie?
Szaman [ Legend ]
Gambit: Zgoda, mozna je wyminac, ale czy nie grozi to, przynajmniej na poczatku, tym, ze gracz bedzie sie chowal po krzakach slyszac kazdy szelest? :) A co do walki, to ja jestem w stanie zrozumiec wszystko, ale nie sytuacje, kiedy siedzimy (ok. 7 graczy) w polkolu wokol MG i dochodzi do walki, a MG siedzi z glowa skierowana w przeciwna strone (bo slucha ludzi siedzacych po przeciwnej stronie) i koncu nasz "ruch" kiedy ich wyslucha, nie zadajac sobie w ogole trudu sprawdzeniem, czy ja cos zadeklarowalem i czy on to uslyszal... bylo to troche na zasadzie "gobliny strzelaja z ukrycia, ciebie nie trafili, ciebie trafili (i tak dla kazdego gracza)", pozniej jedna, czy dwie osoby zdarzyly powiedziec co robia i znowu: "Ty dostajesz, ty nie... itp.". Sorry, ale to nie jest zabawne zginac tylko dlatego, ze moj glos nie przebil sie przez gwar innych osob, ktore tez za wszelka cene chcialy nie stracic swojego ruchu... Na szczescie udalo nam sie to przezyc, ale AnankE, Holgan i ja (inni byli juz z tym MG "obeznani") walczylismy przez jakas polowe czasu trwania potyczek, bo czekalismy az inni skoncza deklaracje (i tak mowilo kilka osob na raz i trudno bylo zrozumiec co kto robi...)
Gambit [ le Diable Blanc ]
Szaman --> A czy w "realu" taki sobie świeżo upieczony wojownik albo mag rzucałby się na każdego goblasa albo orka? Nie wydaje mi się. Tu właśnie jest sedno wczucia się w postać. Nie tylko grać zgodnie z charakterem, ale również zgodnie ze zdrowym rozsądkiem postaci, którą kierujemy.
Szaman [ Legend ]
Gambit: Zapomnialem o jednym - najdziwniejsze dla mnie bylo to, ze czasem rzucalismy na inicjatywe, a czasem nie (i nie chodzi o to, ze raz byla to zasadzka, a raz nie, bo sytuacje byly bardzo podobne), tyle tylko, ze nic z tej inicjatywy nie wynikalo - i tak na poczatku walki zawsze slyszalem "Szaman, ciebie... nie trafili/trafili", a pozniej znowu kolomyja i chaos... Troche niepotrzebnie nazwalem to "turowym" trybem walki - chodzi o to, ze kazdy ma choc odrobine czasu, zeby w spokoju POWIEDZIEC co robi, zadne tam dlugie zastanawianie sie (MG: "Co robisz?" Gracz: "Yyyy... noooo..." MG: "Za pozno! Przepadlo"), nie o to chodzi - chodzi o to, zeby gracz mial mozliwosc powiedziec co robi, zanim stwierdzi, ze gdzies nie wiadomo kiedy, przeszly mu kolo nosa dwie, czy trzy tury... Zreszta rozwiazania tego, jak sie bedzie prowadzilo walke zawsze beda najbardziej wplywaly na samopoczucie graczy ("Ten MG chce nas zabic"!) - albo inicjatywa i jej sie trzymamy (w D&D mozna na nia rzucac raz, przed walka i trzymac sie jej do konca, albo rzucac na nia przed kazda tura...), albo idziemy na zywiol (a;e nawet to mozna zrobic w sposob mniej lub bardziej uporzadkowany)
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Szaman-->Dlatego trzeba system trochę dostosowac. Mój MG zachował Hp i te podobne babroły, ale sztyletem i tak może dosyć szybko zaciukać. Zmodyfikował przyznawanie damagu z brooni, i tak w zasadzie to nie wiadomo za ile cię ktoś trafi.
Gambit [ le Diable Blanc ]
Szaman --> Cholera, przez tą rozmowę to coraz bardziej chce mi się prowadzić. Szkoda, że Ty w Gdańsku nie mieszkasz...
Gambit [ le Diable Blanc ]
Jako, że niedługo spadam do domq, to życzę wszystkim Wesołych Świąt.....
NicK [ Smokus Multikillus ]
A ja siedzę w domku i czekam od paru godzin na elektryka :( A za oknem taka ładna pogoda....
Szaman [ Legend ]
Gambit: Zgoda, ale czy nie sadzisz, ze pozbawienie jakiejkolwiek "kontroli" nad postacia nie doprowadzi do czegos wrecz przeciwnego? Opis, ze ma sie zlamane zebro i krwawiaca rane na klacie po cieciu mieczem jest jak najbardziej na miejscu, ale i tak ja,jako gracz nie "czuje" tej rany w rozumieniu: "nie wiem tak naprawde, jak to jest powazne" - tutaj wlasnie lezy dla mnie rola PŻ, kiedy traci sie ich 50% za jednym ciosem, to wiadomo, ze jest to cos powaznego, ale np. okreslenia w rodzaju "powaznie ranny" sa dosc mylace, bo to samo to okreslenie (nawet przy zalozeniu, ze ustalono np., ze oznacza ono ubytek ponad polowy PŻ - oczywiscie w tym momencie nie ani MG, ani gracze nie posluguja sie liczbowymi okresleniami, a jedynie ustalaja co oznacza "lekko/ciezko/powaznie ranny") uzyte wobec wojownika o Kon. 18 na 1 poziomie (czyli 13 PŻ) i maga bez premii (4 PŻ) oznacza dwie zupelnie inne rzeczy - nawet przy 6, czy 5 PŻ wojownik moze przezyc jeszcze jedno trafienie, natomiast dla maga to kaplica. A granie zgodnie ze zdrowym rozsadkiem mam juz przecwiczone - mialem postac, maga, ktora losowale PŻ na 1 poziomie i wyszlo mi 1... Czy w takiej sytuacji (a nawet przy 2 PŻ) jest sens pozbywac sie cyferek...? Kurcze, temat jest ciezki i widze korzysci tego wyjscia, ale to moze tez miec dosc dziwne konsekwencje...
Szaman [ Legend ]
Gambit: Ano nie mieszkam... :( Zaloze nowa czesc...
Szaman [ Legend ]
Nowe:
Gambit [ le Diable Blanc ]
Szaman --> Każda tego typu zmiana pociąga za sobą plusy i minusy. Wszystko i tak naprawdę zależy od tego na ile dobr jest MG, który to wprowadził (w klubie byłem na 2, albo 3 miejscu na 10 MG) i na ile kumaci są gracze. Tak będzie zawsze. I obaj mamy rację. EOT.