GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 1365

19.03.2005
15:47
smile
[1]

Gilmar [ Easy Rider ]

Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 1365

Witajcie!
Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Gościmy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan, Astrea (która okazała się doskonale nadawać do tej pracy i została postawiona za barem przez Szamana; należy także nadmienić, ze jest ona jedynym w swoim rodzaju Kryształowym Duszkiem i zgodziła się kolaborować z liczem Szamanem i służyć mu za kryształową kulę przepowiadającą przyszłość) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze rację, nie może inaczej być!) mieszają magiczne drinki. Magini kręci się po sali, ale ostatnio bardzo rzadko wpada pochłonięta obowiązkami przy nowej klientce Karczmy (przewiduje jednak, że wkrótce sytuacja się unormuje i do lokalu wstawimy kołyskę ;-), MarCamper pilnuje porządku gwarantując bezpieczny odpoczynek, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jakiś obowiązki jego przejął Mac, czym zaskarbił sobie wdzięczność tak gości jak i obsługi, która martwić zaczynała się faktem przedłużającego się urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, którą kiedyś przyniósł w darze.
W takim miejscu jak to nikogo zdziwić nie może obecność anioła. Ten nasz Anioł z Naderwanym Skrzydłem, jest o tyle wyjątkowy, że wiemy wszyscy, iż nie doje, nie dopije a będzie się interesował. AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije adamusowego grzańca, mi5aser - etatowy stały klient w koło opowiadający o EverQuest. Ostatnio rozgląda się trochę nerwowo wyczekując na moment, kiedy trzeba zmienić numerację. Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata i przygotowując doskonałego grzańca dla zziębniętych, a Gambit przynosi ze sobą świeczkę i koronkową chusteczkę. Zajmuje się także kominkiem, przed którym wygrzewa się z wyrazem błogostanu na twarzy tygrysek, co jakiś czas zerkając jednak nerwowo na mi5asera, gdyż ten próbuje go uprzedzić przy zmianie numeracji w przerwach pomiędzy swoimi powieściami. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokładnością wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery (ale nie dane mu jest zaznać spokoju od służby we Flocie z powodu Yoghurta, który regularnie raportuje mu o sytuacji w walce z Rebeliantami i aktualizuje Imperialną stronę Holonetową):-). Nick Grzecha sugeruje różne grzechy, ale osobnik ten wsławił się szczególnym upodobaniem do numeracji rzymskiej i c(_) ;-) Odwiedza nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej Karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umieściliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz doczekaliśmy się - powrócił do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu ponownie opuścił nas i udał się do Japonii, skąd, jak obiecują sobie wszyscy, przywiezie nam furę egzotycznych prezentów (nie tylko herbatę ;)!!! Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr.JackSmitha, który zaczął też parać się pracą barmana i jest w tym debeściarski :-) Wieczorami lub nocą przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Wieczory i noce to też ulubione pory gnoma Desera, który wpada na piwo zawsze z nieodłącznym worem pełnym artefaktycznych artefaktów (ale nie posiada największego skarbu naszego barmana - samonapełniającego się kufelka +5 ;). Rankiem zjawia się krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i walkach stoczonych rzeczywiście lub jedynie zmyślonych. Nemeda gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi się od razu. Jest także Shadowmage, który z uporem godnym lepszej sprawy czatuje na to, żeby być pierwszym i gotów jest się z każdym pojedynkować na Fireball`e... ;-) NicK próbuje w przybudówce zorganizować gorzelnię - zamarzyło mu się piwo własnej produkcji. Ostatnio zaniedbał trochę warzenie piwa, poświęcając swoją uwagę Duszkowi, którą za obopólną zgodą usidlił i zaprowadził przed ołtarz (gwoli ścisłości to nie jest pewne, kto kogo gdzie zapędził, ale tak to w opowieściach bywa, że cny rycerz damę serca swego przed ołtarz prowadzi, a nie odwrotnie... ;))). Yosiaczek wsławiła się tym, że w ogniu dyskusji postanowiła zademonstrować swoje zdecydowanie i użyła czołgu (pożyczonego od Admirała Pellaeona) jako argumentu i wjechała do Karczmy przez... ścianę, co zmusiło obsługę do jej późniejszego magicznego odbudowania... [ściany, nie Yosiaczka] :-) Cóż, poza tym łączy ją trochę niejasny związek z porucznikiem Yoghurtem ;-) AQA natomiast uczy się od Admirała Pellaeona za niebiańsko wysokie stawki (ale w końcu sam Wielki Admirał udziela korepetycji... ;)) obsługi Generatora Czasoprzestrzennego, co może mieć dla naszej Karczmy wiekopomne konsekwencje... :-). Zdarzają się także historie jak z telenoweli, czego przykładem jest Pijus, który podejrzewa (z bliżej nie skonkretyzowanych powodów), że jest dawno zaginionym bratem Szamana (o czym ten oczywiście nic nie wie i wszystkiego się wypiera... ;)). Pojawił się także w naszej Karczmie silny desant z Wielkiego Miasta Portowego Północy, wśród którego wyróżnia się Rogue, będąca, co wiedzą dobrze poinformowani, blisko związana z Gambitem... Obok wejścia stanął słynny sprzedawca kiełbasek w bułce Dibbler - zachwala swój towar Gardło Sobie Podrzynając ceną. Nikt jednak nie próbuje jego kiełbasek dwukrotnie - świadczy to o roztropności miejscowej klienteli. Od czasu kiedy w ekipie mafii gdańskiej pojawiać się zaczął Ingham konieczne stało się zainstalowanie spluwaczek oraz wyłożenie dyżurnych szmat. Panowie maja bowiem dziwaczny zwyczaj witania się poprzez plucie. Z tamtych regionów przybywają czasem Pasterka i Kane: Dzicy Barbarzyńcy z Dalekiej Północy, siedzą i popijają grog zrobiony według przepisu Mamy Muminka, siejąc przy tym ogólny zamęt i spustoszenie w karczmianych zapasach... Powiadają, że w puszczy żubr jeno występuje, ale okazuje się, że nie jest to do końca prawdą. Lechiander też występuje, tyle, że jako wielki spec od Half-life`a i Fallout`a, czym zwiększa znacząco nasz karczmiany potencjał wszechwiedzy... ;)
Jako że Karczma miejscem jest niezwykłym, niezwykłe są w niej także i najzwyklejsze zdawałoby się przedmioty. Ale w błędzie jest ten, kto tak będzie myślał - nawet nasze szafy maja swoje sekrety... Z takiej właśnie szafy (należącej nota bene do Holgan) wynurza się regularnie Puynny (z tego co udało się ustalić, jest to chyba skutek zabawy Generatorem Czasoprzestrzennym przez AQA... :)
Z żadnej szafy, ani innego wymiaru nie pochodzi Piotrasq, ale za to on sam przyprowadził do nas razu pewnego niezwykłego gościa: słonika koloru seledynowego, który od razu stał się naszą karczmianą tajemnicą... Magów dyżurnych u nas jak psów, ale tylko jeden sprawia szczególny kłopot :-) Zasłużył się Kanon przybytkowi, a ciągle: a to weny na zapis nie ma, a to skryba zwiał albo leży pijany. Jednak teraz błąd naprawiony i należne w stopce miejsce przyznajemy z przytupem! Nawet mniej uważny obserwator dostrzeże, że w okolicach szynkwasu kręcą się ostatnimi czasy jacyś podejrzani klienci. Jeden z jakąś kokardą? Gdy zapytać barmankę odpowie (po brzęknięciu monetą oczywiście), że to Osioł zwany KaPuhY, w pyszczku mający balonik, a na ogonku kokardkę. Kiedyś był Osłem pod ochroną, ale zmieniło się to w chwili kiedy wybrał nową drogę kariery - Kaloryfera Żeberkowego. Uważając na ostre zęby czterokopytnego na blacie baru cały czas próbuje przysiąść TrzyKawki. Hmmm, czyżby jedna kawa nie starczała? W razie czego przypomnijcie sobie Mazia. Tego Mazia, co to zimą chodzi w misiu. W swięto zawsze wkłada krawat pod kołnierzyk, krawat z gumka, trochę pije, lecz jak leży! Jednym słowem - pan poeta, wasz liryczny, zwiewny przyjaciel! [Tu ukłon w stronę dam]. Gilmar także pije, piwo Tychy, sam aromat... i podobno on właśnie mówił, że z ryb to tylko rypanie i walenie. Czy może z waleni to tylko ryby i... nie wiadomo. Zresztą, kto by to wszystko dziś pamiętał? Ważne, ze oto ostatni kowboj Rzeczpospolitej, co klamry jego ogłaszają :-)
Widziano tutaj nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza -jesteśmy znani z dyskrecji :-)

W sezonie jesienno-zimowym podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego sortu i w dowolnych ilościach (bardzo potrzebującym i bardzo zasłużonym nawet za przysłowiowe "Dziękuję" ;-) Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano właśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, zimą są dobrze ogrzewane, a latem klimatyzowane) . "Więc niech umierają słowa nasze - na to są, przez to są."

[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mówiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwają w cichym porozumieniu ludzi uprawiających rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabość ludzkiej natury stoi w półcieniu brzęcząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwości, wyposażony przez naturę w twarz ascety]

Poprzednia część:

19.03.2005
15:53
smile
[2]

Kanon [ Mag Dyżurny ]

HOOOOOOOOOOOOOOOPLA !!!

19.03.2005
16:55
smile
[3]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

Obywatelu! Czarna flaga w dniu dzisiejszym oznacza calkowity zakaz kapieli.
Na wypadek naglego skurczu stosuj przepisy pierwszej pomocy. Nie walcz z pradem.
Zachowaj sily i spokoj. Staraj sie utrzymac na powierzchni. Zawiadom ratownika
oznaczonego czepkiem z litera B. Nie kap sie na plazy niestrzezonej. Nikt
nie zauwazy twojego utoniecia. Uwaga! Uwaga! Woda to zywiol niebezpieczny.
Ratownik Banas Kazimierz zglosi sie natychmiast na stanowisko! Powtarzam!

19.03.2005
17:24
smile
[4]

szogun Toruń [ Konsul ]

Witam wszystkich ponownie.

19.03.2005
20:58
smile
[5]

Deser [ neurodeser ]

dziewiąty :)
o mamo znów dziewiaty... do tego pijany :P

19.03.2005
21:02
smile
[6]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

jakie teraz nieuczone, pijane desery robią co to nawet nie liczą lepiej od troli - jeden, dwa, dużo, mnóstwo :D
pracuję nad "pijany" również

19.03.2005
21:20
[7]

Lechiander [ Wardancer ]

A ja trzeźwy jak wieprz niemiecki...

Ale to akurat dobrze. :-))

Heloł smoki-pijoki! ;-)

19.03.2005
22:54
smile
[8]

AQA [ Pani Jeziora ]

A ja nie :)
I to akurat też dobrze, a jutro do młodego Puynny wstaje rano :)

Hmm... chociaż przydałoby się wstać i palmę poswięcić ...czas się nawracać zacząć przed konkordatowym :)

19.03.2005
22:56
[9]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Myszowaty ----> dopiero rteraz dosiadłem się do komputeraod paru dni. Cały zeszły tydzueń miałem zapierdol w robocie, a w weeken d montuję szafkim kuchenne.,,, przeoczyłem zupełnie zapowiedziedzź twojej wizyty w Warszawie.
FUCK.

19.03.2005
23:00
smile
[10]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

I kto to,kurwa jest szogun ???

19.03.2005
23:04
smile
[11]

AQA [ Pani Jeziora ]

szogun (jap.) hist. dziedziczny tytuł naczelnych wodzów japońskich, sprawujących faktyczną władzę w kraju nominalnie rządzonym przez cesarza od 1192 do 1867 r.; także osoba nosząca ten tytuł.

19.03.2005
23:09
smile
[12]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

A to w porzo...

Naszło mnie na t.love:

Dziękuję mamie i tacie za opiekę
Za ciepło rodzinne i kłótnie przy kolacji
Dziękuję szkole za pierwsze kontakty
Za dzikie wakacje i nerwy w ubikacji

Ojczyznę kochać trzeba i szanować
Nie deptać flagi i nie pluć na godło
Należy też w coś wierzyć i ufać
Ojczyznę kochać i nie pluć na godło

Cześć, gdzie uciekasz, skryj się pod mój parasol
Tak strasznie leje i mokro wszędzie
Ty dziwnie oburzona odpowiadasz: nie trzeba
Odchodzisz w swoją stronę, bo tak cię wychowali

Wydaje mi się, że jesteś gdzieś daleko
Tak się tylko wydaje, bo właściwie ciebie nie ma
Tak bardzo chciałbym, abyśmy zwariowali
Tak bardzo chciałbym, lecz tak nas wychowali

19.03.2005
23:13
smile
[13]

AQA [ Pani Jeziora ]

Ciebie, Piotrasq, na dziękczynne T. Love, a ja, po pewnej grze w horrora uderzam i Majkela Dżeksona:)

THRILLER
It's close to midnight and something evil's lurking in the dark
Under the moonlight you see a sight that almost stops your heart
You try to scream but terror takes the sound before you make it
You start to freeze as horror looks you right between the eyes
You're paralyzed

'Cause this is thriller, thriller night
And no one's gonna save you from the beast about to strike
You know it's thriller, thriller night
You're fighting for life inside a killer, thriller tonight

You hear a door slam and realize there's nowhere left to run
You feel the cold hand and wonder if you'll ever see the sun
You close your eyes and hope that this is just imagination
But all the while you hear the creature creepin' up behind
You're out of time

'Cause this is thriller, thriller night
There ain't no second chance against the thing with forty eyes
You know it's thriller, thriller night
You're fighting to survive inside a killer, thriller tonight

Night creatures call
The dead start to walk in their masquerade
There's no escapin' the jaws of the alien this time (they're open wide)
This is the end of your life

They're out to get you, there's demons closing in on every side
They will possess you unless you change the number on your dial
Now is the time for you and I to cuddle close together
All thru the night I'll save you from the terrors on the screen
I'll make you see

That it's a thriller, thriller night
'Cause I can thrill you more than any ghost who would dare to try
Girl, this is thriller, thriller night
So let me hold you tight and share a killer, diller, chiller
Thriller here tonight

Darkness falls across the land
The midnight hour is close at hand
Creatures crawl in search of blood
To terrorize y'awl's neighborhood
And whosoever shall be found
Without the soul for getting down
Must stand and face the hounds of hell
And rot inside a corpse's shell
The foulest stench is in the air
The funk of forty thousand years
And grizzly ghouls from every tomb
Are closing in to seal your doom
And though you fight to stay alive
Your body starts to shiver
For no mere mortal can resist
The evil of the thriller.



Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-03-19 23:13:27]

19.03.2005
23:16
smile
[14]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Och, daj spokój... moeże 10 lat temu,,.

19.03.2005
23:18
smile
[15]

AQA [ Pani Jeziora ]

Tia, a T.Love to takie zajebiście aktualne ...:)

Dobra: na czasie i nie na czasie :P

PAPA DANCE "Monaliza" :)

Piękną żonę chciał książę mieć,
Szybko oświadczył się ona rzekła nie,
Łzy wylewał i włosy rwał
Przestał całkiem jeść,
Cały dwór rozpaczał wraz z nim,
On prezenty jej słał, aż się biednym stał,
Choć to bajka uwierzcie że,
Wcale dobrze to nie skończyło się.

Monalizą byłaś mi,
Marzyłem tylko o tobie,
Rysowałem serca dwa,
Pytałaś po co to robię,
Chciałaś masz tylko co,
Pora już skończyć to.

Bardzo chciała za króla wyjść,
Umiała marszczyć brew,
Wzdychać ach i ech,
Nie dostrzegał jej zalet nikt,
Wciąż stroiła się,
Cały dwór z jej manier się śmiał,
Trwało to wiele lat,
Nazbierała szmat,
Choć to bajka uwierzcie że,
Wcale dobrze to nie skończyło się.

Było tak, uwierzcie że,
Dobrze to nie skończyło się.

Monalizą byłaś mi,
Marzyłem tylko o tobie,
Rysowałem serca dwa,
Pytałaś po co to robię,
Chciałaś masz tylko co,
Pora już skończyć to.

19.03.2005
23:21
smile
[16]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Cuudoooo... uwielbiam to....

19.03.2005
23:41
smile
[17]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Jak tam ? Jesta ma kto, bo dluo tutaj nie zajrzę :)

19.03.2005
23:45
smile
[18]

AQA [ Pani Jeziora ]

"Jesta ma kto" jeszcze przez chwilę, ino piwo dopiję :)

19.03.2005
23:46
smile
[19]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Fajnie.

19.03.2005
23:53
smile
[20]

AQA [ Pani Jeziora ]

Puynny jutro rano wielce
Mleko grzać będzie w butelce
I potomka karmić swego
Tego syna jedynego.

A mamusia tego smyka
Smacznie będzie se pomykać
Po bezdrożach sennych pląsać
Skończy, gdy minie dziewiąta :)

19.03.2005
23:54
smile
[21]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Na jaką to melodię ?

19.03.2005
23:59
smile
[22]

AQA [ Pani Jeziora ]

Klepano-płaczną :) Szczególnie rano dobrze się śpiewa :)

20.03.2005
00:23
smile
[23]

AQA [ Pani Jeziora ]

Siedzę sobie w Karczmie sama
Trochę, przyznam się, pijana.
Małżon smacznie sobie chrapie
I we śnie barany łapie,
A ja nie śpie.
Lecz nie powiem,
Że bezsenność trawię w sobie
Ino że posiedzieć chcę
I opróżnić beczki dwie
Piwa, co pyszne karczmiane.
Ciekawam, czy jutro wstanę :)

Znając większość, po pisaniu
Wiem, że raczej w rymowaniu
Nie gustuje towarzystwo.
I co z tego ? Kiedy wszystko
Dziś do rymu mi się gada ?
Żekłby ktoś, że nie wypada,
Że to afront, że to bleee,
I że wierszem mówić źle.
Cóż poradzić, kiedy rymy
Cisną mi się do głowiny ?
Pewnie takie me chimery,
Bo wypiłam piwa cztery...

20.03.2005
09:33
smile
[24]

Deser [ neurodeser ]

brawo AQA :)

a ja wstałem i piwo znalazłem :D

20.03.2005
12:07
smile
[25]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

AQUnie rulezuje - a ja wczoraj nie miałem komu tego wysłać - wierszyk powstał na zamówienie, choć myślałem o kimś konkretnym - ehhh... pomarzyć dobra rzecz

nie dam Ci pójść dziś znów tak po prostu
wygarnę wszystko i prosto z mostu
nie dam Ci zasnąć dzisiaj samotnie
dzień ten zakończyć można by psotniej
nie dam Ci odejść gdy czas nie na to
znowu gdzieś znikniesz jak zeszłe lato
tyle szukałem Cię pośród wielu
tyle marzyłem w drodze do celu
tyle ról grałaś w snach mych szalonych
by dzień ten skończyć tak nieskończonym
i choć jak anioł jesteś marzeniem
nie noc dziś będzie moim spełnieniem
zostań dziś ze mną aż noc się strudzi
daj mi się jutro obok obudzić...

20.03.2005
12:25
smile
[26]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Błeeee...

20.03.2005
12:28
smile
[27]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

żadne błeeee tylko Twoja kolejka jechać po browar :))

Podczas wykopalisk na terenie Niemiec, tamtejsi archeolodzy znaleźli na głębokości 50m kawałki drutu miedzianego. Po wnikliwej analizie ogłosili, że już 2.5 tys. lat temu starożytni Germanie korzystali z łączności telefonicznej po drutach miedzianych.
Na to archeolodzy brytyjscy rozpoczęli wykopaliska u siebie i na głębokości 100m znaleźli kawałki szkła. Po ich zbadaniu ogłosili, że już 5 tys. lat temu starożytni Brytowie korzystali z łącz światłowodowych.
Uczeni polscy przeprowadzili szeroko zakrojone poszukiwania w Polsce, niestety, ani na głębokości 50, ani 100, ani nawet 200 m nie znaleźli ani kawałka szkła lub drutu miedzianego. Po przeanalizowaniu faktów ogłosili więc, że już 7 tys. lat temu starożytni Polanie korzystali z szeroko rozbudowanej sieci telefonii komórkowej.

20.03.2005
12:30
smile
[28]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Jechac? W zyciu! Zamkna mnie w kryminale za jazde pod wplywem. Moge pojsc.

20.03.2005
12:38
smile
[29]

Kanon [ Mag Dyżurny ]

...i poszedł.

20.03.2005
12:39
smile
[30]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Wcale nie :-))

20.03.2005
12:43
smile
[31]

Gilmar [ Easy Rider ]

Co sie będziemy sprzeczać. Dowieziemy Cię rothon i Twoją Kartę Kredytową też.

20.03.2005
12:43
smile
[32]

Kanon [ Mag Dyżurny ]

A kto Cie tam wie :))))

20.03.2005
16:49
smile
[33]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

wyślij rothona po piwo, a umrzesz z pragnienia

20.03.2005
16:54
smile
[34]

szogun Toruń [ Konsul ]

Witam wszystkich i siebie.

20.03.2005
16:58
smile
[35]

Lechiander [ Wardancer ]

Hej!

A sobie sączę winiucho. Chyba mogę po zjeździe, co? :-)

21.03.2005
06:04
smile
[36]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Ło matko, ale mi sie spac chce. A to dopiero poczatek dnia podobno :-)

21.03.2005
06:26
smile
[37]

AQA [ Pani Jeziora ]

Dzień dobry :)

Podobno dzisiaj jest ostatni mroźny poranek ! Nie spać więc ino zimę żegnać :)

21.03.2005
07:20
smile
[38]

Widzący [ Generaďż˝ ]

Dobry dzień!

Zima idź już w pizdu!!! Słyszysz!!!! No, poszła ty w cholere!!!

21.03.2005
07:48
smile
[39]

Lechiander [ Wardancer ]

Hej!

Zima? Jaka zima??? Tż to, w mordę, wiosenka! I taka wiosenka niech se idzie w pizdu. Słońce daje po oczach, mróz po nosach, uszach i łapkach. W duszy mam taką wioseneczkę! :-))

21.03.2005
08:05
smile
[40]

Kargulena [ ostatnio bez ości ]

Cichaj Wania !!! :PP
Mnie tam się podoba :)

21.03.2005
08:12
smile
[41]

Lechiander [ Wardancer ]

A Ty zimnokrwista czego tu pyszczysz? ;-)) Wiosny cholera nie będzie. Od razu lato przyjdzie i bedzie trwało góra do lipca. :-P

21.03.2005
08:19
smile
[42]

Kargulena [ ostatnio bez ości ]

pfff !!! Niech sobie będzie lato , byle do konca września ! :PPP

21.03.2005
08:37
smile
[43]

Lechiander [ Wardancer ]

We wrześniu to już bedzie zima. ;-))

21.03.2005
08:39
smile
[44]

Kargulena [ ostatnio bez ości ]

We wrzesniu to będzie piękna złota jesień...a Tobie będzie się rozpoczynał nowy rok szkolny ! :P

21.03.2005
08:42
smile
[45]

Lechiander [ Wardancer ]

Piękna polska jesień była w 39. ;-)
Nie, nie, u mnie rok szkolny płynnie przechodzi z jednego w drugi zazębiając się tak, że nie da się odróżnić początku i konca. :-))

21.03.2005
08:43
[46]

Lechiander [ Wardancer ]

Miało być złota polska jesień. :-)

21.03.2005
08:48
smile
[47]

Kargulena [ ostatnio bez ości ]

Byle się nie odzywały bolące zęby niedoleczone na drugim roku ! :PP :>>

21.03.2005
08:51
smile
[48]

Lechiander [ Wardancer ]

Chyba cała szczęka. :-))

21.03.2005
09:02
[49]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Cze.

21.03.2005
09:06
[50]

Lechiander [ Wardancer ]

Witam.

21.03.2005
10:14
[51]

tygrysek [ behemot ]

aloha

21.03.2005
10:15
[52]

Lechiander [ Wardancer ]

Salem Alejkum.

21.03.2005
10:17
[53]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

Cześć Smoky ; )

21.03.2005
10:18
[54]

Lechiander [ Wardancer ]

Hej!

21.03.2005
10:24
[55]

tygrysek [ behemot ]

wyduś to z siebie Lechu

21.03.2005
10:25
smile
[56]

Lechiander [ Wardancer ]

yyyyyyyyhhhhhhhhhhhh...

21.03.2005
10:26
[57]

tygrysek [ behemot ]

pusz bejbe! pusz!

21.03.2005
10:30
smile
[58]

Lechiander [ Wardancer ]

Lepiej nie będę puszować, bo cholera wie, co wylezie lub się wydostanie. :-)

21.03.2005
10:30
smile
[59]

Deser [ neurodeser ]

Dobry Smoki :)

Złóżmy propozycję ustawy o wolnym poniedziałku :) Kiedyś trzeba odespać te wolne dni :)))

21.03.2005
10:32
smile
[60]

tygrysek [ behemot ]

jak przed kompem siedzisz, to niekoniecznie trzeba się bać
ale jeśli masz w klopie kompa to już może lepiej nie pchaj :)

ale jestem zmęczony weekendem. 0 wódy, 0 piwska, 0 palenia. nowa trzeźwa rzeczywistość ;)

21.03.2005
10:38
[61]

Lechiander [ Wardancer ]

tygrys ---> Mi się ta nowa rzeczywistośc nawet podoba, tyle że czasami jest to nie do przyjęcia. :-)

21.03.2005
10:38
[62]

hola' [ koniczynka ]

a ja musze isc za raz do pracy :( jeszcze nic tam nie robie wiec powoli mam dosc kompa. wiosna jest :) a ja na golu iedze i fakturki odbieram

21.03.2005
10:40
smile
[63]

Deser [ neurodeser ]

zmarnujesz się tygrysek :))) Jak można tak niezdrowo żyć ?

21.03.2005
10:42
smile
[64]

Lechiander [ Wardancer ]

deser ---> Jest ciężko, to prawda, ale da się, cholera. :-)
Poza tym, kto powiedział, że życie jest łatwe? No i tfardym trza być, nie mientkim. ;-))

21.03.2005
10:46
[65]

tygrysek [ behemot ]

wogóle dziwnie jest tak się budzić od 2 tygodni
ani jeden dzień używek :) i jeszcze na roleczki niedługo wyjdę, bo się robi coraz cieplej i dłużej jest jasno :)

ale obiecuję to zmienić przy najbliższej okazji :)

21.03.2005
10:47
smile
[66]

Kanon [ Mag Dyżurny ]

Czesc jaszczury !

Znowu poniedzialek ? Przeciez byl tydzien temu ?

21.03.2005
10:55
smile
[67]

Deser [ neurodeser ]

ano był... i znów będzie. Trzeba coś zrobić z tą monotonią *śmieje sie*

21.03.2005
10:58
[68]

tygrysek [ behemot ]

ten w zeszłym tygodniu był przecież odwołany :)

21.03.2005
13:40
smile
[69]

Lechiander [ Wardancer ]

No co Wy kurna! Pracujeta?! ;-)
Bo ja tak. :-))

21.03.2005
13:42
smile
[70]

tygrysek [ behemot ]

skończył mi się grot w lutownicy i nie pracuję :)

piję kawę

21.03.2005
13:44
[71]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

no co ty ... jak to ci się skończył ?? to ty nie lutujesz cyną ? ;)

21.03.2005
13:47
[72]

tygrysek [ behemot ]

cyną też i chlastam to wszystko kalafonią :)
ale mój weller potrzebuje nieprzepalonych grotów

21.03.2005
13:56
smile
[73]

tygrysek [ behemot ]

hehe
macie druk wyjścia do knajpy??

21.03.2005
14:00
smile
[74]

Lechiander [ Wardancer ]

Jeżu! Tygrys! Jak mogłeś coś takiego tu umieścić!? :-)) :-D

21.03.2005
14:22
smile
[75]

Kargulena [ ostatnio bez ości ]

:PPP Klauzula jest bardzo istotna !!! :P

21.03.2005
18:08
smile
[76]

Deser [ neurodeser ]

hmmm... kiedy ja ostatnio byłem w knajpie ? :) Chyba sie przejdę.

21.03.2005
20:37
smile
[77]

Deser [ neurodeser ]

no, nie szturmujcie już tak baru :P Nie wiem nic o dzisiejszej promocji *konspiracyjnie*. Zaraz, cos tutaj miałem z przemytu :PPP

21.03.2005
20:51
smile
[78]

tygrysek [ behemot ]

*chwyta puszkę i chowa pod koszulę*

jeszcze praca ... bo bez pracy nie ma kołaczy

21.03.2005
22:31
smile
[79]

AQA [ Pani Jeziora ]

tygrysek ---> bez pracy to nie ma garba :)

Cześć wszystkim, co to się do przyszłego wtorku (wyłącznie niestety) urlopują :)

22.03.2005
01:13
smile
[80]

Deser [ neurodeser ]

- a ten łos to pewnie japoński ?
- a skąd, kanadyjski

:)

22.03.2005
01:27
smile
[81]

pasterka [ Paranoid Android ]

ooo, jest jakas zagubiona bratnia dusza o tej porze na forum:) bo widze ze reszta chyba poszla spac z kurami (cokolwiek by mialo to oznaczac;))

22.03.2005
05:32
smile
[82]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Wczoraj caly dzien naradki, dzisiaj caly dzien... szlag by to jasny trafil.

22.03.2005
07:50
smile
[83]

Lechiander [ Wardancer ]

Hej łuskacze!

Fajna wiosna tej zimy. Tylko śniegu brakuje. :-))

22.03.2005
08:48
smile
[84]

grzech [ Generaďż˝ ]

siema z rana...
milo powrocic na lono karczmiane :)
po cichutku posiedze popatrze co sie zmienialo podczas mojej nieobecnosci
c(_)

22.03.2005
08:54
smile
[85]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Raczej fajna zima tej wiosny, tylko kra na rzekach za duza :-)

22.03.2005
08:57
smile
[86]

Gilmar [ Easy Rider ]

Witajcie Smoki!

Nareszcie sie coś ruszyło, bo juz myslałem, ze wszyscy bardzo zapracowani co jest mozliwe ale malo prawdopodobne albo na urlopach....

22.03.2005
09:00
smile
[87]

Widzący [ Generaďż˝ ]

Witam smoczki.

Je..ć zime. Wiosna do gazu. HWDW(iośnie). Mróz jest cool. Kocham łyżwy. Precz z zimnem. Balcerowicz musi odejść. ( to od mrozu)

22.03.2005
09:08
smile
[88]

Gilmar [ Easy Rider ]

Widzący -----------> ooooooo, jakie szerokie spektrum zainteresowań. Niektore opcje wykluczaja sie wzajemnie, ale nie szkodzi...

22.03.2005
09:29
smile
[89]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Witam.
Kolejny tydzień nie mam czasu na forum. Zgroza.

22.03.2005
10:52
smile
[90]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Wy też ?

22.03.2005
11:49
smile
[91]

Gilmar [ Easy Rider ]

Piotrasq --------> Jak to w robocie... na pierwszej zmianie sporo petentow to i patrzą na łapy a później plotkują...

22.03.2005
12:09
smile
[92]

Rogue [ Mysterious Love ]

Witam witam :))))))))))

Piotrasq-- ale i nie tylko w pracy Ci co siedza nie maj czasu ja w domku i tez brak wolneo :))))))))

22.03.2005
12:55
smile
[93]

Lechiander [ Wardancer ]

Do duszy z taką wiosną! Rano mróz, że smarki zamarzają, a potem ciepło, że nie wiadomo co ze swetrm zrobić... i jeszcze ta klara daje cały czas po oczach! Koszmar! Wiedziałem, że tak będzie! :-))
A poza tym, to nawet uczyć się zacząłem. :-P

22.03.2005
13:06
[94]

tygrysek [ behemot ]

witam Smoczyska

narzekacie jedynie na pogodę :)
jak zima to za zimno
jak lato to za ciepło
jak wiosna to za wiosennie

trzeba mieszkać w stolicy podziemnej pomarańczy, pogoda zawsze stabilna i 5 stopni wyższa niż w całej polsce i na mapie pogodowej :)

22.03.2005
13:18
smile
[95]

tygrysek [ behemot ]

co to znaczy "loża masońska"??

proszę o łopatologiczne tłumaczenie, bo nawet słowo "wolnomularz" jest mi obce

22.03.2005
13:31
smile
[96]

Lechiander [ Wardancer ]


Tata jak przyszedłem na świat?
- No dobrze mój synu, kiedyś musieliśmy odbyć tę rozmowę: tata poznał
mamę na chatroomie .
- Później tata i mama spotkali się w cyberkafejce i w toalecie mama
zechciała zrobić kilka downloadów z taty memory stick'a .
- Jak tata był gotowy z uploadem zauważyliśmy, że nie zainstalowaliśmy
żadnego firewalla .
- Niestety było już za późno, żeby nacisnąć "cancel" albo "escape", a i meldunek "Chcesz na pewno ściągnąć plik?" już na
początku skasowaliśmy w opcjach w "Ustawienia" .
- Mamy antywirus już od dłuższego nie był uaktualniany i nie poradził
sobie z taty robakiem .
- Wiec nacisnęliśmy klawisz "Enter" i mama otrzymała komunikat "Przypuszczalny czas kopiowania 9 miesięcy" .

22.03.2005
13:37
smile
[97]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

PIEKLISZCZE Z DEMONISZCZAMI!!

22.03.2005
13:45
smile
[98]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Słonko.

22.03.2005
13:50
smile
[99]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

znowu powiało ciepłem z zachodu
słonko jak głupie z nieba się szczerzy
śnieg się opalił już na brązowo
a na trawniku psia kupa leży

coś dla Meg :) ----->

22.03.2005
14:23
smile
[100]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Centaurzyca?

22.03.2005
14:25
[101]

hola' [ koniczynka ]

mazio - jak czesto piszesz wiersze i jak duzo ich juz napisales ?

22.03.2005
14:29
[102]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

czasem parę dziennie, czasem nic przez miesiąc
nie wiem - wiele straciłem bo są tylko na paru forach, nie zrobiłem kopii
tylko z kilku swoich wierszy jestem zadowolony - reszta to żart, zabawa chwilą, słowem i najczęściej oportunizm wobec tradycyjnej formy wypowiadania myśli

22.03.2005
14:41
smile
[103]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

ciepłem zza okna pejzaż mnie kusi
słońce paluchem po szybie piszczy
warkoczem złotym jak u Marusi
oplotło uśmiech swój zajebiszczy
nic to, że ranki jeszcze są mroźne
i szron w podniecie szyby posiada
chłody nie takie są dziś już groźne
gdy słońce budząc przez okno wpada
wiosna się skrada, jest tuż za rogiem
pewnie zawita wkrótce i do mnie
zderzę się pewnie z nią tuż za progiem
do światła biegnąc tak nieprzytomnie
powiem: przepraszam Pani Radosna
wybacz o Wiosno, me zachowanie
jeśli postawię Ci porcję lodów
czy już na dłużej z nami zostaniesz?

<mmmmmm> uwielbiam oktarynowy kolor piwa - czterech piw konkretnie :)

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-03-22 14:40:38]

22.03.2005
16:08
[104]

Gilmar [ Easy Rider ]

tygrysek ---------> definicja nie jest prosta, bo w doslownym sensie to:
jednostka organizacyjna, lokalne stowarzyszenie na ktorego czele stal mistrz loży. Loże masonskie poszczegolnych krajow lączyły sie w związki z Wielkimi Lożami, tworząc w ten sposob stowarzyszenia międzynarodowe.

Masoneria , wolnomularstwo, tajny ruch miedzynarodowy powstały w XVIII w. stawiający sobie za cel moralne i społeczne doskonalenie czlowieka. Wyznawał i szerzył światopogląd racjonalistyczny i antyklerykalny. Popieral filozofię istnienia Boga - stwórcy swiata ale twierdził równiez, ze od czasu stworzenia, Bóg nie ma wpływu na to co sie na nim dzieje.

Pod nazwe masonerii pociągane były najróżniejsze organizacje formalne i nie formalne. Tajne i te mniej tajne.
Masoneria lubowala sie w elitarnym podejściu do wszelkich dzialan i swych czlonkow. Rytuały wstepowania do loży i specjalny dobór czlonkow.
A niżej masz tekst z netu rzucający troche światła na wolnomularstwo (masonerię) dawniej i dziś :

Loża masońska


Wśród wielu takich organizacji znalazł się ruch wolnomularski, czyli masoneria. Została założona w Londynie w 1717 roku i bardzo szybko przedostała się do Włoch, ponieważ już w 1728 roku istniała w Neapolu, a między 1733 a 1738 rokiem we Florencji. [W Polsce pierwsza placówka masońska, Czerwone Bractwo, powstała w 1721 roku]. Od samego początku swego istnienia masoneria charakteryzowała się rytuałami niedostępnymi dla ogółu, niemniej jednak nie należy uważać jej za stowarzyszenie tajne we właściwym i pełnym znaczeniu tego słowa. Tak naprawdę o regularnych lożach masonerii wie się niemal wszystko: czas jej istnienia, regulamin, siedziby, zna się przywódców i członków. Inaczej jest natomiast w przypadku nieregularnych lóż masonerii, które rodzą się i rozwijają na "dziki sposób", tak jak sławna włoska "Propaganda Due" (tzw. P2). [Komisja parlamentarna, która została powołana do przeprowadzenia śledztwa w sprawie tej loży, oświadczyła w sprawozdaniu z 12 lipca 1984 roku: "Loża P2 całkowicie objęła kontrolą główną grupę włoskich firm wydawniczych, dokonując w sektorze codziennej prasy operacji nie mającej nigdzie odpowiednika: skupienia w jednym ręku wielu tytułów. Operacja tego typu łączyła się z infiltracją, z góry ukartowaną i rozległą, głównych ośrodków władzy, zarówno cywilnych, jak i wojskowych, oraz ze stałym naciskiem na kręgi polityczne" - przyp. Red.].

Jednak największe podejrzenie i nieufność wzbudza u wielu ludzi inna charakterystyka masońska: ekskluzywizm, a dokładniej mówiąc elitaryzm, czyli skłonność do rozszerzania swego zasięgu poprzez dobieranie odpowiednich osób. Innymi słowy: masoneria zawsze chciała być "elitą elit" i ten fakt najmocniej prowokuje niechęć wielu ludzi. Nie ulega wątpliwości, że za wyjątkiem przypadków ściganych przez prawo, masoneria powinna być postrzegana jako legalnie działająca organizacja, a nie kojarzona jedynie z nieczystymi siłami.

22.03.2005
16:32
[105]

tygrysek [ behemot ]

troszkę rozjaśniłeś mi Gilmar w głowie ale teraz rodzi się mi nowe pytanie, czy przynależenie do loży masońskiej to coś złego? co złego może być należenie do elity elit?

a pytanie o lożę narodziło mi się, gdy Najsztub pytał o to Wildstein o uczestwnictwo w niej a odpowiedź była dość wymijająca, wrecz wstydliwa.

może nie chodzi o tą samą lożę masońską o której Ty mówisz Gilmarze a o którą chodziło Najsztubowi

22.03.2005
16:45
smile
[106]

pasterka [ Paranoid Android ]

tygrysek --> nie jest to nic zlego, tylko ludzie wyznajacy teorie spiskowe dziejow lubia wymieniac masonow jako sprawcow wszelkiego zla, zaraz obok Balcerowicza i cyklistow..

witam:)

22.03.2005
16:50
smile
[107]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

nie zapominajcie o cyklistach

aloha

22.03.2005
17:04
[108]

Gilmar [ Easy Rider ]

tygrysek ---------> jezeli elita elit majac ma wzgledzie tylko swoje dobro i kieszeń, wymusza bądź wpływa w inny sposob na to co dzieje sie w np zwiazku pilki noznej, mieście, państwie itp to może to być organizacja z jednej strony elitarna a z drugiej przestępcza czy wywrotowa.
Cele takiej organizacji nie muszą być zgodne z obowiazującym prawem i porzadkiem.
Kiedys w Polsce Loże masonskie mialy powiązania z ruchami narodowowyzwoleńczymi, co zapewne bylo pozytywna działalnościa, ale jeżeli taka loża miala na celu wyzwolenie w celu przejęcia władzy i roli ciemięzyciela to jakby juz mniej.

Nie mam pojecia jaką działalnośc mozna podciągnąc dziś pod okreslenie masoneria.
Masoneria XXI wieku...??? Wielkie korporacje...??? Lobby...??? Środki masowego przekazu i propagandy...??? Przestepczość zorganizowana...???
Od biedy wszystko to można podciągnąc pod nowoczesną masonerię.

22.03.2005
17:24
smile
[109]

tygrysek [ behemot ]

cykliści, żydzi i masoneria :)
teraz się wszystko poukładało

dziękuję Gilmar

22.03.2005
19:11
smile
[110]

AliSS [ Chor��y ]

Bry Smoki :)
Jakoś ostatnio zatęskniłam za Karczmą no i... jestem!

Piotrasq -> Jeszcze Cię matka tepsa od cyca nie odkleiła? Chwała Ci za wytrwałość i upór przez duże i samo "H". Ale niestety teraz w dobie kolejnej "porządnej" i całkiem nowej struktury trza tyrać za tych co się na nowych stołkach usadowili, dopóki Ci nie powiedzą temu panu/tej pani już podziękujemy. Ja na razie walczę o przetrwanie. W środę znowu idę się produkować. Może mnie zechcą ;)

Deser, rothunu -> Hurrrraaaa! Nareszcie jakieś ludzie starsze ode mnie!!! Jak to miło z waszej strony internetowej (jak to mówi moja córcia), że się przyznaliście. Kofam Was za to! :***

szogun -> fitay nam dobry człowiecze :)

Mam pytanko. Czy ktoś może był w niedzielę w Wawie na Agnostic Front? Bo nie dojechałam, a chciałabym się zdołować opisem jak to było zaje***

A propos picia, to u mnie w nocnym znowu Fortuna rządzi. O jakże się cieszę... i jak tylko młoda pójdzie spać nie omieszkam się zaopatrzyć w butelczynę alibo nawet dwie :))

22.03.2005
19:40
smile
[111]

AliSS [ Chor��y ]

Tiger -> gdzieś wyczytałam, że masoneria jest kontynuacją ruchu gnostycznego... poszukam tej książki i napiszę coś więcej.
A na wiosnę takie cuś Wam wkleję:

CZARNE KOTY
Ciągle widzę
Czarne koty
Włażą wszędzie

Pięcioliniom
Zgrzebnych wersów
Mruczą wiersze

Przybiegają
Gdy usłyszą
Zgrzyt rozmowy

By ocierać się
O papilarność
Ludzkiej mowy

Gonią chętnie
Błędnych myśli
Srebrne błyski

Na tapczanie
Zwykłych spraw
Zostawiają
Ślady łap
I resztki
Szynki

22.03.2005
22:38
[112]

AQA [ Pani Jeziora ]

Olaboga ! Ludu złoty !
Masoneria, czarne koty
Najsztub, Wildstein, co wyjawia;
Co w tej Karczmie się wyprawia ?

O co chodzi ? Skąd to wszystko ?
Wszak przedziwne towarzystwo
W progi Smoka zawitało.
Oby tu tak nie zostało,
Że po słownik trzeba sięgać.
Trudne słowa, to udręka.
Ruch gnostyczny, masoneria
Gdzie jest słownik ?! I histeria
Wnet gotowa...moja głowa...



23.03.2005
00:18
smile
[113]

Gilmar [ Easy Rider ]

Smoki...???
Oświećcie mnie... jaki to jest kolor oktarynowy...???
To jest dopiero trudne... a tak na marginesie... to tez uwazam, że najwyzszy czas sie czegoś napić.
Nie zasnę chyba... przez te oktaryny...

23.03.2005
00:34
smile
[114]

Deser [ neurodeser ]

oktaryna ? a na tym się da grać jak na okarynie ? :))) Bo bym pograł :D

23.03.2005
00:44
smile
[115]

Gilmar [ Easy Rider ]

Deser ------------> nie no, okaryna to znam, kształt zblizony do butelki, jeno otworow ma więcej i raczej trza dmuchać a nie ciągnąć...
Caly czas myslalem... i wymysliłem, ze ten kolor, to kolor piwowy zapisany w kodzie ósemkowym, a że piw bylo podobno cztery to i dwójkowy wystarczy.
Zdrowia...

23.03.2005
03:44
smile
[116]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Jakmożna nie wiedzieć jak wygląda kolor oktarynowy????

Rysunek na dobranoc (bez związku z tematem powyżej)::::>>>>

23.03.2005
05:29
smile
[117]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Piotrasq--> My tez. 10 bitych godzin siedzialem wczoraj na takiej jednej awanturze. A dzis nie mniej zabawnie :-)

23.03.2005
06:40
[118]

Tofu [ Zrzędołak ]

Ja dla odmiany ostatnio mam tyle czasu w pracy, że żywcem nie mam co z nim robić ;) Pewnie w przyszłym tygodniu znowu zacznie się magiel, ale jak na razie czerpię korzyści z bycia wyrobnikiem na najniższym poziomie drabiny firmowej - zero odpowiedzialności, zero władzy i chwilowo zero obowiązków :) Ech, życie byłoby piękniejsze gdyby nie plucha za oknem, która potrwa według prognoz jeszcze przynajmniej tydzień. A japońskie prognozy niestety zawsze się sprawdzają...

23.03.2005
07:08
smile
[119]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Tofu--> A powiedz mi, zamierzasz zostac w tych Japoniach na stale?

23.03.2005
08:05
[120]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

milczeniem gładzę ciszę tę wokół
piana stopniała cichym westchnieniem
i tylko gazu nie ma już w szklance
oszustwem jesteś - nie zapomnieniem

wezbrane myśli rwą gdzieś na boki
spokój leniwie rozum odbiera
i tylko bruzdy czoła oznaką
że mi ta cisza mocno doskwiera

cyka leniwy zegar nad głową
w szklance zostały trzy krople piwa
kliknę gdziekolwiek myśli się sączą
i kilobajtów wiedzy przybywa

gdyby tak jeszcze świat się uśmiechnął
znak jakiś spłynął do mnie z serwera
że mnie rozumiesz, mój dobry Panie
że martwisz losem się end-usera...

23.03.2005
08:33
smile
[121]

Tofu [ Zrzędołak ]

rothon - docelowo tak, ale teraz będę tu pewnie jakoś do końca tego roku, a potem przenoszą mnie do Dojczlandu na 4, 5 lat. Tzn oni mnie przenoszą na stałe, ale jek tylko mi się kontrakt skończy to się zwalniam i zmykam z powrotem do Azji, do jakiejś innej firmy w miarę możliwości w Tokyo. Szefostwu jeszcze nie powiedziałem, tak że ciii... nie chcę im zepsuć niespodzianki ;)

23.03.2005
08:57
smile
[122]

Deser [ neurodeser ]

Dobry Smoki :)

Poranna podróż dostarczyła mi widoku dzięcioła i kilku wiewiórek... łosia niestety nie bylo.
Choć z drugiej strony... po co mi łos w lesie jak mam w pracy :)

Idę dalej rozmyślać o latarni morskiej na dalekiej północy :)))

23.03.2005
09:04
smile
[123]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Witam. Japsów też :)

Widzę, że dużo nie tracę, kiedy mnie nie ma.

Aliss ----> ano się trzymam. A w zasadzie trzyma mnie to, co robię. W Warszawie są tylko 2 osoby, które się na tym znają, więc do tej pory byliśmy bezpieczni. Zobaczymy jak długo.
A co do wieku: nigdy go przecież nie ukrywaliśmy. Jest nawet specjalny wątek o tym na forum, gdzie ludzie wpisywali rok swoich urodzin. Ja na ten przykład, za półtora miesiąca będę miał okrągłe 35 :(

23.03.2005
09:45
smile
[124]

Kargulena [ ostatnio bez ości ]

Hej smoki ! :)

Piotrasq-->35 ? Bardzo atrakcyjny wiek u mężczyzny ! ;)))

23.03.2005
09:54
[125]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

Dzień dobry - być może : )

Cześć Tofu ! o ile jeszcze jesteś ;) kopsnoł byś jakiegoś maila ; ) pogadalybyśmy o życiu : )

co tam smoki ? : )

23.03.2005
10:50
[126]

tygrysek [ behemot ]

witam Smoczyska

wreszcie wyprowadzam się z poznańskiego Junikowa, czyli koła podbiegunowego do centrum :). będę mieszkał na ulicy Świętego Jacka, najkrótszej ulicy w stolicy podziemnej pomarańczy (zaledwie 40 metrów długości i kocie łby). 30 metrów kwadratowych, kuchnia + pokój i łazienka z toaletą. 1 kwietnia się wyprowadzam ze slumsów do miasta :):):)

ktoś chętny na parapetówkę?


AliSS, bardzo chętnie poczytam, bo chciałbym zrozumieć co mówi do mnie te czarne pudełko co stoi pod ścianą :)



Wisława Szymborska
Kot w pustym mieszkaniu
(1993)

Umrzeć - tego się nie robi kotu.
Bo co ma począć kot
w pustym mieszkaniu.
Wdrapywać się na ściany.
Ocierać między meblami.
Nic niby tu nie zmienione,
a jednak pozamieniane.
Niby nie przesunięte,
a jednak porozsuwane.
I wieczorami lampa już nie świeci.

Słychać kroki na schodach,
ale to nie te.
Ręka, co kładzie rybę na talerzyk,
także nie ta, co kładła.

Coś się tu nie zaczyna
w swojej zwykłej porze.
Coś się tu nie odbywa
jak powinno.
Ktoś tutaj był i był,
a potem nagle zniknął
i uporczywie go nie ma.

Do wszystkich szaf się zajrzało.
Przez półki przebiegło.
Wcisnęło się pod dywan i sprawdziło.
Nawet złamało zakaz
i rozrzuciło papiery.
Co więcej jest do zrobienia.
Spać i czekać.

Niech no on tylko wróci,
niech no się pokaże.
Już on się dowie,
że tak z kotem nie można.
Będzie się szło w jego stronę
jakby się wcale nie chciało,
pomalutku,
na bardzo obrażonych łapach.
O żadnych skoków pisków na początek.

23.03.2005
11:57
smile
[127]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Jak tam pracusie ?

23.03.2005
12:01
smile
[128]

pasterka [ Paranoid Android ]

jakie pracusie? dzis nie ide do mojej kochanej pracy ;-((

Piotrasq --> hehe, pamietam jak sie calkiem niedawno martwiles wiekiem jezusowym, a teraz juz 35:) 100 lat!! :)

23.03.2005
12:06
[129]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

Piotrasq ---> a ty co ? nie strajkujesz ?

23.03.2005
12:13
smile
[130]

Gilmar [ Easy Rider ]

Witajcie Smoki!

Dziś jest dobry dzień na strajk i pewnie bym go oglosił, gdybym nie mial dnia wolnego.

23.03.2005
12:16
smile
[131]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

mixer----> nie mam czasu na takie bzdury.

23.03.2005
12:16
[132]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

Piotrasq Łamistrajk !!! ; ))

23.03.2005
12:21
[133]

grzech [ Generaďż˝ ]

siema z rana ;)
qrna, tak dawno temu Tofu na Okeciu widzialem, a On nadal u skosnych siedzi :) ma farta :)

Mi5 -> pozdrowionka dla rodzinki :) duze juz malenstwo?

23.03.2005
12:22
[134]

tygrysek [ behemot ]

łapserdaki! pracować!

23.03.2005
12:29
smile
[135]

Gilmar [ Easy Rider ]

*Gilmar nie bacząc na swist bicza w reku tygryska, nie wlożyl klocka w zęby... Uśmiechnął sie jeno i rzekł spokojnym tonem:* - Robota to głupota, picie to jest życie...

23.03.2005
12:45
smile
[136]

grzech [ Generaďż˝ ]

siema "siersciuch"
praca wre, ino jak musialem przemiscic sie pomiedzy lokacjami (taka firma) to pracowac sie odechcialo (taka pogoda)

23.03.2005
12:48
[137]

tygrysek [ behemot ]

sam nie mogę się zmotywować do pobiegania dziś i zareklamowania się na mieście
zero motywacji dziś

23.03.2005
13:12
smile
[138]

Meghan (mph) [ Tarzana przez Tarzana ]

Bry Smoczyska i inne latające :)

Przyłączam się do tych nic-nie-robiących, szczególnie że dziś to chyba procesje czarnych kotów mi przez wszystkie możliwe ścieżki przebiegły i boję się kusić los :) Póki co korzystam z faktu, że lewa dłoń całkiem nie spuchła i nie znieruchomiała - to piszę ile się da :D Jutro będzie gorzej i myślę, że o zakupach na kartę chwilowo mogę zapomnieć. Ciężko choćby długopis utrzymać, co dopiero mówić o podpisie zgodnym ze szlaczkiem na karcie... I jeszcze zamiast napompować dętkę w rowerze, to prawie do końca powietrze spuściłam - dziś zdecydowanie nie jest mój dobry dzień ;)

23.03.2005
13:30
smile
[139]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Dobry.

23.03.2005
13:33
smile
[140]

Meghan (mph) [ Tarzana przez Tarzana ]

3K ---> Dobry - co? *podejrzliwie*

23.03.2005
13:34
smile
[141]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

do przewidzenia... Meghan się pojawia, a tuż za nią zawsze przybiega Strzykawki :)

23.03.2005
13:40
smile
[142]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Dobry dzień :-))) :-]

No tak, to było do przewidzenia - pojawi się Meghan i TrzyKawki, to zaraz przypełznie Maziowaty :-P

23.03.2005
13:41
smile
[143]

Gilmar [ Easy Rider ]

Meghan -------> to koty zaatakowały dloń...??? Czy mialas wystrzal opony...??? I co ma do tego pompowanie i spuszczanie...???

23.03.2005
13:45
smile
[144]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Świńtuch.

23.03.2005
13:47
[145]

Meghan (mph) [ Tarzana przez Tarzana ]

3K ---> Ty się lepiej przyznaj - cz Ty mnie śledzisz?? Skoro to takie do przewidzenia... ;P

Gilmar ---> Koty straszyły konie, ale nie w tym rzecz, to się jeszcze dało przeżyć. Gorzej z koniem, który się potyka i pada na łeb nie broniąc sie przed tym. Wtedy jeździec leci przez łeb, natomiast koń zbiera się i przebiega po jeźdźcu :) Tak mnie Działka kopytem pociągnęła, że aż mi rękawiczkę z dłoni zdarła i zrobiła dziurę w czapce od kasku. Strach myśleć, co by było gdyby nie warstwy ochronne... W tej chwili nasadę i pół kciuka u lewej ręki mam już mocno fioletowe, a ja jestem bidulka leworęczna ;(

[dopisek] A rowerem pojechałam na tor i chciałam podpompować koło. Nie taka pompka, siakieś dziwaczne wentyle i w rezultacie spuściłam niemal do końca powietrze. Szczęściara ;P

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-03-23 13:48:15]

23.03.2005
13:50
smile
[146]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Tak mi się właśnie wydawało :-D Na obie lewe ci nastapiła? :>

I nie śledzę kogokolwiek tylko Mazio insynyuje :/ Ja tu byłem już dużo wczesniej, o 3-ciej :-P

23.03.2005
13:55
smile
[147]

Meghan (mph) [ Tarzana przez Tarzana ]

3K ---> Z tego co wiem, rąk lewych mam jedną, co to ja ośmiornica jakaś, żeby w liczbie mnogiej je wymieniać? :>
Nie śledzisz mnie? Kamień spadł mi z serca, sekrety pozostaną sekretami :) Chociaż akurat o trzeciej to ja spałam, nie trzeba mnie było śledzić...

Mazio ---> Żeś mnie skusił tym obrazkiem konika (co prawda to skoki, ale co kuń to kuń ;))... Mogę na Ciebie zwalić część winy (w doborowym towarzystwie nadchodzącej wiosny i Shadowmage'a zarażającego pechem)? :)

23.03.2005
13:59
smile
[148]

Gilmar [ Easy Rider ]

Meghan -------> to w sumie jesteś szczęściara... bo jak sama mówisz mogło byc gorzej.
Ty nie myśl kto sledził, kto kusił i kto przyniósł pecha tylko zastanów się kto tresowal koty...???

23.03.2005
14:03
[149]

tygrysek [ behemot ]

zakładam nową

23.03.2005
14:06
smile
[150]

tygrysek [ behemot ]

sio do nowej

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.