GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Kod Leonarda......Czytaliście?

18.03.2005
13:34
[1]

Guderianka [ Konsul ]

Kod Leonarda......Czytaliście?

Ostatnimi dniami głośno na temat tej ksiązki. Czy ją czytaliście? Co sądzicie na jej temat-odnośnie fabuły,pomysłu, akcji? Czy słusznie Kościoł katolicki zakazuje jej czytania i kupywania?

18.03.2005
13:35
[2]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

Nie czytałem, ale po reklamie zrobionej przez Watykan pewnie przeczytam.

18.03.2005
13:38
[3]

Guderianka [ Konsul ]

Gladius--jesli moge doradzic-serdecznie polecam. A Watykan swoja drogą widać ze nie zna sie na czołowych zasadach marketingu. Nie ma co-świetnie wypromuje tę ksiązkę;)

18.03.2005
13:38
smile
[4]

ehhh [ Angel of Death ]

koscil zakazuje jej czytania?:D nawet nie wiedzialem...;), a ksiazka jest w porzadku:>

18.03.2005
13:39
[5]

wielebny_666 [ Pretorianin ]

myślałem, że ta książka będzie dużo lepsza, ale i tak czytało się całkiem płynnie (no może z małymi wyjątkami)

18.03.2005
13:39
[6]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

Kościół nie zakazuje czytania, tylko sugeruje, że książka to stek bzdur. Nie mam zdania, bo jeszcze nie czytałem, ale z tego co wiem, to niezłe sensacyjne czytadło.

18.03.2005
13:40
smile
[7]

viesiek [ hoo-doo ]

mały offtopic: Kościół zawsze potępia wzystko co nie jest zgodne z ich wolą... a polski kościół szczególnie. najbardziej rozwala mnie to jak potepiaja WOŚPa O_o sami nie wiedzą co jest dobre... :/

a co do książki: nie czytałem, ale duzo o niej slyszalem i moze kiedys sie skusze, choc raczej nie przpadam za czyt. ksiazek :p

18.03.2005
13:41
[8]

majka [ Dea di Arcano ]

Owszem, czytałam juz rok temu i prawie o niej zapomniałam ...kiedy nagle szum wokół tej książki stał się nieprawdopodobny. I całkowicie dla mnie niezrozumiały.

18.03.2005
13:42
[9]

Guderianka [ Konsul ]

a ja na onecie czytałam i w tv słyszałam ze jakis tam biskup geniu(o ile dobrze pamietam)zakazał wiernym czytania tej ksiązki a tym bardziej kupywania

18.03.2005
13:43
[10]

TzymischePL [ Senator ]

gladius ===> Bo to faktycznie jest stek bzdur :)

Czytalem, ksiazka slaba, ale podziwiac trzeba umiejetnosci marketingowe autora :)

18.03.2005
13:43
[11]

Mortan [ ]

viesiek --> Gdzie wyczytales ze Kosciół potepia Orkiestre ? Chyba Mylisz Kosciół KAtolicki z lpr i rm

18.03.2005
13:44
[12]

wielebny_666 [ Pretorianin ]

gladius - dobrymi sensacyjnymi czytadłami są książki n. Folleta, MacLean'a i Ludluma. KLD jest po prostu ciekawą książką z rozwinięciem ciekawostek religijnych przewijających się w sztuce Leonarda.
pozdro

18.03.2005
13:45
[13]

sparrhawk [ Mówca Umarłych ]

Jezu... "kupywania"?!

No, ale do rzeczy. Kościół nie zabrania książki ani czytać, ani kupować. "Kod.." to faktycznie stek bzdur, na dodatek średnio napisanych. Niestety tamten biskup nie powinien tego mówić oficjalnie. Po co temu "dziełu" jeszcze reklamę robić...

18.03.2005
13:46
[14]

Guderianka [ Konsul ]

Mortan--Koscioł kataolicki nie potępia idei WOŚP ale raczej jest forme-czyli spęd młodziezy na którym oprócz słuchania muzyki jest narkotyzowanie się i uprawianie sexu. Kościoł to widzi i to "w oczy kole".

18.03.2005
13:46
smile
[15]

DeLordeyan [ The Edge ]

Dla mnie miodzio. Przebija wszystkie Pottery

18.03.2005
13:47
[16]

Guderianka [ Konsul ]

sparrhawk--błąd ortograficzny popełniłam-podobnie jak wiele innych osób w swoich wypowiedziach.

18.03.2005
13:47
[17]

Cavca [ Konsul ]

książka to de facto stek bzdur ale podanych w bardzo atrakcyjnej formie - pierwsze dwie książki czyta się jednym tchem, dopiero końcówka trochę nudnawa. takie sensacyjne czytadło...
w takich pozycjach jak ta czy potter jest jeden plus - niektórzy przeczytają tę jedną książkę w roku...

18.03.2005
13:48
[18]

sparrhawk [ Mówca Umarłych ]

Ale ty jedyna ten sam dwa razy.

18.03.2005
13:49
[19]

Mortan [ ]

Guderianka ---> Nie bardzo to trzyma sie kupy, bo niby gdzie ma odbywac sie to narkotyzowanie i uprawianie sexu - w sniezną zimną niedziele gdzie na rynku miasta graja ze 3 zespoły ? Albo chodzi o lrp+rm albo o woddstock.

18.03.2005
13:49
[20]

Guderianka [ Konsul ]

sparrhawk--no tak rzucam sie do stóp i sypię głowe popiołem....

18.03.2005
13:50
[21]

Guderianka [ Konsul ]

Mortan-upssss.....zgadza się-rozpędziałm sie za bardzo;)

18.03.2005
13:50
[22]

wielebny_666 [ Pretorianin ]

Guderianka --- hehe jak już się czepiamy to na całego, nie sypię a posypuję :DD pozdrawiam

18.03.2005
13:51
[23]

Guderianka [ Konsul ]

wielebny_666-thx;)

18.03.2005
13:52
smile
[24]

LyNx [ Konsul ]

gladius - masz rację, kościół radzi nie czytać tej książki. dlaczego? najlepszym przekladem jest, niestety, nasz kraj. polactwo w postaci vieśka i innych zenonów jest w stanie dorobić ideologię do dobrze napisanej fikcji literackiej. FIKCJI! swoją drogą, książkę czyta się płynnie. oprócz łatwości w przerzucaniu kartek nie niesie żadnych wartości. ot, czysta masówka. co wcale nie umiejsza zdolnosci pisarskich autora, zeby byla jasnosc. kościół wie, ze chamstwo przyjmnie za prawde wszystko, co jest w logiczny i 'przekonujaco - intelektualny' sposob napisane. nic wiecej. naprawde cos w tej glupocie musi byc skoro slucham wielu moich rowiesnikow rozprawiajacych nt malzenstwa Jezusa z Maria Magdalena i wielkim spisku kryminalnym kosciola. rece opadają

18.03.2005
13:53
[25]

bartek [ ]

Najpierw polecam "Anioły i demony" - czyta się zdecydowanie lepiej. Gość umie budować napięcie, ale niewiele więcej. Jako, że nigdy nie czytałem "ostro", od Browna zaczynam na rozgrzewkę, ale dla mnie to Harry Potter w innym opakowaniu - lekka książeczka dla każdego, niezależnie od tego co lubi. Przeczytałem "Cyfrową Twierdzę", "Anioły i demony" oraz "Kod Leonarda da Vinci". Ta ostatnia jest zdecydowanie najsłabsza. W kilku momentach można odłożyć na półkę i zapomnieć o tym, że się coś czytało.

18.03.2005
13:53
[26]

Saluteer [ Generaďż˝ ]

moja mama mowi ze nigdy nie czytala tak fantastycznej ksiazki

18.03.2005
13:53
[27]

Guderianka [ Konsul ]

zaciekłym fanom ortografii proponuję założenie nowego wątku " Co zrobić by w wypowiedziach forumowiczów było jak najmniej ortograficznych błędów".

18.03.2005
13:53
[28]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

Oj bo ludzie lubią taką sensację. Stąd popularność np. jednego z moich ulubionych programów "Nie do wiary" na TVN :)))

18.03.2005
13:54
[29]

Cavca [ Konsul ]

dwie książki = dwie trzecie książki:)

18.03.2005
13:54
smile
[30]

bartek [ ]

Gladius, haha, widzę, że mamy podobny gust.

18.03.2005
13:57
[31]

Silveria [ Konsul ]

kompletnie nie rozumiem postawy kościoła... przecież to jest powieść a nie dokument, a poza tym to każdy człowiek ma wolną wolę i może czytać to co zechce...
ja czytałem i książka mnie nawet wciągnęła

18.03.2005
14:00
[32]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

Silvera - ależ kościół wcale nie zakazuje. Szanuje twoją wolną wolę tylko po prostu mówi, że książka to bzdety. Zobacz o ile lepszy jest kościół od rządu: Kościół tylko namawia do robienia/nierobienia tego, co uważa za stosowne. Rząd natomiast zmusza ludzi do realizowania swoich najdurniejszych nawet pomysłów.

Św. Paweł powiedział, że można robić wszystko, co uważa się za stosowne, pytanie tylko, czy w ostatecznym rozrachunku to się opłaci?

18.03.2005
14:02
[33]

Guderianka [ Konsul ]

Bartek, Gladius--skoro interesują was programy o zjawiskach paranormalnych, z pewnością tez czytaliście takie czasopisma jak "Nieznany Świat" lub " Wróżka". W tym ostatnim np. bodajże w wydaniu z kutego 2004 był między innymi artykuł na temat obrazu Leonarda "Ostatnia Wierzecza". Wiele zawartych tam informacji i interpretacji symboli odnalazłam w ksiązce Browna. Dodam jeszcze, że omawiany obraz niejednokrotnie był poddawany analizie i to co napisał Brown w swojej ksiąze nie było czyms nowym. Usystematyzowal on raczej wszystkie informacje w ciekawej formie

18.03.2005
14:08
smile
[34]

Cavca [ Konsul ]

z pewnością czytaja Wróżkę...

18.03.2005
14:08
smile
[35]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

Guderianka - nie wiem, jak Bartek, ale ja oglądam czasami "Nie do wiary", żeby się pośmiać na koniec weekendy, raczej nie wierzę w te historie, choć trzeba przyznać, że niektóre są opracowane fajnie. IMO jest tak, że teorię dorobić sobie można do wszystkiego, trzeba mieć niezłą wyobraźnię, trochę talentu i sensacja gotowa.

A tak a'propos, pamięta ktoś taki wątek z historiami o duchach?

18.03.2005
14:15
[36]

Guderianka [ Konsul ]

Gladius--ja oglądałam kidys jak byłam młodsza-teraz czasu juz nie ma i fascynacji takimi historiami. Ale wierze w zjawiska paranormalne-pewnie dlatego ze sama co nieco paranormlanego przezyłam. W gruncie rzeczy ezoteryka należy do moich zainteresowań

18.03.2005
14:22
[37]

TzymischePL [ Senator ]

Guderianka ===> Ukladasz kabale do kawy rano ?? NA obiad tarocik a na kolacje wrozenie z fusow porannej kawy ???

18.03.2005
14:25
smile
[38]

greenday17 [ Konsul ]

czytałem.bardzo fajna ksiazka,jednak nie bede rozpisywal sie o czym jest bo moze ktos chetnie ja przeczyta.POLECAM!!!!!

18.03.2005
14:26
[39]

Guderianka [ Konsul ]

TzymischePL-- no bez przesady -ezoteryka to nie moje jedyne zainteresowanie, mam wiele hobby. a tarota owszem-czasem rozkladam gdy ktos mnie poprosi, poza tym czasem wróże z run, znam też podstawy chiromacji

18.03.2005
14:26
smile
[40]

twostupiddogs [ Generaďż˝ ]

ech ta książka to musi być "niezły kał". A do wszystkich rozsądnych, którzy mówią, że co prawda to bzdury, czytadło etc, ale przeczytają: w ten sposób własnie nabija się kabzę takim kolesiom. Nie sądzę, aby dało się szybko wypożyczyć to z jakiejkolwiek biloteki. Tak więc keep shopping!

18.03.2005
14:30
[41]

TzymischePL [ Senator ]

Guderianka ===> Ale poza tym to sie dobrze czujesz ??? :)

18.03.2005
14:31
[42]

Attyla [ Legend ]

Czytałem. Jeśli ktoś lubi literaturę z gatonku Doeniken fiction, to mu się na pewno spodoba. Na mnie to nie zrobiło większego wrażenia. Chyba już wyrosłam z takiej literatury:D

18.03.2005
14:32
smile
[43]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

twostupiddogs - no to żeby był wilk cały i owca syta, to ściągnę sobie z internetu i przeczytam na palmtopie. Zadowolony?

18.03.2005
14:33
smile
[44]

<<ziut>> [ Pretorianin ]

Z tego co ja wiem to kościól włoski chce zakazac jej druku i czytania

18.03.2005
14:33
[45]

Justa_ [ lady in blue ]

to już któryś wątek na temat Kodu i ciągle dyskusje o tym samym

twostupiddogs tylko dlatego że zdarzenia w ksiazce trzeba traktowac z przymrużeniem oka mam jej nie kupić? dla mnie to dobra sensacja, nie rozumiem wiec twojego podejścia, tak ci przeszkadza że facet zarabia na swojej pracy? głupota

18.03.2005
14:35
[46]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

<<ziut>> ma niepełne informacje. Nie tylko zakazać druku i czytania, ale spalić wszystkie egzemplarze, czytających wybatożyć, obłożyć klątwą, a Dana Browna postawić przed Świętym Oficjum, wydać na męki i również spalić na stosie.

18.03.2005
14:35
[47]

twostupiddogs [ Generaďż˝ ]

gladius

Dużo lepiej :)

Justa

Do miłośników tego typu literatury nie mam żadnych pytań. Po prostu nie mam w zwyczaju kupowania książek na wagę. Ale może jestem za bardzo wymagający,

18.03.2005
14:39
smile
[48]

Chupacabra [ Senator ]

ja mam ta ksiazke od dawna od kumpla pozyczona, jest calkiem dobra, bo sluzy mi za przycisk do kabla, ktory bez niej przeszkadzal mi:]

18.03.2005
14:46
smile
[49]

bartek [ ]

Guderianka, jasne, że o tym słyszałem! Zobacz po prawej. Wystarczy troszkę wysilić wzrok, aby dostrzec, do kogo należy niepsująca ręka z nożem znajdująca się zaraz pod małym czerwonym okręgiem.

Myślicie, że powinienem napisać do Browna, żeby sprostował?

18.03.2005
14:52
[50]

Justa_ [ lady in blue ]

twostupiddogs romansów też nie powinnam czytać bo prawdziwe życie nie kończy się jak w bajce i bo to bzdury? pewnie w domu masz same encyklopedie :)

18.03.2005
14:58
smile
[51]

Mogur [ Konsul ]

Czytalem i polecam!! :D

18.03.2005
15:01
smile
[52]

Thufir Hawat [ Konsul ]

Chyba już wyrosłam z takiej literatury:D
Attylko, nie wyrastaj nam :)
Tylko wysia nam wyrosła póki co :)

18.03.2005
15:02
[53]

tomirek [ ]

czytadelko dobre na kibelek czy do poczekalni u lekarza.
Jako, ze czesto w przychodnianych poczekalniach przesiaduje (taka praca...) to dla zabicia czasu przeczytalem.
Odczucia raczej negatywne - ksiazka miejscami nie trzyma sie kupy, fabula nudna i przewidywalna...
w skali od 1 do 10 daje jej trojczyne z minusem

A teraz przede mna prawdziwa uczta: "Sprawa honoru" Lynne Olson i Stanleya Clouda. Smutna ale prawdziwa lektura...

18.03.2005
15:07
[54]

Guderianka [ Konsul ]

TzymischePL--a uważasz ze powinnam czuć się źle? lub że jestem psychicznie chora bo mam odwagę powiedzieć co mnie interesuje a moje zainteresowania nie sa tak szablonowe jak innych? My tutaj wydajemy opinie na temat ksiązki a widzę ze ty próbujesz "oceniać ksiązke po okładce"-jesli wiesz co mam na mysli;)

Bartek-możesz napisac do Browna albo napisać własny Kod;)

18.03.2005
15:12
smile
[55]

twostupiddogs [ Generaďż˝ ]

Justa

Wierz mi. Jest dużo, ciekawych bynajmniej nie przyziemnych książek. Dodatkowo, o zgrozo! stojących na wysokim poziomie.

18.03.2005
15:15
[56]

TzymischePL [ Senator ]

Guderianka ===> Jesli chodzi o ksiazke to juz wiadomo ze jest denna

18.03.2005
15:19
[57]

Justa_ [ lady in blue ]

twostupiddogs wierze, zdarza mi się i takie czytać :)

18.03.2005
16:38
smile
[58]

Blond_Alex [ Nożowniczka ]

A ja polecam zarówno "Kod Leonarda" (fajne jest też wydanie ilustrowane), jak i "Cyfrową Twierdzę" oraz "Anioły i Demony" (ta mi bardzo przypadła do gustu ze względu na miejsce akcji :)

18.03.2005
17:25
[59]

Guderianka [ Konsul ]

TzymischePL----cieszy mnie ze na temat ksiązki więcej jest jednak pozytywnych opinii;p

18.03.2005
17:32
[60]

Riven [ infamousbutcher ]

Fajna, lekka lektura, swietnie napisana.

Niestety Dan Brown pisze wszystkie swoje ksiazki identycznie. Zawsze zaczyna sie tak samo, bohaterowie maja niemal identyczne cechy charakteru, ZAWSZE wystepuja identyczne zwroty akcji (ktore po przeczytaniu 2 pozycji tego autora przestaja byc zwrotami..)...

Anioly i demony sa imo duzo fajniejsze, polecam przeczytac przed Kodem.

18.03.2005
17:41
[61]

garrett [ realny nie realny ]

czytałem, totalne pierdoły i mierna nawet akcja, Brown zręcznie zebral wczesniej juz przeciez znane "teorie spiskowe", poszlaki, niedomówienia czy zwykle fantazje i na bazie ich popularnosci zarobił niezła kase

18.03.2005
19:08
smile
[62]

LyNx [ Konsul ]

tomirek - Sprawa Honoru, taa, polecam.

Książka równie straszna co Polactwo R. Ziemkiewicza

18.03.2005
19:35
[63]

DrZK [ Konsul ]

ja czytalem Kod... i ksiazka mi sie bardzo podobala. Tyle ze nie chodzi mi o watek sensacyjno-dektywistyczny, bo ten jest w sumie z dupy wysrany. Bardziej czytalem ją ze wzgledu na duza ilosc wiadomosci zwiazanych wlasnie z dzielami Leoanrda i ewangeliach gnostycznych, kultu boginii Wenus etc. Teraz czytam przypisy Bernsteina - to jest naprawde ok....

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.