GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Mały problem z Windowsem

12.03.2005
22:34
smile
[1]

aikikaisensei [ Senator ]

Mały problem z Windowsem

Od kiedy zainstalowałe SP2 prawie za każdym razem kiedy wyłaczam komputer podczas zamykania systemu wyskakuje błąd. ahServ - pamięc nie może być written. Jest coś jeszcze napisane, ale to już te standartowe formułki MS. Błąd pojawia się na jakieś 3 sekundy na ekranie "trwa zamykanie systemu" następnie system się zamyka.

Właściwie w niczym mi to nie przeszkadza, ale chyba jednak coś jest nie tak.

Czy ktoś z Was miał kiedyś podobny problem? Jak to naprawić i czym to jest spowodowane?

12.03.2005
22:38
[2]

wysiu [ ]

Coz to takiego ten ahServ??? Sprawdz programem spod linka skad toto jest wolane, bo google nic nie pokazuje.

12.03.2005
22:40
[3]

aikikaisensei [ Senator ]

Sorry walnąłem się w nazwie procesu. Nazywa się ashServ.

12.03.2005
22:40
smile
[4]

slowik [ Legend ]

to nie przypadkiem avast ??

12.03.2005
22:40
[5]

FalconTm [ Generaďż˝ ]

Nie przypadkiem ashServ? Jezeli tak, to Avast

12.03.2005
22:41
[6]

FalconTm [ Generaďż˝ ]

I wszystko jasne :)

12.03.2005
22:42
[7]

skiper9 [ Skiper ]

Też kiedyś miałem dokładnie ten sam problem, kiedy zainstalowałem SP2 do gotowego Windowsa. Natomiast kiedy zmontowałem SP2 z płytką Windowsa i zrobiłem reinstall, coś takiego już nie wyskakiwało.

12.03.2005
22:43
[8]

aikikaisensei [ Senator ]

Bardzo możliwe, że to avast bo mam go od czasu formatu i przejścia na SP2. Ale dlaczego przy wyłączeniu systemu wyskakuje takie coś?

12.03.2005
22:54
[9]

aikikaisensei [ Senator ]

^UP^

12.03.2005
22:56
smile
[10]

Maciomaniak [ Legionista ]

Pobierz łatę z CentrumXP do SP2, powinno pomóc. Ostrzegam iż jest to płatne jedną złotówkę, po wysłaniu SMS, na dany numer i o danej treści otrzymujemy kod, który po wprowadzeniu daje nam możliwość pobierania plików z serwera CXP przez okrągłe 24 godziny

Według mnie Service Pack 2 to jedno z największych gówien (za przeproszeniem) które wyszły na XP-ka. Od czasów jego instalacji wyskakiwały mi same błędy i inne pierdólki z systemem. Internet także nie chodził prawidłowo. Wielu rzeczy nie mogłem zainstalować... Wkurzyliśmy się z bratem i wywaliliśmy to szajstwo z kompa. Po ponownym uruchomieniu, ku naszemu zaskoczeniu zniknęły 3 błędy które to wyskakiwały zawsze... także problemów z grami i niektórymi programami nie mieliśmy, a net śmigał jak szalony... Zdecydowanie odradzam ten badziew.

Natomiast jeżeli zależy wam na skutecznej blokadzie plików, pobierzcie "Mozille FireFox" z podanego linku. Posiada automatyczną blokade pop-up-ów, czy innych badziewiów. Powoduje że inni użytkownicy czy nie pożadane kody nie widzą naszego kompa w sieci (zapora ogniowa)... posiada także wbudowaną wyszukiwarkę GOOGLE, czy chociażby bezpośrednią możliwość przeglądania wielu gazet i stron, już podanych zaraz przy instalacji. Jest lepiej niż zapora SP2, a i korzystniej dla naszego kompa... nie zwlekajcie.

Przeczytałem kiedyś ciekawy artykuł na jednej ze stron poświęconym właśnie Systemom Operacyjnym oraz sprawach sieciowych. Było tam, iż IE jest najbardziej narażoną na wirusy przeglądarką internetową świata. Wszystkie te kody wpierniczają nam się do kompa głównie przez te przeglądarke, bo ma mnóstwo dziur, czy niedoróbek. Ten "Microsoft" to jacyś partacze...

Niewiem czy wierzyć czy nie, jednakże ja już przerzuciłem się na Mozille, przetestujcie, sprawdzcie, w razie czego, usuńcie. Ale zapewniam, że warto pozostać przy niej... :)

12.03.2005
22:58
[11]

aikikaisensei [ Senator ]

Mam Firefoxa.

Proszę o odpowiedź na moje pytanie.

Tej łaty nie chcę ściągać ponieważ wydaje mi się, że ten błąd powoduje avast, a nie SP2.

12.03.2005
23:04
[12]

Maciomaniak [ Legionista ]

Skoro powoduje go avast! widocznie, coś jest nie halo z nim. Proponowałbym może przeinstalować program. Sporo to daje po modyfikacjach windows-a. Jednakże jeśli nic nie pomoże, widocznie jest jakiś błąd w ustawienich programu, bądz też poprostu "tak ma" :D

Szczerze powiem, że pierwszy raz mam styczność z problemami dotyczącymi avast-a! ;)

12.03.2005
23:21
[13]

legrooch [ Legend ]

SP2 i Avast grają ok. Zaktualizuj system resztą poprawek.

Maciomaniak ==> Ciekawe co za poprawki zawiera Centrum, a których nie zawiera WindowsUpdate :/

A błędy Ci wyskakiwały znając życie przez badziewny soft.

12.03.2005
23:29
[14]

Maciomaniak [ Legionista ]

Może i tak... może i przez soft, jednakże ja nie korzystam z żadnych poprawek i jeszcze ani razu nie doświadczyłem błędu czy chociażby problemu z uruchomieniem w Windowsie. Zaczęły się one wraz z SP2 i łatkami.

Niewiem co zawiera WindowsUpdate, poniważ nie korzystam z niego, ani nie wchodzę tam wogóle. Wiem iż jest łata do SP2 na CentrumXP, dlatego też podałem właśnie to... Jeżeli jednak nie tylko tam, wielkie sorry :).

12.03.2005
23:32
[15]

legrooch [ Legend ]

Po pierwsze, to jeżeli jest jakaś poprawka do Windowsa na Centrum, to i na WindowsUpdate jest.
Po drugie masz jakieś stare wersje softu. Więc nie psiocz na SP2 skoro to nie jego wina, tylko dziadostwa.

12.03.2005
23:36
[16]

Maciomaniak [ Legionista ]

Dobra sorry, nie chcę kłótni, kłopotów, nic.... jednakże nic nie przekona mnie do zainstalowania jeszcze raz SP2. Czuje do tego wyraźną niechęć.

Swoją drogą nie mogę doczekać się Windows: Longhorn. Ciekawe jaki system z tego wyjdzie. No, a zaraz po Longhor 'nie ma być XP Second Edition, też ciekawostka, podobnie jak to było z 98...

Ach, jeszcze coś. Mam Win-a XP z bezpośrednio Service Packiem 1, może to zaważyło o błędach w SP2?

13.03.2005
13:48
[17]

FalconTm [ Generaďż˝ ]

aikikasensei-->Wylacz ochrone Avast'a, odinstaluj. Sciagnij nowa wersje,
zainstaluj.

Legrooch--->Nie spychasz chyba odpowiedzialnosci za SP2 na "wszystkich innych",
ktorych sie M$ o zdanie nie pytal. To ze M$ wymyslil wprowadzenie powaznych
modyfikacji systemowych w SP2, oczywiscie jest wina "innych".
Nie pisz prosze, ze badziewny soft lub wina developper'ow sterownikow,
podpisanych zreszta przez M$ WHQL.

Rgds

13.03.2005
13:56
smile
[18]

zenek pereszczako [ Centurion ]

FalconTm --->on juz tak ma, pracuje w microsyfie, to jak by mogl nie wychwalac pod niebiosa wszystkiego ze znaczkiem ms

13.03.2005
14:04
[19]

legrooch [ Legend ]

WHQL jest jedynie rodzajem autoryzacji (podpisu) cyfrowego mającego jedynie ostrzegać, że ni ebył dany soft testowany z przez MS.
Nie spycham całej odpowiedzialności na innych, jednak większa część problemów występuje przez niedopracowany soft, a nie niedopracowany system. Przykładem są sterowniki do karty graficznej (np. nVidia i jej problemy z wodą w Far Cry). Czy to też wina MS, że źle wygląda gra?
Spora część softu korzysta ze starych rozwiązań, w dużej mierze będących dziurami w systemie. MS łata system pozbywając się dziur. Soft odmawia posłuszeństwa, ponieważ nie ma jak funkcjonować bez konkretnej biblioteki czy bez dostępu do pipe'sów przykładowo. To już nie wina MS.

13.03.2005
14:06
[20]

aikikaisensei [ Senator ]

Wygląda na to, że już sobie poradziłam. Błąd tkwił w ustawieniach avasta.

13.03.2005
14:08
[21]

legrooch [ Legend ]

aikikaisensei ==> Trzeba było napisać że w SP2. Ludzie się zawiedli (zenuś).

13.03.2005
14:09
smile
[22]

aikikaisensei [ Senator ]

SP2 jest w porządku.

13.03.2005
14:20
[23]

FalconTm [ Generaďż˝ ]

Legrooch--->Woda w Far Cry na pewno nie przeszkadza w uruchomieniu
i dzialaniu samej gry.
Skoro soft jest testowany przez M$ i podpisany, nie ma prawa sie wylozyc
po aktualizacjach systemowych.
Fakt, mozna przeinstalowac system, z atualizacja do SP2, tylko:

1)Nie mozna kogokolwiek zmuszac do tego
2)Nie kazdy ma czas i mozliwosci
3)Zbyt duza ilosc softu, szczegolnie specjalistycznego, specjalnie skonfigurowanego
dla potrzeb firmy, uniemozliwia w pewien sposob taka operacje.

M$ za to nie zaplaci.

Rgds

13.03.2005
14:36
[24]

legrooch [ Legend ]

FalconTm ==>
1) Nie można w takim razie również zmuszać, żeby wszystko ładnie chodziło. Wystarczy poprawka na jakiś błąd powodowany przez Legato bądź inny soft. MS robi ją, ale nie można obarczać za błąd innej firmy MS. Zgadza się?
2) Zgoda. Ale jeżeli ma czas siedzieć na necie, to ma i czas zaktualizować w tle system. Nic złego mu się nie stanie.
3) Nie rozumiem :) Wytłumacz klarowniej :)

13.03.2005
14:57
[25]

FalconTm [ Generaďż˝ ]

1)Oczywiscie, ale musi to dzialac obustronnie.
2)Pod warunkiem, ze wszystko bedzie po tym dzialac, jak do czasu aktualizacji.
Jezeli nie, dziekuje, nie mam czasu na stawianie systemu / softu od poczatku
3)Kilkadziesiat maszyn, sprzetowo roznych, ktorych rekonfiguracja musi nastapic
jednoczesnie.Brak pewnosci, iz po wrzuceniu SP2, odpali wszystko bezblednie.
Jezeli nie, szukanie przyczyny.Z wiadomych powodow brak jest image (z SP2).
Odpowiedni sztab ludzi musi sie tym zajac, prawdopodobnie firma/y zewnetrzne.
Brak mozliwosci przestojow.Praktycznie operacja taka musi byc zakonczona
w ciagu jednej nocy. CZAS I KOSZTY.
Wszystko to podobno (wg M$) dla dobra klienta, tylko za czyje pieniadze...
Pomine juz milczeniem fakt, iz instalacja SP2 ma zostac uznana za obowiazkowa.

Rgds

13.03.2005
15:11
smile
[26]

zenek pereszczako [ Centurion ]

legrooch
a nie zawiodlem sie, bo ja nigdy nie mialem zadnych problemow z sp2, sp1 , tylko ze zwalanie na wszystko inne , tylko nie ma mikrosoft, a Ty tak robisz w kazdym watku, jest smieszne, zeby nie powiedziec ze zalosne.Bo nawet sam ms podaje liste programow ktore nie dzialaja po zainstalowaniu poprawek

13.03.2005
16:31
[27]

legrooch [ Legend ]

zenuś ==> A próbowałeś ruszyć głową i dojść, co może być przyczyną niepoprawnego działania tych aplikacji?

Falcon ==> Jest jeszcze coś takiego jak kompatybilność z systemem. Załózmy, że stary soft (jakaś wersja 4.5 czegoś) działa według infa pod 95, 98, 2000 i XP. Microsoft tworzy coś o nazwie SP2. Poprawka ta przebudowuje system do wersji 5.2 (wykrywany jest tak jak W2003). Co mogą innego zrobić? Firmy, które wypuszczają soft zamieszczają stosowne patche/poprawki do swoich produktów. Jedynie jakieś pierdołowate firmy nie bawią się w to i ich soft nie chodzi poprawnie.
Nie widzę problemu z zaktualizowaniem softu do nowszej wersji. Jeżeli nie ma nowszej, a obecna nie działa, to nie wdraża się SP2.
I co rozumiesz brakiem image'u z SP2?

A co do działania u klienta, to na ogół są to bardzo podobne stacje. Kilka szablonowych HP/Compaq/IBM. SP2 jest testowany wstępnie na kilku stacjach. Następnym krokiem jest sprawdzenie poprawności działania aplikacji. Najlepszym przykładem są czytniki Cryptotechu i SP2 + zestawienie połączenia VPN. Są one nagminnie rozłączane. Jeden z klientów zgłosił to do nas, po czym się okazało, że wina tkwi w złej bibliotece Cryptotechu. Tak jest w 99% i wiesz o tym :)



Człowiek czasem musi poznać coś od drugiej strony, zagłębić się w to i zmienia punkt widzenia.
Ja tak miałem kiedyś - wszystkie bluescreeny itp to "ich błąd". Po zapoznaniu się z msdn.com, technetem człowiek radzi sobie z 99% przypadków sam i nie ma problemów z systemem.

13.03.2005
16:57
[28]

TzymischePL [ Senator ]

z bole ale jednak :) musze przyznac legroochowi calkowita racje...

Jesli jakis soft sie wywala to na 99% jest badziewnie napisany.. dlaczego tak sie dzieje ?
W skrocie, MS w SP2 wlasciwie zmienil fiolozfie zarzadzania pamiecia, w systemie, przez
co aplikacje napisane w sposob "nie proceduralny"* sie wypieprzaja...


* - co mam na mysli? Otoz jesli programista zamiast uzyc "sciezki" A-B-C-D-E (zeby osiagnac E)
uzywal sciezki A-E ot taki skrot ktory owszem dzialal, ale dzialanie zawdzieczal temu ze
pozwalal na to poprzedni sposob zarzadzania pamiecia. No i po wprowadzeniu SP2, badziewny soft sie wyjebal :))))

13.03.2005
18:01
[29]

FalconTm [ Generaďż˝ ]

Legrooch--->Ale o dziwo ta sama biblioteka dzialala pod np.SP1
i nie musi to byc wina CTech. Poslugujac sie przykladem Tzymische,
mozna smialo zapytac, czy skrot A-E byl niezgodny z wczesniejsza
specyfikacja M$? Jezeli byl, to dlaczego istnial?
Wiekszosc firm piszacych oprogramowanie pod WinOS, korzysta
z SDK i innych specyfikacji wydanych przez M$. Nagle zostaje
wprowadzone cos, co diametralnie zmienia dzialanie czegos w systemie.
Pytanie tylko dlaczego i ewentualnie czemu tak pozno.

Image SP2--->Obrazy partycji po SP2

Rgds

13.03.2005
22:06
[30]

legrooch [ Legend ]

Falcon ==> Powiem Ci, że Cryptotech przyjął całą winę od razu na siebie. Nawet się nie targował. Nowa biblioteka trafiła w ciągu 8 godzin do klienta. A co do SDK, to firmy się na ogół opierają na MS, ale w bardzo dużej mierze używają własnych dróg aby to osiągnąć. :) Strzelę że z 70-80% tak postępuje :)

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.