GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Real szuka winnych...

12.03.2005
17:00
[1]

dolomith [ Pretorianin ]

Real szuka winnych...

Ostatnie porażki Krolewskich prowadza do szukania winnych... Na pierwszy strzal poszedl brazylijski szkoleniowc Realu, Wanderleya Luxemburgo. A chodz gwiazd juz jest pelno... i na laweczce zaczyna brakowac miejsc, wiec teraz zacznie sie kupowanie najlepszych trenerow... a co za tym idzie obecny niedlugo wyleci... a na jego miejsce ma podobno pojawic sie Carlo Ancelotti z AC Milan.
Ja mam taka swoja mała teorie.. A mianowicie zamiast trenera przezedzic by trza bylo zawodnikow... Wydaje mi sie ze w druzynie jest zbyt duzo gwiazd i zbyt duzo indywidualnosci to powoduje ze niepotrafia sie oni zgrac... te akcje czesto niesa zamieszane i panuje dosc duzy chaos.. Wdlug mnie w dryzynie powinny byc dwie gora trzy mocne idywidualnosci ktore ciagnely by drozyne do przodu!! w przypadku kiedy jest ich wiecej... kazdy proboje cos na wlasna reke niemyslac wowczas o drozynie... Dlatego tez wszyscy co przechodza do Realu skazani sa w pewnym sensie na porazke, gdyz nastepuje brak rozwuju danego zawodnika i jest w pewnym sensie troche stlumiony... Poza tym szkoda ostatniego zakupu jakim byl Owen...

12.03.2005
17:03
[2]

Souldriver [ Jason Bourne ]

w zespole brak zgrania i chyba stworzenie najlepszych było błędem.... Powinni zmienić trenera, ale szkoleniowców swoją drogą też :D

12.03.2005
17:07
[3]

brutu [ Uwielbiam Cię Aguś ]

Za duzo gwiazd, za malo motywacji - bo jaka motywacje ma np. Beckham ?! nie ma zadnej, ustawiony jest,wie, ze jego czasy sie koncza i tyle.

Kiedys Krolewcy byli druzyna marzen. teraz sa tylko gwiazdami, tworem marketingu. Pilki noznej jest juz niewiele.

12.03.2005
17:10
smile
[4]

KaPuhY [ Bury Osioł ]

hahahhaa ... czytajac topic to myslalem ze o siec marketow chodzi :PPP

przepraszam ale pilka mnie nie bawi wiec nie przeszkadzam

12.03.2005
17:11
[5]

volvo95 [ Legend ]

To nie chodzi o brak zgrania. Oni potrafią grać znakomicie, tylko że problem tkwi gdzie indziej. Wychodzą na każdy mecz z myślą że wygrają go na stojąco. Klepią sobie piłeczką, nie grają agresywnego presingu, nie potrafią dawać z siebie wszystkiego. Przyświeca im cel: "jak tu wygrać żeby sie nie nabiegać". No i efekty są jakie są ...

12.03.2005
17:11
[6]

p_e_p_s_i [ Polonia Bydgoszcz 4ever ]

drużyna, w której 10 na 11 piłkarzy chce być jej liderem nigdy do niczego nie dojdzie...

12.03.2005
17:14
[7]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Na pierwszy strzal poszedl brazylijski szkoleniowc Realu

Tak krawiec kraje, jak mu materiału staje.

12.03.2005
17:15
[8]

dolomith [ Pretorianin ]

brutu -> Dokladnie tak jak mowisz! Brak motywacji. Ogladając ich mecze wydaje mnie sie ze im niechce sie juz grac jakby byli "wypaleni"... moze starosc... albo faktyczny brak checi i motywacji...

12.03.2005
17:19
smile
[9]

Souldriver [ Jason Bourne ]

barca chodź nie ma takich gwiazd jak Figo Zidane Beckham gra dobrze i to mi się podoba (chodź przegrali ostatnio). Ronaldinhi i Eto'o to gwiazdy w katalońskiej drużynie jedyne a jednak zespół gra dobrze. Podobnie jest z innymi drużynami (nawet nasza Wisła). A w realu? Nic zero motywacji. Bo po co każdy zarabia po pare miliardów albo milionów więc po co? i każdy chce być liderem. Real to bezsens

12.03.2005
17:29
[10]

eLJot [ Konsul ]

Wydaje się, że to właśnie brak motywacji jest przyczyną takiego stanu rzeczy. Beckham był jednym z najlepszych(jeśli nie najlepszym) pomocników na świecie, póki nie przeszedł do Madrytu. Owena rzeczywiście szkoda :(

12.03.2005
17:36
[11]

dolomith [ Pretorianin ]

Barca gra rewelacyjnie w tym roku, pokauje zgranie druzyny i piekny football!! Niestety jak to czasem sie zdarza, zostali wychu..ani z Ligi Mistrzow... Nie mozna tez za wszystko winic Coliny ktory niezobaczyl falu na bramkarzu (mozna teraz spekulowac ze w razie niejasnosci sytuacji sedzia powinnien obejrzec na monitorze powtorke, niestety tak nie jest) Stalo sie jak sie stalo, taka jest pilka, choc Colina bardzo dobrze sedziowal caly mecz to jest tylko jedna mala wzmianka iz mogloby byc wiecej tzw. "przywilejow korzysci"

12.03.2005
17:37
[12]

Souldriver [ Jason Bourne ]

real zaczyna swoją grą już mnie wkurzać

12.03.2005
17:37
[13]

dolomith [ Pretorianin ]

Wszyscy byli "wielkimi" pilkarzami zanim przeszli do Realu...

12.03.2005
17:39
[14]

False [ Drapu drap ]

Poruszając sprawe Owena. Kibice Liverpoolu moga mu się teraz śmiać w twarz. Michael polecial za kasą do Madrytu, i odpadł w Lidze Mistrzów, a FC Liverpool przeszedł dalej do cwierćfinału. Tak to jest, odchodzisz z klubu który zaczyna odnosic bardzo duży sukces, a przychodzisz do takiego, który spada powoli na dno...

12.03.2005
18:13
[15]

Vasago [ spamer ]

W 9 na 10 spotkan Real roznioslby Liverpool na kawalki. I pisze to jako kibic Barcelony.

BTW a Barca nie odpadla z LM przez Coline,tylko kompletny brak lawki. Pare kontuzji i nie bylo komu grac.
Z takimi asami jak Iniesta (hiszpanska wersja Dubickiego),Olegurem i zelowym chlopcem Gerardem ciezko bylo powalczyc z maszyna Mourinho.
Poza tym ustawienie Barcy to tez wynik brakow kadrowych,a nie trenerskiej finezji.

Moj typ tro Ronnie-Xavi-Deco w srodku. Przed nimi Etoo. Z tylu Marquez i Puyol. Miedzy slupkami moze zostac Valdes. Do tego dochodzi Motta,ktory powinien wkrotce wrocic na boisko. Pewne nadzieje pokladam tez w Maxim. I tyle z obecnego skladu. Boki obrony do wymiany. I niech to beda pitbule bo Barca gra zbyt grzecznie. W pojedynkach z Chelsea nie potrafili zabrac angolom pilki. I absolutna konieczznosc. Nowe skrzydla. Niech grajacy w srodku Ronnie dostanie w koncu jakies mozliwosci odegrania pilki. W tej chwili ma ich bardzo malo.
Do dziela zarzadzie-za rok zdobywamy Europe :))

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.