Huscarl [ Konsul ]
Forum CM: Czy to mozliwe??? prosze o opinie...
Panowie!!!
Wczoraj grałem z Totenkopfem w CMAK i zdarzyło się cos co mnie zastanawia i nie daje spokoju, kosztowało mnie to porażkę (MINOR do tylu).
Otóż mój Priest miał szczęście dorwać Tygrysa z obrócona wieża w inna stronę z odległości 120 m, oddal stzral z pocisku kumulacyjnego 105 mm (HC posiadał ich 6) szansa na trafienie ponad 80% i szansa zniszczenia OK. Trafia w bok wieży Tygrysa i przebija go., po czym się cofa.
Następna tura : z wieży Tygrysa po chwili wychyla się radośnie dowódca i niszczy Prista.
Gdzie tu sens i czy to możliwe??? Wiem chyba wszyscy co to jest pocisk kumulacyjny...jeszcze 105 mm.
Jestem najbardziej doświadczonym z graczy ligowych CMAK (najwięcej rozegranych ligowek) i pierwszy raz się z takim czymś spotykam.
Proszę innych graczy o opinie w związku z zamieszaniem zwiazanym z oszustwami jestem uczulony na takie fakty.
Cruz8 [ Centurion ]
Takie cuda w CMAK się zdarzają. Bywa nawet gorzej... Mój Sherman 105 trafil kumulacyjnym w przód wieży PzIV (pancerz 50mm) i.... nic! Nawet gun damaged! Oczywiście chilę później ta sama czwórka skasowała Shermana.
Pejotl [ Senator ]
Huscarl - przeginasz. Nie takie rzeczy już w CM widziałem (*). Zresztą niech się wypowie Największy Pechowiec CMHQPL czyli Iudex :-)
(*) np. w lustrzance z Guderianem mój KV wytrzymał ok 10 trafień z kalibrów 50 i 75 mm, z kolei jego KV wytrzymały po 2-3 trafienia granatami od piechoty (i były tylko immobilized). Jak zauważyłem im większy czołg tym większa szansa przeżycia załogi w przypadku penetracji - a w takich Valentinach np. penetracja praktycznie równa się stracie członka załogi
(**) - chociaż kumulacyjny 105mm to powinien wszystkich w srodku usmażyć...
mac bac [ Pretorianin ]
haha to nic!!!!
ja walcze właśnie w BB z UrwisemCo (i on mi świadkiem) i trafilem jego Pz IV pociskiem kumulacyjnym 152 mm (isu 152)!!!!
i co???
chyba ma gun damaged bo sie chowa za każdym wolnym domkiem:)
Pejotl [ Senator ]
mac bac -> ISU 152 nie ma kumulacyjnych. Ma AP z ładunkiem wybuchowym w środku. Po przebiciu pancerza pocisk eksploduje i robi z załogi pieczeń prasowaną pod ciśnieniem :)
Huscarl [ Konsul ]
Pejotl ---> "chociaż kumulacyjny 105mm to powinien wszystkich w srodku usmażyć"
wlasnie a tu nawet dowodca przezyl, nie pisalbym nic gdzyby chociaz dowodca zginal a czolg jakims cudem ocalal
ale to ze nawet dowódca przezyl ??
dziwne
Pejotl [ Senator ]
Huscarl -> ale nie jest powiedziane że BTF zasymulował działanie strumienia gazów - może penetracja z pocisku kumulacyjnego jest traktowana jak każda inna?
Huscarl [ Konsul ]
pejotl --> to by zmienilo postac rzeczy
Huscarl [ Konsul ]
Na moja prosbe Stan robi testy podobnych sytuacji, poda tu wyniki.....
mardel [ Chor��y ]
To jeszcze nic...
Ostatnio załoga mojego Tygrysa uciekła po strzale z PIATA, który na dodatek nie trafił !!!
I co wy na to? Jak to możliwe?
Mawik świadkiem!
mac bac [ Pretorianin ]
Pejotl ---> jak zwał tak zwał!
ale dzięki za przypomnienie młodzieńcze:)
ech skleroza
faloxx [ Konsul ]
A ja gralem w MP w drogiej fazie z Lysym i tam byla taka sytuacja - Pantera dostaje trafienie w bok wiezy ale jest rykoszet i zadnych internal flakingow. Od rykoszetu (chyba ze strachu) ginie dwoch czlonkow zalogi a reszta bailing out :] Myslalem ze mnie szlag trafi, gdyby chociaz byla czesciowa penetracja albo fragmentowanie pancerza to zrozumiem a tu nic poprostu rykoszet :|
mac bac [ Pretorianin ]
niech to!!! alarm!!!
Holmes zaraził nasze gry swoim slynnym wirusem!!!
to koniec;((
el f [ RONIN-SARMATA ]
Heh, u mnie w walce pancernej po jakimś czasie ostały się ze cztery T-34 vet i sprawne, stojące w zasadzkach i chyba dwa z gun damaged przyczajone do zneutralizowania flag, zalogi pozostalych trzymaly flagi. Przeciwnik ostrożnie podjeżdżał swoimi czołgami i wtedy...
moi kracnoarmiejcy - sami vet i (!) poprostu opuścili czołgi i się poddali :-(
mgk [ Generał - Pacyfista ]
elf to jest jasne - jak by byli green to by walczyli a vet - stare viarusy wolaly sie nie pakować w ryzykowne zabawy ;-))
Stan_Z [ Legionista ]
No wynik pierwszych czterech polowań na tygryski jest tak.i Za każdym razem nie wiem jak to jest ale walniecie w bok wieży nawet z częściowa penetracją zabija członka załogi. I idę dalej usmiercać kociaki pliki zachowuje oczywisciwe.
Mawik [ Centurion ]
Przypadek Mardela to najwiekszy burak jakiego widzialem.
Pocisk z piata trafia ok 10 metrow przed tygrysem, a po chwili zaloga ucieka z maszyny.
Chyba na sam widok lecacego pocisku im nerwy puscily. ;P
Mardel a byly jakies straty w zalodze czy w piatke uciekli ??
mefial [ Legionista ]
A mi sięzdarzyło że IS przyjął na klatę trafienie z Sturmtigera ( tego z bodajże 380mmm moźdxierxem) i stracił jedynie gasienica.albo ruski KW przyjmujący trzy penetracje z nadkalibrowego pocisku kumulacyjnego z paka36( przebicie rzędu 200mm) i tylko spanikował. że nie wspomna o dwóch - trzech penetracjach dokonywanych przez panzerfausty na t - 34. Efekt - "no searius demage". Niestety komp chyba nie dzieli przebić na te zwykłe i te kumulacyjne i stad takie smaczki.
Pablo1142 [ Pretorianin ]
No to polujemy na kolejnego czitera:P Fortuna tym razem wylosowala Totena:P
Tak jak twierdzi Huscarl odleglosc okolo 120m szansa trafienia 88-98% szansa zniszczenia ok
wszytkie trafione tygrysy schodza i traca czlonkow zalogi od 1 do 3
Huscarl [ Konsul ]
Pablo ---> jestes wspanialy, :)
TOTENKOPF --> przyznaj sie ;P
Pablo1142 [ Pretorianin ]
O Przepraszam 1 tygrys nie zostaje zniszczony i nie traci zadnego czlonka zalogi wiec Toten wygrywa z Fortuna
Pejotl [ Senator ]
Pablo -> w twoim badaniu jest istotny błąd - musisz odrzucić wszystkie wyniki gdzie trafiony jest kadłub a pod uwagę brać tylko te, w których trafiona została wieża. A tych wyników masz za mało (na screenie) by wyciągać wnioski statystyczne.
Stan_Z [ Legionista ]
No i wreszcie na czwartym kociaku po 10 przeliczniu tej samej sytuacji z auto zapisu widać efekt niestety odległość 100 m wieksza ale może na piaty sie postaram wjechac bliżej.
mac bac [ Pretorianin ]
powoli wpadamy w paranoje?
Pejotl [ Senator ]
mac bac -> "powoli wpadamy w paranoje?"
Mów za siebie!!!
Ja wpadam szybko.... :)
mgk [ Generał - Pacyfista ]
Panowie czy to jest możliwe ja raz wygrałem kiedyś sparing-scenariusz z Mac-iem (pare innych przegralem ;-) mimo że mial przewagę
Uważam że musialem oszukiwać tylko za cholere nie wiem jak ;-))
Jak jeszcze wygram z BamSeyem to sie sam zaczne biczować ;-))
adam [ Generaďż˝ ]
paranoja , paranoją ale ja będą takie watki to kilka osób zastanowi się naście razy zanim coś smyknie w grze
wątek był raczej mało sensacyjny bo według naszej wiedzy - dzieki Amizaurus - nie da się tego zrobić cheatem
tyle że się dowiedzielismy że mozna wykończyć tygryska duchownym :))
mgk [ Generał - Pacyfista ]
Adam - ty niewierny - jak mogles w to powątpiewać - marsz do spowiedzi i popokutuj troche - możemy np zagrać i przegrasz totalem ;-))
adam [ Generaďż˝ ]
mgk -> nie jestem niewierny, ja jestem jeszcze coś gorszego :))
mgk [ Generał - Pacyfista ]
Mocherowy beret :-O ????
Pablo1142 [ Pretorianin ]
Macie racje paranoja:P Kolejny test tym razem staralem sie ustawic na hul down tygrski nie udalo sie z wszytkimi ale trafione w wierze zostaja zniszczone poza jedny ale on traci 1 czlonka zalogi
jaćwingus [ Pretorianin ]
mefial-->ruskie tanki nie gniotsa niełamiotsa nie to co amerykańskie ;) Wyczytałem kiedyś, że w jednym przypadku pocisk 380mm Sturmtigera spowodował zgon 9-ciu Shermanów ;))
adam [ Generaďż˝ ]
mgk -> jem właśnie , nie obrzydzaj mi posiłku please, a te berety sa raczej nadwiernie :))
jiser [ generał-major Zajcef ]
Co wy chcecie od biednych Tygrysków ... dlaczego nie mógłby przeżyć trafienia HC z M2 105mm ? przecież nie każdy pocisk trafi w średnicę jego okrągłej wierzy ....
BTW. Jaka jest recepta na używanie tego, no .. jak mu tam ... "DUCHA bojowego" ? Bo moi żołdacy zawsze uciekają krzycząc jak panienki :o
adam [ Generaďż˝ ]
kup NKWDzistów :p
Pejotl [ Senator ]
jiser -> Duch bojowy wg definicji to jest to co posiadają oddziały przeciwnika :)
Właśnie mi sie przypomniało ja w aktualnej walce z merkavem jego załoga rozbitego przez moją piechotę T-34 uciekła do lasu, wpadła na moją drużyne piechoty i przez dwie tury ją po prostu wymordowała - musiałem dopiero odhidować dowództwo i jeszcze jedną drużynę żeby przepędzić ogniem rozszalałych tankistów (w końcu zaczeli uciekać i padli po drodze).
Jesli to nie cheatowanie to co? :)
adam [ Generaďż˝ ]
jiser - kup makaroniarzy i broń burdelu :))
jiser [ generał-major Zajcef ]
Jak na razie kupiłem sowieckich marynarzy ... zobaczymy co z tego wyjdzie :]
mgk [ Generał - Pacyfista ]
UWAGA cheater - Pejotl ma jajkiegoś trojana czy inne cuś co powoduje że zalogi przeciwnika morduja mu wojsko a on biedny tworzy regulaminy żeby zablokowac mozliwość ataku zalogami - Jak ktos gra z Pejotlem to proponuje wziąć 40 halftrackow - władować je na miny - i zaszturmować Pejotla ocalałymi zalogami ;-)) - total pewny ;-)
robcez [ Centurion ]
Co to tych pojedynków pancernych to czasami sie zdażają naprawdę ironiczne sytuacje :)) kiedyś moj t34 gren wpadł w panike i w tym szale przerażenia rozwalił stuga i pz4 w 1 turze.
Coś może w tym być ze weterani i craki szybciej opuszczają pojazd ;P) green nie raz dostanie penetracje i nic!! A jak to bywa z weteranami to dostanie i po nim :-) Według mnie różnica po między crakiem a grenem obiawia sie tylko w czasie reakcji i troche celowaniem. Dlatego szkoda kaski na weteranów :))
wychodzę z założenia ze lepsze 2 lufy niż jedna :-D
Kłosiu [ Senator ]
Ja raz widzialem w BB penetracje stuga przez 122mm AP z ISa. I nic. Stug uciekl, jak sie potem okazalo - nieuszkodzony. W BO widzialem Shermana trafionego w tyl (sic!) przez KT z odleglosci 50m. Tez nic. W AK nie udalo mi sie zniszczyc zadnego z 3 stugow, mimo ze dostaly w sumie 3 penetracje 75mm od shermanow i 3-4 penetracje z bazook.
Reasumujac - takie sytuacje zdarzaja sie jak najbardziej. Szczegolnie kumulacyjne sa zawodne. I bardzo dobrze, tak powinno byc. Gdyby bylo inaczej, reczne wyrzutnie wyparlyby z uzbrojenia dziala ppanc, a czolgi bylyby uzbrojone w krotkolufowe armaty jak najwiekszego kalibru ;)
neXus [ Fallen Angel ]
jiser -> widze ze niezle sie na mnie szykujesz :P
Lt Ursus [ Generaďż˝ ]
Pocisk kumulacyjny wybucha na pierwszej przeszkodzie. W AK sporo pojazdów Niemieckich ma Schurtzeny czyli płyty chroniące właśnie przed pociskami kumulacyjnymi. Gra nie podaje że trafiono w Schurtzen tylko że wystąpiła niegrożna pennetracja bo schurtsen przebiło ale gazy nic nie zrobiły pancerzowi.
Tygrys tak samo jak weak point może mieć na wieży kilka elementów na których pocisk eksploduje w niewielkiej odległości od zasadniczego pancerza. Dodatkowo dochodzi zimmerit osłabiający efekt termiczny więc pewnie jak przetestować ze 100-200 strzałów to podobna sytuacja powtórzy się. Kiedyś w BB mój T34 z działem 75mm miał KILL NO a zapalił Tygrysa trafieniem w weak point. Nigdy więcej nie udało mi się tego powtórzyć w kilkudziesięciu testach. Pewnie gra daje na tyo bardzo małą szansę.
ZgReDeK [ Wredne Sępiszcze ]
huscarl --> krtoka pil;ka z mojej strony odp***** sie od totena :)
Nie szukaj cheatu w mozliwej sytuacji bo to chore :)
Glazo [ Konsul ]
No to już przegięcie. Jeszcze troche i każdy z byle pierdółką bedzie sie pytać czy aby go nie oszukano. Huscarl rozumiem że byłeś w szoku ale nie mogłeś popytać znajomych ewentualnie kiku liderów ligi prywatnie co i jak? W zasadzie to jest też prośba do reszty. Popytajcie poszukajcie zanim założycie wątek bo potem smród jest i niefajna atmosfera.
Amizaurus [ Centurion ]
Kapitalny wątek :-D dawno się tak nie ubawiłem czytając o tych wszystkich przypadkach, z pozytywnym sensie oczywiście :-). Kiedyś opowiadało się o tym legendy a teraz będzie się cheatów szukać :-/ naprawde nie popadajmy w paranoje, jeśli coś tylko jest w ogóle możliwe to prędzej czy później się zdarzy. Wszyscy razem na CMHQ mają pewnie kilka tysięcy gier na koncie, czyli kilka tysięcy strzałów i kilkadziesiąt tysięcy tur. Całkowicie zgodne ze statystyką będzie zatem jeśli jeden z graczy opowie nam że przydarzyło mu się coś czego szansa na zaistnienie wynosi 1:10000 na przykład !!! Czyli trafienie i zniszczenie czołgu z szansą 1% to pikuś !!! Zdarzyło się nam wszystkim łącznie pewnie ze 100 razy :-). Z czasem nam przejdzie :-)
Tak więc bierzmy się za palenie czarownic dopiero kiedy zobaczymy coś co jest w normalnej grze po prostu NIEMOŻLIWE.
"A ja gralem w MP w drogiej fazie z Lysym i tam byla taka sytuacja - Pantera dostaje trafienie w bok wiezy ale jest rykoszet i zadnych internal flakingow. Od rykoszetu (chyba ze strachu) ginie dwoch czlonkow zalogi a reszta bailing out :]"
Wyrazy współczucia, szlag by mniechyba trafił :-). Pantery są pod tym względem chyba wyjątkowo pechowe... Może to celowe bo byłyby za dobre ? ;-) Ile Panter zeszło mi po partial penetration
"Tygrys tak samo jak weak point może mieć na wieży kilka elementów na których pocisk eksploduje w niewielkiej odległości od zasadniczego pancerza. Dodatkowo dochodzi zimmerit osłabiający efekt termiczny więc pewnie jak przetestować ze 100-200 strzałów to podobna sytuacja powtórzy się."
Dokładnie :-). Nie wiem czy to celowe czy nie ale wiele przypadków w grze można tłumaczyć doskonale czymś co mogłoby się zdarzyć w rzeczywistości, a o czym nie wiemy z powodu uproszczonego przedstawienia graficznego w grze (jak te słynne tank huntery podpełzające do czołgów :-). Albo gra symuluje o wiele więcej niż nam to przedstawia, albo wprowadzono w grę możliwość "niezwykłych" zdarzeń i w genialny sposób zbalansowano stopnień ich przypadkowości. Tym bardziej lubię tę grę :-).
Ale pociski kumulacyjne dużego kalibru naprawde powinny mieć większy wpływ na załogę po penetracji. Tak jak piszecie gra chyba traktuje penetracje bez rozróżniania typu pocisku... BTW możliwy jest mały wpływ strumienia kumulacyjnego na załogę w wypadku kiedy pojazd jest "cienkościenny" i strumień przelatuje przez niego praktcznie na wylot bez oporu. Ogromne znaczenie ma też odległość w jakiej ładunek zdetonował od pancerza - jeśli daleko to do wnętrza mógło wniknąć niewiele gazów powybuchowych mimo penetracji. Czyli skrzynki na wieży Tygrysa jak najbardziej mogą mieć wpływ na to :-).
mac bac [ Pretorianin ]
Huscarl ---> no to teraz kolej na czarodziejskie słowo do Totenkopfa???
Kłosiu [ Senator ]
Lt Ursus --> to akurat wiadomo. Szansa na weak point penetration wynosi 1%
Huscarl --> no wlasnie.
mardel [ Chor��y ]
LUDZIE wyluzujcie... nie wiem jak inni ale ja opisałem swój "przypadek" jako wesołe zdarzenie z gry a nie jako oskarżenie o oszustwo
mawik --> sorki jeśli tak mnie zrozumiałeś, nie miałem zamiaru o nic cię oskarżać
Zresztą patrzcie czasem na emoticony które są właśnie po to żeby zaznaczyć coś wesołego, ironię czy żart.
Huscarl [ Konsul ]
Panowie !!!!
dzieki za opienie, nigdzie nie napisalem iz uwazam ze Toten oszukiwal, poprostu szlag mnie trafia jak ktos ma takie szczescie a tym kims nie jestem ja :)
Toten byl tak mily ze podal mi Hasleko do walki i po sprawdzeniu stwierdzam ze wszytsko jest OK.
6 razy puszczalem kluczowy momen i za kazdym razem jak trafia 105 mm HC tygrys traci 1 lub 2 czlonkow zalogi (jak 2 to go opuszczaja) 1 nie trafil Priest wogole :)
Poporstu duza doza szczescia u Totena
a wiec Toten jesli cie urazilem to zwracam honor ;)
Pablo1142 [ Pretorianin ]
Takie watki beda sie pojawiac wiadomo czemu:/ Ja juz to zaczynam traktowac jako zarty i nie powiem fajnie mi sie kasowalo te tygryski:P w grze dawno zadnego nie ubilem:( Moja ostatnia gra z Wolandem myslalem ze padne roztawilismy sie idealnie na przeciw siebie mowiec od mojej strony lewa 1 pluton piechoty +P.Panc,Srodek 1 pluton piechoty + motarki,Prawa 2 plutony + ppance Dziala skierowalismy na flage tylko ja sie zapedzilem i zonk dostalem po pupie:P
moze jeden z nas widzial jak sie przeciwnik rozstawil:P ja sie nie przyznaje:D:D
MANOLITO [ Generaďż˝ ]
no to i ja mam dziwny przypadek, a właściwie mój przeciwnik dezerterem zwany, mianowcie, mój zakopany teciak pojedynkował się z jego panterą, strzał z pantery urwał mojemu tankowi działo i zszokował załogę, w tej samej chwili dezerterowi mój czołg znikną i na jego miejscu pojawił się orzełek, w następnej turze teciak odkopał się (był już widoczny) i spokojnie wycofał wśród kur.....w ciskanych w jego stronę z ust dezertera. Jak to wytłumaczyć?
ps. nie gram na laptopie:)
el f [ RONIN-SARMATA ]
Phi, w jednej z aktualnych gier Tygrys przeciwnika podjechał boczkiem pod lufę SU-122 , dostał ze trzy penetracje tungstenami i... w następnej turze obrócił wieżę, pyknął z 88mm i było po suczce... dalej obskoczyła drania moja piechota i... nie rzuciła ani butelki tylko go chyba bagnetami dziabała...
Wiggins [ SSiberian Tiger ]
Manolito --> A co wty mdziwnego?? Bogged to jeszcze nie immobilized, wiec zaloga po gun damaga wcale nie musiala uciekac.
Co wiecej, po gun damage jasne bylo ze sie odkopie, skoro zaloga nie wyszla ...
MANOLITO [ Generaďż˝ ]
wiggins---> tak ale mój czołg pojedynkował sie z panterą, więc była dla niej widoczny, jednak po urwaniu działa po prostu teciak zniknął, a stał w tym miejscu jeszcze dobre 40sekund zanim sie odkopał i wycofał.
Wiggins [ SSiberian Tiger ]
tak juz bywa
dezerter. [ Pretorianin ]
Może sprecyzuje ja bo nie wszyscy widać zrozumieli moja pantera pojedynkowala się z t34 Manolita zakopanym zresztą, po otrzymaniu penetracji czołg przeciwnika zniknął ,w jego miejscu pojawiła się malownicza ikonka przedstawiająca orzełka bo to polski czołg był:)zaznacze ,że pole widzenia mojego czołgu dalej obejmowało miejsce gdzie stał t34 jakie było moje zdziwienie kiedy w nastepnej turze czołg znowu się pojawił i nie niepokojony przez nikogo wycofał się
Pejotl [ Senator ]
elf - a wszystko to ci się śniło? :)
su-122 nie ma tungstenów :)
Pejotl [ Senator ]
dezerter -> Borg spotting. Najwidoczniej twoj czołg nie widział dobrze T-34 za to widziała go jakaś drużynka piechoty w pobliżu. Być może na chwilę dostali pinned albo zostali zadymieni i stracili czołg z oczu i wtedy automatycznie przestałeś go widziec.
Plantator [ spamer ]
kiedyś w AK mój M10 pojedynkował się z tygrysem, tygrys dostał penetracje w wieże i zniknął, jakie było moje zdziwenie gdy w następnej turze jakby nic strzelił i zniszczył mojego M10
_Mac_ [ Pretorianin ]
Owe SU-122 walilo w mojego Tigera - szczesliwie przebilo boczny pancerz tylko raz - efekt: "no serious damage":-)
Pozostale dwa trafienia nie byly juz pociskami HC, ale HE - bylo to widac po tym jak wybuchaja na pancerzu ;)
Najzabawniejsze w tym wszystkim, ze tego samego Tygrysa unieruchomil ostatecznie maly T-70, ktory obecnie toczy z tym Tygrysem i z jeszcze jednym pojedynek na dystansie 200-300m. Po czterech salwach moje Tygrysy nie trafily ani razu (!) , a T-70 juz dwa razy trafil - "oczywiscie no serious damage" :-)
gro_oby [ Generaďż˝ ]
ja pamietam jak kiedys sie wsciekalem jak moj elefant walil w tyl sherman75 zapalniczki :) sherman zaliczyl 7 penetracji zanim po czym stracil dzialo i schowal sie jakies 20 metrow dalej za domkiem;P to dopiero pech;;/
a wlasnie takie pytanko zadam, osobiscie wolelibyscie miec jagdtigera czy is3?:] no bo jak patrze na osiagi dziala jagdtigera to te 122mm dzialo is3 jest o polowe gorsze:)
von Izabelin [ Luftgangsta ]
Gro_oby-->lepiej KT niż JT
mgk [ Generał - Pacyfista ]
Właśnie tygrys trafil mojegu su76 obok ktorego ( tak ze 20 m) stały dwa inne - i w obu pozostalych mam gun damage ???
gro_oby [ Generaďż˝ ]
czemu? przeciez ma o niebo lepsze opancerzenie:)
Plantator [ spamer ]
ale ten sam silnik, większe opancerzenie przy tym samym silniku to raczej wada niż zaleta, olbrzymia waga i paliwożerność powodowały jego niesamowitą powolność. Jego problemy z psuciem się nigdy nie zostały rozwiązane i wiele maszyn tego typu było opuszczanych lub wysadzanych przez załogę by uchronić je przed przejęciem ich przez aliantów.
mefial [ Legionista ]
Z ciekawostek pola walki podam jeszcze jeden mój wypadek. Razu pewnego zaczaiłem sie isu - 152 na pzkw IV. Wrogi tank wyjeżdza z dowódcą wystajacym w wieży, moi chłopcy do niego bam! i trafiają w gąsienicę. On odpowiada i isu do piachu. Wszystko byłoby do przełknięcia, gdyby nie to, że po trafieniu burzącym (sic!) ze 152- ki dowódca tej Iv - ki nawet nie schował się do środka czołgu ( choć powinien być martwy)!!! Stał zadowolony w wieżyczce i wykrzywiwał obelgi pod moim adresem ;) To musiałbyć chyba jakiś terminator:)
el f [ RONIN-SARMATA ]
Pejotl - jak go zwał tak go zwał, w każdym razie w/g opisu powinien spokojnie rozpieprzyć tego Tygryska.
Sen nr II z tej samej walki - wraży Pz-III strzela się z moim teciakiem całą turę na dość bliskim dystansie, zalicza parę trafień i... i nic :-)
Mac - no i po T-70... a piechota jak nie chciała pozbywać się cennych butelek z benzyną tak i nie chce... i jak tu mam z Tobą wygrać ?!? ;-)
Dobrze że chociaż flagę wziąłem... :-)
_Mac_ [ Pretorianin ]
elf ----- Moze to ta walka jakas feralna, bo ja pierwszy raz widzialem by T-70 zrykoszetowal wieza pocisk z Tygrysa z 200m(!) ;-)
Kłosiu [ Senator ]
el f --> to mnie gryzie w BB i AK. W BO, jak wypracowales sprzyjajaca sytuacje przed przystapieniem do walki pancernej, to na 95% wygrywales. Tu mozesz sie pol gry meczyc, podchodzic, mierzyc gorki na mapce, a i tak glupi fuks zniszczy cala akcje :) Kiedys w walce w AK z Filipem zajalem flagi, wygonilem jego piechote i ustawilem czolgi na swietnych pozycjach, Filipowi zostaly jakies resztki inf i 3 stugi. I te 3 stugi rozwalily 4 czy 5 moich shermanow i reszte pojazdow, same zarobily 3 pelne penetracje 75mm i 4 z piata. Wynik? W stugach jeden zalogant zabity. Walka skonczyla sie remisem a w polowie Filip chcial sie poddawac ;)
Eh, bloody fate...
-żbiku- [ Centurion ]
mac, elf ---> chłopaki, wygląda mi na to, że wy tu celowo jakąś dezinformacje uprawiacie- T-70 kontra Tygrys śmieszne zbiegi okoliczności itp., cuda i dziwy (znaczy niesamowiete rzeczy) - ale ja was rozgryzłem. Wy gracie nie na jakiś łaptokach, ale chyba na jakiś ŁODRACH. :)
gro_oby [ Generaďż˝ ]
ale mi chodzilo czy JT czy is3 czy KT ktore jest lepsze w grze:) przeciez nie zabrakni miw niej paliwa i sie nie zepsuje;P chodzi mi o to ktore z nich ma najlepsze mozliwosci bojowe i ktore uwazacie za najlepsze:)
Kłosiu [ Senator ]
Jak juz wybierasz tak malo skuteczny sprzet ;) to moim zdaniem najlepszy jest KT.
IS3 jest dokladnie tak samo skuteczny jak IS2 - malo amunicji HE zeby mogl sam walczyc z piechota i tylko jeden KM.
Za to odporny na trafienia dzialami slabszymi od 88 L71 wlasciwie z kazdej strony, a na L71 od frontu.
KT ma slabszy pancerz i nie za duzo ammo ale za to ma wiecej amunicji do kmow i wyrzutnik granatow odlamkowych.
Dodatkowo szybciej strzela.
JT to nieruchawa krowa ze slabym pancerzem bocznym. Latwo obejsc i latwo zniszczyc. Dodatkowo ma malo ammo.