Pyleczek [ Centurion ]
Czy to wirus???
okazało sie prawdą. Ponieważ jesteś w mojej liście kontaktów również mogłeś go otrzymać, gdyż rozsyła się automatycznie do wszystkich z listy kontaktów.
Wirus nazywa się jdbgmgr.exe. Nie działa na niego Norton oraz McAfee.
Wirus nie ujawnia się przez 14 dni po czym niszczy stopniowo cały system równocześnie rozsyłając się do wszystkich adresów w liście kontaktów.
Pozbyć się go można jednak w bardzo prosty sposób:
1. Start - Znajdź - Pliki lub Foldery:
2. wpisać nazwę jdbgmgr.exe
3. Szukaj w: Dysk "C":
4. jeżeli pojawi się wyszukany program jdbgmgr.exe z małym szarym
niedźwiedziem po lewej stronie, NIE WOLNO GO OTWIERAĆ!
5. zaznaczyć go i nacisnąć DELETE:
6. wejść następnie w kosz i wyrzucić go z kosza:
7. Jeżeli znaleźliście wirusa u siebie, należy powiadomić wszystkich z twojej listy kontaktow
Dostalem to na gg i mam ten plik jdbgmgr.exe czy to jest wirus i czy mam to usunac?
wysiu [ ]
"należy powiadomić wszystkich z twojej listy kontaktow"
Rings a bell, or not?

ronn [ moralizator ]
To nie wirus, tylko wazny plik systemowy. Nie kasowac.
ronn [ moralizator ]
Patrz tu :
[na przyszlosc wpisz nazwe tego pliku w googe i w kilka sekund dowiesz sie co i jak]
gladius [ Óglaigh na hÉireann ]
Ufff... było już parę milionów razy, kilkaset tysięcy razy na tym forum. To NIE JEST wirus, nie usuwaj tego, olej ten idiotyczny łańcuszek.
Zainstaluj sobie dobrego antywirusa - avast, nod32, aktualizuj automatycznie bazę wirusów... OLEWAJ łańcuszki.
Zainstaluj sobie spamihilatora - będzie olewał łańcuszki za ciebie.
Pyleczek [ Centurion ]
ok...sorki i dzieki...ale na win xp tego nie ma, a na win me jest...czyli co?

Arxel [ SperMan ]
to nie wirus tylko jka powiedzial ronn - wazny plik systemowy :]
ale oczywiscie mozesz se usunac
tylko potem komputera juz wogule nie resetuj ani nie wylaczaj :D:D:D
Sn33p3r [ Konsul ]
Jakis znajomy zrobil Ci chory kawal!Ja bym mu na****al!!:D
Tak jak pisze ronn to plik systemowy wiec go nie usuwaj!
Pyleczek [ Centurion ]
i tak bym go nie usunol...chcialem sie tylko upewnic, a avasta to ja mam:)