GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 1359

09.03.2005
09:09
smile
[1]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 1359

Witajcie!
Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Gościmy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan, Astrea (która okazała się doskonale nadawać do tej pracy i została postawiona za barem przez Szamana; należy także nadmienić, ze jest ona jedynym w swoim rodzaju Kryształowym Duszkiem i zgodziła się kolaborować z liczem Szamanem i służyć mu za kryształową kulę przepowiadającą przyszłość) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze rację, nie może inaczej być!) mieszają magiczne drinki. Magini kręci się po sali, ale ostatnio bardzo rzadko wpada pochłonięta obowiązkami przy nowej klientce Karczmy (przewiduje jednak, że wkrótce sytuacja się unormuje i do lokalu wstawimy kołyskę ;-), MarCamper pilnuje porządku gwarantując bezpieczny odpoczynek, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jakiś obowiązki jego przejął Mac, czym zaskarbił sobie wdzięczność tak gości jak i obsługi, która martwić zaczynała się faktem przedłużającego się urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, którą kiedyś przyniósł w darze.
W takim miejscu jak to nikogo zdziwić nie może obecność anioła. Ten nasz Anioł z Naderwanym Skrzydłem, jest o tyle wyjątkowy, że wiemy wszyscy, iż nie doje, nie dopije a będzie się interesował. AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije adamusowego grzańca, mi5aser - etatowy stały klient w koło opowiadający o EverQuest. Ostatnio rozgląda się trochę nerwowo wyczekując na moment, kiedy trzeba zmienić numerację. Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata i przygotowując doskonałego grzańca dla zziębniętych, a Gambit przynosi ze sobą świeczkę i koronkową chusteczkę. Zajmuje się także kominkiem, przed którym wygrzewa się z wyrazem błogostanu na twarzy tygrysek, co jakiś czas zerkając jednak nerwowo na mi5asera, gdyż ten próbuje go uprzedzić przy zmianie numeracji w przerwach pomiędzy swoimi powieściami. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokładnością wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery (ale nie dane mu jest zaznać spokoju od służby we Flocie z powodu Yoghurta, który regularnie raportuje mu o sytuacji w walce z Rebeliantami i aktualizuje Imperialną stronę Holonetową):-). Nick Grzecha sugeruje różne grzechy, ale osobnik ten wsławił się szczególnym upodobaniem do numeracji rzymskiej i c(_) ;-) Odwiedza nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej Karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umieściliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz doczekaliśmy się - powrócił do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu ponownie opuścił nas i udał się do Japonii, skąd, jak obiecują sobie wszyscy, przywiezie nam furę egzotycznych prezentów (nie tylko herbatę ;)!!! Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr.JackSmitha, który zaczął też parać się pracą barmana i jest w tym debeściarski :-) Wieczorami lub nocą przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Wieczory i noce to też ulubione pory gnoma Desera, który wpada na piwo zawsze z nieodłącznym worem pełnym artefaktycznych artefaktów (ale nie posiada największego skarbu naszego barmana - samonapełniającego się kufelka +5 ;). Rankiem zjawia się krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i walkach stoczonych rzeczywiście lub jedynie zmyślonych. Nemeda gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi się od razu. Jest także Shadowmage, który z uporem godnym lepszej sprawy czatuje na to, żeby być pierwszym i gotów jest się z każdym pojedynkować na Fireball`e... ;-) NicK próbuje w przybudówce zorganizować gorzelnię - zamarzyło mu się piwo własnej produkcji. Ostatnio zaniedbał trochę warzenie piwa, poświęcając swoją uwagę Duszkowi, którą za obopólną zgodą usidlił i zaprowadził przed ołtarz (gwoli ścisłości to nie jest pewne, kto kogo gdzie zapędził, ale tak to w opowieściach bywa, że cny rycerz damę serca swego przed ołtarz prowadzi, a nie odwrotnie... ;))). Yosiaczek wsławiła się tym, że w ogniu dyskusji postanowiła zademonstrować swoje zdecydowanie i użyła czołgu (pożyczonego od Admirała Pellaeona) jako argumentu i wjechała do Karczmy przez... ścianę, co zmusiło obsługę do jej późniejszego magicznego odbudowania... [ściany, nie Yosiaczka] :-) Cóż, poza tym łączy ją trochę niejasny związek z porucznikiem Yoghurtem ;-) AQA natomiast uczy się od Admirała Pellaeona za niebiańsko wysokie stawki (ale w końcu sam Wielki Admirał udziela korepetycji... ;)) obsługi Generatora Czasoprzestrzennego, co może mieć dla naszej Karczmy wiekopomne konsekwencje... :-). Zdarzają się także historie jak z telenoweli, czego przykładem jest Pijus, który podejrzewa (z bliżej nie skonkretyzowanych powodów), że jest dawno zaginionym bratem Szamana (o czym ten oczywiście nic nie wie i wszystkiego się wypiera... ;)). Pojawił się także w naszej Karczmie silny desant z Wielkiego Miasta Portowego Północy, wśród którego wyróżnia się Rogue, będąca, co wiedzą dobrze poinformowani, blisko związana z Gambitem... Obok wejścia stanął słynny sprzedawca kiełbasek w bułce Dibbler - zachwala swój towar Gardło Sobie Podrzynając ceną. Nikt jednak nie próbuje jego kiełbasek dwukrotnie - świadczy to o roztropności miejscowej klienteli. Od czasu kiedy w ekipie mafii gdańskiej pojawiać się zaczął Ingham konieczne stało się zainstalowanie spluwaczek oraz wyłożenie dyżurnych szmat. Panowie maja bowiem dziwaczny zwyczaj witania się poprzez plucie. Z tamtych regionów przybywają czasem Pasterka i Kane: Dzicy Barbarzyńcy z Dalekiej Północy, siedzą i popijają grog zrobiony według przepisu Mamy Muminka, siejąc przy tym ogólny zamęt i spustoszenie w karczmianych zapasach...Powiadają, że w puszczy żubr jeno występuje, ale okazuje się, że nie jest to do końca prawdą. Lechiander też występuje, tyle, że jako wielki spec od Half-life`a i Fallout`a, czym zwiększa znacząco nasz karczmiany potencjał wszechwiedzy... ;)
Jako że Karczma miejscem jest niezwykłym, niezwykłe są w niej także i najzwyklejsze zdawałoby się przedmioty. Ale w błędzie jest ten, kto tak będzie myślał - nawet nasze szafy maja swoje sekrety... Z takiej właśnie szafy (należącej nota bene do Holgan) wynurza się regularnie Puynny (z tego co udało się ustalić, jest to chyba skutek zabawy Generatorem Czasoprzestrzennym przez AQA... :)
Z żadnej szafy, ani innego wymiaru nie pochodzi Piotrasq, ale za to on sam przyprowadził do nas razu pewnego niezwykłego gościa: słonika koloru seledynowego, który od razu stał się nasza karczmianą tajemnicą... Magów dyżurnych u nas jak psów, ale tylko jeden sprawia szczególny kłopot :-) Zasłużył się Kanon przybytkowi, a ciągle: a to weny na zapis nie ma, a to skryba zwiał albo leży pijany. Jednak teraz błąd naprawiony i należne w stopce miejsce przyznajemy z przytupem! Nawet mniej uważny obserwator dostrzeże, że w okolicach szynkwasu kręcą się ostatnimi czasy jacyś podejrzani klienci. Jeden z jakąś kokardą? Gdy zapytać barmankę odpowie (po brzęknięciu monetą oczywiście), że to Osioł zwany KaPuhY, w pyszczku mający balonik, a na ogonku kokardkę. Kiedyś był Osłem pod ochroną, ale zmieniło się to w chwili kiedy wybrał nową drogę kariery - Kaloryfera Żeberkowego. Na szczęście w końcu zwyciężył rozsądek oraz poczucie realizmu i ostatnio pełni rolę bardziej zgodną ze swoimi predyspozycjami. Uważając na ostre zęby czterokopytnego na blacie baru cały czas próbuje przysiąść TrzyKawki. Hmmm, czyżby jedna kawa nie starczała? W razie czego przypomnijcie sobie Mazia. Tego Mazia, co to zimą chodzi w misiu. W swięto zawsze wkłada krawat pod kołnierzyk, krawat z gumka, trochę pije, lecz jak leży! Jednym słowem - pan poeta, wasz liryczny, zwiewny przyjaciel! [Tu ukłon w stronę dam]. Gilmar także pije, piwo Tychy, sam aromat... i podobno on właśnie mówił, że z ryb to tylko rypanie i walenie. Czy może z waleni to tylko ryby i... nie wiadomo. Zresztą, kto by to wszystko dziś pamiętał? Ważne, ze oto ostatni kowboj Rzeczpospolitej, co klamry jego ogłaszają :-)
Widziano tutaj nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza -jesteśmy znani z dyskrecji :-)

W sezonie jesienno-zimowym podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego sortu i w dowolnych ilościach (bardzo potrzebującym i bardzo zasłużonym nawet za przysłowiowe "Dziękuję" ;-) Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano właśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, zimą są dobrze ogrzewane, a latem klimatyzowane) . "Więc niech umierają słowa nasze - na to są, przez to są."

[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mówiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwają w cichym porozumieniu ludzi uprawiających rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabość ludzkiej natury stoi w półcieniu brzęcząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwości, wyposażony przez naturę w twarz ascety]

Poprzednia część:

09.03.2005
09:10
smile
[2]

TrzyKawki [ smok trojański ]

:-)

09.03.2005
09:11
smile
[3]

Gambit [ le Diable Blanc ]

O nowa...!

09.03.2005
09:13
smile
[4]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Fajnie! Bo juz ledwo piszczal mi tamten watek :-)

09.03.2005
09:14
smile
[5]

Meghan (mph) [ Tarzana przez Tarzana ]

Kawek ---> Zepchnąłeś mnie na dno rozpaczy swą bezdennie bezlitosną krytyką, ale jak zobaczyłam, że piszesz do mnie "Meguś" - serce we mnie urosło i wypływam na powierzchnię :D
CBC - gdzie sobie te "iron" kolczyki strzelisz? Na dziobie? :>

09.03.2005
09:23
[6]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

Cześć Smoki : ]

przypomnijcie mi proszę następnym razem że w środku tygodnia nie jest dobrze siadać do wódki o godzinie 23 ; )

09.03.2005
09:26
smile
[7]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Meg - a ta rozpacz to bieżąca jest czy zalega, zatęchając ? :->

I nie wiem co to za radio to CBC, ale ja to na ten przykład nie mam pojęcia gdzie. Może, jako znana specjalistka od wizerunku poradzisz coś, tak żeby Qbaa to docenił? :->

09.03.2005
09:27
smile
[8]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

mi5aser--> Zapomniales o tym? Lacze sie z Toba w bolu! :-))

09.03.2005
09:40
smile
[9]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Cieniaki. My wczoraj zaczęliśmy o 10 rano.

09.03.2005
09:52
smile
[10]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Screen z kamerki czatowej na onecie --------------->

Podpis obrazka brzmi: : "Kolejno panowie, kolejno" :-D

09.03.2005
10:09
[11]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

Pytanie brzmi nie o której zaczeliście tylko o której skończyliście ; ) ja skończyłem koło 3 a wczoraj przez pół dnia mnie targało ; )) dzięki Bogu za wolne dni na rządanie ; )

09.03.2005
10:36
smile
[12]

Rogue [ Mysterious Love ]

Dzien dobry :)))))))))))))



rothon-- o widze ze miałes ciekawy sen dzieasj w nocy :PPPPPPPPPPPPPP


Gambit-- hej kochanie :)

09.03.2005
10:37
smile
[13]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Rogue--> No masz! Pewnie, ze ciekawy :-)))

09.03.2005
10:39
smile
[14]

Rogue [ Mysterious Love ]

rothon-- ja nawet nie smiałm inaczej myslec:PPPP

09.03.2005
10:43
smile
[15]

Deser [ neurodeser ]

ha... mam już tego beholdera. Teraz tylko musze znaleźć w tej robocie jakąś nagrywarkę co by sobie zatargać do domu :)

Grać w Kroniki Riddicka ? Recenzenci się ślinili... wszędzie achy i ochy... a pudełko takie sobie :P

09.03.2005
11:01
smile
[16]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Nie pudełko zdobi faceta ;-)

09.03.2005
12:43
smile
[17]

Deser [ neurodeser ]

Ano racja... zgrabna butelka piwa zdobi lepiej niż pudełko :) po cholerę zresztą komuś pudełko :)

Powoli mewy przestały tupać...

09.03.2005
13:06
smile
[18]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Odkurzyłem starą płytkę U2 :o))) Dobre :-)))

The Fly

(Oh, baby child)
It's no secret that the stars are falling from the sky
It's no secret that our world is in darkness tonight
They say the sun is sometimes eclipsed by a moon
You know I don't see you when she walks in the room

It's no secret that a friend is someone who lets you help
It's no secret that a liar won't believe anyone else
They say a secret is something you tell one other person
So I'm telling you...child

It's no secret that a conscience can sometimes be a pest
It's no secret ambition bites the nails of success
Every artist is a cannibal, every poet is a thief
All kill their inspiration and sing about their grief
Oh love...

(Achtung Baby)

(Love...we shine like a burning star)
(We're falling from the sky...tonight)

It's no secret that the stars are falling from the sky
The universe exploded 'cause of one man's lie
Look, I gotta go, yeah I'm running outta change
There's a lot of things, if I could I'd rearrange

09.03.2005
13:21
smile
[19]

Lechiander [ Wardancer ]

Hejka!
Ciezki dzionek pracy dzisiaj mam. :-) Dopiero wróciłem na moje standardowe miejsce pracy. Wichura normalnie taka, że ledwo dało się jechać. Rowerem, oczywiście. :-)

AQA ---> Pewnie, że lubię. Elfki też zresztą. :-P :-)

09.03.2005
13:41
smile
[20]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Lechiander--> Tadaaaam! Ja tez mam ciezki dzionek dzisiaj. Musze w tym miejscu dopowiedziec, ze czesc mojej roboty polega na okreslaniu wymagan dla innych (hihihihi). Pisze (sam, albo nie sam, zalezy jak mi sie tam chce) dokumenty, ktore beda pozniej standardami w odniesieniu do raportow z zakresu inwestycji, zabezpieczenia, realizacji sprzedazy, zmian w infrastrukturze, logistyce itd., slowem wszystkiego co rodzi badz rodzic moze skutek finansowy (ruch srodkow w jedna badz druga strone). No i dzis wlasnie odkrylem w sobie poklady checi i oceany pomyslow i pozytecznych rozwiazan w tym zakresie. No wiec popelnilem sobie kilka takich kwitow, ktore paru facetom i babkom beda do polowy roku snic sie w najgorszych snach. Ktore nie pozwola im spokojnie na tylku siedziec, bo wciaz beda mieli w glowie to, ze ten badnyta, ten okrutnik znowu gapi im sie na rece :-)))

Ps.
Oczywiscie musze teraz dla moich niecnych planow zdobyc akceptacje naczelnego wodza. Tak, by uczynic z tego materialu decyzje. Ale to jest akurat najmniejsze miki, bo on i tak nie rozumie nic z tego, co tam jest napisane :-)))

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-03-09 13:45:11]

09.03.2005
13:59
smile
[21]

Lechiander [ Wardancer ]

rothon ---> To ja się nadaję idealnie na Twego szefa. Także nic nie kumam z tego co piszesz. ;-))

09.03.2005
14:06
smile
[22]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Lechu mnie uprzedził, bo to samo chciałem napisać. Swoją drogą, zaczynam podejrzewac, że rothonowi zdarza się pisać do nas w obcym języku jak się zapomni. Niby każde słowo z osobna rozumiem, a razem - sensu nie łapię :-D

rothon - ty nie przesadzaj z tym szefem. On jest od rozumienia, a nie od wykazywania zrozumienia :-D

09.03.2005
14:12
smile
[23]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

TrzyKawki--> Moze fakt, masz racje. No to zmieniam zdanie o nim, zna sie facet naprawde na rzeczy, skoro moje pomysly akceptuje *smieje sie*

09.03.2005
16:30
smile
[24]

Mysza [ ]

A ja tylko napiszę "żyję", bo na nic więcej mnie dziś nie stać... brnięcie, po pas w śniegu, od przystanku do domu kumpla, stojącego pod lasem, jakieś 2 kilosy od drogi, zrobiło swoje... ale powiem jedno - żołądkowa na śniegu to jest to! :)

09.03.2005
16:45
smile
[25]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Zoladkowa pod snieg, to rozumiem :-))

09.03.2005
22:50
[26]

tygrysek [ behemot ]

bry wieczór :)
komputer poszedł za 2300 :)
dziś też kupiłem laptopika za 2000 + 512 ram, z kosztami przesyłki prawie 300

09.03.2005
23:23
[27]

TrzyKawki [ smok trojański ]

"Laptop uległ poważniejszemu uszkodzeniu, oddaję go do serwisu." ...

10.03.2005
06:34
[28]

AQA [ Pani Jeziora ]

Dzień dobry :)

10.03.2005
07:09
smile
[29]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Kurcze, czego jest tak zimno? Cala akła zamarzla :-))
Ćeść! :-)

10.03.2005
07:36
smile
[30]

Meghan (mph) [ Tarzana przez Tarzana ]

Sześć, siedem i osiem Smoczaki (to tak na zapas, rzadko się żegnam z Wami, to i rzadko witam ;))

AQA ---> Co się stało?! Czemu rothon twierdzi, że nie jesteś puynna? :>

10.03.2005
07:49
smile
[31]

Lechiander [ Wardancer ]

Hej!

Zamarzłem niczym akła. :-)
Na bogów! Jak zimno jest, to OJ!

10.03.2005
07:52
smile
[32]

Gilmar [ Easy Rider ]

Witajcie Smoki!

W sprawie zimy i zimna to trzeba koniecznie coś przedsięwziąc... Moze jaka komisja sejmowa...???

10.03.2005
08:01
smile
[33]

Lechiander [ Wardancer ]

A co to za zima??? Kiedyś, panie, to były zimy! Jak w listopadzie złapało, to trzymalo do marca, kwietnia! A teraz??? Phi! W dupach sie poprzewracało i tyle! :-)

10.03.2005
08:03
smile
[34]

Widzący [ Generaďż˝ ]

Witam gorąco w zimowy poranek;-)

Ledwo przeczytałem Waszą smoczą mowę, tyle jej że ho.ho., widzę poetyckie wzloty i zmarźnięte upadki. Byle do wiosny (lata?).

tygrysek->laptopik Acera czyli Benq, firma w miarę przyzwoita chociaż martwi mnie ta wyłączona linia na wyświetlaczu. Zresztą nie lubię lapków jako takich, uważam je za przerost formy nad treścią ale to kwestia gustu i okoliczności.
2300 za Twojego kompika to przyzwoita cena ale obawiam się że nie będziesz zachwycony wydajnością nowego nabytku, kwity i maile to i owszem lecz inne bajery będą zgrzytać.

10.03.2005
08:05
smile
[35]

Gilmar [ Easy Rider ]

Lechu --------> to Ty nie wiesz, że klimat sie ociepla... Zima zachowuje sie skandalicznie, ona nie zna w ogóle najnowszych trendów naukowych.

10.03.2005
08:08
smile
[36]

Lechiander [ Wardancer ]

Gilmar ---> A tak, faktycznie. I jakieś kosmiczne ocieplenie ma zapoczątkować koniec świata..., tak przypominam sobie, coś o tym gadaliśmy kiedyś. :-))
Co i tak nie wyklucza, że zimy to byyłyy kieedyyś...! :-P

10.03.2005
08:11
smile
[37]

Rogue [ Mysterious Love ]

Dzien dobry :)))))))))))))))))))))


Gambit--- Kochanie ty moje z okazji Twoich ... Urodzin pragne złozyc Ci najsereczniejszcze zyczonka .Duzo duzo sukcesów obrony magisterki spełnienia marzen milszego szefa , wurozumialszej zony i zdrowszej córki :))))))))))) Tego wszykiego z całego seducha Kochanie zyczymy Ci razem z Oliwka :)))))))))))))))) Kochanie prezent w domku :)A tu kwatuchy dla Ciebie ------->



No a twraz wima pozostałych i zycze wam iłego dnia .

10.03.2005
08:12
[38]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Chrup! - zadźwięczały zamarznięte stawy TrzechKawek - Chrup! - zazgrzytała mu w paszczy zamarznięta ślina ...

Gdzie się ociepla? - zapytał z nadzieją?

10.03.2005
08:12
smile
[39]

Lechiander [ Wardancer ]

Ma ktoś pas? Taki szeroki, skórzany? :-)

10.03.2005
08:14
smile
[40]

Kargulena [ ostatnio bez ości ]

Cześć !

Gambit---> POmyślności !

Lechu---> A co masz zamiar wyciskać na klatę ? :P

10.03.2005
08:16
smile
[41]

Lechiander [ Wardancer ]

Ryba ---> Czy ja wyglądam na wyciskacza? No, chyba że łez. ;-) :-P

10.03.2005
08:16
smile
[42]

Widzący [ Generaďż˝ ]

Gambit--> przyłączam się do życzeń.
Serdeczności.

Ps. Rogue nawet klawiatura zamarzła --->>>"No a twraz wima pozostałych i zycze wam iłego dnia .", Gambit rozgrzej małżonkę.
Mam dość zimy!!!!

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-03-10 08:18:21]

10.03.2005
08:18
smile
[43]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Witam Smoki i dziękuję za życzonka...

Rogue --> :* Kochanie...

Widzący --> Dlaczego Gilmar??

10.03.2005
08:18
smile
[44]

Gilmar [ Easy Rider ]

Gambit -----------> sto lat, sto lat... * zaintonował, lecz wnet przerwał, bo takiej chrypy nie słyszał od czasow L. Armstronga.*
Wszystkiego najlepszego!!! *wybiegł ze sterowni aby sie wykaszlec*

10.03.2005
08:18
smile
[45]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Skoro Gambitowi nie idzie ...

10.03.2005
08:19
smile
[46]

Widzący [ Generaďż˝ ]

Jaki Gilmar???;-)DP

10.03.2005
08:19
smile
[47]

Lechiander [ Wardancer ]

Gambit ---> Też Was mylę czasami. :-))
Najlepsiejszego...

Ma ktoś ten pas???!!! :-P :-)

10.03.2005
08:19
smile
[48]

Kargulena [ ostatnio bez ości ]

Lechu---> To po co Ci taki pas ? Kilt Ci opada na kolana ? :D

10.03.2005
08:20
smile
[49]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Kilt? Nieeee ...

10.03.2005
08:21
smile
[50]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Widzący --> Cwaniaczku....:P

Lechiander --> A po kiego Ci ten pas???

S3Kawki --> Nie mędrkuj Ty mi tutaj :P

Jeeeżu...29 lat. Za rok trzydziecha i do piachu :P

10.03.2005
08:21
smile
[51]

Widzący [ Generaďż˝ ]

Gambit -> to taka dłuższa literówka, efekt naprzemiennego zamarzania i rozmarzania mózgu.

10.03.2005
08:23
[52]

Lechiander [ Wardancer ]

Ryba ---> Kawek odpowiedizął za mnie. :-)) Tio nic z kiltem nie ma wspólnego. ;-)

Gambit ---> Żeby komuś tyłek przetrzepać. ;-)) Wprawdzie to nie 18-nasta, ale co tam! :-P
BTW to ja już chyba zombie jestem. :-))

10.03.2005
08:24
smile
[53]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

A u Gambitow znowu jakies urodziny? Gambit, ile Wy macie tego w roku? Po 5? Dopiero co byly! jak slowo daje! :-)))

10.03.2005
08:25
smile
[54]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Mamy tutaj doskonały przykład, jak to człowiek w małżenstwie starzeje się szybciej!

10.03.2005
08:25
smile
[55]

Gilmar [ Easy Rider ]

Czy ktoś mnie wołał...???

10.03.2005
08:28
smile
[56]

Kargulena [ ostatnio bez ości ]

TrzyKawki--> Masz nieczyste mysli :P

Lechu--> Taki duzi a się za kolegę chowa :)

10.03.2005
08:29
smile
[57]

Deser [ neurodeser ]

Dobry Smoki :)

Gambit - powodzenia we wszystkim :)

Co do zimy... nie wiem, nie zauważyłem, spałem po drodze :)

10.03.2005
08:29
smile
[58]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Jaaa? Ryba-świńtuch :-P

10.03.2005
08:30
smile
[59]

Kargulena [ ostatnio bez ości ]

Gambit --> No z tą 30 i do piachu to przeginka :) Mogłeś urazić uczucia niektórych ramoli :PPP

10.03.2005
08:32
smile
[60]

Kargulena [ ostatnio bez ości ]

3K----> A ja myślałam, że ryba-żmija :D

10.03.2005
08:32
smile
[61]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Aaaaaa, a propos prezentow. W domu. Opowiem kawal:
W dniu urodzin porucznika Rżewskiego Natasza Rostowa zaprosiła go do siebie zdradzając, że ma dla niego prezent. Gdy znaleźli się sami, zrzuciła suknię i stanęła przed Rżewskim naga, ozdobiona tylko kokardką w intymnym miejscu.
Rżewski zawijając rękaw zapytał:
- Głęboko on?

:-)))

10.03.2005
08:32
smile
[62]

Lechiander [ Wardancer ]

ROTFL, LOL :-)))

Ryba ---> A dlaczegóz miałbym się chować? Bo nie kumam... :-P :-)) Odp. dostaaś przeciez. :-D

10.03.2005
08:33
smile
[63]

Deser [ neurodeser ]

A mówili mi, że ludzie tyle nie żyją :) Pewnie dlatego mi nawet zimno nie byo bo ja już nic nie czuję... i ci lidzie w autobusie to jakoś tak szeptali że nekromanta albo co :)))

10.03.2005
08:37
smile
[64]

Gambit [ le Diable Blanc ]

rothon --> Ostatnio to były Oliwii...teraz moje, a tuz za rogiem czai się Rogue ze swoimi.

Kargulena --> No co Ty :)))) Ja miałem na myśli, że ja do piachu, a nie wszystkie 30.

10.03.2005
08:41
smile
[65]

Kargulena [ ostatnio bez ości ]

Gambit ---> Pamiętam swoją trzydziestkę i krem od koleżanki z napisem "zapobiega oznakom czas'' Bosze mnie się od razu przypomniała reklama Domestosa "zabija bakterie na śmierc" ;))))

10.03.2005
08:42
smile
[66]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Aaaa, takie buty! Gambit, przyjm i od starego pozdrowienia! Trzymaj sie, bo teraz, to juz blizej niz dalej! :-))

10.03.2005
08:46
smile
[67]

Gilmar [ Easy Rider ]

Hahahahahah,hohohohohho,hhihihihihihih!!!

A ja nie pamietam 30.

Małolaty, psiajuchy, basałyki będa sie tu licytować i z piachem wyjeżdżają...

Alem sie obsmiał jak norka...

10.03.2005
08:52
smile
[68]

Lechiander [ Wardancer ]

Ja tam nawet nie pamiętam ostatnich urodzin. ;-))

10.03.2005
08:58
smile
[69]

Gilmar [ Easy Rider ]

Lechu ---------> moze byłes pijany...

10.03.2005
08:59
smile
[70]

Kargulena [ ostatnio bez ości ]

Może ? :P

10.03.2005
09:04
smile
[71]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Kurcze, nie moge odpalic tego pierdzielonego Dungeon Mastera w wersji Java. Kto sie nudzi i mi pomoze? Chodzi o to, ze instalujac Dungeon Master Java (w linku podaje skad to mam), program instalacyjny przyrywa mi instalacje twierdzac, ze nie mam zainstalowanej Java System Application Server w wersji 1.4. Sciagnalem (103 mega), zainstalowalem i... dalej kaszanka. Dalej twierdzi, ze nie ma Java 1.4. Se kurczaczki pogralem!

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-03-10 09:09:00]

10.03.2005
09:28
smile
[72]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Yesss! Nieaktualne! Poradzilem sobie! Na stronie, ktora podalem jest felerny jakis instalator. Lepszy jest w linku, ktory podaje teraz. Potem starczy zainstalowac Java 1.4 i po zainstalowaniu DM zmienic recznie odwolanie do pliku uruchamiajacego (Start\Programy\Dungeon Master Java\Dungeon Master Java) javaw.exe (do miejsca, gdzie instalowalismy jave) pozostawiajac parametry uruchomienia nienaruszone. No i lecimy z oslawionym Dungeon Masterem podrasowanym! Dla mnie bomba! Polecam!

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-03-10 09:30:45]

10.03.2005
09:39
smile
[73]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Fajoskie, nie? :-)

10.03.2005
09:42
[74]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Nie.

10.03.2005
09:47
[75]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Bo ty sie Piotrasq nie znasz.

10.03.2005
09:49
smile
[76]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

10.03.2005
09:50
[77]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

zajebiste .... co kolwiek to jest ; )

od kilku dni męcze w Rainbowsix 3 i morduję terrorytów ; )

10.03.2005
09:54
smile
[78]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Kurna, klasyczny, stary dungeon crawler, a oni mowia, ze kicha. Bleeee, nie gadam z wami profani :-D

10.03.2005
09:55
smile
[79]

Lechiander [ Wardancer ]

rothon ---> Daj jeszcze screena z podziemi. Albo dwa. Lub trzy. :-)

10.03.2005
09:57
[80]

Gambit [ le Diable Blanc ]

rothon --> Rewelacja...jeszcze Chaos Strikes Back by się przydało, bo Dungeon Master 2 jakiś taki nie teges był

10.03.2005
09:59
smile
[81]

Lechiander [ Wardancer ]

Własnie Chaos był do bani, a DM zajebisty! :-))

10.03.2005
10:00
smile
[82]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

W podziemiach jest tak -->

Gambit--> Pono jest Beholder 2 w wersji Java. Znajde :-)

10.03.2005
10:02
smile
[83]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

A jest i taka mapa -->
I juz koniec skrinow :-)

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-03-10 10:02:31]

10.03.2005
10:03
smile
[84]

Lechiander [ Wardancer ]

O mamusiu!!!

rothon ---> Przez Ciebie zawalę rok, na bogów! :-)) Ciągle cos wynajdujesz. :-D

10.03.2005
10:04
smile
[85]

Lechiander [ Wardancer ]

Jeżu! I mapa jest!!! :-)) To już zupełna rewelacja!

10.03.2005
10:09
smile
[86]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Smiej sie, smiej Lechiander :-)
A gra sie i tak fajnie, myslcie sobie co tam chcecie :-P

10.03.2005
10:12
smile
[87]

Lechiander [ Wardancer ]

rothon ---> Ależ ja wcale nie jestem taki, jak Ci ignoranci i heretycy! Wszystko z serca szczerze płynie. DM i EotB to miałem jeszcze na Amisi mojej ukochanej. Łupałem tygodniami, rysowałem mapki i tłumaczyłem wszystko ze słownikiem na kolanach. :-))

10.03.2005
10:15
smile
[88]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Lechiander--> Juz myslalem, ze sobie jajca ze mnie robisz, ze sie jakas tam mapa w gierce przedpotopowej podniecam :-))
Ale to czasy byly fajne, jak sie mapki rysowalo na kratkowanym papierze kancelaryjnym. Po co w takim razie komputer zajmowal mi pol biurka hehehehehe

10.03.2005
10:21
[89]

tygrysek [ behemot ]

witam Smoczyska

TrzyKawki --> to myk ekonomiczny :)

Widzący --> laptop nie ma służyć do grania, więc na mocy obliczeniowej karty graficznej mi nie chodzi a technologia centrino mi pozwoli pracować bardzo długo na bateriach o co mi najbardziej chodzi. jak będę miał 768 MB RAM to wszystko będzie pod XP'kiem mięciutko :)

10.03.2005
10:25
smile
[90]

Lechiander [ Wardancer ]

rothon ---> EotB wyjął mi trzy tygodnie z życiorysu i to w wakacje. Tak na nią zachorowałem. Gdybym swoje mapki poprawił tak, coby wyglądały dla innych po ludzku i wysłał do jakiegoś SS, to może by mnie opublikowali i inaczej "kariera" ma by sie potoczyła. ;-))
BTW pół biurka? Jakiś 386? Mi zajmował tyle co klawiatura. ;-)

10.03.2005
10:27
smile
[91]

tygrysek [ behemot ]

chcecie sobie powróżyć z fusów?

10.03.2005
10:38
smile
[92]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Lechiander--> Pol biurka, to tak powiedzialem jeno w przenosni. Generalnie chodzilo o to, ze w ogole zabieral miejsce, a nie robil mapki prostej :-))

10.03.2005
10:42
smile
[93]

Lechiander [ Wardancer ]

Tygrys ---> Fajna wróżba, nie powiem. :-)

rothon --> No tak. W sumie to nie było zbyt fajne. Choć potem biegalem na wyczucie i całkiem nieźle mi szło, pamiętam.
W każdym razie miło wspominam tamte czasy. Gierki były miodne, człowiek miał zacięcie, no i czasu jakby więcej było. :-)

10.03.2005
11:29
smile
[94]

Deser [ neurodeser ]

taaa... i przystojniejszym się było :P Pamiętam jak mi się dyskietka z savami do Eye of the Beholder zepsuła :)
Same złe wspomnienia mam z tamtych czasów... dyskietki się psuły, żona nie pozwalała grać w nieskończoność i jeszcze do tego o piciu przy kompie nie było mowy. Nie czas żałować, naprzód trzeba iść *śmieje się*

to co robimy z tym beholderem w NwN ? :) (mam ściągnięty i nie mam jak wynieść z roboty bo nagrywarki poznikały... ale jak coś to na głowie stanę i skombinuję) :)

10.03.2005
11:40
[95]

Lechiander [ Wardancer ]

Z save'ami nie miałem problemu. Na twardzielu sie nagrywało. :-))

Deser ---> U mnie lipa. Nie mam żadnego dodatku. :-(

10.03.2005
11:47
[96]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Deser--> U mnie lipa, nie mam drugiego dodatku :-(

10.03.2005
11:53
smile
[97]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Kurcze, jakies upakowane za bardzo te mumie. Ni cholery ukatrupic, a uciec sie nie da... wrrrrr... *load*

10.03.2005
11:55
[98]

Lechiander [ Wardancer ]

rothon ---> Może ten, tego Arcanum? Zanczy poradnik... dałoby?
Wieczorkiem bym se zassał, bo zaraz wychodze.

10.03.2005
13:50
smile
[99]

AQA [ Pani Jeziora ]

Melduję, żem nie zamarzła i oświadczam, żem puynna:)

Ale starocie wyciągacie, chłopaki :) A kto pamięta taką gierkę na Commodorka - Scarabaeush i wielkie włochate pająki wyskakujące zza rogu ?

10.03.2005
14:03
smile
[100]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Deserzasty - A ile to zajmuje? Może ci nagram :-P

10.03.2005
14:06
smile
[101]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

i po co być miłym?
i starać się srodze?
najlepiej w rzyć kopnąć
i ulżyć dać nodze...

i po co to czytać?
zrozumieć się starać?
najlepiej się urżnąć
i zrobię to zaraz!

witaj wesoła kompanio! zdaje się, że AQA jest mi winna wspólne piwo! Zdrowie Pań po raz pierwszy!

10.03.2005
14:16
smile
[102]

AQA [ Pani Jeziora ]

Maziu stworo pamiętliwa !
Dziś daleko mi do piwa,
Ja od piątku daję gazu,
A dziś czwartek, drogi Maziu.

Nie mniej jednak, by nie było
Żem kobietą jest niemiłą
To wychylę jedno małe
Albo raczej pół, nie całe.

10.03.2005
14:21
smile
[103]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Lechiander--> OK, ale pod warunkiem, ze sciagasz i odpalasz DMJava. Bo co dwie glowy to nie jedna, a mam klopot z jednymi dzwigniami :-))

[Edit] Juz lezy na e-dysku ;-)

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-03-10 14:27:54]

10.03.2005
14:28
smile
[104]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

yak...
poezji to zwierzę
wypiję butelkę
pod stołem nie leżę
dlaczego wokoło są same tu yaki
czy trunek za mocny? czy pijak nie taki?
poczekam AQuniu, na lepszą ci porę
sam dzisiaj zaleję tę we mnie potworę

Twoje zdrowie!

10.03.2005
15:15
smile
[105]

Anikas [ Konsul ]

Męskim Smokom STO LAT!!!!

10.03.2005
17:06
smile
[106]

Wiolax [ Senator ]

A to niby dlaczemu? :P:D

Hej Ani :* :D
kope lat...

10.03.2005
17:09
smile
[107]

tygrysek [ behemot ]

a to dziś jakieś męsko-szowinistyczne święto?

10.03.2005
17:14
smile
[108]

Lechiander [ Wardancer ]

rothon ---> To szantaż! :-P
Już zasysam. :-) Właściwie to gdzieś to mam zassane od jakiegos czasu, tyle, że nie wiem gdzie teraz to siedzi! :-P

AQA ---> Ty to dopiero musisz być sta... dojrzała, skoro takie coś wytrzasnęłaś! ;-))

Popieram Anikas! Piwa jej dac! :-D :-))

10.03.2005
17:34
smile
[109]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

*-+-

dzień dobry Wiolu :)
to na górze to róża
cyfrowa, malutka
ot taka nieduża...

za to z pewnością cała dla Ciebie... :)

10.03.2005
19:35
smile
[110]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Na górze róża
Na dole fiołek
Uchlał się Mazio
I śpi jak aniołek

:-)))

10.03.2005
19:37
smile
[111]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Na guże rurze,
A dole maliny,
Niech nas kochaja,
Fszyskie dziewczyny!

10.03.2005
19:43
smile
[112]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Na dużej rurze
Tańczy blond duże
Niech rothon żyje
Nam jak najdłużej!

:-DDD

10.03.2005
19:46
smile
[113]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Mie to juz sie zbierac :-D

10.03.2005
19:51
smile
[114]

TrzyKawki [ smok trojański ]

To po co cię mają kochać, co? :>

10.03.2005
19:54
smile
[115]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Maaam! to po prostu genialne jest!

Od góry róża
Od dołu flakon
Składam życzenia
Wszystkim chłopakom!

:-)))

10.03.2005
19:56
smile
[116]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Ze zbieraniem... zartowalem :-))

A to z flakonem KUL! :-))

10.03.2005
20:00
smile
[117]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Mam to od dziecka ... <skromnie spuszcza oczy>

10.03.2005
20:05
smile
[118]

Lechiander [ Wardancer ]

Ot, poeci! :-)) :-D

rothon ---> Dzieki!

10.03.2005
20:14
smile
[119]

Wiolax [ Senator ]

no no no :D

dziękuje Maziu za piękną różę...
i oby kwitła mi jak najdłużej
gdy na nią spojrzę niech rozwesela...
bo to jest róza od przyjaciela :)

10.03.2005
20:23
smile
[120]

Lechiander [ Wardancer ]

Idem stond! ;-))

10.03.2005
20:23
smile
[121]

Deser [ neurodeser ]

Komu róze, a komu fiołki ?
to sa jedynie drobne pierdołki
bo najwazniejsze zanim się leży
wypić to piwo nim ktos zabierze ;P

10.03.2005
20:51
smile
[122]

Lechiander [ Wardancer ]

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa...
*i uciekł*

10.03.2005
22:36
smile
[123]

AQA [ Pani Jeziora ]

Rymów pełna Karczma nasza
Nie-poetów to rozprasza.
Konsekwentnie więc rymując
Coby rzecz w jej sedno ująć
I nie zgubić o czym mówię
Rzeknę - rymuję, bo lubię.
A co lubię - praktykuję
I się dobrze przy tym czuję.
Więc życzenia na dobranoc
Składam i Panom i Paniom
Co tu w Karczmie jeszcze siedzą
Palą lulki, piją, jedzą :)

10.03.2005
22:56
smile
[124]

Wiolax [ Senator ]

cóż..jak to AQA przepięknie rzecze
rymuj, gdy lubisz, sobie człowiecze
tylko dwa słowa tutaj dopowiem...
lubię rymować sobie bowiem
eee...Dobrej Nocy... Karczmowicze
ja swoje rymy sobie poćwiczę :D

10.03.2005
23:00
smile
[125]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

i serce mi wali
i skronie pulsują
do taktu stukocą
i krew mą pompują
wątroba już gwiżdże
na skali wentylem
to ja to wypiłem!
doprawdy, aż tyle?
i brzęczą butelki
gdzieś w głębi mej głowy
i stuka mnie pingwin
co cały stalowy
i korek też zjadłem
szkłem zgrzytam znurzony
o mamo, ja pieprzę
jestem ubzdryngogolony...

ćwir, ćwir...

(a jednak odpisała) :*

11.03.2005
01:01
[126]

Astrea [ Genius Loci ]

Gambit - spoznione, ale szczere - wszytskiego najwymarzeniowszego :)
Nie dasz wiary skad sie dowiedzialam. Nieopatrznie (lub opatrznie) uzupelniles rubryke "data urodzenia" na forumie NwN GoLa. Tam zrobiles kolejny zyciowy lvl up. Tu, to "tylko" rocznica urodzin ;)

Pozdrawiam

11.03.2005
07:48
smile
[127]

Lechiander [ Wardancer ]

Czeeeść... *niepewnie zagląda* wierszoklety! :-)


Taki Łańcuch dzisiaj dostałem:

To jest naprawdę zupełnie odmienny od wszystkich "łańcuszek".
Nic Cię nie kosztuje, a możesz tylko zyskać!
Po prostu wyślij go do 9 znajomych.
INSTRUKCJE: Uśpij swoją żonę (możesz użyć klasycznych środków
anestezjologicznych), włóż
ją do dużego kartonu (nie zapomnij o wykonaniu otworów wentylacyjnych) i
prześlij ją pocztą do osoby znajdującej się na pierwszym miejscu listy.
Wkrótce Twoje nazwisko znajdzie się na pierwszym miejscu listy i otrzymasz
pocztą 823542 kobiet.
Statystycznie, wśród tych kobiet znajdziesz przynajmniej:
0.5 Miss Świata
2.5 Modelki
463 Dzikie nimfomanki
3,234 Ładne nimfomanki
20,198 Kobiet mających wielokrotny orgazm
40,198 Kobiet biseksualnych. To daje w sumie 64,294 kobiet bardziej
napalonych, mających mniej zahamowań
i atrakcyjniejszych od tej zrzędliwej zołzy, którą wysłałeś. A co
najważniejsze - masz gwarancję, że paczka, którą wysłałeś, nie powróci do
Ciebie. !!!NIE PRZERYWAJ TEGO ŁAŃCUSZKA!!! Jeden gość, który wysłal tę
wiadomość tylko do 5 zamiast do 9 osób otrzymał
z powrotem swoją własną paczkę, z żoną ciągle w tej samej
niemodnej sukni, w jakiej ją wysłał, mającą ciągle ten sam atak migreny i
oskarżycielski wyraz twarzy.
Tego samego dnia międzynarodowa supermodelka, z którą mieszkał od czasu
wysłania swojej starej, przeprowadziła się do jego najlepszego przyjaciela
(akurat tego, do którego nie wysłał łańcuszka).
W czasie, gdy piszę ten list, gość, który jest o sześć pozycji przede mną,
otrzymał już 837 kobiet i znalazł się w szpitalu z powodu wyczerpania. Przy
drzwiach sali, w której leży, czekają na niego jeszcze 452 nie rozpakowane
paczki. !!!UWIERZ W TEN LIST!!! To jest unikalna okazja, by uzyskać
całkowicie satysfakcjonujące życie
erotyczne. Żadnych drogich kolacji, żadnych długich rozmów o pierdołach
(którymi zainteresowane są tylko kobiety). Żadnych zobowiązań, zrzędliwych
teściowych i niemiłych niespodzianek w stylu małżeństwa.
Nie zwlekaj........prześlij ten list do 9 najlepszych przyjaciół!!! PS. -
Jeśli nie masz żony, możesz wysłać odkurzacz; jedna z kobiet, którą
ktoś inny wyśle, będzie wiedziała jak go użyć. PPS. - Ten list możesz
wysłać również do znajomych kobiet, żeby mogly się
przygotować na tę wielką przygodę, jaką wkrótce mogą przeżyć.

11.03.2005
08:04
smile
[128]

Wiolax [ Senator ]

Cześć Smoki :D

nie cierpię...łańcuszków :PP
poza tym...wszystko OK;)
żyje nadzieją, że nie bede siedzieć po pracy w pracy...ehhh

11.03.2005
08:07
smile
[129]

Lechiander [ Wardancer ]

Żeby nie było, ja tez nie cierpię łańcuhcow. :-)

11.03.2005
08:10
smile
[130]

Anikas [ Konsul ]

ha ha ale Wiolax wierszy zna
wysypało się z serduszka ładnie
kogo kocha? niech ktoś zgadnie?


..... jasna sprawa, że tylko Anikas kocza :-PPPPP

Witaj Wiolu!.... piękne włoski masz:-))))

11.03.2005
08:19
smile
[131]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Ania zre kielbase. Wsiowa jakas z rodzinnych stron jej wspanialego malzonka Wojciecha, czy innego Kołodzieja. Zre, ale, ze flak jakis wytrzymaly, to zlapala lapskiem z jednej, pyskiem z drugiej i... szarpie na boki, az rozerwie. Mdlejeeee, hahahahahaha

11.03.2005
08:21
smile
[132]

Wiolax [ Senator ]

Witaj Ani ... koczanie moje...
cóż moje rymy gdy widzę Twoje :P:D
dzis głowa słaba do rymowania
bo przed oczami wciąż ksiegowania ;):P

pieknie mi leży włosek przy włosku
i tak smyrają mnie dziś po nosku
hehehe :P:D

11.03.2005
08:23
smile
[133]

Lechiander [ Wardancer ]

*mamrocze*
Znowu się zaczyna.
:-)

11.03.2005
08:26
smile
[134]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

W końcu to Poetycki Smok. Niestety.

11.03.2005
08:29
smile
[135]

Lechiander [ Wardancer ]

Cholera! Fkatycznie! Wiedziałem, ze coś ważnego przegapiłem. :-))

11.03.2005
08:47
smile
[136]

Anikas [ Konsul ]

Niechaj Lechi nie mamrocze:-))
jak rym wskoczył to i ładnie
kiedy umknie zniknę ładnie
i poczekam sobie sama
gdy rymować zacznie zmiana

Wiolu moja Ty koczana
cyfr magia Tobie znana
jak nam trochę zaczarujesz
to na konto zaksięgujesz
uśmiech z rana się pojawi
gdy nam Wiola do rachunku zer dostawi:-)))

Rothon- Anie niech zostawi
w Pana mocy dać podwyżkę
co by zapchnąć Ania kiszkę
Ania zmieni swe śniadania
i salami opchnie z rana:)))

11.03.2005
09:13
smile
[137]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Ja jej dam podwyzke! Taka jej dam podwyzke, ze jej galy z orbit wyjda. Predzej przez okno gotowke wywale, niz jej pol grosza dopisze do kontraktu :-))

11.03.2005
09:22
smile
[138]

Lechiander [ Wardancer ]

Upić sie dzisiaj?

11.03.2005
09:23
[139]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

Witam Snorki ! : )

i znowu piątek ... i znowu szykuje się impreza z piciem ; ) wykończę się chyba w tej robocie ; )

11.03.2005
09:29
[140]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

pić ! jasne że pić ! przynajmniej nie będę sam jutro cierpiał ; )

11.03.2005
09:32
smile
[141]

Wiolax [ Senator ]

Ani ... chyba nie chcesz żeby mnie zamkli, co? :>:P

popieram kolegów... pić :D

umiarkowanie lub jak kto woli ;):P
jeden piwko... a drugi łyk coli...

11.03.2005
09:44
smile
[142]

Kargulena [ ostatnio bez ości ]

Witam Smoki :)

Chciałam powiedzieć, że u mnie nadal jest zima i kiedy jamam zacząć autem jeździć ? wrrr :>

Wdzę , że tu niezły hip hop wczoraj odchodził ;))))

...Na górze róże JOŁ brachu... :PP

*zastanawie się jak sie pisze joł * :P

11.03.2005
09:45
smile
[143]

Lechiander [ Wardancer ]

Joł sie pisze: joł! :-))

11.03.2005
09:49
smile
[144]

Deser [ neurodeser ]

Kargulena - i nie dodawaj tam "brachu" bo to nie jest cool i trendi :) "Ziomuś" dodaj :))) i koniecznie "bans" *śmieje sie*

11.03.2005
09:50
smile
[145]

Lechiander [ Wardancer ]

Właśnie miałem to samo napisać co Deser. :-)

Deser ---> A co to "bans"? :-))

11.03.2005
09:53
smile
[146]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Joł ziomalskie Draczory :P

Deser maj men --> Sie chyba nie mówi bans, tylko bałns. To znaczy jest bounce, że niby się bujasz...

No to strzałka ziomy...

11.03.2005
10:05
smile
[147]

Deser [ neurodeser ]

racja Gambit :) no nie jestem trendi... idę się nabakać

11.03.2005
10:12
smile
[148]

Anikas [ Konsul ]

Zagadka na dziś:-))))

Kobieta robi to codziennie, ale nie musi, a mężczyzna robi to raz w życiu, co to jest?

11.03.2005
10:14
smile
[149]

Lechiander [ Wardancer ]

Kąpiel? :-))

11.03.2005
10:33
smile
[150]

Anikas [ Konsul ]

ja dostałam tą zagadke i sama myślę ale to nie kąpiel;;;

dałam odp: myśli - ale jest zła

myślałam o tym, że kobieta marudzi ale Ty Lechu też marudzisz:-))) więc chyba odpada:-))))

11.03.2005
11:01
smile
[151]

Anikas [ Konsul ]

Lechu:-))) nie bierz tego tak do serca:-PPP

11.03.2005
11:04
smile
[152]

Lechiander [ Wardancer ]

Anikas ---> Jakby zamienić mężczyznę z kobietą, to prawie by się zgadzało, to myślenie. ;-))
Ja marudzę?! Ja??? Kiedy, no kiedy ja marudziłem??? :-P :-D
Hmmm... na razie nic mi do łba nie przychodzi.

11.03.2005
11:05
smile
[153]

Lechiander [ Wardancer ]

Nie wziąłem, nie wziąłem, juz się nie strachaj tak. :-))

11.03.2005
11:08
smile
[154]

Anikas [ Konsul ]

już wiem to jest makijaż:-))) kobieta robi to codziennie ale nie musi a panu fundują taką przyjemnośc do trumny:-PPP

11.03.2005
11:12
smile
[155]

Lechiander [ Wardancer ]

Faktycznie. Brawo! :-)

11.03.2005
11:35
smile
[156]

Kargulena [ ostatnio bez ości ]

No prosze , dlaczego ja tu tak rzadko zaglądam, od razu wiedziałam, że chodzi o trupka :)))

Deser--> A ja z dziury jestem i dlatego powiało brakiem profesjonalizmu ... joł ! :P;-D

11.03.2005
11:36
smile
[157]

Lechiander [ Wardancer ]

Ryba ---> Wypraszam sobie! Z dziury i ze wsi to ja jestem. :-))

11.03.2005
11:43
smile
[158]

Kargulena [ ostatnio bez ości ]

Hmmm a nie z lasu ? :P

11.03.2005
11:45
smile
[159]

Lechiander [ Wardancer ]

No jak nie! Z lasu, puszczy, krzakorów itp. :-P :-)

11.03.2005
11:52
smile
[160]

Deser [ neurodeser ]

no taaa, a ja ze stolycy Zdolnego Śląska :P joł :)))

połowa roboty z głowy :D

11.03.2005
11:59
smile
[161]

Anikas [ Konsul ]

a co do wsi i lasu;-))) to ja jakąś dziwną potrzbę odczuwam przeprowadzki do tych pól malowanych, ale muszę się do rothona uśmiechnąć, czy by nie pomógł mi tam w jakiejś Włodawie, jakiegoś godnego stanowiska pracy znaleźć w ramach przeniesienia.

11.03.2005
12:04
smile
[162]

Lechiander [ Wardancer ]

Anikas ---> Po pierwszej jesieni i zimie juz nie będziesz mówiła "malowanych". :-D

11.03.2005
12:06
smile
[163]

Kargulena [ ostatnio bez ości ]

Anikas-->Może Ci Lechu coś przy wyrebie lasu załatwi ? :D

A mnie przy/w krzaczorach ? :))))

11.03.2005
12:07
smile
[164]

tygrysek [ behemot ]

witam Smoki

bez wgłębiania się wtreść powiem, że zakładam nową!!

11.03.2005
12:07
smile
[165]

Wiolax [ Senator ]

to i mnie weźcie .. i mnie!!! ;):P

11.03.2005
12:09
smile
[166]

Kargulena [ ostatnio bez ości ]

Wiolax a w jakiej widzisz się roli ? :))))

11.03.2005
12:13
smile
[167]

Wiolax [ Senator ]

a jak wyrąb drzew i krzaczory obsadzone...to co mi pozostało?

11.03.2005
12:14
smile
[168]

tygrysek [ behemot ]

zapraszam:

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.