GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

THE HEAT

26.03.2002
19:55
smile
[1]

Peleque [ Generaďż˝ ]

THE HEAT

"You wanna be makin` moves on the street, have no attatchments.
Allow nothing to be in your life that you cannot walk out on in thirty seconds flat,
if you spot the heat around the corner."

Az ciarki przechodza! Ci ktorzy ogladali wiedza o czy mowie. Ci co nie widzieli maja dzis okazje.
Ten film jak zaden inny siedzi w mojej glowie do tego stopnia ze nie przepuszczam zadnej okazji zeby go zobaczyc kolejny raz. Dwoch tytanow kina Pacino i DeNiro w jednym filmie (chociaz nie ma ich chyba ani razu w jednym kadrze) gra aktorow plus niezle zmontowane zdjecia sprawiaja ze ten obraz chyba nigdy mi sie nie znudzi.

Przypominam:
POLSAT 21.15 Milego ogladania

26.03.2002
20:15
[2]

vcarter [ Koszykarz ]

Film bardzo fajny ale nie rewelacyjny. No i fakt Pacino i DeNiro to swietni goscie i wiekszosc filmow z nimi to niezle widowiska :)

26.03.2002
20:48
smile
[3]

Pijus [ Legend ]

Dzieki wielkie!!! Juz wiem jak spedze dzisiejszy wieczor! HEATa ogladalem dawno temu i juz malo pamietam.

27.03.2002
00:34
smile
[4]

Peleque [ Generaďż˝ ]

I kolejny raz stwierdzam ze jest to _ajebisty film! Wielkie brawa dla realizatorow polsatu ktorzy koncertowo zje**li najlepsza scene z filmu kiedy podczas rozmowy Neila i Vincenta w barze wrzucili blok reklamowy! Pogratulowac wyczucia - zawodowcy cholera. Ale niestety takie sa chyba uroki dzisiejszej telewizji :(

27.03.2002
00:53
[5]

_mixer [ Konsul ]

xtra! Jeden z najlepszych filmów tego typu....

27.03.2002
00:56
[6]

_Luke_ [ Death Incarnate ]

Bardzo fajny tylko szkoda ze na koncu umiera nie ten co trzeba :(

27.03.2002
01:16
smile
[7]

Peleque [ Generaďż˝ ]

Neil McCauley to profesjonalista w kazdym calu ale jednak zlodziej, bandzior i morderca a jednak nie spotkalem osoby ktora po obejrzeniu filmu nie czulaby zalu po jego smierci.

27.03.2002
01:22
smile
[8]

_Luke_ [ Death Incarnate ]

Peleque ---> No wiec juz spotkales.

27.03.2002
01:24
[9]

DKAY [ Generaďż˝ ]

film rewelka obsada zwala z nóg po prostu zaj*****

27.03.2002
01:26
[10]

Peleque [ Generaďż˝ ]

chodzilo mi o to ze wszyscy ktorzy ogladali film maja takie same odczucie jak TY wlacznie ze mna - szkoda faceta :(

27.03.2002
01:26
[11]

_Luke_ [ Death Incarnate ]

Peleque ---> Ups... chyba walnalem bzdure... zle przeczytalem Twoj poprzedni post i wydawalo mi sie, ze napisales "nie spotkalem osoby ktora po obejrzeniu filmu czulaby zal". No coz mialem nadzieje ze mu sie uda zaczac nowe zycie jednak sam wybral swoj los...

27.03.2002
01:32
[12]

Peleque [ Generaďż˝ ]

Rozbraja mnie tam kilka ujec np. to w opuszczonym kinie kiedy facet probuje uciec pick-up'em dostaje pare razy z shotguna i w kazdym innym filmie akcji autko wylecialoby w powietrze z wielkim hukiem a tu dojezdza do kraweznika stuka lekko zderzakiem i koniec ujecia. Po prostu rewelacja!

27.03.2002
01:36
[13]

_Luke_ [ Death Incarnate ]

Ja najlepiej z filmu pamietam REWELACYJNA scene strzelaniny w srodku miasta (zdjecie na poczatku watku) jak chyba wiekszosc.

27.03.2002
01:56
smile
[14]

Peleque [ Generaďż˝ ]

No i jeszcze to facet poznaje panne w barze, zaczyna rozmowe, spedza z nia wieczor i noc. Nad ranem opuszcza jej dom z nastawieniem ze juz wiecej tu nie zawita ale zostawia jej szklanke z woda w prowizorycznym koszyku z serwetki nie pozostawiajac odciskow palcow :)

27.03.2002
08:38
[15]

Lechiander [ Wardancer ]

Ten film rozwalił mnie dokumentnie. Ale znów trafiło na mnie i nie mogłem obejrzeć. Ehh, przypomniałbym sobie pare scenek...

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.