
ejpi [ Konsul ]
/ Czym się różni DVD-R od DVD+R \
Czym się różni DVD-R od DVD+R?
_MyszooR_ [ Ass Kicker ]
A po co ci to ?
ejpi [ Konsul ]
z ciekawości, nie wiem co lepsze
Punks Not Dead [ Reggae Rasta ]
myszoor ----> a po co ten tekst?
BTW: ejpi ----> nie mam pojęcia :P

...NathaN... [ The Godfather ]
Chyba DVD+R są lepsze
_MyszooR_ [ Ass Kicker ]
Punks Not Dead -- tak dla jaj
ejpi -- z tego co mi wiadomo lepiej nagrywac na DVD-R , np gry na PS2 lepiej czytane sa na DVD-R niz na DVD+R

DeXX. [ mp44 is my destiny ]
Płyta DVD-R ma pomiędzy słowem DVD a R znak "minus" czyli "-"
a płyta DVD+R ma w tym miejscu znak "plus" czyli "+"
:P
radosh [ Major Enterprise Edition ]
DVD-R lepiej czytane sa przez PS2 i odtwarzacze stacjonarne

Marek z Lechem [ Konsul ]
Czyli mają minus w nazwie a są lepsze?
O_o
bezsensu
KinSlayer [ Demon Hunter T ]
+ to nowszy wynalazek, sa lepsze, ale jak wszystkie nowe wynalazki maja problemy z kompatybilnoscia wstecz.
MR.MANIAK [ Legionista ]
Różnią się pionową kreseczką w nazwie
Rubaszny Kurdupel [ Centurion ]
Pierwsze przymiarki mające na celu upowszechnienie standardu DVD przypadają na koniec lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku, jednak ceny dostępnych wówczas urządzeń, jak i samych nośników (DVD for Authoring) stanowiły barierę ograniczającą ich dostępność do wąskiego grona zainteresowanych. Dopiero wprowadzenie systemów "minusowych", a później "plusowych" doprowadziło do niewielkiego wzrostu popularności urządzeń do archiwizacji na nośnikach DVD. Z drugiej strony brak zdecydowanej przewagi jednego standardu spowodował sytuację, w której kupujący, nie chcąc inwestować w niepewną technologię, woleli się wstrzymać z zakupem nagrywarki.
Rozwiązaniem tej patowej sytuacji okazało się wprowadzenie urządzeń multisystemowych, pozwalających na nagrywanie zarówno "plusów", jak i "minusów". Rozpoczął się prawdziwy boom. Dziś praktycznie wszystkie dostępne napędy oferują obsługę tych dwóch formatów. O ile problem nagrywarek został rozwiązany, to bez odpowiedzi pozostaje jeszcze pytanie dotyczące nośników: które krążki są lepsze? Tu warto zapoznać się z budową samych płyt (patrz: Minibity).
Główna różnica pomiędzy "plusami" a "minusami" dotyczy struktury, a dokładniej: stopnia pofalowania ścieżki prowadzącej, która służy do modulacji fazy odbitej wiązki lasera. W pierwszym wypadku mamy do czynienia ze zmianami amplitudy o częstotliwości, która wynosi 817,4 kHz. Umożliwia to zakodowanie dużej ilości informacji, m.in. o położeniu (adresie) każdego sektora lub danych dotyczących strategii zapisu na konkretnym nośniku. Dla "minusów" pofalowanie ścieżki prowadzącej jest znacznie mniejsze - 140,6 kHz, co ogranicza ilość zapisanych w ten sposób bitów. W związku z tym do poprawnej identyfikacji potrzebne są dodatkowe informacje zawarte w tzw. pre-pitach, które umieszcza się w nieużywanej przestrzeni nośnika. Ograniczenie takie pozwala na adresowanie wyłącznie całych bloków, co uniemożliwia korzystanie m.in. z technologii Mount Rainier. Na podstawie powyższych informacji mogę zaryzykować twierdzenie, że płyty sygnowane "plusem" mają niewielką przewagę nad "minusami". Potwierdzeniem tej teorii jest zdecydowanie szybszy rozwój zarówno nagrywarek, jak i samych nośników zgodnych ze standardem DVD+R. Dowodzą tego również wyniki testów. Po pierwsze, czas potrzebny na nagranie płyty "plusowej" jest zauważalnie krótszy. Po drugie, zakończone niepomyślnie próby nagrywania na testowanych nagrywarkach dotyczyły wyłącznie nośników "minusowych" - zarówno płyt DVD-R, jak i DVD-RW.