GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

"Mroczne widmo", własnie oglądam i mam polewki :D

01.03.2005
02:28
smile
[1]

Hamil_Hamster [ Indiana Majonez ]

"Mroczne widmo", własnie oglądam i mam polewki :D

Właśnie na polszmacie leci to arcydzieło.
Kontunuje ono dawne tradycje niskobudżetowych kcizowatych filmów SF. Wygląda jakby budżet filmu zamknoł się w koszcie puszki piwa dla każdego członka zespołu i wypożyczenia kamery :))))

Te genialne efekty, animacje, gra aktorska, zdjęcia, porywająca fabuła, błyskotliwe dialogi...ech...

PRZECIEŻ TO JEST SZMIRA!

Jeszcze pierwsze części GW wydawały mi się chociaż dobrym kinem akcji, choć czerstwym SF, ale to...jedynie skomentuje :
Buhahahaha (ha, ha) :DDD

Nie wiem naprawde czym się ludzie tak jarają w GW. Może to taki rodzaj rozrywki jak oglądanie filmów Gore - czyli kicz i sztuczność są elementem najbardziej pożądanym?

01.03.2005
07:02
[2]

Novus [ Generaďż˝ ]

coz w porownaniu do pierwszych czesci gwiezdnych wojen, dla mnie mroczne widmo wysuwa sie daleko na prowadzenie, ale nie moge tego stwierdzic na pewno, bo pomimmo najszczerszych checi udalo mi sie obejrzec tylko 4 i 5 czesc, na 6 sie poddalem.

01.03.2005
07:21
[3]

garrett [ realny nie realny ]

w sumie chciałem skomentowac i napisać parę słów o Gwiezdnych Wojnach ale jak ktoś po obejrzeniu Oryginalnej Trylogii SW pisze "pierwsze części GW wydawały mi się chociaż dobrym kinem akcji, choć czerstwym SF" to można tylko ubolewać nad gustem i obeznaniem z s-f.

01.03.2005
07:31
smile
[4]

Goozys[DEA] [ Virus ]

Zgadza się... kupa jakich wiele.

01.03.2005
07:59
[5]

TzymischePL [ Senator ]

Hamil_Hamster ===> . Zastanawiam sie jakie filmy Ty ogladasz, czy ogladasz wogole jakiekolwiek? Bo po Twojej wypowiedzi latwo zauwazyc ze jestes glupim smarkaczem.
Rozumiem ze moga sie SW nie podobac (nowe, stare i wogole), rozumiem ze mozna
nie przepadac za SF, fantastyka czy space operami i to jest ok. Tylko dlaczego musisz byc takim niedorozwinietym kretynem i niepotrafisz powstrzymac sie od tak zalosnych komentarzy?
Przeciez to nie swiadczy zle o filmie, tylko o Twoim, jakze miernym, poziomie umyslowym (wyjasniam: niedorozwinietego 16 latka, w spodniach z ktorych gowno nie wypada). Nie napisales zadnych, kompletnie zadnych zarzutow w stosunku do tego filmu (i calej serii). Poza tym , ze napisales ze jestes idiota....


01.03.2005
08:18
smile
[6]

Juzio [ Generaďż˝ ]

Witam

Hamil_Hamster--> Ja akurat jestem fanem Gwiezdnym Wojen wiec moze moje spojrzenie na twoją wypowiedz nie bedzie obiektywne. O gustach sie nie dyskytuje , kazdy ma prawo do swojego zdania, ale nazywanie tego filmu niskobudzetową produkcją to dosc duza przesada. Poza tym, ty tylko krytykujesz nie dajac zadnych konkretnych argumentow. Piszesz ze efekty byly slabe, ze calosc GW jest czerstwym kinem SF - podaj przyklady twoim zdaniem lepszych filmow SF z lepszymi zdjeciami i efektami specjalnymi. Moze ja i te miliony osob ktore sa zafascynowane swiatem Gwiezdnych Wojen ( bo musisz wiedziec ze film to tylko pewna choc napewno najbardziej znaczaca i naistotniejsza czesc skladowa universum stworzonego przez Lucasa ) nie widzi jaki ten film jest kiepski. Oswiec nas, pokaz nam cudowna produkcje ktora wyprowadzi nas z mrokow niewiedzy i ignorancji.

01.03.2005
08:24
smile
[7]

Goozys[DEA] [ Virus ]

Juzio --> Zazwyczaj są niskobudżetowe szmiry... w przypadku SW jest to wysokobudżetowa szmira. Nie okałmujmy się... dla fana(tyka) serii zapewne są to kultowe obrazy, ale dla innych... no... :]

01.03.2005
08:25
[8]

TzymischePL [ Senator ]

Goozys[DEA] ===> Podaj mi tytul Twojego ulubionego filmu ? Albo jakie filmy lubisz ogladac...

01.03.2005
08:26
smile
[9]

Goozys[DEA] [ Virus ]

Kino Davida Lyncha... :]

01.03.2005
08:31
[10]

Azzie [ Senator ]

Heh ja niedawno probowalem obejrzec pierwsza czesc GW. Wylaczylem w polowie bo juz nie moglem :) totalna beznadzieja, film dla dzieci max12 letnich :) anankin 6 letni smark, ten jar jar robiacy z siebie idiote jak na filmach disneya tylko ze duzo mniej smiesznie i duzo bardziej nieudolnie, jeszcze jakas jedna 6 letnia smarkula i wszyscy dookola nich lataja z powaznymi minami, a mnie sie na smiech bralo :)

Kiedys GW mi sie podobaly, ale to jak mialem 12 lat :) pozniej sie z nich wyrasta i smiesza swoja naiwnoscia, banalem itp itd...

na szczescie jest duzo wiecej ciekawszych i ambitniejszych SF

01.03.2005
08:36
smile
[11]

Juzio [ Generaďż˝ ]

Goozys[DEA] - ale ja jestem daleki od oceniania czy ten film sie komus podoba czy nie. Z wypowiedzi Hamila wynika ze jest znawca kina SF, i dlatego chcialbym sie dowiedziec jaki film SF jest wart ogladania ( a przy odpowiedzi podac kontrargumenty ;)) przy rzeczowej i kulturalnej wymianie zdan. Bo sam widzisz ze nie napisal ze mu sie film nie podoba i koniec. Podal konkretne zastrzezenia i zeby sie do nich ustosunkowac chcialbym wiedziec zatem ktory film SF spelnia jego wysublimowane gusta :DD

Zreszta zaraz wyslemy Gwiezdny Niszczyciel z Legionem Stormtrooperow na pokladzie w celu nawrocenia pana Hamila na jedynie sluszny filmopogląd :))

Niech moc bedzie z wami

01.03.2005
08:39
[12]

Fett [ Avatar ]

argumentacje chłopie to ty masz przednią... Najbardziej rozbawiło mnie zdanie "Kontunuje ono dawne tradycje niskobudżetowych kcizowatych filmów SF" :D

Gusta sa jak dupa. Każdy broni swojej...

01.03.2005
08:39
[13]

Juzio [ Generaďż˝ ]

[Errata dla ubogich]

I jeszcze nawiązując do wypowiedzi Azzie - moim zdaniem Mroczne Widmo jest najsalbsze jak dotychczas z calej sagi, ale zeby przy okazji tego filmu obrzucac lajnem "starą trylogie" czyli epizody IV, V i VI, to juz przesada

01.03.2005
08:40
[14]

Azzie [ Senator ]

Np. Dracula 3000 hahahhaha :) Polecam ten jakze ambitny film :))) jeden z najbardziej ambitnych SF jakie ogladalem :) ujalem sie ambicja i go obejrzalem do konca, choc nie bylo latwo :) no, ale przy GW cz I mi sie nie udalo, wiec wychodzi ze Dracula 3000 lepsza hehehe :)


Nie wyobrazam sobie zeby jakakolwiek dojrzala osoba mogla byc fanem GW. Chyba ze :

a) ma mentalnosc dziecka, codziennie oglada wieczorynki i lata z wywieszonym jezykiem po sklepach z zabawkami
b) zostal wielkim fanem GW jako dziecko i teraz juz mu tak zostalo, z przyzwyczajenia.


No i to prawda ze Lucas zrobil super otoczke wokol filmow. Powiedzialbym ze nie znajac calej tej otoczki wogole nie mam prawa sie wypowiadac! Bez czytania szmirowatych ksiazeczek, ktore gdyby nie byly o GW to nikt by ich nie kupowal, bez kupowania zarabistych figurek anakina ktora wydaje dzwieki i gada, bez platkow kukurydzianych z podobiznami bohaterow itp itd :)

Nie oszukujmy sie: GW sa filmem rewelacyjnym, ale tylko w tluczeniu kasy...

01.03.2005
08:42
[15]

TzymischePL [ Senator ]

Goozys[DEA] ===> A czemu nie powiedziales ze kino Bunuela, albo Antonioniego? Brzmialo by bardziej ambitnie. Albo mogles powiedziec ze najbardziej lubisz KINO surrealistow szczegolnie francuskich. Wtedy bys zabrzmial jak BARDZO POWAZNY fan BARDZO POWAZNEGO AMBITNEGO KINA. Smieszny jestes. Wiesz, kiedys jako czlonek DKF jezdzilem na spotkania filmowe, i tam sami ambitni byli ludzie, sami fani surrealizm, itp. I dopiero przy wodce wychodzilo ze laski ogladaja po 100 razy Pretty Women, goscie sie rozrywaja przy BB czy niskobudzetowych horrorach.

Azzie ===> No i w sumie masz racje. Co nie zmienia faktu ze trzeba byc przyglupem zeby pisac o tym tak jak HH. Aha i jeszcze jedno, pozwol ze skomentuje Twoje ostanie zdanie:
na szczescie jest duzo wiecej ciekawszych i ambitniejszych SF
Wiesz jakie jest 11 przykazanie? NIE PI*****L. Bo ilosc ciekawego i ambitnego SF to mozna policzyc na palcach jednej reki, i to drwala po wypadku.

01.03.2005
08:44
[16]

Azzie [ Senator ]

Juzio: stara trylogia mi sie bardzo podobala, podejrzewam ze i teraz tez bym chyba obejrzal z przyjemnoscia bo o ile dobrze pamietam to chubbaka nie robil z siebie takiego idioty jak jar jar :) wogole chyba grupa docelowa starych czesci byla troche wyzej niz np pierwszej...

wiadomo ze na dzieciach robi sie najlepsza kase (figurki, platki, setki innych gadzetow) i pierwsza czesc jest zrobiona chyba tylko po to aby jej jak najwiecej od nich wyciagnac. osoba dorosla wg mnie z pierwszej czesci nie wyciaga dla siebie nic...

01.03.2005
08:45
[17]

Azzie [ Senator ]

TzymischePL : obejrzyj Dracula 3000 :) po tym filmie 99% SF staje sie ambitne i ciekawe ;) moje zycie po tym filmie odmienilo sie calkowicie :)

01.03.2005
08:48
[18]

TzymischePL [ Senator ]

Azzie ===> Ogladalem i powiem tylko tyle, trzeba byc niedorozwnietym masochosta aby to skonczyc. Wybacz to nie jest personalny atak na Ciebie ale taka jest moja opinia. I nawet Antibody jest przy tym super...

Antibiody dla wyjasnienia - film SF z Bulgarii. W sumie i tak lepszy niz cokolwiek stworzone w polsce po roku 1990 :]

01.03.2005
08:50
[19]

Fett [ Avatar ]

Pokemonom i tak do piet nie dorastają ;)

01.03.2005
08:50
smile
[20]

Goozys[DEA] [ Virus ]

Tzymische --> Nie oglądam "ambitnego" kina", więc nie wiem po co przytaczasz jakieś nazwiska z kosmosu, jak dla mnie. Jedyne co, to staram się oglądać "ambitniejsze" filmy od SW, któe dla mnie jest kiepskie. I wcale ne uważam, że z tego powodu mam czuć się "śmieszny".

01.03.2005
08:51
[21]

Goozys[DEA] [ Virus ]

<errata> któe = który

01.03.2005
08:52
[22]

Azzie [ Senator ]

Przyznaje, jestem masochista :)

A wiesz ze ta panienka najfajniejsza co wyglada jak zywcem wyjeta z pornosa klasy B, byla robotem? :) a skoro nie obejrzales do konca, to przynajmniej mozesz przeczytac koncowy dialog ktory sprawil ze zostalem wiernym fanem tego filmu :)

- Mówiłam ci już, że...
- O czym mi mówiłaś?
- Nie zawsze byłam takim robotem.
- Że co?
- Nie do momentu, w którym udoskonalili mój program.
- Udoskonalili twój program?
- Wcześniej, byłam Proteus 3,2 CP.
- CP?
- Czysta przyjemność.
- Słyszałem o nich. Ale nigdy nie miałem wystarczająco pieniędzy.
- A zatem, na co czekasz? Zostało ci już tylko kilka godzin zanim skończy się twój świat... a ja nie chcę marnować czasu.
- Bingo! To mój szczęśliwy dzień. Więcej się nie powtórzy.
‹118688›‹118769›Chodź dziecinko!

01.03.2005
08:59
[23]

TzymischePL [ Senator ]

Azzie ===> A wiesz ze im sie w polowie filmu skonczyla kasa, bo sie producent wycofal i wymyslili najbardziej badziewne zakonczenie (czytaj najtansze.) No i nie wiem co masz do Eriki Eleniak gwiazdy Slonecznego Patrolu :] i filmow ze stajni Playboya.

Goozys[DEA] ===> Nie masz sie czuc tylko jestes :]

01.03.2005
09:05
[24]

Azzie [ Senator ]

Wlasnie spojrzalem na imdb na ilosc filmow w ktorych grala Eleniak i sie mocno zdziwilem. :)

Co jak co ale jak tylko zobaczylem ja w pierwszym kadrze to myslalem ze bedzie jakies ostre rzniecie :) I juz juz juz na samym koncu prawie bylo ale ten murzyn musial miec erekcje tysiaclecia bo statek kosmiczny wylecial w powietrze :)

Wiem ze to chamskie tak ludzi szufladkowac po wygladzie, ale eleniak to powinna grac w pornosach :) zreszta jakims aktorstwem specjalnym tez sie nie popisywala w tym filmie...

Jak mowila "on tu idzie, zabije nas wszystkich" to rownie dobrze pasowaloby "a gdzie jest twoja zona? nie wroci przez 5 godzin? oooo" :)

01.03.2005
09:08
[25]

garfield_junior [ Generaďż˝ ]

Szczerze mówiąc to I mi się podobała(nie wiedzieć czemu :P). Słyszałem tez pogłoski o rzekomym wyświetleniu przez Polsat trylogii Star Wars... wprawdzie nie chce mi się w to wierzyć, lecz jak by coś takiego odstawili to może nawet bym oglądnął(pierwszy raz od 3 lat[powaga!]).

01.03.2005
09:10
[26]

TzymischePL [ Senator ]

Azzie ===> przeciez ona swietna byla w Playboyach :]

01.03.2005
09:13
[27]

Azzie [ Senator ]

Czyli dobrze mi sie kojarzyla ;) Moze nie z pornosami klasy B, bo Playboy chyba wyzej, ale jednak ma sie ten szosty zmysl :))) (a moze po prostu gdzies ja widzialem w takim filmie i tylko nie poznalem w ubraniu :DDD )

01.03.2005
09:14
smile
[28]

Cavca [ Konsul ]

TzymischePL-->sry, jakoś nie chwytam o co Ci chodzi... napadasz na typka bo nie lubi oglądać badziewnych SW (nigdy, przenigdy mi się te filmy nie podobały - czy miałem lat 6,10,15,20,...), czy dlatego bo podobaja musie filmy Lyncha którycych Ty nie lubisz/nie rozumiesz?
Nazwiska cożeś przytoczył też wskazują raczej na to za jakiego to kinoznawcę sam bys chciał uchodzić - ale niestety nie będziesz (w wątku o Star Warsach...;))

01.03.2005
09:15
[29]

garrett [ realny nie realny ]

garfield_junior --> polsat co jakis czas puscza oryginalna trylogie, pewnie przed majową premierą EP III ponownie puszczą

Tzymische --> widze znakomite gusta :) Antibody z Lancem (podobaly ci się iluminackie nawiązania ? ;)) ), Dracule 3000....a Boa vs Python, Dragon Fightera czy Jasona X ogladales :)) ? Polecam zwlaszcza 2 pierwsze tytuły, kontynują osiagniecia bułgarskich pionierów od Antibody i kolejne produkcje są rowniez na podobnym poziomie ;) Efekty chyba tym razem już robią na Amidze :)

01.03.2005
09:18
[30]

TzymischePL [ Senator ]

Cavca ===> Ale mozesz powiedziec o co Ci chodzi? Tak po polsku... ????

01.03.2005
09:21
[31]

TzymischePL [ Senator ]

garrett ===> w Antibody najlepszy byl Lance, ktory doskonale gral szczegolnie mina z rodzaju "co ja tu ku....a robie ???? " :D

01.03.2005
09:22
smile
[32]

Cavca [ Konsul ]

TzymischePL-->? o twój post do Goozysa...

01.03.2005
09:23
[33]

TzymischePL [ Senator ]

Cavca ===> Sproboj przeczytac jeszcze raz z rozumieniem :]

01.03.2005
09:28
[34]

Dagger [ Legend ]

Generalnie muszę się zgodzić Azziem, z tym zastrzeżeniem że w GW jest trochę więcej z tym, że przez tą całą otoczkę i tak prawie nie daje się oglądać.

Natomiast w Ep1 udało im się chyba osiągnąć dno.

01.03.2005
09:28
smile
[35]

Cavca [ Konsul ]

TzymischePL-->poddaję się...

01.03.2005
09:30
[36]

TzymischePL [ Senator ]

Cavca ===> Podpowiedz dla Ciebie, slowa kluczowe:
- ironia
- rozrywka

01.03.2005
09:35
smile
[37]

Cavca [ Konsul ]

TzymischePL-->przepraszam w takim razie - intuicja podpowiadała mi raczej:
-fanatyzm
-czepialstwo
:)

01.03.2005
09:44
smile
[38]

TzymischePL [ Senator ]

Cavca ===> Intuicja Ci podpowiedziala... niestety :) Kobieca intuicja zawsze sie myli

01.03.2005
09:51
smile
[39]

Cavca [ Konsul ]

TzymischePL-->"niestety" czy "na szczęście" ? bądź konsekwentna!

01.03.2005
09:58
[40]

TzymischePL [ Senator ]

Cavca ===> To zalezy :) niestety w tym wypadku :]. Na szczescie zawsze sie myli, no i niestety kobiety uwazaja ze sie nie myli :D

01.03.2005
22:16
smile
[41]

Hamil_Hamster [ Indiana Majonez ]

TzymischePL - Jad ścieka Ci ścieka z ust i robi dziury w podłodze... Troche kulturym albo stul dziub bo się zniżać dla Ciebie nie mam zamiaru.

Jedyne co mam do zarzucenie trylogi SW to, że jako SF nie trzyma się to wszystko kupy (za dużo by wymianiać niespójności), ale jest to fajne kino akcji, chodziłem na to do kina (choć pamiętam tylko bodajże "Imperium kontratakuje") i nie żałowałem spędzonego czasu :)
Choć to było tak dawno...nie wiem czy dziś bym ścierpiał te filmy.
Żadnych konkretnych zarzutów przeciwko "Mrocznemu widmu" nie mam zamiaru przedstawiać, marnował bym tylko czas, gdyż z Tobą już skończyłem dyskusje. A dla mnie cały ten film jest argumentem na "nie" dla siebie :)

Juzio - G..uzik zrozumiałeś z mojej wypowiedzi. Dobre SF to dla Ciebie tylko efekty specjalne i zdjęcia? SF to nie jest jakieś tam fantasy, gdzie jak zabraknie pomysłów to można wcisnąć jakąś bzdure i wyjasnić ją "magią".Dla mnie SF ma przedstawiać w miare spójną i ciekawą wizje świata przyszłeogo lub alternatywnego, tyczy się to też występujących tam różnorakich sprzętów i urządzeń. W wypadku SW...pewnie sam zauważyłeś jak jest, jeśli nie to współczuje :)
Druga rzecz - gdzie napisałem, ze to film niskobudżetowy? Napisałem tylko, że kontynuje ich tradycje :D

jeśli chodzi o przykłady filmów - w tej chwili nicszczególnego mi nie przychodzi do głowy, głównie czytam, a jak moge obejrzeć coś ciekawego to tez się cieszę :)
W pierwszych 3 postach tak się na mnie rzucacie, że prawde mówiąc boje się napisać co mi się podoba - jeszcze znowu na mnie naskoczy jakaś grupka trzymająca buczacą latarke :)

01.03.2005
22:23
smile
[42]

Hamil_Hamster [ Indiana Majonez ]

BTW. Jak znowu zostane zjechany przez mających poważne kłopoty z czytaniem z zrozumieniem, ewentualnie odpowiadaniem na to, że komuś nie podoba się jego bożek filmowy, bez zniszczenia jednej klawiatury na post. To chyba pokusze się przeczytać reszte tu wypisanych wypocin, może chociaż się pośmieje :)

01.03.2005
22:27
smile
[43]

Mastyl [ Legend ]

jako propogator polskiego kina low-budget musze powtorzyc moj post z drugiego watku:

Chcialem powiedziec, ze obejrzalem niedawno "Pana Kleksa w kosmosie" - polskie S-f z 1988 i okazuje sie ze EP1 : Mroczne widmo to jest zrzyna. Jar Jar Binks to jest dokladnie polski Melosmiacz. Sokol Millenium nazywa sie Voltan 2 a przyszly Imperator czy senator Palaptine jest fizycznie bardzo podbny i nazywa sie w polskiej wersji "Wielki Cybernetyk". Zlym Sithem jest Zbigniew Buczkowski.

Z Kleksa scianali tez tworcy Matrixa - w Kleksie jest scena gdy Piotr Fronczewski z wyskoku na zwolnionym tempei zalatwia dowch zlych zbojow. To jest pierwsza scena tego typu w kinie.

Polecam ten film, mozna sie neizle posmiac przy tym. Jest to tez ostatnia rola niezpaomnianego Janka Himilsbacha - w Kleksie stzrela z lasera mocno ucharakteryzowany ( byl juz w ciezkim stadium choroby alkoholowej, inaczej sie nei dalo ).

Docencie geniusz polskich tworcow. Lucas to tylko powtorzyl za wieksze pienaidze!

01.03.2005
22:33
smile
[44]

Mastyl [ Legend ]

BTW Hmailu hamsterze nie stawiaj znaku rownosci meidzy seria GWQ z lat 70-tych a tymi nowymi.

Dzis po prostu robi sie filmy akcji znacznie gorzej. Kiedys takie badziewie jak "Van Helsing" albo "Dzien niepodleglosci" zostalo by zjechane i zpaomniane za glupote, bo ton nadawaly Indiany Jonesy. Tera w Hollywoodzie łoi sie syfy, i wlasnei porownujac naszego "potworka" - "Pana Kleksa w kosmosie" do nowych GW stwierdzam ze robi sie filmy starsznie syfne, ktorych jedynym atutem jest wysoki budżet. 2 połowa lat 90-tych to najgorsza epoka w kinie akcji z tych ktore pamietam, a ciekawe rzeczy do tego nuirtu moga juz wniesc chyba tylko azjaci, bo hollywoodem rzadza ksiegowi i efekciarze, a scenarzysci wykorzytsali jzu wszytskie dobre pomysly, i zajeli sie wciaganiem koxu za zarobione dolary. O!

01.03.2005
22:36
smile
[45]

moneo [ Nikon Sevast ]

Mastyl--->scena ze zbojami faktycznie porazala, do dzis ja pamietam.

co do reszty masz calkowita racje.. ja szukalbym nawet dalej i sprawdzil, czy atak armi krola wilkow z Akademii Pana Kleksa nie byl pierwowzorem dla Petera Jacksona przy kreceniu inwazji orkow.

a magiczna czapeczka doktora Paj-Chi-Wo i efekt przemiany w ptaka? na bank ktos z tego zrzynal!

01.03.2005
22:36
[46]

_MyszooR_ [ Ass Kicker ]

Hamil_Hamster -- przesadzasz :P

Ja na tym filmie bylem w kinie , film mi sie bardzo podobal ,a co czepaijac sie efektow to wygladaja ladnie nawet dzis , kiedys zachwycaly dzis takze moga zachwycic . Nie to co ogladanie filmu z 78 heheh

01.03.2005
22:40
smile
[47]

Mastyl [ Legend ]

moneo no jasne, ze tez nie wpadlem na to :) Pamieatm ze jak bylem maly to scena jak te wilki szly autentycznie mnie przerazala. A tera patrze - smioeszne plastikowe kostiumy i kolesie w ciemnych dresach, a tle kawalek TSA :) Na bank w hollywodzie patrzyli i sie uczyli.

Zreszta jakby tak dalej jechac - czy tworca Braveherta Krzyzakow czasem nie obejrzal ? ;)

01.03.2005
22:40
smile
[48]

hopkins [ Wieczny Optymista ]

Hamil_Hamster--> nie ma to jak efekty w pokemonach?? w Mrocznym Widmie jest chyba najmniej scen w kosmosie a jesli chodzi o sceny walk na ziemi to sa na dobrym poziomie =/. Modele kosmitow mobly byc lepsze ale ujda. To ze nazwasz to kompetna szmira to drobna przesada

01.03.2005
23:29
smile
[49]

M'q [ Schattenjager ]

Za dużo niespójności :D Bądź konsekwentny i podaj chociaż kilka, skoro już taki wielki krytyk jesteś.

02.03.2005
00:02
smile
[50]

Valturman [ Konsul ]

a mie dziwi zawsze jedno. Dlaczego lecące w kosmicznej próżni statki robią tyle hałasu :)

02.03.2005
00:13
[51]

M'q [ Schattenjager ]

Bo tak było w E4,5,6. Wtedy jeszcze nie było wiadomo czy w próżni będą dźwięki się rozchodzić, czy nie. A Lucas był konsekwentny i w e1, 2 nie zmienił tego faktu.

02.03.2005
00:15
smile
[52]

zarith [ ]

poza tym to film bardziej fiction niż science - nie oszukujmy się valturman, moc, miecze świetlne blastery i księżniczka leia tak naprawdę nie istnieją :>

02.03.2005
00:15
[53]

SamFisher [ Mistrz Ścinania Riposty ]

Dawno przerzuciłem się na Star Trek bo jest dużo bardziej 'science' w tym science-fiction. Mimo to, do SW nadal mam spory sentyment.

02.03.2005
00:24
[54]

Jałokim [ mniej głupoty ]

w ogromnej mierze sie zgadzam z założycielem wątku :) Też się zmusiłem dzisiaj do obejrzenia żeby łyknąć troche tego klimatu, bo w końcu to przebój był, nie? :)
Sam scenariusz, historia.... fak... ALE KICZ! Zwyczajne gówno :] Taka historyjka z harlekina dodatkowo przerobiona na bajke dla dzieci z wycietym wątkiem miłosnym :))))
Modele - BOSKIE :] Animacje - CUDNE! :] Projekty postaci - ciekawe (w dużej wiekszości przypadków).
ale ludzie... Nawet zmontowanie scen było tutaj tak nieudolne jak w jakimś amatoriskim filmie... Przeskakiwanie z wątku do wątku w momentach totalnie bezsensowych. Taki debilny chaos się stworzył i zero płynności w przebiegu akcji.

W skrucie - brawa dla grafików, charakteryzatorów i reszty ekipy odpowiedzialnej za wizualną część (nie licząc montażu scen), a joby dla reszty (włącznie z panem kierownikiem nadzorującym montaż scen):]

02.03.2005
00:31
[55]

CHESTER80 [ no legend ]

Ja też się zgodzę troszkę z autorem wątku, że Mroczne Widmo jest słabiutkie. Może nie jest to totalna beznadzieja, kicz i chała, ale do poziomu starych GW bardzo, bardzo daleko. Generalnie Mroczne Widmo uważane jest chyba za najsłabszą część SW. Jedyne co jest genialne w tym filmie to ten szalony wyścig i chyba tyle w tym temacie. Na szczęście epizod II był Imho dużo lepszy. Mam też nadzieję że epizod III który już lada chwila zawita na nasze ekrany, będzie najlepszy z "nowych" SW i zgrabnie połączy całość.

02.03.2005
00:31
[56]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

Jest wersja o nazwie "Phantom edit", montaż zrobiony przez fanów. Wywalono sporo Słój-Słoja, tam gdzie został zmieniono mu teksty. Podobno lepsze. Oczywiście absolutnie nielegalne, narusza prawa autorskie, blebleble, można ściągnąć z osiołka...

Stare SW są dobre, bo były robione przez człowieka z wizją filmu s-f dla fanów. Film z założenia klasy "B", z dość niskim budżetem. Nowe odcinki są robione przez człowieka a) starszego o ponad 20 lat, b) bogatszego o 20 lat franchisingu, c) wyrachowanego chciwego skurczysyna... A robione są dla kasy. Kasę zarabia się na dzieciakach, które naciągają rodziców.

Dobre filmy S-F? "Plan 9 z kosmosu", he he.

02.03.2005
00:33
[57]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

Acha - w Mrocznym widmie są 2 sceny - wyścig oraz finałowa walka jedi z Maulem. Razem z muzyką tworzy niezły klimat. Reszta cienka jak barszcz.

02.03.2005
00:38
[58]

hohner111 [ DragonHeart ]

Mi sie podobal mimo efektów komputerowych sprzed 100 lat ;)

Bardzo spodobala mi sie postac Jar Jar Binksa i zaluje ze brodaty zginoł pod koniec filmu...ech...

WG. mnie zupełnieeeeee nie potrzebny motyw wyścigu...co to ma do sw cholera jasna :P

02.03.2005
00:50
smile
[59]

waterhouse [ Novus Ordo Seclorum ]

gladius-----> word

hohner111------> motyw wyścigu jest po to, aby można było zrobić później grę...

02.03.2005
00:53
[60]

hohner111 [ DragonHeart ]

waterhouse ---> wytlumaczenie Twoje jakos mnie nie przekonuje :P dla mnie to glupota nie majaca nic wspolnego z SW no moze oprocz tego ze malyjakos musial zarobic na swoje wyzwolenie...a co do gry to imho taka sobie :P

02.03.2005
00:54
[61]

Dagger [ Legend ]

A od kiedy Star Wars to science-fiction?


==>Mastyl
Marsz wilków to było prawie przeżycie pokoleniowe - sporo osób ma podobne wspomnienia

02.03.2005
00:57
[62]

waterhouse [ Novus Ordo Seclorum ]

hohhenr111----> nie wiem nie grałem ;-)

Co do samych GW - niezależnie od oceny ich "wartości artystycznej" - to właśnie OT była przełomem nie tylko w dziedzienie filmowych efektów specjalnych. Wtedy, pod koniec lat 70-tych George Lucas zmienił wszystko....teraz powiększa już stan swojego konta....

02.03.2005
00:57
[63]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

Ano, SW to space opera, a nie s-f. Takie subtelne rozróżnienie.

02.03.2005
01:17
[64]

Jałokim [ mniej głupoty ]

gladius ----> O TO to to to to! właśnie jestem tego samego zdania :] z tym że w przypzdku MW to jeszcze kiepsko wykonana :)

02.03.2005
01:47
smile
[65]

Ralion [ Centurion ]

A mi sie Mroczne Widmo bardzo podoba! A co! Chyba jako jedyny wystepuję w obronie tego filmu, ale stawał bedę przeciwko każdemu.
Spodziewałem sie, kina dloa dzieci i takie dostałem. Znam wiele młodych osób, którzy uwielbiają ten film - w końcu dla nich był przeznaczony (Lucas nigdy tego nie ukrywał!).
A stare pryki mogą się obejść ze smakiem (Kleksa oglądać, buehehehee).
Co mnie w filmie urzekło, to rola Liam Neeson'ona. Świetny dialog z Obi-Wanem ("jesteś mądrzejszy ode mnie" :P) oraz z Anakinem ("zrozumiesz, jak dorośniesz").

Pewnie za niedługo poleca Wojny Klonów (pamiętam jak płakałem.. ze smiechu na tym filmie) - TO jest dopiero badziew. Dla dzieci zbyt niezrozumiały, dla pryków jedzie pompatycznością i fatalnymi dialogami.

02.03.2005
02:09
smile
[66]

|eLKaeR| [ Patrycjusz ]

Ralion ---> Najbliższe plany Polsatu przewidują zdaje się ponowne wyemitowanie Epizodu IV, V i VI. Tymczasem jeszcze niewiele ponad dwa miesiące i doczekamy się Zemsty Sithów (nowy trailer będzie udostępniony wszystkim chętnym 14 marca).

02.03.2005
02:10
smile
[67]

waterhouse [ Novus Ordo Seclorum ]

Ralion---->akurat 13 marca będzie można zobaczyć "Imperium kontratakuje" ;-)

02.03.2005
02:35
[68]

Mastyl [ Legend ]

Acha, przypomnialem se jedna smieszna scenke z MW jaka pamietam, tylk oze akurat mnei rozsmieszylo to czeog penwie Lucas nie zamierzal smiesznym robic.

Jest scenka chyba po tym, jak maly Anakin wygrywa z Sebulba na wyscigu. Wtedy jest pokazane jak inne dzieciaki - koledzy Anakina sie cieszą z jego zywciestwa ( chyba wtedy ... ).

Fajny byl pomysl zeby jeden z dzieciakow nie byl czlowiekiem tylko malym... no mneisjza o to jak sie w SW ta rasa nazywa - ale chodzi o te zielonoskore z wylupiastymi oczami. I taki maly zielony grubasek wesolo podksakuje z glupim usmiechem na gebie. I tylko wtedy w kine sie chyba zasmialem jak ogladalem "Mrocze Wydymało" :)

A tak poza tym to w sumie ten film polozyl Jar Jar Binks - bo Darth Maul imho byl swietnym czarnym charakterem.

02.03.2005
03:29
smile
[69]

Hamil_Hamster [ Indiana Majonez ]

Mastyl - Porównanie do "Pana Kleksa" naprawde fajne, na dodatek wydjae się być z sensem, tyle, że "Pan Kleks" był lepszy od MW...
" nie stawiaj znaku rownosci meidzy seria GWQ z lat 70-tych a tymi nowymi"
Musiał bym być okrutny by całą serie oceniać na podstawie mrocznego powidła :)
A co do reszty wypowiedzi - Noo....czasami coś powstanie dobrego z kina akcji, tylko mjakoś nie moge sobie nic teraz przypomnieć :)

_MyszooR_ - Były w tamtym czasie już filmy z ładniejszymi efektami. Głównie mi chodzi o animacje postaci i ich wygląd. Ta "rasa" do której należał Jar-Jar, czy ten latający gostek będacy właścicielem Anakina i jego matki...jakaś kpina.

Hopkins - "To ze nazwasz to kompetna szmira to drobna przesada"
Naprawde sądzisz, że za wysoko oceniłem ten film? :D

M,q - Mocz + świetlny miecz, jedna wielka niedorzeczność. Czemu "pociski" "lasera" to kreseczki które docierają do celu z opóźnieniem? Jaki sens ma taki gówniany pojazd jak ten zaprezentowany w "wyścigu", przecież to nie ma szans być użyteczne, a an dodatek tak zwrotne. Wspomniane dźwięki w kosmosie. Konstrukcja pomieszczenia w którym ObiWan+jego mistrz walczyli z Maulem to jakaś niedorzeczność. Pomysł z strzelaniem z myśliwca do jakiegoś tam kanału w gwieździe śmierci z któregoś poprzedniego SW to też jakaś bzdura.
Cały ten świat jest tak mało przekonujący, że przykłady można by mnożyć w nieskończoność. Poza sprzętami itp., całe tam zaprezentowane "społeczności" są takie..bzdurne, że nawet nie chce wskazywać na wszystkie niemożliwości (ani ich wysukiwać)

I chyba mi nie wmówisz, że w latach 70 nikt nie miał konkatku z próżnią? :)

SamFisher, zartith - Popieram :) Z ST nawet oglądałem niedawno pierwszą serie, potrafiła zaciekawić i uśmiech powodowały przy jej oglądaniu jedynie starożytne efekty specjalne :D

Jałokim - Ja wciąż uważam, że postaci są zrobione do zada :)

CHESTER80 - Aktak kloców też nie był arycydziełem, też był dość naiwny. Jednak jako kino akcji był IMHO dobry. Sceny walk tam występujące potrafiły przyciągnąć uwagę i wzbudzić jakieś emocje. Gdy w MW ;) Mamy chyba wyłącznie ciekawą walke z Maulem, którego postać i tak za mało wyeksponowano by uznać go za poważny czarny charakter.

Gladius - Wyścig to była dla mnie kiszka, oglądając to, z braku lepszej alternatywy, wyłączyłem dźwięk bo nie dawał mi spokoju fakt, ze takie "pojazdy" wydają takie dźwięki :)

Honher - IMHO to dobre wytłumaczenie, od początku najwidoczniej film miał pujść na zabawki i gierki, więc trzeba było coś wcisnąć dla dzieciaków.

Waterhouse - Chętnie bym pomógł panu Lucasowi poszerzyć stan jego konta, tylko musi na to zasłużyć :) Ale skoro atak klonów już jest o wiele lepszy od MW, to można mieć nadzieje, że nadchodzący EP III będzie naprawde warty obejrzenia.

Mastyl - Za mało tego Maula... IMHO zmarnowano tą psotać zbyt wcześnie krojąc ją na dwie części :))

02.03.2005
08:53
smile
[70]

cycu2003 [ Senator ]

ja ogólnie lubie wszystkie Star warsy, może Mroczne nie spodobało mi się aż tak bardzo jak poprzednie części ale za to walki na miecze świelne i ta wspaniała muzyka były dużym plusem dla filmu

02.03.2005
09:24
smile
[71]

Mortan [ ]

Hamil --> po prostu to nie jest film dla Ciebie, dlaczego wszystko musi byc doglebnie logiczne, a nie moze byc po prostu fajne ? W kadym filmie znalazlby wiele bledow, ale po co to jak jest fajna bajka i sie przyjemnie oglada ?

02.03.2005
09:34
smile
[72]

olivier [ unterfeldwebel ]

Jestem fanem GW, lub zasadniczo fanem genialnej starej trylogii którą chyba osobnik o niskiej znajomości kina lub obniżonym ilorazie inteligencji nazwie szmirą (nie chce mi się już rozwodzić dlaczego). Jesli chodzi o Mroczne Widmo czy Klony Utoci to się zgodzę to jest Szmira, a nawet Wielka Szmira ubrana w łatki GW dla wielkiej kasy, tego nigdy Lucasowi nie wybaczę.

02.03.2005
10:06
smile
[73]

Ward [ Generaďż˝ ]

Hamil_Hamster - buhahaha niby o gustach się nie dyskutuje ale jak ktoś pisze :
dawne tradycje niskobudżetowych kcizowatych filmów SF - to albo szuka sposobu na założenie prowokacyjnego wątku i nabicia sobie kilkunastu statsów do rangi albo daje obraz beznadziejnej wiedzy na temat w którym próbuje się nieudolnie wypowiadać

mówiąc oględnie pisząc takie bzdety koleś to robisz sobie obciach i wystawia świadectwo bezdennej głupoty a jak ta głupota osiągnie dno, to dno ktoś kradnie i gość leci dalej i dalej ...
ty Hamster oceniłeś kultowy film - ja oceniłem ciebie po tej głupiej wypowiedzi :->
ktoś z nas się pomylił może ?

02.03.2005
10:42
smile
[74]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Szczerze powiem, że po obejrzeniu Mrocznego Widma obraziłem się na GW i stwierdziłem, że części drugiej i trzeciej nie obejrzę, bo mogę tego nie wytrzymać. Oryginalna trylogia jest dla mnie świetna i zawsze mogę ją z wielką przyjemnością obejrzeć, ale Mroczne to tak okropny chłam, że według mnie nie powinien nosić tytułu Gwiezdne Wojny, bo obraża serię.

02.03.2005
10:48
[75]

hohner111 [ DragonHeart ]

A mi jak juz pisalem sie podoba :) Jestesmy przyzwyczajeni do lorda wiadro, do xwingow i tie fighterów, bialych zołnierzyków itd. W części 1,2,3 o ile si enie myle tego nie uswiadczymy/uswiadczylsimy...bo to wszystko sie dzieje przed tamtymi starymi SW...sama nazwa wskazuje...krecone byly 4,5,6 a teraz 1,2,3 i mamy sex logie ;) sześciologie czy jak to tam :P Mi sie film podoba i jesli są miecze świetlnew i jeden lub 2 bohaterów których polubie to film dla mnie jest gut...kuniec krupka

02.03.2005
10:50
[76]

Dagger [ Legend ]

==>Gambit
W Ep2 są podobne zagrania chociaż na szczęście mniej

02.03.2005
10:51
[77]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Włączyłem film wczoraj przez przypadek... i po 3 minutach wyłączyłem, lektor był fatalny!! tak sztuczne i nie pasujące, ze nie dało się tego słuchać. NIe wspominajac już o próbie odzwierdziedlenia seplenienia Jar-Jara...

02.03.2005
10:53
[78]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

Mastyl - to zielone wyłupiastookie to Rodianin. W wyciętej scenie (dostępna na dvd) Anakin bije się z nim i dowiadujemy się, że to młody Greedo - ten, którego załatwi Han Solo w kantynie w Mos Eisley :)

02.03.2005
10:53
[79]

Marcinwks [ Andrzej Kmicic ]

Gambit---> ooo, to twoje szczęście, że nie widziałeś jeszcze części 2.:D Dam ci dobrą radę: nie rób tego! Mroczne widmo to przy tym arcydzieło.:D
Nie jestem jakimś fanem GW, aczkolwiek przyznaje, że części 4-6 podobały mi się. Jednak te nowe Gwiezdne Wojny są nie do strawienia.:/
P.S.
Podobno w 3 części ma wystąpić sam G. Lucas. Hahahahaahahahahahahahaha.

02.03.2005
10:55
[80]

hohner111 [ DragonHeart ]

Marcinwks ---> ja czesci 2 nie ogladalem ale mam zamiar...a czemu? Gdyz fanem SW nie jestem a tego typu bajkowo, mydlano, dziecinne, sf filmy mi siepodobaja i nie bed etego traktowal jako SW tylko jako tego typu film co ma dawac chodz minimum rozrywki :) A co do SW3 sie nie wypowiadam bo jeszcze chyba nie skonczona :P

02.03.2005
11:03
[81]

Marcinwks [ Andrzej Kmicic ]

hohner111---> no to jest w sumie zdrowe podejście do sprawy. Ja uważam, że filmy w ogóle trzeba traktować w formie dawania ludziom rozrywki, zapomnienia o szarej rzeczywistości, itd. Choć są takie, których nawet za dostarczycieli zabawy nie można nazwać, choć nie pisze tu akurat o GW. Poza tym, każdy na swój gust widzi to inaczej.
Co do 3 części, to niedługo ma być jakiś trailer, chyba jeszcze w marcu.

02.03.2005
11:15
smile
[82]

Ward [ Generaďż˝ ]

Waterhouse - a z kim tu walczyć ??? z gustami niewypada a z głupotą nie da się !
bo jak przekonywać ludźi którzy nie mają nic do powiedzenia poza psioczeniem na to że w ich GUŚCIE nie jest mroczne widmo albo atak klonów?
kim oni są bo fanami - NIE ! to o czym ich przekonywać ?
skoro coś im się niepodobna to oki , nie zmuszam do oglądania nikogo ale jak ktoś zakłada wątek i pisze bez sensu głupoty jakich by papier nie ścierpiał to ja mięknę i widzę że ludzie nie mają żadnych hamulców w ośmieszaniu swojej bystrości i gustów
to jakąś zaraza - a ludzie jak muchy lgną do gówna do takich prowokacji
raz jakiś madrala jakiś założy wątek że o. Rydzyk ma nowe auto i zaraz tam 100 wypowiedzi jest speców od aut , wiary i kościoła , innym razem napisze jeden prowokator że ma polewki z mrocznego widma- a ku...rcze nie pomyślał kolumb z demobilu ze wystarczy przełączyć kanał na jakąś telenowelę by nie dręczyć swojej przeładowanej mądrościami niesłychanymi mózgownicy ?
to jest dla mnie głupi, statsiarski i prowokacyjny wtątek- a ja psychologiem nie jestem by kogoś z głupoty leczyć, jak gość nie potrafi kulturalnie wątku zakładać i dyskutować kulturalnie to niech spierddddddd

02.03.2005
11:26
[83]

EspenLund [ Live For Speed ]

A mi się SW podobają.

Dlaczego?

Ponieważ są jakieś emocje podczas oglądania, a nie tak jak w dzisiejszych "filmach"

SF.

Przykładowy scenariusz dzisiejszego filmu SF

Małe, zielone ludziki i jeden wielki opanowują bazę na marsie, USA wysyła najlepszego komandosa

który wchodzi, zabija pół ekipy, podlecza się w sekundę i zabija drugie pół ekipy :/

02.03.2005
11:29
smile
[84]

Sir klesk [ Sazillon ]

"bo się zniżać dla Ciebie nie mam zamiaru."

Wahaha jak ja zawsze polewam z tego tekstu :D no nie moge! :D

02.03.2005
11:34
smile
[85]

M'q [ Schattenjager ]

OMFG :) Konstrukcja pomieszczenia i podracera, toż to są argumenty nie do przebicia. Próbujesz się czepiać wszystkiego co przychodzi na myśl z tym filmem? Może prościej by było założyć wątek "sonda: kto nie lubi e1" i zrobić jakąś listę stałych bywalców or smt...

02.03.2005
13:06
[86]

Hamil_Hamster [ Indiana Majonez ]

Ward - Dobra rada. Więcej czytaj, mniej pisz. Gdy opanujesz to pierwsze, to to drugie też zacznie lepiej wychodzić. Przy okazji opanuj drgawki i ślinotok podczas pisania postów.
Też możesz sobie "spierddddddd" panie kultularny :) To, że nie siedze w tym topicu aby co chwila odpowiadać na ja takie teksty, świadczy tylko o tym, że nie zasługują one na odpowiedź :)

EspenLund - Bardzo wyogólniasz. W dzisiejszych dniach przecież powstało nie mało filmów na podstrawie opowiadań Dicka i żaden ani nie spełnia tego schematu ani nie jest zły, "Impostor", "Raport Mniejszości", nawet "Zapłata" są filmami które można z przyjemnością obejrzeć (oczywiście "Łowca Androidów" to już w ogóle klasyk, jednak swoim wiekiem nie nadaje się do porównania z MW :) ).
Z innych filmów na podstawie opowiadań to - "Ja Robot", choć z tytułowym opowiadaniem ma wspólnego tyle co nic, to wciąż jest to kino akcji z elementami SF dużo lepsze od MW :)

M,q - Zadałeś mi pytanie, odpowiedzialem na nie i teraz płaczesz. Więcej tego błedu nie popełnie.

02.03.2005
13:09
smile
[87]

kura111 [ Junior ]

siema film jest badziewny nie dorwnuje poprzednim dziłom Lukasa

02.03.2005
13:18
[88]

M'q [ Schattenjager ]

Taka odpowiedź mnie nie satysfakcjonuje.... To coś jakby:

Pytanie: dlaczego tak jest?
Odpowiedź: Ponieważ!

Oczywiście jakbyś podał jeszcze jakieś sensowne fakty... ale nie... konstrukcja budynku, czy pojazdu o_0 Czepiasz się takich faktów, których w sf wogóle nie powinny być przedmiotem ww dyskusji. Równie dobrze można by się czepiać Aliensów... bo jak to przecież jest możliwe, żeby taka rasa istniała? I wogóle ten kwas zamast krwii. Głupi film. Matrixów, Terminatorów... bo maszyny mają zapanować nad ludźmi? Ale głupie, takie coś sie nigdy nie zdarzy, nie? To po co o tym robić film.... i tym tokiem można by wyeliminować całe sf.

02.03.2005
13:24
smile
[89]

garrett [ realny nie realny ]

i dlatego M'q dyskusja tutaj ze "znawca" Hamil_Hamsterem nie ma najmniejszego sensu i szkoda czasu :)

02.03.2005
13:28
smile
[90]

Ward [ Generaďż˝ ]

Hamil_Hamster - przestań się dalej ośmieszać , wszyscy znani mi miłośnicy dobrego kina piszący na golu w wielu świetnych i poważnych wątkach zrobili sobie z twoich gustów polewkę, niech ci to da do myślenia
gdzieś napisali że star wars to film dla ludzi od lat 5 do 105 a ty się nie załapujesz do tej kategorii wiekowej - a sposób w jaki uzasadniasz twoje opinie to jeden wielki obciach, pojęcia nie masz o tym o czym piszesz i TYLE
i na twoje uczulenie na dobre kino jest jedna rada - kup nowe baterie do pilota TV i zmień kanał ale nie katuj nas takimi marnymi przemyśleniami więcej

02.03.2005
13:31
[91]

M'q [ Schattenjager ]

Aha i jeszcze jedno:

Więcej tego błędu nie popełnię

Cieszy mnie to. Mam nadzieję, że wiąże się to także z zakładaniem takich wątków, bo atakiem bez argumentacji się ośmieszysz, a pewnie tego nie chcesz? I zaoszczędzisz czytania takich głupot innym.

02.03.2005
13:46
smile
[92]

Juzio [ Generaďż˝ ]

Ward--> wyczuwam w Tobie Ciemną stronę Mocy ;DD

Hamil_Hamster--> moze twoj niesmak po obejrzeniu Gwiezdnych Wojen wynika z tego ze nastawiles sie na ogladanie czysto technicznego kina SF ( czy ja wiem moz cos jak Odyseja 2000 ) gdzie nie ma zadnych nadnaturalnych zjawisk.
Natomiast Gwiezdne Wojny nalezy traktowac jako baśń science fiction. Juz sam poczatkowy napis mowi " Dawno , dawno temu ..."
Do technicznych zeczy tez nie mozna sie czepiac bo mysle ze nie jestesmy w stanie powiedziec czy takie a takie urzadzenie nie bedzie rzeczywiscie mozliwe do zrobienia za iles tam lat. Zobacz sam na podstawie rozwoju motoryzacji na swiecie. Kiedys myslano ze predkosc powyzej 100km/h bedzie zabójcza dla czlowieka ( choc w pewnym sensie mieli racje ) .
Pozatym Gw sa jednym z niewielu filmow a raczej powinienem powiedziec swiat GW ktory ma najlepiej wytlumaczone i w miare logiczne wyjasnione zasady dzialania poszczegolnych urzadzen.
Czekam w tym watku na wizyte i wypowiedz serdecznego kolegi Lima , ktory wyjasni Tobie i wielu innym osobą swoistą nutę satysfakcji kiedy bedąc fanem GW i wychowujac sie na starej trylogi , przezyl podobne uniesienia za pośrednictwem swojego syna z ktorym ogladal Mroczne Widmo.
Taka wymiana pokolen.
Limie przybywaj ;DD

02.03.2005
13:46
[93]

waterhouse [ Novus Ordo Seclorum ]

Hamil_Hamster----->
M,q - Mocz + świetlny miecz, jedna wielka niedorzeczność. Czemu "pociski" "lasera" to kreseczki które docierają do celu z opóźnieniem? Jaki sens ma taki gówniany pojazd jak ten zaprezentowany w "wyścigu", przecież to nie ma szans być użyteczne, a an dodatek tak zwrotne. Wspomniane dźwięki w kosmosie. Konstrukcja pomieszczenia w którym ObiWan+jego mistrz walczyli z Maulem to jakaś niedorzeczność. Pomysł z strzelaniem z myśliwca do jakiegoś tam kanału w gwieździe śmierci z któregoś poprzedniego SW to też jakaś bzdura.


Czy GW to hard-sf?Nie - dlatego Twoje zarzuty nie mają większego sensu w przypadku takiej baśni jaką są GW.

Wydaje mi się jednak, że problem leży gdzie indziej. Otóż Ty uważasz, że jeśli nazwiesz coś "bzdurą" to masz automatycznie rację. Sądzisz że jeśli Ty przypiszesz pewnemu zdarzeniu czy pojęciu jakąś cechę to bez mrugnięcia okiem cała reszta (jak by to powiedział Perlemann Uniwersalne Audytorium) uzna Twoje opienie za tzw. prawdę obiektywną, kóra nie podlega dyskusji i której falsyfikacja jest z założenia niemożliwa. Innymi słowy - uważasz się za demiurga mającego moc (sic!) tworzenia rzeczywistości, albo przynajmniej jednoznacznego definiowania. Muszę Cię jednak rozczarować - czym innym jest wyrażanie opinii i gustów - a czymś zupełnie innym quasimerytoryczny i pseudoracjonalny dyskurs, który teraz uprawiasz. Uznajesz niestety swoje sądy - nawet te "merytoryczne" za objawioną prawdę - więc nie starasz się i nie chcesz ich argumentować. To podejście świadczy tylko o Tobie.

02.03.2005
14:06
smile
[94]

Sayyadina Av'Lee [ Konsul ]

chcecie ambitnego sci-fi?? Vampirella nie ma sobie rownych... swietne, inteligentne dialogi, wciagajaca logiczna fabula, zaczepiste efekty specjalne, genialne zdjecia.... wszystkie inne to przy tym pikus ;)

02.03.2005
14:12
[95]

HopkinZ [ Senator ]

Hamil--->
Chętnie bym pomógł panu Lucasowi poszerzyć stan jego konta, tylko musi na to zasłużyć

Spoko, przełom w dziedzinie filmów Sf (wiesz ile przed Star Wars było szmirowatych 'sajens fikszynów'?), stworzenie kultowego motywu muzycznego, ILM, Lucas Arts, THX, stworzenie galaktyki, spójnego świata (pokaż mi niespójność w filmach SW. Moc i miecz świetlny? Mhm, fantasy wszelkie to też szmira, bo jest tam magia? Rzeczywistość to też szmira, bo masa ludzi wierzy w duchy, feng-shui czy inne sprawy?), a dzięki tej galaktyce powstanie kilku świetnych książek SF (ot, taki "Wektor Pierwszy") czy w końcu napisanie scenariusza do "Willow" :P.

Wybacz, ale dla mnie Lucas to jeden z większych ludzi. Jasne, nie równa sie z rewolucjonistami, wielkimi politykami, ludźmi robiącymi cuda pracując charytatywnie - jednak jest to człowiek, który dał ludziom marzenia, stworzył dla nich coś cudownego i za to go szanuję. Ja i trochę dużo innych ludzi na świecie.

02.03.2005
14:45
[96]

Yogi_B [ Konsul ]

Uff - ipomyśleć, że film to rozrywka:))

Hamil_Hamster - dodam do Twojej listy bzdur jescze parę innych kwiatków, ot np.
Dźwięk pracujących silników - w próżni jak wiemy dźwięk nie może sie rozchodzic:), wchodzenie statków w atmosferę(nie palą się o dziwo) i delikatne zawiśnięcie przy lądowaniu.. I o czym to świadczy, ano o niczym. Ty chyba nie rozumiesz, co to jest film. Nie znasz pojęcia umowności, nie masz za grosz wyobraźni. Przecież kino powinno dawać rozrywke ludziom, powinno umozliwic odreagowanie stresów, umozliwić ucieczkę od szarej rzeczywsstości.

A ty zgrywasz się na jakiegoś intelektualistę rodem z hip-hopowych imprez i wypisujesz dyrdymały, przeczytane w jakichś krytycznych publikacjach, lub zasłyszne z ust osób pokroju Kasi Dowbór, Manadaryny, czy Dody:)))


Ale w sumie to nic - do łez rozbawił mnie miłośnik kina Davida Lyncha:))) Oj biedny kolego jesteś - non stop oglądac tych kilka filmów - nie znudzi Ci się?? Może lepiej zamiast kalki -oglądaj raczej orginały?? czyli obrazy mistrza, A. Hitchcoka??? I z pierwszej ręki pomysły i filmów o wiele więcej:))


A na zakończenie - wkurwia mnie maksymalnie podejście pseudointelektualistów dzielących wszystko wokół na:
1. ambitne - czyli to co się podoba im i gronu ich znajomych
2. prymitywne - czyli to co się podoba pozostałym
A może podzielmy i filmy i nietylko filmy na dobre i złe???

02.03.2005
15:11
smile
[97]

sajlentbob [ Konsul ]

Mroczne widmo to dla mnie jeszcze nic - da sie obejrzec (taka bajeczka dla troche większych dzieci)
ale atak klonów to dopiero kicha i pomyłka (dialogi i montaż - mistrzostwo swiata w beznadziejności)

02.03.2005
15:16
smile
[98]

Kurdt [ Kocham Olkę ]

No to może ja też coś powiem...? :)

Jestym wielkim fanem starej Trylogii. Na mojej półce od dawna stoją modele ulubionych statków (Millenium Falcon, X-Wing, Tie Fighter, Tie Bomber, zaraz obok AT-AT i AT-ST), w pokoju obok edycja specjalna trylogii na wideo, w wersji panoramicznej, z napisami. Co prawda jest to ocena dalece subiektywna, jednak uważam, że mimo różnych zdawałoby się "niedoskonałości", które mogłyby odrzucić przeciętnego współczesnego widza (słabe efekty specjalne, niezbyt powalająca gra aktorów etc.) te filmy nadal gromadzą widzów w każdym wieku. Nie znalazła się chyba osoba, która po pierwszym obejrzeniu "Gwiezdnych Wojen" nie próbowała wykrzesać w sobie mocy. Ja pierwszy raz obejrzałem te filmy gdy miałem jakies sześć - siedem lat, i wtedy mnie zachwyciły. Tematem zabaw przez najbliższy okres czasu były nieustannie "bziummmy" rozmaitymi podłużnymi przedmiotami, wraz z kolegami na podwórku. Teraz gdy jestem prawie ponad dwakroć starszy, taka zabawa nadal sprawia mi radość. Lubię się pobawić z młodszym bratem, który rózniez zapałał miłością do SW. W tych filmach jest coś, jest w nich magia, która będzie przyciągać ludzi teraz, przyciagała wtedy, będzie przyciągać za 10 - 20 lat.

Moja wiara w moc zostałą jednak zachwiana, po obejrzeniu najnowszych dwóch epizodów, które to zdają się być pod ciemną stroną mocy stworzone. :) Uczucia dla Jedi zakazane, Jedi - ochroniarze, jakies midichloriany czy Bóg wie co jeszcze. To do mnie nie przemówiło. Zostanę przy Hanie Solo i Luke'u. And may the Force be with you.

02.03.2005
15:32
[99]

Attyla [ Legend ]

Kurdt: przecie Lucas jako zatwardziały materialista nie mógł pozostawić SW w ich pierwotnej, mistycznej oprawie. Ponieważ wszystko co jest, jest materialne, a jeśli nie ma marterialnie to nie istnieje:D, to musiały pojawić się jakieś składniki np. krwi, które decydowały o mocy dostępnej określonemu osobnikowi.
Tak dla porównania: całkiem niedawną w TokFM wystąpił jakiś "naukowiec", który stwierdził, że zbadano niemal wszyszystkie komórki mózgu i nie stwierdzono w nic duszy:D. Kurde, jakbym słyszał Chruszczowa ogłaszającego światu, że Bóg nie istnieje, bo Gagarin nie spotkał go podczas swej wycieczki kosmicznej:D.

A dla mnie SW bez otoczki mistycznej nic nie jest warte.

02.03.2005
15:35
[100]

Dagger [ Legend ]

==>Attyla
Coś za coś - w zamian masz niepokalane poczęcie

02.03.2005
15:37
smile
[101]

Attyla [ Legend ]

No masz rację:p Zapomniałem o tym:D

02.03.2005
15:44
[102]

Ptosio [ Legionista ]

Nie wierzył by za bardzo w to niepokalane pcozęcie :/ Nie na tej planecie:P Pewno zadała się z jakimś syfem albo huttem i się wstydziła przyznać:P A te mmitichlorkiany to rzeczywiście psująca klimat psira.

02.03.2005
15:56
[103]

Dagger [ Legend ]

==>Ptosio
Najwyraźniej nie znaleźli lepszego sposobu na pokazanie że to The Chosen One

02.03.2005
17:44
[104]

Coy2K [ Veteran ]

Gambit to się zmuś żeby chociaż w Ataku Klonów obejrzeć umiejętności Yody, szczeka na sam dół, ze tak powiem. Sam nie jestem fanem GW, ale jak byłem mały to sie obejrzało, teraz z perspektywy czasu cała ta historia wywołuje u mnie lekki ironiczny uśmieszek, ale nie mieszam sagi z błotem. Co do MW...najsłabsza zdecydowanie część

02.03.2005
18:06
[105]

ssaq [ Konsul ]

A ja uwzam ,ze mroczne widmo to dobre kino familijne. Calkiem przyjemnie sie to to oglada wieczorem z bralu lepszych zajec. Dobre efekty specjalne , lekka fabulka , troche smieszne. Mi sie podoba :] . Za najgorszy epizod sagi gwiezdnych wojen uwzam 2 czesc. To byla totalna szmira.

02.03.2005
18:14
[106]

Urluk [ Chor��y ]

Mroczne WIdmo jest gorsze od Ataku Klonów, ale wczoraj mimo iż widziałem tan film z 5 razy i mam go na kasecie to chciało mi się go obejrzeć jescze raz.
BTW - pojedynek z Sithem(muzyka) rulez

02.03.2005
18:31
smile
[107]

Soldamn [ krówka!! z wymionami ]

M'q = jesli ludzie nie mieli stycznosci z proznia, to dlaczego genialna Odyseja Kosmiczna Kubricka, powstala kilka lat wczesniej nie posiada odglosow w kosmosie ?

02.03.2005
18:35
smile
[108]

eJay [ Gladiator ]

Co do starej Trylogii to chyba juz zostalo wszystko powiedziane...

Mroczne Widmo - z pewnoscia wielki krok naprzod w dziedzinie efektow specjalnych. Fabula lekkostrawna. Klimat troche cukierkowaty, ale fajne postacie (oprocz zalosnego Jar Jara:)) Walki na miecze swietne...No coz mam wiecej dodać - lekkie rozczarowanie, chcialoby sie powiedziec "Panie Lucas to nie tak mialo wygladac".

Atak Klonow - o wiele lepszy niz WM. Swietne wprowadzenie w III Epizod. Oczywiscie mozna dywagować na temat gry aktorskiej, ale IMHO Hayden jakos sobie poradzil z rola Anakina. Wiele ludzi zarzuca, ze za duzo romansidla w tym filmie. Moze i tak, ale jakos musza sie urodzic Luke i Leia:) Efekty - walka na Geonosis kapitalna. No i czuc tu troche Dark Side:)

02.03.2005
19:28
smile
[109]

Lim [ Senator ]

- Pojawiły się wielkie zakłócenia Mocy
- Odczułem je ...


...a więc jestem Juzio, przyjacielu :)

02.03.2005
19:39
smile
[110]

Lim [ Senator ]

Witam szanownych kolegów.
Cieszy mnie że w jednym wątku spotkało się tylu fanów SF, dobrego kina , znakomitych dyskutantów - stałych bywalców wątków :
OBCY - w oczekiwaniu na kolejne starcie i Gwiezdne Wojny i nie tylko - FORUM SENATU REPUBLIKI...oraz innych kolegów którzy zechcieli podzielić się swoimi opiniami na temat Mrocznego Widma i nie tylko :)
Dziwi i śmieszy po trochu, że wytoczyliście najcięższe armaty przeciw koledze którego argumenty i zasób informacji w omawianym tu zagadnieniu są tak słabe że czytając Wasze ciekawe posty mam wrażenie że - używając przenośni - strzelacie z ciężkiego działa do wróbla :)
Rozmowę tą trzeba podzielić na dwie części. Pierwsza to próba przekonania Hamil_Hamster że
1. Ma zły gust
2. Nie ma zbyt wielkiej wiedzy na temat kina SF a SW w szczególności
co do punktu pierwszego to stare jak świat powiedzenie mówi, że z cudzymi gustami się nie dyskutuje. W trakcie wielu, często gorących sporów w Senacie Republiki przestrzegamy tej reguły intuicyjnie i z wielkim wyczuciem co owocuje rozmową bogatą w arbumentację a wolną od wszelakiego typu połajanek. Czy Hamster miał ,,prawo'' wyrazić w ten sposób swoje wrażenia? Oczywiście! Czy zrobił to w sposób nieco infantylny i pozbawiony jakiejkolwiek rzeczowej argumentacji - oczywiście tym bardziej !
Następna sprawa - czy kolega Hamil_Hamster jest znawcą kina SW ? Z przebiegu rozmowy obfitującej w argumentację zbliżoną do tupania nogami i dzielenia włosa na czworo można wywnioskować że NIE . Czy to wada po której sąd inkwizycyjny powinien wydać wyrok i spalić delikwenta podsycając płomienie kartkami na których są spisane wszeteczne i błędne tezy Hamstera ?? Oczywiście (ponownie) że NIE. Widz oczekuje takiego przekazu który zadowoli jego indywidualne gusta i wszystko co ,,nam'' nie pasuje możemy skrytykować - wszak wolność słowa jest jedną ze zdobyczy demokracji...pozostaje tylko kwestia formy w jakiej się swoje zastrzeżenia formułuje. Formę rozmowy jaką przyjął w tym wątku jego autor ocenili już koledzy i przez wzgląd na pewne zasady nie dołożę tu już nic od siebie ;)
Teraz czas na opisanie drugiego zagadnienia które pojawia się w Waszych wypowiedziach.
To pytanie która z części nowej trylogii jest ,,lepsza'' a która ,,gorsza'' oraz czy nowa trylogia jest plagą egipską która nie znajduje w myśl naszych gustów uznania.
Na wstępie taką myśl sformułuję:
w rozmowach z kolegami z innego forum (są to min. osoby prowadzące najciekawsze jak sądzę witryny poświęcone SW) nikt nie rzuca się do gardła swojego adwersarza tylko z tego powodu ze Starą Trylogię ceni bardziej od Nowej lub odwrotnie. Nakazuje to po pierwsze KULTURA a po drugie przeświadczenie ze ważniejsze jest TO CO NAS ŁĄCZY a nie to co nas dzieli.
To jest tak oczywiste jak to że SW są wspaniałe oraz to ze ich twórcą jest G. Lucas :)
Dochodzimy wreszcie do problemu odbioru przez nas obu trylogii. Pora pogodzić się wreszcie (bo rozumiemy to chyba wszyscy) , że obie trylogie są rozdziałami jednego genialnego dzieła na które składa się (obecnie) sześć części. Nie sposób być fanem SW odrzucając część z nich, pomijając kwestię naszych GUSTÓW odbierajmy Star Wars jako całość. Niech każdy z tego pięknego filmu wybierze sobie coś co lubi najbardziej oraz coś co lubi mniej - ale pośród fandomu dyskusje takie jak ta to powód nie do złości nawet a raczej do wybuchów powszechnej wesołości z powodu tego że ktoś w taki sposób informuje o swoich gustach i upodobaniach. Na koniec jedna ważna uwaga którą nieraz już formułowałem : to jasne jak słońce choć może trudne do zaakceptowania. Nowa trylogia nie jest adresowana TYLKO do naszego pokolenia. Mam na myśli osoby które Nową Nadzieję zobaczyły po raz pierwszy w kinie! To film dla nas, ale również dla naszych DZIECI. Każdego z nas czeka pierwsza wizyta w kinie ze swoją małą pociechą i oby to była taka ciekawa premiera jak TPM ! Oglądałem The Phantom Menace z moim małym synkiem który był (i jest !) filmem zachwycony. On oglądając małego Anakina wyobrażał sobie że mały-wielki człowiek może dokonać rzeczy niezwykłych jeśli tylko uwierzy w siebie i zaufa Mocy. Taka jest kolej rzeczy i nie mogę zaborczo domagać się od Lucasa by tworząc filmy kierował je do pokolenia dzisiejszych 30-40'sto latków. Pozostaje mi tylko wyrazić przekonanie, że na premierę Epizodu VII dorosły już Marcin pójdzie kochając ciągle Star Wars - Sagę która odcisnęła tak niezatarte piętno na nasze życie .
Skupmy się więc na tym co łączy fanów SW a nie na tym co dzieli - i do zobaczenia w ciekawych watkach .
Pozdrawiam - over&out

02.03.2005
19:52
smile
[111]

Mastyl [ Legend ]

gladius - a, no to pomysl z malym grubaskiem Greedo mi sie wydaje calkiem sensowy, przy okazji zabawny. Jeszcze sie okaze ze po dodaniu pierwotnei wycietych scen daloby sie to ogladac bez bolu :)

A ja nie widzialem jeszcze EP2, ale wiekszosc osob twierdzi ze jest lepszy, cos czuje ze to wlasnie przez brak tego JJ Binksa...

03.03.2005
08:26
smile
[112]

eJay [ Gladiator ]

Mastyl--------->W EII Jar Jar ukazuje sie na jakies 20 sekund...Przezyjesz????

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.