
cronotrigger [ Rape Me ]
"Pod Rozbrykanym Nazgulem" odc. 463
"A droga wiedzie w przód i w przód, choć zaczęła się tuż za progiem...”
Leniwie nuciłeś starą pieśń i tu przyniosły Cię nogi.
Nie wiesz jak tu dotarłeś, nie wiesz, jaki to czas i kraje,
A karczm się widzi tak wiele, gdy się przez życie wędruje.
Stoły stoją puste, siatkę tworzą w drewnie rys tysiące,
Wiatr w kaganku świszczy, a w kominku leżą drwa stygnące.
Gollum jakiś markotny, okiem w Twą stronę tęsknie błyska,
Zwykle w karczmie o poranku, pustką świeci jego miska.
Pomyślisz - tu nic się nie dzieje, tu nie spotkasz człowieka,
Nim kaptur naciągniesz, wyjdziesz, usiądź przy stole, poczekaj.
Przyjdą inni skoro Anor do horyzontu się zbliży,
Puchar wino wypełni, gwar rozmów powietrze ożywi.
Pusta miska Golluma zadźwięczy, gdy wrzucisz Skarb skromny:
Rybę w srebrzystych łuskach albo suchar niedojedzony.
Rozmowy rozpoczną się różne, włącz się w którą zapragniesz:
O piwie, o smokach, broni, o dziejach Śródziemia również.
Zobaczysz tu wiele dziwadeł, istot wybór szeroki:
Ludzie, Krasnoludy, wampiry i Elfy Pięknookie.
Wędrowców, kapłanów i bardów, mądrali i statsiarzy,
Wybieraj, przebieraj, ktokolwiek tylko Ci się zamarzy.
To FoXXXMagda, w swej elfiej mowie Pellamerethiel zwana,
Która dawno, dawno temu tę karczmę ufundowała,
Historię Śródziemia powie, ma wiedzę swej rasy godną.
A najpiękniejsza kami przywita Cię słowem pogodnym.
Z Vilyą pomówisz o sztuce, ambitne są to tematy,
Inna sprawa - to sztuka parzenia kawy i herbaty.
Miła nam Elfka sarenka rozmyśla o sensie życia,
Zaś niepozorna Cody pierwsza do walki i krwi picia.
Sprytna Półelfka martusi_a i Meeyka – smoków treserka,
To chyba wszystkie bywające w naszej karczmie dziewczęta.
Barman o smoczym imieniu to Drak'kan, miłośnik piwa,
A gofer, ten, który je warzy, w piwniczce się zaszywa.
Cokolwiek blady wampir Spooke przychodzi wkrótce po zmroku,
Błyskając długimi kłami, skupia się na szklance soku.
Bywa, że przyjdzie i mati, Drow małomówny i skryty,
A Looz^, Gondorczyk prawdziwy, nie zadaje głupich pytań.
Iarwain Ben-Adar o wystrój i nastrój karczmy się troszczy,
A topór krasnoluda Jolo raczej przyjaźnie błyszczy.
Arahno mówi, że lubi pająki, człek tajemniczy,
Zapewne w ciemnych lasach Mirkwood nigdy nie był leśniczym.
Wiedźmin - krasnolud Paudyn piwem w kącie się delektuje,
Jednak wkrótce swym ostrzem potworów krwi zasmakuje.
Wpada tu z miną groźną Mysza - szef patrolu orczego,
Ale to Ork po naszej stronie, więc bać się nie ma czego.
I to mniej więcej wszyscy, więc wybór masz chyba dość duży?
Zamów kufel piwa z Bree, odpocznij po trudach podróży,
Rozgość się i rozluźnij, i nie przejmuj się niczym w ogóle:
Miłej uczty życzy ekipa „Pod Rozbrykanym Nazgulem”.

cronotrigger [ Rape Me ]
Menu by Vilya>>>

cronotrigger [ Rape Me ]
Hall of Fame by Hugo >>>

cronotrigger [ Rape Me ]
Wnętrze by Iarwain >>>

cronotrigger [ Rape Me ]
Wnętrze II by Iarwain >>>

cronotrigger [ Rape Me ]
Wnętrze by Drak'kan >>>

cronotrigger [ Rape Me ]
Koniec statsowania :PPP
Piwo dla wszystkich :) >>>

:Serafin: [ Neutralny Dobry ]
Hmm... Pierwejszy??? :]
I jeszcze raz pytam: Ogladał ktoś wczoraj wywyiad z wampirem?
cronotrigger [ Rape Me ]
pierwszy pierwszy :)
nie oglądałem
Pirix [ ! KB ! Góry górą ]
Witam w piękny i mroźny niedzielny poranek:)
Serafin--->nie oglądałem

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
GGROAAARRGHHH!!!!
Wypadam na dwa dzionki do wujcia do leśniczówki, żeby popróbować jego rękopisów i zapolować na dzika ;> 3mta się wiara.

:Serafin: [ Neutralny Dobry ]
Eeee to lipa...Może Cody ogladała??? Ona lubi takie krwiste klimaty :]
X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]
hi all:)
Wieeem, troszke mnie nie bylo ;) Ale nadrobie :P
Serafin --> U nas nie bylo tego w TV.
:Serafin: [ Neutralny Dobry ]
Cody>>>no tak zapomnaiłem :P
X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]
Serafin --> Muszisz o tym pamietac ;))
cronotrigger [ Rape Me ]
ciekawe czemu O_o :PP
..ale jutro znowu szkoła.. niestety :(
X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]
Crono --> Ja mam tydzien wolny, ale za to z ta idiotka w domu :<<

cronotrigger [ Rape Me ]
hmmmmmm czy mi się wydaje czy dzisiaj się spóźnię do szkoły ^^
piękna zima nastała.....

:Serafin: [ Neutralny Dobry ]
Ha przewidzaiłem, przewidziałem :D

cronotrigger [ Rape Me ]
eee tam.. ja tu jutro mam sprawdzian z chemii z 20 stron czystej nikomu niepotrzebnej teorii :(
X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]
Crono --> a z jakiego dzialu? :) Pamietam, ze uwielbialam chemie organiczna. W sumie nieprganiczna tez mi szla, tylko wykladalam sie na liczeniu stopni itlenienia zawsze;)

cronotrigger [ Rape Me ]
Cody --> Tematy:::
Właściwości Chemiczne Wapieni
Związki Krzemu
Skorupa Ziemska - surowce i tworzywa pochodzenia mineralnego
Gleba i jej Właściwości
Metale: Występowanie, właściowości, zastosowanie
Stopy Metali
Razem::: 22,5 strony w zeszycie
Jak dla mnie za dużo
X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]
Crono --> szkoda, ze nie masz pod reka Nauki Swiata Dysku, tam ejst o tym duzo, i ciekawie napisane, oczywsicie. Powodzenia! bede trzymac kciuki :)
A widzial ktos Pirixa ostatnio? o_O

cronotrigger [ Rape Me ]
Cody --> Ok trzymaj trzymaj :P
Nauki Świata Dysku jeszcze nie czytałem :(
Pirixa nie widziałem :(
No nic.. mimo wszystko coś muszę umieć... idę się uczyć chemii :)
:Serafin: [ Neutralny Dobry ]
Crono>>>ja mam jutro 2 sprawdziany:D Biologia i Fizyka bleh...
Cody>>>ja rowniez go nie widze nigdzie :P
Pirix [ ! KB ! Góry górą ]
Witam!
crono--->zyczę owocnej nauki;)
Cody--->nie licząc rodziny i znajomych z roku to ostatnio widzieli mnie: Tici, Pelle, Fal, Nerwen, mONA, Thin, Anita, Marfael i Tarin:PPPPPP A tak przy okazji to zyczę udanego tygodnia wolnego:D
Pirix [ ! KB ! Góry górą ]
[edit dla tych co bez abonamentu]
Serafin--->Tobie również, zyczę owocnej nauki:D
[/edit dla tych co bez abonamentu]
X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]
Pirix --> mam nadzieje, ze ich wymisiakolwed ode mnie! :))) Tylko tye osob bylo na spotkaniu? o_O zonk.
A z mojego tyg. wolnego nici :(( Q zostala w domu, wiec mam tylko poliwicznie wolne, tnz nie ma malej, ale nie moge sobie siedziec na netcie do ktorej chce, ani nie mam wolnej chaty :((
GRR, wiekszego zonka mi nie mogla zrobic, ale sama tez jest wkurzona. W sumie to tak jej fatalnie wyszlo:/
Pirix [ ! KB ! Góry górą ]
Cody--->tylko tyle, i w dodatku popatrz ile osób "miejscowych" a ile przyjezdnych było:) Choroby wzieły góre nad nami, a niektórzy z innych powodów nie byli. Mania chora i do babci musiała jechać, Neniel i Ari w domu, bliźniaczki i Tin nie wiem czemu nie były, Rodo na praktykach siedział, i tak jakoś to wyszło. FAktycznie wyszło bardzo nieciekawie, ale chyba nie będzie się za bardzo Q Ciebie czepiała? Szczegóklnie, że Pelle będzie. A przynajmniej taką mam nadzieję. Zresztą jak będzie Pelle to na necie siedziały pewnie nie bedziecie tylko będziecie zwiedzały:)

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
No ba, jak się gdzieś jedzie, to przede wszystkim zwiedzać. Sio z przed kompa ;oP
X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]
Paudyn --> Odczep sie :P tu nie ma nic ciekawego ;))
Pirix --> No trudno, ale ok, wazne ze wreszcie byles na spotkaniu :) Ja tez chce!!
A piki co Q czepials ie tylko 2 razy, wiec jest dobrze ;PP

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Tu, tzn gdzie?
X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]
W Santpoort. Ani w Ijmuiden tez...Ani nawet w Haarelm. Dopieor w Amsterdamie cos sie znajdzie, ale 4.60 bilet, grr. Trzab najpierw cos wyczaic a potem jechac ;)

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Przecież obok jest Belgia, są Niemcy z małymi klimatycznymi miasteczkami, Paryż... eh Cody, zwiedzaj, póki możesz ;o)
X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]
Paudyn --> ROTFL. Za co? ;) i kiedy? za 300€ miesiecznie? :) I w dodatku kiedy? jatu siedze, bo matka nie ma co z dzieciakiem zrobic ;) Mam duzo bebysittingow w wekendy to nawet do Amsterdamu na noc sie nie da wyrwac :<

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Cody :::> Sterroryzuj mała i sciągaj haracz z jej kieszonkowego.

Stitch001 [ Vatt'ghern ]
A może to jest mały i juz został hmmm, powiedzmy że "sterroryowany" ;P przez Iksika?? ;)
Swoją drogą, Dzień Dobry (czy dobry to sie w sumie okaże).
Pojawiam się i znikam zajęcia mam co prawda na 10, ale ...
X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]
Paudyn --> Musze o tym pomsylec ;> ale te rozwydrzone dzieciaki tutaj to masakra :/ i tak jankiedys zabije, a na ilosc godzi (tudziez dni) jakie bedzie umiererac zbiera sobie teraz ;))
Sitich --> To ona, i ma 6 lat :]

cronotrigger [ Rape Me ]
:( ..zwaliłem chemię..ehhhhhhhh
mówi się trudno i płynię się (brnie) dalej.....
X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]
Kur*****
Wlasnie dotalam maila od SkyEurope, ze skasowali mi lot o_O. Nie moge sie do nich dodzwonic, niech ich szlag jasny trfi, banda zlodzei!! GRRR!!

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Jak to SKASOWALI?
X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]
Normalnie dotalam maila, ze zaszly zmiany i moj lot (jak wile innych ) zostaly anulowane:/ Moge zmienic termin lotu, albo zadarzac zwrotu kasy, ale najpierw musze sie tam dodzwonic, ale nit nie odbiera, ani w Polsce, ano w Holadnii :///
Pirix [ ! KB ! Góry górą ]
Cody--->no co za buce?? Na kiedy Ci zaproponowali przełożenie lotu?
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Cody :::> Aaaa... dobre i to, bo już myślałem, że ot tak unieważnili Ci bilecik o_O
X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]
Paudyn --> twdy nic by mnie nie powstrzymalo, pzred zrobieniem im demlki, jaka dzis zribilam w DDW :P
Pirix --> Wiem, na razie nie mogalm sie dodzownic tam, ale sprawdzalam na stronie. Mzoe uda mi sie wrocic tylko dzien pozniej. Mam nadzieje .

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Gdzie? Czy ktoś uszedł z życiem?
X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]
Wiekszosc :P ale Padre cos sie nie pokazuje i zostawil tace bez opieki, jestesmy zaniepokojeni ;)))
Tzn jak dotac nasz zaniepokojenie objawia sie w picu herbatki i rozmyslaniu, co lubimy robic w zimne dni ;)))

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Więc zaopiekuj się tacką sama i zrób z niej odpowiedni użytek...
X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]
Paudyn --> BYla pusta ;PP ale juz Padre sie znalazl :P

cronotrigger [ Rape Me ]
?? ja się nie znam na tych waszych abonamentowych sprawach...
wiem tylko ze dostalem 6 z fizyki ( co trudnie nei bylo..ale dostalem :P), a takze....a nic..
X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]
Crono --> 6?? Z fizyki? o_O Ty skubancu! Gratuluje :))))
Krew dla Ciebie :)

Stitch001 [ Vatt'ghern ]
Iksik dalej zła? No mam nadzieje, że nie.
a tak przy okazji czytałem, że płeć Ci zmieniają, mam już mówić Pan Iks albo Iks? ;P
crono -> Nie gadam z fizykami :/
...i to jeszcz szóstkowymi, brrr... (aż mnie ciarki przeszły)
Jeszcze tylko na zajęcia na 16.45 (do 18.15) i w końcu konieczny koniec na dziś (;P).
(ale jestem wyczerpany po laborach)

cronotrigger [ Rape Me ]
Cody --> thX..
Stitch --> ja fizykiem 6 nie jestem... 6 z fizyki.. to no zakoczenie dla mnie :Pwlasciwie to z 4 osoby dostaly 6 wiec nic takiego..
ta 6 i tak nie zrownowazy sie z moja ocena z chemii.. ( dowiem sie we wtorek)
X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]
Sistich --> Nigdy nie pzrestalam ;)) A plci nie zmreniam poki co - lol ;PP
Crono --> :)
HolyDeath [ Konsul ]
CD. [W ostatnim odcinku]
- Bracia! Orkowie opanowali miasto! Nie spoczniemy póki ostatni ork nie będzie martwy! Niech się przekonają, że nawet tutaj, na tej wyniszczonej skale, nie zniesiemy tu obecności obcego, ani teraz, ani nigdy! Szykowała się niespokojna noc...
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Kapitan wyglądnął przez okno budynku, na zewnątrz panowała martwa cisza. "Ale to tylko pozory" - mruknął do siebie HD.
Okazało się, że ktoś zabija snajperów z wieży Świątynnej - najprawdopodobniej snajperzy orków. Holy ścisnął wściekle Młot na Demony, przeklęte zielonoskóre dzikusy! Jeszcze pożałują, że zaatakowały ICH - Mrocznych Oprawców - Zakon szkolony do zabijania i podchodów.
Kapitan uśmiechnął się, gdy przypominał sobie karty historii Zakonu, męstwo, podstęp i rozwaga: oto cechy każdego Oprawcy. Na razie HD komenderował małą grupką Braci, którzy byli zwinni i szybcy, akurat idealni do tej misji, mieli oczyścić budynek naprzeciwko domów handlowych gdzie - jak sądził sierżant Alexus - ulokowały się nieliczne oddziałki strzelców wroga.
Teren sprzyjał Oprawcom, noc także - ich czarne mundury były niemal niewidoczne w mroku nocy - a ich wyszkoilenie i bystre oczy mogły przesądzić o wyniku niejednej potyczki. Partyzanckiej potyczki - byli zbyt rozbici by uderzyć na wroga razem ale
utrzymywali ze sobą konakt radiowy przez co przeciwnik tracił wiecej ludzi w panicznej próbie uporządkowania chaosu w swych szeregach a oni tracili stosunkowo niewielu ludzi. Holy'ego bolało, że są zmuszeni atakować z ukrycia a nie atakować otwarcie
ale; "zwycięstwo nie wymaga usprawiedliwienia, porażka na nie nie pozwala", a jego Zakon
nie może sobie pozwolić na porażkę i popełnianie błedów.
Po chwili z wieży Światynnej padło kilka strzałów i wywiązała się ostra strzelanina - znak, że nalezy ruszać.
- Za mną! - Zakomenderował swoim ludziom.
Skradali się w całkowitym milczeniu, jeden obok drugiego znajdując schowki i kryjówki, rozglądając się wokoło.
HD wskazał murek - naprzeciwko ich celu - dowódca Marines skinął głową i powoli jego oddział przedzierał się ostrożnie w pobliże wskazanego obiektu.
Kapitan i druga Drużyna Marines podeszli do ostatniej osłony, leżącej niedaleko okien w bocznej ścianie budowli - szczątków Szaber Czołgu, spoczywających w leju - i szepnął:
- Na mój rozkaz biegniemy!
Wszyscy ponuro przytaknęli głowami.
- Brat Villnicus będzie nas osłaniał. - Spojrzał w stronę murku. - W porządku. - stwierdził.
Szepnał rozkaz osłony do komunikatora i uzyskał potwierdzenie. Po chwili wszyscy przygotowywali się do morderczego biegu.
- Pamiętajcie, że będziemy biec na otwartej przestrzeni i, być może, oddział Brata Villnicusa nie zdoła odwrócić owagi wszystkich wrogów.
Nie musiał im tego mówić: jego poświęcenie i wiara podtrzymywały ich na duchu - wierzyli w nie-
go.
- Teraz! - Zawołał HD zarówno do komunikatora jak i do towarzyszy.
W momencie gdy zerwali się i zaczęli biec w stronę okien Holy słyszał kanonady pocisków dobiegających od frontowej strony budowli.
- Uwaga...! - wycharczał jakiś marine chwytając się za gardło - snajperzy czuwali.
- Biegiem! Jeżeli staniemy w miejscu będziemy martwi! BIEGIEM! - wołał HD.
Oprawcy biegnąc otworzyli ogień w otwory okienne gdzie widać było wychylające się sylwetki orków.
Co kilkanaście metrów jakiś marine walił się na ziemię obrzygując współtowarzyszy krwią.
W końcu dopadli zbawiennej ściany domu, marine ustawili się przy oknach strzelając do orków będących we wnętrzu.
- Granaty do środka! - Zawołał Holy.
Jego polecenie niezwłocznie wykonano - po chwili kapitan i jego ludzie wkroczyli do wnętrza.
- Brat Terricus i Gunther niech zajmą wieżę! Ja, Brat Marvolo i Faerrius zajmiemy się frontowym wejściem. Reszta niech zabezpieczy budynek jak uzna za stosowne.
Oprawcy rozeszli się, zgodnie ze wskaźówkami kapitana, wykonać powierzone im zadania.
HD i jego dwaj podkomendni ostrożnie szli w stronę frontowego wejścia, wszędzie było pełno załomów i kryjówek. Udało im się dojść bez przeszkód a gdy usłyszeli strzały, kapitan wychylając się zza rogu zakomenderował:
- Granat! - Krótko i jasno dając do zrozumienia co ujrzał.
Gdy jego polecenie zostało wykonoane trzej Oprawcy błyskawicznie wyskakując zza osłony rozstrzelali resztę zakoczonych orków.
Brat Villnicus, wraz ze swoim oddziałem, wkroczył do wnętrza. Jego ludzie nieśli dwa ciała. HD zrozumiał co się stało zanim dostarły do niego słowa Villnicusa:
- Straciliśmy dwóch... - rzekł pogrzebowym tonem.
- Oddali życie za Imperatora. Nie ma więkzej chwały nad to. - Odparł kapitan.
Zabrzdzęczał komunikator, Brat Terricus zameldował:
- Budynek zabezpieczony!
- Znakomicie żołnierzu! - Pochwalił go Holy. - Ilu straciliśmy?
- Pięciu, licząc tych co nie zdołali dobiec.
Kapitan polecił Terricusowi zająć się ciałami poległych i wysłał wiadomość do sierżanta Alexusa:
- Teren zabezpieczony, teraz wasza kolej.
- Tak jest, sir! - padł odpowiedź.
Holy zdezaktywował komunikator i westchnął. Nagle zabrzmiał komunikator, HD włączył go zirytowany:
- O co chodzi? - spytał.
- Kapitanie... - szepnął rozmówca - ...chyba pownienen pan to zobaczyć...
- C O zobaczyć? - dopytywał się Holy.
- Niech pan wejdzie na górę. Na wieżę budynku w którym się pan znajduje.
Rozmówca zdezaktywował interkom, HD rzucił zdziwone spojrzenie na podkomendnych - napotkał ich, również, zaskoczone spojrzenia.
Powoli, niepewnie - a przecież całe życie się nie wachał! - stąpał po stopniach w stronę dzwonu wieży.
Dwóch Braci stało i pilnowało drzwi, oni - tak jak reszta - zatykali sobie usta i wychylali twarze w stronę licznych okien.
W tej chwili HD poczuł odór rozkładającego się ciała, pełen najgorszych przeczuć, ominął salutujących strażników i ogarnął wzrokiem wnętrze.
Na wieży była mała kapliczka - na niej, rozciągnięte, wisiało ciało. Kapitan podszedł blizej.
Wyglądało na to iź ktoś, za pomocą lin, przywiązał zwłoki w pozycji krzyża - ręce były rozkrzyżowane, zaś nogi wyprostowane i połączone.
Było to ciało Izzaca Valthera...
Kapitan, nie czując nóg, zbliżył się do zbezczeszczonych zwłok. Na piersi Bibliotekarz miał wypalone piętno. Piętno znane
wszystkim wysoko postawionym w Zakonie, napis brzmiał "SoL". W tajnym języku Zakonu Oprawców brzmiało "Sons of Liars" - Synowie Kłamców.
Holy od razu pojął kto jest odpowiedzialny za ten akt okrucieństwa - Szef Nazguli.
HD kazał umieścić ciało Kronikarza w trumnie by, gdy nadejdzie sposobna pora, zająć się nim jak należy.
- Mamy robotę do zrobienia. - rzekł ochrypłym głosem Kapitan.
Schodząc w dół myślał tylko o jednym - jak dorwać przywódcę orków...
Tymczasem w głównym obozie orków Szef Nazguli wrócił właśnie po wykonaniu "specjalnej roboty". Jak się wyraził.
- Co robiłeś? - spytał Crono niespokojnym głosem. - Długo cię nie było, co znowu zmajstrowałeś?
- Po pierwsze: Nie zmajstrowałem. Po drugie: Zostawiłem mały upominek, który będzie odpowiedzią za śmierć Pirixa. Dzięki wam, oczywiście. - skinął głową w stronę FremenButchera.
Crono poruszył się niespokojnie, Szef Nazguli był, bądź co bądź, człowiekiem o złowrogiej reputacji.
Jednakże Szef usiadł na fotelu i nalewając sobie wina rzekł:
- Jedno mogę wam powiedzieć: To nie będzie miła niespodzianka, jak Holy ją odkryje...
Wszyscy obecni zadrżeli jednak woleli nie pytać o szczegóły. Bitwa zakończyła się dla nich pomyślnie, choć stracili wiele oddziałów, rozbili główne siły przeciwnika. Niestety partyzancka walka z Oprawcami nie leżała w naturze Orków, więc gineli jeden po drugim, od czasu do czasu posyłając któregoś z nich ze sobą. Miasta Centralne broniły się zawzięcie zabierając, że sobą
do piekła wielu atakujących. Opanowanie planety zależało od kilku czynników: liczby sprawnych portów kosmicznych, pozostającyh w ręku wroga, zaciekłości obrońców planety, liczby orków i, przede wszystkim, wymagało czasu. Komunikator HD zapiszczał, kapitan odbierając warknął:
- Czego?
- Kapitanie, Brat Aptekarz znalazł dziwną księgę. Czerwoną z wygawerowaną na nie srebrno-zieloną czaszką. Chce pan to obejrzeć? - Spytał rozmówca.
- Gdzie ją znaleźliście? - Szybko spytał Holy.
- Była zawinięta w czarne szmaty... w miejscu... kaźni Brata Valthera... - niepewnie mruknął żołnierz.
- Idę, niech nikt jej nie dotyka. - To mówiąc zaczął stawiać nogi na stopniach prowadzących na poddasze.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Planuje mala niespodzianke w nast. czesci. Hehe...
Widzacy----> Konkurecja, co?
X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]
HD --> Jestes wreszcie ;) Niedlugo pzreczytam, akurat trafiels na czas, kiedy nie moge, grr.
Pirix [ ! KB ! Góry górą ]
Witam wszystkich!
Stitch--->czyli mam rozumieć, że ze mną też gadał nie będziesz?
crono--->gratuluję:)
HD--->czekamy na tą niespodziankę:)
Pozdrawiam!!
HolyDeath [ Konsul ]
Cody----> To moja rola - pojawiac sie niespodziewanie - jak sama widzisz - i w niewlasciwym czasie dla rozmowcy. Ten nie moze podjac zadnych dzialan wiec... [paf, paf, paf] Wykrwawia sie.
Wygralem (po 10 latach) Death Gate!
X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]
HD --> ;)))) moze za kolejne 10 uda Ci sie to powtorzyc ;P
Pirix --> Suilad :))

cronotrigger [ Rape Me ]
HD --> moja ksywka pojawila sie tam tylko 2 razy.. wiec na razie nie czytam :PPPPPPP

:Serafin: [ Neutralny Dobry ]
Ja mojej sie doszukuje i przeczytam jak bede mial czas :P
X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]
Serafin --> Czyli nigdy ;) pamietaj, ze tam jestes G'uldan :>
HolyDeath [ Konsul ]
Cody----> Eeeee... mam zamiar zabrac sie za "Druida", tez sprzed 10 lat. :]
cronotrigger-----> Oj... chcesz zobac swoja ksywke ostatni raz? (Tak, to grozba smiertelniku. HAHAHAHA!!!)
Serafin------> Ja tam juz dawno stracilem nadzieje na ujrzenie twego dzieła. ;DDD
X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]
HD --> Cos masz slabosc do tej liczby ;))
HolyDeath [ Konsul ]
Cody---> Tak szczerze to nieee... "Druid, Death Gate" i kika innych przygodowek + "cos innego" kupilem 10 lat temu, w mega pakiecie.

cronotrigger [ Rape Me ]
HD --> hehe... A jak mnie uśmiercisz to będe żywym duchem niekoniecznie ciałem antycznym bohaterem? Jak tak to mnie zabijaj

cronotrigger [ Rape Me ]
Wróciłęm po basenie.. wycieńczony..... ide grac :)
X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]
hi all.
Po 3 h snu witam wszytkich (czyli nikogo?:)
Padam na pysk, wiec nie zostane dlugo,

Mazio [ Mr.Offtopic ]
wybaczcie - ja przelotem - przeleciałem wzrokiem listę tematów i przeczytałem "Pod Rozbzykanym Nazgulem"... nie byłbym sobą gdybym nie wpadł... ;)
cya

cronotrigger [ Rape Me ]
Witam i żegnam :)

cronotrigger [ Rape Me ]
I znowu się pojawiam....
I piwo piję w samotnośći :(
X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]
Hi all:)
Mazio --> Rotfl ;))
Crono --> Przynamnieiej masz co pic :) Mnie sie urlipik skonczy, to znow bede tylko w ciagu dnia :((
Pirix [ ! KB ! Góry górą ]
Witam wszystkich!!
Mazio--->ROTFL:DDDDDDDD
Cody--->pociesz sie, ze z każdym dniem coraz bliżej do powrotu do Polski:)
A ja dziś miałem niespodzianke. Siedze sobie rano w domu a tu telefon dzwoni. Odebrałem, porozmawiałem i okazało sie, że jestem świadkiem kuzyna na bierzmowanie:) A żeby niespodzianka była pełna to dowiedziałem się jeszcze, że bierzmowanie żeczone jest dziś:) No i jakąś godzinke temu wróciłem do domu z tegoż:)
FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]
Hej, witam wszystkich :D Dawno mnie tu nie było, co? Niestety wpadam na chwilkę i okazyjnie, bo raz, że w tym semestrze mam 7 egzaminów, z czego pierwszy przedtermin w kwietniu, to za tydzień jadę do Cody i muszę się trochę pouczyć wcześniej;)
Co słychować, karczmo??
Pirix---->A u Tarina w sobotę kto był?:)
Yisrael [ Pod Mocnym Aniołem ]
Nie dokazuj, ja miałem 8 egzaminów :). Na szczęście po sesji, fiu fiu.
Pirix [ ! KB ! Góry górą ]
Pelle---->Nie wiem kto był u Tarina w sobote bo mnie nie było. Rano pojechałem do Sulistrowiczek i przy tych warunkach drogowych jakie były w sobote troche dłuzej niz zwykle to trwało. Jak wróciłem to byłem zmeczony i mi sie po prostu nie chciało - tak wiem lenistwo, ale cóż, zdarza się. I przy okazji życzę Ci milego wyjazdu! Zmisiakuj Cody odemnie:D
Yisrael ----->witaj!
X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]
Pelle ! w Nazglu :) WOW :D --> Do zobaczenia w sobote! :)))
Yisrael --> Hey :) Ciebie tez tu danwo nie bylo...;)
Pirix --> Dopilnuje, zeby Pelle zmisiakowala :)

spooke [ Optymista ]
Nagle drzwi karczmy otworzyly sie i do srodka wolnym krokiem wszedl mezczyzna ubrany w czarny plaszcz, zawiniety wokol szyi szal i czapke zaciagnieta na oczy. Po chwili usmiechnal sie, a wszyscy siedzacy w karczmie poznali w nim swego kompana, ktory juz od dawna nie zagladal w te strony. Sciagnal czapke i zaczesal wlosy w kitke odslaniajac swoja twarz.
Witam wszystkich! Dawno tu nie zagladalem ale widze ze jeszcze pokazuja sie tu starzy znajomi wiec powinienem byc rozpoznany:D Co tam słychac i jak żyjecie?
Cody -----> Jeszcze jeden dawny bywalec ;) Krrrewka swiezutka, oczywiście:D ====>

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
A gdzie browiec dla mnie?
spooke [ Optymista ]
No prosze bardzo. Tyle czasu minelo a nic sie nie zmieniles:P (i bardzo dobrze;))
Browarek ====>

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
No ja myślę... choć sam kilka rzeczy generalnie bym w sobie zmienił, to jednak narzekać nie będę, wcale nie jest najgorzej ;>
Co tam u Ciebie?

spooke [ Optymista ]
A u mnie sympatycznie i jak zwykle optymistycznie:D Tez bym w sobie kilka rzeczy zmieni a dokladniej pamiec bym sobie podkrecil:) Ale tez nie moge narzekac:D
Tak na boku to moge powiedziec ze mam zaspe po pasa przed chata i juz mnie ta zima dobija...
X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]
Spooke --> ! :) Az mi slow bra, gdzie sie powiedziewales przez tyle Nazguli? :) Krew i dla Ciebie :))

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
U mnie też w miarę optymistycznie, choć akurat teraz nieco mniej sympatycznie, bo mocuje sie ze stanem przedgrypowym ;o) Generalnie przydalaby mi sie jakas potliwa rozrywka w łożku, co by chorobę wypocić, bo nie chce mi się z niego wychodzić ;oD
spooke [ Optymista ]
X-Cody -----> Ło, czego ja nie robilem? Gdzie ja sie nie podziewalem?:P Łazilem, włuczyłem się i nawet włosy zapuściłem:D
Paudyn -----> To zycze powodzenia w walce z chorobą:) i browarek dla Ciebie (tym razem grzany) =====>
HolyDeath [ Konsul ]
cronotrigger-----> hehe... A jak mnie uśmiercisz to będe żywym duchem niekoniecznie ciałem antycznym bohaterem? Jak tak to mnie zabijaj
Oj... Ten kto potrafi pojac z marszu sens tego zdania jest psychiatra. :)))
spooke---->
A u mnie sympatycznie i jak zwykle optymistycznie:D Tez bym w sobie kilka rzeczy zmieni a dokladniej pamiec bym sobie podkrecil:) Ale tez nie moge narzekac:D
To nasuwa pewne wnioski czemu tak dlugo nie mogles tu trafic. :]]]
Powiesc w toku... moje oczy wychodza z orbit... moje rece omdlewaja... atrament sie skonczyl...
*********************************************************************************
W nastepnym odcinku - Zwrot akcji! Jeszcze wiecej akcji! Krew! PRAWDZIWE bluzgi! ^~
*********************************************************************************
X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]
Spooke --> Pieknie, a czy nie czas teraz czesciej zagaldac do Nazgulka? :)
Paudyn --> Zyczylabym Ci zdrowia, ale Ty paskodo chcesz innych w lozu zarazac ;PPP
HD --> ja rozumiem to zdanie Crona :)
HolyDeath [ Konsul ]
Cody-----> Jest inna metoda - nalezy pic DUZO BARDZO GORACEJ HERBATY... Otwierac buzke pacjent!
X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]
HD --> Zeby zrozumiec zdanie Crona? :PP Ja rozumiem popijajac melczko :>
HolyDeath [ Konsul ]
Cody-----> Moj ost. post dotyczyl s.p. Paudyna... (Dzwoni po grabarza)
P.S. Blondi? ^~
X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]
HD --> NAPRWDE? woww ;))

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
spooke ::> Thx, przyda sie na noc. Chyba zaraz sam sobie zagrzeję browczyka ;oD
Cody :::> Tam zaraz zarażać innych ;> Po prostu razem się wypocimy ;oPPP
HolyDeath [ Konsul ]
Cody----> Wracam do pisania opowiesci - trzeba sie ratowac!

spooke [ Optymista ]
HD -----> Szczerze mówiąc nie do konca rozumiem co miales na mysli ale oki:D
Cody --> Moze, moze ... bardzo mozliwe, ze bede:D Zawsze mozna troszke postów ponabijac:D

Pirix [ ! KB ! Góry górą ]
Cody--->dopilnuj:)
spooke--->witam!
Paudyn--->witam!
HD--->witam!
Ale treściwy post:P

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Pirix :::> Nom. Normalnieś wygadany jak nigdy wcześniej ;oP
X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]
Pirix --> LOL :P Dopinuje nie martw sie, tylko nie wiem, co na to moje zebra - od calek KB ma mnie Pelle zmisiakowac, a od Fal, Anity i mONi (od kazej) 2x po 9 :)
Bedzie sie dzialo :P
Paduyn --> NOo chyba, ze jesli ow osoba tez zlapie cos, to bedziecie lezec tak caly czas razem, to ma sens ;)
HD --> tak tak :) idz, pisz :P Zabijaj nas i duuuzo KRWI *fantic laughter* ;)
Spooke --> Dobry powod na poczatek :)
spooke [ Optymista ]
Paudyn ----> Na zdrowko:D
Pirix ------- > Witam, witam...
Cody ------ > Nie ma jak sobie dobry powod znalezc, nie?

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Cody ::> Oczywiście, że będziemy tak leżeć razem, toć nie po to zaciągam do wyra koleżanke, żeby ją stamtąd wyrzucić ;oP
spooke ::::> Dzięki. Grzaniec jak zwykle zrobił mi dobrze.
Noc.
HolyDeath [ Konsul ]
Cody----> *Zapisujac cos na karteczce* Lubie cie. Jestes zlodziejem w moim wlasnym sercu.
Niestety, nie mozemy zostawic przy zyciu tych co poznali sekrety Bractwa. Zrobie tak by najbardziej bolalo. *HD wbija sztylet w plecy tak by nikt nie zauwazyl, i wychodzi zostawiajac sztylet w plecach Cody*
Otrzepuje plaszcz i idzie do wiezy Bractwa.

cronotrigger [ Rape Me ]
Witam Spooka i Pelle :)
No i oczywiście z okazji 8 marca :)
Życzę wszystkiego najlepsiejszego i czego tylko sobie Drogie Panie życzycie..... Wszystkim Nagulowiczkom ( ^^ )!!
Róże dla Was -->
Stitch001 [ Vatt'ghern ]
crono -> te róże dla mnie? Nie dziekuję z kwiatów jadam tylko brokuły ;PP
Z okazji 8 marca kfiatki ;) dla słodkich pań: ->
X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]
Jako Nazgulowiczka, dziekuje za zyczenia :)
Niestey, buerze mnie jakies paskudztwo, wiec uciekam. Nie zapominjacie o Erotycznych Snach :P

Pirix [ ! KB ! Góry górą ]
Paudyn--->no od czasu do czasu trzeba się rozpisać trochę:P
Cody---->to powitanie zapowiada sie dłuuuuugieeeee;)
I odemnie również najlepsze życzenia dla Pań Nazgulowiczek:D
spooke [ Optymista ]
Hej ludziska i inne stworki:D
Również życzę wszystkim przedstawicielką płci pięknej wszystkiego najlepszego:D
Crono -----> Cze!
Paudyn --- > Baaa, sposób stary jak świat, ale zawsze działa :D

cronotrigger [ Rape Me ]
Spooke --> no siema siema :PP
ooo wlasnei mi zmieniono stopien na LEGEND :PP

Pirix [ ! KB ! Góry górą ]
Witam!
crono--->gratuluje nowego stopnia:D

cronotrigger [ Rape Me ]
Pirix --> Dzięki :PPP
Yisrael [ Pod Mocnym Aniołem ]
Howdy ferajna. Jest ktoś fajny?
HolyDeath [ Konsul ]
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Gdy HD stanął na ostatnim stopniu jego pierwszymi słowami były:
- Gdzie jest ksiega, Bracie Aptekarzu?
- Tam... - wskazał ręką na pobliski stół - kazał jej pan nie ruszać, kapitanie.
Holy przyśpieszonym krokiem podszedł do stołu, odrzucił postrzępioną, czarną szmatę.
Spojrzał na czerwoną księgę z wygawerowaną srebrno-zieloną czaszką - symbolem Chaosu.
Wziął ją do rąk i - przerzucając strony - znalaźł to czego szukał.
- Tak... TAK! - Zawołał. - To jest tutaj! Wszystyko czego potrzebujemy jest TUTAJ! - Krzyknął
z obłędem w oczach.
- Bracie Aptekarzu, każ zanieść ciała naszych poległych Braci.
- Nie mogę panu na to pozwolić, kapitanie. - Odparł.
Holy spojrzał znad księgi na zasępione, stanowcze oblicze Aptekarza.
- Robię to ku chwale Imperatora! Stworzę armię, która nigdy się nie podda,
będzie silniejsza po śmierci niżli była za życia! - Warknął wyciągając plazmowy pistolet.
- Przykro mi, sir... - Z tymi słowy Aptekarz skierował ręce do komunikatora.
Nagle rozległ się strzał. Aptekarz leżał martwy na posadzce. HD schował pistolet do kabury, rozglądnął się wokół i spytał:
- Ktoś jeszcze? - Nikt nie odpowiedział.
- Przygotujcie ciała, ja zacznę przygotowania do rytuału.
HD wybrał pomieszczenie z umieszczonym pośrodku pentagramem -
miejscem gdzie miały być ułożone ciała poległych Braci.
Gdy własną krwią znaczył pentagram w pomieszczeniu jakby pociemniało.
Zrobiło się duszno, przyniesiono kadzidła.
Ciało Aptekarza umieszczono jako pierwsze w środku znaku. Gdy Holy odczytywał formuły wkrzeszania wielu Marines odwracało wzrok.
Gdy wymówił ostatni wers zwłoki poruszyły się:
- Komu służysz? - Spytał HD.
- HoooolyDeeeeath! - powiedział przeciągle korpus.
Kapitan zaczął się obłąkańczo śmiać i kazał przygotować ciała kolejnych.
Gdy wykonywał swą mroczną robotę do Szefa Nazguli dotarły meldunki o dymie wznoszącym się w górę, wyrażnie wskazując miejsce skąd się unosił - a unosił też zapach rozkładajacych
się zwłok.
- Palą zabitych? - Zdumiał się Crono.
- Może nie mogąc zabezpieczyć ciał chcą ochronić je przed padlinożercami? - Podsunął przypuszczenie Gul'dan.
Szef Nazguli nerwowo przechadzał się po komnacie, widać był iż zupełnie nie spodziewał
się takiego rozwoju sytuacji.
Crono podsunął Szefowi pewen plan:
- Mamy zdobyczne mundury M.O. (Mrocznych Oprawców.) Czy z ich pomocą moglibyśmy przekraść się niezauważenie, jako partyzancki patrol, na terytorium zajmowane przez Oprawców?
Szef przystanął.
- To możliwe - stwierdził po chwili - jednak orki...
Gul'dan w lot pojął zamiar Crona.
- A jeżeli MY to zrobimy?
- Szaleństwo... - próbował odwieść ich od samobójczego pomysłu, ale i jego nęciła taka możliwość.
Cody i FremenButcher stanęli ramię w ramię z Gul'danem i Cronem.
- Idziesz z nami? - Spytała Cody.
- Tak... - mruknął - muszę wyrównać rachunki.
Szef Nazguli wydał kilka poleceń i po chwili w komnacie pojawiła się skrzynia z mundurami.
- Są wasze - rzekł, wskazując skrzynię, Szef - wybierzmy sobie odpowiednie ubranka.
Przyjaciele rzucili się więc do przymierzania ubrań, Cody znalazła lekki mundur Kosmicznego Marine.
Gul'dan wziął, troszkę przyciasny, mundur Brata Aptekarza . Crono odpowiedniej wielkośći, ciężki mundur Terminatora.
FremenButcher średniej wagi i wzrostu mundur Szturmowego Marine.
Szef Nazguli ubrał się w lekką, mocną i idealnie dopasowaną zbroję Brata Sierżanta z krótkim, w sam raz, płaszczem.
Rzucił okiem na kompanów:
- Stanowimy osobliwą kompanię - uśmiechnął się - róbcie co do was należy. Idziemy!
Ruszli więc w miejsce skąd, wedle ostatnich meldunków, dochodziły intrygujące obłoki dymu.
Szli... zrujnowane ulice miasta, pozornie uśpione, mroczne, pełne śmierci, przerażające.
Ale oni musieli iść dalej - piątka postaci skradała się, starając się pozostawać w ukryciu, co chwila przystawali.
- Daleko jeszcze? - pytał FB - Cholernie bolą mnie stopy. Jak oni mogą w tym chodzić?!
Zapytany odwrócił się i uderzył rozmówcę: - Trzeba było wybrać sobie coś innego! Zamknij się! Ściągniesz ich!
FB zapytał z gorzyczą:
- Po co się ukrywamy? Mamy mundury...
- Cisza! - nad nimi przeleciał, zdobyczny, orkowy Ścigacz Landa. - Nie chcę żeby nas poszatkowali moi podkomendni! - warknął Szef.
- Trzeba było ich uprzedzić! - prychnął uruk-hai.
Szef podszedł, chwycił uruka za rękę i, wykręcając mu ją, rzekł:
- Chcesz ginąć, rób to sam!
Fremen syknął, wyrwał się i zaczął sięgać do karabinka.
- Przestańcie! - Zawołał Gul'dan - Macie przelewać krew, to przynajmniej nie swoją!
Jakoś udało się zażegnać bójkę i drużyna ruszyła w dalszą, mozolną, podróż.
W końcu podróżnicy mogli wychynąć z cienia - zbliżali się do celu.
Cody wślizgnęła się do ruin w których chwilowo obozowali.
- Jeszcze tylko przejdźiemy straż i będziemy w środku. - powiedziała.
Crono przeżuwając stęchły, podróżny suchar rzekł:
- Jak dla mnie mają tu gdzieś ukryte czujki...
- Jassssne... - wtrącił FB - może nukleusa? Albo Korsarza Landa?
Crono wstał. - Korsarza, nie Korsarza, na pewno mają kogoś kto, być może, już nas obserwuje.
Szef Nazguli poderwał grupę: udało mu się znaleść odpowiedni sposób na przejście strażników.
Przyjaciele, pouczeni co i jak, rzuszyli za wodzem.
Zbliżyli się do dowódcy straży, który zwrócił się do Szefa:
- Dokumenty proszę, Bracie sierżancie, kogo nam tu prowadzisz?
Fałszywy sierżant zasalutował i odrzekł:
- Kilku Braci ocalonych z pogromu, czy coś się dzieje?
Dowódca parsknął:
- Na razie nic, kapitan siedzi w środku już od paru godzin... kazał przynieść ciała...
Szef, zdziwony spytał:
- Przenieść ciała? Po co?
- Tego nikt nie wie... wziął ze sobą tylko kilku najbardziej zaufanych... - mruknął niepewnie.
Strażnik przeglądnął papiery. Oddając je rzekł:
- Powodzenia!
- Niech Imperator będzie z tobą!
Wszyscy odetchnęli z ulgą. Po chwili wkroczyli na teren podziemnego kompleksu.
CDN.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------

cronotrigger [ Rape Me ]
HD --> git :)) skafander terminatora ;PP wypas :P
HolyDeath [ Konsul ]
Crono-------> Kto wie... moze ci sie jeszcze przyda? :D

cronotrigger [ Rape Me ]
Powitałem nowy dzień.. teraz udaje sie na spoczynek :P
FremenButcher [ Pretorianin ]
Witam towarzysze!!
Dawno juz nie goscilem w tych progach - "mówiąc to otrzepał buty ze śniegu i powiesil swój postrzepiony płaszcz" - Barmaaaan! Prosze stek, krwisty z ludzkiego miesa!
Nie moglem sie tu za czesto pojawiac ze wzgledu na jedna tycia przyczyne WORLD OF WARCRAFT!
Wiec sami widzicie, gra mnie pochlonela chociaz troszeczke rzezi ze wzgledu na moje slabe polaczenie.
Opowiedzialbym wam rozne historie i moje liczne przygody ale nic na pusty zoladek i suche gardlo powiedziec sie nie da - "skinął ręką na Barmana".

cronotrigger [ Rape Me ]
eHHH dziwnie sie czuje.. :( nieważne..
FB --> Oto twój stek *powiedział Crono wyjmując spod lady wielki kawał mięsa pochodzenia, któego lepiej nie znać :)
HolyDeath [ Konsul ]
Crono----> Moze nie trzeba bylo sobie wyrywac krwistego steku?

cronotrigger [ Rape Me ]
HD --> eghm... To nie ze mnie :PP..
FB kiedyś przyniósł jakieś kawałki to schowałem je dla niego na czarną godzinę ;)
HolyDeath [ Konsul ]
Crono------> No i wszystko jasne. :]

cronotrigger [ Rape Me ]
HD --> Wszyatko jasne czy niejasne??
Weekend się zaczął
Yisrael [ Pod Mocnym Aniołem ]
Wczoraj się zaczął :) . dziś pijemy u mnie, kto chce wpaść ?

cronotrigger [ Rape Me ]
Może dla ciebie tak :(
HolyDeath [ Konsul ]
I zapanowal martwica mozgu...
I zmiotla cien buntu.
Nie zostalo nic.
Martwica patrzy ze zrenic.
Gdzie jest woda?
O dziecie Szej-Huluda?
Gdzie zycie?
O nic sie nie martwicie?
Odchodze w cien...
Az nie nastanie nowy dzien.

:Serafin: [ Neutralny Dobry ]
Witam wszytskich. Długo mnie tu nie było więc czas nadrobić zaległosci. Działo się cos ciekawgo??? Widze ze HD znów sklecił jakąs opowiastkę która już zaczałem cxzytac :D Pozdrawiam wszytskich :]

Szef Nazguli [ Zygfryd Czarny Kapturek ]
Witam :D
Nie było mnie dłuuugo bo miałem ( i mam :/ ) dużo nauki, dzień w dzień sprawdzian czy inne rzeczy.
Pozatym chciałbym podziękować HolyDeath'owi za umieszczenie mnie w opowiadaniu :D (chociarz nie wiem czy było to o mnie ;) ).
HD ująłeś mnie dokładnie tak jak sobie zawsze wyobrażałem Szefa Nazguli Tolkienowego.
Tj. w czarnym płaszczu, w zbroji, urodzony przywódca, bezwzględy i wogóle spoko :D
P.S. Postaram pisać się częściej i więcej :D
P.S.2 Jaj, słuchajcie Szefa :D. Szczególnie ty, przeżuwaczu stęchłych sucharów (czyt. Crono)

cronotrigger [ Rape Me ]
Szef Nazguli --> eghm.. Na pewno się ciebie nie będe słuchał :P
Gul'dan --> Welcome Back :)
A na mnie już czas.. jutro znowu szkoła ;/
HolyDeath [ Konsul ]
Szefie ------> Aaaajjj ajjjajajaj! (Jak to mowia baskowie.) Historia toczy sie wokol osob bedacych i zyjacych na forum, wiec...
No ale zobaczymy - FB mowi ze zrobilem z ciebie jakiego Aragorna :D - ale masz poteznego wroga. To jest mnie! Hahaha! :DDD
Serafin -------> *Patrzac na niego przekrwionymi oczyma* Czytaaaac...? Achhhh, czytaaaac! Piiiisaaaaccc! Ja ivar taponi!
A teraz male objasnienie do wierszyka:
Jezeli tego nie rozumiesz to:
1 - Nie martw sie! Moglo trafic sie kazdemu. A teraz wez worek, niewolniku, i zbieraj zelazo...
2 - Tak jak przypuszczalem - mozg w stanie rozkladu.
3 - Nie czytales "Diuny"? CO?! Ale przeczytale... COOO?! Nie masz nawet 1 tomu?!!! Oj, wynocha bo moge kopnac...
4 - Jestescie tacy obojetni, a teraz porosze oddawac portfele - w koncu nic was nie obchodzi.
5 - Jezeli nie potrafisz przeczytac/zrozumiec: nie martw sie - panowie w bialych pizamach juz jada.
Objasnienie:
Cyfry to liczby zwrotek (od gory)
Jezeli nie kapujesz o co chodzi w poszczegolnej zwrotce - przeczytaj podp.

:Serafin: [ Neutralny Dobry ]
HD>>>juz już przeczytałem. Całkiem całkiem :)
crono>>>hai, juz jestem :D
A Cody mnie nie przywitała??? :D Za dużo krwi Jej wydajecie. napisze petycje zeby zmniejszyc Jej rację krwi xD

cronotrigger [ Rape Me ]
Gul'dan --> racje nie rację :P
Też jestem:) jutro szkoła... a potem sroda czwartek piatek rekolekcje :DD
Szef Nazguli [ Zygfryd Czarny Kapturek ]
@crono
Jak sądze nalezysz do grupy informatyków :D (czyt. Ateista ).
Ja moje 3 dni przeżyłem spokojnie, w przedsionku kościoła (co prawda pytania starszych pań "Do spowiedzi?" troche denerowowały, ale przynajmniej nikt mi nie przeszkadzał).
Czy któryś z Forumowiczów zna "wspaniały" Język Francuski na średnio przyzwoitym jęzku?
Jeśli nie - nie uczcie się :D.
Dzisiaj po raz kolejny stwierdziłem, że wolałbym uczyć się Hiszpańskiego.
Francuski... ta odmiana czasowników..
Czy ktoś mi wytłumaczy kiedy używa się Plus-que-imparfait i Conditionel Present??
@HolyDeath
Twojego wierszyku a tymbardziej tłumaczenia kompletnie nie rozumiem :D

:Serafin: [ Neutralny Dobry ]
Szefie>>>ja mam to szczescie i się nie ucze :O :)
HolyDeath [ Konsul ]
Szef----->
"Ja moje 3 dni przezylem spokojnie, w przedsionku kosciola"... coz, wiem ze w Polsce sytuacja jest kiepska. Ale zeby az tak? :)
Serafin----> A kiedy ujrze twe dzielo? Bo ten pozar to je pochlonal to byl bardzo dogodny...
Ach... to moi ludzie... Przykro mi... Zamach sie niu udal...
Jezeli chcesz pisac petycje zeby zmniejszyc JEJ racje krwii toooo... Zaloz tabliczke z napisem: "Uwaga! Oddaje krew".

cronotrigger [ Rape Me ]
Szefuncio --> Heh ..aż tak źle ze mną nie jest..ale na rekolekcje się nei wybieram.. może raz wpadnę :P

Szef Nazguli [ Zygfryd Czarny Kapturek ]
@HD
Twój tekst mnie NAPRAWDĘ rozłożył :D
Akurat koło tego kościoła jest darmowa jadalnia dla bezdomnych.. hhehheh
@Serafin
No cóż.. najwyraźniej jesteś baaaardzo inteligentny ... :)
@crono
Tak, ale z nami chodziła nauczycielka, bo w zeszłym roku na rekolekcjach z całej szkoły były 4 osoby.
Pirix [ ! KB ! Góry górą ]
Szef---> aż 4?? To chyba rekordy biliście. Ale nie rozumiem takiego przymuszania do udziału w rekolekcjach.

Szef Nazguli [ Zygfryd Czarny Kapturek ]
Prawde mówiać nie zastanawiałem sie nad tym "przymusem".
Jednakże zawsze straciliśmy parelekcji (w sumie to chyba 6 lub 7).
Po prostu wbito już mi w głowe bezmyślne posłuszeństwo osobem o starszej randze (nauczycielom).
Staje się bezmyślnym uczniem który tylko "k(ł)uje" i wykonuje polecenia.
Nie rozumiem także dlaczego księża używali "młodzieżowych" tekstów jak "ziomal" "elo".. Kościół to Kościół, jaki taki porządek powinien tam być. Nie zebym był fantykiem ani nawet zwyczajnym chrześcijanem, ale mam szacunek do świątyni Boga.
P.S.
Kurde ale te czasopisma dały gry..
Czy kupić Gamestara z pewnym Hiciorem Arcanum
CD-ACtion z Startopią i czymśtam jeszcze
Clicka z Falloutem 1 & 2 (dwójkę mam :D)
ehh.. Z jakimi problemami ja się musze borykać :D

:Serafin: [ Neutralny Dobry ]
Szefie>>a jestem, jestem :] A z grami to i ja problem mam. Nie wiem co kupic, i tak kupilem Clicka i CDA a Arcanum kupil kolega :D
HD>>>nie mowilem Wam chyba, mam nowy dysk, stary się spalił :|
Pirix [ ! KB ! Góry górą ]
Szef---> według mnie, są pewne sformułowania, które ksiądz może jak najbardziej użyć podczas takich rekolekcyjnych nauk, dla młodzieży. Ale niektóre napewno będą przegięciem pewnym. Niektóre "nie pasują" do miejsca i sytuacji jednak. Ale coż, to wybór księdza w sumie jakimi słowami będzie próbował przymówić do serc i umysłów młodzieży go słuchajacej. Bo jak ktoś nei chce go słuchać, to jakimi słowami by nie mówił to i tak do nich nei dotrze.

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Coś dla Szanownych Obywateli Karczmy.

cronotrigger [ Rape Me ]
Szefuncio --. co do gazet.. to ja mam i GameStara i CD-Action DVD :P clicka sobie odpuscilem :)
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Ja wszystkie sobie odpuściłem. Po upadku SS i ŚKG nie widzę żadnego godnego uwagi pisma.
HolyDeath [ Konsul ]
Szef----> CD-Action kupuje juz tylko i wylacznie, zadne inne czasopismo mi juz nie pasuje.
Akurat teraz i miesiac temu dali smiecie ale coz... kupuje pismo dla tekstow chociaz gry pozwalaly mi przezyc okres "bezcd-actionowa". W SoF I + Hitman: Codename 47 wciaz gram. :]
Serafin-----> No to przynajmniej wykonali czesc zadania - utrudnili ci zycie. (A mieli odebrac, ech...)
Pirix----> Ja tem jestem ateista, ale wierze w Imperatora. Ponadto w Balina, Aduna i w Los.
(To chyba sie nazywa hipokryzja?) ^~
A mimo to zaluje iz NIE mamy rekolekcji (jakies pare godzin by ucieklo). Za daleko od kosciola.
P.S. Jakby co - nie chodze do kosciola na rekolekcje, jako ateista zwalniam sie "by nie pokalac domu Pana"...

cronotrigger [ Rape Me ]
no tak :)
a ja sobie jutro legalnie udam się do kościoła na godzine 10... ponudze sie godzinke na tych rekolekcjach i do domku :)

cronotrigger [ Rape Me ]
Założe nowy wątek.. :)
please wait ;)

cronotrigger [ Rape Me ]
nExte part :::